Zobacz pełną wersję : Modelka w samej sukience na mrozie, w śniegu.
Zapraszam do komentowania troszkę kontrowersyjnej sesji zdjęciowej mojej koleżanki, która będąc w samej sukience wytrwale pozowała w pięciostopniowym mrozie, w śniegu. Sesja zdjęciowa była robiona wczoraj.
Nie pochorowała się? Nie widać pomysłu na te zdjęcia. Dziewczyna wyszła na śnieg i... nie wiadomo czy oszalała czy miała coś na tym śniegu pokazać.
Po co zakładać osobne wątki do każdej sesji ? Załóż jeden:roll:
Za Hadesem. Wyjście w samej sukience na mróz i śnieg jest aktem niemałej determinacji, ale ten fakt sam zdjęć nie zrobi, mało tego gdyby dziewczyna była ubrana w gustowną zimową kurteczkę zdjęcia nie straciłyby na niczym. A z tytułu wątku wynika jakby ów strój miał tu robić jakąś robotę. Nie robi.
Co do samych zdjęć - szału nie ma, światło było dość nieciekawe, niemniej zdjęcia 3 i 5 są bardzo przyjemne dla oka. Pierwsze z kolei podoba mi się najmniej - dość niefortunnie pręty wystają z głowy, chociaż w wąskim kadrze przy odpowiednim ustawieniu modelki można by z tego ukręcić ciekawy kadr. Modelka bez wątpienia dużej urody i fotogeniczności, drąż temat zdjęć dalej, niekoniecznie z poświęceniem mogącym zaowocować przeziębieniem.
Zuch (harcerka?) dziewczyna ;)
3 wpadla w oko- ciekawe swiatelko (albo obrobka) - jakbys jeszcze mial wersje jak patrzy w obiektyw, to bylbym zachwycony.
Obiektyw jaj polubil- masz cos z jakiejs "normalnej" sesji?
mnie sie tam nie podoba konwersja do b/w
heh za Hadesem... równie genialny pomysł jak "Dziewczyna w samej bieliźnie w ruinach z żelbetonu". Za to ciekawy temat, pięknie opisowy ;)
HrabiaMiod
12.12.10, 20:22
Zapraszam do komentowania troszkę kontrowersyjnej sesji zdjęciowej [...]
kontrowersyjnej :D
modelka ma na pewno potencjał. wyciśnij z niej więcej.
Pewnie jak by była modelka bez sukienki na śniegu, to mialbyś same achy i ochy ;) Ale nie rozumiem po co fotografowac modelkę bez sukienki, czy nawet w samej sukience na śniegu... To tak jak robić reportaż o murzynach w Afryce biegających w eskimoskich strojach.
To tak jak robić reportaż o murzynach w Afryce biegających w eskimoskich strojach.
imho sukces i rozglos murowany...
Na ciele modelki wyszły straszliwe ciapy i plamy dlatego w B&W uciekasz :roll:
Marnujesz tak fantastyczną modelkę i masz szczęście że Ci pozowała :roll:
Zapytam-ile kosztuje taka sprawa?Bo to i zimno i sesja i modelka i czas jej i calej ekipy.
Liczę,że latem zrobisz jej fotę na pustyni w samo południe w korzuchu.Spodziewam się,że dziewczyna doczeka......dbaj o nią :-)
Pewnie jak by była modelka bez sukienki na śniegu, to mialbyś same achy i ochy ;) Ej... Panowie.... wczytajcie się uważnie w tytuł wątku!
"Modelka w SAMEJ sukience na mrozie, w śniegu."
Czyż nie było zamysłem autora, aby wasza wyobraźnia wyobraziła sobie siedzącą na śniegu dziewczynę w SAMEJ TYLKO sukience? Czyż nie jest to działanie na podświadomość części oglądających, mające na celu wyobrażenie sobie, CZYM owa Modelka siedzi na w/w ławce (a w zasadzie bez czego)? Czyż nie jest to próba podkorowego przekazu mająca na celu wywarcie odpowiedniego wrażenia na oglądających?
Zaiste ciekawa próba, aczkolwiek czytając komentarze można założyć, że nie wszyscy (ktoś jeszcze oprócz mnie?) wyobrazili sobie odpowiednio STYK ciała modelki z ławką.
Jednakże przegrana bitwa nie oznacza końca batalii.... Z ciekawością zaczekam na kolejny pomysł, żeby nie powiedzieć ruch (na prawdę :-) )....
Czyż nie było zamysłem autora, aby wasza wyobraźnia wyobraziła sobie siedzącą na śniegu dziewczynę w SAMEJ TYLKO sukience?
Autor pomysł miał ale dla mnie nie zadbał o ciekawy plener jak i modelkę ... Popraw serię jeśli się dziewczę zgodzi , bo modelka z potencjałem jest:roll:
Rok temu robiłem sesję w bieliźnie na śniegu, podstawa to futro i termos, wtedy sie uda. Po sesji modelce nic się nie stało a ja się przeziębiłem :) Niestety większość takich sesji nic nie przekazuje a z tego roku widziałem już takie gnioty że szkoda gadać.
Zuch (harcerka?) dziewczyna ;)
3 wpadla w oko- ciekawe swiatelko (albo obrobka) - jakbys jeszcze mial wersje jak patrzy w obiektyw, to bylbym zachwycony.
Obiektyw jaj polubil- masz cos z jakiejs "normalnej" sesji?
Proszę bardzo :)
Ostatniego nie powinienes raczej pokazywac...
Ale mi chodzilo o kadr na tej lawce jak patrzy w obiektyw :)
Rok temu robiłem sesję w bieliźnie na śniegu,
sadysta :grin: ,
Proszę bardzo
Mam nadzieję że zrobiłeś podobnie jak ja i modelka siedziała na kalimacie ...Dziewczę pozuje wtedy seriami 1 minuta i wskakuje w futro na 4 ok minuty ... unikniesz plam na skórze , nie unikniesz sinego nosa i warg ,jeśli jest pijąca dolej do herbaty rumu.Ja robiłem gorące mleko + oliwa + miód :wink:Też modelka nie zachorowała :roll:
Ostatniego nie powinienes raczej pokazywac...
Ale mi chodzilo o kadr na tej lawce jak patrzy w obiektyw :)
Proszę bardzo...
widzicie, ja dzis załapałem o co chodzi w takich sesjach! a załapałem bo z pospiechu nie ubrałem polarka, i delikatnie mówiac przemarzłem jak fix.
Modelke sie rozbiera na sniegu, daje jej zmarznać, potem bierze do domku, czestuje grzancem i rozgrzewa pod kocykiem... :d
Poprostu daje się modelce gripa i ma więcej mocy ;)
Fotki nie są ponumerowane. Mi podoba się trzecia od góry i ostatnia. Generalnie najbardziej podoba mi się tytuł wątku.
Pozdrawiam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.