Zobacz pełną wersję : (streetphoto) niezwykła historia Vivian Maier
Pragnę polecić wszystkim zdjęcia Vivian Maier.
http://vivianmaier.blogspot.com/
Vivian Maier byłą najprawdopodobniej pochodzenia francuskiego, po wojnie mieszkała w Chicago pracując jako niania.
Jej prace były nikomu nieznane, aż do czasu gdy pewien mężczyzna kupił na aukcji staroci 30-40tys. jej negatywów.
Około 15 tys. z nich było jeszcze nigdy nie wywołanych. Szczęśliwy kupiec zaczął je przeglądać i wywoływać. Dużą część z nich umieszcza na blogu : Vivian Maier (http://vivianmaier.blogspot.com/). http://vivianmaier.blogspot.com/
Większość negatywów jest średniego formatu. Możemy zobaczyć portrety uliczne, sytuacje i zdjęcia dokumentalne - ogólnie niesamowite prace nikomu wcześniej nie znanej fotografki.
Kilka przykładów autorstwa Vivian :
Czarny, jak w mordę strzelił... :-)
Oglądałem juz wcześniej tę stronę (która, z resztą, puchnie z tygodnia na tydzień) i jest naprawdę sporo znakomiytch kompozycji do delektowania się, polecam!
NightCrawler
14.12.09, 11:33
Niezłe - idę dalej oglądać :)
Czarny, jak w mordę strzelił... :-)
Rafale czy my czegoś nie wiemy i czasem nie jesteś nianią z Czikago? :D
Dobry link, świetne foty, zasiądę sobie przy dobrej herbacie i pooglądam na spokojnie ;-)
lisiajamka1
14.12.09, 18:04
Świetne zdjęcia,super podpatrzone.
Rafał Czarny
14.12.09, 20:15
Świetne zdjęcia. Ja próbuję robić foty w podobnym stylu - szeroki kąt i podchodzenie bardzo blisko. Ale ta pani nie miała do dyspozycji takich szpiegowskich zabawek jak Rikoh Gx-100 czy Lumix Lx3.
Wielki szacunek.
dzieki za linka- mam co czytac i ogladac w najblizszy weekend :) niesamowita historia.
Nie zapominam.
Nie zapominam, tez kto to Ciągnie. O ile będzie ciągnął.
Dlatego uprzejmie proszę o powrót do tematu pierwotnego.
Kaz de Wro
14.12.09, 21:33
Foty robione przypadkiem taka rejestracja otoczenia. Nic szczególnego w jej czasach. Tak myślę. Jednak dla nowych pokoleń, po upływie kilkudziesięcu lat nabierają one innego znaczenia. Są tak odkrywcze, że aż serce ściska:wink: Czuć te klimaty, słychać ten zgiełk ulicy. Wielki szacun!
Foty robione przypadkiem taka rejestracja otoczenia. Nic szczególnego w jej czasach. Tak myślę.
Zapewne masz rację. Trzeba byłoby się przyjrzeć tylko kwestii, czy wówczas fotografia uprawiana przez kobiety, była na równi popularna. Zresztą ma w tej sprawie ekspertkę na uczelni, to się zapytam panią profesor mailowo.
Jedno mnie ujęło. W tej przypadkowości jest dbałość o szczegóły, aby już w wizjerze było to co na papierze. (Uprzedzając, tylko już nie ciągnijmy wątku o kadrowaniu "po").
lisiajamka1
14.12.09, 22:42
Tak foty robione przypadkiem bo niania z dzieckiem na spacer wyjść musi,
widzi to i owo,ale chodzi by uwiecznić To a nie owo :grin:.
Nie zapominam.
Nie zapominam, tez kto to Ciągnie. O ile będzie ciągnął.
Dlatego uprzejmie proszę o powrót do tematu pierwotnego.
???
ja nikomu nie ciagne.....
Ostatnio w portalu "świat obrazu" zamieszczono kilka linków prezentujących twórczość Vivian Mayer. Sama postać bardzo ciekawa. Całe życie pracowała jako niania, zdjęcia robiła hobbistycznie - większości z nich nawet nie wywołała(!). Fotografie mówią same za siebie:
http://www.vivianmaierprints.com/
http://www.vivianmaier.com/
http://vivianmaier.blogspot.com/
No tak już było i to nawet dawno - jak wrzuciłem w wyszukiwarkę nic nie wyskoczyło:oops:.
majeczek78
10.05.12, 21:06
oj tam oj tam ja na ten przykład nie widziałem wcześniej ...
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.