Zobacz pełną wersję : Body Olympus E-520 i manualne obiektywy Yashica
Witam Was
Potrzebuje porady, czy zestawienie Olympus E-520 i obiektywy Yashica ma sens ?
Od trzech lat robię zdjęcia Yashicą i czas przenieść się na lustrzankę cyfrową, szkoda mi pozostawić te obiektywy więc chciałbym je wykorzystać, wiem że potrzebny będzie adapter 4/3 M42 z potwierdzeniem AF jakości.
Doradźcie coś, a może inne body z tymi obiektywami?
pozdrawiam :)
Da rade:)
Najlepiej sprawdzone z dandelionem kupowac przejsciowki (np. od Entera)
Na E520 praca nie bedzie nalezec do komfortowych ale sie da. Dopiero na E30, E3 sprawia to niezla frajde (bynajmniej ja taka odczulem).
pozdro
nyny dzięki za podpowiedz :)
skoro mam obiektywy to jakie body możecie mi zaproponować? może jakaś inna firma, jeśli tak to jaka i jaki model?
pozdrawiam :)
Sadze ze kazde body bedzie dobre w ktorym jest sensowny wizjer (jasny i obejmujacy jak nawjwieksza czesc kadru).
Ja akurat uzywam z eczy i dla mnie jest bajka, znajomy z e30 i tez zadowolony jest, inny ktory tez bawi sie manualami robi to D90:)
pozdro
więc jakie body wybrać jeśli mam budżet 2 tyś?
nie chciał bym w przyszłości wydawać majątku na obiektywy
wiem że ten temat już nie raz był podejmowany
Do manuali?
Pentaxa. k-x najlepiej.
Choć trochę męczące ma przejściówki w porównaniu z olkiem.
Albo olka e-pl1 podepniesz tam cuda i dziwy nawet.
Do manuali?
Pentaxa. k-x najlepiej.
Choć trochę męczące ma przejściówki w porównaniu z olkiem.
Albo olka e-pl1 podepniesz tam cuda i dziwy nawet.
K-X super sprawa, gdyby nie dwa fakty.
Pierwszy to wspomniane przejsciowki (kolega z pracy ma i boryka sie z problemem, juz trzy przerobil i zadna nie daje komfortu pracy).
Drugi to sama ergonomia wykonania, kolega sobie mocno chwali ale w moich niezgrabnych lapach kompletnie nie lezy K-X bola mnie paluchy juz po 5 minutach zabawy. Poza tym ma same zalety ten aparacik ( no poza jedna zadadnicza wada jesli chodzi o AF - brak widoku pol AF:( ), zwlaszcza potwierdzenie ostrosci w body:))
pozdro
Czy w takim razie innych producentów lustrzanek mam nie brać pod uwagę używając manualnych obiektywów?
Zależy mi bardzo by zdjęcia miały głębie kolorów i ostrość, w końcu chcemy widzieć efekt naszych starań :)
Pstrykać na oślep to każdy umie, chodzi o to by każde zdjęcie warte było oprawienia w ramki :)
by było to wow :shock:
U różnych producentów stosowanie obiektywów manualnych spoza systemu wygląda następująco:
Canon - brak problemów z nieskończonością, potrzebny dandelion do AF
Olympus - tak jak canon brak problemów z nieskończonością i potrzebny specjalny adapter do AF, mały wizjer utrudnia ostrzenie
Pentax - niepotrzebny dandelion, zdarzają się problemy z przejściówkami opisane w poprzednich postach
Nikon - dla większości obiektywów potrzebny adapter z dodatkową soczewką, aby ostrzyć na nieskończoność, co wpływa na jakość zdjęć, brak pomiaru ekspozycji w tańszych body, działa dopiero w D200 i wyżej
Sony - chyba też potrzeba dandelioa
Mogę się mylić, więc jeżeli ktoś ma inne informację to proszę o poprawienie.
Odnośnie wymiarów wizjera tutaj jest ciekawa tabelka:
http://www.neocamera.com/feature_viewfinder_sizes.php?order=size
Chętnie porównałbym wizjer E-510 do np E3. Zakup dodatkowej muszli powiększającej x,1.35 do E-510 w moim wypadku niewiele poprawił. Polecam przejściówki i chipy od entera.
Chętnie porównałbym wizjer E-510 do np E3. Zakup dodatkowej muszli powiększającej x,1.35 do E-510 w moim wypadku niewiele poprawił. Polecam przejściówki i chipy od entera.
Osobiscie mialem E520 (a to blizniacza konstrukcja), kolega mial E510 wiec mam porownanie.
Na E3 zobaczylem inny swiat widziany przez wizjer, jasnosc, jasnosc i obszar nieporownywalnie wieksze.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.