Zobacz pełną wersję : e300 - szumy matrycy
dopiero po 2 dniach od otrzymania e300 opamietalem sie, zeby zrobic tak praktyczna rzecz jak test szumow matrycy ;)
Pod tym linkiem:
http://www.teen-tones.com/e300/
wrzucilem 5 JPG (HQ, kompresja 1/8, 15MB) z fotkami wykonanymi przy zakrytym obiektywie, naswietlane 15s i ISO 1600-100.
Czy takie szumy matrycy na tego typu fotce to norma czy powinny byc nieco nizsze? Ktoś z e300 moglby wykonac takie same zdjecia dla porownania?
Jesli szumy powinny byc nizsze to czym predzej skorzystam z mojej jeszcze pachnacej swiezoscia gwarancji ;]
P.S.
Co moze być przyczyną takiego rozświetlenia lewego gornego rogu widocznego glownie na ISO 800 i 1600?
apa-sf:
włącz sobie w menu opcję NOISE REDUCTION - temat stary jak świat. wcale nie masz dużo hot'ów, E-1 rzuca więcej. NR likwiduje również nierównomierne naświetlanie matrycy (w rogu).
p.s. trafiłeś gdzieś nówkę E-300?
W moim E330 jest prawie tak samo (moze troche lepiej). Jak robilem kiedys jakies nocne zdjecie to sie zdziwilem, bo nie mialem wlaczonego Noise Reduction. Wlacz NR i bedzie dobrze. To normalka. Z NR nie ma juz sladu po hotach.
Pzdr
a kto mówił że e300 nie będzie szumić... to nie canon
fajne gwiaździste niebo wychodzi. w e300 ja używam czułości 800 maxymalnie i po odszumieniu się "nadaje"
Canon, nie Canon, na długich czasach każda matryca zachowuje się podobnie. Włącz noise-reduction, bo to nie jest odszumianie tylko różnicowanie odwrotnością naświetlenia czerni. Jeśli chodzi o rozjaśnienia w rogu, to akurat Olki są pod tym względem zupełnie w porządku. Konkurencja wypada nie lepiej a często gorzej. Źródłem tego rozjaśnienia jest podczerwień wygenerowana źródłem ciepła. Matryce są czułe na apodczerwień. Stąd takie efekty w większości cyfrówek.
Powodzenia.
BTW: tylko się nie zdziw, że naświetlanie trwa dwa razy dłużej...
Co moze być przyczyną takiego rozświetlenia lewego gornego rogu widocznego glownie na ISO 800 i 1600?
Przyczyną jest nagrzewanie się matrycy. W tym rogu znajduje się doprowadzenie zasilania. Pod wpływem przepływu prądu na rezystancji wydziela się ciepło Joule'a. To całkowicie normalne zjawisko w każdej matrycy CCD. Efekt ten likwiduje się programowo poprzez odjęcie tzw. czarnej klatki, czyli od właściwego zdjęcia aparat odejmuje kolejne wykonane przy zamkniętej migawce na takim samym czasie (ang. "dark frame substraction"). Jak już koledzy wspomieli funkcja ta znajduję się w menu pod pozycja noise reduction.
Jeżeli chodzi o liczbę kolorowych pixeli to nie przejmuj się tym specjalnie - to co widzisz to głównie szum, który jest najbardziej widoczny właśnie na czarnym tle. Po prostu co jakiś czas uruchom procedurę pixel mapping z menu. Raz na pół roku starczy - najlepiej wykonywać ją na tzw. zimnym aparacie, czyli od razu po włączeniu po dłuższym czasie nie używania (parę godzin w temp. pokojowej - poniżej 25 stopni C). W olkach przynajmniej jest to w menu - z canonem na mapowanie biega się do serwisu :)
Dzięki za info - teraz wszystko już wiem ;)
Pixel mapping zrobione no i trzeba będzie pamiętać o włączaniu NR przy zdjęciach nocnych > 5s / ISO200.
Karol: nówkę nie - prawie nówkę:
<5k zdjęć, stan idealny (nie znalazłem żadnej ryski/starcia) no i gwarancja pełne 2 lata :mrgreen: . Jeden sklep sprzedawał pokazówkę, której miejsce zajął niedawno e330.
RadioErewan
19.02.07, 21:35
Dzięki za info - teraz wszystko już wiem ;)
Pixel mapping zrobione no i trzeba będzie pamiętać o włączaniu NR przy zdjęciach nocnych > 5s / ISO200.
Jak zostałeś miło obsłużony, to teraz posłuchaj. W wątkach, które założyłeś, pod wypowiedziami innych klubowiczów pojawia się przycisk "Pomógł". Wybierając go możesz się odwdzięczyć tym, którzy Ci pomogli. Nie nadużywaj, ale rozdawaj pochwały.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.