Zobacz pełną wersję : Z buta, czyli fotografia według Winnetou
Na Portalu pojawił się ciekawy artykuł napisany przez moose'a
http://olympusclub.pl/sztuka-robienia-zdjec/z-buta-czyli-fotografia-wg-winnetou.html
Zchęcam gorąco do lektury..
Super artykuł - czyta się tę opowieść jednym tchem przerywanym momentami na delektowanie się znakomitymi fotografiami. Widać w nim znajomość tematu i pasję autora.
Bardzo fajan opowieść-poradnik, szacun!
Super artykuł - czyta się tę opowieść jednym tchem przerywanym momentami na delektowanie się znakomitymi fotografiami. Widać w nim znajomość tematu i pasję autora.
Fakt. Pasja czasem mnie ogarnia taka, że uszy więdną :-) Statyw nie chce się rozstawić, AF ślimaczy, program się akurat przełączył a zwierz ani myśli poczekać...Ale radocha jest fantastyczna.
Fakt. Pasja czasem mnie ogarnia taka, że uszy więdną :-) Statyw nie chce się rozstawić, AF ślimaczy, program się akurat przełączył a zwierz ani myśli poczekać...Ale radocha jest fantastyczna.
http://slowniki.gazeta.pl/pl/pasja
Słownik języka polskiego
rz. ż IIa
1. szczególne, bardzo silne upodobanie w czymś, zamiłowanie do czegoś, zajmowanie się czymś z entuzjazmem; namiętność
2. obiekt tej namiętności
3. uczucie bardzo silnej złości, bardzo silnego gniewu; wściekłość, furia
4. nabożeństwo wielkopostne upamiętniające mękę Chrystusa na krzyżu,
połączone z czytaniem wybranych fragmentów Ewangelii
5. cykl obrazów lub rzeźb przedstawiających mękę Chrystusa
6. utwór religijny na głosy solowe, chór, orkiestrę, szczególnie popularny w
XVI– XVIII w., oparty na tekście zaczerpniętym z ewangelicznego opisu
męki Chrystusa
Ja o pierwszym , Ty o trzecim, droczysz się ze mną po prostu, ale pióro masz fajne, dobrze się czyta.
Pozdrawiam AP.
apz> nie droczę. czasem pkt 1 jest niepodzielnie związany z 3cim. :-)
Pozdrówka :-)
Świetny artykuł, wątek autorski dodany od początku do ulubionych i codziennie odwiedzany z nadzieją na nowe informacje znad Biebrzy. Gratulacje!!
Bardzo fajny artykuł i świetne zdjęcia. Ja również od roku amatorsko staram się trenować ten rodzaj fotografii przyrody. Z ujęciami tak jak napisałeś nie jest łatwo, ale satysfakcji, pięknych widoków i aktywnego odpoczynku pod dostatkiem. (żeby tak jeszcze trochę więcej czasu ..). A że moim terenem "łowieckim" jest również Narew i Biebrza tylko trochę bliżej Łomży, Twoje opisy i wątki cenię sobie szczególnie. Pozdrawiam.
Pelen "szacun" dla autora:). jedyne co moge powiedziec to DZIEKUJE za to, ze dzielisz sie z nami swoim doswiadczeniem i pieknymi zdjeciami. pozdrawiam
Fakt. Pasja czasem mnie ogarnia taka, że uszy więdną :-) Statyw nie chce się rozstawić, AF ślimaczy, program się akurat przełączył a zwierz ani myśli poczekać...Ale radocha jest fantastyczna.
Nie bede Cie chwalic,inni juz to zrobili-ja jestem po ich stronie.
Pisz,pisz,pisz-potrafisz to bardzo dobrze i fotografuj.Pozniej pomysl i jakims przewodniku fotograficznym o swoim rewirze.Ja go napewno bym kupil.
moose, świetny tekst!
Obiecuję że kiedyś zapuszczę się w tamte (moje rodzinne i niedocenione) rejony z aparatem:grin:
kiedys na studiach jezdzilismy nad Biebrze z chlopakami wypic piwo i pogapic sie jak woda plynie. pamietam, ze obiecywalismy sobie przyjechac na wakcaje pod namiot. nigdy nic z tego nie wyszlo, ale moze kiedys:)
Nie bede Cie chwalic,inni juz to zrobili-ja jestem po ich stronie.
Pisz,pisz,pisz-potrafisz to bardzo dobrze i fotografuj.Pozniej pomysl i jakims przewodniku fotograficznym o swoim rewirze.Ja go napewno bym kupil.
Pomysł mam gotowy. Najpierw miałem plan albumu ,, W krainie łosia" ale same zdjęcia to nuda ( z moich doświadczeń z wydawnictwami Puchalskiego - do tych pisanych często wracam, natomiast te z większością fotografii tylko przejrzę i odkładam na półkę). Coś w deseń zbioru felietonów popartych fotografiami byłby ok. Tekstów mam na razie tylko jakieś 10%. Trza zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
Ja też chętnie zanabyłbym album z twoimi pracami.
Świetny artykulik i piękne pióro, czyta się znakomicie, za poprzednikami liczę na jakąś publikację. I niech światło będzie z Tobą :)
Pomysł mam gotowy. Najpierw miałem plan albumu ,, W krainie łosia" ale same zdjęcia to nuda ( z moich doświadczeń z wydawnictwami Puchalskiego - do tych pisanych często wracam, natomiast te z większością fotografii tylko przejrzę i odkładam na półkę). Coś w deseń zbioru felietonów popartych fotografiami byłby ok. Tekstów mam na razie tylko jakieś 10%. Trza zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
Zatem pozostaje czekac i trzymac kciuki aby wyszlo. Oczywiscie chetnie zanabede droga kupna jeden egzeplarz jak tylko sie pojawi.
Jesli chodzi natomiast o artykul to coz, czytalem go jak tworzyles i calosc wyglada jak piknie wypieczony i smakowity chlebek, gratulacje:)
pozdro
Jestem pod wrażeniem zdjęć już od dawna, a pisarskich umiejętności od całkiem niedawna. Gratulacje chciejstwa i talentu i powodzenia w realizacji projektu.
Pomysł mam gotowy. Najpierw miałem plan albumu ,, W krainie łosia" ale same zdjęcia to nuda ( z moich doświadczeń z wydawnictwami Puchalskiego - do tych pisanych często wracam, natomiast te z większością fotografii tylko przejrzę i odkładam na półkę). Coś w deseń zbioru felietonów popartych fotografiami byłby ok. Tekstów mam na razie tylko jakieś 10%. Trza zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
Dobry album to dla mnie taki gdzie oprócz zdjęc jest co poczytać. mozna się wiele dowiedzieć o zwierzakach - ale nie takich rzeczy jak w encyklopedii tylko ciekawostek jak u Brehm'a albo w telewizji Animal Planet czy National Geographic.
Nie wiem czy jestem odosobniony ale kibicuję i bedę się uśmiecha o autograf :)
pozdrawiam
Świetny tekst, świetnie się czyta i ogląda
Dobra robota.
pozdr.
Nie wiem czy jestem odosobniony ale kibicuję i bedę się uśmiecha o autograf :)
pozdrawiam
Nie ,nie jestes odosobniony.
Tylko pamietajcie,ze ten pomysl wyszedl ode mnie.Jedynie wlasciciel watka wspomnial,ze po glowie mu to chodzilo(ciekawe od kiedy:wink:-pewnie jak mego posta przeczytal:-P,ale z autorem klocil sie nie bede-kulture posiadam:-P)
Ja też się piszę na taki album jak najbardziej :grin:
Panowie, panowie - robię co mogę jednakowoż coś w historii było o niedźwiedziu i jakby skóry dzieleniu :-)))
Inna próbka, na Olysa miałem wrzucić wiosną bo teraz nie ten czas jeszcze.
http://www.national-geographic.pl/uzytkownik/publikacje/pokaz/pdmoos/kulturysci-w-turzycach/
http://www.fotonatura.pl/media/roczniki/FN3_str01I_okl.jpg
Wersja drukowana. Dostępna w empikach.
Wersja drukowana. Dostępna w empikach.
Gratki! Nabędę i chętnie poczytam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.