Zobacz pełną wersję : E-620 problem :/ (przegrzewanie się)
Witam!
Aparat w miarę "młody" kupiony w listopadzie, stosunkowo rzadko używany, w zasadzie bezproblemowy w obsłudze (nie licząc problemu z oswojeniem się z Olkiem po "przesiadce" z Pentaxa :wink:) do dziś.
Problem: dziś przy okazji fotografowania w pomieszczeniu, w temperaturze pokojowej, wyskakuje na wyświetlaczu błąd: "temperatura wewnątrz aparatu jest zbyt wysoka...". Jak wspomniałam upału dziś nie było, zdjęcia robione w domu, temperatura max 25 stopni. W sumie zrobionych ze 25 zdjęć, ze czego może 5 z użyciem lampy.
W instrukcji, w opisie błędu informacja, że błąd spowodowany zbyt długim podglądem na żywo i fotografowaniem sekwencyjnym, ale zdarzało mi się już dłużej korzystać z podglądu na żywo i nie było problemów, a fotografowania sekwencyjnego nie używałam wcale.
Nie bardzo mam pomysł od czego mógł się tak zagrzać.
W tej chwili ostygł i komunikat się nie wyświetla, ale tak mnie zestresował tym nieoczekiwanym błędem, że boję się go teraz włączyć :???:
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Co jeśli będzie się powtarzać? Mam się czego obawiać?
W instrukcji, w opisie błędu informacja, że błąd spowodowany zbyt długim podglądem na żywo i fotografowaniem sekwencyjnym, ale zdarzało mi się już dłużej korzystać z podglądu na żywo i nie było problemów, ?
Dłużej, to znaczy ile? I Jak długo teraz ten podgląd był uzywany.
Dłużej, to znaczy ile?
Dłużej niż dziś ;)
Zdarzało się, że np. podczas spaceru, załóżmy godzinnego, aparat był cały czas włączony razem z live view - tylko czasem się wygaszał...
albo, że fotografowałam jakieś tam przedmioty na aukcje itp. przez godzinę, gdzie oczywiście nie waliłam godzinnej serii fotek tylko j/w...
Nie umiem tego lepiej wytłumaczyć :/
I Jak długo teraz ten podgląd był uzywany.
Dzisiaj? No w sumie aparat używany był z 15-20 minut, z czego zdążył się ze 2- może 3 razy wygasić na parę minut, w czasie kiedy ustawiałam sobie "obiekty" do fotografowania...
Trudno więc powiedzieć ile dokładnie ten live view działał...
Chodzi mi o to, że to nie był jakiś maraton fotograficzny gdzie pstrykałam zdjęcia non stop bez przerwy przez pół godziny, tylko że w czasie 15-20 minut, zrobiłam ok. 25 fotek...
To na razie spokój... jak się sytuacja powtórzy, to daj znać.
Dzisiaj? No w sumie aparat używany był z 15-20 minut.
Jeżeli było faktycznie te 25 stopni i aparat był trzymany w rękach - normalka, w swoim niegdyś miałem tak samo (w makro z LV korzystałem dla wygody żeby się nie czołgać po trawie).
A czy w trakcie tego "przegrzania" próbowałaś go wyłączyć i wyjąć akumulator na kilka minut?
Raczej jakieś zapętlenie softu niż faktyczne przegrzanie bym podejrzewał. Ani w 410 ani w 520 nigdy czegoś takiego nie miałem. Z tym, że LV używałem dosłownie parę razy... Miałem raz problem z licznikiem zdjęć - znaczy - mimo formatu karty się nie aktualizował, po zejściu do zera pokazał właściwie i już więcej się to nie powtórzyło.
Na Twoim miejscu skontaktowałbym się jednak z serwisem i na wszelki wypadek postępował wg ich instrukcji - a w razie powtórki z rozrywki - wysłałbym. To bardzo złożona elektronika, mogą się zdarzyć miliony rzeczy...
To na razie spokój... jak się sytuacja powtórzy, to daj znać.
Po 2 godzinkach włączyłam go, zrobiłam kilka zdjęć - nie powtórzyło się, mam nadzieję, że będzie O.K.
A czy w trakcie tego "przegrzania" próbowałaś go wyłączyć i wyjąć akumulator na kilka minut?
Nie, nie próbowałam... w ogóle chwilę mi zeszło zanim połapałam się, jaki to błąd.
Na Twoim miejscu skontaktowałbym się jednak z serwisem i na wszelki wypadek postępował wg ich instrukcji - a w razie powtórki z rozrywki - wysłałbym. To bardzo złożona elektronika, mogą się zdarzyć miliony rzeczy...
Mam nadzieję, że się nie powtórzy, ale jeśli już, to na pewno tak zrobię.
To nie na moje nerwy - niedawno "umarł" mi Pętaks, a teraz to... :confused:
Włącz aparat na powiedzmy 1h,wyłącz w menu opcje uśpienia i wygaszenia ekranu i obserwuj co się stanie. Ja w E-450/510 pomimo używania LV non stop przez 1h nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem - tyle ze aparat robił się wyraźnie cieplejszy przy dotyku no i wiadomo - ziarno po pewnym czasie większe. Ewentualnie wgraj od nowa soft bo może to być jakiś błąd. Jeśli problem ponownie się pojawi to bez ogródek wyślij aparat do serwisu.
Ewentualnie wgraj od nowa soft bo może to być jakiś błąd.
Za pomocą czego? Bo olympus master od razu rzuca, że soft jest identyczny, albo nowszy i nie da rady.
Za pomocą czego? Bo olympus master od razu rzuca, że soft jest identyczny, albo nowszy i nie da rady.
No to kiepsko. Myślałem, że są starsze wersje softów do E-620 i ewentualnie taki wgrać, ale na stronce Olympusa niestety nic takiego nie widziałem. Podobnie z E-450. Proponuję zadzwonić do działu serwisowego albo technicznego. Jeśli aparat jeszcze na gwarancji to nie bawiłbym się w półśrodki.
Mam E-620 i przy fotografowaniu z użyciem Live View, cykaniu zdjęć co jakieś 15-30 sekund również dostaję po około 15 minut ostrzeżenie o przegrzaniu sprzętu. Ten typ tak ma i na to nie ma siły. Nie zdarzyło mi się to raz, a za każdym razem w sytuacji: pokój, Live View, częste cykanie z namiotem bezcieniowym. Zresztą czuć w dotyku, że aparat robi się ciepły i lepiej dawać mu odpocząć zanim pojawi się czerwona ikona o przegrzaniu. Widać był projektowany do mniej ekstremalnych zadań ;) Najbardziej grzeje się w okolicach trzymania.
Mam E-620 i przy fotografowaniu z użyciem Live View, cykaniu zdjęć co jakieś 15-30 sekund również dostaję po około 15 minut ostrzeżenie o przegrzaniu sprzętu. Ten typ tak ma i na to nie ma siły. Nie zdarzyło mi się to raz, a za każdym razem w sytuacji: pokój, Live View, częste cykanie z namiotem bezcieniowym. Z.
Jeżeli mocno bawisz się w ten sposób, moze warto by pomyśleć nad jakimś DIY radiatorem z wentylatorem ;)
Jeżeli mocno bawisz się w ten sposób, moze warto by pomyśleć nad jakimś DIY radiatorem z wentylatorem
Zdarzyło mi się dwa razy robić zdjęcia małych przedmiotów w namiocie bezcieniowym, których było dość dużo. Na szczęście mam to za sobą. Starałam się nie dopuszczać do sytuacji, gdzie wyskakuje ikonka ostrzegająca. To zresztą czuć pod ręką jak już pisałam. Myślę zwyczajnie, ze autorka tematu mogła wystawić aparat na podobne ekstremum, stąd to przegrzewanie się.
technik219
19.07.11, 22:40
Zdarzyło mi się dwa razy robić zdjęcia małych przedmiotów w namiocie bezcieniowym, których było dość dużo. Na szczęście mam to za sobą.
Właśnie: animacje GIF z 24 lub 36 obrazkow.... tragedia i morderstwo dla sprzętu.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.