Zobacz pełną wersję : czyszczenie lustrzanki w ramach gwarancji
wiem ze bylo wiele tematow dot. serwisu, roznych awarii i nawet troche o tym o co zaraz zapytam.... nie mniej jednak postanowilem zalozyc nowy temat.
Czy jest cos takiego jak czyszczenie aparatu w ramach gwarancji lub po gwarancyjne?
(czy takiemu darmowemu czyszczeniu podlega tez wymiana "tasiemki" w systemie redukcji zakurzenia matrycy?)
podobno jest... czy osoby ktore mialy tak przeczyszczony aparat maja jakies dokumenty/kwitki z serwisu ze taka czynnosc miala miejsce. Jesli tak to prosze o wrzucenie tutaj takiej tresci.
wiem ze bylo wiele tematow dot. serwisu, roznych awarii i nawet troche o tym o co zaraz zapytam.... nie mniej jednak postanowilem zalozyc nowy temat.
Czy jest cos takiego jak czyszczenie aparatu w ramach gwarancji lub po gwarancyjne?
(czy takiemu darmowemu czyszczeniu podlega tez wymiana "tasiemki" w systemie redukcji zakurzenia matrycy?)
podobno jest... czy osoby ktore mialy tak przeczyszczony aparat maja jakies dokumenty/kwitki z serwisu ze taka czynnosc miala miejsce. Jesli tak to prosze o wrzucenie tutaj takiej tresci.
Ja miałem czyszczony, w listopadzie 2006 r.!!!
Nie zaplacilem ani grosza, pisałem zresztą o trym na forum!!!
W opisie czynnosci (ktore gdzies mam) nie ma wprost o czyszczeniu aparatu!!!
ale to było po gwarancji? bo zastanawiam się ile by taka usługa mogła ew. kosztować bo mógłbym wysłać dziadka na lifting w stylu przeczyszczenie, tasiemka, guma na uchwycie...
thx Mariusz M za info... poczekam jeszcze na pare osob ktore w ramach gwarancji mialy czyszczony sprzet i napisze dlaczego wogle wyskoczylem z takim postem
mi wymieniali tasiemke 2 razy. pozdr.
Jeronimo mnie też ciekawi ten temat, bo... hmmm... jakby to, żeby nie zostać zlinczowanym... mam troszkę syfu na matrycy :-) Chętnie bym przesłał aparacik do czyszczenia...
P.S. Tak wiem, nie na matrycy ale na filtrze przed nią, ale wszyscy wiemy, że to tylko taki skrót myślowy ;-)
No więc to jest wszystko co trzeba wiedzieć o czyszczeniu aparatu:
Witam,
Uprzejmie informuję, że czyszczenie aparatu jest bezpłatne w ramach gwarancji.
Proces czyszczenia trwa do 2 tygodni.
Serwisowanie odbywa się w Czechach, ale za pośrednictwem naszego serwisuw Duchnicach.
Koszt czyszczenia po wygaśnięciu gwarancji to 829 PLN brutto.
Pozdrawiam
Joanna Karpińska - Zabijak
OLYMPUS SERWIS (Odpowiedź na moje pytania, które zadałem serwisowi)
Sam jeszcze nie wysyłałem aparatu do czyszczenie ale przymierzam się do tej czynności za jakieś 2 tygodnie ;)
RadioErewan
7.03.07, 22:46
Oj, nie rozpędzał bym się tak. Wypytam w piątek w fabryce, bo obawiam się, że nie musi być tak jak pisze Karol. Poczekajcie proszę cierpliwie do piątku (chyba, że Jack się tu pojawi z lepszą wiedzą).
Czyszczenie przy usuwaniu usterki to raczej naturalna sprawa (bo brud może być przyczyną problemów). Wysłanie aparatu do serwisu tylko w celu wyczyszczenia wydaje mi się jednak abstrakcją, choć mam nadzieję, że się mylę.
Pozdrawiam
chcialem jeszcze zaczekac na pare postow ... no ale nie wytrzymalem :P
No wiec nie ma czegos takiego jak tylko czyszczenie gwarancyjne! Nie ma nigdzie o tym mowy.
Jesli komus sie aparat zepsuje to w ramach tego jak juz pojedzie do serwisu jest zazwyczaj domyslnie czyszczony.
Z drugiej strony jest to zupelnie logicznie bo zadna firma na swoj koszt nie moze od kazdego uzytkownika brac "produktu" i wyslac go na male czyszczonko bo jemu sie wydaje ze jest brudny (chyba nie musze pisac uzasadnienia dlaczego...)
Do wszystkich co tu napisali - rozumiem ze takie czyszczenie czy wymiana tasiemki odbywala sie przy okazji jakies naprawy? (napiszcie jak to u was wygladalo). Z tego co wybadalem na dzien dzisiejszy (moze kiedys bylo inaczej) to tylko przy naprawie.
/EDIT
o widze ze w tym samym czasie piasalem co RadioErewan :-) No nic.... to czekamy na Jack'a ktory pewnie potwierdzi to co napisalem...
Oj, nie rozpędzał bym się tak. Wypytam w piątek w fabryce, bo obawiam się, że nie musi być tak jak pisze Karol. Poczekajcie proszę cierpliwie do piątku (chyba, że Jack się tu pojawi z lepszą wiedzą).
Czyszczenie przy usuwaniu usterki to raczej naturalna sprawa (bo brud może być przyczyną problemów). Wysłanie aparatu do serwisu tylko w celu wyczyszczenia wydaje mi się jednak abstrakcją, choć mam nadzieję, że się mylę.
Pozdrawiam
Dzwoniłem także kiedyś do serwisu z pytaniem jak samemu wyczyść brudy w środku aparatu. Serwisanci powiedzieli żeby wysłać aparat na koszt firmy i oni się tym zajmą (za darmo). Czyszczenie w OLYm traktowane jest jak naprawa :D
kiedys to kiedys.... teraz jest inaczej :(
ciekawe czy to jest spowodowane rosnaca popularnoscia e-systemu... nie wiem czy mam sie cieszyc czy plakac :cry:
RadioErewan
7.03.07, 23:10
Ja tylko na zimne dmucham. Mnie się wydaje, że to nie jest do końca prawda, co zacytowałeś. Jack też się zastanawia, bo zadzwoniłem do niego z takim pytaniem. Jutro będziemy mieli oficjalne stanowisko. Wszystkim to na dobre wyjdzie. Jak sobie wyobrażę 1000 E300 przed końcem gwarancji wysłanych na czyszczenie po przeczytaniu twojego listu na forum, a potem pomnożę 1000 x 829 PLN... to lepiej jak jutro będę wiedział coś dokładniej :-)
Pozdrawiam
No więc to jest wszystko co trzeba wiedzieć o czyszczeniu aparatu:
Witam,
Uprzejmie informuję, że czyszczenie aparatu jest bezpłatne w ramach gwarancji.
Proces czyszczenia trwa do 2 tygodni.
Serwisowanie odbywa się w Czechach, ale za pośrednictwem naszego serwisuw Duchnicach.
Koszt czyszczenia po wygaśnięciu gwarancji to 829 PLN brutto.
Pozdrawiam
Joanna Karpińska - Zabijak
OLYMPUS SERWIS (Odpowiedź na moje pytania, które zadałem serwisowi)
Sam jeszcze nie wysyłałem aparatu do czyszczenie ale przymierzam się do tej czynności za jakieś 2 tygodnie ;)
14.04 kończy mi się gwarancja na E-1 to chyba czas najwyższy wysłać do przedmuchania?? :D
Swoją drogą 821 PLN? to się nazywa trzepanie kasiory :D
A czy syf na matrycy nie byłby powodem do wysłania na czyszczenie :?: Wszak jedną z obietnic E-systemu jest skuteczność jego SSWF w usuwaniu brudów. Może zabrudzenie matrycy oznaczać uszkodzenie/wadliwe działanie SSWF :?:
willow32 tez tak myslalem.... stad tez wyskoczylem z tym tematem :?
A ja myśle, że nie będzie tak źle, chociaż poczekam na to co powie RE.
Niedawna miałem okazję pierwszy raz korzystać z usług serwisu Olka.
FL-50 wypadła mi z kieszeni i wyłamały się wszystkie zaczepy w klapce baterii i na obudowie. Telefon - uprzejma pani poinformowała mnie, że nie ma problemu można przesłać - ujednolicony koszt usługi coś około 524 zł :(
No trudno, co było robić - spakowałem i wysłałem.
Po 10 dniach dostałem ją z powrotem - klapka wymieniona,
obudowa wymieniona - koszt 0 zł, nawet przesyłka na koszt Olka - SZOK
Dla mnie taki gest ze strony firmy znaczy więcej niż pewne bolączki systemu (których zresztą byłem świadomy w momencie wchodzenia w niego), czy opóźnienia przy wydaniu E-x.
Takie traktowanie w połączeniu z ostatnimi premierami, oznacza dla mnie, że firma szanuje swoich klientów i dotrzymuje slowa (co do dalszego rozwoju systemu), a te 524 i tak zarobi, bo teraz już bez oporów i z wielką chęcią kupię 8mm. fisheye.
Oby podobnie było również z tą wyceną czyszczenia :)
no tak ale ty pieszesz typowo o serwisie... ja o czyszczeniu (gdy nie ma awarii sprzetu). Zreszta dlatego zalozylem nowy temat.
Ja ciagle czekam na tych co pisali ze mieli czyszczony aparat.
- czy bylo to przy okazji awarii
- i czy maja na to jakas dokumentacje
zreszta nie ma co teraz gdybac.... 3ba czekac do jutra... mam nadzieje ze nie potwierdza sie moje slowa
Kiedyś dzwoniłem też do Jack-a i powiedział mi, że jeśli nie wkładaliśmy paluszków do środka aparatu, a na matrycy znajdują jakieś brudy to traktowane jest to jak awaria sprzętu i aparat powinien zostać wyczyszczony za darmo. A nikt z nas chyba dosłownie nie grzebał w body? :mrgreen:
RadioErewan
8.03.07, 00:23
Karol, masz paprochy na matrycy, to jest awaria. Nie masz paprochów, a chcesz czyszczenia bo masz taki kaprys, to pewnie kosztuje 8 paczek. Teraz jest mi łatwiej zrozumieć stanowisko szefowej serwisu.
Pozdrawiam
Ja tylko na zimne dmucham. Mnie się wydaje, że to nie jest do końca prawda, co zacytowałeś. Jack też się zastanawia, bo zadzwoniłem do niego z takim pytaniem. Jutro będziemy mieli oficjalne stanowisko. Wszystkim to na dobre wyjdzie. Jak sobie wyobrażę 1000 E300 przed końcem gwarancji wysłanych na czyszczenie po przeczytaniu twojego listu na forum, a potem pomnożę 1000 x 829 PLN... to lepiej jak jutro będę wiedział coś dokładniej :-)
Pozdrawiam
Radio, wiesz jaki jest Olympus, piszą 829zł, a później i tak robią wszystko za darmo ;)
Kiedyś dzwoniłem [...] nas interesuje nie kiedys tylko aktualnie :twisted:
Radio, wiesz jaki jest Olympus, piszą 829zł, a później i tak robią wszystko za darmo ;) tak i daja drugi aparat gratis hehe :mrgreen:
RadioErewan
8.03.07, 00:26
Radio, wiesz jaki jest Olympus, piszą 829zł, a później i tak robią wszystko za darmo ;)
OK, ale nie mają takiego obowiązku i może się zdarzyć, że się ktoś na tym przejedzie. Fajnie, że serwis jest uprzejmy i nas szanuje. Raz ktoś schudnie o 4 i pół Chrobrego, napisze o tym na forum i będzie megawieszaniepsów na Olku (za darmo).
Pozadrawiam
Kiedyś dzwoniłem [...] nas interesuje nie kiedys tylko aktualnie :twisted:
Radio, wiesz jaki jest Olympus, piszą 829zł, a później i tak robią wszystko za darmo ;) tak i daja drugi aparat gratis hehe :mrgreen:
Mówię kiedyś ale nie było to tak dawno i powinno być ciągle aktualne ;) Ja mam plamkę na zdjęciach od F=16 i po powrocie z Zakopanego, do którego jadę w następnym tygodniu, zamierzam wysłać aparat na czyszczenie i przegląd, by na wakacje aparat był jak nowy :D
P.S. Czytam sobie, ile mam punktów w OlyJedi i wychodzi, że jeszcze ani razu nikomu nie pomogłem :roll: :mrgreen:
usterki to raczej naturalna sprawa (bo brud może być przyczyną problemów). Wysłanie aparatu do serwisu tylko w celu wyczyszczenia wydaje mi się jednak abstrakcją, choć mam nadzieję, że się mylę.
Pozdrawiam
Mylisz się, na szczęcie.
Choć przyznam, że gdybym sam nie korzystał z uprzejmości Olympusa, myślałbym podobnie.
Mój aparat był w 100% sprawny, jedyne wady to zasyfiona matówka i lustra porro.
Kontaktowałem się również z Panią Karpińską, aparat miałem w domu w ciągu 14 dni.
Mam w domu dokumentację z "naprawy" - mogę zrobić skan.
RadioErewan
11.03.07, 00:20
No więc zapytałem się w Olku jak to jest.
Czyszczenie aparatu, to nie jest usterka, ale element procesu naprawy aparatu.
Jeżeli usterka wymaga wyczyszczenia aparatu, to zostanie on wyczyszczony. Jeżeli usterka wymaga wgrania nowego firmware, to nowe firmware zostanie wgrane.
Jeżeli nie zostaną stwierdzone żadne usterki, aparat zostanie odesłany z adnotacją "nie znaleziono uszkodzeń". Nie zostanie wtedy wyczyszczony.
Brud/kurz na matrycy widoczny na zdjęciach jest uznawany za usterkę i jest "naprawiany" poprzez czyszczenie w ramach gwarancji. Za każdym razem technik w serwisie podejmuje decyzję czy czyszczenie będzie miało miejsce, czy będzie bezpłatne czy nie - po wizji lokalnej wewnątrz korpusu.
Gwarancji nie podlega czyszczenie aparatu z piasku, błota, wody oraz zabrudzenia wynikające z niewłaściwego posługiwania się towarem oraz złego przechowywania.
Tak więc wysłanie na czyszczenie aparatu nie objawiającego problemów z filtrem SSWF to dobry pomysł na sprawdzenie skuteczności przewoźnika, wytrzymałości sprzętu i własnej cierpliwości (bo taka wycieczka potrwa do 2 tygodni).
ps. Pozdrowienia dla pani Joanny Karpińskiej, która nie podejrzewała że stała się tak popularna na forum :-).
Pozdrawiam
black_bird
14.03.07, 00:35
usterki to raczej naturalna sprawa (bo brud może być przyczyną problemów). Wysłanie aparatu do serwisu tylko w celu wyczyszczenia wydaje mi się jednak abstrakcją, choć mam nadzieję, że się mylę.
Pozdrawiam
Mylisz się, na szczęcie.
Choć przyznam, że gdybym sam nie korzystał z uprzejmości Olympusa, myślałbym podobnie.
Mój aparat był w 100% sprawny, jedyne wady to zasyfiona matówka i lustra porro.
Kontaktowałem się również z Panią Karpińską, aparat miałem w domu w ciągu 14 dni.
Mam w domu dokumentację z "naprawy" - mogę zrobić skan.
Jesli mozesz podeslij skan, ja po 2 tyg od wysłania dostałem kurierem z powrotem e1 ale .. bez zadnych papierów :-( widzę, ze guma podklejona pieknie, klapka wymieniona ale co poza tym zrobiono? radza mi upomniec sie o kody procedur naprawczych. Hm, zastanawiam sie na jaki to mail podesłac?
ale .. bez zadnych papierów :-( [...] radza mi upomniec sie o kody procedur naprawczych. a masz gdzies wyjasnienia/legende tych kodow?
W poprzedni piatek odebralem z naprawy body i musze powiedziec ze coraz mniej papierow daja. Dostalem tylko kartke z kodami naprawy. Z poprzednich napraw dostawalem do zwrotu nawet formularze zgloszenia naprawy itp. (bylo tego troche).
Zobaczymy co mi teraz przysla.... ale to tak za okolo 2 tygodnie :(
Co do samego tematu i pierwszego posta to mysle ze RE napisal juz wszystko. Potwierdzeniem moze byc tylko syf jaki golem okiem dostrzeglem w moim body pomimo tego ze poprosilem przy okazji o wyczyszczenie oraz moja rozmowa telefoniczna z serwisem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.