Zobacz pełną wersję : Sklep z fotoaparatami Leica
Nie widziałem info na forum więc podaję:
http://www.leicastore.pl/
Nowy salon z produktami Leica otwarty niedawno w Stolicy.
Warto popatrzeć. Podobno największy firmowy store w Europie.
Ceny masakryczne.
Aż się wierzyć nie chce, że ktoś kupi aparat za grubo ponad 40 tysięcy złotych.
Kupi kupi.
W wawie chcą salon Ferrari otwierać.
Planowana sprzedaż - 12 sztuk rocznie ;)
wojciech_gd
21.02.10, 22:38
eh, przerost formy nad treścią. tyle kasy na aparaty z czerwoną kropką...
To - przepraszam - po co zakładasz wątek o przeroście formy nad treścią? Trollujesz, czy prowokujesz? :wink:
Pozdrawiam
Pat
RadioErewan
21.02.10, 22:59
Na tym polega uroda Leicy, że jest droga. Zegarki szwajcarskie kosztują od kilkuset złotych do kikudziesięciu tysięcy. Zamożni ludzie się po tych drogich rozpoznają.
Naprawdę chcecie zabraniać bogatemu palić pieniędzmi w kominku?
Pozdrawiam
Ja ostatnio byłem i macałem sobie M9 :) Muszę przyznać, że ogólnie jakość wykonania jest ok, choć ekranik z tyłu do podglądu zdjęć to chyba gorszy niż w moim E-P1 :) poza tym strasznie jakoś ciężko się ustawia ostrość na tym dalmierzu (na moich starych analogowych idzie to jakoś lepiej), ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Powiem tak, cena jest lekko kosmiczna, ale pewnie gdybym miał wolne 40 tys na M9 i parę fajnych szkiełek to bym się skusił
Poza tym temat pt. "Leica" wzbudza jakieś dziwne emocje. Można mieć różne zdanie - że droga, że lans, że nie wiem, co jeszcze, ale nie ulega wątpliwości, że Leica robi po prostu znakomite aparaty.
Wielu świetnych fotografów ich używało - i używa. Zanim zaczniemy krytykować Leicę - może warto poczytać o dalmierzach, dowiedzieć się czegoś... Uważam, że zarówno obiektywy, jak i korpusy tej firmy (mówię o analogu) są małymi dziełami sztuki.
Pozdrawiam
Pat
Juz nie przesadzajcie.Porownujac odpowiednio szkla Leica i Zuiko to te podobne sa tylko troche drozsze,ale nie az tyle,zeby sobie wlosy rwac z glowy.
wojciech_gd
21.02.10, 23:16
Dzieło sztuki...no tak, to na półkę tylko postawić i pokazywać znajomym i zachwalać, jakie to cudo potrafi zdjęcia robić:)
tak jak niektórzy słyszą różnicę pomiędzy mp3@320kbps a audio-cd:)
Nie mam w sobie tylu zdrowych organów by ją kupić, więc się nie podniecam ;)
Dzieło sztuki...no tak, to na półkę tylko postawić i pokazywać znajomym i zachwalać, jakie to cudo potrafi zdjęcia robić:)
tak jak niektórzy słyszą różnicę pomiędzy mp3@320kbps a audio-cd:)
To - powtarzam - po co wszczynasz dyskusję na temat, który według Ciebie jest bez sensu? Kompleksy, czy chęć bicia piany?
Wziąwszy pod uwagę poprzednie wątki dotyczące aparatów Leica, myślę, że ten również nadaje się do zamknięcia albo na wysypisko.
tak jak niektórzy słyszą różnicę pomiędzy mp3@320kbps a audio-cd:)
czasami słychać (na tak zwanych trudnych samplach)
a co do Leicy, jakbym miał kasę to bym sobie kupił chociażby dla zabawy
Az sobe popatrzylem na ceny.I tak M9 cenia sobie okolo 23-25 kilo zlotych.Pogoglowalem sobie i do kupienia jest za okolo 4 kilo €.Jak by nie liczyc to 4x4 to jest 16 a nie 23-24.
Niech maja dalej ceny z kosmosu.
Na dzień dobry można utargować duży rabat.
Jakby co:wink:
Jak by nie liczyc to 4x4 to jest 16 a nie 23-24.
Niech maja dalej ceny z kosmosu.
bo u nas luxus jest bardziej
Moim zdaniem to kwestia skali. Ktoś kto zarabia 2000-4000 tyś. zł marzy o rzeczach za 5000-10000 tys. Ten kto zarabia 10000-30000 tyś. marzy o rzeczach 3-4 krotnie przewyższających jego zarobki. W obu tych przedziałach osoby zarabiające takie pieniądze wiedzą, że to osiągalny dla nich pułap. I tu upatrywałbym zdziwienie co niektórych, że są w sprzedaży aparaty niewiarygodnie drogie.
Nie popadam w zdumienie, raczej cieszę się, że jest już takie grono dobrze zarabiających w społeczeństwie. Cieszę się także, że ktoś decyduje się na otwarcie salonu z drogim, dla większości, sprzętem tej klasy, która może w tej chwili nie jest wystrzałowa technicznie, ale ma swoją budowaną przez lata markę utożsamianą z jakością, profesjonalizmem, stylem i elegancją.
tymczasowy_
23.02.10, 23:07
Az sobe popatrzylem na ceny.I tak M9 cenia sobie okolo 23-25 kilo zlotych.Pogoglowalem sobie i do kupienia jest za okolo 4 kilo €.Jak by nie liczyc to 4x4 to jest 16 a nie 23-24.
Niech maja dalej ceny z kosmosu.A gdzie to M9 jest za 4000Euro? Chętnie kupię. Mam nadzieję, że jest to sklep w UE i cena z VATem.
Nie ma czym się podniecać, najdalej za 2-3 lata w tym samym miejscu będzie się sprzedawał ktoś inny, być może z zupełnie innej branży. Dlatego radzę, kto ma blisko lub będzie w pobliżu, wbijać się i macać, bo to może być jedyna Leica macana w całym życiu.
Dzieło sztuki...no tak, to na półkę tylko postawić i pokazywać znajomym i zachwalać, jakie to cudo potrafi zdjęcia robić:)
tak jak niektórzy słyszą różnicę pomiędzy mp3@320kbps a audio-cd:)
różnica jest dramatyczna tylko słuchawki i jamnik czy najlepsza MP4 jej nie odda, natomiast odtworzone na odpowiedniej jakości sprzęcie jest wielka (to tak jak porównać piękną tłustą wędzoną makrelę do obranego z mięska szkieletu- kształt niby ten sam tylko czegoś tu brak..
Pozdrawiam
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
a co do Leicy to szanuje- widzę wady , zalety i ograniczenie systemu , i gdy komuś daję to satysfakcję -zwłąszcza fotograficzną , to tyko przyklasnąć.
Pozdrawiam
Nie ma czym się podniecać, najdalej za 2-3 lata w tym samym miejscu będzie się sprzedawał ktoś inny, być może z zupełnie innej branży. Dlatego radzę, kto ma blisko lub będzie w pobliżu, wbijać się i macać, bo to może być jedyna Leica macana w całym życiu.
Pewnie:) W miejscu LeicaStore Koreańcy będą sprzedawać "skarpetki bezuciskowezdrowe" albo powstanie hipermarket "wszystko za 5 zł". Wtedy się część Forumowiczów uspokoi i zaśnie snem sprawiedliwego. Bo będzie wreszcie tak, jak powinno być.
----------------
różnica jest dramatyczna tylko słuchawki i jamnik czy najlepsza MP4 jej nie odda, natomiast odtworzone na odpowiedniej jakości sprzęcie jest wielka (to tak jak porównać piękną tłustą wędzoną makrelę do obranego z mięska szkieletu- kształt niby ten sam tylko czegoś tu brak..
Pozdrawiam
rodzyn, wiesz co to testy ABX?
Patrząc na M9 zastanawiam się dlaczego nikt jeszcze nie może robić aparatów do zdjęć, bez debilnych dodatków, ekranów wielkości tylnej ścianki, wizjerów elektronicznych, etc... nie wyłączając gpsa. Żeby nie było, mam gf1 a chciałbym gfx z optycznym wizjerem dedykowanym do kilku szkieł.
pzdr
sławek
Rafał Czarny
24.02.10, 17:31
Mnie brzydzi snobizm sam w sobie. Ktoś kto nosi na ręce zegarek za milion złotych jest dla mnie zwykłym kabotynem.
Imponuje mi za to Pan Ingvar Kamprad, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, założyciel sieci IKEA. Czytałem kiedyś z nim wywiad - gość lata samolotami drugą klasą, ubiera się w porządne koszule, ale żadne tam markowe. Jeździ 10 letnim volvo, a nie Rolsem ze złota. Ma w ***** debilne błyskotki.
Nie jest dziwakiem - ascetą. Ma wszystko co mu jest potrzebne. Zbędnych rzeczy nie potrzebuje.
Taki ktoś to jest dla mnie ktoś.
Ktoś kto nosi na ręce zegarek za milion złotych jest dla mnie zwykłym kabotynem.
Moim zdaniem to zbytnie uproszczenie, to ze go nosi nie oznacza ze chce pokazać iż ma ten zegarek - może cale życie chciał taki mieć?
Mnie brzydzi snobizm sam w sobie. Ktoś kto nosi na ręce zegarek za milion złotych jest dla mnie zwykłym kabotynem.
Nie jest dziwakiem - ascetą. Ma wszystko co mu jest potrzebne. Zbędnych rzeczy nie potrzebuje.
Taki ktoś to jest dla mnie ktoś.
Ale wracając do tematu, czyli takie M9 jest li tylko snobistyczną błyskotką?
Mnie brzydzi snobizm sam w sobie. Ktoś kto nosi na ręce zegarek za milion złotych jest dla mnie zwykłym kabotynem.
Imponuje mi za to Pan Ingvar Kamprad, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, założyciel sieci IKEA. Czytałem kiedyś z nim wywiad - gość lata samolotami drugą klasą, ubiera się w porządne koszule, ale żadne tam markowe. Jeździ 10 letnim volvo, a nie Rolsem ze złota. Ma w ***** debilne błyskotki.
Nie jest dziwakiem - ascetą. Ma wszystko co mu jest potrzebne. Zbędnych rzeczy nie potrzebuje.
Taki ktoś to jest dla mnie ktoś.
No to trafiłes trochę kulą w płot, nie gniewaj się...
Wymieniasz firmę, która jako jedna z pierwszych znalazłaby się na celowniku (a raczej w obiektywie) Lewisa Hine'a - dużo chińskich dzieci haruje dla Ikei.
Osłabił mnie przytoczony przez Ciebie przykład...
Uparłeś się na tą Leicę, a odpuszczasz właścicielom zestawu Nikon D700, 24-70 i 14-24? Albo Canon 5d z kilkoma eLkami? Nie mówiąc o tych, co jeżdżą autem powyżej Seicento? Toż ta Leica kosztuje mniej, niż wymiana tłoka w Mercedesie ML, albo Audi A8:)
Wiedziałbyś, ile kosztował mój smyczek do kontrabasu barokowego i komplet strun jelitowych do muzyki dawnej, tobyś chyba wysłał Inkwizycję, żeby mnie utopiła:grin:
Pozdrawiam
Pat
Rafał Czarny
25.02.10, 00:10
Wolę lśniące umysły, a nie błyszczące łańcuchy na szyjach. Mam chyba prawo mieć takie zdanie.
RadioErewan
25.02.10, 00:14
A czy inni mają prawo do swojego zdania?
Stefan Kulibaba
25.02.10, 00:27
Właśnie...może jest w końcu normalnie.Ten,który kupuje Leicę chce ją kupić a nie coś pokazać innym i leczyć własne kompleksy tak jak sądzą ci,którzy leczą kompleksy wytykając innym snobizm,kabotyństwo itp.
HrabiaMiod
25.02.10, 01:00
Się uparliście na tę lejkę. Ktoś kto ma takie pragnienie i ma wystarczającą liczbę pieniędzy, niechże sobie ją kupi. Czym się różni fotoamator ze smarkiem i elkami od fotoamatora z leiką i dwoma szkłami? Owszem, w sumie kupowanie dla kupowania, gdy więcej chwali się sprzętem niż go używa, kupowanie dla zwykłego lansu, jest trochę głupie, żałosne imho, ale jeśli uczciwie zarobił te pieniądze to może je wydać jak mu się tylko widzi - na lejkę, na hassla, na wino albo na kobiety - jego sprawa. To samo z odjechanym zegarkiem, sprzętem audio czy samochodem.
Rafał Czarny
25.02.10, 08:02
A czy inni mają prawo do swojego zdania?
Oczywiście. Ale zdanie jednych jest mądre, zdanie innych głupie. Jednych złe innych dobre, pożyteczne lub szkodliwe. Hitler i Stalin też mieli swoje zdanie.
Przytoczony przez Ciebie przykład idioty, który pali pieniędzmi w piecu, bo mu wolno, do mnie nie przemawia. Mnie wolno nim gardzić.
Oczywiście. Ale zdanie jednych jest mądre, zdanie innych głupie. Jednych złe innych dobre, pożyteczne lub szkodliwe. Hitler i Stalin też mieli swoje zdanie.
Przytoczony przez Ciebie przykład idioty, który pali pieniędzmi w piecu, bo mu wolno, do mnie nie przemawia. Mnie wolno nim gardzić.
----------------------------
Popieram Twój pogląd, który zaprezentowałeś w tym wątku. We własnej rodzinie miałem obrzydliwy przykład szpanu i nie mogłem pojąć, że ta osoba nie czuje się śmieciem z racji swojej postawy... Pieniądze nie muszą ludziom lasować mózgu, a przykładem na to jest mój kolega, właściciel hoteli w Zamościu czyli gość, który nam wynajmował na zlocie hotel Renesans w Zamościu...Jest on skromnym człowiekiem, choć kasę ma naprawdę dużą...
-------------------------------------------------------------------------------------
Jednak kupowanie Leici może być całkowicie usprawiedliwione i nie podlegać krytyce... to jest niezawodny sprzęt konieczny w pewnych zastosowaniach--pozdrówka
----------------------------
Popieram Twój pogląd, który zaprezentowałeś w tym wątku. We własnej rodzinie miałem obrzydliwy przykład szpanu
ale kto mówił o szpanie... to, ze ktoś kupuje zegarek za milion, czy leice, nie oznacza, ze chce nimi szpanować. Po prostu mogą mu się podobać.
Jeżeli wydaje xx% swoich miesięcznych (rocznych/cokolwiek) dochodów (w miejsce xx podstaw sobie procent swoich dochodów jaki przeznaczasz na przyjemności) na coś co mu się podoba, to co w tym złego i dlaczego ma o nim źle świadczyć?
Szpanować można na milion sposobów - to cecha charakteru, a nie zasobności portfela. Wolę jak ktoś szpanuje aparatem, czy zegarkiem niż maluje napisy na kamienicach, albo rzuca koszami w tramwaje.
[QUOTE=grizz;605469]ale kto mówił o szpanie... to, ze ktoś kupuje zegarek za milion, czy leice, nie oznacza, ze chce nimi szpanować. Po prostu mogą mu się podobać.
Moim zdaniem należałoby zainwestować nadmiar kasy na rzecz rozwoju gospodarczego w naszym biednym kraju --dawać ludzim wędkę, a nie rybę oczywiście...
[QUOTE=grizz;605469]ale kto mówił o szpanie... to, ze ktoś kupuje zegarek za milion, czy leice, nie oznacza, ze chce nimi szpanować. Po prostu mogą mu się podobać.
Moim zdaniem należałoby zainwestować nadmiar kasy na rzecz rozwoju gospodarczego w naszym biednym kraju --dawać ludzim wędkę, a nie rybę oczywiście...
Fajnie jest wydawać nie swoją kasę... i być za nią hojnym i wspaniałym...
(zauważ, ze ponad 22% z tego co kupił idzie na rozwój naszego biednego kraju...)
Może 50% dochodu na to przeznacza? Ile Ty(nie odnoszę się do Ciebie bezpośrednio ;)) na to dajesz?
[quote=irek50;605472]
Fajnie jest wydawać nie swoją kasę... i być za nią hojnym i wspaniałym...
(zauważ, ze ponad 22% z tego co kupił idzie na rozwój naszego biednego kraju...)
Może 50% dochodu na to przeznacza? Ile Ty(nie odnoszę się do Ciebie bezpośrednio ;)) na to dajesz?
Nie do mnie bezpośrednio, ale odpowiem... Robię od lat za darmo zdjęcia dowodowe dla osób upośledzonych umysłowo i fizycznie u sióstr zakonnych...(do kościoła chodzę tylko na śluby) To jest bardzo stresujące, bo niektóre osoby nie są podobne zewnętrznie do ludzi...
Nie do mnie bezpośrednio, ale odpowiem... Robię od lat za darmo zdjęcia dowodowe dla osób upośledzonych umysłowo i fizycznie u sióstr zakonnych...(do kościoła chodzę tylko na śluby) To jest bardzo stresujące, bo niektóre osoby nie są podobne zewnętrznie do ludzi...
Ech, specjalnie zaznaczyłem, żeby nie zaczynać jakiś licytacji ;)
Co do sklepu to jest jeszcze jeden w Amsterdamie. Ale jakiś secondhand chyba bo poza Digiluxem 1 były tylko analogi.
Panowie się uśmiechnęli jak ze swoją Leiką wszedłem :wink:
Co do szpanu etc.
Jeśli ktoś ma pieniądze i ochotę to nie widzę problemu.
Wolnoć Tomku ...
Swoją drogą średnio chce mi się wierzyć, że gdybyście nagle zaczęli wykazywać dochody rzędu kilku milionów rocznie nie śmigalibyście z takim sprzętem w złotych limo :twisted:
Swoją drogą średnio chce mi się wierzyć, że gdybyście nagle zaczęli wykazywać dochody rzędu kilku milionów rocznie nie śmigalibyście z takim sprzętem w złotych limo :twisted:[/QUOTE]
-------------------------------------------------------------------------------------
Ty to piszesz poważnie??? ...straszne... Być może nie byłoby Polski, gdyby Maurycy Zamoyski w swoim czasie w Paryżu miał takie podejście do tematu ...
Swoją drogą średnio chce mi się wierzyć, że gdybyście nagle zaczęli wykazywać dochody rzędu kilku milionów rocznie nie śmigalibyście z takim sprzętem w złotych limo :twisted:-------------------------------------------------------------------------------------
Ty to piszesz poważnie??? ...straszne...
Śmiertelnie poważnie.
Nazwij mnie hipokrytą i snobem, ale gdybym trafił 7 baniek w totka, zmienił bym sprzęt foto, auto i dom na taki w ciepłym kraju.
Na tym polega uroda Leicy, że jest droga. Zegarki szwajcarskie kosztują od kilkuset złotych do kikudziesięciu tysięcy. Zamożni ludzie się po tych drogich rozpoznają.
Naprawdę chcecie zabraniać bogatemu palić pieniędzmi w kominku?
PozdrawiamKwintesencja tego wątku:grin:!
Śmiertelnie poważnie.
Nazwij mnie hipokrytą i snobem, ale gdybym trafił 7 baniek w totka, zmienił bym sprzęt foto, auto i dom na taki w ciepłym kraju.
-------------
Serdecznie życzę szczęścia w lotku i wynikających konsekwencji :)
-------------
Serdecznie życzę szczęścia w lotku i wynikających konsekwencji :)
Serdecznie dziękuję choć w totka nie grywam :wink:
Mój pogląd może wynikać z tego, że jestem studentem socjologii pracującym w sektorze bankowym :roll:
NightCrawler
25.02.10, 10:31
Oczywiście. Ale zdanie jednych jest mądre, zdanie innych głupie. Jednych złe innych dobre, pożyteczne lub szkodliwe. Hitler i Stalin też mieli swoje zdanie.
A komu decydować czyje zdanie jakie jest? Dla Ciebie czyjeś poglądy będą głupie i szkodliwe, a dla innych normalne i w pełni będą je popierać. Kto ma rację? (od razu mówię, żeby nie przechodzić w skrajności typu Hitler czy Stalin).
Serdecznie dziękuję choć w totka nie grywam :wink:
Mój pogląd może wynikać z tego, że jestem studentem socjologii pracującym w sektorze bankowym :roll:
---------------------------
Młodość ma swoje prawa... Ja piszę o swoich poglądach (zgodnych z poglądami Rafała)...po prostu źle bym się czuł psychicznie pokazując innym wokół, że mam więcej kasy od nich...
Ale dawno temu nieco poszpanowałem w Sztokholmie Hasselbladem ELM na ulicy --na złość Szwedom :) --Jednak narzędzia pracy to inna bajka...
--------------------------------------------------
ps: Z tym Hitlerem to niezręczność w sformuowaniu Rafała --nie myślę, aby chciał porównywać snobizm z ludobójstwem...
o klasie człowieka świadczy czy "potrafi patrzeć szeroko" ,oczywiście swiadczy też i kasa (stan posiadania), ale klu to jak ją wydaje.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
irek50
ps: Z tym Hitlerem to niezręczność w sformuowaniu Rafała --nie myślę, aby chciał porównywać snobizm z ludobójstwem...
ten lubił kolekcjonować ładne przedmioty hurtem- patrz co zostało w naszych np. muzeach.
[QUOTE=
ten lubił kolekcjonować ładne przedmioty hurtem- patrz co zostało w naszych np. muzeach.[/QUOTE]
Zabrzmiało dowcipnie i strasznie zarazem ... ---ale to fakt...
Najgorsze jest to, że przez tych głupich lansiarzo-dresiarzy człowiek nie może sobie kupić kilku fajnych rzeczy - najpierw BMW, teraz Leica.
Trzeba rozróżnić bieganie i robienie zdjęć Leicą od paradowania z nią po Krupówkach czy deptaku w Międzybrodziu.
Dlatego ja chciałbym sobie kiedyś kupić Leice, bo najnormalniej w świecie kręci mnie magia wypluwanych przez nią zdjęć.
Nawet swą miłość zupełnie niedawno wyraziłem publicznie na swoim blogu. Cytuję:
Zakochałem się w... Niemce
Niemcy, zwłaszcza nam - Polakom nie kojarzą się zbyt dobrze. Brzydkie kobiety, kilka rozpętanych wojen, z których parę przegranych i wciąż pławią się w luksusie. Na domiar złego kręcą beznadziejne filmy pornograficzne.
Ale jest coś, jedno słowo, które może przyćmić ten obraz.
To Leica.
Kultowa marka słynąca z najwyższej jakości produktów, wytwarzająca aparaty fotograficzne i optykę.
Moja wybranka ma na imię Leica M9.
Jest jak dziewczyna z sąsiedztwa - ładna, ale nie rzucająca się w oczy i zawsze pod ręką. Niespecjalnie łatwa, bo to aparat dalmierzowy, więc ostrość ustawiamy ręcznie poprzez spasowanie podwójnego obrazu, uzyskanego ze stereoskopowego układu optycznego. Ale nie o to chodzi, bo prawdziwy pazur Leica pokazuje w łóżku... to znaczy w trakcie fotografowania, wyczyniając absolutnie niewiarygodne figle-migle ze zdjęciami. Ostrość, plastyka, tzw bokeh w jej wykonaniu to prawdziwa magia.
Z Leicą niestety wiąże się kilka problemów. Są to: cena, cena i cena. A, jeszcze cena. I może jeszcze wspomnę o cenie.
Korpus to wydatek 23000 zł. Najtańszy obiektyw to 4700 zł. Średniej jakości to już wydatek rzędu 12000 - 20000 zł. Najdroższe to ok. 36000 zł. Lampa to wydatek 2500 zł, akcesoria - średnio 1000 zł za sztukę. A jest ich kilkanaście.
Niestety, nie mam tylu zdrowych organów, by ją sobie kupić. Ale jest czas rozliczania PITów, pamiętajcie więc proszę o możliwości przekazania 1% podatku.
Koniecznie z dopiskiem: Leica dla Roberta.
[quote=Roba66;605504]Najgorsze jest to, że przez tych głupich lansiarzo-dresiarzy człowiek nie może sobie kupić kilku fajnych rzeczy - najpierw BMW, teraz Leica.
Trzeba rozróżnić bieganie i robienie zdjęć Leicą od paradowania z nią po Krupówkach czy deptaku w Międzybrodziu.
Dlatego ja chciałbym sobie kiedyś kupić Leice, bo najnormalniej w świecie kręci mnie magia wypluwanych przez nią zdjęć
------------------------
Należy Ci się ta Leica (poważnie)... ale na ulicy ludzie pomyślą, że jesteś biedakiem z takim skromnym aparacikiem...Praktycznie zero szpanu, bo podobne do fieda/zorki :) --pozdrówka
Rafał Czarny
25.02.10, 11:28
ps: Z tym Hitlerem to niezręczność w sformuowaniu Rafała --nie myślę, aby chciał porównywać snobizm z ludobójstwem...
Nie to mialem na myśli. Radio napisał, że każdy ma prawo do swojego zdania. Niby tak. Hitler też miał swoje zdanie, ale czy miał do niego prawo? Ludzkość uznała, że nie.
To oczywiście przesadnia i nie odnosi się bezpośrednio do snobizmu, który mnie tylko brzydzi. Ludobójstwo to oczywiście inna kategoria.
A czy ktoś z Was widział jakąś osobę "lansującą" się z m9? Ja spotkałem jedną, ale facet miał po prostu tyle frajdy z jej posiadania że było to dla mnie zrozumiałe i absolutnie jakikolwiek lans nie wchodził w rachubę. Osobiście dochodzę do wniosku, że mimo mojej fascynacji technologicznym zaawansowaniem tego aparatu wolę... skaner typu ls...coś tam i dowolny dalmierz m6-m7 albo swoje contaxy. Chyba przez życie swoje nie zrobiłbym tylu zdjęć które uzasadniałyby różnicę w kosztach.
o klasie człowieka świadczy czy "potrafi patrzeć szeroko" ,oczywiście swiadczy też i kasa (stan posiadania), ale klu to jak ją wydaje.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
irek50
ps: Z tym Hitlerem to niezręczność w sformuowaniu Rafała --nie myślę, aby chciał porównywać snobizm z ludobójstwem...
ten lubił kolekcjonować ładne przedmioty hurtem- patrz co zostało w naszych np. muzeach.
z tym Hitlerem to cytat z Irka wyżej źle oddzielony przy scaleniu- dwie ostatnie linijki to moja odpowiedź jeszcze raz cytuję siebie :
ten lubił kolekcjonować ładne przedmioty hurtem- patrz co zostało w naszych np. muzeach.
Ja na ten przykład w ogóle nie widziałem osoby z M9, nie mówiąc już o osobie lansującej się.
Co do do bycia fanem jakiegoś skromnego szefa IKEI to byłbym Rafale ostrożny, bo jak to w świecie korporacji bywa że z zewnątrz wszystko pięknie ładnie a tak na prawdę chodzi tylko o pieniądze, choć nie neguje że akurat ten Pan skromny jest. Tak dla porównania przypomina mi się choćby przykład united colors of benetton, która to firma była ponoć strasznie ekologiczna a okazało się że rżnie lasy tropikalne lepiej niż kornik stary stół.
Czy jak ktoś kupi sobie Leicę za 3% swojego dochodu bo mu się akurat podoba czerwona kropka i futerał na aparat a 10% przeznaczy na działalność charytatywną to jest be?
----------------------------
Popieram Twój pogląd, który zaprezentowałeś w tym wątku. We własnej rodzinie miałem obrzydliwy przykład szpanu i nie mogłem pojąć, że ta osoba nie czuje się śmieciem z racji swojej postawy... Pieniądze nie muszą ludziom lasować mózgu, a przykładem na to jest mój kolega, właściciel hoteli w Zamościu czyli gość, który nam wynajmował na zlocie hotel Renesans w Zamościu...Jest on skromnym człowiekiem, choć kasę ma naprawdę dużą...
-------------------------------------------------------------------------------------
Jednak kupowanie Leici może być całkowicie usprawiedliwione i nie podlegać krytyce... to jest niezawodny sprzęt konieczny w pewnych zastosowaniach--pozdrówka
Zdanie Hitlera i Stalina brało się właśnie z pogardy dla innych. Ten, kto świadomie pozwala sobie na pogardę dla innego człowieka jest bliski ideałom tych właśnie "mężów stanu". Co innego - krytykować zachowania, co innego - gardzić człowiekiem. To drugie jest dla mnie przejawem patologii i powinno być leczone.
A Leica to nie uran, żeby reglamentować jego zastosowania.
Ojojoj!
Ale flejma wywołałem niechcący :)
Zafascynowały mnie te ceny w sklepie w równym stopniu, co fakt, że otwarto go w Polsce.
BTW, pan Ingvar Kamprad, właściciel IKEI, to naprawdę fascynująca postać. Wiecie, że interesy robił np w Polsce. W latach 60-tych?
BTW2, żadne "lansiarstwo-dresiarstwo" nie odwiedzie mnie od jeżdżenia BMW, bo to po prostu dobry samochód, tak samo nie powstrzyma mnie od zakupu Leiki, gdybym miał przekonanie, że powinienem. Wzrost jakości zdjęcia (pomijam talent fotografa) nie uzasadnia takiego wydatku. Trzeba mieć pieniądze i fantazję :)
Zdanie Hitlera i Stalina brało się właśnie z pogardy dla innych. Ten, kto świadomie pozwala sobie na pogardę dla innego człowieka jest bliski ideałom tych właśnie "mężów stanu". Co innego - krytykować zachowania, co innego - gardzić człowiekiem. To drugie jest dla mnie przejawem patologii i powinno być leczone.
A Leica to nie uran, żeby reglamentować jego zastosowania.
-W sumie znajdujesz związek między pogardą dla drugiego człowieka i innymi niebezpiecznymi patologiami... to jest mądre spostrzerzenie... --i dziwię się , że Radek (wielokrotny obrońca ucieśnionych homoseksualistów) jest taki liberalny w ocenie haniebnych, niemoralnych postaw wywyższania się z powodu kasy...( i tak go lubię z powodu wiedzy naukowo-technicznej... :))
RadioErewan
26.02.10, 00:54
Skąd wiesz Irek czy ja to pochwalam? Żyj i pozwól żyć innym. Każdy ma swoje xx lat i robi z nimi co chce. Byle nie krzywdził innych.
Poznałem właściciela Leicy R ileśtam z kompletem szkieł nie z ebayobilu. Bardzo fajny facet. A że sobie kupił bardzo drogi aparat? Czym to się różni od kupowania bardzo drogich bryczek, ciuchów czy biżuterii?
Albo ci co dmuchają opony azotem? Czy mam nimi pogardzać, czy lepiej jak się tylko uśmiechnę, że mają radochę? Możliwe, że ci, co im ten makaron na uszy nawinęli nadają się do jakiegoś piętnowania.
Pozdrawiam
Skąd wiesz Irek czy ja to pochwalam? Żyj i pozwól żyć innym. Każdy ma swoje xx lat i robi z nimi co chce. Byle nie krzywdził innych.
Poznałem właściciela Leicy R ileśtam z kompletem szkieł nie z ebayobilu. Bardzo fajny facet. A że sobie kupił bardzo drogi aparat? Czym to się różni od kupowania bardzo drogich bryczek, ciuchów czy biżuterii?
Albo ci co dmuchają opony azotem? Czy mam nimi pogardzać, czy lepiej jak się tylko uśmiechnę, że mają radochę? Możliwe, że ci, co im ten makaron na uszy nawinęli nadają się do jakiegoś piętnowania.
Pozdrawiam
--------Bo się kłócisz z Rafałem o byle co ... wiedziałem, że to tylko Twoja prowokacja...:) Teraz o Tobie: "Czy te oczy mogą kłamać?" --pozdrówka bez urazy :)
Rafał Czarny
26.02.10, 08:22
--------Bo się kłócisz z Rafałem o byle co ... wiedziałem, że to tylko Twoja prowokacja...:) Teraz o Tobie: "Czy te oczy mogą kłamać?" --pozdrówka bez urazy :)
To fakt. Co bym nie napisał to Radio ma inne zdanie.
Radio, uważam, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Co Ty na to? :grin:
To fakt. Co bym nie napisał to Radio ma inne zdanie.
Radio, uważam, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Co Ty na to? :grin:
Oczywiście - bo jeszcze chwila marazmu a sejm od nowa nazwie nam kolory!
W Poznaniu widziałem kiedys jednego goscia, ktory robil zdjecia Leica M8.
Co do snobow i snobizmu. Niestety sadze, ze zyjemy w takim kraju, gdzie wydanie np. 5000 zl na rower to szczyt dziwactwa. Przynajmniej moi "znajomi" patrzyli na mnie jak na idiote, oni za te pieniadze kupuja samochod. Na zagranicznych forach nie zauwazylem tego typu dyskusji. Jak kogos stac, to po co to deptac.
W Poznaniu widziałem kiedys jednego goscia, ktory robil zdjecia Leica M8.
Co do snobow i snobizmu. Niestety sadze, ze zyjemy w takim kraju, gdzie wydanie np. 5000 zl na rower to szczyt dziwactwa. Przynajmniej moi "znajomi" patrzyli na mnie jak na idiote, oni za te pieniadze kupuja samochod. Na zagranicznych forach nie zauwazylem tego typu dyskusji. Jak kogos stac, to po co to deptac.
-------------------
Jak wcześniej pisałem narzędzia pracy to inna bajka... Także kupowanie przedmiotów służących rozwijaniu swoich pasji, hobby (np instrumenty muzyczne itp) nie podpada moim zdaniem pod kategorie snobizmu -- pozdrawiam
Definitywnie jałowy wątek. Szkoda.:|
NightCrawler
26.02.10, 11:22
-------------------
Jak wcześniej pisałem narzędzia pracy to inna bajka... Także kupowanie przedmiotów służących rozwijaniu swoich pasji, hobby (np instrumenty muzyczne itp) nie podpada moim zdaniem pod kategorie snobizmu -- pozdrawiam
Ale może Leica jest dla kogoś narzędziem pracy albo w kupując ją rozwija swoje hobby (bo jeszcze takiego nie ma na kominku, a kolekcjonuje ;)) :).
Tak na prawdę to MBSZ nie liczy się co kupi i za ile to kupi, ale z jakich powodów. Nawet kupno zegarka za xx tys. zielonych może być w różny sposób umotywowane.
Ale może Leica jest dla kogoś narzędziem pracy albo w kupując ją rozwija swoje hobby (bo jeszcze takiego nie ma na kominku, a kolekcjonuje ;)) :).
Tak na prawdę to MBSZ nie liczy się co kupi i za ile to kupi, ale z jakich powodów. Nawet kupno zegarka za xx tys. zielonych może być w różny sposób umotywowane.
Chyba nie zrozumieliśmy się... Oczywiście narzędzia pracy nie podpadają pod snobizm moim zdaniem. Ogólnie to jest kwestia mentalna , a nie przedmiotowa --często nie znamy motywacji konkretnych ludzi i oceny mogą być nietrafne --pozdrówka
Rafał Czarny
26.02.10, 23:23
Definitywnie jałowy wątek. Szkoda.:|
A co byś chciał przeczytać treściwego o sklepie Leicy. :roll: Ktoś w pierwszym poście napisał "drogo" i wyczerpał temat.
Leica - kolejny użyszkodnik ;) (http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=134681)
Leica - kolejny użyszkodnik ;) (http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=134681)
Kolory i plastyka miażdżą :wink:
Rafał Czarny
27.02.10, 10:42
Kolory i plastyka miażdżą :wink:
A zwłaszcza plastyka. :grin:
Nieźle wyszło kilka ostatnich, a to z X1. Cieszy mnie to, bo to tylko jedna nerka ;)
Leica X1 jest genialna. Świetna matryca, jak zawsze doskonałe szkło. Jedno ale...
Ale może stanieje:D
A zwłaszcza plastyka. :grin:
Sarkazm czuję ?
Mów co chcesz - mi się ta plastyka podoba ...
najpierw walczymy o szeroki DR a tu nagle kontrast w puszce +3 i więcej + softowe ostrzenie ( nie widzieliście 100% i artefaktów ostrzenia i mory, jedynie szkła są jak i były świetne) i jest pieknie?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Niekiedy jest to fajne, ale zawsze ?
Jak podobają się te sample to sprubójcie na swoich puszkach dodać kontrast i wostrzenie foty zbliżą się do Leicowych , podobnie w woł. rawów. Będzie mniejsza trochę ostrość , ale też na cropach zdecydowanie mniej artefaktów .
A zwłaszcza plastyka. :grin:
--------------
Ponownie zgadzam się z Tobą --powiem więcej: nic tu nie miażdży, a kontrasty jak z kompakta...
Z obiektywami też specyficzna sprawa- pominąwszy , że pieruńsko drogie - to chyba najostrzejsze robione obiektywy, jednak ta ostrość powiązana jest z bardzo dużym kontrastem szkieł powoduje to utratę informacji w głębokich cieniach, na dobre nie wychodzi im też softowe ostrzenie w korpusie, taki kontrast, jest moim zdaniem wbrew walce o szeroki DR zdjęć i tu Zeissy sprawują się doskonale (sam używam)- ostrość może jest podobna może w minimalnym stopniu ustępuje Leice uzyskana jest w "analogowy" sposób i jest też pewna specyficzna trójwymiarowość fotek-oba rodzaje szkieł są na bardzo wysokim poziomie - jednak można je albo kochać, albo używać , albo nienawidzieć.
Pozdrawiam
A tak naprawdę "promieniotwórczy" Olympus OM55/1,2 (są dwa rodzaje : powłoki z met ziem rzadkich i zwykła )jest nie do pobicia- do tej pory nie znalazłem godnego konkurenta- nawet Zeissa 50/1,4 w wersji C/Y , czy w obecnie prod. wersji Pentaxowej Carl Zeiss Planar ZK 50mm 1,4.
Dżizas, co za dyskusja - onanistyczni "plastycy" vs Bractwo Samo Nie :D
Jak na razie wysnułem wnioski, że to całkiem fajny aparacik (system?), ale nie za te pieniądze. Powiedzcie, czy będą zapasy w kisielu, bo nie wiem, czy dodawać watek do subskrypcji? ;)
Peace, make love not war...
Z obiektywami też specyficzna sprawa- [...] jednak ta ostrość powiązana jest z bardzo dużym kontrastem szkieł powoduje to utratę informacji w głębokich cieniach,
???
Jak obiektyw może zwiekszać kontrast?
Powiedzcie, czy będą zapasy w kisielu, bo nie wiem, czy dodawać watek do subskrypcji? ;)
Peace, make love not war...
Będą, krochmal stymuluje chuć ;)
Dla mnie Leica ma wiele wspólnego z Julianne Moore - nie jest niepokojąco piękna, jest dla mnie niedostępna, a mimo to podoba mi się. Kto wie, może jakbym ją miał, to już tak nie kręciłaby mnie? ;)
???
Jak obiektyw może zwiekszać kontrast?
sam obiektyw(konstrukcja) może przenosić obraz - mniej lub bardziej kontrastowo - kiedyś za analogu dążono do dużej kontrastowości szkieł byłą to pożądana cecha- w opisach obok tabelek z rozdzielczością były tabelki z kontrastem:
http://www.adaptall-2.com/lenses/30A.html
jednak przy cyfrze i dązeniu do dużego DR zdjęć nadmierny kontrast może przeszkadzać.
sam o biektyw(konstrukcja) może przenosić obraz - mniej lub bardziej kontrastowo - kiedyś za analogu dążono do dużej kontrastowości szkieł byłą to pożądana cecha- w opisach obok tabelek z rozdzielczością były tabelki z kontrastem:
http://www.adaptall-2.com/lenses/30A.html
jednak przy cyfrze i dązeniu do dużego DR zdjęć nadmierny kontrast może przeszkadzać.
1. Może przenosić mniej i bardziej mniej kontrastowo ale więcej.
2. Tabelki z kotrastem są przedstawiane do tej pory tylko w formie wykresów MTF.
3. Jak używanie obiektywy, który robi "mydło" lub "mgielkę" (czyli osłabym kotraście) poprawia DR?
Myślę , że TWOJE stwierdzenia nie wymagają odpowiedzi - dobrze wiesz , że obracamy się tutaj, między najlepszymi szkłami, piszemy o róznicach między nimi, więc nie schodźmy na psy pisząc o mgiełkach,chyba , że po płynach.
więc nie schodźmy na psy pisząc o mgiełkach
To są TWOJE słowa.
Stwierdzasz że:
- obiektywa bardzo dobre (jak wspomniana Leica) o bardzo mały spadku kontrastu (spadku a nie wzroście bo to bzdura) powodują obniżenie DR
czyli obiektywy słabsze o większym spadku kontrastu (czyli małym kontraście) powodują wzrost DR.
Proszę o odpowiedź jak bardzo dobre szkło ma wpływ na pogorszenie się DR?
RadioErewan
27.02.10, 19:33
Proszę o odpowiedź jak bardzo dobre szkło ma wpływ na pogorszenie się DR?
Daj spokój, to będą audiofilskie argumenty.
Daj spokój, to będą audiofilskie argumenty.
myślę , że ta dyskusja mogła by trwać kolejne 3 lata , z efektem jak dziś , czyli na kolejne trzy .
Pozdrawiam
diabolique
23.01.13, 11:12
Nie ma czym się podniecać, najdalej za 2-3 lata w tym samym miejscu będzie się sprzedawał ktoś inny, być może z zupełnie innej branży. Dlatego radzę, kto ma blisko lub będzie w pobliżu, wbijać się i macać, bo to może być jedyna Leica macana w całym życiu.
Ale mi się wykopalisko niechcący znalazło. Popatrz, trzy lata minęło, a sklep trzyma się nieźle :D
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.