Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : C770 Movie nie daje oznaków życia ;-(



ravc770
25.04.07, 23:54
Witam

Zostawiłem aparat Oly C770 Movie załączony z naciśniętym PC podpięty na USB do kompa, wyłączyłem komputer zapomniałem o aparacie. Z rana odłączyłem aparat (był na opcji play, ale już rozładowany) niestety nie daje oznaków życia.

Kompletnie zero reakcji...baterie wsadzałem zapasowe i nadal nic.
Aparatu nie da się załączyć ;-(

Może istnieje jakiś twardy restart typu przytrzymać jakiś przycisk 5s itd...czy aparat jest do wyrzucenia ? Ktoś spotkał się z takim problemem?

Dziękuję
Rafał

anuszka
26.04.07, 09:01
Zostaw go 24h bez zasilania i sprobuj ponownie...powodzenia.

kowal73
26.04.07, 12:21
00 800 OLYMPUS1 (00 800 659 678 71) bardzo mili ludzie, może coś poradzą

ziemia01
26.04.07, 14:05
a zapasowe bateryjki napewno są pełne? naładuj na wszelki wypadek lub podłącz pod zasilacz (jeśli masz).
Przestaw na fotografowanie. wyłącz i włącz.

KaarooL
26.04.07, 14:35
Rafał:

może w momencie wyłączania się kompa aparat dostał jakiegoś strzała po kabelku? chłopaki dobrze mówią, dzwoń do wujka OLKA...

ravc770
23.06.07, 23:57
Aparat naprawiłem ;-) to że przestał działać akurat w takiej sytuacji było tylko zbiegiem okoliczności....poszperałem w necie i dużo jest postów ze aparat w ogóle się nie włącza...ludzie piszą ze nawala włącznik...wiec zabrałem się do rozkręcania (kupiłem go 3 lata temu wiec gwarancja minęła rok temu) a naprawa ryczałtowa ok 600zł podczas gdy obecnie warty jest jakieś 800zł jest bez sensu.

To jest taśma z naniesionym stykiem włącznika (grafitowe paski)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img146.imageshack.us/img146/821/oly2zh2.jpg)

Po tych grafitowych stykach jeżdżą blaszki (wewnętrzna część włącznika)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img146.imageshack.us/img146/9538/oly3wh7.jpg)

Tutaj widać że ścieżki taśmy dochodzące do grafitowych styków są przetarte. (przetarcie powoduje zewnętrzna obudowa włącznika - czyli ten dinks, który wystaje z obudowy aparatu.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img265.imageshack.us/img265/2443/oly4he9.jpg)

Tych ścieżek mie ma szans zalutować - są zbyt małe i delikatne ale za 19zł można kupić klej przewodzący ;-)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img513.imageshack.us/img513/8207/olyelectronnx6.jpg)

Po nałożeniu kleju, utwardzeniu nakleiłem na tą część gdzie rysuje obudowa włącznika kawałek twardej taśmy samoprzylepnej aby zabezpieczyć ścieżki przed ponownym przetarciem.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img406.imageshack.us/img406/7016/oly5ep7.jpg)

Reszta zdjęć pokazuje jak to mniej więcej jest zbudowane...dalsze składanie aparatu.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img366.imageshack.us/img366/5096/oly6ih6.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img391.imageshack.us/img391/9638/oly7aq8.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img266.imageshack.us/img266/5184/oly8mo2.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img340.imageshack.us/img340/7735/oly9gl1.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img401.imageshack.us/img401/7783/oly10wf0.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img141.imageshack.us/img141/9462/oly11yg2.jpg)

Koszt naprawy:
-19zł przewodzący klej
-16zł komplet śrubokrętów precyzyjnych
-dwie godziny strachu że pogubię te małe śrubki z obudowy albo zapomnę gdzie były ;-)

Może komuś się przyda kto wydał 3 lata temu niecałe 3 tyś zł a teraz żal mu wyrzucić na śmieci. Polubiłem ten apaarat jeszcze na 2 lata powinien wystarczyć..oby;-D

P.S. Tak na dobrą sprawę jest to wada konstrukcyjna i Olympus powinien mi to naprawić za frajer nawet jak nie mam już gwarancji.

luc4s
24.06.07, 12:32
Mam ten model, ale wersja z USA, od 2 lat działa bez problemów. Ale dzięki, przyda się jak coś siądzie :) Swoją drogą ja go bardzo nie lubię i nie używam, używa reszta rodziny.