Zobacz pełną wersję : Tragedia Olympusa mju 9000
Witam wszystkich, jestem nieszczęśliwym posiadaczem aparatu Olympus mju-9000 12 mln pixeli, 10-krotny zoom optyczny, piękny duży wyświetlacz - słowem ideał.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.microglobe.co.uk/catalog/images/olympus-mju-9000-uk.jpg)
Niestety tak nie jest. Aparat kupiony za kupę kasy jak na aparat kompaktowy od nowości robi fotki, które określiłbym mianem "kaszany". Ustawiony tryb AUTO, kwdracik nigdy nie świeci się na zielono, ewentualnie na żółto przy dobrym oświetleniu. Jak jest ciemno (flash włączony lub na auto) kwadracik czerwony = "zdjęcie kaszana". Jedziemy dalej. Zoom. 10-krotny taki że na meczu ściągam zawodników na murawie. Ale... Kwadracik koloru czerwonego lub jak mi się poszczęści żółtego i zdjecie wychodzi tak:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.evcitadel.com/community/gallery/1497_28_03_10_8_06_24.jpg)
Kolory nienaturalne, zdjęcie jest przyciemnione i wygląda jakby było na nim takie przeźroczyste ziarno.
Tak wyglądają fotki na zewnątrz, w pomieszczeniu są 2 razy gorsze. Przy kręceniu filmików to samo. W dzień przy dobrym świetle filmiki są ok ale jak tylko sie ściemni - "kaszana". Dodam jeszcze że fotki robione w dzień przy żółtym kwadraciku są znośne ale robiłem te same ujęcia 6-letnim Canonem ixusem 3.2 mln pizela i widać że te z Canona są ostrzejsze i poprostu troche lepsze.
Kombinowałem ze wszystkimi ustawieniami i nic. Czy ktoś ma jakieś pomysły co może być zepsute? niestety gdzieś posiałem gwarancję i najpierw pytam Was. Pomóżcie!
Żadnym znawcą techniki nie jestem i nie wiem czy to może być jakaś wada techniczna. Mogę jedynie powiedzieć że nie warto się zniechęcać... Może zamiast robić zdjęcia w trybie AUTO, myślę że warto by poczytać instrukcję i pokombinować z preselekcją przesłony ( tryb A ), ręcznymi ustawieniami ISO itp. Co do pokazanego zdjęćia... zdjęcie, przy którym został użyty flesz z odległości powiedzmy 20mertów nie może wyjść. Potężny szum jest efektem tego że aparat w trybie AUTO wykorzystał pewnie najwyższa wartość ISO, to się tak musiało skończyć. Może gdybyś spróbował np. ustawić ISO 400-800 i przesłonę ( nie wiem jaką ma ten aparat ale powiedzmy że przypuszczalnie) F2.8 czy odrobinę mniejszą... być może coś by z tego wyszło...
pozdrawiam
O dobrze że wspomniałeś o tym żeby nie używać trybu AUTO. Zapomniałem o tym wspomnieć. Kiedy wyłączam AUTO, owszem jest zielony kwadracik ale zdjecie wychodzą poruszone i często niewyraźne. Co do zdjęcia, które wkleiłem to jest to przykładowe zdjecie, dysponuje wieloma podobnymi (także bez zoomu). Dodam jeszcze że na stadionuie było jasno. Nie chce mi się wierzyć, żeby aparat tej klasy robił tak słabe foty przy Auto ustawieniach. We wszystkich innych używałem zawsze auto ustawień bo nie potrzebowałem - zdjęcia zawsze wychodziły dobre. Tutaj tak nie jest, zdjęcia wychodzą tragicznie.
Co powiecie na te fotki? Robione bez zoomu. Dodam że na dwóch ostatnich w tle jest stadion, tzn. powinien być...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.evcitadel.com/community/gallery/1497_28_03_10_9_22_54.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.evcitadel.com/community/gallery/1497_28_03_10_9_22_27.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.evcitadel.com/community/gallery/1497_28_03_10_9_23_17.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.evcitadel.com/community/gallery/1497_28_03_10_9_24_25.jpg)
Nie dziw się, że na dwóch ostatnich fotkach nie widzisz stadionu, skoro podczas padającego śniegu użyłeś lampy błyskowej. Oświetliła ona pierwszy plan, natomiast czas otwarcia migawki był zbyt krótki, żeby poprawnie naświetliło się również tło.
Użycie wysokiego iso (nawet 400) spowoduje wystąpienie na zdjęciu tej kaszki.
Kupiłeś aparat, który pozwala Ci na "świadome fotografowanie". Poczytaj instrukcję obsługi, poznaj podstawowe zależności czasu/przysłony/czułości iso.
Poczytaj też o balansie bieli. Może potem trochę poprawi się jakość zdjęć.
Na dwóch ostatnich jest totalna noc. Aby te zdjęćia wyszły musiałbyś ustawić aparat na statywie i ustawić dość długi czas naświetlenia. Mówisz że na stadionie było jasno... to z tego co sam doświadczyłem to złudne światło. Nam wydaje się że jest względnie jasno, ale tak na prawdę dla matrycy aparatu to nie raj. :)
Tyle z mojej strony, może ktoś inny również zabierze głos.
pzdr ;)
edit: podpisuję się pod tym co napisała Agulka, warto tego posłuchać.
automatyka nie zastąpi myślenia i świadomego fotografowania. Bierzesz aparat w trudne warunki to naucz się jak się w takich warunkach fotografuje. Jedyne co widać po tych zdjęciach to poważne braki w wiedzy fotografującego.
1. to jest małpa i ile byś za nią nie zapłacił nadal małpą będzie. Czyli będzie miała wszystkie wady swoich tańszych koleżanek, małą i szumiącą matrycę oraz kiepską dynamikę obrazu.
2. Naucz się co oznacza ISO, ekspozycja i przysłona i jakie są między nimi zależności. Pozwoli Ci to zrozumieć dlaczego zdjęcia wychodzą takie a nie inne, a także umożliwi świadome ustawianie aparatu stosownie do warunków.
3. Poczytaj też o doświetlaniu zdjęć i o czymś takim jak liczba przewodnia lamp błyskowych, oraz jak się to przekłada na warunki w jakich fotografujesz.
powodzenia :)
Nie dziw się, że na dwóch ostatnich fotkach nie widzisz stadionu, skoro podczas padającego śniegu użyłeś lampy błyskowej.
Gdzie Ty widzisz śnieg? Te kropy to nie śnieg, nie wiem co to.
Na dwóch ostatnich jest totalna noc. Aby te zdjęćia wyszły musiałbyś ustawić aparat na statywie i ustawić dość długi czas naświetlenia. Mówisz że na stadionie było jasno... to z tego co sam doświadczyłem to złudne światło. Nam wydaje się że jest względnie jasno, ale tak na prawdę dla matrycy aparatu to nie raj. :)
Na statywie? Długi czas naświetlania? Słuchajcie, proszę nie róbcie ze mnie głupola. Moi znajomi robili fotki w tych samych miejscach co ja i im wyszły zdjęcia normalne. Wieczorem normalnie widać u nich stadion a na statdionie "fotki cud miód". Nawet moją Nokią 6500 z 2mpx zrobiłem normalne fotki.
Bierzesz aparat w trudne warunki to naucz się jak się w takich warunkach fotografuje. Jedyne co widać po tych zdjęciach to poważne braki w wiedzy fotografującego.
LOL jakie trudne warunki? To jest Poznań, dobrze oświetlne miasto i ulice, nie wspominając o stadionie. A nawet jeżeli są trudne tak jak piszesz to są takie same dla wszystkich a wśród moich znajomych zdjecia do **** mam tylko ja ( a oni też ograniczają się do włączenia, pstryknięcia i nic poza tym).
LOL jakie trudne warunki? To jest Poznań, dobrze oświetlne miasto i ulice, nie wspominając o stadionie. A nawet jeżeli są trudne tak jak piszesz to są takie same dla wszystkich a wśród moich znajomych zdjecia do **** mam tylko ja ( a oni też ograniczają się do włączenia, pstryknięcia i nic poza tym).
Jak na amatorskie zdjecia to sa bardzo dobre.
a teraz zapytam.I co z tego,ze Poznan i stadion.A jesli juz twierdzisz,ze Poznan i stadion to moze jest taka opcja,ze ustawiasz Poznan i stadion i fota wychodzi.
Wez se do serca co Dzemski napisal.
ISO 800 w kompaktach to nie jest za dobry pomysł..
Jak na amatorskie zdjecia to sa bardzo dobre.
a teraz zapytam.I co z tego,ze Poznan i stadion.A jesli juz twierdzisz,ze Poznan i stadion to moze jest taka opcja,ze ustawiasz Poznan i stadion i fota wychodzi.
Bardzo dobre? Nie wiem jak to skomentować. A z tym Poznaniem chodziło mi o to, że zdjęcia były robione w mieście, gdzie są latarnie i światła a a nie na jakiejś wsi. Nie chodzi tu o amatorskie czy profesjonalne. 75% osób robi amatorskie fotki.
Nie chce już rozważać na temat moich umiejętności fotograficznych, które przy poprzednich aparatach były dobre ( i nie musiałem ustawiać, balansu bieli, ISO itp. , zdjęcia wychodziły bardzo dobrze a były to aparaty o gorszych właściwościach).
Także pytam teraz czy ktoś może orientuje się czy mogło dojść do jakiejś usterki?
Bardzo dobre? Nie wiem jak to skomentować.
Rozpatruje jakosc w stosunku do ceny.Aparat kosztuje okolo 150€,tyle co trzy sztangi fajek.Palacz to przerobi w trzy tygodnie(ja w dwa).
Dlatego uwazam,ze w stosunku do ceny fotki sa jak na takie warunki bardzo dobre.Jesli uwazasz,ze inne aparaty tej klasy wykonaja lepsze fotki to sprzedaj i kup inny.Jeszcze zobacz jak wychodza w sloneczny dzien przy ladnej pogodzie,tak z trzech czterech metrow.Jesli beda dobre to znaczy ze aparat dobry.
Te przyklady co pokazales nic nie wnosza do oceny sprawnosci aparatu.
Jest to malpa dla amatora.Amator foci w sloncu i w ladna pogode.Bardziej zaawansowany wybiera ustawienia manualne i korzysta inaczej z aparatow.A jeszcze bardziej zaawansowany dopina szkla co kosztuja nieraz pare razy wiecej niz ten aparat.
Rozpatruje jakosc w stosunku do ceny.Aparat kosztuje okolo 150€,tyle co trzy sztangi fajek.Palacz to przerobi w trzy tygodnie(ja w dwa).
Dlatego uwazam,ze w stosunku do ceny fotki sa jak na takie warunki bardzo dobre.Jesli uwazasz,ze inne aparaty tej klasy wykonaja lepsze fotki to sprzedaj i kup inny.Jeszcze zobacz jak wychodza w sloneczny dzien przy ladnej pogodzie,tak z trzech czterech metrow.Jesli beda dobre to znaczy ze aparat dobry.
Te przyklady co pokazales nic nie wnosza do oceny sprawnosci aparatu.
Jest to malpa dla amatora.Amator foci w sloncu i w ladna pogode.Bardziej zaawansowany wybiera ustawienia manualne i korzysta inaczej z aparatow.A jeszcze bardziej zaawansowany dopina szkla co kosztuja nieraz pare razy wiecej niz ten aparat.
Popieram Mirka w całej rozciągłości.
Gdzie Ty widzisz śnieg? Te kropy to nie śnieg, nie wiem co to.
to Orbsy
http://www.nieznane.pl/kule-orbs-orby,374.html
Gdzie Ty widzisz śnieg? Te kropy to nie śnieg, nie wiem co to.
Może zwykły kurz. Nie ważne co to. Zostało oświetlone lampą błyskową i stąd są te kropki.
Na statywie? Długi czas naświetlania? Słuchajcie, proszę nie róbcie ze mnie głupola. Moi znajomi robili fotki w tych samych miejscach co ja i im wyszły zdjęcia normalne. Wieczorem normalnie widać u nich stadion a na statdionie "fotki cud miód". Nawet moją Nokią 6500 z 2mpx zrobiłem normalne fotki.
Nikt z Ciebie nie robi głupola. Piszą tak bo nauczyli się robić zdjęcia nie korzystając z automatyki aparatu i mają sporo doświadczenia w robieniu zdjęć w trudnych warunkach (przy bardzo słabym świetle). Komentujący wiedzą, że automatyka w trudnych warunkach (brak światła - lampa uliczna to żadne światło) ustawia wszystko tak jakby to co fotografujemy znajdowało się blisko, włączać lampę błyskową, która daje światła maksymalnie na kilka metrów i nie oświetli bryły stadionu z ok 100-150 metrów od budynku.
Czy możesz pokazać choćby jedno zdjęcie znajomych, robione w tym samym momencie? Może faktycznie coś jest nie tak.
Trzeba było brać Fuji z dobra matryca a nie jakieś dziwne wynalazki. Pokaz jeszcze foty z dnia.
Swoja droga
http://www.pbase.com/cameras/olympus/stylus_9000
tutaj zdjęcia "jakoś" (znośnie) wyglądają...
czyli chcesz pan zdjęc jak z D3 za 700 złociszów?
takie rzeczy tylko w erze moim zdaniem.
wiecej pokory i posluchaj kolegów ktorzy robia zdjecia w ciemnicy od lat.
odrobina wiedzy z zakresu fotografi byłaby tu naprawde przydatna.
ciekawe jak bys zrobil zdjecie na kliszy w takich warunkach...
Ustaw w tym aparacie na stałe: ISO100, preselekcja czasu 1/500.
Jeśli zdjęcia wyjdą za ciemne to będzie znaczyć, że warunki oświetleniowe są za trudne dla tego aparatu. Zdjęcia, które wyjdą będą OK.
Jeśli będziesz chciał uzyskać dobrej jakości zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych to poproś kolegów z lustrami.
p.s. Moja rada jest multisystemowa i działa we wszystkich małpkach.Nie zawiera także żadnych prześmiewczych tonów. Wiele osób po 70-tce stosuje ten sposób z dobrym skutkiem. Czas 1/500s wystarcza w 90% przypadków abyś nie narzekał na rozmyte postacie, a ISO100 zabezpieczy ciebie przed szumem. Jedynie brak światła może czasami tobie doskwierać, ale nie da się tego problemu rozwiązać tym aparatem... musiałbyś kupić aparat, który pozwoli tobie dokręcić jakieś bardzo jasne szkło (gdybyś się pokusił to wystrzegaj się aparatów z dużą matrycą. "Full Frame" mogłoby doprowadzić ciebie do wylewu, bo fotografując nim na f1.2 sporo zdjęć byłoby w/g Ciebie nieostrych).
Wracając jednak do Twojego olympusa... Jeśli kiedyś zaszalejesz i przeczytasz instrukcję to dowiesz się, że oprócz 1/500s istnieją również inne czasy (np: 1/320s, nie wspominając już o takim kultowym czasie jak 1/125s). Jeśli łykniesz bakcyla fotografii to natrafisz w pewnym momencie na coś wręcz niesamowitego: preselekcję przysłony.... i wtedy dopiero się zacznie Twoja przygoda z fotografią... Kolejnym etapem będzie pełny manual, a w kieszeni mini-statyw. Zapragniesz większego i cięższego sprzętu, dokupisz lampę błyskową (może nawet dwie - kto wie?), zaczniesz się wymieniać z kolegami zoomami, pokochasz stałki, a sprzęt w plecaku zajmie tobie więcej miejsca niż ubrania. Potem poznasz fajną kobietę, urodzi wam się syn (a może nawet bliźniaki) i zamienisz to wszystko na E-P1 z 20/1.7 + fotelik samochodowy i pampersy na dwa lata.
Po paru latach wrócisz tu znowu jako stary fotograficzny wyjadacz i z uśmiechem na ustach przeczytasz swój pierwszy post. Czego ci z całego serca życzę.
większość zdjęć strzelona na ISO800 z czasem 1/30 s. Patrząc na te sample i wiedząc jakie parametry były ustawione można stwierdzić, że aparat jest OK. Do ruchu taki czas odpada, chyba, że nie chcesz go zatrzymywać, a pozwalasz na rozmazywanie się obiektów poruszających się. ISO800 w małpie to bardzo kiepski pomysł. W nowszych małpkach (oczywiście tych z górnej półki, czyli w cenie powyżej 1400 zł) ISO400 to max co jest używalne, wyższe ISO (czyli 800 i więcej) nie nadają się zbytnio do niczego, a już na pewno nie do zdjęć w nocy, ponieważ albo będzie gigantyczny szum, albo nie będzie detalu.
JEST DUŻY POSTĘP :grin:
Ustaw w tym aparacie na stałe: ISO100, preselekcja czasu 1/500.
Ustawiłem ISO na 100 i brak tych szumów elektrostatycznych czyli nie ma zaiarnistego wyglądu :D Jeżeli chodzi tą preselekcję czasu to nie wiem jak ją ustawić. Rozumiem że to to samo co czas otwarcia migawki bo tak jest w mojej instrukcji. Czy to da sie na stałe ustawić? Bo jak robię zdjecia to tak jak pisze dzemski :"większość zdjęć strzelona na ISO800 z czasem 1/30 s." Czy tą wartość przysłony też ustawić jakoś na stałe?
JEST DUŻY POSTĘP :grin:
Ustawiłem ISO na 100 i brak tych szumów elektrostatycznych czyli nie ma zaiarnistego wyglądu :D Jeżeli chodzi tą preselekcję czasu to nie wiem jak ją ustawić. Rozumiem że to to samo co czas otwarcia migawki bo tak jest w mojej instrukcji. Czy to da sie na stałe ustawić? Bo jak robię zdjecia to tak jak pisze dzemski :"większość zdjęć strzelona na ISO800 z czasem 1/30 s." Czy tą wartość przysłony też ustawić jakoś na stałe?
w aparacie są różne tryby fotografowania, poza różnymi automatycznymi scenkami jest:
P - tryb programowy, który wszystko ustawia sam analizując scenę, ale pozwala ingerować w naświetlanie (możesz zmieniać naświetlenie na + lub na -)
A- tryb preselekcji przysłony, ustawiasz przysłonę, a aparat dobiera do niej odpowiedni czas,
S- tryb preselekcji czasu, ustawiasz czas, a aparat ustawia do niego odpowiednią dla warunków przysłonę,
M- tryb manualny, zarówno czas jak i przysłonę ustawiasz samodzielnie.
http://allegpl.webh.pl/pub/instrukcja.gif
Jak UEFA zobaczy twoje zdjęcia to mecze napewno przeniosą na Śląski!!!:grin:. Chyba nikt nie spodziewał się takiej antyreklamy Poznania. A poza tym to chyba torochę nakociłeś z ustawieniami. 9000 robi całkiem ładne małpie fotki nawet na auto. Poczytaj instrukcję i wróć do ustawień firmowych a potem próbuj.....
Jak UEFA zobaczy twoje zdjęcia to mecze napewno przeniosą na Śląski!!!:grin:.
hehe :D
A poza tym to chyba torochę nakociłeś z ustawieniami. 9000 robi całkiem ładne małpie fotki nawet na auto. Poczytaj instrukcję i wróć do ustawień firmowych a potem próbuj.....
No właśnie ja nic na początku nie ustawiałem :( I tak jak piszesz, 9000 robi ładne fotki na AUTO i tak powinno być. Włączam aparat i sam dostosowuje wszystko i fotka wychodzi ok. A ja ani razu nie miałem zielonego prostokącika po naciśnięciu spustu migawki do połowy. Tylko żółty. I dlatego mnie to tak dziwi. Nawet w piękną słoneczną pogodę prostokącik zawsze jest żółty :(
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
w aparacie są różne tryby fotografowania, poza różnymi automatycznymi scenkami jest:
P - tryb programowy, który wszystko ustawia sam analizując scenę, ale pozwala ingerować w naświetlanie (możesz zmieniać naświetlenie na + lub na -)
A- tryb preselekcji przysłony, ustawiasz przysłonę, a aparat dobiera do niej odpowiedni czas,
S- tryb preselekcji czasu, ustawiasz czas, a aparat ustawia do niego odpowiednią dla warunków przysłonę,
M- tryb manualny, zarówno czas jak i przysłonę ustawiasz samodzielnie.
Z tych czterech wymienionych mam tylko tryb P. O pozostałych nic nie wiem, instrukcja też nic o tym nie mówi. Czy to możliwe ze mam tylko tryb programowy?
Każdy aparat robi ładne fotki na auto, jeśli warunki oświetleniowe są sprzyjające. A jeśli warunki są trudne, to każdy aparat na auto będzie głupiał. Na szczęście obsługuje go człowiek obdarzony w inteligencję, z której powinien zrobić użytek w takich sytuacjach.
Każdy aparat robi ładne fotki na auto, jeśli warunki oświetleniowe są sprzyjające. A jeśli warunki są trudne, to każdy aparat na auto będzie głupiał. Na szczęście obsługuje go człowiek obdarzony w inteligencję, z której powinien zrobić użytek w takich sytuacjach.
Z wypowiedzi autora watku wynika ze nie kazdy aparat robi zle fotki w trudnych warunkach. Mysle ze gdyby kazdy sobie nie radzil nie zadawalby tego pytania. Poza tym inteligencja to nie oznacza, ze kazdy rodzi sie z wiedza na temat fotografii. Zadawanie pytan to jedna z form by ja zdobyc.
Wyklikane z mobilka
Z wypowiedzi autora watku wynika ze nie kazdy aparat robi zle fotki w trudnych warunkach.[\quote]
Pozwolę sobie nie opierać się na "wiedzy" autora wątku w tym temacie.
[QUOTE=Pi0trazy;616924]Mysle ze gdyby kazdy sobie nie radzil nie zadawalby tego pytania.
Myślę, że zadałyby to pytanie bez względu na to, jaki miałby aparat. A to dlatego, że problem leży w obsłudze aparatu (a raczej braku obsługi).
Poza tym inteligencja to nie oznacza, ze kazdy rodzi sie z wiedza na temat fotografii.
Ale oznacza, że każdy może się nauczyć. I ja nikomu nie zarzucam, że czegoś nie wiem - jak jest początkującym, to ma prawo nie wiedzieć.
Zadawanie pytan to jedna z form by ja zdobyc.
Nie mam nic przeciwko temu.
[quote=Pi0trazy;616924]Z wypowiedzi autora watku wynika ze nie kazdy aparat robi zle fotki w trudnych warunkach.
Pozwolę sobie nie opierać się na "wiedzy" autora wątku w tym temacie.
Nie każdy kupuje aparat w celu nabywania wiedzy fotograficznej. Ja zakupiłem w celu cykania fotek bez ingerowania w ustawienia bo wcześniej nie było mi to potrzebne i nadal nie jest.
Myślę, że zadałyby to pytanie bez względu na to, jaki miałby aparat. A to dlatego, że problem leży w obsłudze aparatu (a raczej braku obsługi).
To źle myślisz, przy dwóch poprzednich aparatach nie miałem żadnych problemów w trybie AUTO i nie zadawałem żadnych pytań.
To ja mam rade. Sprzedaj ten aparat na allegro i kup lepszy, poważnie - to żaden sarkazm.
To ja mam rade. Sprzedaj ten aparat na allegro i kup lepszy, poważnie - to żaden sarkazm.
Myślałem o tym ale w tej chwili jest już to nieopłacalne a zresztą ktoś kto by kupił mógłby mieć pretensje że zdjęcia wychodzą jakościowo słabo w tym trybie AUTO. Ja przynajmniej bym miał takie pretensje.
Aparat zostawiam. Próbuje jeszcze zmienić na stałe ta preselekcję czasu ale niestety nie wiem jak, instrukcja o tym nie mówi. Nie mogę też uruchomić trybu manualnego jak mówił dzemski.
...przy dwóch poprzednich aparatach nie miałem żadnych problemów w trybie AUTO i nie zadawałem żadnych pytań.
I robiłeś nimi zdjęcia w nocy, z ręki, na stadionie, z włączoną lampą błyskową? Pokaż.
To ja mam rade. Sprzedaj ten aparat na allegro i kup lepszy, poważnie - to żaden sarkazm.
Popieram Qbic-a.
Miałem małpkę i też nie robiłem rewelacyjnych zdjęć - narzekałem...
Kupiłem lustrzankę - zdjęć nadal nie robię rewelacyjnych... Ale na aparat już nie narzekam :grin: :wink:
A tak serio - wszyscy tu mają rację. Najważniejsze to przeczytanie instrukcji, doszkolenie się z zakresu fotografii (pojęcia, zastosowania, podstawy, itp), pytanie bardziej doświadczonych kolegów, podpatrywanie ich warsztatu i PRAKTYKA, ĆWICZENIA!
Jeśli Ci się nie chce/nie możesz/nie potrafisz (zbędne skreślić :wink:), to sprzedaj i kup inny, może będzie lepszy... Życzę Ci tego, żeby był...
Próbuje jeszcze zmienić na stałe ta preselekcję czasu ale niestety nie wiem jak, instrukcja o tym nie mówi. Nie mogę też uruchomić trybu manualnego jak mówił dzemski.
O kurcze.... ta małpa nie ma nawet przeselekcji :-( tylko programy:
inteligentny tryb AUTO, Program automatyki, Piękna (Beauty), i Programy tematyczne...
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/03/mju9000-1.jpg
źródło (http://www.letsgodigital.org/images/artikelen/36/mju-9000.jpg)
Przykro mi, ale twój aparat nadaje się jedynie na prezent z okazji Pierwszej Komunii Świętej... i to pod warunkiem, że dziecko wcześniej nie interesowało się fotografią....
p.s. właśnie sprawdziłem w skąpcu ile kosztuje ta zabawka (lub jak kto woli "wykastrowana małpka") i szczęka mi opadła: ceny od 749pln do 1455pln ze średnią w okolicach 1000pln..... (http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/441354)Nie wiem kto tobie doradzał zakup tego aparatu, ale za 1000pln, ba, nawet za 749pln mógłbyś mieć zdecydowanie lepszą małpę..... niezła wtopa :-(
Przełączaj na program piękna i rób glamur:grin:
A tak poważnie jeżeli interesuję Cie kupno aparatu to tak jak pisali poprzednicy kup coś co będzie Ci mogło pozwolić zapanować nad podstawowymi ustawieniami. Czas przesłona iso. Może jakaś używka? Ceny starszych modeli są dosyć niskie. Ten aparat jest typowym do cioci na imieniny i do robienia zdjęć żyrafom jak widać na załączonym obrazku:)
O kurcze.... ta małpa nie ma nawet przeselekcji
p.s. właśnie sprawdziłem w skąpcu ile kosztuje ta zabawka (lub jak kto woli "wykastrowana małpka") i szczęka mi opadła: ceny od 749pln do 1455pln ze średnią w okolicach 1000pln..... Nie wiem kto tobie doradzał zakup tego aparatu, ale za 1000pln, ba, nawet za 749pln mógłbyś mieć zdecydowanie lepszą małpę..... niezła wtopa :-(
No trudno :( zaskocze Cie pewnie jak powiem że zapłaciłem za ten aparat 1300 zl jakiś czas temu jak był niby nowością. Rzuciłem się na 12mln pixeli i duży zoom optyczny, no i sam koleś w Saturnie mówił "bierz pan tego Olympusa, niech pan spojrzy na parametry".No trudno, na razie muszę jakoś z tym żyć. Dzięki bardzo outsider bo samo przestawienie iso na 100 bardzo pomogło :)
Pozostałym również bardzo dziękuję za pomoc :) dzięki Wam przyswoiłem trochę wiedzy i w przyszłości będę wiedział więcej :)
pozdrawiam :)
sam koleś w Saturnie mówił "bierz pan tego Olympusa, niech pan spojrzy na parametry"
Hehe..:grin:
Trudno mieć pretensje do sprzedawcy, to raczej wina producentów,
podających w specyfikacji wartości parametrów nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Sam się kiedyś dałem naciąć na szeroki zakres ISO, z którego dało się używać tylko ISO 100 (góra 200) oraz duży zoom, którego prawie nie używałem ,bo ciągle brakowało światła..
Aparat jest ubogi ale są pewnie jakieś programy typu "sport", można pokombinować, czy przy takim programie nie będzie ustawiał wyższych czasów, choć nie wiem ,bo nigdy nie korzystałem z tego..
No trudno :( zaskocze Cie pewnie jak powiem że zapłaciłem za ten aparat 1300 zl jakiś czas temu jak był niby nowością. Rzuciłem się na 12mln pixeli i duży zoom optyczny, no i sam koleś w Saturnie mówił "bierz pan tego Olympusa, niech pan spojrzy na parametry".No trudno, na razie muszę jakoś z tym żyć. Dzięki bardzo outsider bo samo przestawienie iso na 100 bardzo pomogło :)
Pozostałym również bardzo dziękuję za pomoc :) dzięki Wam przyswoiłem trochę wiedzy i w przyszłości będę wiedział więcej :)
pozdrawiam :)
podstawowy błąd konsumentów kupujących sprzęt foto to lecenie na megapiksele i krotność zooma. Firmy o tym wiedzą, sprzedawcy o tym wiedzą i wykorzystują ;) Prawda natomiast jest taka, że im więcej tych megapikseli tym gorszy obraz, z zoomem jest podobnie. Jeszcze nie widziałem konstrukcji z zoomem większym niż 4x dobrej optycznie.
starsze fuji z serii S5xxx byly naprawde przywoite optycznie.
OK wkleje jeszcze ostatnie fotki zrobione przed chwilą.
W tej chwili jest u mnie taka pogoda
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img340.imageshack.us/img340/9747/p3290028.jpg)
a jak zrobie zbliżenie fotki wyglądają tak:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img716.imageshack.us/img716/3277/p3290017.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img149.imageshack.us/img149/3482/p3290023.jpg)
Czy to normalne ?
Jak dla mnie tragedia, przy pochmurnej pogodzi kiedy mimo wszystko jest jeszcze jasno nie da sie użyc zooma :( nieporozumienie...
jak użyłeś flesza to się nie dziw ze wyszło ciemne :)
Na wstępie - piszę całkiem poważnie, nie nabijam się. Pierwsze makro z zapałem robiłem na f/2,8 i przeszedłem drogę od analogowej totalnej małpy.
Jak nie masz pojęcia (podstawowego) o fotografii a chcesz robić "ładne" to są z tego MZ 3 wyjścia:
1) Nauczyć się obsługiwać "małpę", bo w zasadzie nie interesuje cię fotografia jako taka, chcesz mieć ładne pstryki pamiątkowe/do albumu.
2) Zająć się poważniej, kupić lepszy aparat, dokształcać się, eksperymentować, brać udział w wojnach systemowych ... i inne takie tam...
3) Nie robić nic i dalej się wściekać że bez słoneczka nie wychodzi.
Z Twojego zapytania wnioskuję że trzecia opcja nie ma racji bytu.
Krótko:
1) Z tego co widzę aparat sam wymusza lampę zamiast podnosić czas, stąd niedoświetlenia dalszego planu (wręcz ciemność widzę...) - jeżeli to możliwe w pokazanych przez Ciebie sytuacjach wyłączaj lampę, włącz stabilizację. ISO jak najmniejsze.
2) Przy zoomie masz ciemność bo światło słabe, a obiektyw ciemniejszy na długim końcu, no i czas by wypadało skrócić żeby nie rozmyć zdjęcia - to aparat "głupi" zapodaje lampę... Patrz punkt pierwszy.
3) Zerknij do instrukcji, jak się włącza i do czego są programy tematyczne i naucz się je dobierać do sytuacji. Jeżeli nie masz zamiaru zagłębiać się w "tajniki" co to ogniskowa, przesłona, liczba przewodnia, pomiar światła itp. i jak się ma jedno do drugiego lub trzeciego albo n-tego i jak to dobrać do okoliczności - to dla Ciebie najlepsze.
Małpa ta może i jest głupia, ale programów tematycznych chyba nie schrzanili i da się wyłączyć lampę... Ale to musisz znaleźć w instrukcji.
i znów aparat ustawił max wysokie ISO i odpalił lampę. W takim przypadku pierwszy plan jest jasny a drugi ciemny jak noc, a jeśli użyłeś zooma to masz ciemnicę, bo żadna lampa nie da rady doświetlić obiektów będących w takiej odległości, nawet te profesjonalne lampy za kilka tysi zł. Obiektyw ma to do siebie ( w tym aparaciku), że im bardziej zbliżasz tym staje się "ciemniejszy" co skutkuje ciemniejszymi zdjęciami przy tych samych parametrach ISO i czasu naświetlania. Zeby było jaśniej trzeba dłuższego czasu no i wyłączyć lampę bo ona nie da rady oświetlić nic na taką odległość. Dłuższy czas to niestety problem z utrzymaniem aparatu w rękach i zdjęcia można poruszyć i tak w koło macieju. Masę jest takich zależności. Musisz przynajmniej kilku się nauczyć, a najpierw poeksperymentować z ustawieniami które możesz zmieniać (np włączanie i wyłączanie lampy błyskowej, a w trybie P zapewne możliwość rozjaśniania lub ściemniania /EV +/-, czy też ISO)
PS. Jakiś czas temu namówiłem moją kumpelę na ten aparacik. Minęło już jakieś pół roku i dziewczyna jest przeszczęśliwa. Na zdjęcia nie narzeka. Trochę ją przeszkoliłem na początku tak by używała tej małpki świadomie. Ona wie, że to nie jest lustrzanka za kilka tysięcy z porządnym szkłem i nie spodziewa się cudów, ale do tego do czego jej używa (codzienne pstrykactwo) ta małpka się nadaje.
Zrobiłem jak napisaliście czyli wyłączyłem lampe i przed chwilą zrobiłem zdjęcie przy maksymalnym zoomie
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img39.imageshack.us/img39/9961/p3290005m.jpg)
Wydaje mi się że jest bardzo dobre chociaż nie znam sie ale osobiście jestem z niego zadowolony :)
Wiem już coraz więcej dzięki Wam. Mam jeszcze takie pytanie. Jestem na koncercie w hali, światło zgaszone, oświetlona tylko scena. Wtedy z lampą czy bez?
Zrobiłem jak napisaliście czyli wyłączyłem lampe i przed chwilą zrobiłem zdjęcie przy maksymalnym zoomie
Wydaje mi się że jest bardzo dobre chociaż nie znam sie ale osobiście jestem z niego zadowolony :)
Wiem już coraz więcej dzięki Wam. Mam jeszcze takie pytanie. Jestem na koncercie w hali, światło zgaszone, oświetlona tylko scena. Wtedy z lampą czy bez?
zdjęcie jest trochę poruszone, ale jakość (szum i kolory) są ok.
raczej bez lampy, na scenie zazwyczaj jest wystarczająca ilość światła, chyba że to jakaś poezja śpiewana w ciemnicy ;)
dochodzi jeszcze problem pozwolenia na focenie, niektórzy artyści nie życzą sobie zdjęć, a jak zobaczą lampkę to mogą się zbiesić i nawet przerwać koncert.
PS. Jakiś czas temu namówiłem moją kumpelę na ten aparacik. Minęło już jakieś pół roku i dziewczyna jest przeszczęśliwa. Na zdjęcia nie narzeka. Trochę ją przeszkoliłem na początku tak by używała tej małpki świadomie. Ona wie, że to nie jest lustrzanka za kilka tysięcy z porządnym szkłem i nie spodziewa się cudów, ale do tego do czego jej używa (codzienne pstrykactwo) ta małpka się nadaje.
To jak będziesz się z nią widział to zapytaj czy jak ustawi na AUTO to ma zielony prostokącik :P bo ja mam co najwyżej żółty :P nawet w dzień przy dobrym świetle
To jak będziesz się z nią widział to zapytaj czy jak ustawi na AUTO to ma zielony prostokącik :P bo ja mam co najwyżej żółty :P nawet w dzień przy dobrym świetle
nie wiem czy ona się nad tym zastanawia ;) robi zdjęcia i tyle. Jakieś mi pokazywała, wybitne nie były, ale ja mam skrzywienie i szukam artyzmu, a wiadomo, że w codziennych pstrykach z imprez raczej go nie uświadczę ;) Jednak jakościowo nie miałem zastrzeżeń, ot fotki z małpki.
To jak będziesz się z nią widział to zapytaj czy jak ustawi na AUTO to ma zielony prostokącik :P bo ja mam co najwyżej żółty :P nawet w dzień przy dobrym świetle
Przeczytałem cały wątek i powiem Ci memphis, że zielony prostokącik dopełni Twego szczęścia. Już Ci według mnie nic więcej w fotografii nie będzie potrzebne.:wink: ...zielony prostokącik...hmmm
Nie pomogę, bo nie wiem w jaki sposób jeszcze można Ci pomóc.
Pozdrawiam
Przeczytałem cały wątek i powiem Ci memphis, że zielony prostokącik dopełni Twego szczęścia. Już Ci według mnie nic więcej w fotografii nie będzie potrzebne.:wink: ...zielony prostokącik...hmmm
Nie pomogę, bo nie wiem w jaki sposób jeszcze można Ci pomóc.
Pozdrawiam
Przy zielonym zdjęcia wychodzą najlepiej a ja nie mogę go uzyskać. Jeżeli masz problem ze zrozumieniem tego, ze ograniczam sie do pstrykania okazyjnych fotek z imprez czy z wakacji, jestem laikiem i nie możesz pomóc, to daruj sobie takie posty :)
wojciech_gd
29.03.10, 22:34
Paręnaście postów wcześniej dostałeś świetną poradę, od której bym zaczął na Twoim miejscu przygodę z fotografią - przeczytaj podręcznik.
Poza tym spotkaj się z kimś, kto robi lepsze zdjęcia i wtedy razem róbcie te same ujęcia - będziesz mógł wtedy się czegoś nauczyć konkretnego. Tyle w temacie, dziwne, że się rozciągnął do tylu stron:)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.