PDA

Zobacz pełną wersję : Karta pamięci - jedna duża czy kilka mniejszych?



JBr
10.03.10, 13:17
Witam - podepne sie do tego megawątku, zeby nie mnożyć bytów...
Probowalem na szybko znalezc w archiwum (bo pewnie jest), ale mi sie nie udalo...
Pytanko krotkie: czy ktos uzywa kart 16GB z E-30? Chodzi bez problemu? Ja mam dotychczas kilka mniejszych (m.in. 8GB), ale chcialbym kupic jedna 16-ke (pewnie Extreme III) w razie czego... A zakup planuje wysylkowo, wiec nie mam jak sprawdzic.
Bede wdzieczny za pomoc.
pozdr.
JBr.

Karol: wydzieliłem z wątku o E-30 dyskusję o tym, czy lepiej mieć dużą kartę pamięci czy kilka mniejszych.

rumi
10.03.10, 13:37
wszystko chodzi .. czemu maiła by nie chodzić :?: .. mam tego dokładnie scandisk'a 16GB Extreme III i hula

JBr
10.03.10, 13:40
Dzieki za pomoc.

A odnosnie pytania, czemu mialoby nie chodzic? - no coz roznie to bywa ze wspolpraca aparatow z kartami... Wole sie upewnic.

pozdr.
JBr.

heniobe
10.03.10, 13:49
Witam - podepne sie do tego megawątku, zeby nie mnożyć bytów...
Probowalem na szybko znalezc w archiwum (bo pewnie jest), ale mi sie nie udalo...
Pytanko krotkie: czy ktos uzywa kart 16GB z E-30? Chodzi bez problemu? Ja mam dotychczas kilka mniejszych (m.in. 8GB), ale chcialbym kupic jedna 16-ke (pewnie Extreme III) w razie czego... A zakup planuje wysylkowo, wiec nie mam jak sprawdzic.
Bede wdzieczny za pomoc.
pozdr.
JBr.

Dobrze się zastanów czy jest sens kupowania tak pojemnych kart. Jeśli się wybierasz na jakąś wyprawę bez możliwości zrzucania fotek to rozumiem ale.... . robisz kilkaset klatek za jednym razem ? W normalnych warunkach możesz codziennie wszystko przenieść a policz ile stracisz jak Ci padnie karta 16 GB ??? Dobrze się zastanów ile ryzykujesz. Wydaje mi się, że w normalnych, codziennych warunkach 4 GB to optymalna wielkość. Pozdrawiam hb.

romek1967
10.03.10, 13:51
kartę 16 GB używałem z E-520, E-300, E-3 i E-620, katre 32 GB z E-3 i E-620. Żadnych problemów. Może tylko lekko drażnił mnie długi czas włączania E-3 z 32GB.

heniobe
10.03.10, 14:02
kartę 16 GB używałem z E-520, E-300, E-3 i E-620, katre 32 GB z E-3 i E-620. Żadnych problemów. Może tylko lekko drażnił mnie długi czas włączania E-3 z 32GB.

Czy w codziennym, amatorskim foceniu wykorzystałeś jej pojemność ? co zyskałeś ? czy odczułeś praktycznie ,że mając np. 4 GB coś straciłeś ? pozdrawiam hb.

rodzyn
10.03.10, 14:04
Czy w codziennym, amatorskim foceniu wykorzystałeś jej pojemność ? co zyskałeś ? czy odczułeś praktycznie ,że mając np. 4 GB coś straciłeś ? pozdrawiam hb.

A nie lepiej 4 karty po 4 GB - nie boicie sie utraty danych- 4 GB do przeżycia , ale 16?

Bodzip
10.03.10, 14:06
Mam 1, 4, 8 i 16. Wszystkie chodzą z E-30 i E-400

heniobe
10.03.10, 14:29
A nie lepiej 4 karty po 4 GB - nie boicie sie utraty danych- 4 GB do przeżycia , ale 16?

Właśnie o tym pisałem, jakie jest uzasadnienie używania kart 16 GB w codziennym, amatorskim foceniu ??? co zyskujemy a ile możemy stracić. pozdrawiam hb.

rodzyn
10.03.10, 14:38
Właśnie o tym pisałem, jakie jest uzasadnienie używania kart 16 GB w codziennym, amatorskim foceniu ??? co zyskujemy a ile możemy stracić. pozdrawiam hb.
duże karty robi się głównie do wideo , czasem zdarza się , ze duża karta potrafi nawet zwalnić funkcjonowana aparatu.

szalik07
10.03.10, 14:52
Tak samo ludzie pisali jak wychodziły na rynek karty o pojemności 1-2GB. Niby to tylko większe ryzyko utraty większej ilości danych, po co komu tyle lepiej mieć dwie mniejsze itp. tymczasem świat idzie do przodu i tamte wtedy ogromne karty dziś wydają się małe ;-) Ilość MegaPixeli też rośnie, pliki są coraz cięższe kiedyś i te 16GB nie będzie powalać.

Karol
10.03.10, 14:58
Czy w codziennym, amatorskim foceniu wykorzystałeś jej pojemność ? co zyskałeś ? czy odczułeś praktycznie ,że mając np. 4 GB coś straciłeś ? pozdrawiam hb.

Ja mam z E-3 kartę 16 gb i obecnie już bym do mniejszej nie wrócił. Karty 2 gb traktuję już tylko jako rezerwę. Na 16 gb jestem w stanie zrobić w rawach każdą imprezę bez obawy, że braknie mi miejsca w najmniej odpowiednim momencie. To samo z kilkudniowymi, czy dłuższymi wyjazdami. Nie demonizowałbym ryzyka związanego z utratą zdjęć z powodu padu karty. Nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło, moim znajomym również. Oczywiście piszę o firmowych kartach kupionych z pewnego źródła. Zdarzyło mi się natomiast stracić zdjęcia i kartę z innego powodu - zgubiłem ją ;-) - żonglerka kartami to nie jest coś co lubię. Taka moja opinia, mam nadzieję, że życie jej nie zweryfikuje w brutalny sposób...
Edit - jeszcze jedno. To, że mam dużą kartę nie znaczy, że zawsze zrzucam zdjęcia dopiero po jej całkowitym napełnieniu. Zwykle ona jest zapełniona w małym stopniu - gdyby padła to straciłbym tyle fot ile bym tam miał - bardzo rzadko 16 gb. Mam jednak pewną rezerwę, komfort, że nie braknie mi miejsca. Zgadzam się z poprzednikiem - życie to nie powrót do przeszłości...

rodzyn
10.03.10, 15:13
Ja mam z E-3 kartę 16 gb i obecnie już bym do mniejszej nie wrócił. Karty 2 gb traktuję już tylko jako rezerwę. Na 16 gb jestem w stanie zrobić w rawach każdą imprezę bez obawy, że braknie mi miejsca w najmniej odpowiednim momencie. To samo z kilkudniowymi, czy dłuższymi wyjazdami. Nie demonizowałbym ryzyka związanego z utratą zdjęć z powodu padu karty. Nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło, moim znajomym również. Oczywiście piszę o firmowych kartach kupionych z pewnego źródła. Zdarzyło mi się natomiast stracić zdjęcia i kartę z innego powodu - zgubiłem ją ;-) - żonglerka kartami to nie jest coś co lubię. Taka moja opinia, mam nadzieję, że życie jej nie zweryfikuje w brutalny sposób...

Tu podział przebiega raczej wzdłuż lini- ci którym się to zdażyło(jak ja i właśnie nie na kundlu ) i ci pozostali farciarze.

heniobe
10.03.10, 15:15
Ja mam z E-3 kartę 16 gb i obecnie już bym do mniejszej nie wrócił. Karty 2 gb traktuję już tylko jako rezerwę. Na 16 gb jestem w stanie zrobić w rawach każdą imprezę bez obawy, że braknie mi miejsca w najmniej odpowiednim momencie. To samo z kilkudniowymi, czy dłuższymi wyjazdami. Nie demonizowałbym ryzyka związanego z utratą zdjęć z powodu padu karty. Nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło, moim znajomym również. Oczywiście piszę o firmowych kartach kupionych z pewnego źródła. Zdarzyło mi się natomiast stracić zdjęcia i kartę z innego powodu - zgubiłem ją ;-) - żonglerka kartami to nie jest coś co lubię. Taka moja opinia, mam nadzieję, że życie jej nie zweryfikuje w brutalny sposób...

Na wstępie zaznaczyłem,że chodzi mi o codzienne, amatorskie focenie. Nie przeczę, że bywają sytuacje w których jest konieczne używanie większych pojemności. Do zwykłych codzienności uważam, że 4 GB. w zupełności wystarczą, oczywiście to jest MOJE zadnie i nie wymuszam na nikim aby przyznawał mi rację. Strzeżonego...... pozdrawiam hb.

rodzyn
10.03.10, 15:40
każdy wybiera sobie metodę pracy - to normalne -
a przestrogi -to coś w stylu napisów na opakowaniach pewnych produktów...: "..niepalący umierają zdrowsi...."

romek1967
10.03.10, 18:25
Czy w codziennym, amatorskim foceniu wykorzystałeś jej pojemność ? co zyskałeś ? czy odczułeś praktycznie ,że mając np. 4 GB coś straciłeś ? pozdrawiam hb.

Karol w zasadzie już udzielił odpowiedzi na to pytanie, ja tylko dodam że wolę mieć za dużo niż ma mi braknąć. Robię RAW+JPEG, nie uśmiecha mi się noszenie iluśtam kart. Mam dwa body i jedną kartę w zapasie. Z 32 GB to był wypadek, miała iść do laptopa ale nie poszła więc wylądowała w torbie foto. W użyciu moich najbliższych znajomych jest kilkanaście kart CF i jak na razie (tfu tfu...) żadna nie padła. A do ludzi pytających o to czy sie nie boję straty ja mam pytanie - ile aktualnie macie niezbekapowanych fotek na twardzielu? Nie boicie się? Padło mi w życiu już kilka twardzieli, karta CF na razie żadna :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Na wstępie zaznaczyłem,że chodzi mi o codzienne, amatorskie focenie. (...) Do zwykłych codzienności uważam, że 4 GB. w zupełności wystarczą, oczywiście to jest MOJE zadnie i nie wymuszam na nikim aby przyznawał mi rację. Strzeżonego...... pozdrawiam hb.

Bardzo często zdarza mi się robić w jeden wypad 4-6 GByte więc dla mnie 4 GB odpada.

heniobe
10.03.10, 20:18
Dyskusja zaczyna zbaczać w rejony zupełnie inne niż było moją intencją. Chciałem jedynie przedstawić moje zdanie co do nonsensowności używania kart których wielkość znacznie przekracza aktualne potrzeby fotografującego. MOIM zdaniem niepotrzebnie to stwarza niebezpieczeństwo utraty dużej ilości danych. Tyle i tylko tyle. Na szczęście każdy może używać takie karty jakie ma ochotę i nikomu nic do tego. I to by było na tyle. pozdrawiam hb.

BartB
11.03.10, 09:59
Chciałem jedynie przedstawić moje zdanie co do nonsensowności używania kart których wielkość znacznie przekracza aktualne potrzeby fotografującego. MOIM zdaniem niepotrzebnie to stwarza niebezpieczeństwo utraty dużej ilości danych. Tyle i tylko tyle. Na szczęście każdy może używać takie karty jakie ma ochotę i nikomu nic do tego. I to by było na tyle. pozdrawiam hb.

Dobrze, że dodałeś końcowe zdanie.

Wielu z nas ma samochody, które potrafią osiągnąć prędkość 160km/h i więcej. A na co to komu? Jeżdżąc tyle narażamy siebie, innych, samochód na uszkodzenia po dziurawych drogach o mandatach nie wspominając. Wobec tego powinniśmy przesiąść się do syrenek.

Podobna argumentacja?

heniobe
11.03.10, 10:10
Dobrze, że dodałeś końcowe zdanie.

Wielu z nas ma samochody, które potrafią osiągnąć prędkość 160km/h i więcej. A na co to komu? Jeżdżąc tyle narażamy siebie, innych, samochód na uszkodzenia po dziurawych drogach o mandatach nie wspominając. Wobec tego powinniśmy przesiąść się do syrenek.

Podobna argumentacja?

Nie, po stokroć nie. Uważam, i nadal będę uważał, że MNIEJ RYZYKUJĘ zapełniając cztery karty po 4 GB. niż zapełniając jedną 16 GB. To jest MOJE zdanie i nie musisz go podzielać. Twój argument z samochodem nie bardzo mi tu pasuje. pozdrawiam hb

romek1967
11.03.10, 10:20
Nie, po stokroć nie. Uważam, i nadal będę uważał, że MNIEJ RYZYKUJĘ zapełniając cztery karty po 4 GB. niż zapełniając jedną 16 GB. To jest MOJE zdanie i nie musisz go podzielać. Twój argument z samochodem nie bardzo mi tu pasuje. pozdrawiam hb

Trzy z czterech kart będzie noszone w torbie/plecaku jak domniemywam. Ryzyko kradzieży tych kart razem z torbą/plecakiem jest IMHO o wiele większe niż awarii jednej karty 16 GB.

zaraz dostaniemy po uszach za OT....... ;)

BartB
11.03.10, 10:30
Prawda jest taka, że ryzyko danych istnieje w każdej możliwej konfiguracji.
Owszem, można spekulować na temat mniejszego lub większego ryzyka w przypadku różnych rozwiązań, niemniej są to tylko spekulacje nie poparte matematyką.

Nawet zdjęcia Capy spłynęły w wyniku błędu człowieka, którego to błędu mało kto mógł się spodziewać.

Każdy wybiera to, co mu bardziej leży i zawsze znajdą się osoby, dla których wyda się to niewystarczające.

dobas
11.03.10, 11:23
Prawda jest taka, że ryzyko danych istnieje w każdej możliwej konfiguracji.
Owszem, można spekulować na temat mniejszego lub większego ryzyka w przypadku różnych rozwiązań, niemniej są to tylko spekulacje nie poparte matematyką.

Nawet zdjęcia Capy spłynęły w wyniku błędu człowieka, którego to błędu mało kto mógł się spodziewać.

Każdy wybiera to, co mu bardziej leży i zawsze znajdą się osoby, dla których wyda się to niewystarczające.

to nie spekulacje tylko matematyka właśnie

jesli awaria karty jest zdarzeniem losowym, to oczywistym faktem jest że większe jest prawdopodobieńcztwo że popsuje Ci się jedna karta pamięci niz 4 na raz.

mi karta CF raz odmówiłe posłuszeństwa i dwa razy XD się posypały...

gdyby to była 16 GB i miałbym tam wszystkie zdjęcia ze zlecenia czy wyjazdu to by była porażka....

tak zostały 3/4 zrobionych fotografii..




A jesli juz wracamy do czasów analogowych to dobrym zwyczajem fotografów działajacych za granicą było wysyłanie negatywów KILKOMA paczkami. Jesli którac miała zginąć, zostać ukradziona itp itd... to traciło się nie wszystkie negatywy tylko na przykład 1/4 :)

BartB
11.03.10, 11:46
Nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem żadnego ze sposobów dzielenia zdjęć, po prostu lubię hipotetyzować: jeśli dzieliłbyś swój materiał na kilka kart, czyli zapełnione wkładał do torby/kieszeni, a złodziej obrałby je sobie (kieszenie/torbę) za cel...? Co wtedy? :)

Z drugiej strony, zawsze może ukraść cały aparat, a jeśli posiada się tylko jedną kartę, to także wszystko się traci.
Rzeczywistość jest złożona :)

Niemniej rozdzielanie materiału na kilka części wydaje się być bezpieczniejsze...

NightCrawler
11.03.10, 11:53
Zawsze możesz każdą z 4 kart schować w inne miejsce (nie zajmuje to nie wiadomo ile miejsca żeby np. do kieszeni się nie zmieściło), co zapobiegnie kradzieży całości :)

Bodzip
11.03.10, 11:55
Jak wyżej wspominałem, mam 4 karty różnej wielkości. Podczas ostatniego dłuższego wyjazdu do Szkocji, oprócz sprzętu wziąłem ze sobą dysk USB, i codziennie na niego zrzucałem "urobek" :)
Czyli możliwość straty praktycznie do zera zminimalizowana.

PawelG
16.03.10, 22:59
Ale kombinujecie :). Słowo dywersyfikacja chyba znacie? Oczywiście wygodniej jest mieć jedną dużą kartę. Tyle, że aż się prosi o zadziałanie prawa Murphy'ego. Każda karta prędzej czy później padnie - co prawda nie ma części ruchomych, ale złącza i ścieżki struktury półprzewodnika ulegają degradacji. Wtedy kwestia szczęścia, czy karta padnie od razu, bo padnie kontroler, czy najpierw pojawią się pojedyncze uszkodzone zdjęcia i zorientujemy się że karta pada. Dochodzą sprawy losowe - zgubienie, uszkodzenie. Przypominam też o hecach z licznikiem wolnego miejsca w Olkach (było to omawiane w kilku wątkach). Wg. mnie lepiej mieć kilka kart. Ja mam 2 szt. 8GB różnych firm (też zmniejszam ryzyko) i zapas w postaci xD 2GB. Wystarczy na 1300 RAW+JPG, więc na całe wczasy z intensywnym zwiedzaniem i pstrykaniem. Oczywiście w domu zrzucam na dwa fizycznie różne dyski, a pstrykanie staram się w miarę rozsądnie ograniczać - w końcu te fotki trzeba później przejrzeć, pokatalogować, zgeotagować (fuj co za słowo!), opisać, porobić panoramy (mam akurat takiego hopla :grin:) itp.

witwicky
16.03.10, 23:17
Robię prawie tak samo jak PawelG. 2 x 8GB + 2 GB xD jako rezerwa. Na wyjazdach, przeważnie urlopowych, wystarcza 2-3 tygodnie. W trakcie zrzucam kopię na kompa. W domu po obróbce (od niedawna) backup do cysterny.

acidmk
16.03.10, 23:30
Ja mam dwa x CF 4 i 8 GB, zawsze mam tez ze sobą notebooka i dysk zew. wiec backup na bieżąco na hdd lapciaka i na zew Hdd.

Myślę że sposób optymalny :)

PawelG
17.03.10, 00:00
Optymalny, z jednym (jak dla mnie) wyjątkiem: NIGDY nie biorę notebooka na wczasy. Żeby nie kusiło :grin:. A zrzut karty na DVD można uprosić w każdej mieścinie gdzie są jakieś usługi foto, firemka komputerowa, kfejka internowanych itp...

qbic
17.03.10, 00:09
1 duża - nie ma żonglerki i mniejsza szansa na zepsucie złącza w aparacie/na karcie.

Karol
17.03.10, 09:09
mniejsza szansa na zepsucie złącza w aparacie/na karcie.
W przypadku kart CF to jest bardzo dobry argument. Nie znam żadnych statystyk, ale problem z pogiętymi/połamanymi pinami do CF w aparatach spotykałem na forach internetowych znacznie częściej niż problem z padnięciem samych kart.

mariush
17.03.10, 09:17
Oczywiście że lepiej mieć kilka małych niż jedną dużą.
Bezpieczniej i tyle.

C+
17.03.10, 09:19
Używam kilku 1GB, przez to nie robię zdjęć jak japoński turysta i mam mniej do obrobienia na kompie. Często z premedytacją zabieram aparat z 1 kartą na wypad.

Saboor
17.03.10, 11:59
było już kilka wątków " ratujcie straciłem dane na karcie" itp, według mnie po pierwsze trzeba wyjaśnić : co znaczy duża karta - 8,16,32 czy może 64 ?
Argumentacja że technologia idzie do przodu i pojemność kart oraz wielkość danych rośnie w tym przypadku nie ma sensu.

Zdjęcia robione w rawach tym samym korpusem rozmiaru nie zmienią.
Jak dla mnie 2x8 to wystarczy większe nośniki nie mają sensu no może w przyszłości 8+8+8 tyle tego klikania.
Pozdrawiam

krzysiek29
17.03.10, 12:58
Wg mnie 2x4 w zupełności wystarczało ale gdy "pojawiła" mi się w body możliwość filmowania HD te pojemności stały się za małe . Całe szczęcie obecnie 8GB jest w cenie 1 GB sprzed 3 lat i to w leszej klasie prędkości karty.

Kordek
17.03.10, 15:51
Mam 4 GB kartę i oprócz jednego wesela, nie udało mi się za jednym razem zapełnić całej karty. Czasem z trzech miesięcy mam zdjęcia na karcie. Drugą 4 GB mam na zapas jak by co.