PDA

Zobacz pełną wersję : Zamiana e-510 na e-3 lub e-5



Herbatniczek
16.09.10, 00:36
Witam
Czy warto wymienić e-510 na e-3 lub e-5?
Zacznę może tak :
Robię fotki amatorsko, tylko dla siebie
Największy format odbitek to w przybliżeniu a3
Najwyższe iso z którego korzystałem 800 ale odkąd ma lampę zewnętrzną i jasne szkła (sigma 50 1.4 i 150 2.8 macro) max iso 400(mam też podstawowe kity ale prawie już ich nie używam)
Pstrykam wyłącznie w rawach które obrabiam w lightroomie
Brakuje mi:
Uchylnego ekranu (przy macro w plenerze nie przepadam za leżeniem na mokrej trawie)
Szybszego i celniejszego af
Przy ustawianiu mf jaśniejszego i większego wizjera 100%pokrycia
Więcej punktów af (mam tylko 3 bardzo blisko siebie)

Pytanie czy af jest o niebo lepszy, szybszy, celniejszy a wizjer dużo jaśniejszy i większy i będzie to kolosalna różnica? Czy po przesiadce na wyższy model przy tych parametrach (iso raw) i formacie odbitek odczuje różnice w jakości fotek pomiedzy e-510 a e-3? Na stronach internetowych muszę przyznać że widzę różnice pomiędzy fotkami ale czy to zasługa fotografa czy aparatu (wiadomo przecież że jak ktoś robi marne foty to nawet najlepszy aparat na świecie nie sprawi że będzie robił arcydzieła)

Jeśli wymieniać to na e-3 czy na e-5

Różnice niewielki:
Lepszy wyświetlacz - dla mnie nie istotny korzystam tylko do sprawdzenia kadru i wyświetlenia histogramu
Filmowanie – dla mnie nieprzydatne
Filtry artystyczne – też nieprzydatne
Af i wizjer chyba ten sam co w e-3
Posiada chyba mikroregulację to + dla e-5 przydało by się do moich niesystemowych szkieł gdyby wystąpiły jakieś minimalne ff lub bf
Najważniejsze to nowy procesor i matryca
Nie jestem jakiś onanistą sprzętowym i nie zarabiam na fotkach wiec zakup byłby na co najmniej 6lat. Nie chciałbym po roku żałować ze nie kupiłem e-5 ponieważ fotki z niego są rewelacyjne w porównaniu do e-3 albo że przepłaciłem za e-5 a różnica pomiędzy jakością zdjęć jest niezauważalna. Można też zaczekać pół roku ale czy później znajdę gdzieś nowe e-3.
Chyba że w ogóle dać sobie spokój ze zmiana i czekać na premierę e-7 ;)

Z góry dzięki za rzetelną i fachową poradę

luc4s
16.09.10, 00:41
Nie. (6znaków)

dobas
16.09.10, 00:53
a ja zmieniłem. i jestem bardzo zadowolony...
i z AF i z jakości obrazka i z wizjera.

czy kolosalna różnica - ciężko stwierdzić

najlepiej pomacaj sam czyjeś e3 i sobie sam wyrób poglad..

czy to o aparacie znajomego czy o sklepowym, ale
tak bedziesz wiedział że to Twoje odczucia

bo jak widzisz dwie odpowiedzi dwie osoby i dwa poglady

kwestia indywidualna...

Karol
16.09.10, 00:57
Jeśli wymieniać to na e-3 czy na e-5
Ciut za wcześnie na to pytanie. Po pierwsze nie znamy rynkowej ceny E-5, po drugie ktoś z obecnych posiadaczy E-3 musi mieć możliwość pofotografować kilka chwil E-5 i wywołać trochę rawów z niego - wszystko będzie jasne.

Bodzip
16.09.10, 07:30
E-3 nie ma mikroregulacji
Złotym środkiem dla Ciebie na teraz będzie E-30

C+
16.09.10, 07:50
Dobrą opcją w tym przypadku będzie E620.

kris70
16.09.10, 08:03
Ja również przesiadłem się z e510 na e3 i co do jakości obrazka to chyba nie ma wielkich różnic w końcu to ta sama matryca natomiast jeśli chodzi o af i wizjer jest ogromny przeskok.
Poza tym piszesz:
Brakuje mi:Uchylnego ekranu (przy macro w plenerze nie przepadam za leżeniem na mokrej trawie)
a potem:
Lepszy wyświetlacz - dla mnie nie istotny korzystam tylko do sprawdzenia kadru i wyświetlenia histogramu.
Te dwie sytuację troszkę się wykluczają bo jeżeli chodzi o zastosowanie do makro uchylnego lcd to jest to bardzo wygodne i pomocne z tym że gdy jest on zbyt ciemny to rzadziej go można do tego celu wykorzystać.

rol6
16.09.10, 08:18
Po sklepowej premierze E-5 można przypuszczać, że część osób będzie się chciała przesiąść na nowy model i na naszej giełdzie oraz na Allegro pojawi się pewnie kilka (może kilkanaście :wink: ) E-3 w dobrej cenie.

Ja na E-3 przesiadłem się z E-520 dwa lata temu i nie żałuję.
AF, wizjer i ergonomia body są jak dla mnie rewelacyjne.

Jeżeli zależy Tobie na nowej matrycy, uchylnym ekraniku i regulacji FF/BF to E-620 również nie będzie złym pomysłem.

Darekw1967
16.09.10, 08:33
Witam !

Zamiana E-510 nawet na E-620 czy E-30 to calkiem inna bajka a co tutaj
mowic o E-5.

Nie dosc, ze E-620, E-30 i E-5 maja lepsze algorytmy
pomiaru swiatla i lepszy DR, szybszy AF i odchylany ekran LCD,
wiekszy wizjer i jeszcze mozesz programowo zniwelowac BF i FF do danego szkla.

Warto zmienic stara konstrukcje na nowa bo masz
znacznie wygodniejsza prace i wieksze mozliwosci.

Zastanow sie nad tym... Kiedy i za ile ?

Co bys nie zrobil z czasem pojawia sie cos nowszego
i lepszego oferujac wiecej od tego co masz na teraz ;)


Pozdrawiam

Ania_
16.09.10, 08:41
Ja zamieniłam i jestem zadowolona. Lepsze ISO i przede wszystkim uszczelnienie puchy.

wulf
16.09.10, 08:48
Używam E510 (nie mój) i E30 (mój)
Różnica w wielkości wizjera jest na tyle duża, że teraz swobodnie ostrzę ręcznie z obiektywem 50mm f/2.0 zdjęcia makro.
Różnica w szybkości i celności AF jest wielka i tym większa czym ciemniej (głównie z 12-60)
Jakość zdjęć? Z matrycy 12mpix trochę lepsze na wyższych czułościach ale miększe (mówię o jpg) Przy raw jest to mniej istotne ale też jest różnica.
Chciałem kupić E-3 ale zdecydowałem się na E30 bo była wtedy lepsza promocja.
W przyszłym roku na jesieni (jak spłacę i zwróci mi się E30) kupuję E5. I tyle.

nyny
16.09.10, 12:50
Sam zmienilem jakis czas temu e520 na e3 i od tego czasu powtarzam sobie ze to bylo zaje..... dobre posuniecie..
1. Zdecydowanie lepszy wizjer
2. Uchylny ekran
3. Uszczelnienia
4. Szybkosc AF i ilosc jego punktow
5. Wg, mnie pomimo tej samej matrycy obrazek jest lepszy i uzywale iso sie zwiekszylo
6. Ergonomia wykonania i praca z ta puszka jest genialna

p.s. Tez lubie focic makro i przyrode i jak nieocenione jest uszczelnienie i uchylny ekran ten sie dowie kto o 5 rano w mokrej trawie walnie aparat na glebe aby uchwycic zywot jakiegos robaczka bez stresu ze sie kamerce cos stanie....
pozdro

Adamss68
16.09.10, 18:34
-100% krycia kadru
-wielośc punktów AF
-pancernośc i uszczelnienia
Leży w łapie jak marzenie!Żałuję, że się pozbyłem,powodem był zakup drogiego szkiełka(którego nie żałuję)

darkelf
16.09.10, 18:51
E-30 ma uchylany ekranik, duzo punktow AF (nie uzywam), wyswietlacz u gory aparatu, regulacje AF i szybciej dziala.

rafrr
16.09.10, 21:56
-100% krycia kadru
-wielośc punktów AF
-pancernośc i uszczelnienia
Leży w łapie jak marzenie!Żałuję, że się pozbyłem,powodem był zakup drogiego szkiełka(którego nie żałuję)

Nie żałuj, bo jeszcze nic straconego:wink:

szambonur
18.09.10, 20:44
Póki co sam aktualnie robię e-510, kilka razy miałem już ochotę wymienić na coś lepszego..., tylko zawsze dochodziłem do wniosku, że lepszych zdjęć z tego powodu robić nie będę i na otarcie łez kupowałem sobie jakieś szkiełko...;) Czekałem na coś ekstra, ale ileż można czekać... Decyzja już zapadła, niech się tylko ta badziewiasta e-5 pojawi w sklepach z jakąś fajną promocją i już jest moja...:)

BartB
20.09.10, 15:04
Cały czas używam zamiennie E-520 i E-30 i powiadam - przy pomocy E-30 zdjęcia robi się wygodniej. Lepiej (mi) leży w dłoni, AF jest szybszy i pewniejszy, wizjer jaśniejszy itp itd. O wszystkim pisali już poprzednicy, łącznie z wygodą odchylanego wizjera. Przy ślubniakach też się przydaje, a nie tylko do makro :)

Jeśli tobie zależy bardzo na uszczelnianym korpusie, to pomyśl jednak nad E-3 lub E-5. W zależności od zasobności kieszeni w danym momencie... Wiele wskazuje na to, że E-5 będzie ostatnim tego typu i klasy body w 4/3, więc pewnie przez dłuższy czas nie pojawi się następca. Z drugiej strony E-3 też niewiele brakuje.

Gdybym robił zdjęcia do szuflady i wystarczałoby mi używalne iso na poziomie 800, maksymalnie 1600, to pewnie kupiłbym używanego E-3 z gripem.

Adamss68
20.09.10, 17:29
Nie żałuj, bo jeszcze nic straconego:wink:
Mam nadzieję....bo do czego podepnę OM-ki?

snop79
15.10.10, 18:42
Ja bym brał E-3 jeśli to tylko wybór pomiędzy E-3 i E-5. Za wszystko co nowe trzeba wyskoczyć z grubszej kasy, poczekasz rok, dwa zmienisz se bez uszczerbku na kieszeni na E-5.
Jesli dopuszczasz inne modele to wziął bym pod uwagę E-30. Duzo nie odstaje (o ile wogóle) no chyba że pstrykasz w ulewie na codzień :) ,no a różnica w cenie jest wyrażna na korzyśc E-30.

pafcio
22.10.10, 10:32
Także moim zdaniem warto - E-3 to sama przyjemność z fotografowania.

darkelf
22.10.10, 11:04
Mam E-1, E-520 i E-30. Dlatego tak duzo, ze pierwszy byl E-520 i mial zwalony AF. Na korzysc E-30 przemawia z mojego punktu widzenia szybkosc dzialania i wygoda, E-1 niby jest dobrze zbudowany ale w porownaniu z E-30 jest bardzo wolny i np. nie obraca zdjec (moze sie to wydawac glupie, dla mnie to bylo bardzo istotne gdy pokazywalem zdjecia po sesji na komputerze). Liczby punktow AF nigdy nie rozumialem, zawsze uzywam 1, ale to chyba zalezy od rodzaju zdjec. Uchylanego ekranika uzywalem tylko do makro. Kalibracja AF jest dosc istotna, a E-3 tego nie ma. Nie napisales (chyba?) czy istotne dla Ciebie jest uszczelnienie, bo jesli nie, to E-30 jest chyba najlepszym wyborem.

jagger
22.10.10, 11:26
ja posiadam dwie puchy E30, w tym roku przejechałem Norwegię na rowerze, padało często, słone powietrze i mgły... E30 sprawiało się bez zarzutów, woziłem go na biodrze w nieprzemakalnej torbie ale bez strachu wyjmowałem podczas deszczu czy mżawki, to świetny sprzęt dla tego mam dwa, by podczas robienia makro na łąkach czy wilgotnym lesie nie bawić się w wymianę szkieł. Tak mam podpiętą do jednego 50 a do drugiego 150 i cały mikrokosmos jest mój... E3? E5? to na pewno świetny sprzęt ale mając E30 od 2 lat wiem że nie wyciskam całych jego możliwości, to na prawdę świetna pucha... może mniej się nadaje do kościelnych kotletów zwz na niskie użyteczne iso choć i na to są sposoby... :-)

grizz
22.10.10, 11:27
E-1 niby jest dobrze zbudowany ale w porownaniu z E-30 jest bardzo wolny i np. nie obraca zdjec (moze sie to wydawac glupie, dla mnie to bylo bardzo istotne gdy pokazywalem zdjecia po sesji na komputerze)

<ot> Tips: Jeżeli przed zgraniem obrócisz zdjęcia za pomocą rolki, to po zgraniu zdjecia będą obrócone.</ot>

Karol
22.10.10, 11:34
ja posiadam dwie puchy E30, w tym roku przejechałem Norwegię na rowerze, padało często, słone powietrze i mgły... E30 sprawiało się bez zarzutów, woziłem go na biodrze w nieprzemakalnej torbie
Jaka konkretnie to torba? Z jakim szkiełkiem (szkiełkami) tam był? Na plecach miałeś jeszcze mały plecak, czy woziłeś ekwipunek w sakwach, ew. przyczepce? Nie kusi Cię Pen pod rower?

jagger
22.10.10, 12:17
Jaka konkretnie to torba? Z jakim szkiełkiem (szkiełkami) tam był? Na plecach miałeś jeszcze mały plecak, czy woziłeś ekwipunek w sakwach, ew. przyczepce? Nie kusi Cię Pen pod rower?

torba foto z którą jeżdżę od lat to: http://www.torbylowepro.pl/torby/lowepro-orion-mini,413s mieści się do niej E30 z ZD 11-22, szmateczka, adapter kokina zapasowa blm2 i przynajmniej dwa filtry. przed każdym wyjazdem spryskuję ją impregnatem do ubrań z decathlonu i nie ma obawy. A na pena na razie nie mam smaka poczekam aż bardziej udoskonalą bezlusterkowce... a torbę polecam z czystym sumieniem każdemu rowerzyście...