PDA

Zobacz pełną wersję : Stary (bardzo) aparat i nowe lampy



Thomasso
13.02.11, 17:26
Sprawa taka...

Stara, calkowicie mechaniczna lustrzanka dwuobiektywowa Flexaret VI Automat.
Zalozmy ze chcialbym sie tym pobawic w studio, jakies plenery, ale chcialbym moc wykorzystac lampe (albo lampy) blyskowe - nowoczesne (do E-systemu).
Da sie jakos zmusic do wspolpracy sprzet z tak odleglych epok??? :)
Marzy mi sie mozliwosc odpalenia lamp ustawionych na tryb manualny zdalnie np jakims radiowym wyzwalaczem.
W zasadzie to nie wiem jak w takim mechanicznym starociu odbywa sie wyzwalanie lampy??? Czy ktos wie i moglby sie podzielic ta czarna magia z czasow analogowej fotografii? :)

Tomek

MicSzu
13.02.11, 17:34
Nic prostszego.


Odpalasz za pomocą KAZDEGO wyzwalacza radiowego jak i po założeniu błyskadła na sanki.


Wyzwalanie masz ZAWSZE na ''sankach'' + największa kropa (ten metaliczny punkt/styk) na środku.



Pozdro i miłej zabawy:)

Thomasso
13.02.11, 18:06
Nic prostszego.


Odpalasz za pomocą KAZDEGO wyzwalacza radiowego jak i po założeniu błyskadła na sanki.


Wyzwalanie masz ZAWSZE na ''sankach'' + największa kropa (ten metaliczny punkt/styk) na środku.



Pozdro i miłej zabawy:)

To "cudo" nie ma sanek, tylko gniazdo na kabel wyzwalajacy.
Wlasnie ogladam w necie rozwiazania. Widze Vivitara podpietego do Flexareta tym kabelkiem. Zatem faktycznie nie powinno byc problemu.
Pozyjemy - zobaczymy.

T.

rumpel
13.02.11, 19:36
Flexaret VI to fajny czeski średni format, chyba najlepszy z serii, a do tego to piękny aparat.

Zapytaj tu http://www.aparaty.tradycyjne.net/, tam sporo fachowców od analoga.

Tu też wiedzy zasięgniesz http://www.korex.net.pl/forum/.

Pozdrawiam
rumpel

tymczasowy_
13.02.11, 20:33
Kupujesz kostkę która ma sanki do lampy i wejście na kabel PC. Kostkę łączysz z aparatem za pomocą jakiejś szyny lub bracketa. Wejście PC w kostce i wyjście PC w aparacie łączysz kablem PC (który też musisz kupić). Na sanki kostki zakładasz lampę i powinno wszystko działać.

Pozostaje dobranie czasu synchronizacji. Aparaty średnioformatowe mają migawkę centralną więc synchronizacja z lampą jest na każdym czasie.

Stare analogowe lustrzanki z migawką szczelinową na 100% synchronizują na czasie 1/30 sek, im nowsza lustrzanka tym ten czas może być mniejszy, np. w Praktikach można było używać 1/125 sek.

Thomasso
13.02.11, 20:41
Flexaret to sredni format (6x6). Ma migawke centralna.

Dzieki wszystkim za sugestie i porady.

Tomek

MicSzu
13.02.11, 20:43
To "cudo" nie ma sanek, tylko gniazdo na kabel wyzwalajacy.

T.



W takim razie jak już napisano---> kablek+kostka i gra.;)

Thomasso
13.02.11, 20:59
W takim razie jak już napisano---> kablek+kostka i gra.;)

Albo kabelek PC -> sterownik radioey do lamp -> n lamp w trybie manualnym i powinno grac :)
Teraz przydalby sie swiatlomierz zeby dobrac parametry ekspozycji dla ilosci n lamp :) Bo w glowie tego raczej nie przelicze.

Tomek

HrabiaMiod
13.02.11, 22:22
Chyba taniej wyjdzie używanie cyfry jak niegdyś polaroida -dla sprawdzenia efektu przed właściwym strzałem. Przyzwoity, używany światłomierz z pomiarem światła błyskowego to jakieś 500zł.

Thomasso
13.02.11, 23:46
Chyba taniej wyjdzie używanie cyfry jak niegdyś polaroida -dla sprawdzenia efektu przed właściwym strzałem. Przyzwoity, używany światłomierz z pomiarem światła błyskowego to jakieś 500zł.

Tez o tym pomyslalem :)
Tym bardziej jak mam do dyspozycji 2 nadajniki radiowe :-P
Mozna poustawiac swiatlo, sprawdzic cyfra czas dla danego ISO i przyslony i pozniej ustawy przeniesc na analoga. Powinno grac.

T.

HrabiaMiod
14.02.11, 00:48
Pozostaje mi więc tylko czekać aż zaprezentujesz efekty : )


pozdrawiam

Thomasso
14.02.11, 00:59
Pozostaje mi więc tylko czekać aż zaprezentujesz efekty : )


pozdrawiam

No zobaczymy jak to wyjdzie.
Jako nosnik wstepnie wybralem Kodaka Portre 160NC.

To jeszcze mam od razu pytanie - gdzie to mi ladnie wywolaja w Krakowie???


Tomek

suchar
14.02.11, 22:11
No zobaczymy jak to wyjdzie.
Jako nosnik wstepnie wybralem Kodaka Portre 160NC.

To jeszcze mam od razu pytanie - gdzie to mi ladnie wywolaja w Krakowie???


Tomek

Z Krakowa nie jestem, ale samo wywołanie kolorowego filmu to żadna sztuka, robi to maszyna. Zatem uderz do jakiegokolwiek porządnego fotolabu. Natomiast w przypadku robienia odbitek zdecydowanie jakość labu ma większe znaczenie.

Pzdr

HrabiaMiod
15.02.11, 00:49
Polecam Agfę na Gertrudy, Finisz Studio na Łobzowskiej, dużo dobrego słyszałem też o jakimś labie na placu Matejki, jednak nie testowałem.

A, i jeśli chcesz, to przyzwoity światłomierzyk jest do błyskowego, odbitego, zastanego na korexie, za jedyne 210zł.

Thomasso
15.02.11, 14:35
Polecam Agfę na Gertrudy, Finisz Studio na Łobzowskiej, dużo dobrego słyszałem też o jakimś labie na placu Matejki, jednak nie testowałem.

Ja poki co, robilem (z cyfry) odbitki u Ostrowskiego w Domu Turysty, ul. Westerplatte. Ogolnie bylem zadowolony co do efektow.
Ale jak pisze.. to byla cyfra. Nie wiem jak daja sobie rady z analogami - czy to wolanie negatywu, a pozniej skanowanie.


A, i jeśli chcesz, to przyzwoity światłomierzyk jest do błyskowego, odbitego, zastanego na korexie, za jedyne 210zł.

Znalazlem jeszcze jakiegos Polarisa na allegro (http://allegro.pl/okazja-polaris-precyzyjny-japonski-i1455432919.html).
Sie zastanawiam. W sumie nieco drozszy, ale ergonomia uzytkowania o wiele wyzsza.

Zobaczymy. Faktycznie myslalem o pomiarze dSLRem :) Jednak im wiecej doczytuje na ten temat, to nie wyglada tak dobrze. Okazuje sie, ze pomiar z cyfraka jest dopasowany do matrycy, a nie do filmu i niekoniecznie to co poda dSLR dobrze wyjdzie na analogu.
Druga sprawa... E-30, ktorego bym uzywal, ma cos z wartosciami ISO pochrzanione ;-)
Znaczy.. na DxO dla ISO 100 faktyczne zmierzone ISO to 125, dla ISO 200 mierzone to 128. Zatem wyglada na to, ze jakbym mierzyl dla ISO 160 (a faktyczne iso byloby kolo 125), to mialbym wyniki przeklamane.
Teoretycznie moznaby mierzyc dla ustawionego ISO 100 i przeliczajac wprowadzac korekte ok 1/3 EV. Tylko, to za duzo kombinowania. Swiatlomierz zalatwilby sprawe :)

T.

Rafał Czarny
15.02.11, 15:01
Zobaczymy. Faktycznie myslalem o pomiarze dSLRem :) Jednak im wiecej doczytuje na ten temat, to nie wyglada tak dobrze. Okazuje sie, ze pomiar z cyfraka jest dopasowany do matrycy, a nie do filmu i niekoniecznie to co poda dSLR dobrze wyjdzie na analogu.

Nie chodzi o pomiar DSLRem tylko o zrobienie zdjęcia próbnego. Patrzysz na histogram, jeśli jest OK to przenosisz parametry na kliszaka. To się idealnie sprawdza, a narzekanie to tylko jojczenie onanistów analogowych.

Może zdarzyć się sytuacja, że np. ISO 100 w danej cyfrówce to nie to samo co 100 ASA. Wtedy wystarczy poświęcić jeden film na próbne fotki. Jeśli okaże się, że faktyczna czułość cyfrówki jest inna (trochę inna, bo dużej różnicy nie będzie) to potem wystarczy tylko wprowadzać korektę na analogu. W praktyce takie zabawy mają sens przy robieniu slajdów, bo slajdy mają małą rozpiętość tonalną. Na zwykłym filmie, a tym bardziej na czarno-białym taka różnica jest nieistotna.

W dawnych czasach fotografowie w studiu używali światłomierzy, a potem i tak wykonywali próbną fotę polaroidem. Teraz możesz od razu zrobić próbną fotę cyfrakiem nie zawracając sobie gitary lataniem ze światłomierzem.

Robię w studiu czasem analogiem i nie zawracam sobie głowy światłomierzem (choć jest taki na wyposażeniu studia). Wychodzę z założenia, że trzeba sobie ułatwiać życie, a nie utrudniać.

Thomasso
15.02.11, 15:27
Nie chodzi o pomiar DSLRem tylko o zrobienie zdjęcia próbnego. Patrzysz na histogram, jeśli jest OK to przenosisz parametry na kliszaka. To się idealnie sprawdza, a narzekanie to tylko jojczenie onanistów analogowych.

(...)

Robię w studiu czasem analogiem i nie zawracam sobie głowy światłomierzem (choć jest taki na wyposażeniu studia). Wychodzę z założenia, że trzeba sobie ułatwiać życie, a nie utrudniać.

OK. W sumie.. zdrowe podejscie. Po co przekombinowywac.

Dzieki za "naprostowanie" :)

T.

HrabiaMiod
15.02.11, 18:01
Ja sądze, że kwestia podejścia po prostu. Ja sobie kupiłem światłomierz, bo po cóż mam tachać ze sobą cyfrę? Poza tym, im dokładniej naświetlony negatyw, tym lepsza jakość późniejszej odbitki czy tam skanu ew. W studiu, owszem - jest się na miejscu, można zabrać cały majdan - ale jak już idę postrzelać w plener, to po co mam tachać i to i to? Światłomierz i cyk : )


pozdr

Rafał Czarny
15.02.11, 18:07
Autor wątku napisał:


Zalozmy ze chcialbym sie tym pobawic w studio, jakies plenery, ale chcialbym moc wykorzystac lampe (albo lampy) blyskowe - nowoczesne (do E-systemu)

Moja rada dotyczyła studia. Do fotografowania bez błyskania zewnętrzny światłomierz doskonale się sprawdzi. Wszystkie moje analogi mają własny światłomierz, więc tego problemu nie mam.

Do błyskania w dodatku kilkoma źródłami światła szkoda byłoby mi czasu na zabawy ze światłomierzem. Malutki Panas Lx-3 jest malutki jak światłomierz.

HrabiaMiod
15.02.11, 18:51
A no to taki LX3 jest spoko, nawet w plener można zabrać, zamiast światłomierza - tyle, że właśnie kwestia przełożenia iso tego aparatu na iso filmu, bo to jakoś pokręcone jest i nie do końca tożsame w niektórych przypadkach (nie mówię o lx3, ale ogólnie o cyfrówkach), prawda?

grizz
15.02.11, 23:10
A no to taki LX3 jest spoko, nawet w plener można zabrać, zamiast światłomierza - tyle, że właśnie kwestia przełożenia iso tego aparatu na iso filmu, bo to jakoś pokręcone jest i nie do końca tożsame w niektórych przypadkach (nie mówię o lx3, ale ogólnie o cyfrówkach), prawda?

Czasami się zdarza. Ustawisz w takim przypadku odpowiednią korektę i będzie ok.

HrabiaMiod
16.02.11, 01:08
No to od razu - w olku e1 jest jak być powinno? A w eosie500d? : )


pozdr

Rafał Czarny
16.02.11, 08:38
No to od razu - w olku e1 jest jak być powinno? A w eosie500d? : )


pozdr

Jeśli robisz na filmie BW to nie ma znaczenia. Taki film ma o wieeeele większą pojemność tonalną niż matryca. Więc nawet jeśli jest różnica w czułości to film się z palcem w oku wyrobi.

Te niuanse mogą mieć znaczenie jedynie przy robieniu slajdów.

HrabiaMiod
16.02.11, 16:15
No akurat sobie kupiłem rolkę velvii na jakieś wiosenne szlajaństwa poranne po górach i dolinach.

Thomasso
16.02.11, 16:50
A ja 5 rolek Portry 160 NC :-) Aparat mam miec we wtorek do odbioru (z przegladu) no i zobaczymy ;-)

T.