PDA

Zobacz pełną wersję : KATASTROFA 12-60SWD podczas wesela



majorek
7.02.11, 23:55
Na moje szczęście, już ponad połowa wesela przyjaciół moich była za mną,
gdy nagle po wykonaniu kolejnego zdjęcia .. nastała ciemność w wizjerze

padła przysłona, listki opadły i koniec ... wjeżdża tort, a ja stoję jak wryty i nie wiem co się dzieje ..

po ściągnięciu obiektywu wyraźnie widać było, że listy przysłony niemal całkowicie zasłaniają wizurę, szybki kurs po googlach wykazał, że więcej osób miało ten problem z 12-60 i obiektyw tylko do wymiany

miał ktoś z Was doświadczenie z takim przypadkiem?
co o tym sądzicie?

Wieprz
8.02.11, 00:07
W życiu bym na wesele nie poszedł. ;)

fotomic
8.02.11, 00:08
No faktycznie dramat.

Czaroz
8.02.11, 00:08
Mhm... mysle ze mail do olympusa rozwiaze problem, ewentualnie popytaj sie po serwisach w okolicy.

Sebu$
8.02.11, 00:11
Na moje szczęście, już ponad połowa wesela przyjaciół moich była za mną,
gdy nagle po wykonaniu kolejnego zdjęcia .. nastała ciemność w wizjerze

padła przysłona, listki opadły i koniec ... wjeżdża tort, a ja stoję jak wryty i nie wiem co się dzieje ..

po ściągnięciu obiektywu wyraźnie widać było, że listy przysłony niemal całkowicie zasłaniają wizurę, szybki kurs po googlach wykazał, że więcej osób miało ten problem z 12-60 i obiektyw tylko do wymiany

miał ktoś z Was doświadczenie z takim przypadkiem?
co o tym sądzicie?

.... :shock: :roll:

ja na szczęście nie miałem i pierwszy raz o tym słyszę :???:

.

bruder
8.02.11, 00:35
a ile mniej więcej strzeliłeś nim kadrów?

majorek
8.02.11, 01:17
Obiektyw kupiłem razem z e-3 we wrześniu 2009, i od tamtej pory strzeliłem nim niecałe 14 tyś zdjęć

hades
8.02.11, 01:29
Po prostu serwis. Nie ma co gdybać. Choć pewnie będzie problem bo już po gwarancji.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Ale chyba miałeś jakiegoś kita na zastępstwo?

Eddie
8.02.11, 08:26
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaale przegwizdane!!!
Współczuję, szczególnie że w takim momencie słoik focha strzelił. Tfu, tfu, odpukać, mój 14-54 śmiga jak należy i nic mu się nie dzieje.
He, myślałby kto, że szkło z górnej półki taki numer odwala.

Bodzip
8.02.11, 08:36
Miałem podobnie z Sigmą 150. Chyba opisywałem jak mnie żmija użarła i obiektyw zaliczył glebę. Też listki się zamknęły i "ciemność widzę".
Serwis pomógł.

rol6
8.02.11, 08:55
Wielka szkoda. :cry:

Na stronach Olka jest informacja dotycząca partii obiektywów z uszkodzonym silnikiem AF. Nie piszesz co prawda o problemach z ostrzeniem, ale to jest elektronika i może jakaś wada silnika AF spowodowała zwarcie i ogólne padnięcie obiektywu.

Są to moje luźne przemyślenia, ale staram się pomóc.

Na stronie są podane numery seryjne wadliwej partii.
Może numer Twojego mieści się w tym zakresie.
http://www2.olympus.pl/consumer/208_18859.htm

Ja mam również ten obiektyw z 2009 roku, miałem problemy z AF i mimo, że było już po gwarancji i numer mojego obiektywu nie mieścił się w zakresie podanym na stronie nic nie zapłaciłem za naprawę obiektywu.
Serwis Olka działa rewelacyjnie, szybko i sprawnie, więc zamów kuriera i wysyłaj.

Joki
8.02.11, 11:27
Witam serdecznie.


...
co o tym sądzicie?
Myślę, że nawet amator do poważniejszych zadań powinien być przygotowany z drugą puszką i zapasowym szkłem, akumulatorem itp.
Profi - to konieczność.
Taka nauka z tego płynie.
Pozdrawiam.

Darekw1967
8.02.11, 11:46
Witam !

Tak to jest jak ma sie jedno szklo do wszystkiego.
Masz zwiekszona eksploatacje a szklo to mechanika, optyka i
elektronika i jest w czym... zawiesc ;)

Poza tym co bys nie chcial, nawet najlepszy sprzet moze Ci pasc w najmniej odpowiedniej chwili i nic na to nie poradzisz - Jest pech i jest problem.

Dlatego warto miec tez jakis awaryjny zestaw do focenia.


Pamietam, ze wiele lat temu robilem grzecznosciowo zdjecia slubne i
mialem jeden sprawdzony aparat, ktory w momencie jak mlodzi wychodzili
z Kosciola mnie zawiodl (padla mi migawka).
Najadlem sie wstydu, ze jak dzisiaj o tym pomysle to az glupio mi sie robi.

Pozdrawiam

majorek
8.02.11, 12:05
hmm obiektyw z drugiej połowy 2009, więc raczej jeszcze na gwarancji?

wysyłam go dziś do oly.

na wesele zabrałem kita dodatkowo, ale ech. kit to kit.
czytałem na stronie olympusa o serii "trefnej" mój do niej nie należy, ale zobaczymy co serwis odpowie.

MicSzu
8.02.11, 15:07
hmm obiektyw z drugiej połowy 2009, więc raczej jeszcze na gwarancji?

wysyłam go dziś do oly.

na wesele zabrałem kita dodatkowo, ale ech. kit to kit.
czytałem na stronie olympusa o serii "trefnej" mój do niej nie należy, ale zobaczymy co serwis odpowie.

Jak na gwarncji to naprawią raz dwa;) Masz chłopie problemy... ''TRAGEDIA'' to by mogła być jak by szkło zaliczyło glebe itp.


Pozdro.

Janko Muzykant
8.02.11, 15:12
Na moje szczęście, już ponad połowa wesela przyjaciół moich była za mną, gdy nagle po wykonaniu kolejnego zdjęcia .. nastała ciemność w wizjerze
W tym momencie z kieszeni marynarki wyciąga się kompakt i kontynuuje pracę.

Moominek
8.02.11, 16:24
Na przykład XZ-1...
Wyklikane z mobilka

Joki
8.02.11, 16:45
...''TRAGEDIA'' to by mogła być jak by szkło zaliczyło glebe itp.
Niekoniecznie. Kilka tygodni temu wypadł mi E-3 z przypiętym 14-54. Pasek zaczepił się za coś, kiedy go brałem z półki. Spadł włączony z wysokości dłoni na podłogę z paneli. Odbił się kilka razy, obracając przy tym jak piłeczka i nic. Nawet śladu zadraśnięcia żadnego. Żadnych negatywnych skutków. Kompletnie nic. Szkło i puszka działają prawidłowo i nie maja żadnych śladów po upadku. Nawet przypięty, wystający wyzwalacz radiopopper nie ma żadnych uszkodzeń.
Widać głupi ma zawsze szczęście? Albo sprzęt taki solidny? Chociaż pewnie gdyby to był beton...
Pozdrawiam.

Sebu$
8.02.11, 16:52
Niekoniecznie. Kilka tygodni temu wypadł mi E-3 z przypiętym 14-54. Pasek zaczepił się za coś, kiedy go brałem z półki. Spadł włączony z wysokości dłoni na podłogę z paneli. Odbił się kilka razy, obracając przy tym jak piłeczka i nic. Nawet śladu zadraśnięcia żadnego. Żadnych negatywnych skutków. Kompletnie nic. Szkło i puszka działają prawidłowo i nie maja żadnych śladów po upadku. Nawet przypięty, wystający wyzwalacz radiopopper nie ma żadnych uszkodzeń.
Widać głupi ma zawsze szczęście? Albo sprzęt taki solidny? Chociaż pewnie gdyby to był beton...
Pozdrawiam.

.... podaj numery seryjne :-P

;)


.

black_bird
8.02.11, 16:53
Na moje szczęście, już ponad połowa wesela przyjaciół moich była za mną,
gdy nagle po wykonaniu kolejnego zdjęcia .. nastała ciemność w wizjerze

padła przysłona, listki opadły i koniec ... wjeżdża tort, a ja stoję jak wryty i nie wiem co się dzieje ..

Lecisz szybciutko po drugi zapasowy .....

Thomasso
8.02.11, 16:59
.... podaj numery seryjne :-P

;)


.

Przynajmniej szkla :) Bo puszka to tam pancerna. Optyka szkla chyba jednak deczko delikatniejsza jest.

T.

slawek
8.02.11, 17:00
Niekoniecznie. Kilka tygodni temu wypadł mi E-3 z przypiętym 14-54. Pasek zaczepił się za coś, kiedy go brałem z półki. Spadł włączony z wysokości dłoni na podłogę z paneli. Odbił się kilka razy, obracając przy tym jak piłeczka i nic. Nawet śladu zadraśnięcia żadnego. Żadnych negatywnych skutków. Kompletnie nic. Szkło i puszka działają prawidłowo i nie maja żadnych śladów po upadku. Nawet przypięty, wystający wyzwalacz radiopopper nie ma żadnych uszkodzeń.
Widać głupi ma zawsze szczęście? Albo sprzęt taki solidny? Chociaż pewnie gdyby to był beton...
Pozdrawiam.
To teraz pamiętaj o tym w momencie sprzedaży na tym forum, dodali Cię na czarną listę :wink:

Krakman
8.02.11, 17:02
Wystraszyłeś mnie...! mam taki sam 12-60 kupiony w 2010. działa.....:shock:......jeszcze.

apz
8.02.11, 17:32
Wystraszyłeś mnie...! mam taki sam 12-60 kupiony w 2010. działa.....:shock:......jeszcze.

I pewnie jeszcze długo posłuży, na chyba, że on z tej feralnej serii się okaże ....

Pozdrawiam AP.

Krakman
8.02.11, 18:48
APZ, dzięki za pociechę. Wydrukowałem sobie felerne numery - sprawdze w domu...:|

slaszysz
8.02.11, 19:30
Na moje szczęście, już ponad połowa wesela przyjaciół moich była za mną,
gdy nagle po wykonaniu kolejnego zdjęcia .. nastała ciemność w wizjerze

padła przysłona, listki opadły i koniec ... wjeżdża tort, a ja stoję jak wryty i nie wiem co się dzieje ..

po ściągnięciu obiektywu wyraźnie widać było, że listy przysłony niemal całkowicie zasłaniają wizurę, szybki kurs po googlach wykazał, że więcej osób miało ten problem z 12-60 i obiektyw tylko do wymiany

Masz nerwy, żeby w takiej chwili sprawdzać w Google, co może być przyczyną awarii. Szacun! ;)

Mirek54
8.02.11, 20:01
... wjeżdża tort, a ja stoję jak wryty i nie wiem co się dzieje ..




Tylko mi nie pisz,ze kucharzem byl na weselu Segal,Steven Segal a w torcie dziecina smukla.

Joki
8.02.11, 20:51
To teraz pamiętaj o tym w momencie sprzedaży...
Nie planuję sprzedaży. Nigdy. Szkoda więc zachodu. Zamierzam tylko dokupić.
Pozdrawiam.

majorek
9.02.11, 09:22
jednak, strata chwili - bezcenne ;)
za równe 2 tygodnie kolejne wesele w szkocji, czyli sprawdzę szybkość kurierów i serwisu, gdyż wczoraj szkło pojechało do serwisu.

temat poruszyłem na forum, chcąc zapytać czy takie awarie szkła przytrafiły się Wam? czy jest to zjawisko częste, sporadyczne czy może unikatowe?

lukasz78
9.02.11, 12:44
Zmartwił mnie ten wątek. Chciałem kupić to szkło a teraz mam dylemat. Poczytałem trochę na anglojęzycznych forach i już nic nie wiem. Awarie zaczęły się pod koniec ubiegłego roku, na razie ciężko ocenić czy będzie to zjawisko częste, sporadyczne czy unikatowe.

majorek
9.02.11, 13:01
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1022&message=37048226

http://mychiaroscuro.net/forums/archive/index.php/t-2814.html

http://www.clubsnap.com/forums/showthread.php?t=835508

oraz wiele innych stron, widzę, że problem nie jest, aż tak unikatowy, pytanie teraz czy można wyodrębnić serię szkieł, które ten problem trafił

lukasz78
9.02.11, 13:10
A przeczytałeś cały ten wątek?
Serię wadliwych szkieł (wada silnika AF) masz tu:
http://www2.olympus.pl/consumer/208_18859.htm

Pewnie niedługo opublikują podobną listę dotyczącą blokowania przysłony.

majorek
9.02.11, 13:15
tak, dzięki, mój ma wyższy numer, chociaż nieznacznie.

majorek
12.02.11, 12:14
Opisałem problem, dołączyłem odnośniki do stron o temacie tej usterki i wysłałem do olympusa jako temat do zainteresowania się, w odpowiedzi dostałem tylko informację, że czas naprawy waha się między 10 a 15 dni, poczekam.

friend
15.02.11, 17:04
Mój E-620 z podpiętym 12-60 zleciał w sylwestra tego roku z krzesła.
Oprócz lekko wgiętego pierścienia filtra nic sie nie dzieje.:grin:

sybic
28.04.11, 19:51
To teraz pamiętaj o tym w momencie sprzedaży na tym forum, dodali Cię na czarną listę :wink:

Bez przesady....
Sprzęt powinien jednak wytrzymać przeciążenia związane upadkiem powiedzmy z 70 cm. W przeciwnym razie połowa aparatów niewytrzymała by transportu, bo powiedzmy sobie otwarcie - w sklepach to tymi aparatami rzucają. Sam widziałem jak gościu w Euro AGD z samochodu rzucił przesyłką na beton, a tam były aparaty olympusa własnie (chyba E-450) Została mu jedna i rzucił.
"Joki" pisze, że aparat odbił się kilka razy jak piłeczka. To bardzo dobrze, bo energia z upadku została podzielona równo na wszystkie ściany i żaden ze styków obudowa-podłoga nie okazał się "śmiertelny".
Swojego nie mam zamiaru wystawiać na takie testy, ale moim zdaniem musi wytrzymać.

Janko Muzykant
28.04.11, 19:57
Sprzęt powinien jednak wytrzymać przeciążenia związane upadkiem powiedzmy z 70 cm. W przeciwnym razie połowa aparatów niewytrzymała by transportu, bo powiedzmy sobie otwarcie - w sklepach to tymi aparatami rzucają. Sam widziałem jak gościu w Euro AGD z samochodu rzucił przesyłką na beton, a tam były aparaty olympusa własnie (chyba E-450) Została mu jedna i rzucił.
Oj, fizyki się nie uczyło... Co innego rzucać w fabrycznym pudełeczku, tak skonstruowanym, by redukował przyspieszenia, co innego rzucać gołym o beton.

sybic
28.04.11, 20:53
Ale nikt tu nie pisze upadku sprzętu na goły beton, tylko o upadeku z 70 cm na panel, który już trochę tłumi energie. No i najważniejsze – jeśli rzucanie pudełka z wysokości ponad metr pudełkiem o goły beton generuje powiedzmy przyspieszenia kilka razy większe od wspomnianego i jeśli niczym to nie szkodzi to dwa, trzy razy mocniejszy upadek powinien przeżyć. Wszystko projektuje się jednak z dużym zapasem.
Gdyby aparat nie przeżył by 70 cm upadku na panel, to pewnikiem oryginalne pudełko musiało by być wielokrotnie wytłumione sprężystym materiałem, a dobrze wiemy że tak nie jest. Oryginalne pudełko to tylko karton.

W każdym razie "Joki" opisał upadek. Wydawać by się mogło, że miał niesamowite szczęście, co najmniej jeden na 100. Ja uważam, że tak z 80 aparatów na 100 tak rzuconych powinno to wytrzymać. Powiedzmy z krzesła na podłogę. Nie na beton. Sugeruje, że to nie szczęście na norma. Na granicy wytrzymałości.

A swoją drogą ciekawe co na to producent, bo nie wierzę by jakiś testów wytrzymałościowych nie robił.

Janko Muzykant
28.04.11, 21:22
Ale nikt tu nie pisze upadku sprzętu na goły beton, tylko o upadeku z 70 cm na panel, który już trochę tłumi energie. No i najważniejsze – jeśli rzucanie pudełka z wysokości ponad metr pudełkiem o goły beton generuje powiedzmy przyspieszenia kilka razy większe od wspomnianego i jeśli niczym to nie szkodzi to dwa, trzy razy mocniejszy upadek powinien przeżyć. Wszystko projektuje się jednak z dużym zapasem.
Gdyby aparat nie przeżył by 70 cm upadku na panel, to pewnikiem oryginalne pudełko musiało by być wielokrotnie wytłumione sprężystym materiałem, a dobrze wiemy że tak nie jest. Oryginalne pudełko to tylko karton.
A jednak z fizyką nie po drodze... :)

A swoją drogą ciekawe co na to producent, bo nie wierzę by jakiś testów wytrzymałościowych nie robił.
A jednak robił. Dla większości ''to tylko karton'', ale kształtki z tegoż wewnątrz czy sama jego budowa nie są wymysłem jakiegoś artysty, a konkretnego programu do takich zadań.

sybic
28.04.11, 21:29
Słowem sugerujesz, że "Joki" miał duże szczęście...
jesteś w stanie oszacować jakie?
W każdym razoe nie ustalimy tego bez testów i ramach tej dyskusji. A o testy wytrzymałościowe chodziło o takie bardziej konkretne. Czyli upadek gołego aparatu. Nie wierzę by tego nie robili. Małpki Oly wytrzymują upadek z 1 m, gdzieś wyczytałem. Dobrze byłoby wiedzieć ile lustrzanki wytrzymują. 70 cm, 50, a może tylko 1 cm?
Niech by to ktoś wreszcie podał. Konkretną wartość, bo określenie nie przetrzymuje żadnego upadku nic nie znaczy.
A jeśli chodzi o opakowanie. Moim zdaniem opakowanie mogłoby być lepsze. A to że nie jest, oznacza, że nie ma takiej potrzeby.

Janko Muzykant
28.04.11, 21:42
Słowem sugerujesz, że "Joki" miał duże szczęście...
Statystycznie aparat spadający na podłogę saute ma mniejszą szansę przeżyć niż ubrany w fabryczne pudełko.

A jeśli chodzi o opakowanie. Moim zdaniem opakowanie mogłoby być lepsze. A to że nie jest, oznacza, że nie ma takiej potrzeby.
Dokładnie, tak jest najtaniej przy najlepszej funkcjonalności ochronno - reklamowej.

sybic
28.04.11, 21:52
Statystycznie aparat spadający na podłogę saute ma mniejszą szansę przeżyć niż ubrany w fabryczne pudełko.
To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Wyobraźnia zaczyna działać w sytuacji, kiedy widzę rzucany aparat z siłą co najmniej 3 razy większą niż ten tutaj opisany. Mamy wiec sytuacje w której goły aparat upada na podłogę i ten sam aparat w opakowaniu, ale z większą siłą. Niestety nie wiem, w jakim stopniu owe pudełko niweluje przeciążenia....

janek222
28.04.11, 22:13
A jednak z fizyką nie po drodze... :)

A jednak robił. Dla większości ''to tylko karton'', ale kształtki z tegoż wewnątrz czy sama jego budowa nie są wymysłem jakiegoś artysty, a konkretnego programu do takich zadań.

No właśnie. A dodam tylko, że potem tenże projekt z programu przechodzi jak najbardziej realne drop testy, testy w transporcie i kupę innych.
Żeby dodatkowo pobudzić wyobraźnię zastanów się co się dzieje z takim pudłem w transporcie z Chin, począwszy od fabryki poprzez statek (i jego ułożenie w kontenerze), skończywszy na tym panu z Euro co to sobie pudłem rzucił... ;)
Jak Janko słusznie zauważył, to nie jest "tylko karton".

Janko Muzykant
28.04.11, 23:03
To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Wyobraźnia zaczyna działać w sytuacji, kiedy widzę rzucany aparat z siłą co najmniej 3 razy większą niż ten tutaj opisany. Mamy wiec sytuacje w której goły aparat upada na podłogę i ten sam aparat w opakowaniu, ale z większą siłą. Niestety nie wiem, w jakim stopniu owe pudełko niweluje przeciążenia....
90... nie, 99% ludzi boi się bardziej lotu samolotem niż jazdy samochodem. Spory procent (podobno 30) boi się samolotu tak, że jest to w jakiś sposób przeszkadzające. Stosunek ofiar rozjeżdżanych do spadających jest jednak jak... druzgocący w każdym razie.
A to tylko dzieło wyobraźni.
Brak tejże znowu sprawia, że prawie wszyscy czekając na pasach stają na styk krawężnika. Rocznie w Polsce jest tego kilkanaście ofiar. Wystarczyłoby się cofnąć pół metra...
Ale może weselej: wyobraźnia każe kupować dużo obiektywów i coraz lepsze aparaty. Podpowiada, że w ten sposób staniemy się Prawdziwymi Fotografami. To dopiero złudne! :)

java
29.04.11, 06:58
z parapetu (ok. 80 cm) na podłogę z desek drewnianych (nie paneli) i nic kompletnie się nie stało. Nie ucierpiały nawet plastyki - zero rys, obić, wgnieceń. Uderzenie musiało być jednak silne bo na podłodze pozostał odcisk stopki statytowej przykręconej do body.

Długo testowałem sprzęt w panice ale po przygodzie wszytsko działa do dzisiaj bez zarzutu.

sybic
29.04.11, 10:11
Proponuje wyciąć część postów o upadkach i wrzucić go do osobnego wątku zatytułowanego "upadki", bo widzę, że część forumowiczów zaczyna wyjawiać swoje przygody z nimi związane. Na razie widzę, że na trzy wyjawione upadki, wszystkie przeżyły, co potwierdza moją tezę, iż upadek z 70 cm na podłogę (nie beton) aparat musi przeżyć. Być może się mylę, ale to może potwierdzić już jakieś nieszczęśnik, którego aparat podobnego upadku nie przeżył.

henry1
29.04.11, 10:18
Proponuje wyciąć część postów o upadkach i wrzucić go do osobnego wątku zatytułowanego "upadki", bo widzę, że część forumowiczów zaczyna wyjawiać swoje przygody z nimi związane. Na razie widzę, że na trzy wyjawione upadki, wszystkie przeżyły, co potwierdza moją tezę, iż upadek z 70 cm na podłogę (nie beton) aparat musi przeżyć. Być może się mylę, ale to może potwierdzić już jakieś nieszczęśnik, którego aparat podobnego upadku nie przeżył.

Do opisów upadku dodawajcie numer seryjny, aby przy sprzedaży nabywca wiedział co kupuje. :-D :-D :-D

sybic
29.04.11, 11:04
Na aukcjach to i tak zawsze będzie napisane - "nigdy nie upadł". Zresztą ten kto kupuje używany sprzęt powinien się liczyć z tym, że był używany. Jak komuś to nie odpowiada to niech kupuje w sklepie.

Moominek
29.04.11, 23:22
I znowu wątek o upadku systemu :)
Wyklikane z mobilka

jagger
2.07.12, 18:58
witam, mam pytanie odnośnie 12-60 właśnie zakupiłem to szkiełko i wszystko pięknie, tylko stawia odczuwalny opór podczas zmieniania ogniskowej... jest uszczelniony może to właśnie przez te uszczelnienia?... do tej pory pstrykałem 14-42 i on chodził bardzo lekko ale tam nie było uszczelnień. Czy to normalne?
pozdrawiam Sławek.

Bodzip
2.07.12, 19:07
uszczelnienia, moje nowe 14-35 ma podobnie

jagger
2.07.12, 19:10
uszczelnienia, moje nowe 14-35 ma podobnie
ufff... dzięki !

Mirek54
2.07.12, 19:23
witam, mam pytanie odnośnie 12-60 właśnie zakupiłem to szkiełko i wszystko pięknie, tylko stawia odczuwalny opór podczas zmieniania ogniskowej... jest uszczelniony może to właśnie przez te uszczelnienia?... do tej pory pstrykałem 14-42 i on chodził bardzo lekko ale tam nie było uszczelnień. Czy to normalne?
pozdrawiam Sławek.

Tak.To normalne,ze 14-42 nie ma uszczelnien i chodzi lekko:-P:mrgreen::mrgreen:

jagger
2.07.12, 20:04
bardzo dziekuję :-) nie ukrywam że kamień z serca :-)

henry1
2.07.12, 20:24
bardzo dziekuję :-) nie ukrywam że kamień z serca :-)


Uważaj na stopy, jak trafi też boli. :-D

A w temacie, ten typ tak ma. Stawia lekki opór przy kręceniu pierścieniem.

jagger
2.07.12, 21:03
i za to uwilebiam ten portal... :-)

henry1
2.07.12, 21:04
i za to uwilebiam ten portal... :-)


Za spadający kamień ????????????????? :-D

jagger
2.07.12, 21:09
nie... za pytanie i szybką odpowiedź... za problem i szybkie jego rozwiązanie... :-)

Centus
2.07.12, 22:24
witam, mam pytanie odnośnie 12-60 właśnie zakupiłem to szkiełko i wszystko pięknie, tylko stawia odczuwalny opór podczas zmieniania ogniskowej... jest uszczelniony może to właśnie przez te uszczelnienia?... do tej pory pstrykałem 14-42 i on chodził bardzo lekko ale tam nie było uszczelnień. Czy to normalne?
pozdrawiam Sławek.

ZD 12-60 chodzi troche ciezej niz tanie nieuszczelnione kity , ale lezej niz ZD 50-200 , innaczej tego okreslic nie umiem

Skora
26.10.12, 20:11
Przymierzam się do zakupu tego obiektywu, ten który chcę kupić ma numer seryjny 230202718.
Niestety linki do sprawdzenia czy nie jest to wadliwa seria, nie działają, więc jeśli ktoś potrafi to sprawdzić, to bardzo proszę o jakieś info na temat tego szkiełka.:-P

rah
26.10.12, 21:38
Wychodzi na to, że masz już nowszy bez wady. http://www.olympusamerica.com/cpg_section/cpg_support_1260.asp

Skora
26.10.12, 22:03
Dziękuję (plusik poleciał) narazie jeszcze go nie mam ale wygląda na to że poczynię zakupy :grin:

RobertW3D
26.10.12, 22:47
Dziękuję (plusik poleciał) narazie jeszcze go nie mam ale wygląda na to że poczynię zakupy :grin:
Zależy z czego się przesiadasz, ale na pewno się nie zawiedziesz :)

Skora
27.10.12, 08:04
Mam 14-54 II, i zauważyłem że bardzo często go używam, więc myślę że 12-60 SWD (może nie wiele) ale poprawi mi zakres ogniskowych i przyspieszy ostrzenie.

apz
27.10.12, 08:26
Mam 14-54 II, i zauważyłem że bardzo często go używam, więc myślę że 12-60 SWD (może nie wiele) ale poprawi mi zakres ogniskowych i przyspieszy ostrzenie.

Poprawi zakres ogniskowych, jest cięższy, trochę ostrzejszy - bardziej równomierny, i szybciej ostrzy z body jedno i dwu-cyfrowymi.

Skora
27.10.12, 10:47
I o to chodzi :esystem:

rah
27.10.12, 19:14
I o to chodzi :esystem:
Zapewniam cię, że tą zmianę odczujesz o wiele bardziej niż się spodziewasz.

robko
10.05.13, 15:03
Cześć, odżwieże trochę temat.....

....pech chciał, że i mój wysłużony 12-60 się zepsuł (kupiony w 2008 roku). Nie reaguje na zmiany przysłony. Cały czas jest maksymalnie otwarty. Nie jest to problem body (E3) bo z innymi obiektywami nie mam tego problemu.

Wczoraj byłem w serwisie na ulicy czapskich w krakowie i powiedzieli, że nie są w stanie mi pomóc. Mieli już kiedyś podobny przypadek - urwała się jakaś taśma w obiektywie - ale nie mają części zamiennych. No i teraz pytania do was:
1. czy ktoś miał podoby problem
2. jak długo trwa serwisowanie takiej ustarki
3. ile to kosztuje - obiektyw jest dawno po gwarancji

Z góry dzięki za pomoc.

Eddie
10.05.13, 17:49
W serwisie autoryzowanym, znaczy Olympusa, pewnie maksymalnie 2 tygodnie. Kosztować będzie na pewno kilka stówek, musisz sprawdzić cennik usług serwisowych znajdujący się na oficjalnej stronie Olka.

luc4s
10.05.13, 20:59
Wysyłaj do Gdańska do OK Serwis

rah
10.05.13, 23:27
Jak dobrze pamiętam to ryczałtowy koszt naprawy tego obiektywu w serwisie Olympusa wynosił ok. 830 zł i w tej cenie jest kompleksowa naprawa.

Jack
11.05.13, 07:37
Wysyłaj do Gdańska do OK SerwisBo pewnikiem jest to klasyka - flex (czyli taśma), a OK Serwis zrobi to za ok. 300,-

King
9.06.13, 20:41
każdemu z podobnym problemem z 12-60 polecam serwis oly. Dziękuję serdecznie Oly W-wa za pomoc z moimi usterkami.

rakukrakow
8.08.13, 13:58
....pech chciał, że i mój wysłużony 12-60 się zepsuł (kupiony w 2008 roku). Nie reaguje na zmiany przysłony. Cały czas jest maksymalnie otwarty. Nie jest to problem body (E3) bo z innymi obiektywami nie mam tego problemu.


No to mój jest kolejny.
Przysłona się zacina, chociaż czasami łapie, ale jakby ją coś blokowało.

Poradźcie wobec tego - gdzie wysyłać ??? ile kosztuje w końcu naprawa ??

eFiX
8.08.13, 15:07
jednak, strata chwili - bezcenne ;)
za równe 2 tygodnie kolejne wesele w szkocji, czyli sprawdzę szybkość kurierów i serwisu, gdyż wczoraj szkło pojechało do serwisu.

temat poruszyłem na forum, chcąc zapytać czy takie awarie szkła przytrafiły się Wam? czy jest to zjawisko częste, sporadyczne czy może unikatowe?

Serio? miałes jeden aparat i jedno szkło na slubie? odważnie...

banc
8.08.13, 17:38
Serio? miałes jeden aparat i jedno szkło na slubie? odważnie...

Przecież pisze, że wesele w szkocji to i oszczędnie musi być.

Mirek54
8.08.13, 21:11
Przecież pisze, że wesele w szkocji to i oszczędnie musi być.

W Poznaniu to by robil sama karta,bez aparatu i obiektywu.
Bardzo lubie poznaniakow,zeby mi tam nikt nic nie sugerowal.

henry1
8.08.13, 21:49
W Poznaniu to by robil sama karta,bez aparatu i obiektywu.
Bardzo lubie poznaniakow,zeby mi tam nikt nic nie sugerowal.


A ja głupi, aparat kupiłem i obiektywy i lampę. :-(
Sama kartę mogłem kupić, ile kasy by zostało. :-D

Mirek trafiasz na listę oczekujących, :-)

MichalS
20.01.15, 22:49
Witajcie, nie zakładam nowego wątku, bo problem podobny.

Od pewnego czasu obiektyw 12-60 zaczął prześwietlać/niedoświetlać zdjęć. Po podglądzie głębi ostrości guzikiem funkcyjnym przysłona zatrzymuje się na losowej wartości. Diagnoza - flex do wymiany.

Z informacji od serwisu Olympusa usterka zostanie najpierw wyceniona. W OK Serwisie także podejmą się naprawy, trzeba jednak poczekać. Dlatego chciałbym zapytać ile Was kosztowała naprawa? Czy dotarcie do tasiemki wymaga znacznego rozmontowania obiektywu? Może jakiś manual/ tutorial?

Dziękuję i pozdrawiam
Michał

Muminek
20.01.15, 23:07
W OK Serwisie także podejmą się naprawy, trzeba jednak poczekać. Dlatego chciałbym zapytać ile Was kosztowała naprawa?
Cena na koniec roku 2014. Demontaż. Wymiana flexa. Montaż : brutto 356,70 zł, bez transportu.
Pozdrawiam

MichalS
22.01.15, 13:27
Dziękuję, dodałem * za pomoc

A co do kosztów, to nieprzyjemna sprawa :( Poza tym trzeba rozstać się z ulubionym szkiełkiem. Może Ktoś samodzielnie naprawiał?