PDA

Zobacz pełną wersję : Fotografowanie dzieci - tips & tricks



brjs
19.11.09, 15:52
Witajcie.
Fotografowanie dzieci. Temat morze- przynajmniej moim skromnym zdaniem. Każdego dnia fotografuję swojego , teraz 5-cio miesięcznego synka, i ... czegoś chyba brak :( Zdjęcia jakieś takie sztuczne jak dla mnie.
Macie może jakieś swoje triki/ podstępy "na dzieci" ??
Wiem- dzieci to naturalny, piękny obiekt, ale żywioł- nieprzewidywalny.
Pstrykać 200 dziennie i czekac na to jedno- właściwe, czy może jakoś inaczej?
Doradźcie.

pozdrawiam

diabolique
19.11.09, 15:56
Zasada nr 1 - dzieci fotografujemy z ich poziomu.
Czyli trzeba usiąść albo położyć się na podłodze. :)
Z tej perspektywy wszystko wygląda inaczej.

Mirek54
19.11.09, 16:06
Dziecko zabawic-ono nie ma prawa widziec(zwracac uwage)fotografa.
Obiektyw na poziomie ust-nigdy wyzej.Dbac i to co w tle.Swiatlo naturalne.

Rafał Czarny
19.11.09, 16:21
Dziecko zabawic-ono nie ma prawa widziec(zwracac uwage)fotografa.


To żaden problem. Dzieciaki po krótkim czasie przyzwyczajają się do obecności aparatu i zupełnie nie zwracają na to uwagi. Wiem co mówię, bo zrobiłem swoim dzieciakom masę zdjęć.

mads
19.11.09, 21:19
Tak jak pisał Mirek54, tylko światło naturalne. Lampy są niebezpieczne dla oczu dziecka.

zeman2
19.11.09, 23:10
zwykle smyki bawią się razem ze mną aparatem - focą na całego- ale jak każda zabawa szybko się nudzi; wtedy już możesz stać się niewidzialny ( a w zasadzie aparat ) - taka moja rada:)

pozdrawiam

Rafał Czarny
19.11.09, 23:40
Tak jak pisał Mirek54, tylko światło naturalne. Lampy są niebezpieczne dla oczu dziecka.

Bez jaj. Nie pisz niemądrości. Lampy są jak najbardziej wskazane, ale mądrze użyte. Nie można walić pełną mocą gołą lampą prosto w oczy.

Ale światło odbite od ściany, sufity, blendy - czemu nie? Tylko tak warto używać flesza. Goły błysk na wprost zabija fotę. Szkoda czasu i atłasu.

Candela
20.11.09, 01:54
to prawda, że światło z lampy może być szkodliwe ale tylko u noworodków, starsze poprostu odwrócą głowę albo jak moja dwuletnia córa znalazła na to sposób :cool:, i wtedy nie przeszkadza jej flesz

Mirek54
20.11.09, 02:30
Ja nigdzie nie napisalem,ze blyskanie jest niebezpieczne.Nie mieszajcie mnie do tego.

k@czy
20.11.09, 07:25
ale najlepsze swiatelko sloneczne w jasnym pokoju- odbite od sciany, albo zaslonietej bialej zaluzji.

Rafał Czarny
20.11.09, 09:03
ale najlepsze swiatelko sloneczne w jasnym pokoju- odbite od sciany, albo zaslonietej bialej zaluzji.

Wiadomo. Ale jak światła za mało, (a tak się bardzo często zdarza) to pozostaje błyskać fleshem. Nasze Olki nie nadają się do focenia na bardzo wysokich ISO, superjasne obiektywy kosztują majątek. Pozostaje świecenie lampą, tym bardziej że dzieciaki są żwawe, a to wymusza krótkie czasy.

mariush
20.11.09, 09:15
Dziwne są niektóre porady... raz bez lampy, raz z lampą, a może są lampy które sie nadaja do dzieci? :-)

Dzieciaki fotografuje się tak samo jak osoby dorosłe - z tą różnicą, że w pewnym wieku maluchy nie potrafią pozować i nie da się ich ustawić - wtedy pozostaje albo fotografowanie w trakcie zabawy, albo pomoc osób trzecich, które zwracają uwagę maluchów po to, aby spojrzały w tę stronę, w którą chce fotograf.
Można robić zdjęcia w parterze - ale bez przeginania, nie chodzi przecież tylko o pokazanie dzieci w świecie dzieci, prawda?

grabysa
20.11.09, 09:37
Jak fotografować dzieciaki ?- hm jak każdą inną osobę, jedne dzieci lubią aparat i gdy go widzą to wygłupiają się " pozują" inne natomiast uciekają.Trzeba po prostu poznać dziecko.Co do samego focenia to focic tak by było ciekawie . Moj chrześniak lubi zdjęcia więc nie musze sie zbytnio męczyć- focęz poziomu dziecka światło odbijam nie walę lampą po oczach
wszystko zależy też od tego co chcę osiągnać .

Pozdrawiam.

Rafał Czarny
20.11.09, 09:39
Co do samego focenia to focic tak by było ciekawie .

Bardzo przydatna rada. Prawda rzekłbym... uniwersalna. :grin: Do tego dorzuciłbym jeszcze taką radę od siebie: focić tak, żeby zdjęcia wychodziły ładne. :wink:

flaa
20.11.09, 09:47
Wydaje mi się, że jesli chodzi konkretnie o Twojego 5-cio miesięcznego synka, to szukałbym światła zastanego lub jeśli juz musisz błyskać to odbijaj światło gdzieś za siebie. Chodzi o to żeby ograniczać błysk bezpośrednio w oczy małego.

grabysa
20.11.09, 09:51
Rady ogólne tylko dlatego bo trudno tak naprawde napisać jak robić zdjęcia ,wszystko zależy od wielu czynników pory dnia światła modela stylu fotografa tego co chcemy osiągnąć .Łatwiej było by dawać rady na podstawie konkretnych zdjęć .

Dzieciaki są przekupne i ugodowe także trickiem jest chyba podejście a że każdy ma inne to chyba rzecz oczywista .

flaa
20.11.09, 09:54
Dzieciaki są przekupne i ugodowe także trickiem jest chyba podejście a że każdy ma inne to chyba rzecz oczywista .

Robimy wątek ogólny z przykładami, dla dzieci w różnym wieku??
Czy konkretnie dla 5-cio miesięcznego synka brjs'a?

grabysa
20.11.09, 10:06
Synek brjs'a nie będzie miał wiecznie tych 5 miesięcy także myśle że każda choćby najmniejsza rada jest dobra.Najważniejsze chyba zostało powiedziane.
o ochronie oczu , ustawieniu fotografa , świetle , naturalności co do liczby zdjęc to trzeba robić do momentu aż bedziemy zadowoleni z pracy i tyle.
Trudno jest podać schematy i chyba nikt nie chce tu zamykać sie w jakichś ramach w stylu foć tak i tak nie inaczej .

Rafał Czarny
20.11.09, 10:12
Robimy wątek ogólny z przykładami, dla dzieci w różnym wieku?? brjs'a?

Dobry pomysł. Zakładaj. Będziemy się chwalić swoimi cudami.

flaa
20.11.09, 10:32
Synek brjs'a nie będzie miał wiecznie tych 5 miesięcy także myśle że każda choćby najmniejsza rada jest dobra.Najważniejsze chyba zostało powiedziane.
o ochronie oczu , ustawieniu fotografa , świetle , naturalności co do liczby zdjęc to trzeba robić do momentu aż bedziemy zadowoleni z pracy i tyle.
Trudno jest podać schematy i chyba nikt nie chce tu zamykać sie w jakichś ramach w stylu foć tak i tak nie inaczej .

Dokładnie... czyli czekamy na przykładowe zdjęcia synka brjs'a.



Dobry pomysł. Zakładaj. Będziemy się chwalić swoimi cudami.

Ok. Tylko czy wrzucać wątek do "Prace zbiorowe", czy może "Porady dotyczące fotografii".
W "zbiorowych" będziemy się chwalić, pokazywać swoje pociechy.
A w "poradach" zdjęcia naszych pociech będą komentowane, oceniane. No i oczywiście będzie sporo porad co zmienić, jak obrabiać.
Jestem jeszcze zielony w zakładaniu tematów więc pytam bardzie doświadczonego/ych :wink:

psemo
20.11.09, 14:30
postaram sie podpowiedzieć , z własnych obserwacji ...


ważne jest ustawienie dziecka ,spi zawinięte w becik lub coś podobnego - podłuż pod to poduszeczke lub kocyk w okolicach jego glowy , dziecko uzyska bardziej naturalną pozycje ,nie bedzie aż takie pyzate na zdjeciach ...

ogniskowe ok 24- 50 mm w odległosci 40-60 cm od obiektu , zacznij od góry w kierunku dolu , najlepiej zatoczyć koło uchwycisz wszystko , światło przeciwna strona twojego obiektywu :wink:

jeśli zacznie płakać uspokajaj matke szybciej przestaje beczeć , matka ma dziwny wpływ na takie dzieci , czemu nie wiem :shock:...

pozdrawiam ...

Rafał Czarny
20.11.09, 15:05
Dokładnie... czyli czekamy na przykładowe zdjęcia synka brjs'a.




Ok. Tylko czy wrzucać wątek do "Prace zbiorowe", czy może "Porady dotyczące fotografii".
W "zbiorowych" będziemy się chwalić, pokazywać swoje pociechy.
A w "poradach" zdjęcia naszych pociech będą komentowane, oceniane. No i oczywiście będzie sporo porad co zmienić, jak obrabiać.
Jestem jeszcze zielony w zakładaniu tematów więc pytam bardzie doświadczonego/ych :wink:

Wrzuć do prac zbiorowych. Jak ktoś coś poradzi w tym dziale to świat się nie zawali.

flaa
20.11.09, 15:38
Wrzuć do prac zbiorowych. Jak ktoś coś poradzi w tym dziale to świat się nie zawali.

Wątek założony. Teraz tylko czekać, aż się będzie rozrastał, jak nasze pociechy.