PDA

Zobacz pełną wersję : AF na oczy z kilku metrów



darkelf
4.01.10, 17:44
Mam chyba problem z łapaniem ostrości na oczy przy użyciu E-30 ZD 50 i odległości takiej, by pokazać całą sylwetkę. Korzystam z jednego punktu AF, zdjęcia robię przy F/2.0, ustawiam ostrość na oczy, nasępnie ustawiam kadr i robię zdjęcie. Przy portretach ostrość jest idealna, przy całej sylwetce widzę, że AF nie trafia idealnie w oczy.

Próbowałem to powtórzyć w warunkach domowych i ostrość trafia zawsze dobrze, a nie mam pod ręką modelki by sprawdzić jak to działa z oczami. Czy bardziej prawdopodobne że mój ZD 50 ma FF/BF ujawniający się przy większej odległości czy że E-30 z jakiegoś powodu źle ostrzy na widziane z daleka oczy?

Nie chcę tracić czasu na sesji na kalibrację AF więc wolałbym to sprawdzić bez korzystania z modelki.

grizz
4.01.10, 17:52
Nie chcę tracić czasu na sesji na kalibrację AF więc wolałbym to sprawdzić bez korzystania z modelki.

To sprawdź.


Jaką wielkość ma oko przy kadrze o jakim mówisz?

Punkt AF po prostu nie trafia tam gdzie chcesz - delikatne poruszenie ręką i zamiast na oku jest na nosie/policzku/łuku brwiowym

PioRo
4.01.10, 18:03
Znacznik, który widzisz w wizjerze niekoniecznie musi się idealnie pokrywać z rzeczywistym punktem, gdzie aparat "łapie" ostrość, co przy małym celu może stwarzać podobne problemy (w portrecie oko masz zdecydowanie "większe").Ja w E3 mam tak (wypróbowane w praktyce), że punkt ostrzenia ma swoje centrum w górnej linii widocznego "kwadracika". Może u Ciebie jest tak samo?Poza tym nawet minimalne poruszenie ręki może mieć znaczenie - patrz post Grizza...Pozdrawiam

Ruff
4.01.10, 18:25
A wielkość pola ostrzenia (wydaje mi się, że nazywa się to AF sensivity) masz ustawione na normal czy small ??

BTW: Już kilka razy zauważyłem, że 50/2 zdarza się nie trafić z ostroscią z większych odległości. W moim przypadku foto samochodu który który nie wypełnia kadru a raczej mieści się w 1/4 kadru.

darkelf
4.01.10, 19:00
Ale ludzie jakoś robią zdjęcia całych sylwetek i wychodzą im ostre. Co robię źle, jak to robić inaczej? Jakiś pomysł jak sprawdzić to ostrzenie bez modelki? Samych oczu do testów też nie posiadam.

MichaLxD
4.01.10, 19:49
Mam chyba problem z łapaniem ostrości na oczy przy użyciu E-30 ZD 50 i odległości takiej, by pokazać całą sylwetkę. Korzystam z jednego punktu AF, zdjęcia robię przy F/2.0, ustawiam ostrość na oczy, nasępnie ustawiam kadr i robię zdjęcie. Przy portretach ostrość jest idealna, przy całej sylwetce widzę, że AF nie trafia idealnie w oczy.

Próbowałem to powtórzyć w warunkach domowych i ostrość trafia zawsze dobrze, a nie mam pod ręką modelki by sprawdzić jak to działa z oczami. Czy bardziej prawdopodobne że mój ZD 50 ma FF/BF ujawniający się przy większej odległości czy że E-30 z jakiegoś powodu źle ostrzy na widziane z daleka oczy?

Nie chcę tracić czasu na sesji na kalibrację AF więc wolałbym to sprawdzić bez korzystania z modelki.

Z tego co napisałeś wynika że łapiesz ostrośc później przekadrowujesz i robisz zdjęcie - jesli tak?To właśnie to przekadrowanie moze powodowac że ostrośc ucieka.

darkelf
4.01.10, 20:05
A jak Wy to robicie?

grizz
4.01.10, 20:09
Pokaż zdjęcia.

Najlepiej wraz z punktem ostrzenia (niektóre programy pokazują punkt AF).

Test na FF/BF robiłeś?

EuroLiberty
4.01.10, 23:05
Z tego co napisałeś wynika że łapiesz ostrośc później przekadrowujesz i robisz zdjęcie - jesli tak?To właśnie to przekadrowanie moze powodowac że ostrośc ucieka.

W e-systemie przy 50mm, f/2.0 i odległości 4m od obiektu GO jest spora, bo 0,38m. Nie powinno być problemu z przekadrowywaniem.

darkelf
6.01.10, 03:14
To nie jest problem z przekadrowywaniem. Udało mi się to powtorzyć w domu ostrząc na mały napis znajdujący się parę metrów do przodu. Nie jest to FF/BF bo czasami jest idealnie ostro. Czasami aparat nie ostrzy dokładniej, uznając że jest wystarczająco dobrze i potem widać na powiększeniu, że napis jest rozmyty. Czym się różni czułość AF normalna od małej? Która jest dokładniejsza?

dka
6.01.10, 04:15
dokladniejsza/pewniejsza jest "normal". wybor "small" moze czesto powodowac ze cos nie idzie "tak" (nie trafia) lub trwa to dluzej.
jednak zapodanie czulosci "normal" powoduje pozwolenie autofokusowi na wybor do ostrzenia elementu latwiejszego w wiekszym obszarze niz "small".

przy podobnych problemach stosowalem myk ostrzenia aparatem w poziomie i po wyostrzeniu przekadrowywalem do kadru pionowgo jesli uznalem ze to pewniejsze. i odwrotnie.

BartB
8.01.10, 16:09
dokladniejsza/pewniejsza jest "normal".

No ale przecież to zależy od tego, co się chce fotografować :)
Normal jest, owszem, pewniejszy. Ale to właśnie small jest dokładniejszy. Fotografując przez siatkę z drutu i chcąc wyostrzyć obiekt za nią, lepszy będzie wybór czułość AF "small", bo jest gwarancja, że AF nie ustawi się na siatce.


wybor "small" moze czesto powodowac ze cos nie idzie "tak" (nie trafia) lub trwa to dluzej.

Nie da się ukryć. Malutki punkt autofockusa to dłuższy czas jego ustawienia się.


jednak zapodanie czulosci "normal" powoduje pozwolenie autofokusowi na wybor do ostrzenia elementu latwiejszego w wiekszym obszarze niz "small".

Otóż to.

wojciech_gd
8.01.10, 18:52
ostrz manualnie, albo po potwierdzeniu ostrości, nie ruszaj aparatem, nie kadruj inaczej i tyle w temacie :)