PDA

Zobacz pełną wersję : monopod + głowica ?



kasprzyk
20.11.10, 17:26
Cześć

Ktoś używał tych obydwu rzeczy z nagłówku tematu ?
Chciałbym wykorzystać monopod głównie w czatowni (opieram teraz obiektyw o konstrukcję budy) Zastanawiam się czy monopod z głowicą to przydatna sprawa, napiszcie jakie są wasze doświadczenia.
pzdr

Plumek
20.11.10, 17:27
No ja używam. Ale właściwie o co pytasz? Monopody zazwyczaj są bez głowicy i strasznie wtedy sztywne - w sensie masz małe pole manipulacji :)

kasprzyk
20.11.10, 17:35
dzięki Plumek

W sensie, że aparat chciałbym na stałe ustawić w okienku czatowni - kiedy się nic nie dzieje za każdym razem bym go nie wyciągał, a jak jest "akcja" żeby płynnie i szybko zmieniać jego kierunek "patrzenia".

Możesz doradzić konkretny model ?

Pzdro

Karol
20.11.10, 18:49
Ja też używam kompletu - monopod + głowica. Na upartego - do zdjęć w poziomie można przykręcić aparat na sztywno - bez głowicy, komplet jest sztywny, można tym manewrować w pewnym zakresie zmieniając kąt podparcia, niemniej jest to szalenie niewygodne - za każdym razem kiedy trzeba wykręcać aparat. Przy głowicy majstruję rzadko, niemniej non stop korzystam z dobrodziejstw szybkozłączki. W Manfrotto przy głowicach statywowych jest taka sama szybkozłączka jak w monopodowch, co jest bardzo wygodne jak się używa na przemian statywu z monopodem. Ja używam 679B+234RC, najcięższe co na tym miałem to E-3 + ZD 35-100, taki komplet sprawdził się znakomicie. Dodatkowo za zakupem głowicy przemawia fakt, że w komplecie z monopodem możną ją dostać tanio.

Plumek
20.11.10, 20:03
Hm...

Ja nie używam w czatowni, ale dajmy na to podobnie rzecz sie ma np. na meczu piłkarskim... Ciągłe wypatrywanie "akcji" ;)

Plusem monopodu z głowicą jest to, że możesz zmieniać pozycję aparatu bez wyczyniania wygibasów całym monopodem, który wtedy traci na stabilności, a po to go przecież mamy.

Mam jedną głowicę i do statywu i do monopodu - po prostu, w zależności do czego potrzebuję, to ją tam przekręcam.

Mam Frotkę 322RC:


http://www.youtube.com/watch?v=Dgn0kio0yNE

P.S. Masz niedaleko do mła, jakbyś chciał wypróbować... ;)

nyny
20.11.10, 20:31
Ja to chyba nawet uzywam czesciej monopodu niz statywu, zwlaszcza jak laze po terenie.
Mam z glowica, i poki co sie sprawdza.
Tyle, ze jak chcesz w czatowni to unieruchomic to troche bedzie kombinowania.
A miejsca w czatowni na statyw nie masz?

pozdro

Muminek
20.11.10, 20:35
Chciałbym tylko potwierdzić, że to bardzo dobra głowica kulowa o której pisze Plumek, z poziomniczką i możliwością przekręcenia uchwytu (prawo czy leworęczność), mam ją na statywie i często go nie rozkładam (służy jako monopod). Sprawdza się w każdych warunkach.

kasprzyk
21.11.10, 11:20
Dzięki za informacje.

No właśnie z miejscem jest słabo, do tego sam aparat jest blisko ścianki.

Cena za głowicę jest dość spora - ale widać, że to solidne urządzenie.

Jeżeli kupię głowicę z monopodem - nie ma później możliwości podpięcia głowicy do statywu ?

romek1967
21.11.10, 11:39
Jeżeli kupię głowicę z monopodem - nie ma później możliwości podpięcia głowicy do statywu ?

Jeżeli głowica jest odkręcana to masz. Jeżeli nie jest odkręcana to nie masz chyba że Irek50 Ci pomoże ;)

kasprzyk
21.11.10, 13:18
Jeżeli głowica jest odkręcana to masz. Jeżeli nie jest odkręcana to nie masz chyba że Irek50 Ci pomoże ;)

dzięki za info.
Czyli jakbym wziął tą głowicę:
http://fotozakupy.pl/glowica/manfrotto-mn324rc2-glowica-joystick-grip-action-mkii,11130s

do tego

http://fotozakupy.pl/monopod/manfrotto-676b-monopod-junior-4-sekc-,5575s
lub taki:
http://fotozakupy.pl/monopod/velbon-ultra-stick-50-lx,8293s

będzie to razem kompatybilne czy jeszcze potrzebuję jakieś płytki, przejściówki ? (mam E3kę)

Plumek
21.11.10, 13:26
A nie masz czasem odkręcanej głowicy przy statywie?

Są też inne dobre głowice :)

Frotka 496 (http://fotozakupy.pl/glowica/manfrotto-496-compact,10521s)

O! Spóźniłam się troszkę ;)

Będzie kompatybilne - żadnych przejściówek Ci nie potrzeba.

romek1967
21.11.10, 13:38
OK, teraz poważnie. Głowica i wymienione monopody to komplet. Nic więcej nie potrzeba do E-3.
Ale ja do nadal nie rozumiem jak chcesz używać tego zestawu, on sam z siebie stał nie będzie. Więc po co inwestować w tak stabilną głowicę (swoją drogą świetną)? Są monopody z głowiczkami kulowymi, sam używam czegoś takiego właśnie z luźną głowicą, np. do 50-500. Są głowice z jednym stopniem swobody specjalnie do monopodów - pozostałe dwa stopnie monopod ma sam z siebie. Przykład takich głowić to frotki MN234 (http://fotozakupy.pl/glowica/manfrotto-mn234-glowica-2d-do-monopodu,10825s) i 234RC (http://fotozakupy.pl/glowica/manfrotto-234rc,9839s)

kasprzyk
21.11.10, 14:01
OK. to ja spróbuję sprecyzować swoje potrzeby.

Do tej pory aparat - dokładnie część obiektywu opieram o gałąź, która jest w poziomie (konstrukcja czatowni) reszta obiektywu wystaje przez okienko na zewnątrz. Kiedy robię zdjęcia aparat cały czas trzymam w rękach, są sytuacje kiedy nic się nie dzieje i wyciągam zestaw odwieszając go w środku na innej gałęzi.

Tak to sobie wyobrażam, że monopod postawię lekko pod kątem, jak aparat nie będzie trzymany, oprze się o tą samą gałąź, do tego monopod zablokuje go od dołu. Robiłem już podobnie ze zwykłym (tanim) statywem - w tej roli on się także sprawdzał. Ale jak dochodzi do robienia zdjęć, skręcenie aparatem w lewo lub prawo nie było dużym kłopotem, ale w górę, w dół i żeby zrobić to szybko - nie wykonalne. Wyobrażam sobie, że głowica kulowa-pistoletowa ułatwi mi mi właśnie szybką zmianę pozycji, bez ruszania monopoda - czy dobrze kombinuję ?

Sam monopod będę jeszcze używał na zewnątrz przed czatownią i pewnie w innych sytuacjach.

pozdrawiam

romek1967
21.11.10, 14:09
Tak to sobie wyobrażam, że monopod postawię lekko pod kątem, jak aparat nie będzie trzymany, oprze się o tą samą gałąź, do tego monopod zablokuje go od dołu. Robiłem już podobnie ze zwykłym (tanim) statywem - w tej roli on się także sprawdzał. Ale jak dochodzi do robienia zdjęć, skręcenie aparatem w lewo lub prawo nie było dużym kłopotem, ale w górę, w dół i żeby zrobić to szybko - nie wykonalne. Wyobrażam sobie, że głowica kulowa-pistoletowa ułatwi mi mi właśnie szybką zmianę pozycji, bez ruszania monopoda - czy dobrze kombinuję ?

IMHO źle kombinujesz. Monopod i statyw ze złożonymi nogami będą zachowywać się identycznie. Głowica pistoletowa czy kulowa pozwala na zmianę nachylenia aparatu tył/przód lub lewo/prawo ale nie zmieni wysokości statywu/monopoda, nie podniesie ani nie obniży zestawu.

Mirek54
21.11.10, 14:11
czy dobrze kombinuję ?



I tak i nie.Monopod to zwykly kawalek kija przymocowany do aparatu.Wiec aparat na kiju bez trzymania sam nie ustoi.Chyba,ze kombinujesz z monopodem na trojnogu,wtedy glowica sie przyda.

Plumek
21.11.10, 14:20
ale nie zmieni wysokości statywu/monopoda, nie podniesie ani nie obniży zestawu.

Nie jestem pewna, ale chyba widziałam taki monopod, który po przyciśnięciu "rączki" rozkładał nogę ;) Znaczy ten zacisk pozwalał na regulowanie wusokości monopodu właśnie...

A! Żeby stał sam z siebie oparty obiektywem ogałąź, to zamiast gumowej nóżki trzeba wkręcić taki trójnóg - chyba o to Ci chodzi? Ale nie wiem, czy to takie stabilne będzie... I czy jest sens kupowania monopodu.

Są jeszcze lekkie statywy z funkcją monopodu, to znaczy wyciąga się jedną sekcję i ma się monopod.

Karol
21.11.10, 14:30
Nie jestem pewna, ale chyba widziałam taki monopod, który po przyciśnięciu "rączki" rozkładał nogę ;) Znaczy ten zacisk pozwalał na regulowanie wusokości monopodu właśnie...

Tak działa m.in. frotka 334B, jak się spisuje w praktyce pojęcia nie mam.

kasprzyk
21.11.10, 20:34
IMHO źle kombinujesz. Monopod i statyw ze złożonymi nogami będą zachowywać się identycznie. Głowica pistoletowa czy kulowa pozwala na zmianę nachylenia aparatu tył/przód lub lewo/prawo ale nie zmieni wysokości statywu/monopoda, nie podniesie ani nie obniży zestawu.

nie, ja nie chcę w tym momencie zmieniać wysokości aparatu, tylko z tego samego miejsca skierować obiektyw do góry, bądź w dół - głowica to umożliwia - prawda ?

nyny
21.11.10, 20:40
nie, ja nie chcę w tym momencie zmieniać wysokości aparatu, tylko z tego samego miejsca skierować obiektyw do góry, bądź w dół - głowica to umożliwia - prawda ?

Tak, jak najbardziej.

p.s. a z tym rozwiazaniem z monopodem i wysuwaniem sie na dole trojnogu mialem do czynienia, jest to jakies rozwiazanie chwilowe, bo na dluzsza mete moze bys stresogenne - gibie sie to na maksa z zapietym aparatem.

romek1967
21.11.10, 21:22
nie, ja nie chcę w tym momencie zmieniać wysokości aparatu, tylko z tego samego miejsca skierować obiektyw do góry, bądź w dół - głowica to umożliwia - prawda ?

Sory, wyobrażałem sobie że oś pochylania góra/dół musi być jak najbliżej dziury, dlatego założyłem że podnosisz/opuszczasz aparat, ale jeżeli jesteś w stanie kierować obiektyw gdzie chcesz ze statywu to i z monopoda się da. Poza tym jak sobie przypominam masz 70-300 a ja walczę z 50-200 i 50-500 a one mają pierścienie statywowe i inaczej to wygląda.

Esjot
21.11.10, 21:38
Pozwólcie ze zabiorę głos w temacie jaki poruszył kolega.
Generalnie nie używam monopodu.Byłem kiedyś w podobnej sytuacji i chciałem żeby aparat z obiektywem stał w miarę stabilnie na "jednej nodze"
Jak życie pokazuje potrzeba matką wynalazków jest.Wybrnąłem z sytuacji następująco.Miałem na działce parasol ogrodowy,taki wbijany w ziemię.
Zdemontowałem czaszę.W końcówkę zamontowałem na śrubę dwustronna głowicę filmową, olejową z rączką."Zaostrzoną" końcówkę wbijałem w ziemię a wysokość można było regulować zaciskiem na rurze od parasola.Nie wyglądało to zbyt profi ale na czas jaki potrzebowałem z powodzeniem spełniało swoje zadanie.
Było stabilne,z regulacją wysokości i wbrew pozorom bardzo poręczne:)

chomsky
21.11.10, 21:39
nie, ja nie chcę w tym momencie zmieniać wysokości aparatu, tylko z tego samego miejsca skierować obiektyw do góry, bądź w dół - głowica to umożliwia - prawda ?

Nie lepiej używać statywu opartego o tą gałąź ale na dwóch nogach da Ci wiekszą stabilność niż monopod. A głowica zapwni ruch góra, dół.
Monopod to musz jednak trzymac i to przyrząddo szybkiej zmiany miejsca a statyw da sie ustawic i na dwóch nogach a taki 055cb Manfrotto to ma nogi co mu sie rozłażą jak głupie i dwie na ziemie a trzecia skrócona do minimum i odgięta ma maxa da się oprzeć choćby o ścianę przy oknie, cvzy parapet.
Różne cuda można z nim wyprawiać.
Cześć.Ch.

kasprzyk
21.11.10, 22:14
A nie masz czasem odkręcanej głowicy przy statywie?

Są też inne dobre głowice :)

Frotka 496 (http://fotozakupy.pl/glowica/manfrotto-496-compact,10521s)

O! Spóźniłam się troszkę ;)

Będzie kompatybilne - żadnych przejściówek Ci nie potrzeba.

Plumek - ostatnie pytanie (mam nadzieję ;) ) czy głowica np. ta w podanym przez Ciebie linku, zachowuje się w ten sposób, że jeżeli chcę zmienić pozycję aparatu - muszę odkręcać dokręcać gałeczki ? jeśli tak, pistoletowa będzie szybsza... ?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, być może jednak zakupię statyw.

pzdro

Plumek
22.11.10, 00:40
Głowica kulowa ma to do siebie, że ma tylko jeden zacisk :) Czyli manewrowanie jest szybkie. W tej pistoletowej jest wygodnie, bo łapą możesz jednocześnie stabilizować całość i zwalniać zacisk zmieniając pozycję. Pozwala to na bardzo precyzyjne i bardzo szybkie ustawienie aparatu. Przy zacisku tradycyjnym - może Ci być mniej wygodnie - zacisk jest dość mały, nie wiem, może czasem będziesz to robił w rękawiczkach? Najlepiej byłoby pomacać - może w Fotojokerze czy tam Euro RTV AGD - nawet niekoniecznie Frotkę, chodzi o sam mechanizm - żebyś sobie mógł zobrazować. Ale miałbyś wtedy pojęcie co i jak.

P.S. Czy Twoja domena ze stopki kiedyś będzie działająca? ;)

kasprzyk
22.11.10, 08:43
Wielkie dzięki za odpowiedź, i przypomnienie o domenie - jest już nieaktualna, muszę ją usunąć.

Pzdr