Zobacz pełną wersję : E-30 vs. E-620
Jak w temacie, Chciałbym poruszyć kwestię porównania tych 2ch korpusów. http://www.digital-slr-guide.com/olympus-e30-vs-e620.html E-620 reklamowany jest jako łączący w sobie lekkość korpusów z serii E-xxx oraz funkcjonalność E-30.
Cenowo wygląda to tak:
E-30(body) - 2822zł brutto
E-620(body) - 2089zł brutto
Czy watro jest inwestować te ponad 700zł więcej?
Czy watro jest inwestować te ponad 700zł więcej?
To zależy, czego oczekujesz.
E-30 jest większy, cięższy, szybszy(zarówno af jak i seria) posiada dodatkowy wyświetlacz...
Mi osobiście grip w E-620 jest za płytki, ale to sprawa indywidualna.
Odpowiadając na pytanie: warto(MZ)
Pozdrawiam.
Fajnie wygląda ich porównanie cen vs. ceny w PL :)
Jeżeli fotografujesz często-gęsto sport itp. (a nie tylko w studio lub względnie powolne i przewidywalne obiekty), nie przeszkadzają Ci większe gabaryty i waga, to MZ warto brać E-30 jeżeli możesz więcej zapłacić, zważywszy na obecne ceny.
Czy watro jest inwestować te ponad 700zł więcej?
To zależy, te aparaty nie tylko cena różni. E-30 jest generalnie lepszy - ergonomia, AF, dwie rolki, wizjer, górny wyświetlacz, szybkość, wydajniejsze zasilanie. Jak się dużo fotografuje i potrafi wykorzystać te udogodnienia to z pewnością warto. E-620 jest bardzo fajny, fajniejszy jako sprzęt turystyczny bo mniejszy i lżejszy, obecnie gdybym kupował któregoś z tych Olków to właśnie E-620 bo zaczynam doceniać mobilność. Jest jeszcze pytanie jakie szkiełka chcesz podpinać pod tą puszkę - jak jakieś duże ciężkie tele to wolałbym z E-30, jak kity i lekkie, krótkie szkła E-620.
witam
nad tym samym się zastanawiałem , po namysłach i macanku :)
padło na E-620
e-30 to jak dla mnie kobyła :)
miałem e-400 , więc jestem przyzwyczajony do gripa , a własciwie jego braku, to akurat najmniej mi przeszkadza
body nabyłem za wielka wodą w promocji za 459 USD , więc chyba nie jest zle :)
dla mnie wazne było:
- mały korpus
-odchylany LCD
-stabilizacja
E-620 spełnia te wymogi
pozdrawiam
Wątek w sam raz dla mnie :)
E30 ma jeszcze poziomicę :wink: ale czy ktoś z niej korzysta i jak często :?:
Darekw1967
26.01.10, 00:11
Witam !
Dla mnie najwazniejsza jest mobilnosc + wysoka jakosc obrazu i E-620 ma w sobie te cechy.
Jedynie szkoda, ze nie jest uszczelniony.
Pozdrawiam
No i E30 ma dodatkowe punkty AF i w dodatku wszystkie krzyżowe, których ja osobiście nie oddałbym za żadne skarby. M.in. dla nich właśnie zmieniłem 510 na 30... Ale każdemu wg potrzeb...
E-620 ma trochę głupio porozmieszczane punkty AF. W E-30 są one w mocnych punktach kadru, co jest dużą zaletą.
To zależy, czego oczekujesz.
E-30 jest większy, cięższy, szybszy(zarówno af jak i seria) posiada dodatkowy wyświetlacz...
No i spora różnica w wizjerach. jeśli chodzi o ergonomię... to już prywatna sprawa. Dla mnie seria e-5x0 jest pod tym względem najlepsza. e-4xx i e-6xx są dla mnie za małe, a e-30 i e-3 za duże.
Poza tym źle liczysz - jeśli odsprzedasz fl-36R (promocja na e-30), to e-30 kosztuje 2300zł, a wtedy zakup e-620 jak dla mnie jest wręcz bezsensowny.
Lektura obowiązkowa: http://www.dpreview.com/reviews/olympuse620/
Jest też o 30tce, ale przy 620 odnoszą się często do 30tki więc jest to przy okazji niezłe porównanie.
Ja skłaniałem się ku 620 ze względu na mobilność i pozostałe argumenty podawałem sobie tak żeby się w tym utwierdzić. Ale promocja o której pisze Iwo rozwaliła mi tą misterną siatkę argumentów za 620 ;)
Super aparat ale te szumy na niskich ISO popatrzcie na zdjęcie lokomotywy.Chodzi o czarny zderzak.Wyglada to przygnebiajaco:-(
Smutne to,bo aparat"chodzi " mi po głowie.
Moze ktos potrafi to wyjaśnic?
Ja obstawiam: "Notes: Grad:Auto" z podpisu zdjęcia. Na szczęście można (i powinno się) wyłączyć.
Pozdr.
No i E30 ma dodatkowe punkty AF i w dodatku wszystkie krzyżowe, których ja osobiście nie oddałbym za żadne skarby.
Z tego co się orientuję to przy punktach krzyżowych lepiej sprawuje się AF, rzadziej się "gubi. Żeby nie było za słodko to wyczytałem gdzieś, że p. krzyżowe dobrze radzą sobie tylko z jasnymi obiektywami np. f1.4, f2.8(?), że działają precyzyjniej. Prawda czy fałsz?
Darekw1967
26.01.10, 19:24
Super aparat ale te szumy na niskich ISO popatrzcie na zdjęcie lokomotywy.Chodzi o czarny zderzak.Wyglada to przygnebiajaco:-(
Smutne to,bo aparat"chodzi " mi po głowie.
Moze ktos potrafi to wyjaśnic?
Witam !
Zauwaz, ze fotografowany pociag jest w cieniu.
Masz silne Slonce a aparat jest skierowany pod katem na
bardzo jasne niebo (Slonce masz ostro na lewo... w gore)
a w dole jest lokomotywa z glebokimi cieniami na dole.
W sumie masz bardzo szeroki zakres tonalny calej sceny
do ugryzienia przez aparat.
Praktycznie nie sposob to zmiescic na 1 ujecie.
Aparat dazy... do nie przepalania nieba (tak jest ustwiony algorytm)
dobranie krotkiej ekspozycji bardzo szkodzi glebokim cieniom.
Po mimo... tego aparat wyciagnal na ile sie dalo
szczegoly z cieni i stad masz zwiekszony szum.
Aparat oddal pieknie niebo i bardzo szczegolowo dol kadru.
Najlepiej wyszloby to na RAW-ie gdzie te cienie
wypadlyby znacznie lepiej.
Przy JPG-u niewiele trzeba aby te szumy zniwelowac i
nie jest to specjalny problem.
I tak nie robisz... odbitek na maksymalnej rozdzielczosci a
resize zdjecia w dol ladnie by ukrylo szumy.
Wiele innych aparatow przepaliloby niebo... i mialbys
ladny dol... z cieniami ale bez pieknego nieba.
Moim zdaniem E-620 maksymalnie uratowal to co mogl
przy takich roznicach w swiatlach i cieniach kosztem
cieni z lekkim szumem. Utrzymal tez wlasciwa kolorystyke zdjecia.
Pozdrawiam
Dziekuję Ci bardzo,wylałeś miód na moje serce:-)
Witam
Szumy na wspomnianym zdjęciu to zasługa włączonej Auto Gradacji.
Swoją drogą mz jest to bardzo fajna funkcja przydatna przy zdjęciach z dużymi kontrastami. To taki mini HDR :grin: Równoważy nam kadr pod kątem naświetlenia (przyciemnia jasne partie, wyciąga cienie) Trzeba się jednak stosować do kilku zasad
- stosować max mz do iso200 choć i tu z rozwagą, przy wyciąganiu detali z cieni szum wyłazi hiper wielki
- najlepiej darować sobie AGradację w jpg z puszki (nigdy nie wiadomo co aparat zrobi ze zdjęciem, a bawic się w RAWach, zazwyczaj trzeba dodatkowo wprowadzić korektę EV na minus i podbić nasycenie)
Radzę się nie sugerować zdjęciami z DPrecośtam. Na każdym była zmieniona Gradacja w korpusie, a ona wpływa na szum w naprawdę ogromnym stopniu na niekorzyść co nie oznacza żeby z niej nie korzystac, ale robić to z rozsadkiem i to mz obowiązkowo tylko w RAWach na kmputrze :wink: a fekty można uzyskać bardzo fajne i w miarę szybko
taki szybki przykład z gradacją normal i auto
http://images37.fotosik.pl/248/c392387857f617cf.jpg
http://images47.fotosik.pl/253/3112d5f8b6b9c769.jpg
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
a jeszcze jedno przy założeniu że dostaniemy gratis do 30
brałbym E30, E620 tylko przy założeniu że chodzi o wymiary i masę.
Ostatnio coś mnie napadło żeby zamienić moją ukochana 420:grin: (nie wiem zupełnie co..... no dobra stabilizacja, ruchomy wyświetlacz i większy wizjer, ale w obwodzie mam jeszcze E3 więc nie mam parcia na te atrybuty) na 620 i postanowiłem sobie ją pomacać (w sumie to już któryś tam raz) i odczucia za każdym razem były takie same...
zawsze byłem zdania że ergonomia to rzecz drugorzędna i do każdego aparatu idzie się przyzwyczaić po pewnym czasie, ale E620 trzyma mi się wyjątkowo okropnie i nie chodzi tu o wielkość, grip w 420 jest jeszcze mniejszy znaczy nie ma go wcale:wink: a trzyma mi się ją super.
Nie potrafię tego wytłumaczyć na papierze E620 bardzo mi podchodzi taki mały wszystkomający jeszcze możliwość podczepienia gripa i to w atrakcyjnej cenie, a mimo to przy macaniu coś "nie gra"
Jak stać to brać E30:cool:
witam
E-620 dotarł , całe szczęscie bez cła :)
po wstepnych zabawach muszę powiedziec , ze w stosunku do E-510 z Af jest duzo lepiej, reszta jak komu podpasi ?
mnie grip odpowiada , po podpieciu HLD-5 uchwyt jest pewny
aparacik malutki , wykonanie w porównaniu z E-510 chyba ciut lepsze ?
teraz kombinuje jak zamocowac Me-1 ?
juz wykombinowałem ze po zdjęciu gumowej okrągłej osłonki z okularu jest mosięzny okrąg , który jutro spróbuję zeszlifowac na dole na prosto, wtedy chyba LCD nie bedzie zawadzł ?
potem tylko kombinacja z przyklejeniem gumowej osłony i powinno byc ok ?
czy ktoś juz tak kombinował ?
pozdr
po 40 minutach prac recznych ( pilnik, pilnik papierowy do paznokci , klej kropelka , klej w sztyfcie z pistoletem na ciepło) efekt jak na zdjeciu
myslę ze Irek by to lepiej zrobił, i tak jestem dumny :)
najwazniejsze że nic nie popsułem :)
pozdr
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.