Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Błędna informacja o pełnej karcie



Quentin35
4.05.10, 11:54
Ostatnio wystąpił pewien problem odnośnie informacji o zapełnieniu karty (E-510 + CF Pretec x233 8GB) Przy pierwszej informacji pomyślałem, że rozpędziłem się z ilością zdjęć (dużo seryjnych) i faktycznie zapełniłem kartę. Zacząłem nawet kasować by zwolnić miejsce. Dopiero po chwili już na spokojniej pomyślałem, że to nie możliwe zwłaszcza w jpg. Po powrocie i zrzuceniu zdjęć moje podejrzenia potwierdziły się i w sumie było niecałe 3GB zdjęć. Wczoraj błąd pojawił się po 45 fotce. Po włożeniu do komputera nie było problemu z odczytem, zgraniem zdjęć czy późniejszym formatowaniem ani w komputerze ani w aparacie. Dzisiaj zadzwoniłem do serwisu Olympusa by zapytać o podobne przypadki. Czy wcześniej były już takie zgłoszenia i czy przyczyną była awaria aparatu. Miła pani po konsultacji z kimś innym zasugerowała sprawdzenie z inną kartą, co oczywiście jest zrozumiałe lecz po mojej informacji, że ciężko powiedzieć jaka może być powtarzalność takiego błędu (1000 czy też 45 zdjęć) i prośbie o ponowną konsultację problemu po chwili poprosiła abym w menu zmienił ustawienia nazwy pliku z auto na wyzeruj co powinno rozwiązać problem. Póki co pozostaje mi obserwacja czy błąd nie wystąpi ponownie. Mam jednak pytanie czy ktoś z forumowiczów spotkał się z podobną sytuacją? Przy okazji poprosiłem panią o informacje na temat maksymalnej wielkości obsługiwanych kart dla E-510 i tu otrzymałem odpowiedź, że dla SanDiska i Lexara jest to 8GB.

NightCrawler
4.05.10, 12:07
Kojarzę, że podobny problem był już poruszany na forum przy czym dotyczył starszych puszek. Poszukaj.

Quentin35
4.05.10, 12:39
Widać wcześniej słabo szukałem bo teraz nawet dwa takie tematy znalazłem
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15780 i https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=69989&highlight=b%B3%B1d+karty Wygląda więc na to, że to jednak problem softu aparatu. Dziwi mnie trochę informacja serwisu, że nie spotkali się z tym problemem, chyba że nikt go tam nie zgłaszał ;)

staryman
4.05.10, 12:58
Zdarzyła mi się podobna sytuacja, parę miesięcy temu, kończyło się miejsce na karcie, nie miałem następnej, usuwanie zdjęć nie pomagało, dopiero format w aparacie, po zrzuceniu zdjęć do komputera, pomógł. To było w styczniu, mam E3 od dwóch lat, to pierwszy i ostatni taki przypadek. Prawdopodobnie to wina softu w aparacie, ale nie potrafię odtworzyć sekwencji wydarzeń aby powtórzyć takie błędne działanie.

droplet
4.05.10, 18:34
Zdarzyła mi się podobna sytuacja, parę miesięcy temu, kończyło się miejsce na karcie, nie miałem następnej, usuwanie zdjęć nie pomagało, dopiero format w aparacie, po zrzuceniu zdjęć do komputera, pomógł. To było w styczniu, mam E3 od dwóch lat, to pierwszy i ostatni taki przypadek. Prawdopodobnie to wina softu w aparacie, ale nie potrafię odtworzyć sekwencji wydarzeń aby powtórzyć takie błędne działanie.

mnie się to zdarzyło tylko raz, miesiąc temu w E-3.
Na jednej karcie jak się później okazało prawie pustej aparat pokazał ok 25 zdjęć do zrobienia. Wymieniłem na pustą i też tyle pokazał. Dopstrykałem do 0 i zdjęcia skopiowałem na XD. Po sformatowaniu było OK.
Wniosek: chyba należy zawsze formatować kartę po włożeniu.

Sapina
5.05.10, 16:57
Witam,
Mnie też to się zdarzyło. Po wyjęciu i ponownym włożeniu karty, na której było już kilka zdjęć.
Sprawdziłem na kompie. Aparat założył na karcie drugi katalog.
Sformatowanie pomogło.
Na codzień nie stosuję formatowania. Wydaje mi się być zbyt agresywne dla karty i może obniżyć jej żywotność.
Pozdrawiam,
WZ

NightCrawler
5.05.10, 17:14
Na codzień nie stosuję formatowania. Wydaje mi się być zbyt agresywne dla karty i może obniżyć jej żywotność.


A czym różni się formatowanie od usuwania zdjęć z karty (dla samej żywotności karty - nie wchodząc w szczegóły techniczne)??
:shock:

Sapina
5.05.10, 21:45
Formatowanie czyści wszystkie komórki. Kasowanie zdjęć, podobnie jak w komputerze kasuje tylko te komórki, które zawierają adresy. Powtarzając wielokrotnie formatowanie ma się większe prawdopodobieństwo trafienia na tą najsłabszą, która nie wytrzyma kolejnego razu.

Nie warto trzymać danych zbyt długo (np wiele lat) na tego typu nośnikach. Dotyczy to również tak popularnych pędraków. Występuje zjawisko upływności danych. W odniesieniu do cennych danych warto co jakiś czas nagrywać ponownie formatując przed tym nośnik.

Są tylko trzy rzeczy wieczne na tym Świecie: wieczne pióro, wieczna miłość i wieczna ondulacja. Z tych trzech ta ostania najtrwalsza.
Radzę nie powtarzać, żonom czy partnerkom.

Producenci dają czasem wieczystą gwarancję ale tylko na działanie a nie przechowywanie danych.

Karta pamięci działa, jak by ktoś chciał zgłębić temat, dzięki zjawisku tunelowemu Fowlera-Nordheima. Uczyli mnie o tym na fizyce na 4 roku politechniki, prawie 40 lat temu, ale jeszcze trochę pamiętam. Bardzo zainteresowanych odsyłam do "Feynmana wykłady z fizyki", w których bardzo przystępnie opisane jest zjawisko tunelowe.

Pozdrawiam

NightCrawler
5.05.10, 22:18
Tylko formatowanie, które odbywa się w aparacie to nie jest czyszczenie wszystkich (każdej) komórek a właśnie tylko tych adresowych (dane są tam cały czas i można je bez problemu odzyskać). Jeżeli jestem w błędzie to zaraz ktoś mnie z niego skutecznie wyprowadzi :)

droplet
5.05.10, 23:29
Formatowanie czyści wszystkie komórki. Kasowanie zdjęć, podobnie jak w komputerze kasuje tylko te komórki, które zawierają adresy. Powtarzając wielokrotnie formatowanie ma się większe prawdopodobieństwo trafienia na tą najsłabszą, która nie wytrzyma kolejnego razu....


Na jakiej podstawie twierdzisz, że formatowanie karty w aparacie 'kasuje wszystkie komórki' zamiast wpisów w tablicy alokacji?

Darekw1967
6.05.10, 07:14
Witam !

Najlepiej nagrac na karcie zdjecia czy jakiekowiek dane binarne
pozniej zrobic
format w aparacie a pozniej zobaczyc edytorem dyskowym
jakie wpisy sa na karcie w okolicach danych.

Pozdrawiam

Sapina
6.05.10, 13:03
Popieram przedmówcę. Sensowna rada dla dociekliwych.

Mnie wystarcza fakt, że formatowanie karty trwa o wiele dłużej niż kasowanie nawet pełnej karty. W związku z tym mniemam, że formatowanie oddziałuje na o wiele większą liczbę komórek niż kasowanie zdjęć.

Jak ktoś chce formatować kartę za każdym razem po zgraniu zdjęć to jego sprawa.

Przy okazji odradzam formatowanie poza aparatem, za pomocą komputera przez czytnik kart. Jest na pewno bardziej agresywne dla karty.
Jest parę wątków na ten temat w internecie o nieodwracalnym uszkodzeniu karty właśnie w ten sposób.
Pozdrawiam

romek1967
6.05.10, 13:11
Mnie wystarcza fakt, że formatowanie karty trwa o wiele dłużej niż kasowanie nawet pełnej karty. W związku z tym mniemam, że formatowanie oddziałuje na o wiele większą liczbę komórek niż kasowanie zdjęć.

Jak ktoś chce formatować kartę za każdym razem po zgraniu zdjęć to jego sprawa.

Przy okazji odradzam formatowanie poza aparatem, za pomocą komputera przez czytnik kart. Jest na pewno bardziej agresywne dla karty.
Jest parę wątków na ten temat w internecie o nieodwracalnym uszkodzeniu karty właśnie w ten sposób.
Pozdrawiam


OMG !! Urban legend w mega postaci :)

Zapis na karcie podczas robienia zdjęć i odczyt karty przy kopiowaniu zdjęć na komputer jest o wiele bardziej "agresywne" (sic!) dla karty, a mimo to każdy to robi ponieważ DO TEGO KARTA ZOSTAŁA SKONSTRUOWANA. Proponuję nabyć trochę wiedzy na temat systemów plików, pamięci masowych itd itp a dopiero potem doradzać. Przeczytanie "paru wątków w internecie" to IMHO zbyt mało.

Mirek54
6.05.10, 13:20
Jest parę wątków na ten temat w internecie o nieodwracalnym uszkodzeniu karty właśnie w ten sposób.
Pozdrawiam

Ja kiedys wyczytalem,ze sex jest szkodliwy dla zdrowia.Podsunalem to zonie kumpla.A niech on ma za swoje.Ona tez wierzy we wszystko w necie co wyczyta.:grin:

NightCrawler
6.05.10, 15:02
Mirek jak Ty już coś napiszesz to tylko ze stołka spaść :D

PS. Nie wiem jakim cudem ale u mnie formatowanie karty w aparacie (8GB) trwa dosłownie parę sekund (na pewno nie dłużej niż usuwanie zdjęć).

qbic
6.05.10, 16:47
Zapytalem Picarda co z tym formatowaniem....

http://www.justpressplay.net/images/stories/facepalm.jpg


Co do agresywnego formatowania w komputerze, wystarczy użyć format z przełącznikiem Q który tylko zapisuje FAT. Karty nie zużywają się tak szybko, te same komórki pamięci fizycznej są przemapowywane na inne logiczne w procesie wearingu, a każdy flash zawiera zapasowe sektory.

Alleg_pl
6.05.10, 16:48
Mnie wystarcza fakt, że formatowanie karty trwa o wiele dłużej niż kasowanie nawet pełnej karty. W związku z tym mniemam, że formatowanie oddziałuje na o wiele większą liczbę komórek niż kasowanie zdjęć.

Jak ktoś chce formatować kartę za każdym razem po zgraniu zdjęć to jego sprawa.

Przy okazji odradzam formatowanie poza aparatem, za pomocą komputera przez czytnik kart. Jest na pewno bardziej agresywne dla karty.
Jest parę wątków na ten temat w internecie o nieodwracalnym uszkodzeniu karty właśnie w ten sposób.
Pozdrawiam
http://img18.imageshack.us/img18/9053/badstory.jpg

czasami mam ochote dołączyc do picarda.

droplet
6.05.10, 17:00
Karty nie zużywają się tak szybko, te same komórki pamięci fizycznej są przemapowywane na inne logiczne w procesie wearingu, a każdy flash zawiera zapasowe sektory.

podobno nie wszystkie używają wearingu.

Z ciekawości się zapytam - Komu padła karta CF na amen, jaka i po jakim czasie?

Alleg_pl
6.05.10, 17:13
podobno nie wszystkie używają wearingu.

Z ciekawości się zapytam - Komu padła karta CF na amen, jaka i po jakim czasie?
ja sobie pozwole odpowiedziec pierwszy.
przez 5 lat uzywania zadna cf nie padła, a mam:
kingstona 512 x66
Kingston 1gb x122
Pretec 2 x 4GB x266
PQI 8GB niby x266 ale wolniejsze to duzo (ale jako ze rawy z e400 wazyly 20mb, dobrze bylo miec 8'ke pod reka :D)
wszytkie karty bylo formatowane dziesiątki razy, byly ze mną w grecji hiszpani włoszech chorwacji, norwegii...
latały samolotem, i nigdy nic im nie bylo.
i nawet przed chwila sprawdzilem wszystkie, na jednej mam jescze zdjęcia z 2007 roku. i dziala...

formatowanie, szczegolnie w aparacie czyli szybkie formatowanie, nie usuwa danych.
jesli miales na mysli formatowanie pełne, z nadpisaniem danych, czyli z parametrem /U, to zapewniam cię ze zaden system nie wykonuje tego domyslnie, a tym bardziej nie aparat.

skow
6.05.10, 21:48
Popieram przedmówcę. Sensowna rada dla dociekliwych.

Mnie wystarcza fakt, że formatowanie karty trwa o wiele dłużej niż kasowanie nawet pełnej karty. W związku z tym mniemam, że formatowanie oddziałuje na o wiele większą liczbę komórek niż kasowanie zdjęć.

Jak ktoś chce formatować kartę za każdym razem po zgraniu zdjęć to jego sprawa.

Przy okazji odradzam formatowanie poza aparatem, za pomocą komputera przez czytnik kart. Jest na pewno bardziej agresywne dla karty.
Jest parę wątków na ten temat w internecie o nieodwracalnym uszkodzeniu karty właśnie w ten sposób.
Pozdrawiam

1.
Nigdy nie spotkałem się, żeby formatowanie w aparacie buło dłuższe od kasowania wszystkich zdjęć.

2.
Co do nieformatowania kart w komputerze to uwaga dotyczyła wyłącznie kart SmartMedia i xD. Takie formatowanie raczej nie tyle uszkadzało samą kartę co powodowało czasem, że tzw "funkcja panoramy" przestawała działać.
Na szczęście karty xD już odchodzą w niebyt.

kowalikster
6.05.10, 23:06
Nie wiedziałem, że mamy tylu specjalistów od pamięci flash.

droplet
6.05.10, 23:35
Nie wiedziałem, że mamy tylu specjalistów od pamięci flash.

specjalista jest jeden a my tylko używamy ;-)