PDA

Zobacz pełną wersję : Jak obrabiać RAW by uzyskać B&W z maxymalną ilością szar



Magus
8.01.07, 13:03
Jak w temacie - jak obrabiać RAW'y by uzyskać fotę B&W z maksymalną ilością odcieni szarości, rzecz jasna, że nie raw do jpeg.

Może RAW do TiFF to najlepsze wyjście?

Oczywiście przeznaczenie obróbki to naświetlenie odbitki.

Najlepiej na barycie.

Jakieś doświadczenia?

RadioErewan
8.01.07, 13:05
Jak w temacie - jak obrabiać RAW'y by uzyskać fotę B&W z maksymalną ilością odcieni szarości, rzecz jasna, że nie raw do jpeg.

Może RAW do TiFF to najlepsze wyjście?

Oczywiście przeznaczenie obróbki to naświetlenie odbitki.

Najlepiej na barycie.

Jakieś doświadczenia?
Baryt "cyfrowy" po znajomości robi Jakub Jewuła. Tylko za jedną sztukę bekniesz kilka stówek.
Po co ci wiele szarości, skoro człowiek widzi ich na raz ~100 (więcej nie rozróżnia).
Konwersję do cz-b kiedyś opisałem tu: http://www.fotosite.pl/index.php?title=Cyfrowa_fotografia_czarno-bia%C5%82a może nie widziałeś?

Pozdrawiam

WG
8.01.07, 13:08
Być może ten link w czymś pomoże http://www.cdrom.pl/index.php?title=Cyfrowa_fotografia_czarno-bia%C5%82a

Edit:
troszkę się spóźniłem :)

Magus
8.01.07, 13:41
Generalnie znam ten tekst - musze spróbować tej metody z ACR

Baryty w fajnej cenie z cyfry sa POWIĘKSZENIE.PL (http://powiekszenie.pl/cennik.html#c3)




Po co ci wiele szarości, skoro człowiek widzi ich na raz ~100 (więcej nie rozróżnia).

Generalnie masz rację, ale obraz z 256 i 1024, naświetlony na odbitke, postawiony obok siebie wygląda inaczej, lepiej. Ni potrafię tego określić.

Do tej pory byłem zadowolony z 256, ale skoro mozna, mogę więcej to trzeba EXPLOROWAĆ :D

Jakieś inne sposoby? Doświadczenia?

Przygotowanie pliku do naświetlenie, na coś konkretnego zwracacie szczególna uwagę?

lessie
8.01.07, 14:00
ode mnie się pewnie wiele nie nauczysz ale najczęściej robię b/w metodą opisaną przez Radka w ACR lub mieszanie kanałów w trybie monochromatycznym. Na barycie nie próbowałem wołać. Robiłem A4 do tej pory w superfoto, jestem zadowolony z jakości. Teraz listonosz niesie 40x30 z lab-netu kolor i B/W - zobaczymy jak będzie.
Ale w najbliższym czasie wybieram się do Reprotechniki - to w końcu koło mnie. Kiedyś byłem tam powielić starą, kolorową mapę i popatrzyłem na żywca co potrafią zrobić z naprawdę dużymi formatami. Ale wtedy nie podejrzewałem że wywołam odbitkę większą niż 15x21.
Jutro się przejadę i zdam relację co i jak.
Teraz służę tylko stronką : www.reprotechnika.pl

eelmika
8.01.07, 14:01
Machanie suwaczkami w ACR czy innym demonie do wysysania piexeli, aż nie wyjdzie to co potrzeba...

A jeżeli wyjść "nie chce", to cyfrowa chemia w postaci maskowanych kilku "wywołań" danego RAWa (na cienie, na światła, na co_tam_chcesz).

Wszystko w tzw. 16 bitach, nigdy mniej.

Magus
8.01.07, 14:23
Machanie suwaczkami w ACR czy innym demonie do wysysania piexeli, aż nie wyjdzie to co potrzeba...

A jeżeli wyjść "nie chce", to cyfrowa chemia w postaci maskowanych kilku "wywołań" danego RAWa (na cienie, na światła, na co_tam_chcesz).

Wszystko w tzw. 16 bitach, nigdy mniej.

Czyli generalnie to wywołujesz np to samo zdjęcie do TiFFa i robisz sobie 3 warstwowy obrazek maskując to czy tamto? Bo jeśli o to chodzi to już to ćwiczyłem, ale nie na TiFFach.

eelmika
8.01.07, 14:51
Czyli generalnie to wywołujesz np to samo zdjęcie do TiFFa i robisz sobie 3 warstwowy obrazek maskując to czy tamto? Bo jeśli o to chodzi to już to ćwiczyłem, ale nie na TiFFach.

No nie do końca... Jeżeli miałbym używać tiffów, to zrobiłbym sobie na przykład 3. Niech 1 będzie podstawowy, tak jak automat ustawi sobie a mi się powiedzmy jego wybór podoba, potraktuje go jako tło. Drugi tiff niech będzie zawierał szczegóły w cieniach w ilosći na tyle dużej, że praca na "levels/curves" nie da mi tego samego bez zniszczenia czści tonów. Trzeci niech ma szczegóły w światłach. Robię z tego kanapkę trzywarstwową. Maskuję to czego mi nie potrzeba na warstwach z tiffem nr 2 i 3. Ew. zmieniam przezroczystość, jeżeli fragmenty jakoś od siebie odstają, albo poprawiam maski. Cały czas jak wściekły wpatruję się w histogram, w razie wątpliwości łączę wszystkie warstwy i sprawdzam jeszcze raz. Czasami pomagam sobie jeszcze jedną warstwą wypracowana z kolorowej wersji, po prostu "odsyconą" z kolorów - ale to w skrajnie dziwnych przypadkach i raczej z desperacji.

Ew. wariant tej metody - wywołać ładnie, na szeroki histogram, w kolorze, w 16 bitach. I potem mieszać kanałami czy innymi pluginami, tak, aby uzyskać albo od razu jedną warstwę z satysfakcjonującą skalą tonów, albo wyprodukować 2-3 warstwy, które następnie maskujemy, itp, itd.

W sumie to korzystam z metod RE, o których pisał w artykule. Tylko je porządnie wymieszałem razem z tym co wyczytałem jeszcze dawniej i później gdzieś w sieci i z tym co wyniosłem z ciemni machając pod powiększalnikiem rękami podczas naświetlania... Partyzantka... ;]

Magus
8.01.07, 14:55
Widzę, że każdy ma swoje warjacje :)

Zobaczymy jak to będzie mi szło w 16 bitach :)

eelmika
8.01.07, 15:06
Widzę, że każdy ma swoje warjacje :)

Zobaczymy jak to będzie mi szło w 16 bitach :)

Jest jeszcze jeden sekret - profil kolorów w którym pracujemy... Wypróbuj kilka i sprawdź jakie osiągasz efekty w tych które oferują więcej niż sRGB. Tylko pamiętaj o konwersji z powrotem do sRGB gotowego pliku (najlepiej kopii, najzdrowiej), bo kolory (jeżeli zdjęcie będzie tonowane) mogą być trochę inne. :mrgreen:

Magus
8.01.07, 15:14
NIe kumam jaki jest sens np obróbki a adobeRGB i konwertowania do sRGB? Nie lepiej od strzała pracować w sRGB skoro np: "mój" Lab pracuje tylko w profilu sRGB?

Jak im kiedys zaniosłem proPhoto - to 6 h się męczyli jak to naświetlic :)

eelmika
8.01.07, 15:26
NIe kumam jaki jest sens np obróbki a adobeRGB i konwertowania do sRGB? Nie lepiej od strzała pracować w sRGB skoro np: "mój" Lab pracuje tylko w profilu sRGB?

Jak im kiedys zaniosłem proPhoto - to 6 h się męczyli jak to naświetlic :)

Takie odniosłem wrażenie, że przy pracy w szerszym profilu na starcie nie tracę np. jasnych czerwieni, czy innych skrajnych tonów. W sRGB od razu są to płaskie placki, które ani levelami ani innymi curvami nie wyciągniesz, a i RAWkombajny czasem kapitulują. Potem, oczywiście traci się część tych tonów, równając w dół. Ale przynajmniej wiesz, że apart nie zgubił tego i że da się toto odpowiednią obróbką i kombinatoryką ocalić w tym czy mniejszym stopniu. Ja wolę mieć więcej i mieć z czego przycinać. Ale to już indywidualne zboczenia... ;]

skow
8.01.07, 22:07
Lekki offtopic

Ponieważ filtry na matrycach są mało selektywne tzn np. piksel zielony łapie sporo czerwieni i niebieskiego to czy dobrym pomysłem byłoby założenie na obiektyw filtru np. fioletowego, który by ograniczał zielony.
W tym momencie kanały R i B można by odrzucic a kanał G traktować jako luminancję. Czy to dobry pomysł?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że części skrajne widma byłaby nieobecne na zdjęciu.

Jeśli ktoś stwierdzi, że to bzdety proszę się nie krępować :-)

RadioErewan
8.01.07, 22:12
Lekki offtopic

Ponieważ filtry na matrycach są mało selektywne tzn np. piksel zielony łapie sporo czerwieni i niebieskiego to czy dobrym pomysłem byłoby założenie na obiektyw filtru np. fioletowego, który by ograniczał zielony.
W tym momencie kanały R i B można by odrzucic a kanał G traktować jako luminancję. Czy to dobry pomysł?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że części skrajne widma byłaby nieobecne na zdjęciu.

Jeśli ktoś stwierdzi, że to bzdety proszę się nie krępować :-)
Moim zdaniem mało sensu ma biczowanie się na etapie rejestracji. Czhyba, że sam sobie zrobisz algorytm demozaikowania matrycy Bayera.

Pozdrawiam

Magus
9.01.07, 10:22
.... że tak zapytam - o czym wy piszecie?

Ke ?

Eddie
9.01.07, 10:26
.... że tak zapytam - o czym wy piszecie?

Ke ?

Ja, jesli mam byc szczery, juz jakis czas temu sie pogubilem... ;)

Magus
9.01.07, 10:28
Mnie rozbił "algorytm demozaikowania matrycy Bayera." bo nie mam pojęcia co to jest i zastanawiam się czy w związku z tym dalej mogę fotografować? Czy brak tej wiedzy zniszczy moje zdjęcia?

Rafał Czarny
9.01.07, 10:42
Mnie rozbił "algorytm demozaikowania matrycy Bayera." bo nie mam pojęcia co to jest i zastanawiam się czy w związku z tym dalej mogę fotografować? Czy brak tej wiedzy zniszczy moje zdjęcia?

Z pewnością. Aparat i obiektywy na Allegro. Tylko to pozostaje... :D

Eddie
9.01.07, 11:07
Ja juz przy barycie zaczalem wymiekac...

eelmika
9.01.07, 11:48
A przecież to bardzo proste...

Bierzemy kod źródłowy dcRAWa i modyfikujemy go do własnych potrzeb, tam, gdzie mowa jest o ORFach. Trochę eksperymentów i mamy własny algorytm do demozaikowania matrycy Bayera...

Na upartego można modyfikować opensource'owe pluginy do gimpa, też oparte przeważnie na dcRAWie. :D

[żartuję oczywiście, ale tylko trochę...]

Eddie
9.01.07, 11:55
Jesteście okropni...

;)

Magus
9.01.07, 12:47
A przecież to bardzo proste...

Bierzemy kod źródłowy dcRAWa i modyfikujemy go do własnych potrzeb, tam, gdzie mowa jest o ORFach. Trochę eksperymentów i mamy własny algorytm do demozaikowania matrycy Bayera...

Na upartego można modyfikować opensource'owe pluginy do gimpa, też oparte przeważnie na dcRAWie. :D

[żartuję oczywiście, ale tylko trochę...]


:D Tak... a świstak siedzi i zawija w sreberka :)

Ja pozostanę "użyszkodnikiem" robiącym foty, jak ktoś coś z was wymodzi fajnego nowego co pomoże robic lepsze foty to niech da znac :D

eelmika
9.01.07, 12:59
:D Tak... a świstak siedzi i zawija w sreberka :)

Ja pozostanę "użyszkodnikiem" robiącym foty, jak ktoś coś z was wymodzi fajnego nowego co pomoże robic lepsze foty to niech da znac :D

Kcieć to móc.
Ale mi wystarczy, że muszę się babrać w PHP, XHTML, HTML, CSS, javascript... Jak przychodzi do C++/C# i pokrewnych, to jednak wolę trzymać aparat w rękach, a nie klawiaturę. Hehehe...

Kiedyś poznałem w sieci gościa z Łodzi, co podobno przygotowywał własny alogrytm do rozbabrywania Bayera, pisał z tego jakąś pracę (chyba doktorat). Nie wiem na czym stanęło, ani czy udało mu się zaimplementować toto jakoś szerzej. Ze zdjęć, które robi ostatnio nic na ten temat nie wynika. A szkoda... Może mielibyśmy naszego pixmanteca. :]

lessie
9.01.07, 13:38
Ja zgubiłem się mniej więcej tam gdzie Eddie ale baryt jest mi znany chociaż ze słyszenia...
Pozostałe wywody to nie próbuję tego nawet wymówić...

Magus
9.01.07, 16:41
Skoncentrujmy sie na robieniu zdjęć i ODBITEK/WYDRUKÓW - o tym jest ten temat.

Koniec oftopicznych wątków, czekam na inne pomysły.

Dempsey
9.01.07, 23:35
Magus w zasadzie do tematu niewiele mogę dodać poza być może propozycją wypróbowania Lightroom'a (obecnie beta do testowania za free) z jego możliwościami konwersji do B&W na poziomie zabaw z RAW a więc w pełnej głębi kolorów i przejść tonalnych (pozwala na stosowanie selektywnych filtrów barwnych, zabawy krzywymi itp.) - a następnie zapisać to do 16-bitowego TIFF'a, do dalszej obróbki (wyostrzanie, odszumianie itp.)- nie wiem jednak jaki proces drukowania/naświetlania itp. pozwala na uzyskanie jak największej ilości odcieni szarości... i czy ktoś go przeprowadzi z 16-bitowego TIFF'a. Zakładam jednak, że po wszelkich operacjach na 16-bitowej głębi kolorów, nawet jeśli będzie potrzebna, ostania konwersja do 8-bit i tak pozwoli na uzyskanie lepszych rezultatów niż przeprowadzenie całego procesu w 8-bitowej głębi.

Magus
10.01.07, 11:51
Mam Lightrooma od pierwszego dnia gdy sie pokazał, ale konwersja do bw nie jest w nim dopracowana dobrze, niestety.