Zobacz pełną wersję : Jaki sprzęt (model aparatu, obiektywy i inne) wziąłbyś na podróż do okoła świata.
Sonya Louise Barham (http://www.penowiec.com/2011/03/sonya-louise-barham-bajka-o.html) wybiera się w podróż dookoła świata. Zabiera model E-P1.
Ja bym wziął D3s i gamą szkieł :)
Ja bym wziął D3s i gamą szkieł :)
I porządny statyw.
Olympus ją sponsoruje, to bierze Pena, to jasne chyba : )
Ja bym wziął coś lekkiego, niewielkiego i dyskretnego ze szkłami 28, 35, 50 i 100mm. Może Olympusa OM4? Albo Leicę jakąś. Do tego plecak negatywów i slajdow i voala : )
Nie wiem, jaki aparat zabrałbym w podróż dookoła świata ani jaką książkę wziąłbym na bezludną wyspę, ale wiem jedno: na pierwszej fotce jest krzywy horyzont ;)
Sonya Louise Barham (http://www.penowiec.com/2011/03/sonya-louise-barham-bajka-o.html) wybiera się w podróż dookoła świata. Zabiera model E-P1.
Nie wystarczy, że twoja stopka krzyczy wystarczająco głośno?
ok, "krzyczy", ale jak widać nikt nie "bierze" PENa. Zastanawiające...
Gdzie widać, że nikt nie bierze PENa?
ok, "krzyczy", ale jak widać nikt nie "bierze" PENa. Zastanawiające...
Spróbuję bardziej bezpośrednio.
PRZECZYTAJ REGULAMIN FORUM, ZWŁASZCZA CZĘŚĆ DOTYCZĄCĄ WYGLĄDU STOPKI.
bo do takich podróży nie nadają się ani peny ani inne tego typu wynalazki tylko konkretne lustrzanki z dobrymi szkłami i dobrym uszczelnieniem;)
I porządny statyw.
Dobry plecak by wystarczył, do tego 3-4 szkiełka i jest zabawa połączona z świetną jakością zdjęć, także tam gdzie PENy wymiękną. :)
jakby mnie było stać na podróż dookoła świata to na pewno bym PENa nie brał... tylko lustrzanka i E5, jestem stały w uczuciach i marki bym nie zmienił puki by nowe olek produkował... ale mikro? wyobrażacie sobie podgląd na żywo przy palącym świetle gdzieś na równiku? przecież na wyświetlaczu nic by nie było widać... :-)
jakby mnie było stać na podróż dookoła świata to na pewno bym PENa nie brał... tylko lustrzanka i E5, jestem stały w uczuciach i marki bym nie zmienił puki by nowe olek produkował... ale mikro? wyobrażacie sobie podgląd na żywo przy palącym świetle gdzieś na równiku? przecież na wyświetlaczu nic by nie było widać... :-)
Też bym tak zrobił - E-5 + 12=60 + 50 + 50-200 + EC 1,4 + EC 2.0.
Gdym musiał oszczędzać na bagażu to EPL-2 z wizjerem + 20/1,7, 14-150, i
9-18.
Pozdrawiam AP.
Albo PENa na biegunach, Grenlandii lub Syberii... Wpadnie taki do śniegu i sruuu, mieliśmy zdjęcia i aparat. Może wyolbrzymiam, ale jednak zdałoby się coś odpornego na przeciwieństwa losu używać. E-5 byłby ok, tylko pytanie - po co na co drugim zdjęciu kombinować z przepałami na niebie?
A ja zdecydowanie zabrałbym pena + 2 szkiełka
ew e-5 +12-56
Za duzo tematów, za duża presja czasowa, żeby przejmować się jeszcze taszczeniem wielkiej ilości sprzętu...
...no chyba, ze ta podróż trwałaby rok, albo dwa...
ze stopką już chyba ok: diabolique, fotomichttps://forum.olympusclub.pl/images/fotomic_templ/misc/level/award_olyrulez1.pnghttps://forum.olympusclub.pl/images/fotomic_templ/misc/level/award_olypedia.png (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=2203), RadioErewan?
Pożar ugaszony, ufff
Ja bym sprzęt fotograficzny zostawił w domu....
kristof1979
4.03.11, 18:36
witam,
Jeśli ten sprzęt który weźmiesz nie bedzie miał uszczelnień to raczej mniej wiecej w połowie wyprawy będzie do wywalenia.
Ja tak załatwiłem kompakt w afryce, po powrocie był do wrzucenia.
Serwis nie chciał go naprawic nawet na gwarancji, odpisali ze to moja wina.
pozdrawiam
jakby mnie było stać na podróż dookoła świata to na pewno bym PENa nie brał... tylko lustrzanka i E5, jestem stały w uczuciach i marki bym nie zmienił puki by nowe olek produkował... ale mikro? wyobrażacie sobie podgląd na żywo przy palącym świetle gdzieś na równiku? przecież na wyświetlaczu nic by nie było widać... :-)
beeez przesady - korzystałem z LV w Penie w Malezji czy Tajlandii
palące słońce na plaży i ogrom światła nie przeszkadza...
oczywiście nie jest to tak jak w SLR, ale masz coś kosztem czegoś
powiem szczerze że EVF przehandlowałem bo dla mnie aparat z wizjerem jest mniej poręczny a bez - spokojnie daję radę robić nim zdjęcia
a co bym zabrał... zależy czy jechał bym robić zdjęcia czy podróżować
jak to pierwsze - to Lustro z dużym zapleczem - obiektywy, filtry, lampy statyw itp itd... ( gdybym miał jak dźwigać i nie musiał się bać o sprzęt )
a jeśli podróżować to brałbym jakiegoś brzdąca. bezlusterkowego.
mały lekki niepozorny z wymienną optyką i super jakością jak na takiego maluszka... taki owarzysz podróży.,,
Ja bym zabrał E-420 + 14-35 oraz 35-100 :); do podręcznego się zmieści, a swą rozpiętością wszystko załatwia, z kompromisami pewnymi, ale jednak.
Pozdrawiam
rumpel
po co dźwigać 10kg sprzętu ? jedziemy podróżować czy robić zdjęcia ?? no właśnie. zwykła małpka typu XZ-1. To wszystko.
po co dźwigać 10kg sprzętu ? jedziemy podróżować czy robić zdjęcia ?? no właśnie. zwykła małpka typu XZ-1. To wszystko.
Jedno nie wyklucza drugiego ;) a taszczyłem co nieco już na grzbiecie...
Pozdrawiam
rumpel
po co dźwigać 10kg sprzętu ? jedziemy podróżować czy robić zdjęcia ?? no właśnie. zwykła małpka typu XZ-1. To wszystko.
ja podróżuję by robić zdjęcia... ostatnio śmigałem na rowerze przez Norwegię z przypiętym do pasa E30 z ZD 11-22 a w kieszeni miałem cokina... jak jest pasja to nie ma przeszkód... :-)
A ja bym wzial E-5, 7-14, 14-35, 35-100 :P
T.
a ja bym zabrał zorkę-5 ;)))
a ja bym zabrał zorkę-5 ;)))
a ja bym zabrał Zorkij C...
http://img14.imageshack.us/img14/1310/p1042942.jpg
Ja bym zabrał telefon z min. 5mpx i z GPS'em jakim z mapami co by nie zatracić się gdzieś w niepamięć i roamingiem na świat :D. Do tego dużo kasy na browary lub inne napoje co by się nie odwodnić i móc płacić łapówki i opłaty.
A serio:
To Dobas wszystko pięknie wytłumaczył. Dodam tylko, że do Pen'a obudowę podwodną :D
tymczasowy_
4.03.11, 23:55
Maluch typu XZ-1, LX5 w zupełności wystarczy.
Po ostatniej wyprawie miałem możliwość porównać fotki wykonane w tym samy czasie, w tym samym miejscu za pomocą body FF, body APSC, body 4/3 i zwykłych kompaktów - jakość kompakt premium jest wystarczająca.
Nie ma sensu zabierać tony sprzętu, po kilku dniach mamy dość dzwigania. A zmęczenie odbiera nam radość, czasami nawet chęć fotografowania.
Często nie ma czasu na zmianę obiektywów czy ustawienie statywu.
Zazwyczaj wykonanie lepszej fotki wymaga innej pory dnia, niż aktualna gdy jesteśmy w jakimś miejscu.
Lustrzanka z lufą rzuca się w oczy i często nie możemy jej użyć. I nie ma niestety żadnej fotki, naprawdę czasami jedynie komórka ...
Co do ogniskowych to wg. mnie lepiej mieć szeroko niż tele.
Piotr Grześ
4.03.11, 23:57
a ja bym zabrał Zorkij C...
http://img14.imageshack.us/img14/1310/p1042942.jpg
Łza się w oku kręci. Miałem taką i się na niej uczyłem, jakieś czterdzieści lat tamu!
To Dobas wszystko pięknie wytłumaczył. Dodam tylko, że do Pen'a obudowę podwodną :D
to niestety mało poręczne ale dokładnie taki zestawi miałem na trampingu Tajlandia Malezja gdzie do minimum musiałem ograniczyć sprzęt... Więc wziąłem :
e-pl1
pt-ep01
14-42
9-18
obudowe targałem przez ponad miesiąc i uzyłem jej tylko kilka razy - choć uważam, że było świetnym pomysłem ją zabrać bo na prawde można uwiecznić rzeczy które dla nas są dziwami przedziwnymi :)
ale tak na prawdę znów pytanie co fotografujemy - jesli głównie zwierzaki - to lepszym pomysłem było by zabranie jakiejś lustrzaneczki bo szybkie toto i zwinne - jeśli ludzi czy street - to PEN bedzie gites...
Witam
Wziąłbym mój lekki zestawik: GF1+9-18 i Lx5.
Pozdrawiam
tomtomek
Znam gościa co z Pentaconem six + trzy obiektywy + statyw +jakiś Metz obiechał cały świat. Razem będzie 5kg.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.