FotoAmator
3.12.06, 21:07
Potrzebuje porady od fachowców na temat lampy błyskowej.
Ponieważ ukończyłem zaledwie cztery klasy szkoły powszechnej więc proszę o wyjaśnienie w sposób jasny i zrozumiały dla mnie. :D :D
Mam aparacik Olympus E-300 oraz lampkę do niego FL-50 i chciałbym by ta lampa błyskała w odpowiednim czasie, ale kiedy stoi na szafce z boku, nie na aparacie. Sama stać nie chce bo się przewraca. To chyba potrzebna jakaś stopka(?). Wiem że mogę wykorzystać przewód synchronizacyjny ale ja chce bez przewodu.
Chciałbym by było tak jak sobie pstryknę zdjęcie to by w tym czasie synchronizacyjnie błysnęła lampa na aparacie (lub ta wbudowana) oraz ta moja FL-50 co będzie stała około 2m z boku.
Mniej więcej chcę coś takiego:
http://www.ozi.webas.pl/system.htm
Pytanie jest poważne. Widziałem takie coś u mojego kolegi ale On miał Nikona a ja mam to co widać.
Już się dowiedziałem że fotocela. Niestety, odpada. Chce ten system wykorzystać w dzień. Fotocela nie zadziała. Drugi sposób to radio. Owszem, tylko jak założę nadajnik na gorąca stopkę to czy otworze tą lampę wbudowaną? Bo przy F-50 niestety nie.
http://www.ozi.webas.pl/olym.htm
A może ktoś miał podobny problem i wynalazł trzeci sposób? Za wszelkie informacje na ten temat będę wdzięczy. Skopalem wszelkie akcesoria do Oliympusa i…… i szlak mnie trafia. Czy Olympus nie wymyślił, by w warunkach polowych bez kabli, przewodów, akumulatorów i innych bajerów odpalić dwie lampy?
Ponieważ ukończyłem zaledwie cztery klasy szkoły powszechnej więc proszę o wyjaśnienie w sposób jasny i zrozumiały dla mnie. :D :D
Mam aparacik Olympus E-300 oraz lampkę do niego FL-50 i chciałbym by ta lampa błyskała w odpowiednim czasie, ale kiedy stoi na szafce z boku, nie na aparacie. Sama stać nie chce bo się przewraca. To chyba potrzebna jakaś stopka(?). Wiem że mogę wykorzystać przewód synchronizacyjny ale ja chce bez przewodu.
Chciałbym by było tak jak sobie pstryknę zdjęcie to by w tym czasie synchronizacyjnie błysnęła lampa na aparacie (lub ta wbudowana) oraz ta moja FL-50 co będzie stała około 2m z boku.
Mniej więcej chcę coś takiego:
http://www.ozi.webas.pl/system.htm
Pytanie jest poważne. Widziałem takie coś u mojego kolegi ale On miał Nikona a ja mam to co widać.
Już się dowiedziałem że fotocela. Niestety, odpada. Chce ten system wykorzystać w dzień. Fotocela nie zadziała. Drugi sposób to radio. Owszem, tylko jak założę nadajnik na gorąca stopkę to czy otworze tą lampę wbudowaną? Bo przy F-50 niestety nie.
http://www.ozi.webas.pl/olym.htm
A może ktoś miał podobny problem i wynalazł trzeci sposób? Za wszelkie informacje na ten temat będę wdzięczy. Skopalem wszelkie akcesoria do Oliympusa i…… i szlak mnie trafia. Czy Olympus nie wymyślił, by w warunkach polowych bez kabli, przewodów, akumulatorów i innych bajerów odpalić dwie lampy?