Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : lightroom 2 dla fotografow heliona



dobas
27.01.10, 02:14
Zna ktoś ?
Ma ktoś ?
opinie ? wrażenia ?
szczera recenzja ?

warto wydać stówkę na tę książkę
http://helion.pl/ksiazki/pclifo.htm


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/01/pclifo-1.jpg
źródło (http://helion.pl/okladki/125x163/pclifo.jpg)

przewertowałem oryginał swego czasu i byłem pod wrażeniem ilosci zawartych informacji, ale czy są sensowne, czy to takie picu picu lanie wody ?

Karol
27.01.10, 10:31
Nie wiem, nie znam tej książki. Helion udostępnia (pdf) obszerny fragment (spis treści i cały jeden rozdział) innej książki - Sekrety cyfrowej ciemni Scotta Kelbyego. Edycja i obróbka zdjęć w programie Adobe Photoshop Lightroom. (ftp://ftp.helion.pl/online/sekcyf/sekcyf-6.pdf)
Dużo syntetycznych i przydatnych informacji, przeczytanie tego fragmentu wzbogaciło mnie o kilka kruczków. Nie wiem czy Tobie się przyda ale polecam każdemu, kto zaczyna pracę w LR. Może sobie kupię nawet całą tę książkę.

Eddie
27.01.10, 10:41
Ja z tego typu wydawnictwami mam zawsze jeden i ten sam problem - nie wiem na ile mogą być dla mnie przydatne.
Przymierzałem się kiedyś do książki wspomnianej przez Ktotka. Po kilkukrotnym przewertowaniu okazało się, że jest tam więcej informacji, które już posiadam niż wiedzy, którą jeszcze mógłbym i chciałbym zdobyć. Oczywiście trafiło się kilka trików i opisów, których nie znałem i mnie zainteresowały, ich ilość jednak wydawała mi się zaledwie kroplą przy całej zawartości. No i jest zgrzyt, bo chęci do pogłębiania wiedzy posiadam, ale nie trafiłem jeszcze na takie wydawnictwo, które by mnie skłoniło do poważniejszego zainteresowania się nim.

Karol
27.01.10, 11:16
Eddie - racja. Mam takie same odczucia co do kilku książek. Generalnie poradniki ściśle techniczne odpuściłem sobie jakiś czas temu. Czytać tego "od dechy do dechy" się nie da bo irytuje morze informacji, które się już posiada. Jeśli już coś kupuję to jakiś album, zbór esejów czy podobne czytadło. A jak mam jakiś techniczny problem to szybciej go rozwiąże dobrze zadane pytanie w Googlach niż wertowanie poradnika. Takie czasy.

Eddie
27.01.10, 11:29
O właśnie, właśnie.
Dlatego też nie wydaje mi się, Dobas, żeby tytułowa książka w jakiś znaczący sposób poszerzyła Twoje horyzonty. Doświadczenie w obróbce zdjęć masz, w związku z tym wystarczy Ci trochę zabawy w LR2, żeby łatwo rozkminić co można przy jego pomocy zrobić.
A 100 zeta zostaje na bardziej pożyteczne sprawy ;)