Zobacz pełną wersję : GO-pomocy
Witam was serdecznie.
Wiem, że problem przewijał się przez forum już setki razy, zbyma72age napisał fajny poradnik, ale najwidoczniej mój rozumek jest na tyle mało rozwinięty, że nie może tego pojąć.
Sprawa jest prosta (tylko nie dla mnie)....
Co trzeba zrobić, jak ustawić migawkę i przysłone, żeby uzyskać rozmyte tło.
Co musi być jeszcze spełnione?
Sora, że zadaje tak "laiczne" pytania, ale siedzę i męczę się przy swoim aparacie i nie mogę nic zdziałać.
POMOCY
robisz maksymalnie zoom i ustawiasz przyslone na najmniejsza liczbe jaka masz w apracie np. f/2.8
im dalej przedmiot od tla tym bardziej rozmazane tlo...
A czy odległość przedmiotu od tła, albo obiektywu od przedmiotu :roll: ma jakiś znaczenie?
żeby uzyskać dużą głębię obiekt fotografowany powinien być jak najbliżej obiektywu, a jak najdalej od tła
Pamietaj tez, ze kompakty uzyskuja wieksza glebie ostrosi przy tej samej przyslonie od lustrzanek, co nie sprzyja rozmywaniu tla.
Pamietaj tez, ze kompakty uzyskuja wieksza glebie ostrosi przy tej samej przyslonie od lustrzanek, co nie sprzyja rozmywaniu tla.
właśnie... dlaczego tak jest? czyli 2,8 w moim 5060 nie jest równa 2,8 w lustrzance?
i gdzie bedzie mniejsza GO? przy max zoomie i f/4.8 czy min i f/2.8? na czym lepiej robić portret? chodzi mi o 5060...
Z tego co wiem wynika to z tego, ze kompakt ma mniejszy obiektyw, co pewnie prowadzi do tego, ze przy tej samej przyslonie co w lustrzance w kompakcie promienie wpadaja do srodka obiektywu (chodzi mi o to swiatlo, ktore da ostry obraz) pod katem do poziomej osi obiektywu mniejszym niz w lustrzance, co powoduje wieksza GO. Takie jest moje wytlumaczenie, nie wiem czy poprawne, wiem na pewno, ze wynika to z mniejszych wymiarow obiektywu. Reszte wywodu wymyslilem sam. Hmm po prostu sprawdz, gdzie wychodzi ci mniejsza GO :) W kazdym razie im wieksza ogniskowa tym GO mniejsza.
Za mniejszą Go w kompaktach odpowiada mniejsza matryca.
i gdzie bedzie mniejsza GO? przy max zoomie i f/4.8 czy min i f/2.8? na czym lepiej robić portret? chodzi mi o 5060..
http://www.dofmaster.com/dofjs.html
masz tam swój aparat. Wszystko Ci ładnie obliczy.
Fajny programik, ale za dużo z niego nie rozumiem :oops:
Grizz, czy to oznacza, ze lustrzanki Olympusa beda uzyskiwac wieksza GO dla tej samej przyslony od np. Canona 400D, bo maja mniejsza matrcye?
Fajny programik, ale za dużo z niego nie rozumiem :oops:
Tworzylam kiedys do szkoly jego polska wersje ;) wiec tak "po polsku" ;):
Przyslona
Jest to jedna z mechanicznych czesci aparatu. Im jest wieksza (czyli otwor wzgledny jest mniejszy), tym jest wieksza glebia ostrosci, ale rownoczesnie mniej swiatla dociera do matrycy, co wydluza czas naswietlania zdjecia. (liczby z zakresu 1-64)
Ogniskowa
Jest to odleglosc miedzy ogniskiem aparatu a punktem glownym obiektywu. Im jest wieksza, tym przyblizenie jest wieksze, a glebia ostrosci - mniejsza. Wazne, zeby podawana wartosc byla faktyczna ogniskowa obiektywu, a nie ekwiwalentem. (zazwyczaj wartosc z zakresu 20-500)
Odleglosc hiperfokalna
Jest to odleglosc, od ktorej zaczyna sie glebia ostrosci, gdy obiektyw ostrzy na nieskonczonosc. Jezeli ostrosc zostanie ustawiona na odleglosc hierfokalna, glebia ostrosci bedzie najwieksza z mozliwych i rozciagac sie bedzie od polowy odeglosci hiperfokalnej do nieskonczonosci. (odleglosc zazwyczaj od kilku do kilkudziesieciu metrow)
Krazek rozproszenia
To nieostry obraz punktu tworzonego przez soczewke lub obiektyw przy niezbyt dokladnym ustawieniu ostrosci. Aby obraz byl ostry, krazek musi pozostac dostatecznie maly. (wartosc specyficzna dla danego aparatu; najwazniejsze to: 0.030mm dla 35mm, 0.025mm dla APS, dla 6x6 jest to 0.045mm, dla 6x7 - 0.060mm)
Glebia ostrosci
To zakres odleglosci, w ktorym obiekty wydaja sie ostre. (zazwyczaj kilka, kilkanascie metrow; dla makro to rzad kilku, kilkudziesieciu miimetrow)
W kalulatorze wybierasz model aparatu, ogniskowa [nie ekwiwalent], przyslone i odleglosc od obiektu [oraz wybierasz skale]. Klikasz "kalkulate" i masz obliczony zakres glebi ostrosci [ile przed obiektem, ile za, jak duza jest, i procentowo przed i za] oraz odleglosc hierfokalna i podany krazek rozproszenia dla wybranego aparatu.
A mam jeszce jedno pytanie...
Czy to też domena kompaktów... Popatrzcie na moje foty (np w ocenie zdjec - watek 'reporterka PrzemQ'a) - foty sa jakies bez wyrazu.. ten pierwszy plan (człowiek) jest jakiś.. niewyraźny... Nie wybija sie z tego tla... nie wyróżnia sie na zdjeciu... z lustra wychodzą inne foty, takie.. 'głębsze' - widać tą przestrzeń... i pytanie - to wina aparatu czy fotografa?
Wiesz, wydaje mi się, że to jednak wina twojej techniki, aniżeli aparatu.
Ja zrobiłem taką fotke:
https://galeria.olympusclub.pl/albums/userpics/10882/normal_new_PA280018.jpg
Czy twoim zdaniem 1 plan jest wyraźny? Czy wybija się z planu?
P.S-przepraszam osobę na zdjęciu za użycie jej wizerunku :mrgreen: ale nie miałem innego przykładu
Zobaczcie na to:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/08/493520060806153802-1.jpg
źródło (http://www.fotoik.pl/zdjecia/4935-20060806153802.jpg)
a na to:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/12/493520061125195912-1.jpg
źródło (http://www.fotoik.pl/zdjecia/4935-20061125195912.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/12/493520061127013710-1.jpg
źródło (http://www.fotoik.pl/zdjecia/4935-20061127013710.jpg)
Na pierwszej focie widać, że to łódka jest najważniejsza.. jest taka realistyczna... a nastepne foty.. jakoś tak płasko.. co nie tak?
Dodam, że zazwyczaj gdy focę widoczki i ogólnie 'wieksze i szersze', bardziej rozległe plany to jakoś wychodzi - a przy portretach jakoś niezbyt...
Przy krajobrazach używasz krótszej ogniskowej, czyli głębia ostrości jest większa. Przy portrecie mała GO jest porządana, poza tym masz twarz blisko, a tło daleko. No i dłuższa ogniskowa.
Chodzi mi o to, że łódka się wyróżnia... tło tez nie jest przecież do końca ostre - mamy wrażenie takiej 'przestrzenności'
Natomiast w portrecie wszystko się zlewa i jest przede wszystkim płasko...
Rafał Czarny
4.12.06, 15:43
Myślę, że to kwestia światła. Na drugiej focie źle dobrane parametry (fota była prawdopodobnie niedoświetlona). Ciągnąłeś poziomy w programie, co spowodowało przepalenia - wyżarte niebo i białe plamy na twarzy. Problemem kompaktów jest mała rozpiętość tonalna matrycy.
Wiem z Twojego wątku, że rozmawiałeś z tym gościem i pozwolił się fotografować. Mogłeś go poprosić, żeby się ustawił do światła. Bo fota moim zdaniem jest zrobiona pod światło. Ostatnia fota jest OK, choć mogłaby być bardziej ostra. Czy po zmienszeniu zdjęcia wyostrzasz foty w programie?
PS. Na innych forach gość pytający o GO dostałby takie odpowiedzi:
- kup sobie podręcznik dla początkujących, tam się dowiesz.
- jesteś leniwy. Pewnie masz świadomość istnienia Google.
- użyj opcji szukaj, zanim zadasz takie banalne pytanie.
A na Olkowym Forum same rzeczowe odpowiedzi. :D
Może światło..
Fota była naświetlona ok - jedyna obróbka to jasność (chyba zmniejsyłem o 2) i kontrast ciut zwiększyłem..
Nie wyostrzam - powinienem ?
a z tymi odpowiedziami masz rację... Dlatego :iloveoly: : )
Rafał Czarny
4.12.06, 22:44
Nie wyostrzam - powinienem ?
Jasne. Przy zmniejszaniu foty do wielkości i rozdzielczości internetowej siada drastycznie ostrość. Moim zdanie wyostrzenie to konieczność. Choć trzeba uważać, żeby nie przegiąć w drugą stronę.
HrabiaMiod
10.12.06, 12:49
Ale 'sztucznie' wyostrzona fotka nie wygląda ładnie - widać że coś było wyostrzane.. O ile punktów (czy tam stopni) w Photoshopie wyostrzasz?
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.