PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie w Wawie wywołać ILFORD FP4+



acidmk
9.06.10, 11:40
Czy może ktoś ma jakiś pomysł gdzie dobrze wywołują i skanują te filmy w Wawie?

suchar
9.06.10, 12:33
Czarno-biały film najlepiej wywołuje się w domu ;) Jest punkt Foto Relax (albo Prolab) na tyłach Empiku, na pasażu Wiecha, gdzie wołają i skanują. Chodzę głównie tam, ale z kolorowymi filmami. Tanio nie jest, a, niestety, ze względu na ogromny przerób zdarzają im się wpadki. Jest jeszcze, ponoć dobry, ale nigdy nie sprawdzałem, punkt na Dzikiej.
Pzdr
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Ah, no i jeszcze jest punkt Czarno Białe, gdzie wywołują w koreksie, a nie w maszynie.

http://www.czarno-biale.pl/sklep/catalog.php

acidmk
9.06.10, 14:17
Na obróbkę samemu to jeszcze chyba nie pora :wink:
Bardzo dzięki za adresy, wybiorę chyba czrno-białe. Oczywiście + dla Ciebie.

Kiedyś chciałbym się pobawić w wywoływanie...ale najpierw muszę duuuzo się jeszcze nauczyć.

suchar
9.06.10, 14:56
Na obróbkę samemu to jeszcze chyba nie pora :wink:
Bardzo dzięki za adresy, wybiorę chyba czrno-białe. Oczywiście + dla Ciebie.

Kiedyś chciałbym się pobawić w wywoływanie...ale najpierw muszę duuuzo się jeszcze nauczyć.

Rzuciłem okiem na cennik i o ile dobrze sprawdziłem to w czarno-białe wywołanie filmu w koreksie cz-b kosztuje 11zł, podczas gdy w Foto Relax 10zł. W cenie różnica żadna, ale w sposobie wywoływania już tak (koreks vs maszyna). Poza tym w czarno-białe zawsze możesz sobie uciąć wartościową pogawędkę, na co zwykle w dużym punkcie nie ma czasu.

Wywoływanie samemu nie jest skomplikowane, tylko trochę czasochłonne. Nie wielce, ale jednak trochę. Trzeba rozrobić chemikalia, wywoływać, potem wszystko przepłukać i wysuszyć. Przede wszystkim jednak potrzeba ciemnego pomieszczenia. Tak czy inaczej polecam, warto móc kontrolować jak największą część fotograficznego procesu.
Pzdr

acidmk
9.06.10, 15:23
Rzuciłem okiem na cennik i o ile dobrze sprawdziłem to w czarno-białe wywołanie filmu w koreksie cz-b kosztuje 11zł, podczas gdy w Foto Relax 10zł. W cenie różnica żadna, ale w sposobie wywoływania już tak (koreks vs maszyna). Poza tym w czarno-białe zawsze możesz sobie uciąć wartościową pogawędkę, na co zwykle w dużym punkcie nie ma czasu.

Wywoływanie samemu nie jest skomplikowane, tylko trochę czasochłonne. Nie wielce, ale jednak trochę. Trzeba rozrobić chemikalia, wywoływać, potem wszystko przepłukać i wysuszyć. Przede wszystkim jednak potrzeba ciemnego pomieszczenia. Tak czy inaczej polecam, warto móc kontrolować jak największą część fotograficznego procesu.
Pzdr
Cena za wywołanie całkiem ludzka jest :grin:

Kiedyś za króla ćwieczka, jakieś wywoływanie filmów BW grane było, ale tak dawno że pamiętam wywoływacz...płukanie...utrwalacz, płukanie no i suszenie to wszystko :roll:

Zanabyłem OM10 i chcę zacząć na kliszy się bawić :grin:

pat.p
24.06.10, 16:53
Cześć

Do FP4+ kup Tetenal Ultrafin Liquid. Rozrób w proporcji 1+20 (400 ml wody + 20 ml wywoływacza). Woda powinna mieć 20 stopni C.
Nawiń film na szpulę, umieść w koreksie, zakręć. Odpal minutnik nastawiony na 11 minut. Nalej wywoływacz, stuknij o ziemię, żeby bąble uciekły i przez minutę obracaj koreksem we wszystkich osiach (nie kręć szpulą w środku, tylko obracaj w rękach koreks we wszystkie strony). Odstaw. Na początku każdej minuty mieszaj przez 10 sekund.
Jak minie czas - wylej wywoływacz. Zacznij odkręcać koreks jakieś 20 sekund przed upływem czasu na minutniku.
-----------
Teraz zalej wszystko przerywaczem (Tetenal Indicet). Proporcje roztworu podane są na butelce. Po chwili zlej roztwór z koreksu do naczynia (polecam butelki po wodzie Żywiec), zakręć i odstaw w ciemne miejsce.
------------
Zalej kliszę utrwalaczem (Ilford Rapid Fixer na przykład). Proporcje podane na butelce.
Utrwalaj 5 minut. Zlej płyn do naczynia.
---------------
Do przygotowanej miski, w której jest woda ze zmiękczaczem (Tetenal Mirasol - 0,5 ml na miskę wody) włóż szpulę z filmem. Zdejmij górną część szpuli, płucz tak, żeby woda dotarła do całej powierzchni kliszy. Płucz ok. 20 minut, wyjmij film ze szpuli i powieś, żeby się wysuszył. Powinno to trwać 5-8 godzin.
------------------
Voila.

Potnij i włóż w koszulki. Na wierzch połóż coś ciężkiego (album). FP4+ to solidny materiał, raczej się nie zwija.

Pozdrawiam
Pat

acidmk
24.06.10, 19:45
Cześć

Do FP4+ kup Tetenal Ultrafin Liquid. Rozrób w proporcji 1+20 (400 ml wody + 20 ml wywoływacza). Woda powinna mieć 20 stopni C.
Nawiń film na szpulę, umieść w koreksie, zakręć. Odpal minutnik nastawiony na 11 minut. Nalej wywoływacz, stuknij o ziemię, żeby bąble uciekły i przez minutę obracaj koreksem we wszystkich osiach (nie kręć szpulą w środku, tylko obracaj w rękach koreks we wszystkie strony). Odstaw. Na początku każdej minuty mieszaj przez 10 sekund.
Jak minie czas - wylej wywoływacz. Zacznij odkręcać koreks jakieś 20 sekund przed upływem czasu na minutniku.
-----------
Teraz zalej wszystko przerywaczem (Tetenal Indicet). Proporcje roztworu podane są na butelce. Po chwili zlej roztwór z koreksu do naczynia (polecam butelki po wodzie Żywiec), zakręć i odstaw w ciemne miejsce.
------------
Zalej kliszę utrwalaczem (Ilford Rapid Fixer na przykład). Proporcje podane na butelce.
Utrwalaj 5 minut. Zlej płyn do naczynia.
---------------
Do przygotowanej miski, w której jest woda ze zmiękczaczem (Tetenal Mirasol - 0,5 ml na miskę wody) włóż szpulę z filmem. Zdejmij górną część szpuli, płucz tak, żeby woda dotarła do całej powierzchni kliszy. Płucz ok. 20 minut, wyjmij film ze szpuli i powieś, żeby się wysuszył. Powinno to trwać 5-8 godzin.
------------------
Voila.

Potnij i włóż w koszulki. Na wierzch połóż coś ciężkiego (album). FP4+ to solidny materiał, raczej się nie zwija.

Pozdrawiam
Pat
Wow, Bardzo dzięki za instrukcje :grin:
Pierwszą kliszę wywołam w zakładzie, ale zacznę rozglądać się już za chemią i koreksem. Do tego potrzebuję już chyba tylko klips aby powiesić film na sznureczku :grin:

Coraz bardziej podoba mi się ciemnia.
Plusik i ogromne podziękowania :grin:

pat.p
24.06.10, 22:48
Nie ma za co :-)
Co do klipsika - można użyć zwykłych klamerek do bielizny (drewnianych - są cięższe).
Drut przewlekasz przez klamerkę, zawieszasz na łazienkowej suszarce i podczepiasz drugą klamerkę na dole, jako obciążenie. Wystarczy w zupełności, a oszczędzasz dwie dychy (akurat na rolkę FP 4+).
Bardzo fajny negatyw, najbardziej lubię ze wszystkich Ilfordów.

Trzymaj się i działaj, trzeba zacząć. Koledzy z Forum też mnie zachęcali, warto.
Pamiętaj tylko, żeby przyciąć negatyw na okrągło, żeby nie haczył się w szpuli (można cholery dostać, jak musisz kilka razy nawijać...)

Pozdrawiam
Pat

gibberpl
25.06.10, 07:43
Wolam sredni i maly format tu (czlowiek jest z Wawy):
http://www.wywolywanie.com/

Generalnie wychodzi taniej niz zakup sprzetu i chemii (ta ostatnia sporo podrozala przez ostatnie lata).

Jakosc - rewela - zero syfu, rys itepe.

HrabiaMiod
30.06.10, 00:44
Pat, pat, słuchaj Pata! Ja posłuchałem, czarnobieli już nie zanoszę do zakładu, wołam sam, jest super zabawa, a satysfakcja, gdy rolka już wisi i się suszy.. ach! : ) Tak że polecam gorąco, Iza Małysz ; )


BTW, w Krk taniej się woła w koreksie, w dobrym zakładzie : )

acidmk
1.07.10, 16:19
Nadejszla wiekopomna chwila :grin: Właśnie przyszedł do mnie koreks. Teraz tylko chemię kupić muszę i zaczynam wywoływać :-P

acidmk
10.07.10, 13:05
Mam pewnie głupie, banalne pytanie ale wole nie prześwietlić filmu już na początku.

Czy jak film znajdzie się już w koreksie przy wywoływaniu, to powinienem cały czas w czarnym pomieszczeniu siedzieć? A może jak film będzie już na szpuli i w środku to spokojnie mogę zaświecić światło i wlewać chemię :roll:

suchar
10.07.10, 13:23
Mam pewnie głupie, banalne pytanie ale wole nie prześwietlić filmu już na początku.

Czy jak film znajdzie się już w koreksie przy wywoływaniu, to powinienem cały czas w czarnym pomieszczeniu siedzieć? A może jak film będzie już na szpuli i w środku to spokojnie mogę zaświecić światło i wlewać chemię :roll:

Możesz zaświecić. Koreks powinien być szczelny.
Pzdr