PDA

Zobacz pełną wersję : 11-polowy AF



Sawicjusz
14.02.11, 22:09
Pytanie może i dziwne, ale ja na nie odpowiedzieć sobie nie bardzo potrafię, tak więc...
Do czego szanowni klubowicze używacie 11-polowego AF ? Jakoś na razie nie znalazłem dla niego zastosowania (chodzi mi o ustawienie gdzie wszystkie punkty są aktywne), przy nie dużych obiektach istnieje obawa, że złapie nie tym punktem co trzeba i ostro wyjdzie gdzieś z tyłu, przy portretach ostre ma być oko modela/modelki to i tu zastosowania nie znajduję. Może ja się totalnie mylę i nie bardzo wiem o czym piszę, ale jeżeli ktoś mi to wytłumaczy, tak po męsku, to będę bardzo wdzięczny. Gdzie jest diabeł ?

P.S
Jak w złym dziale, to proszę moda o przeniesienie.

epicure
14.02.11, 22:18
Jakoś na razie nie znalazłem dla niego zastosowania (chodzi mi o ustawienie gdzie wszystkie punkty są aktywne), przy nie dużych obiektach istnieje obawa, że złapie nie tym punktem co trzeba i ostro wyjdzie gdzieś z tyłu...

Zastosowanie dla niego jest takie, że sam możesz ręcznie wybrać jeden z tych 11 punktów. Jeśli pozwolisz aparatowi, żeby wybrał za Ciebie, to prawie pewne, że wybierze źle.


...przy portretach ostre ma być oko modela/modelki to i tu zastosowania nie znajduję. Może ja się totalnie mylę i nie bardzo wiem o czym piszę, ale jeżeli ktoś mi to wytłumaczy, tak po męsku, to będę bardzo wdzięczny. Gdzie jest diabeł ?

Jeśli wiesz, gdzie ma być ostrość (np. na oku), to korzystasz z jednego wybranego punktu. Tylko w ten sposób ostrość będziesz miał tam, gdzie chcesz. Wszystkich punktów jednocześnie używasz wtedy, kiedy nie wiesz, gdzie chcesz mieć ostrość. Np. wtedy, gdy obiekt się porusza i jest w różnych miejscach kadru. Nie nadążyłbyś ze zmienianiem punktów. Ale to tylko teoria... W praktyce to nie działa, przynajmniej w Olku.

Alleg_pl
14.02.11, 22:24
za epicure.
przy portrecie ustawiasz jeden z bocznych punktów af ( w moim wypadku skrajne prawe) i umieszczasz go na oku, skutkuje to tym ze nie musisz "przekadrowywac" co przy malej GO jest nienajlepszym pomysłem.

51-pkt af przydaje sie np przy sledzeniu obiektu, wiem ze na 11-polowym olkowym mozna ustawic grupy czyli jeden glowny + 4 wspomagajace, i przydaje sie to np w fotografi pokazów lotniczych w trybie c-af.
przelaczasz na "krzyzyk" i umieszczasz sobie samolot w srodku krzyzyka. masz dobrze wykadrowane zdjecie + pewnosc ze wyjdzie ostro :)

Sawicjusz
14.02.11, 22:28
OK, w takim razie pytanie dodatkowe, czy 11 pól jest szybsze od pola jednego ? Sytuacja hipotetyczna, focę zawody żużlowe i trzech zawodników w zakręcie na sporym zbliżeniu (wypełniają cały kadr), przysłona przymknięta do f8 to nie ma problemu z rozmyciem. Czy wtedy te 11 punktów ma zastosowanie ? Czy będzie szybciej niż jednym ?

dobas
14.02.11, 22:28
ja mam w swoim 11 pól AF...

używam głównie centralnego i głównie przekadrowywuje wykorzyatując AFL/AEL w spuscie :)
czasem jak wiem na którym polu chcę miec coś ostrego to ustawiam mu to pole - choć nie robię tego zbyt często

tak żeby mu włączyć wszystkie 11 pól niech wybiera - to na ogół nie używam bo jak aparat ma za mnie coś wybrać to szanse że wybierze dobrze są w zasadzie małe. nie zerowe ale małe

generalnie mając 3 pola nie miałem parcia na 11
mając 1 nie mam parcia na więcej...


( grupa AF centralny + otaczające - całkiem nie źle się sprawdza przy dynamicznych ujęciach.. )

Bodzip
14.02.11, 22:29
Jak ustawisz na C-AF i ciągniesz aparatem za lecącą kaczką (uwaga !! nie mylić z k@czym :grin::grin: ) - to wtedy jest przydatne

jagger
14.02.11, 22:33
ja używam przy makro... nastawiam wybiórczo na konkretne miejsce w kadrze w którym znajduje się owad... http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,bez-tytulu,2142280.html rewelacyjnie się to sprawdza. :esystem:

Sawicjusz
14.02.11, 22:33
ja mam w swoim 11 pól AF...


( grupa AF centralny + otaczające - całkiem nie źle się sprawdza przy dynamicznych ujęciach.. )

I ja tak właśnie robię, tylko jakiś czort mnie podkusił (tfu!), żeby się rozprawić z jedenastoma...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

ja używam przy makro... nastawiam wybiórczo na konkretne miejsce w kadrze w którym znajduje się owad... http://plfoto.com/zdjecie,przyroda,bez-tytulu,2142280.html rewelacyjnie się to sprawdza. :esystem:

O cię pierun ! Nie odleciała w między czasie !!

dobas
14.02.11, 22:38
O przy takim zdjęciu jak pokazał jagger


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/02/2142280-1.jpg
źródło (http://plfoto.com/zdjecia_new2/2142280.jpg)

gdzie aparat masz zafiksowany na statywie - czasem szybciej wykorzystać jeden z jedenastu niz luzować głowicę statywu i przekadrowywać całość łapać ostrość i znów wracać do poprzednich ustawień,,,,

wtedy dużo pól af - przyda się bardziej niż tylko 3 :)

jagger
14.02.11, 22:38
najpierw ustawiam odpowiednie pole. Potem szukam owada i umieszczam go pod wybrany punkt... jak to dokładnie robię napisałem w blogu... ;-)

dog_master
15.02.11, 01:39
Fotografia sportowa/ruchu, a co ;)

O dziwo to bardzo dobrze działa - ustawienie C-AF i wszystkich 11 pól AF - aparat jest mądry i większość zdjęć jest 'celnych'. Nie przeprowadzałam dokładnych testów ;), na ile jest to inteligentne/przewidywalne i jak to dokładnie działa, ale w zwykłym, codziennym fotografowaniu wariatów jak w załączniku, takie ustawienie sprawdza się najlepiej (lepiej niż np. diamencik czy jeden konkretny punkt).

Czy będzie szybciej niż mając ustawiony 1 punkt? Nie wiem, ale na pewno fotografowi będzie łatwiej ;)

dog_master
15.02.11, 01:43
Aaa, jeśli masz jednolite tło i wyróżniający się obiekt to tym bardziej i tym łatwiej.

Iwo
15.02.11, 01:47
Ja jak miałem e-3 używałem albo centralnego, albo 5 środkowych.
11 pól to nie tylko loteria, to czasem i kiepska sprawa, np. dla Sigmy 105mm,
która jako powolny obiektyw po np. ustawieniu ostrości nie tym punktem AF wraca potem dłuuugo.

zonkinho
15.02.11, 02:44
w systemie 4/3 11 pól AF jest gwarantem sprawnego AF, bo w takim e-510 gdzie mamy 3 to boczne można sobie odpuścić choćby przy szkiełku 50/2 a na 11 polowym działa świetnie na każdym polu. Choć bardziej tu chodzi o to, że w E-3/E-5/E-30 są podwójnie krzyżowe wszystkie, a boczne pkt w tańszych body są o **** potłuc, czy jak się to mówi....

W każdym razie od przybytku głowa nie boli. Często używam bocznych pkt i w zasadzie wszystkich jakich mam, ponieważ operuję na małej głębi ostrości, a wtedy przekadrowanie zdjęćia choć trochę może skończyć się źle.

Eddie
15.02.11, 10:28
Akurat w E-3 10 z tych 11 pól AF można sobie w buty wsadzić. Tak więc tutaj można jedynie powiedzieć, że fajnie by było mieć je w pełni sprawne do użytku, bo obecnie służą raczej jako ozdoba tabelki ze specyfikacją.

Darekw1967
15.02.11, 15:54
O przy takim zdjęciu jak pokazał jagger


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/02/2142280-1.jpg
źródło (http://plfoto.com/zdjecia_new2/2142280.jpg)

gdzie aparat masz zafiksowany na statywie - czasem szybciej wykorzystać jeden z jedenastu niz luzować głowicę statywu i przekadrowywać całość łapać ostrość i znów wracać do poprzednich ustawień,,,,

wtedy dużo pól af - przyda się bardziej niż tylko 3 :)

Witam !

Fajnie pokazana ta mucha, ze mozna na tak
malym obszarze wloski policzyc.

Pozdrawiam

wulf
24.02.11, 13:48
Z tymi jedenastoma punktami to jeszcze jest taki myk, że są w menu dwa tryby działania: o większej i mniejszej precyzji. Ponieważ nie mam już e-30 więc nie pamiętam gdzie to jest ale z tego co pamiętam to ten o mniejszej precyzji był szybszy jak się używało 12-60. Przy ZD 50mm i makro to często korzystałem z trybu o większej precyzji bo nie zależało mi tak na prędkości.

Sawicjusz
24.02.11, 14:36
O, a to zaraz sprawdzę... opcja taka oczywiście w menu jest, ale nigdy nie używałem tego mniej dokładnego, się zobaczy, się pomyśli...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
nie wiem, zmierzyć tego nie ma jak, a tak na oko to różnicy nie stwierdzam...

BartB
25.02.11, 23:41
Sprawdź w ten sposób - stań przed krzewem/drzewem i przez gęstwinę gałęzi i liści ostrz na coś na dalszym planie. Efekt powinien być taki, że na mniejszej precyzji aparat będzie się gubił i nie za każdym razem złapie to, co chcesz. Precyzyjniejszy AF wyostrzy, choć wolniej, prawidłowo.
Działa też przy ostrzeniu przez siatkę o małych oczkach.

Moominek
26.02.11, 00:06
Jeżeli "czułość AF" działa tak samo w korpusach jednocyfrowych jak w E-620 czy E-30 (z tymi mam doświadczenie) to jest to ni mniej ni więcej tylko wybór rozmiaru pola centralnego - albo to wielkie koło, albo mały kwadracik. Na małym polu jest precyzyjniej, bardzo przydatna rzecz przy płytkiej GO albo polowaniu na ptaki w krzakach.

Sawicjusz
26.02.11, 00:21
Wszystko co napisali BartB i Moominek to prawda (sprawdzone na kszorach i siatce), ale czy szybciej ? Chyba nie, precyzyjniej na pewno tak. Jak mnie się przez to praca zooma spodobała:grin: