Zobacz pełną wersję : Ogniwo Hahnel - zdechło czy jak?
Dziś włożyłem ogniwo Hahnel BLM-1 do ładowarki BCM-1. Początkowo dioda świeciła na czerwono, potem zaczęła mrugać też na czerwono...
Oznacza że 5-miesięczne ogniwo mogę sobie wsadzić (gwarancja jest jakby co) czy może coś innego??? Ładowane może 5 razy, nie doładowywane a tu taka niespodzianka...
Przedtem ładowarka tak mi mrugała, w dniu kiedy ogniwo Digital (takie za 80 pln) straciło 2/3 swojej pojemności...
Też mam takie ogniwo, ładowałem wielokrotnie i trzyma długo jak oryginał, podsumowując jestem z niego bardzo zadowolony.
Może trafiło ci się jakieś wadliwe? Formatowałeś (formowałeś - nie wiem jak w końcu jest poprawnie ;) ) ?
mam dwa takie Hahnele. jeden ma pięć miechów, drugi trzy. ten starszy po włożeniu do ładowarki spowodował dzisiaj mruganie czerwonej diody. miałem juz tak kiedyś z ogniwem teoretycznie gorszej klasy więc obawiam się że i Hahnel umiera - stąd pytanko.
ogniw li-ion raczej się nie formatuje. BCM-1 po naładowaniu się wyłącza, ew. podładowuje i tyle. chodzi raczej o nie-doładowywanie co chwilę i nie wyczerpywanie zupełnie do końca a tego nie robiłem.
macie jakieś pomysły co się stało? chodzi mi po głowie zakup innego BLM-1: ANSMANN - może to będzie trwałe?
Skoro masz gwarancję, to odeślij do serwisu. Tego raczej się nie naprawia więc dostaniesz/powinieneś dostać nową sztukę.
pzdr
johan:
też liczę na to że nie naprawiają takiej masówki... zasadzę jeszcze do aparatu jak zejdzie aku który jest w tej chwili i zobaczę ile fotek pociągnie ten dziwny Hahnel.
na polu bitwy pozostają chyba tylko GP i Ansmann których nie testowałem... ciekawe ile cykli ładowania mają zaplanowane.
prawie rok temu kupiłem w PSTRYKU i do tej pory nie różni się od orginału. Ładowane ok. 15 razy w orginalnej ładowarce. Trzyma na ok. 450 fotek w tym część z lampą aparatu. Twój Hahnel powinien być na gwarancji 12 m-cy więc bez obawy reklamuj, chyba że gdzieś okazyjnie kupiony. :cry:
Wiejo:
normalnie, w digimanii. drugi póki co działa elegancko. dwa lata gwarancji o ile pamiętam, nawet sticker'a ma...
z Waszych wypowiedzi wynika jasno że trzeba to reklamować bo jakąś padakę wyłapałem. dzięki!
Laser_1985
26.02.07, 23:22
Mój też trzyma super choć zdarzało się go doładowywać..... (ekstremalne warunki ;-) )
Dziś włożyłem ogniwo Hahnel BLM-1 do ładowarki BCM-1. Początkowo dioda świeciła na czerwono, potem zaczęła mrugać też na czerwono...
Oznacza że 5-miesięczne ogniwo mogę sobie wsadzić (gwarancja jest jakby co) czy może coś innego??? Ładowane może 5 razy, nie doładowywane a tu taka niespodzianka...
Przedtem ładowarka tak mi mrugała, w dniu kiedy ogniwo Digital (takie za 80 pln) straciło 2/3 swojej pojemności...
Jakie napięcie ma Twój akumulator po wyjęciu z ładowarki? Czy grzeje się podczas ładowania?
Zasadniczo trwałość większośći ogniw li-ion jest szacowana na ok. 300 cykli, więc masz pełne prawo reklamować uszkodzony akumulator, o ile jest nadal na gwarancji.
BCM-1 ma dość spory prąd ładowania (1,2A), który może działać destruktywnie na ogniwa nie przystosowane do szybkiego ładowania. Mój badziewny zamiennik (premium gold) padł po kilkunastu cyklach, chociaż w tym wypadku bardziej stawiam na przemrożenie (zdechł po plenerze w górach na 20 stopniowym mrozie).
Ja mam tanie badziewne ogniwko Premium Gold... traktowane nie szczególnie, czasem nawet doładowywane... trzyma troszkę gorzej od oryginała. Ale mam je już od przeszło roku i żadnych problemów... a nawet jak się trafią, to kupię kolejne ;-)
siwyjohn:
dzięki chłopaki, rozładuję to cudo i ponownie zasadzę do ładowarki. potem zmierzę napięcie jakie daje i napiszę.
robin też coś kiedyś pisał że nie podoba mu się ten duży prąd ładowania BCM-1. ogniwo oryginalne trzyma jednak dalej jak nówka. widzę że nawet potaniało w detalu...
kiedyś, po 18 cyklach (+/-) padły mi jednocześnie dwie sztuki "DIGITAL"... tego samego dnia, na robocie pokazały że mają mnie gdzieś ale oryginał mnie uratował.
Mam ten sam problem z "mruganiem" w noname'wym ogniwku, ładnie działało jak działało - teraz padło i mi go nie jest żal, kosztowało ok 30 zł wytrzymało 10 miesięcy - kupię następne.
może receptą na ładowanie zamienników BLM-1 jest zakup innej nie firmowej ładowarki która jak myślę ładuje mniejszym prądem przez co może być mniej zabójcza dla dla alternatywnych ogniw.
To może być niezłe wyjście.
widziałem kiedyś na alledrogo BCM-2, ktoś sprzedawał oryginał...
ale ile można mieć gratów na chacie?
może receptą na ładowanie zamienników BLM-1 jest zakup innej nie firmowej ładowarki która jak myślę ładuje mniejszym prądem przez co może być mniej zabójcza dla dla alternatywnych ogniw.
Z tym, że według mnie jeżeli akumulator nie wytrzymuje takiego prądu to jest kiepski. Na upartego prąd można obniżyć włączając w obwód rezystancję szeregową. Do E-1 polecam kupić gripa - teraz za psie pieniądze można kupić nowy z oryginalnym akumulatorem, który praktycznie nie da się rozładować przez jeden dzień zdjęciowy.
gripy potaniały do śmiesznej kwoty, to fakt, ale:
- nie każdy chce robić kobyłę z aparatu
- nie każdy chce targać sprzęt o większych gabarytach
- znaczna część populacji E-1 niedługo będzie zmieniać właścicieli...
kupiłbym jeszcze jednego BLM-1 ale nie wiem czy jest sens. jeśli nie zmienią zasilania w nowych sprzętach, to jest, ale jak w lato nic mi nie podpasi to raczej spadam na inny system. gdzieś, gdzie nie żałują wizjera i rolek, oczywiście kosztem innych rzeczy - coś za coś.
Dokładnie - kupiłbym gripa na pniu ale..... mam nadzieję, że pozbęde się E-1 na rzecz innego olka (tylko jeszcze go nie ma ;( ) straciłbym na sprzedaży oczywiście więc nie jest to dobre rozwiązanie.
A BLM-1 - cóż nie mamy teraz pewności, że te ogniwa olek pozostawi w następcach.
Magus:
taa, ogniwa BLM-1 są spoko, ale wskazanie poziomu energii mają fatalne. wiecznie pełny a jak mryga to mamy raptem 20-30 fotek do końca fazy... można z tym żyć, ale kiedyś na pewno zmienią pomiar pojemności.
E-1 głupio sprzedawać, ale jeśli wyjdzie coś porządnego, to dystans jakościowy będzie tak gruby, że ochota na używanie Dziadka może osłabnąć. przy szerokim mydli (mała matryca), przy tele szumi za to przy portretach rządzi.
a mój BLL-1 potrafi pokazać ze już końcówka mocy by za chwilkę znów pokazywać pełną moc :) I zdjęcia dalej można robić i robić :) O co chodzi, wie ktoś?
pozdrawiam
może masz wariant z ogniwem paliwowym???
tą pełnię fazy pokazuje przy włączonym sprzęcie, czy po wyłączeniu i ponownym włączeniu?
Ale z tego co wiem to akumulatorkowe canony mają znacznie gorzej.
Pokazuje że jest pełny a jak zamróga to można zrobić jedno- dwa zdjęcia. A w Olku jeszcze się popstryka :)
może masz wariant z ogniwem paliwowym???
tą pełnię fazy pokazuje przy włączonym sprzęcie, czy po wyłączeniu i ponownym włączeniu?
po wyłączeniu i ponownym włączeniu :)
może masz wariant z ogniwem paliwowym???
tą pełnię fazy pokazuje przy włączonym sprzęcie, czy po wyłączeniu i ponownym włączeniu?
po wyłączeniu i ponownym włączeniu :)
to raczej normalny objaw...
mam tak carówno na BLM i BLL
wiecie, zależy jeszcze ile faktycznie fotek można pocisnąć na takim fałszywym wskazaniu...
wiecie, zależy jeszcze ile faktycznie fotek można pocisnąć na takim fałszywym wskazaniu...
muszę to sprawdzić faktycznie :)
Duzo...
To zależy od ogniwa.
Orginalne Olkowe trzyma długo - pojawia się ikonka o słabym naładowaniu - jeszcze kilkadziesiąt zdjęć.
Jakiś tani zamiennik: praktycznie po kilku zdjęciach wyskakuje słabe naładowanie, ale można zrobić jeszcze z 200 zdjęć :D
podczas ostatniej sesji zrobiłem ponad 400 zdjęć, wydaje mi się ze info o braku fazy pokazało się gdzieś w połowie sesji, a teraz nadal jest ok :)
tydzień temu wysłałem zdechłe ogniwo do sprzedawcy, firmy digimania.pl
pełna kulturka, bez najmniejszego problemu uwzględniono reklamację i wysłano mi nowego Hahnel'a BLM-1, który właśnie się ładuje.
no to super :) oby działała jak najdłużej :D
no to super :) oby działała jak najdłużej :D
.......ale zepsul sie 2 tyg przed uplywem gwarancji .. a wtedy znowu nowe :D :mrgreen: :D :razz: ;)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.