Zobacz pełną wersję : Który system?
Potrzebne (dla amatora) fufu i jasna stałka portretowa z zakresu 85-100mm.
Jaki system wybrać, żeby stosunek jakości do ceny był najkorzystniejszy?
System nie będzie nigdy rozbudowywany!
Wyklikane z mobilka
Canon? co do portretowki to mowimy o takiej z AF? jesli nie to moze cos takiego?
http://optyczne.pl/157.1-Test_obiektywu-Samyang_85_mm_f_1.4_Aspherical_IF_-Wst%C4%99p.html
Witam !
ef 85 1.8 // pelnoklatkowe portretowe swietne szklo
http://www.ceneo.pl/4768
1379 zl
Canon 1000D
http://allegro.pl/canon-1000d-body-korpus-nowe-gw-f-vat-i1533249375.html
1449 zl
SUMA 2828 zl
Pozdrawiam.
Canon 1000D
http://allegro.pl/canon-1000d-body-korpus-nowe-gw-f-vat-i1533249375.html
1449 zl
Chodziło chyba o puszkę FF.
Chodziło chyba o puszkę FF.
Tak, chdzi o FF, matryca 24x36mm.
Moja wina, użyłem chyba nieszczęśliwie zwrotu fufu.
Przepraszam
Wyklikane z mobilka
Rozumiem, że chodzi o zestaw do portretów? Co byś nie wybrał to jakość będzie wyrywać z butów. Skoro chcesz fufu ja bym kupił C 5DmkII + hmmm, skoro ma być tanio 85/1.8.
Chodziło chyba o puszkę FF.
Witam !
Jak ma byc FF to... 5D MK2 zamiast 1000D.
Czyli... szklo 1379 zl + puszka 7500 zl = 8879 zl
Pozdrawiam
jeśli cena jest jakimś ograniczeniem to chyba warto rozejrzeć się za dobrze traktowanym egzemplarzem 5D mkI plus oczywiście 85mm
Witam !
A nie lepiej kupic tania puche z APS-C i z czasem dozbierac sobie
na nowy FF ?
Przeciez portrety tez da sie zrobic z sensorem APS-C ;)
Mysle pod katem jak najtaniej.... oczywiscie ;)
Pozdrawiam
To chyba jasne i oczywiste: E-5 lub E-3(gdy mniejszy budżet) + Zuiko 50mm 1:2.0 innej opcji ja tu nie widzę.
A nie lepiej kupic tania puche z APS-C i z czasem dozbierac sobie
na nowy FF ?
A po co, jeśli można od razu kupić FF?
Rafał Czarny
6.04.11, 12:03
Skoro chcesz fufu ja bym kupił C 5DmkII + hmmm, skoro ma być tanio 85/1.8.
Mój dobry kumpel (facet robi zawodowo śluby) ma C 5DmkII, do tego fajną szklarnię i narzeka na AF. Wg. niego (mam do faceta zaufanie) tylko środkowy punkt nadaje się do użytku. I jeśli ktoś go zapyta jaki system poleca, to mówi, że Nikona, właśnie ze względu na AF. Canon dobry AF pakuje tylko do Marków.
AF w 5DII na bocznych punktach, z obiektywami USM, jest ciut lepszy niż w E-30 + 14-54 II - też potrafi się zamulić przy nie najlepszym świetle, ale w końcu jednak ustawi ostrość, a Olek jednak potrafi zrezygnować na dobre. Środkowego punktu nawet nie ma co porównywać, chyba że do Olka też podepniemy szkło SWD, ale tego już nie miałem okazji sprawdzić.
W 5D boczne punkty z L-kami dają radę, skrajne są słabe. AF nie jest tak szybki jak Nikonie, ale jak już ustawi ostrość to najczęściej tam gdzie trzeba (zwłaszcza na środkowym polu) Do portretu również polecam C5D MK II + 85 1.8 lub 135L. Nie ma co się oszukiwać do sportu ciężko polecić 5D, ale na ślubach da radę :wink:
pozdr
Witam !
E-410 + ZD 14-54 + FL36R focilem slub i dalo sie tym fotografowac to
5D MK2 tez poradzi sobie ;)
Piszac troche z przymruzeniem oka...
Kiedys aparaty tylko manual mialy (2 stalki 28mm i 50mm) i az pare czasow
do wyboru + reczny ruski... selenowy swiatlomierz + kopiaca ruska lampa
z paro-metrowym kablem do 220 V i... tez sie dalo robic foty slubne ;)
Pozdrawiam
Potrzebne (dla amatora) fufu i jasna stałka portretowa z zakresu 85-100mm.
Jaki system wybrać, żeby stosunek jakości do ceny był najkorzystniejszy?
System nie będzie nigdy rozbudowywany!
Odpowiedź jest prosta... to zależy. Ile masz zamiar wydać na amatorskie body z tą portretówką?
Jak dla siebie... dokupiłbym po prostu do jakiegoś E-5xx/e-400 z ZD 50mm lub Sigmą 50mm f/1,4 HSM;
no ale Olympus już serii 2 i 3cyfrowej nie produkuje... to polecam Pentaxa k-X Sigmą 50mm f/1,4 HSM.
PS taki E-pl2 z jasną małą portretówką byłby dla amatora super... no ale szkieł póki co brak.
A po co, jeśli można od razu kupić FF?
Witam !
No tak, masz racje.
Niestety nie wiem jakim budzetem dysponuje osoba kupujaca.
Czy wydanie 10 tys zl lub wiecej... na podstawowe akcesoria
(puszka, szklo, lampa, zapasowe akumulatory, karty pamieci,
blenda, torba foto, statyw, program graficzny i inne akcesoria)
to jest... Duzo. Czy jest... Malo ?
Ostatnio slyszalem od znajomego, ze poczatkowe
zalozenia dla niedoszlego fotografa slubnego
to wydatek kwoty okolo 20 tys zl.
Jak czytam, ze ma byc tanio... to zakladam, ze
chodzi o kupienie sprzetu, za dosc male pieniazki.
Najwazniejsze jest dobre szklo a reszte mozna roznie dopasowac
jak ktos chce miec naprawde bardzo tanio ;)
Tak sobie pomyslalem, ze FF niekoniecznie musi
byc dla wykonania dobrego portretowego zdjecia i
mozna zjechac z wymaganiami puszki i kupic cos za znacznie
mniejsze pieniazki i na tym zarabiac do czasu jak
sie uzbiera juz konkretna kase na FF i reszte akcesorii.
Pozdrawiam
Czy wydanie 10 tys zl lub wiecej... na podstawowe akcesoria
(puszka, szklo, lampa, zapasowe akumulatory, karty pamieci,
blenda, torba foto, statyw, program graficzny i inne akcesoria)
to jest... Duzo. Czy jest... Malo ?
A jakie to ma znaczenia? Ma być konkretna puszka i konkretny obiektyw. Nikt tu się nie pytał o torby, blendy i statywy.
Jak czytam, ze ma byc tanio...
Ja nigdzie nie wyczytałem, że ma być tanio. Wyczytałem, że stosunek jakości do ceny ma być najkorzystniejszy, co w praktyce oznacza, że może być nawet drogo, jeśli jakość będzie odpowiednio wysoka.
...mozna zjechac z wymaganiami puszki i kupic cos za znacznie
mniejsze pieniazki i na tym zarabiac do czasu jak
sie uzbiera juz konkretna kase na FF i reszte akcesorii.
Było tu coś o zarabianiu?
Witam !
Chyba sie nie dogadamy ;)
Ja mam swoje zdanie a Ty masz swoje i niech tak zostanie.
Decyzja co i za ile kupic to i tak nie Nasz problem ;)
Grunt aby osoba kupujaca byla zadowolona ;)
Pozdrawiam
Mój dobry kumpel (facet robi zawodowo śluby) ma C 5DmkII, do tego fajną szklarnię i narzeka na AF. Wg. niego (mam do faceta zaufanie) tylko środkowy punkt nadaje się do użytku. I jeśli ktoś go zapyta jaki system poleca, to mówi, że Nikona, właśnie ze względu na AF. Canon dobry AF pakuje tylko do Marków.
Z tego co widzę, to jak komuś zależy na AF, to bierze Nikona D700. Jak chce większa matrycę (np. do architektury), to wtedy celuje w 5D MkII. Canon nie jest co prawda demonem prędkości, ale spokojnie daje radę, głównie na szerokim kącie. Z drugiej strony masz rację, co do upośledzania przez Canona serii 5 - wstydzili by się, nie samym "smarkiem" człowiek żyje. Nikon potrafi zarobić zarówno na D3, jak i na D700, więc zastanawiam się, czemu "czerwoni" nie potrafią?
Pozdrawiam
jeśli cena jest jakimś ograniczeniem to chyba warto rozejrzeć się za dobrze traktowanym egzemplarzem 5D mkI plus oczywiście 85mm
Yhmm, powodzenia. To raczej nie będzie "a walk in the park", ani "piece of cake" :mrgreen: :P
Rozmawiamy o sprzęcie do portretów. Jeśli temu koledze nie wyrabia AF przy portretach, to d. z niego nie fotograf, mimo, że pieniądze za zdjęcia bierze :).
Najlepszy stosunek jakości do ceny będzie miał zestaw 5DII + 135/2. 85/1,8 może być czasem za szeroki, chociaż z drugiej strony 21 Mpix daje spore możliwości kadrowania na komputerze. Jeśli ma być jeden obiektyw, to ja bym jeszcze rozważył 70-200/2,8. Na FF, to uniwersalny portretowy zakres.
O to chyba duże muszą być te portery jeśli konieczne musi to być FF.
Ja tam był szedł od razu średni format FF już ma prawie co drugi fotografujący ;)
O to chyba duże muszą być te portery jeśli konieczne musi to być FF.
Ja tam był szedł od razu średni format FF już ma prawie co drugi fotografujący ;)
Średni format może nie być taki drogi Mamiya RB jest w bardzo dobrych cenach - kosztuję dopiero cyfrowe plecy tak ze 3x Canon 5 markII.
Pozdrawiam AP.
Uściślam:
Podstawowy model FF
Obiektyw z AF
Wszystko nowe
Cena w okolicach 15kzl
Stosunek jakości do ceny dla takiego zestawu, a nie dla poszczególnych elementów.
Żadnej rozbudowy nie będzie!
Ewentualnie wymiana Body po kilku latach. Czyli obiektyw może być z tych lepszych jeżeli wytrzyma ok 6-10lat lub wiecej.
Wyklikane z mobilka
Uściślam:
Podstawowy model FF
Obiektyw z AF
Wszystko nowe
Cena w okolicach 15kzl
Hmmmm, no to z mojej strony:
D700 + Sigma 85 1.4 HSM (7500 + 4000) = 11500 (ale można poszukać i będzie za 10200)
D700 + Nikkor 70-200 2.8 VR II (7500 + 7500) = 15000 (lub 14200 po poszukaniu lepszej oferty).
Fajne zestawy jak komuś nie straszne jedynie 12Mpix.
Jeżeli by się udało to można jeszcze na aukcjach kupić taką lustrzankę http://www.fotopolis.pl/index.php?n=1754, Można ją kupić do 2000 złotych z iso można zejść do bardzo niskiego z tego mówili mi znajomi użytkownicy, z tego co się orientuję można trafić z mocowaniem canona lub nikona. Jeżeli kupującemu zależy na niskiej cenie i nie ma zamiaru rozbudowywać tylko założyć jeden obiektyw. Wadą tego aparatu jest to, że niemiłosiernie długo się włącza, jednakże kolory oddaje świetne. Wiem, że proponuję zabytek ale znam osoby które bardzo chwalą sobie zdjęcia z tego modelu. Oczywiście to kupujący podejmie ostateczny wybór. Życzę udanego wyboru i miłej zabawy.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
jednakże moja propozycja chyba cenowo jest za niska :wink:
Rafał Czarny
7.04.11, 10:12
Rozmawiamy o sprzęcie do portretów. Jeśli temu koledze nie wyrabia AF przy portretach, to d. z niego nie fotograf, mimo, że pieniądze za zdjęcia bierze :).
Widać, że nigdy nie fotografowałeś dzieci. I masz problemy z czytaniem - napisałem, że kolega robi śluby i narzeka na AF. A czy d*** fotograf? Sam oceń - gość wydał przepiękny album Bieszczady z lotu ptaka. Jest też twórcą portalu o Bieszczadach: http://www.bieszczady.net.pl/coppermine_dir/thumbnails.php?album=36
Sprawny i pewny AF przydaje się w każdej sytuacji, gdzie jest mało światła.
C5d + Samyang 85mm f/1.4.
Ja rozumiem, że można narzekać na AF w 5DII dlatego, że nie jest taki jak w serii 1D czy Nikonie D3/D700. Jednak mimo wszystko sprawuje się on co najmniej tak samo, jak w typowym sprzęcie dla zaawansowanych amatorów, co jest już i tak zupełnie przyzwoitym poziomem do wszelkiego typu fotografii, może za wyjątkiem reporterki sportowej. A że nie jest to aparat stricte do sportu, świadczy choćby ilość punktów AF, ich rozmieszczenie i fatalne działanie dobiegaczki w trybie wielopunktowym AF oraz szybkość zdjęć seryjnych. Naprawdę szybkość AF na poszczególnych punktach to żaden problem, w porównaniu do innych ograniczeń.
Lokin, przy tak konkretnie określonej potrzebie brałbym Canona 5DII i 135/2,0L USM. Po zakupie z tych 15K zostanie jeszcze sporo na opicie nowego nabytku.
A jeśli faktycznie stałka ma być do 100 mm i nie więcej to brałbym Canon EF 100/2,0 USM i kasy na przepicie zostaje jeszcze więcej.
Widać, że nigdy nie fotografowałeś dzieci. I masz problemy z czytaniem - napisałem, że kolega robi śluby i narzeka na AF. A czy d*** fotograf? Sam oceń - gość wydał przepiękny album Bieszczady z lotu ptaka. Jest też twórcą portalu o Bieszczadach: http://www.bieszczady.net.pl/coppermine_dir/thumbnails.php?album=36
Sprawny i pewny AF przydaje się w każdej sytuacji, gdzie jest mało światła.
1. Masz rację z tymi dziećmi, tzn. fotografowałem, ale Olkiem OM10. Teraz trudno byłoby nazwać córkę dzieckiem. Ostatnio fotografuję czasem półtorarocznego terriera i 5DII daje radę, a zapewniam Ciebie, że zwierzak jest ruchliwszy od najruchliwszego dziecka :)
2. Chyba za serio potraktowałeś d***, to było raczej żartem. Po prostu trudno jest mi sobie wyobrazić, że AF w 5DII nie nadaje się do portretów (a o tym jest wątek), bo akurat portretów pstrykam dużo, w różnych warunkach i spokojnie sprzęt się wyrabia. Szkieł też nie mam z najwyższej półki, do portretów używam 85/1,8 i 200/2,8.
Lokin, cokolwiek wyklikałeś z mobilka, nie widać tego :)
Trochę nie rozumiem tego uwielbienia dla Canona 5D, zdjęcia wcale nie są tak rewelacyjne, a w słynnych L-kach , to najfajniejszy jest chyba pasek.Zuiko bije optycznie caniunia jak chce.
Trochę nie rozumiem tego uwielbienia dla Canona 5D, zdjęcia wcale nie są tak rewelacyjne, a w słynnych L-kach , to najfajniejszy jest chyba pasek.Zuiko bije optycznie caniunia jak chce.
A swoje uwielbienia dla Olka rozumiesz? :)
Trochę nie rozumiem tego uwielbienia dla Canona 5D, zdjęcia wcale nie są tak rewelacyjne, a w słynnych L-kach , to najfajniejszy jest chyba pasek.Zuiko bije optycznie caniunia jak chce.
A jak nie chce to co robi? :)
Ja mam jedną prośbę dopóki w tym wątku jest względny spokój, trzymajmy się tematu. Facet pyta o zestaw do określonych zastosowań, jak ktoś ma propozycję to niech podrzuci. Opinie wynikające z doświadczenia z danym sprzętem też pewnie się przydadzą. Umówmy się jednak, że głębsze uczucia pozostawiamy dla najbliższych a tutaj po prostu rozmawiamy.
Rafał Czarny
7.04.11, 11:08
Myślę, że w praktyce nie ma żadnej różnicy jeśli chodzi o portrety między D700, a 5DII. Oba aparaty są genialne, znakomite itd. Różnice są pomijalne jeśli chodzi o wyniki, czyli zdjęcia.
Trochę nie rozumiem tego uwielbienia dla Canona 5D, zdjęcia wcale nie są tak rewelacyjne, a w słynnych L-kach , to najfajniejszy jest chyba pasek.Zuiko bije optycznie caniunia jak chce.
To, że Swięty zuiko bije wszystko i wszystkich jak chce to wiadomo od dawna, dobrze jeszcze jakby te swoje boje mógł zrzucić na porządną matrycę. Co do L-ek to, którymi robiłeś zdjęcia, opierasz się na internetowych testach czy własnych doświadczeniach?
Jeżeli autor założył taki budżet to jak dobrze poszuka to kupi moim zdaniem najciekawszy zestaw do portretu C5D II + 85 f1,2 L.
pozdr
To, że Swięty zuiko bije wszystko i wszystkich jak chce to wiadomo od dawna, dobrze jeszcze jakby te swoje boje mógł zrzucić na porządną matrycę. Co do L-ek to, którymi robiłeś zdjęcia, opierasz się na internetowych testach czy własnych doświadczeniach?
Jeżeli autor założył taki budżet to jak dobrze poszuka to kupi moim zdaniem najciekawszy zestaw do portretu C5D II + 85 f1,2 L.
pozdr
W sumie wyda trochę ponad założone 15K (pamiętajmy, że sprzęt ma być nowy), ale zestawik faktycznie miód. Tylko to opijanie nowych zabawek będzie musiał przełożyć.
... Tylko to opijanie nowych zabawek będzie musiał przełożyć.
Świetna prognoza dla zdrowia Autora wątku - wszak podał zmiana zestawu za około 15 lat - brak opijania zwiększa szansę na szczęśliwe długoletnie używania sprzętu. Słowem jak L - to tylko 85/1,2 L. Oby body to tylko wytrzymało. I on z nim razem - od około 2 lat mówi się o aktualizacji Canonowej piątki.
Pozdrawiam AP.
PS. Poza tym jak już odda Rostowskiemu 23% z całej kwoty, to nie wiem czy będzie miał ochotę na kolejne daniny.
a ja ciagle proponuje Samyanga 85 mm f/1.4 - do portretu jak znalazl i jeszcze spro zostanie na oblewanie:)
sprawdz to:
http://canon-board.info/showthread.php?t=46140
zobacz zdjecia usera o nicku Cichy - np to:
http://img12.imageshack.us/img12/1290/samyang03.jpg
pozdrawiam serdecznie
Cissic, z tego co pamiętam, autor wątku zaznaczył, że obiektyw ma mieć AF. Chyba że źle pamiętam.
Ale, ale, ale, autorzy wątków też oczy mają a propozycji tutaj kilka już padło :)
Cissic, z tego co pamiętam, autor wątku zaznaczył, że obiektyw ma mieć AF
pytalem sie o to w jednym z pierwszych postow i widze, ze dostalem odp, ale na dlaszych stronach. sorry moj blad:) btw kuzyn ma C5d z 85/1,2 L i powiem szczerze, ze nie chce nawet tego dotykac. patrze tylko z boku, pocac nerwowo olkowego gripa - boje sie, ze wezme jakis kredyt:)
pytalem sie o to w jednym z pierwszych postow i widze, ze dostalem odp, ale na dlaszych stronach. sorry moj blad:) btw kuzyn ma C5d z 85/1,2 L i powiem szczerze, ze nie chce nawet tego dotykac. patrze tylko z boku, pocac nerwowo olkowego gripa - boje sie, ze wezme jakis kredyt:)
Ja tego zestawu dotykałem w okolicach 2008 posiadając jeszcze E-500 z pierwszymi dwoma kitami. Najwyraźniej charakter mój okazał się twardy, bo mimo wszystko kupiłem E-3 i kilka rzeczy do tego :)
Tak więc dotykaj, nie bój nic, nie jest to tragiczne w skutkach. W najgorszym wypadku dojdą Ci jakieś raty do spłacania i zestaw sprzętu, przy którym morda sama się śmieje :)
...boje sie, ze wezme jakis kredyt:)
Skąd ja to znam...
Skąd ja to znam...
Co, już masz taki kredyt czy tylko się boisz? :)
Mam i boję się, że wezmę następny ;)
Mam i boję się, że wezmę następny ;)
Bo branie uzależnia! Kto wziął raz, ten będzie brał cały czas ;)
z FF jest jeszcze Sony A900 i cała gama szkieł Minolty
Jest nawet A850, która z Sigmą 85 f/1,4 wypadnie całkiem korzystnie cenowo.
Ja tego zestawu dotykałem w okolicach 2008 posiadając jeszcze E-500 z pierwszymi dwoma kitami. Najwyraźniej charakter mój okazał się twardy, bo mimo wszystko kupiłem E-3 i kilka rzeczy do tego :)
Tak więc dotykaj, nie bój nic, nie jest to tragiczne w skutkach. W najgorszym wypadku dojdą Ci jakieś raty do spłacania i zestaw sprzętu, przy którym morda sama się śmieje :)
kredyty mi nie straszne - boje sie ze dostane kompletnej szajby sprzetowej. wiem, ze szkielek od olka nigdy nie sprzedam. moze tylko ZD 70-300 bo to najslabszy sloik jaki posiadam. najgorsze jest to, ze ciagle nie moge sie zdecydowac ktory system kupic. kiedys mialem przyjemnosc pstryknac pare fotek z D700 i bardzo sie polubilismy (fajny AF). problem pojawial sie tylko przy starych obiektywach bez AF, ktorymi ostatnio najbardziej lubie robic zdjecia:) no nic zapewne poczekam az E5 stanieje do akceptowalnej ceny bo 6000PLN to kiepski zart. tyle to moge dac jak w bonusie bedzie ED 12-60mm:) peace
kredyty mi nie straszne - boje sie ze dostane kompletnej szajby sprzetowej. wiem, ze szkielek od olka nigdy nie sprzedam. moze tylko ZD 70-300 bo to najslabszy sloik jaki posiadam. najgorsze jest to, ze ciagle nie moge sie zdecydowac ktory system kupic. kiedys mialem przyjemnosc pstryknac pare fotek z D700 i bardzo sie polubilismy (fajny AF). problem pojawial sie tylko przy starych obiektywach bez AF, ktorymi ostatnio najbardziej lubie robic zdjecia:) no nic zapewne poczekam az E5 stanieje do akceptowalnej ceny bo 6000PLN to kiepski zart. tyle to moge dac jak w bonusie bedzie ED 12-60mm:) peace
Też miałem dylemat, bardzo krótko, ale jednak. D700 bardzo podobał mi się jako puszka. Widać i czuć w łapie, że kawał solidnego gnata. Z drugiej strony był jednak brak ISO100 oraz parszywa opinia o serwisie. Poza tym, przy nieznacznej różnicy w cenie na korzyść 5D2 przemówiła większa rozdzielczość matrycy oraz filmy, na które kiedyś psioczyłem. Skoro jednak są, to może wykorzystam co jakiś czas.
Do A850 lub A900 można podpiąć Sony 135 mm f/2.8 (T4.5) STF lub Sony Carl Zeiss Sonnar T* 135 mm f/1.8 ZA i też będzie pięknie. Przy okazji powiem, że A9xx bardzo fajnie leżą w garści, przynajmniej mojej :)
Też miałem dylemat, bardzo krótko, ale jednak. D700 bardzo podobał mi się jako puszka. Widać i czuć w łapie, że kawał solidnego gnata. Z drugiej strony był jednak brak ISO100 oraz parszywa opinia o serwisie. Poza tym, przy nieznacznej różnicy w cenie na korzyść 5D2 przemówiła większa rozdzielczość matrycy oraz filmy, na które kiedyś psioczyłem. Skoro jednak są, to może wykorzystam co jakiś czas
no wlasnie...
Rafał Czarny
7.04.11, 14:15
Napiszcie proszę (w moim pytaniu nie ma sarkazmu) do czego potrzebujecie tak dużej rozdzielczości jaką daje 5dII. Bo według mnie taka rozdzielczość nie jest potrzebna. Robiłem odbitki z 10mpx o rozmiarze 100x70 cm. i nie miałem żadnych uwag co do jakości. Billbordy robi się z jeszcze mniejszych rozdzielczości (ogląda się je z daleka).
Ale może o czymś nie wiem, stąd moje pytanie.
...oraz parszywa opinia o serwisie.
Ten argument jest przekonujący.
Z drugiej strony był jednak brak ISO100
Ale ten już nie. Przecież D700 ma ISO 100. Co prawda wymuszone, ale ma. I jakość jest bardzo okej, różnicę mogą wychwycić tylko onaniści na cropach.
Rafale, jak dają to dlaczego nie brać? Od przybytku głowa nie boli a jakoś nie widzę w tym przypadku negatywnych skutków płynących z posiadania większej rozdzielczości.
Poza tym, nawet jak się zdaży billboardy drukować, lepiej mieć obraz wyjściowy większy niż mniejszy, czyż nie?
A może będę chciał zrobić sobie w końcu wypaśną fototapetę ze zdjęcia mojej żony, którą wykleję całą ścianę w sypialni?
Ogólnie wychodzę z założenia, że lepiej mieć zapas i się nie martwić niż mieć zmartwienie,
że brakuje.
Ten argument jest przekonujący.
Ten argument akurat mnie przekonał bardzo mocno. O ile właśnie miałem na uwadze, że to ISO100 jest, co prawda symulowane programowo, ale jest, i byłbym w stanie z tym żyć; o tyle serwis odstraszył mnie mocno.
Poza tym są jeszcze po prostu czysto osobiste preferencje. Coś komuś podchodzi bardziej,
coś innego mniej.
Rafał Czarny
7.04.11, 14:30
Rafale, jak dają to dlaczego nie brać? Od przybytku głowa nie boli a jakoś nie widzę w tym przypadku negatywnych skutków płynących z posiadania większej rozdzielczości. .
Jeśli na jednej szali kładę bardzo dużą rozdzielczość, której zupełnie nie potrzebuję, a na drugiej świetny AF, uszczelnienia, szybkostrzelność to wybór staje się prosty. ;-)
Poza tym są jeszcze po prostu czysto osobiste preferencje. Coś komuś podchodzi bardziej,
coś innego mniej.
Ten argument też mnie przekonuje, choć nieracjonalny.
Napiszcie proszę (w moim pytaniu nie ma sarkazmu) do czego potrzebujecie tak dużej rozdzielczości jaką daje 5dII. Bo według mnie taka rozdzielczość nie jest potrzebna. Robiłem odbitki z 10mpx o rozmiarze 100x70 cm. i nie miałem żadnych uwag co do jakości. Billbordy robi się z jeszcze mniejszych rozdzielczości (ogląda się je z daleka).
Ale może o czymś nie wiem, stąd moje pytanie.
Dla mnie taka rozdzielczość to nie mus, ale przyjemny dodatek. Zdjęcia i tak zmniejszam do 12 mpx, ale ilość detali nawet wtedy pozostaje nieco większa, niż z matrycy o natywnej rozdzielczości 12 mpx. Bo tu nie chodzi o megapiksele, tylko o ilość rejestrowanych detali właśnie. Widać to przy 1:1 na ekranie, a więc i widać to będzie na wydrukach powyżej 20x30 cm, o ile da się je porównać obok siebie i ocenić detale z bliska. Czy robię dużo takich wydruków? Nie. Czy często oglądam je pod lupą? Nie. Ale jeśli będzie potrzeba zrobić jakiegoś większego cropa, to wiem, że będzie z czego. Lepsze jest wrogiem dobrego, tym bardziej, że jest w zasięgu ręki i nie kosztuje więcej.
Poza tym wszyscy się cieszyli, że E-5 jest zdolny do reprodukcji dużej ilości szczegółów. To samo (a nawet odrobinę lepiej) można mieć ze zmniejszenia 21 mpx do 12 mpx, tyle że bez konieczności pozbywania się filtra AA, a więc i bez negatywnych skutków ubocznych takiego rozwiązania. A do czego ktoś potrzebuje szczegółów na zdjęciu, to już jego prywatna sprawa ;) Myślę jednak, że każdy wie, do czego one są potrzebne.
Przecież D700 ma ISO 100. Co prawda wymuszone, ale ma. I jakość jest bardzo okej, różnicę mogą wychwycić tylko onaniści na cropach.
Nie do końca. Takie sztuczne iso 100 to właściwie iso 200 prześwietlone o jedną działkę i programowo przyciemnione. Niestety prześwietlone informacje tracisz, przez co masz wcześniej odcięte światła, a to widać bez względu na rozmiar zdjęcia, jakie oglądasz.
Jeśli na jednej szali kładę bardzo dużą rozdzielczość, której zupełnie nie potrzebuję, a na drugiej świetny AF, uszczelnienia, szybkostrzelność to wybór staje się prosty. ;-)
No pewnie, i tutaj przechodzimy właśnie do tych irracjonalnych osobistych preferencji, które jednak też mają wpływ na dokonywanie wyboru :) W ten oto sposób odkrywamy, że świat jest piękny! :)
Takie sztuczne iso 100 to właściwie iso 200 prześwietlone o jedną działkę i programowo przyciemnione. Niestety prześwietlone informacje tracisz, przez co masz wcześniej odcięte światła, a to widać bez względu na rozmiar zdjęcia, jakie oglądasz.
Jak się w miarę poprawnie naświetli fotografowaną scenę to nie jest tak źle. Zresztą sam zerknij:
D3 ISO 100
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img823.imageshack.us/img823/8708/dsc5221iso100s.jpg)
http://img291.imageshack.us/img291/8110/dsc5221iso100.jpg
5D (jedynka) ISO 100
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img13.imageshack.us/img13/6918/img9198iso100s.jpg)
http://img534.imageshack.us/img534/274/img9198iso100.jpg
Jak się w miarę poprawnie naświetli fotografowaną scenę to nie jest tak źle.
No tak, w niektórych przypadkach, kiedy scena ma zrównoważone oświetlenie, nie będzie to stanowić problemu. W innych można ratować się kompensacją ekspozycji na minus, ale to tak, jakbyś używał iso 200.
Może to jest tak, jak z samochodami? Większość czasu spędza się w korkach, ale nawet w korku fajniej siedzi się w bryce, która ma 200 na liczniku :). Czasem też fajnie jest mieć FF, cropa 10Mpix i E1 w jednej puszce :)
Dla mnie wyprowadzenie Nikonowych kolorów zwłaszcza w warunkach trudniejszego oświetlenia było czasami nie lada wyzwaniem, zmorą :twisted: Z 5-tką jest inna bajka, nie wiem po części może przez lepiej działający WB, czy inne rzeczy, w każdym bądź razie dużo przyjemniej i łatwiej się obrabia pliki z Canona. Nie każdemu to przeszkadza, ale ja poczułem ulgę. Jak już tak mówimy o naciąganym iso to w 5-tce mamy iso50 :wink:
pozdr
Za to 5DII ma swoje własne bolączki, jeśli chodzi o jakość obrazu, np. rozjaśnianie cieni już nie daje tak przyjemnego dla oka efektu, jak w Nikonach.
Za to 5DII ma swoje własne bolączki, jeśli chodzi o jakość obrazu, np. rozjaśnianie cieni już nie daje tak przyjemnego dla oka efektu, jak w Nikonach.
No właśnie -to w Canonach ogólnie boli :-( Ale jak nie trzeba grzebać w cieniach to jest pięknie. I przyznam, że osobiście bym wolał te 21Mpix od 12Mpix. Więcej detalu i jest z czego wycinać jakby co.
Rafał Czarny
7.04.11, 16:37
Zgoda, lepiej mieć niż nie mieć. Ale jeśli mam do wyboru niepotrzebne w zasadzie 21mpx w Canonie kontra świetny AF, uszczelnienia i szybkostrzelność Nikosia to wybieram bez wahania Nikosia.
Jeszcze nikt nie podał przekonującego argumentu na korzyść wielkiej rozdzielczości. Epicure, z całym szacunkiem, ale ja nigdy nie oglądam cropów na ekranie 1:1. Odbitek też z lupą nie oglądam. Dlatego 21 mpx do niczego nie jest mi potrzebne.
Co do kolorów canonowskich to się nie znam. Znam kolory nikonowskie i uważam, że są OK. Robię najczęściej w Rawach, więc panuję nad balansem bieli.
w takim razie jutro ide po Pentaxa 645d:)
jest masa detali, z cienia mozna wyciagac i jest z czego przyciac:)
To nie jest kwestia balansu bieli, to raczej zabawa w rgb na krzywych. Widać, że teoretyzujesz. Poza tym, piszesz jak małolat sprowadzający wybór systemu do wyboru puszki. W kwestii Mpix, to wystarczający argument sam przytoczyłeś (lepiej mieć, niż nie mieć), innych chyba nie ma.
Rafał Czarny
7.04.11, 17:00
Widać, że teoretyzujesz. Poza tym, piszesz jak małolat sprowadzający wybór systemu do wyboru puszki.
Kolego, to Ty teoretyzujesz. Pokazałem na tym forum ponad 1400 zdjęć. Jestem praktykiem aż do bólu.
Ty nie pokazałeś żadnego zdjęcia, więc Twój post odbieram jako niemądrą prowokację. Wybacz, ale nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji. Dlatego proszę Cię, żebyś nie odnosił się do moich wypowiedzi.
Pokażesz jakieś zdjęcia - wtedy pogadamy jak fotografowie praktycy. Na pierdoły z teoretykami szkoda mi palców.
I reagujesz jak małolat... :) A do pozowanych internetowych streetów, to i 2 Mpix wystarczą... :)
Rafał Czarny
7.04.11, 17:08
I reagujesz jak małolat... :)
Czy któryś z moderatorów mógłby uciszyć tego trolla prowokatora?
Rafale, mimo całej sympatii do Ciebie odnoszę wrażenie, że sam - prawdopodobnie niechcący - sprowadziłeś dyskusję na mniej przyjemny ton.
Przede wszystkim jednak bez sensu jest próba udowadniania zasadności kupowania czegoś, bo ma więcej. Chcesz, masz możliwość, kaprys, niekoniecznie potrzebę, po prostu widzimisię - kupujesz, i już. Ty stawiasz na wodoszczelność (która w tym D700 chyba nie jest tak doskonała), szybkostrzelność meganieomylny AF, ktoś inny stawia na coś innego lub wybiera coś innego, ponieważ poza tym megaszybkostrzelnym i nieomylnym AF jest coś takiego w danym sprzęcie, co dla niego stanowi wadę albo po prostu mu nie pasuje. I koniec, finito. Tu już nie ma znaczenia czy potrzebuję tych 21mpix czy nie. Mam do wyboru dwie stajnie. Jako doświadczony i świadomy użytkownik przeciwstawiam sobie zady i walety oraz własne preferencje, na koniec dokonuję wyboru. Reszta jest bez znaczenia.
Możliwe gdyby wybór pomiędzy 5D a D700 był prostszy to już bym zmienił system a tak to sam nie wiem co jest lepsze :-?
Zresztą obie puszki są leciwe i teraz najbardziej mnie ciekawi co się zmieni. W Nikonie wystarczy mi film a Canonie lepszy AF.
Głownie do Canona przekonują mnie kolory i koszmarny serwis Nikona w Polsce.
Rafale, mimo całej sympatii do Ciebie odnoszę wrażenie, że sam - prawdopodobnie niechcący - sprowadziłeś dyskusję na mniej przyjemny ton.
Przede wszystkim jednak bez sensu jest próba udowadniania zasadności kupowania czegoś, bo ma więcej. Chcesz, masz możliwość, kaprys, niekoniecznie potrzebę, po prostu widzimisię - kupujesz, i już. Ty stawiasz na wodoszczelność (która w tym D700 chyba nie jest tak doskonała), szybkostrzelność meganieomylny AF, ktoś inny stawia na coś innego lub wybiera coś innego, ponieważ poza tym megaszybkostrzelnym i nieomylnym AF jest coś takiego w danym sprzęcie, co dla niego stanowi wadę albo po prostu mu nie pasuje. I koniec, finito. Tu już nie ma znaczenia czy potrzebuję tych 21mpix czy nie. Mam do wyboru dwie stajnie. Jako doświadczony i świadomy użytkownik przeciwstawiam sobie zady i walety oraz własne preferencje, na koniec dokonuję wyboru. Reszta jest bez znaczenia.
-------Eddie: ... częsciowo system ma znaczenie (trudno uwierzyć w skopanie ostości Olympusem)--patrz mój komentarz na galerii :)
Tak to już jest niektórych naszych wyborów nie da się racjonalnie wytłumaczyć i lepiej nawet tego nie próbować bo do niczego dobrego to nie prowadzi.
Fatman fajne dwa zdjęcia mi tylko brakuje w serii trzeciego zrobionego olkiem.
-------Eddie: ... częsciowo system ma znaczenie (trudno uwierzyć w skopanie ostości Olympusem)--patrz mój komentarz na galerii :)
Irku, widziałem. Brak ostrości mylisz z miękkością, to raz. Dwa, prezentowany w internecie mały plik traktujesz jako wyznacznik jakości sprzętu. No cóż...
A skoro już o tym mowa, E-3 to była często skopana ostrość.
Tak to już jest niektórych naszych wyborów nie da się racjonalnie wytłumaczyć i lepiej nawet tego nie próbować bo do niczego dobrego to nie prowadzi.
Fatman fajne dwa zdjęcia mi tylko brakuje w serii trzeciego zrobionego olkiem.
Tutaj zdjęcie z Olka byłoby nie w temacie, wątek dotyczy ff.
Irku, widziałem. Brak ostrości mylisz z miękkością, to raz. Dwa, prezentowany w internecie mały plik traktujesz jako wyznacznik jakości sprzętu. No cóż...
A skoro już o tym mowa, E-3 to była często skopana ostrość.
Tutaj zdjęcie z Olka byłoby nie w temacie, wątek dotyczy ff.
Eddie: Kilka lat używałem z Mamyją RB6x7 specjalny obiektyw miękkorysujący 150/4 , więc potrafię odróżnić miękkość optyczną obiektywu od mydełka powstającego z ogólnego badziewia optyki :) Poza tym gentelmeni nie rozmawiają o faktach --trzeba tak dawać zdjęcie do galerii, aby było wyraziste (ja sam często robię poprawki, gdy mam uwagi o małej ostrości)
Tutaj zdjęcie z Olka byłoby nie w temacie, wątek dotyczy ff.
To prawda nie w temacie a w temacie lepiej nie mieszać ;)
Choć generalnie to forum jest olka wiec ...
Może to pozostawmy :)
Eddie: Kilka lat używałem z Mamyją RB6x7 specjalny obiektyw miękkorysujący 150/4 , więc potrafię odróżnić miękkość optyczną obiektywu od mydełka powstającego z ogólnego badziewia optyki :)
No dobra, masakra, idę się pociąć, kupiłem badziewną optykę i puszkę. A Ty wciąż nie na temat.
No dobra, masakra, idę się pociąć, kupiłem badziewną optykę i puszkę. A Ty wciąż nie na temat.
Dopisałem coś wyżej --bez emocji proszę, gdyż nie piszę złośliwie :)
To prawda nie w temacie a w temacie lepiej nie mieszać ;)
Choć generalnie to forum jest olka wiec ...
Może to pozostawmy :)
W zasadzie to po klockach. Za moment ten wątek zamieni się w to samo, co działo się wcześniej z innymi wątkami dotyczącymi sprzętu.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Eddie: Kilka lat używałem z Mamyją RB6x7 specjalny obiektyw miękkorysujący 150/4 , więc potrafię odróżnić miękkość optyczną obiektywu od mydełka powstającego z ogólnego badziewia optyki :) Poza tym gentelmeni nie rozmawiają o faktach --trzeba tak dawać zdjęcie do galerii, aby było wyraziste (ja sam często robię poprawki, gdy mam uwagi o małej ostrości)
Irku, nie rozmawiamy tu o moim zdjęciu w galerii. Czytałeś tytuł wątku, wypowiedź autora oraz odpowiedzi innych użytkowników? Przeczytaj.
A na koniec, żebym nie musiał więcej do tego wracać, daję takie zdjęcie jakie uważam za stosowne i jakie mi się podoba. Nie robię dla publiki tylko dla siebie, publice może się podobać lub nie. Kropka.
Jedni szukają emocji w zdjęciach a inni w sprzęcie :)
Rafał Czarny
7.04.11, 18:19
Rafale, mimo całej sympatii do Ciebie odnoszę wrażenie, że sam - prawdopodobnie niechcący - sprowadziłeś dyskusję na mniej przyjemny ton.
Taka dyskusja, jeśli jest na odpowiednim poziomie, dyskusja na argumenty, a nie szczeniackie epitety, jest bardzo ciekawa. Naprawdę byłem ciekaw czy jest jakiś argument (oprócz lepiej mieć niż nie mieć), którego sam nie znałem, za matrycą 21 mpx. Prawdę mówiąc nikt mnie nie przekonał.
Być może sam kiedyś stanę przed takim wyborem. Na razie cyfrowo robię cropem, ale może zachce mi się kiedyś cyfrowego FF. Mam trochę szklarni Nikona, ale co to za problem sprzedać i wejść w Canona? Nie przywiązuję się do żadnego systemu. Tym bardziej, że analogowo robiłem kupę lat Canonem, więc mam pewien sentyment, do dziś w szafie leży EOS 50.
Taka dyskusja, jeśli jest na odpowiednim poziomie, dyskusja na argumenty, a nie szczeniackie epitety, jest bardzo ciekawa. Naprawdę byłem ciekaw czy jest jakiś argument (oprócz lepiej mieć niż nie mieć), którego sam nie znałem, za matrycą 21 mpx. Prawdę mówiąc nikt mnie nie przekonał.
Takiego argumentu po prostu nie ma dopóki nie potrzebujesz tego sprzętu do pracy, w której te 21 mpix jest wykorzystywane. A przynajmniej ja takiego nie widzę.
Rafale w sytuacji gdy potrzebujesz zrobić większego cropa i do tego zachce Ci się większy wydruk zapasowe piksele mogą się przydać. Pisałeś, że robiłeś duży wydruk i było ok, ale nie miałeś obok kopii z większej matrycy (np. C5D MK II) może by było jeszcze bardziej ok. Jest to takie na zapas bo póki co mnie, aż nadto wystarcza te 12mln ze starej 5-tki :wink: Kupując nową musiałbym do kompletu nabyć szybszego kompa by móc sensownie obrabiać te rawy.
pozdr
Rafał Czarny
7.04.11, 18:41
Takiego argumentu po prostu nie ma dopóki nie potrzebujesz tego sprzętu do pracy, w której te 21 mpix jest wykorzystywane. A przynajmniej ja takiego nie widzę.
Eddie, podaj przykład takiej pracy, kiedy 12 mpx nie wystarczy. Pytam bez przekąsu, powoduje mną tylko ciekawość.
TomekS, a może przy fotografowaniu zwierzyny przewaga w pikselach jest istotna? Nie znam się na takim fotografowaniu.
Syd Barrett
7.04.11, 19:11
skorzystam z okazji i zapytam: czy biorąc pod uwagę TYLKO punk środkowy AF,
5dII czy D700 jest lepszy? (wyraźnie?, ledwo co?) bardzo proszę o wypowiedź ludzi, którzy mają doświadczenie w tych sprzętach a nie wyczytali w @.
W d700 jest ten sam AF, co w D3?
w temacie się nie wypowiadam, bo mam za mało wiedzy praktycznej - aparat to tylko puszka.
jak się umie, to nawet kanonem można ładnie przyfocić ;)
W d700 jest ten sam AF, co w D3?
W D700 jest zastosowany Multi-CAM 3500FX, 51 pól pomiarowych (w tym 15 krzyżowych).
To ten sam moduł co w D3.
Eddie, podaj przykład takiej pracy, kiedy 12 mpx nie wystarczy. Pytam bez przekąsu, powoduje mną tylko ciekawość.
Ale jaki to ma sens?
Proszę bardzo, ogromne wydruki reklamowe. Jak myślisz,dlaczego w cywilizowanym świecie przy tego typu wysokobudżetowych produkcjach wykorzystywane są średnie formaty o rozdzielczości w okolicach 40 mpix?
Ale jaki to ma sens?
Proszę bardzo, ogromne wydruki reklamowe. Jak myślisz,dlaczego w cywilizowanym świecie przy tego typu wysokobudżetowych produkcjach wykorzystywane są średnie formaty o rozdzielczości w okolicach 40 mpix?
Pokaż przykład takiego wydruku wielkoformatowego.
Bo praktycznie w 100% przypadków, druk wielkoformatowy nigdy nie jest drukowany z pliku wyjściowego w skali 1:1, a w skali dużo mniejszej.
Pokaż przykład takiego wydruku wielkoformatowego.
Bo praktycznie w 100% przypadków, druk wielkoformatowy nigdy nie jest drukowany z pliku wyjściowego w skali 1:1, a w skali dużo mniejszej.
I co jeszcze byś chciał?
Rafał Czarny
7.04.11, 19:47
Ale jaki to ma sens?
Szukam po prostu uzasadnienia dla tak upakowanych matryc. I póki co nie znalazłem.
Szukam po prostu uzasadnienia dla tak upakowanych matryc. I póki co nie znalazłem.
To może ja ci podam: oszczędzasz na tele , zoom softwarowy ;-)
Rafał Czarny
7.04.11, 20:06
To może ja ci podam: oszczędzasz na tele , zoom softwarowy ;-)
Optyka udźwignie taką oszczędność? Chyba tylko ta topowa, której i tak nigdy nie kupię.
Być może masz rację, ja nie wiem. Jeśli optyka da radę to ten argument jest przekonujący.
Szukam po prostu uzasadnienia dla tak upakowanych matryc. I póki co nie znalazłem.
Stąd wniosek, że nie jest to zabawka dla Ciebie :)
Co do upakowania matrycy to jest ono mniej więcej takie jak w Canonie 20D, czyli około 8mpix na APS-C, czy to tak dużo?
pozdr
Rafał Czarny
7.04.11, 20:58
Stąd wniosek, że nie jest to zabawka dla Ciebie :)
Co do upakowania matrycy to jest ono mniej więcej takie jak w Canonie 20D, czyli około 8mpix na APS-C, czy to tak dużo?
pozdr
Źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o upakowanie, ale o ilość mpx. Tomek czy Tobie taka ilość przydałaby się do zdjęć przyrody?
Jeszcze nikt nie podał przekonującego argumentu na korzyść wielkiej rozdzielczości. Epicure, z całym szacunkiem, ale ja nigdy nie oglądam cropów na ekranie 1:1. Odbitek też z lupą nie oglądam. Dlatego 21 mpx do niczego nie jest mi potrzebne.
Ale ja Cię nie próbuję przekonać. Skoro Ci te 21 mpx nie potrzebne, to nie będę Ci wmawiał, że się mylisz. Jestem przekonany, że zdjęcia w formacie powyżej 20x30 cm mogą być argumentem za dużą szczegółowością zdjęć (a duża ilość pikseli to tylko droga do jej osiągnięcia), ale jeśli ktoś uważa, że to bez znaczenia, to git. Na tej samej samej zasadzie można udowadniać, że niepotrzebny jest szybki AF, bo sportu nie fotografuję/różnicy nie widzę/fotografia to światło, więc po ciemku zdjęć nie robię/moja religia każe mi uczyć się cierpliwości (niepotrzebne skreślić). Ba, można nawet udowodnić, że aparat fotograficzny jest w ogóle do niczego nie potrzebny.
Rafał Czarny
7.04.11, 21:07
Ale ja Cię nie próbuję przekonać. Skoro Ci te 21 mpx nie potrzebne, to nie będę Ci wmawiał, że się mylisz. Jestem przekonany, że zdjęcia w formacie powyżej 20x30 cm mogą być argumentem za dużą szczegółowością zdjęć (a duża ilość pikseli to tylko droga do jej osiągnięcia), ale jeśli ktoś uważa, że to bez znaczenia, to git. Na tej samej samej zasadzie można udowadniać, że niepotrzebny jest szybki AF, bo sportu nie fotografuję/różnicy nie widzę/fotografia to światło, więc po ciemku zdjęć nie robię/moja religia każe mi uczyć się cierpliwości (niepotrzebne skreślić). Ba, można nawet udowodnić, że aparat fotograficzny jest w ogóle do niczego nie potrzebny.
Epicure, wyraźnie pisałem wcześniej, że takie mam przekonanie. Ale zakładam, że mogę się mylić. Dlatego pytam. Na razie nikt mojego przekonania nie zachwiał.
Epicure, wyraźnie pisałem wcześniej, że takie mam przekonanie. Ale zakładam, że mogę się mylić. Dlatego pytam. Na razie nikt mojego przekonania nie zachwiał.
Heniu ( http://www.henrykjanowski.pl/ ) kupił sobie w tamtym roku D3x i D3s jednocześnie. Testował jakiś czas dwie puszki na raz i w końcu wybrał....D3x. Ma teraz 24MPx i 600mm na FX oraz 10MPx i 900mm naDx nie zmieniając aparatu ani obiektywu. Inni noszą dwie puszki lub kombinują z telkonwerterami. 10MPx wystarcza na zrobienie wystawy 100cmx70cm.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
P.S. ja odkupiłem tego gorszego:wink: bo wolałem iso trylion i filmiki:roll: i teraz noszę po krzakach dwie puszki i telekonwertery po kieszeniach ale to był świadomy wybór
ja bym obecnie brał D7000 + spacerzoom 18-70 lub 16-85 i stałka 35 1,8 która daje radę... czekam aż puch jeszcze troche potanieje...
OK, to może w ten sposób...
Matryca bayerowska z filtrem AA wyciąga około 60-70% rozdzielczości (w zależności od siły filtra), jaka wynikałaby z ilości pikseli. W związku z tym matryca 12-megapikselowa nie jest w stanie reprodukować większej ilości detali, niż ta, jaka zmieściłaby się na +/- 8-megapikselowym zdjęciu.
Oczywiście 8 mpx czystego soczystego detalu to wcale nie najgorszy wynik, wystarczający do wielu zastosowań. Takie zdjęcie miałoby rozmiary 3646x2309 px i po przeniesieniu na papier przy 300 dpi mielibyśmy z niego wydruk wielkości 20x30 cm. To jest graniczny rozmiar, oczywiście orientacyjny, jaki można wycisnąć z matrycy 12 mpx. Oczywiście to nie oznacza, że nie da się zrobić większego, ale wtedy ilość detali na takim zdjęciu już się w żaden sposób nie zwiększy.
Jeśli weźmiesz matrycę 21 mpx, która ma rzeczywistą rozdzielczość na poziomie 14 mpx, otrzymasz z niej zdjęcie o wielkości 4582x3055, na którym da się zobrazować pełnię możliwości matrycy. Takie zdjęcie, przy 300 dpi, da wydruk wielkości 26x40 cm. To jest graniczny rozmiar, oczywiście orientacyjny, jaki można wycisnąć z matrycy 21 mpx. Oczywiście to nie oznacza, że nie da się zrobić większego, ale wtedy ilość detali na takim zdjęciu już się w żaden sposób nie zwiększy.
Gdybyś chciał porównać z obu matryc wydruki 20x30, prawie na pewno byś ich nie odróżnił. Jednak powyżej tego formatu zdjęcia z matrycy 21 mpx wykażą pewną przewagę w ilości detali, niezależnie od tego, czy zdjęcie z matrycy 12 mpx będzie wg Twoich kryteriów wystarczająco dobre. Te z 21 mpx po prostu będzie lepsze.
Taka dyskusja, jeśli jest na odpowiednim poziomie, dyskusja na argumenty, a nie szczeniackie epitety, jest bardzo ciekawa. Naprawdę byłem ciekaw czy jest jakiś argument (oprócz lepiej mieć niż nie mieć), którego sam nie znałem, za matrycą 21 mpx. Prawdę mówiąc nikt mnie nie przekonał.
Mozliwośc kadrowania
Niedawno wrzucałem zdjęcia na serwer wydawnictwa. Czasem - wiem nie ładnie - z czystej ciekawości patrzę co jeszcze będzie publikowane Więc oglądałem przygotowane do druku w formacie A4 zdjęcia Goryli. Goryle wypełniały cały kadr były ostre wyraźne i generalnie mniaaam..
potem zassałem plik CR2 i co sie okazało... Otóż goryl wypelniający cale zdjęcie jakiegoś Tiffa na RAWie wypełniał jakąś 1/6 klatki... Gość a może kobieta nie wiem :) to wykadrował (a) w sposób nadający się do druku wywalając jakieś 5/6 klatki (!!!!) czy 5/6 czy 2/3 - mniejsza o to wiem ze duuużo poszło pod nóż...
Gdybym z moich 10 Mpix chciał wywalić 5/6 klatki mógłbym z tego zrobic znaczek pocztowy w 300 dpi....
Jeden - myślę że istotny argument dlaczego 21 Mpix czy 24 mpix jest lepsze niż 10 Mpix..
Drugi jest analogiczny - gośc z 5dmk2 przy mnie pod woda fotografował foki. wywalał 3/4 zdjęcia i plik wyjsciowy miał w rejonie 5 Mpix czyli tyle co ciasny kadr z E1... Spróbuj wywalić 3/4 kadru z E1...
to tez spory argument..
Jak w analogu - na więcej mozesz sobie pozwolić mając 6x6 niż mając 35mm
Tylko w analogu traciłeś na mobilności i innych cechach sprzętu
a tu tylko troche tracisz na wadze...
w przyrodzie kroją i w reporterce kroją... Kroją o ile mają z czego...
myslę że obrazowy i zrozumiały przykład
gdybym mógł mieć D3x z 24 mpix to bym chciał..
OK, to może w ten sposób...
Matryca bayerowska z filtrem AA wyciąga około 60-70% rozdzielczości (w zależności od siły filtra), jaka wynikałaby z ilości pikseli. W związku z tym matryca 12-megapikselowa nie jest w stanie reprodukować większej ilości detali, niż ta, jaka zmieściłaby się na +/- 8-megapikselowym zdjęciu.
Oczywiście 8 mpx czystego soczystego detalu to wcale nie najgorszy wynik, wystarczający do wielu zastosowań. Takie zdjęcie miałoby rozmiary 3646x2309 px i po przeniesieniu na papier przy 300 dpi mielibyśmy z niego wydruk wielkości 20x30 cm. To jest graniczny rozmiar, oczywiście orientacyjny, jaki można wycisnąć z matrycy 12 mpx. Oczywiście to nie oznacza, że nie da się zrobić większego, ale wtedy ilość detali na takim zdjęciu już się w żaden sposób nie zwiększy.
Jeśli weźmiesz matrycę 21 mpx, która ma rzeczywistą rozdzielczość na poziomie 14 mpx, otrzymasz z niej zdjęcie o wielkości 4582x3055, na którym da się zobrazować pełnię możliwości matrycy. Takie zdjęcie, przy 300 dpi, da wydruk wielkości 26x40 cm. To jest graniczny rozmiar, oczywiście orientacyjny, jaki można wycisnąć z matrycy 21 mpx. Oczywiście to nie oznacza, że nie da się zrobić większego, ale wtedy ilość detali na takim zdjęciu już się w żaden sposób nie zwiększy.
Gdybyś chciał porównać z obu matryc wydruki 20x30, prawie na pewno byś ich nie odróżnił. Jednak powyżej tego formatu zdjęcia z matrycy 21 mpx wykażą pewną przewagę w ilości detali, niezależnie od tego, czy zdjęcie z matrycy 12 mpx będzie wg Twoich kryteriów wystarczająco dobre. Te z 21 mpx po prostu będzie lepsze.
Witam !
Bardzo dobrze napisane.
Czytalem w FOTO-VIDEO, ze z matrycy FF 21 Mpix wyciagneli
maksymalnie okolo 15 Mpix realnej rozdzielczosci.
Pozdrawiam
Ja znów nie rozumiem czym jest realna rozdzielczość..
jeśli mam plik 6000 pikseli na 4000 pikseli to czym jest realna rozdzielczość ?
nie bardzo rozumiem pojęcia umiarkowanie zdefiniowane.. rozdzielczość zdjęcia to chyba iloczyn ilości kropek z obydwu boków ?
Jak ocenić że plik 6000x4000 pikseli nie ma 24 Mpix tylko mniej ? Z czego to wynika i o co chodzi??
żeby nie pytac czyja to woda i na czyj młyn :)
RadioErewan
8.04.11, 01:01
Jeżu, znów jakieś pierdoły o wyciąganiu "realnej rozdzielczości".
W zawodowej fotografii zawsze więcej będzie lepiej, choćby dlatego, by się od konkurencji odróżnić. Jeżeli zwiększenie rozdzielczości nie wpływa na spadek innych parametrów, to aparat może wypluwać 100 czy i 1000 megapikseli. Nadejdzie taki dzień, kiedy fotosite będzie wielkości najmniejszego kryształka srebra i będzie można różne cuda wianki robić.
21 megapikseli z C5d2 jest fajniejsze od 12 z C5d. Więcej pikseli, podobne zachowanie sygnału przy wzmacnianiu, można więcej zmarszczek zarejestrować. Tylko na co to komu w czasach prasowania skóry i płytkiej głębi ostrości? ;-)
Pozdrawiam
Tylko na co to komu w czasach prasowania skóry i płytkiej głębi ostrości? ;-)
Pozdrawiam
koronkowe staniki będą lepiej wychodzić :) na tej gładkiej skórze
RadioErewan
8.04.11, 01:07
koronkowe staniki będą lepiej wychodzić :) na tej gładkiej skórze
Nie złapią się w GO, jeżeli będą warte pokazania (staniki) :-)
Ja znów nie rozumiem czym jest realna rozdzielczość..
jeśli mam plik 6000 pikseli na 4000 pikseli to czym jest realna rozdzielczość ?
Zdjęcie, które ma 4000 px wysokości kadru, teoretycznie powinno mieć rozdzielczość 4000 lph. W rzeczywistości jednak zawsze jest ona mniejsza. To dlatego, że osłabia ją filtr AA, algorytmy demozaikowania, interpolacji czy co tam jeszcze... Jeżeli za zdjęciu 6000x4000 zmierzona rozdzielczość wynosi np. 4500x3000 lph, to stosując pewien skrót myślowy można przyjąć, że jego rzeczywista rozdzielczość to 13,5 mpx.
Jak ocenić że plik 6000x4000 pikseli nie ma 24 Mpix tylko mniej ? Z czego to wynika i o co chodzi??
Z pomiarów rozdzielczości.
Zdjęcie, które ma 4000 px wysokości kadru, teoretycznie powinno mieć rozdzielczość 4000 lph.
Raczej 2000 lph (czyli ilość np czarnych linii na np białym tle).
Przekroczenie tej wartości powinno spowodować morę.
Fajny wątek ;)
Klika uwag (po pierwszym czytaniu):
- po co więcej MPx? Zobacz jak sprzedaje się 7D - nie liczy się ilość MPx tylko gęstość pikseli i ztcp 7D ma tą gęstość większą od np. 1ds3 i np. taki Juza chętnie zostawia swojego Deesa w spokoju a bierze 7D. Generalnie (jak ktoś wcześniej powiedział) - "zoom cyfrowy".
Czy optyka to wytrzyma? Zależy, zobacz ile nowych szkiełek taki Canon zapowiada, dlaczego -> $$$, niekoniecznie optyka musi wymiękać, choć jak pokazują sample w necie 200/2IS jest kapkę ostrzejsze od 300/2.8IS classic...
- dlaczego nikt nie bierze pod uwagę Alfioka 850?
To chyba najtańszy FF, większość talibów FF i tak nie wychodzi poza dwie rzeczy: iso 800 i raw a jeśli nawet otwarte stałki są gorsze to jest dobry Sigmiok 50, 85 i np. 150 OS(pamiętamy, że w wątku chodzi o portret) są też i Zeiss'y.
- dlaczego nikt nie bierze pod uwagę Alfioka 850?
To chyba najtańszy FF, większość talibów FF i tak nie wychodzi poza dwie rzeczy: iso 800 i raw a jeśli nawet otwarte stałki są gorsze to jest dobry Sigmiok 50, 85 i np. 150 OS(pamiętamy, że w wątku chodzi o portret) są też i Zeiss'y.
Może dlatego, że przyszłość fulfrejmowych lustrzanek (tych z tradycyjnym lustrem) od sonolty jest mało klarowna :roll:
pozdr
Raczej 2000 lph (czyli ilość np czarnych linii na np białym tle).
Przekroczenie tej wartości powinno spowodować morę.
Hmm... lph to są linie na wysokość kadru, czy pary linii? Wydaje mi się, że różnie to podają.
Alfy 850 i 900 zostały wymienione. Co prawda chyba nie więcej niż dwa razy, ale jednak.
Szczerze mówiąc, gdybym kupował FF tylko i wyłącznie pod kątem fotografii portretowej i temu podobnej, najprawdopodobniej skusiłbym się właśnie na A850/900. Pomijając wszystko inne,
niesamowicie podoba mi się korpus i bardzo przyjemnie leży ta pucha w garści, szczególnie z gripem.
Rafał Czarny
8.04.11, 08:34
Argument o cropowaniu jako jedyny jest IMHO przekonujący.
Mam pytanie do bardziej zorientowanych w temacie - czy średniej klasy optyka nikonowska (bo tylko taką mam i raczej nie będę miał topowej) pod pełną klatkę, czyli 50/1.4, 35/1.8, 85/1.8, 70-300VR poradzi sobie z brutalnym cropowaniem? Czy optyka się wyrobi czy ma za małą rozdzielczość? Bo jeśli się nie wyrobi to argument o cropowaniu odpada.
Ktoś wcześniej słusznie zauważył, że w portrecie szczegół się nie liczy. Laski się bluruje, a nie podreśla zmarchy i pryszcze ostrością i wysoką rozdzielczością.
Sony oferuje naprawdę dobrą jakość na niskich czułościach (jeśli chodzi o możliwość wyciągania cieni, to lepszą, niż Canon) i faktycznie dobrze leży w łapie. Przymierzałem się do A850, nawet byłem pewien, że ją kupię, ale w ostatecznym rozrachunku okazało się, że nie uśmiecha mi się kupowanie starych szkieł Minolty (co innego, gdybym już je miał), a na nowe Zeissy, mimo że są świetne, zwyczajnie nie starczyłoby mi kasy. Canon z L-kami f/4 okazał się najlepszym kompromisem.
koronkowe staniki będą lepiej wychodzić :) na tej gładkiej skórze
To jeszcze się robi w stanikach? :wink:
To jeszcze się robi w stanikach? :wink:
Jak jest ładny to dlaczego nie? A potem bez, rzecz jasna ;)
a na nowe Zeissy, mimo że są świetne, zwyczajnie nie starczyłoby mi kasy. Canon z L-kami f/4 okazał się najlepszym kompromisem.
Dlatego napisałem o Sigmiokach. Albo narzekamy na brak MPx (D700) albo na ceny szkieł a pomiędzy to wszystko jeszcze wkrada się obawa czy obecne szkła prosumer wyrobią się na 21-25 MPx...
Obawa o przyszłość systemu.
Bez sensu jest kupować sprzęt z myślą o tym, że to ma być na lata. To ma określony cykl życia produktu, założony przez producenta imho na max 5 lat (puszka), 8-10 lat szkło. To tym terminie nie powinno nikogo dziwić jak wypną się na kogoś zadem pod pretekstem braku części czy upgrade'u do aktualnej wersji, jak coś padnie.
czy średniej klasy optyka nikonowska (bo tylko taką mam i raczej nie będę miał topowej) pod pełną klatkę, czyli 50/1.4, 35/1.8, 85/1.8, 70-300VR poradzi sobie z brutalnym cropowaniem? Czy optyka się wyrobi czy ma za małą rozdzielczość?
Wyrobi się bez problemu (no co do 70-300VR nie mam 100% pewności), byłem bardzo zaskoczony (pozytywnie) obrazkiem z D3x z podpiętym do niego 35 1.8 @1.8.
Bez sensu jest kupować sprzęt z myślą o tym, że to ma być na lata. To ma określony cykl życia produktu, założony przez producenta imho na max 5 lat (puszka), 8-10 lat szkło. To tym terminie nie powinno nikogo dziwić jak wypną się na kogoś zadem pod pretekstem braku części czy upgrade'u do aktualnej wersji, jak coś padnie.
Hmmm, mam dwa szkła z 1986 roku -robią wrażenie dużo solidniejszych od ich obecnych odpowiedników i co ważne działają perfekcyjnie.
...pomiędzy to wszystko jeszcze wkrada się obawa czy obecne szkła prosumer wyrobią się na 21-25 MPx...
Wyrobią się nawet przy 40 mpx, bo przy FF to i tak będzie mniejsze upakowanie pikseli, niż jest obecnie w cropowych matrycach.
Mam pytanie do bardziej zorientowanych w temacie - czy średniej klasy optyka nikonowska (bo tylko taką mam i raczej nie będę miał topowej) pod pełną klatkę, czyli 50/1.4, 35/1.8, 85/1.8, 70-300VR poradzi sobie z brutalnym cropowaniem? Czy optyka się wyrobi czy ma za małą rozdzielczość? Bo jeśli się nie wyrobi to argument o cropowaniu odpada.
Jeśli optyka ta wyrabia się na puszkach APS-C które mają matryce ponad 10mpx to również wyrobi ci się na maszynie FF która ma matrycę ponad 20mpx. Upakowanie pikseli będzie podobne, więc jak wytniesz ze środka obrazu FF fragment wielkości APS-C to jakość obrazu również będzie podobna.
Witam !
Tylko czy szkla pokrywaja w 100% matryce FF ?
Zauwazylem, ze brzegi kadru wypadaja nieostrawe +
zwiekszone winietowanie.
Produkuja specjalnie szkla pod CROP-a ale czy sa tez
produkowane szkla pod wymagania cyfrowego standardu FF
gdzie bedzie znacznie lepsze pokrycie FF ?
Pozdrawiam
Zauwazylem, ze brzegi kadru wypadaja nieostrawe +
zwiekszone winietowanie.
Nieostrawe brzegi występują zawsze. Nie ma obiektywu, który na brzegach i w rogach byłby ostry jak w centrum kadru. A winietowanie to też wina matrycy, która sama sobie zabiera światło padające pod kątem.
...czy sa tez
produkowane szkla pod wymagania cyfrowego standardu FF
gdzie bedzie znacznie lepsze pokrycie FF ?
Tak, są. Odkąd pojawiły się matryce FF, wszystkie nowe szkła są pod nie produkowane.
Hmm... lph to są linie na wysokość kadru, czy pary linii? Wydaje mi się, że różnie to podają.
Jeśli narysujesz 4000 linii na przestrzeni o szerokości 4000 px to uzyskasz jednolity czarny prostokąt.
Musi być jakaś przerwa między liniami. Czy to nazwiesz parą linii czy linią i tłem to już bez znaczenia.
No tak, linie muszą być różnych kolorów, żeby dało się je odróżnić. Ale jeśli przyjmiemy, że biała linia to ciągle linia, to wyjdzie nam 4000 :)
Hmmm, mam dwa szkła z 1986 roku -robią wrażenie dużo solidniejszych od ich obecnych odpowiedników i co ważne działają perfekcyjnie.
Ja prawiłem o tych nowych szkłach, 85L II i później. Tam jest większe pole do popisu dla producenta w zabezpieczaniu swoich interesów -> patrz przecierające się tasiemki ef-s 17-55/2.8IS czy też inna elektronika "obliczona" na x lat. Inny przykład: mega fajny ogór EF 80-200/2.8L; tylko trzy opcje korekcji AF, brak pośrednich dostępnych w nowszych szkłach.
I co z tego, że pieruńsko ostry...
Wyrobią się nawet przy 40 mpx, bo przy FF to i tak będzie mniejsze upakowanie pikseli, niż jest obecnie w cropowych matrycach.
OK, jedna tylko uwaga pisząc wyrobią się chodziło mi o pracę na pełnej dziurze. Nie po to kupuję np. 200/2 by przykręcać do 5.6; z drugiej strony (bo nie o tej klasy szkło chodziło Rafałowi) w necie gdzieś widziałem sample 7D z 85/1.8@1.8 no i nie wyglądało już tak ciekawie.
Z mojej strony eot :)
Wdepnąłem w m/43 by zapomnieć o dalmierzach Canona.
Nieostrawe brzegi występują zawsze. Nie ma obiektywu, który na brzegach i w rogach byłby ostry jak w centrum kadru. A winietowanie to też wina matrycy, która sama sobie zabiera światło padające pod kątem.
Witam !
No tak srodek szkla jest ostrzejszy od jego brzegow to wiadomo...
Ale mi chodzi o cos innego.
Nie zauwazyles, ze inaczej to wyglada dla
FF niz APS-C ?
Szklo pod FF podpiete pod mniejszy sensor uzyska lepsza
jakosc obrazu a ostrosc bedzie bardziej wyrownana i
brzegi kadru beda w mniejszym stopniu rozjechane pod wzgledem
ostrosci.
Mam wrazenie, ze szkla robione pod 4/3 i APS-C sa bardziej
wyrownane na calej powierzchni i nie ma az takich roznic
miedzy srodkiem a krawedziami jak w FF.
Dlaczego nie zrobia takiego szkla pod FF aby jego srednica
byla odpowiednio wieksza aby dla pelnej dziury
caly kadr bylby wyrownany i ostry.
Czyli aby spadki ostrosci srodek-krawedz byly znikome.
Pozdrawiam
Nie zauwazyles, ze inaczej to wyglada dla
FF niz APS-C ?
No właśnie nie bardzo. We wszystkich obiektywach, jakie używałem, wyglądało to podobnie bez względu na rozmiar matrycy.
Szklo pod FF podpiete pod mniejszy sensor uzyska lepsza
jakosc obrazu a ostrosc bedzie bardziej wyrownana i
brzegi kadru beda w mniejszym stopniu rozjechane pod wzgledem
ostrosci.
Nie byłbym tego taki pewien. Ta teoria byłaby prawdziwa, gdyby nie fakt, że matryce FF mają mniejsze zagęszczenie pikseli. To fakt, że szkło pod FF na brzegach i w rogach kadru w wartościach bezwzględnych nie rysuje tak dobrze, jak jego odpowiednik pod cropa, ale wcale nie musi, ponieważ niższe upakowanie pikseli w matrycy FF nie stawia mu aż tak dużych wymagań, więc w rezultacie w wartościach względnych (przeliczonych na wysokość kadru) rozdzielczość będzie podobna.
Mam wrazenie, ze szkla robione pod 4/3 i APS-C sa bardziej
wyrownane na calej powierzchni...
Na pewno nie te, które ja miałem.
Dlaczego nie zrobia takiego szkla pod FF aby jego srednica
byla odpowiednio wieksza aby dla pelnej dziury
caly kadr bylby wyrownany i ostry.
Ponieważ nie stanowi to takiego problemu, jak Ci się wydaje.
Rafał Czarny
8.04.11, 14:59
Jeśli optyka ta wyrabia się na puszkach APS-C które mają matryce ponad 10mpx to również wyrobi ci się na maszynie FF która ma matrycę ponad 20mpx. Upakowanie pikseli będzie podobne, więc jak wytniesz ze środka obrazu FF fragment wielkości APS-C to jakość obrazu również będzie podobna.
Mam na myśli bardziej drastyczne cięcia (takie, o jakich pisał Dobas). Bo jeśli mam wyciąć z FF prostokąt odpowiadający standardowi APSC to... przypinam puszkę z cropem APSC 10 mpx. I nadal nie potrzebuję 21 mpx.
Bo jeśli mam wyciąć z FF prostokąt odpowiadający standardowi APSC to... przypinam puszkę z cropem APSC 10 mpx. I nadal nie potrzebuję 21 mpx.
Nie potrzebujesz 21 mpx, ale potrzebujesz drugiej puszki z cropem :)
Rafał Czarny
8.04.11, 15:12
Nie potrzebujesz 21 mpx, ale potrzebujesz drugiej puszki z cropem :)
Druga puszka (awaryjna) dla zawodowca to podstawa. Jeśli kiedyś będę miał kaprys (bo nie odczuwam faktycznej potrzeby) i kupię puszkę FF to i tak zostawię sobie D200. Bardzo lubię ten aparat, jestem bardzo zadowolony z obrazka jaki wypluwa.
No i super. Ale nie każdy chce lub może nosić ze sobą drugą puszkę cropową na zapas (może nie jest zawodowcem, a może woli mieć dwie puszki FF, zamiast FF i APS-C). Czemu taki ktoś ma nie mieć możliwości zrobienia większego cropa, jeśli będzie potrzebował? Albo czemu ma się pozbawiać możliwości wykonania lepszej jakości wydruku w dużym formacie?
Rafał Czarny
8.04.11, 17:40
No i super. Ale nie każdy chce lub może nosić ze sobą drugą puszkę cropową na zapas (może nie jest zawodowcem, a może woli mieć dwie puszki FF, zamiast FF i APS-C). Czemu taki ktoś ma nie mieć możliwości zrobienia większego cropa, jeśli będzie potrzebował? Albo czemu ma się pozbawiać możliwości wykonania lepszej jakości wydruku w dużym formacie?
Zrobię któregoś dnia eksperyment - fotę z mojego staruszka powiększoną do np. 30x45 (maksymalnie takie powiększenia w zasadzie robię) porównam z fotą tego samego ujęcia z 5DII cytowanego wcześniej kumpla. Jeśli nie zauważę różnicy (a tak się według wszystkich znaków na niebie i na ziemi stanie) to cytując reklamę - po co przepłacać?
Jeśli nie zauważę różnicy (...) to cytując reklamę - po co przepłacać?
I słusznie. Mogę się jednak założyć, że różnica będzie zauważalna, a co najwyżej uznasz ją za mało istotną.
Jak komuś wystarcza 12 Mpix, to może traktować puszkę 21 Mpix jak 12Mpix z wbudowanym, doskonałym optycznie, konwerterem o krotności płynnie regulowanej w zakresie 1-ok.1,4 :). Prościej chyba już się nie da tego wyjaśnić :).
Witam !
Obraz z crop-a 12 Mpix z matryca 12 Mpix to co innego
niz 12 Mpx uzyskane z FF 21 Mpix.
Jeden obraz ma to COS... a drugi tego nie ma.
Nie wiem jak to jest ale ludzie nie wiedzac czym bylo robione
wskazywali na zdjecia z 5D MK2 jako te fajniejsze.
Ktos powiedzial, ze FF daje inna plastyke i to sie zauwaza
ale nie mam pojecia na czym to polega bo mi trudno
to zdefiniowac i okreslic co to jest ;)
Robilem powiekszenia z cropa i ff na sciane i moje odczucia
sa takie ze foto z cropa wychodza bardziej plasko a
ostrosc obrazu z ff jest innego rodzaju.
Jest bardziej ostro ale efekt jest mniej nachalny.
Pozdrawiam
Widzę, że dyskusja zbacza trochę z obranego tematu.
Zatem kolejne uściślenie.
W body ilość pixeli nie ma dla mnie znaczenia nie robię cropów, ponieważ starm się właściwie kadrować już podczas robiebienia zdjęcia.
1. Bardziej jeżeli idzie o body, zależy mi na rozpiętości tonalnej i kolerze nie wymagającym obróbki w komputerze.
2. Jasne szkło. F1,2 najchętniej bym widział podpięte do body.
I Jeszcze raz powtarzam to będzie amatorsko wykorzystywane. Tylko i wyłącznie amatorsko.
No i teraz:
który system da mi za ok 15kzł (body+szkło). Najlepszą rozpiętość tonalną, kolor(moze olkowy?) i F1,2?
Zestaw ma byc tyko do portretu. Do pozostałych zadań będzie nadal olek. Oczywiscie co z tego wyjdzie nigdy nie wiadomo.
Pozdrawiam
Teraz, to już Ciebie nie rozumiem. Portretówka ze światłem 1,2 jest tylko jedna, więc i wybór systemu raczej oczywisty. W okolicach założonego budżetu pozostaje tylko jedno body, tym bardziej, że panuje dość powszechna opinia, że kolory do portretu ma ono prosto z puszki też najlepsze, więc dalsze rozważania nie mają wielkiego sensu. Z zakresem tonalnym jest jeden myk. Zwykle jest liczony "per pixel", jak sobie przeskalujesz 21 do 12 Mpix, to Ci podskoczy o ok. 1 EV.
Twój wybór: 5D II + 85/1,2 II.
Tak przy okazji, w systemie 4/3 obiektyw musiałby mieć jasność 0,6, żeby dać porównywalny obrazek, więc sam widzisz, że wszelkie cropy nawet się nie zbliżą do FF.
Pentax K-5 + Pentax smc P-A 50mm f/1.2
...
więc nie tylko jedna portretówka z światłem 1.2 :grin:
Spełnia wszelkie kryteria i zostaję duużo na opijanie zabawki
Pentax K-5 + Pentax smc P-A 50mm f/1.2
...
więc nie tylko jedna portretówka z światłem 1.2 :grin:
Spełnia wszelkie kryteria i zostaję duużo na opijanie zabawki
Nie spełnia, bo K-5 to nie mały obrazek tylko crop APS-C.
Szklo f/1.2 fiiuuu... przy 85mm chcac zrobic sama twarz (popiersie) to z odleglosci metra trzeba (zeby kadr wypelnic) to GO wychodzi jakies 0.9cm, przy 1.5m GO 2.1cm. Jest szansa, ze rzesy (przy wyostrzeniu na oko) beda z GO juz wylazily i to dosc widocznie. Osobiscie nie lubie takich "papierowych" portretow... No ale...
T.
Pentax K-5 + Pentax smc P-A 50mm f/1.2
...
więc nie tylko jedna portretówka z światłem 1.2 :grin:
Spełnia wszelkie kryteria i zostaję duużo na opijanie zabawki
Nie do końca. Na cropie to będzie taki efekt, jak 1,2 x 1,5 = 1,8
Fakt - 15 stron i mi umknęło :oops:
Zatem kolejne uściślenie......
Spokojnie do swoich kolejnych uściśleń możesz dodać: powinien zaczynać się na literę "C".
Teraz, to już Ciebie nie rozumiem. Portretówka ze światłem 1,2 jest tylko jedna, więc i wybór systemu raczej oczywisty. W okolicach założonego budżetu pozostaje tylko jedno body, tym bardziej, że panuje dość powszechna opinia, że kolory do portretu ma ono prosto z puszki też najlepsze, więc dalsze rozważania nie mają wielkiego sensu. Z zakresem tonalnym jest jeden myk. Zwykle jest liczony "per pixel", jak sobie przeskalujesz 21 do 12 Mpix, to Ci podskoczy o ok. 1 EV.
Twój wybór: 5D II + 85/1,2 II.
Tak przy okazji, w systemie 4/3 obiektyw musiałby mieć jasność 0,6, żeby dać porównywalny obrazek, więc sam widzisz, że wszelkie cropy nawet się nie zbliżą do FF.
Czego tu nie rozumieć. Załóżenie jest na jak najlepszy system więc i szkło także jak najlepsze. Natomiast proszę o poradę bo nie potrafię samemu zferyfikować stosunku jakości do ceny w takim najlepszym (teoretycznie) zestawie.
Tu dobrą (być może) alternatywą jest pentax + 50/1,2, którego nie brałem pod uwagę.
Światło 1,2 nie jest dla mnie obowiązkowe, a jedynie mile widziane. Obecnie używan 50/2 olka i jestem zadowolony. Skoro jednak mam kupić nowy (2-gi) system to nie widzę powodu żeby się ograniczać. Jedynym ograniczeniem jest 15kzł i nic więcej.
Pozdrawiam
Czego tu nie rozumieć. Załóżenie jest na jak najlepszy system więc i szkło także jak najlepsze. Natomiast proszę o poradę bo nie potrafię samemu zferyfikować stosunku jakości do ceny w takim najlepszym (teoretycznie) zestawie.
Tu dobrą (być może) alternatywą jest pentax + 50/1,2, którego nie brałem pod uwagę.
Światło 1,2 nie jest dla mnie obowiązkowe, a jedynie mile widziane. Obecnie używan 50/2 olka i jestem zadowolony. Skoro jednak mam kupić nowy (2-gi) system to nie widzę powodu żeby się ograniczać. Jedynym ograniczeniem jest 15kzł i nic więcej.
Pozdrawiam
To teraz napiszę, czego Ty nie rozumiesz: przy danej jasności obiektywu GO i rozmycie tła zależy od wielkości matrycy. f2 da inny obraz na FF, inny na cropie (jak f3 na ff) i inny w 4/3 (jak f4 na FF). Jeśli lubisz małą GO, to nic nie pobije 1,2 na FF. Nawet w średnim formacie będzie problem, bo tam chyba nie ma wystarczająco jasnych szkieł.
de siedemset lub de czy z osiemdziesiatpiec jeden cztery i pozamiatane...
albo kanun piec de mark dwa i osiemdziesiatpiec jeden dwa....
Nic innego nie wchodzi przy takich zalozeniach w gre.
pozdro
p.s. Ja to mam jeszcze pytanie, czy niektorzy to jeszcze robia zdjecia czy tylko napierniczaja z milimetrowka po tablicach testowych, rozkladaja na czynniki pierwsze strukture ziarna oraz badaja z ktorego miejsca krzem wydobili do produkcji...
dzizaz zawsze to samo :(
Szklo f/1.2 fiiuuu... przy 85mm chcac zrobic sama twarz (popiersie) to z odleglosci metra trzeba (zeby kadr wypelnic) to GO wychodzi jakies 0.9cm, przy 1.5m GO 2.1cm. Jest szansa, ze rzesy (przy wyostrzeniu na oko) beda z GO juz wylazily i to dosc widocznie. Osobiscie nie lubie takich "papierowych" portretow... No ale...
T.
... ale jasne szkła zawsze można przymknąć w razie potrzeby. Ciemnych raczej nie da się rozwiercić...
A teraz spadam popstrykać :)
de siedemset lub de czy z osiemdziesiatpiec jeden cztery i pozamiatane...
albo kanun piec de mark dwa i osiemdziesiatpiec jeden dwa....
Nic innego nie wchodzi przy takich zalozeniach w gre.
Totez wlasnie. Od pierwszego posta wydawalo mi sie, dziwne takie pytanie.
Autor, ktory (z galerii) widac ze ma doswiadczenie w robieniu zdjec wyjezdza z takim "problemem". No ja rozumiem, jesli w kwesti FF mialby do wyboru 6 puszek kilku producentow. Tymczasem praktycznie jest jak nyny napisal - cale dwie sztuki. Przy czym jak to maja byc portrety to sklonilbym sie w kierunku 5dmk2.
Inaczej rzecz ujmujac zapytanie to odbieram de facto jako prowokacje, tym bardziej, ze w systemie Olympusa prozno szukac odpowiedniego rozwiazania i pytajacy o tym dobrze zapewne wie.
T.
Ja pstrykam cały czas......... w przerwach między testami :D :D :D
http://img198.imageshack.us/img198/8459/n1806.jpg
http://img222.imageshack.us/img222/9819/n1807.jpg
http://img859.imageshack.us/img859/4301/sigmaset3.jpg
http://img607.imageshack.us/img607/2383/sigmaset5.jpg
Nikkor 180 2.8 i Sigma 85 1.4
@Fatman: dobrze wiesz ze nie o Ciebie mi chodzilo;)
A te foty to z tego aparatu gdzie masz magiczny AF (pojawiam sie i znikam;)
pozdro
Dziękuję za tego "prowokatora" :|
A odnośnie mojej galerii i braku w niej portretu.
To ten nowy zestaw ma być pierwszym krokiem do spełnienia moich fotograficznych marzeń. Być może nic z tego nie wyjdzie. Jednak jeżeli wreszcie mnie na to stać, to czemu mam nie spróbować spełnić tych marzeń. Macie marzenia? I co leżą odłożone na bok, czy dążycie do ich realizacji?
Pozdrawiam
Ja bym jeszcze wziął pod uwagę Sony A850 + Carl Zeiss Planar 85 f/1,4. A to z kilku powodów:
- całość powinna zamknąć się w 11.000 zł;
- f/1,4 tańsze jest od f/1,2, a lepsze od f/1,8;
- świetna jakość optyczna szkła;
- stabilizacja obrazu w puszce;
Rafał Czarny
9.04.11, 17:31
Dziękuję za tego "prowokatora" :|
A odnośnie mojej galerii i braku w niej portretu.
To ten nowy zestaw ma być pierwszym krokiem do spełnienia moich fotograficznych marzeń. Być może nic z tego nie wyjdzie. Jednak jeżeli wreszcie mnie na to stać, to czemu mam nie spróbować spełnić tych marzeń. Macie marzenia? I co leżą odłożone na bok, czy dążycie do ich realizacji?
Pozdrawiam
Lokin, nie dziw się podejrzeniom. Gdybym Cię od lat nie kojarzył z tego forum też bym pomyślał, że to pytanie to prowokacja.
Fatman, bardzo podobają mi się kolory na 3 i 4 zdjęciu. Włosy (kolor) wyszły fantastycznie.
Fatman, bardzo podobają mi się kolory na 3 i 4 zdjęciu. Włosy (kolor) wyszły fantastycznie.
Dzięki dzięki :-) Próbujemy taki uzyskać w realu, niestety na razie się nie udaje :-(
tymczasowy_
9.04.11, 21:41
16 stron i brak konsensusu ... w celu wyboru jedynego słusznego systemu proponuję zorganizować ustawkę w jakimś lasku ... takimi 85/1.2 70-200/2.8 35-100/2.0 zarówno można przecież robić fotki jak i napie.....ć się po dyńkach.
Nie znam systemu na C. Wiem, że N D700 jest niezły do portretu. Nikon ma obiektywy oznaczone DC do tych celów. Można wybrać np. 105 mm DC. Obiektywy te mają dodatkowe pokrętło do ustawienia głębi ostrości i zostały skonstruowane do portretów właśnie. Ja wybrałbym taki sprzęt, a nie dokonywał wynalazków :wink:.
Panowie, bo juz głupieję : jak to właściwie jest z GO w portrecie, biorac pod uwage to, że wszyscy pragną jasności 1.2 czy 1.4 ? Jak ktos wcześniej pisał, ostre bedą końcówki rzęs jedynie. Czyli co w końcu z tym ?
Rafał Czarny
12.04.11, 15:07
Panowie, bo juz głupieję : jak to właściwie jest z GO w portrecie, biorac pod uwage to, że wszyscy pragną jasności 1.2 czy 1.4 ? Jak ktos wcześniej pisał, ostre bedą końcówki rzęs jedynie. Czyli co w końcu z tym ?
Dla mnie portrety z papierową GO (jedno oko ostre, drugie nieostre) to porażka. Ohydna moda, która mam nadzieję prędko minie.
Taka jasność przydaje się do portretów całej postaci. Wtedy np. cała postać jest ostra, a tło inaczej (bardziej, często ładniej) rozmytę. Odchodzisz na większą odległość i wtedy cała postać mieści się w zakresie GO nawet na pełnej dziurze.
Niekoniecznie taka jasność nadaje się tylko do zdjęć całej postaci -można też do zbliżeń. Nawet dla samej twarzy użycie jasności 1.4, nie oznacza, że oczy nie będą w GO:
http://img857.imageshack.us/img857/9686/d3c5603.jpg
W przypadku popiersia jest już o wiele łatwiej zapanować nad GO przy takiej jasności:
http://img200.imageshack.us/img200/6766/d3c9001.jpg
http://img848.imageshack.us/img848/4760/d3c1183.jpg
Rafał Czarny
12.04.11, 15:44
Wszystko zależy od ogniskowej i odległości. Robiąc na tzw. pełnej klatce obiektywem 85mm na dziurze 1.4 z odległości 1m (mieści się w kadrze dość swobodnie cała głowa) zakres GO wynosi 1,5 cm. Wystarczy, że postać przekręci odrobinę głowę i już jedno oko ucieka z GO.
Nie lubię takich zdjęć, nie lubię tej dziwnej mody na papierową GO.
Fatman, na Twoim przedostatnim zdjęciu żonka ma nieostry nos. Niepotrzebnie IMHO. Przymknięcie przysłony w moim przekonaniu poprawiłoby to zdjęcie.
Darekw1967
12.04.11, 16:14
Witam !
Co do GO to lubie tak miec...
45502 45503
A mozna i tak... na OKO
45504
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.