PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki analog do 600zł ?



paszczol
16.04.07, 17:25
Bawię się ostatnio Zenitem i chyba idzie mi zdecydowanie lepiej niż cyfrą ;) Chcę teraz kupić troszeczkę lepszy sprzęt analogowy. Co radzicie ? Oczywiście jak najtańszy. Myślałem nad Canonem 300V lub Nikonem F55 - który lepszy ? Niestety Olympus w tej szufladzie raczej nie ma za wiele do zaoferowania... A szkoda :(

grizz
16.04.07, 17:47
Jak nie ma?

A genialna seria OM? Zobacz sobie -> http://ompl.org/

Popatrz też na kilka ostatnich wątków lgabrunia, gdzie molestuje OM4

chomsky
16.04.07, 17:54
Canon lepszy. Ale mozna za 500 kupic eosa 50 albo nawet 5.
czesc.Ch.

Maro66
16.04.07, 18:12
A może Canon z serii EOS30/33 z Eye Control ;)

puciu
16.04.07, 20:09
Cześć. Dajcie spokój z Canonami, jak analog to tylko OM. Ja bawiłem się kilka lat OM-1 i OM-2. Genialne aparaty, niezawodne. Pomiar światła w OM-2 rewelacja innym systemom daleko do niego. Jak kupisz dobry niezajeżdżony to się w nim zakochasz.

Smerf Maruda
16.04.07, 20:27
Pomiar światła OTF jest świetny, to prawda. Nie wiem, czy jest w OM-1, ale OM-2n na pewno go ma (OM-2 chyba zresztą też). Optyka jest tania, jeśli nie chcemy mieć oryginalnych szkieł Zuiko (taka Tokina 135/2.8 kosztowała mnie 120 złotych, za Vivitara 70-210/3.5 dałem 150 złotych z przesyłką z Wielkiej Brytanii, ale to bardziej fart, bo ten obiektyw potrafi kosztować trzy razy więcej).

Na OM-1 raczej bym się nie decydował - ciężko dostać baterie. Polecam raczej OM-2n (cena około 250 złotych), ewentualnie amatorskiego OM-20. Obiektywów do tego masa, choć głównie na ebay-u, ale i na allegro można coś ciekawe znaleźć. OM-4 to już wyższa liga, mnie kosztował, no sporo kosztował w każdym razie, ale multispot jest tego wart. Ostatnia moja seria z zawilcami robiona właśnie OM-4, choć tutaj spot raczej średnio potrzebny - CW i OTF świetnie sobie radzą.

OM-2n mam też, ale nie sprzedam :-) Mam też OM-20, ale nie wiem, jak u niego z uszczelnieniami (powinny być w porządku, robiłem testową rolkę Konici na nim i wszystko było OK) i tego mógłbym się pozbyć.

Smerf Maruda
16.04.07, 20:29
Canony też są dobre, nie ma co narzekać. Seria z bagnetem FD - sam miód. Optyka tania, a taki T90 do dzisiaj jest przykładem świetnego wzornictwa i jakości wykonania.

paszczol
16.04.07, 21:18
Dziękuje za odpowiedzi. Może więcej powiecie o tych dwóch które wymieniłem? OM to trochę inna wersja Zenita, tamte (podane na wstępie) mają już AF, szeroką gamę czułości filmów i czasy do 1/4000... OM2n to trochę krok wstecz, a oszczędnść 250 zł do Canona. Mogę się mylić oczywiście. Jeśli tak, prostujcie!

Smerf Maruda
16.04.07, 21:23
Dziękuje za odpowiedzi. Może więcej powiecie o tych dwóch które wymieniłem? OM to trochę inna wersja Zenita, tamte (podane na wstępie) mają już AF, szeroką gamę czułości filmów i czasy do 1/4000... OM2n to trochę krok wstecz, a oszczędnść 250 zł do Canona. Mogę się mylić oczywiście. Jeśli tak, prostujcie!

Mam 300V. Mam OM-2n. Przyjemniej mi się używa tego drugiego, ten pierwszy ma takie "plastic feeling". Pomiar światła w obu jest niezawodny, używałem 300V w trudnych warunkach i zawsze dawał radę (naświetlałem negatywy, co prawda, nie slajdy, ale zawsze).

Zauważ też, że do OM będziesz miał tańszą - ale doskonałą - optykę, na pewno lepszą od kitów i niskobudżetowych obiektywów Canona.

HrabiaMiod
16.04.07, 21:30
Jeśli Camuń, to zastanowiłbym się nad 5, 30/33.. 30 i 5 miałem w łapkach - fajne całkiem.. z nikonami analogowymi nie miałem styczności, ale camunie na prawdę mi się podobały.. Sam zacząłem przygodę z Zenkiem - trochę mnie przeraża ten brak AF.. ale to już zupełnie co innego niż kompakt mój : )
Więc na jakiś czas spróbuję pobawić się Zenkiem..

Pomyśl nad tymi OM.. canon 300? taki trochę plastik fantastik (?) - mi się niezbyt spodobał. 30 i 5 jak najbardziej ciekawa.. Zależy co chcesz zrobić - jak nie potrzeba Ci AF to pobaw się M42 typu Zenit, Yashica.. OM-ami..

pozdrawiam

paszczol
16.04.07, 21:38
Szczerze, patrzyłem też na 30, półka wyższa, ale używki, a 300v można wykopać nową. WSZYSTKIE przedmioty które do tej pory kupiłem używane zaczynały od wizyty w serwisie. Czy to komputer, samochód, wzmacniacz czy coś z fotografii, dlatego myślę, żeby raz w życiu zasmakować czegoś od nowości. Jest aż taka przewaga 30 na 300 żeby się pokusić o używkę ???

Maro66
16.04.07, 21:41
Nie wiem czy ma, aż taką przewagę, ale mając 3000N, pobawiłem sie 30 i doszedłem do wniosku, że mój 3000N, to jakaś tandetna "małpka" :twisted:

HrabiaMiod
16.04.07, 21:53
Pstrykałem (kilka fot - nie całą kliszę) i jednym i drugim. Wrażenie dla mnie takie jakbym miał E-1 i powiedzmy.. C8080? EOSa300d? D40.. cos takiego - ale to moja subiektywna ocena - 30 jak dla mnie miód - duży wizjer, w rękach też to zacnie leży, aż się miło trzyma - pewnie, wygodnie i ma to wielkość - czuję ze mam prawdziwy aparat. A 300? hmm.. taki.. ot, aparacik - nic specjalnego.

Może w końcu się uda i będzie działać : ) Ja bym wziął 30, pilnując by nie była zajechana - kumpel kupił niedawno za.. 500zł chyba i zadowolony. Przesiadł się z Yashici. A teraz planuje dokupić body cyfrowe (bo 'ach te filmy.. ile to kosztuje') i chce kupić 400d : / Próbuję mu wmówić czekanie na E510 ;p a jak nie to każe mu kupic przynajmniej 30d... : )


pozdr

rrrradek
16.04.07, 21:58
Ja miałem do czynienia z Nikonem F65. Jakis czas temu chciałem go sprzedać z Battery Packiem za 550 zł na alledrogo ale nie było ofert kupna. Polecam nikona bardzo fajny sprzęt. Jeśli chodzi o Canona to fociłem Canonem 100. Nikon przy nim wysiada praktycznie pod każdym wzgledem chociazby AF w Camuniu jest dużo szybszy ale Nikosia ogólnie polecam.