Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Chcę kupić lustrzankę cyfrową do 4tyś



pepe96
14.11.06, 13:03
Chcę kupić lustrzankę cyfrową do 4tyś. Zastanawiam się nad E-500 , Nikon D70s lub Pentax K100D. Nie chcę wydać kasy a potem żałować. Zależy mi na dobrej jakości zdjęciach ostrych i wyraźnych. Robię dużo portretówek. Oczywiście jaką lampę do danego modelu byście polecili. Jestem wdzięczny za każdą radę, bo z tego co czytam o tych aparatach to wszystkie są super. Pozdrawiam

Part
14.11.06, 13:08
Zajrzyj do .tego postu (https://forum.olympusclub.pl/topics15/sprzedam-e1-i-akcesoria-vt8603.htm).

Nie to, zebym reklamowal sprzedajacego, ale IMHO za 4k PLN masz sprzet na start, jak marzenie. :D

YxasoR
14.11.06, 14:54
Chcę kupić lustrzankę cyfrową do 4tyś. Zastanawiam się nad E-500 , Nikon D70s lub Pentax K100D. Nie chcę wydać kasy a potem żałować. Zależy mi na dobrej jakości zdjęciach ostrych i wyraźnych. Robię dużo portretówek. Oczywiście jaką lampę do danego modelu byście polecili. Jestem wdzięczny za każdą radę, bo z tego co czytam o tych aparatach to wszystkie są super. Pozdrawiam
Więc TEN (https://forum.olympusclub.pl/topics8/lustrzanka-cyfrowa-do-4k-zl-co-wybrac-vt8507.htm) wątek jest do przejrzenia.
Ja bym na start wziął E-330 (LV jest zajesuperbongo :mrgreen: ), dwa kity pokrywają14-150mm (28-300 dla 35mm), które można wymienić(kupić) na 14-54 i 50-200, albo dokupić 50mm. Do tego jakiś flash FL-36/FL-50.
OBIEKTYWY (http://www.olympusclub.pl/olypedia/index.php?title=Obiektywy)
FLASH (http://www.olympusclub.pl/olypedia/index.php?title=System_b%C5%82ysku)
AKCESORIA (http://www.olympusclub.pl/olypedia/index.php?title=Akcesoria)

siwyjohn
14.11.06, 16:09
Jeśli naprawdę poważnie myslisz o portrecie, to w systemie olympusa rewelacyjnym do tego szkłem jest 50/f2.0. 14-54/f2.8-3.5 też się nada, ale na pewno stracisz na ostrości i bokehu, zyskasz za to bardzo uniwerslany zakres ogniskowych. 14-45/f3,5-5,6 jest według mnie do portretu za ciemny.

Wybór korpusu zalezy od Twoich prefrencji. Najlepiej trzyma się E-1, E-400 oferuje najwyższą rozdzielczość, ale jest zupełnie miniaturowy, co nie jest wadą, ale może utrudniać wygodne trzymanie z dłuższymi obietywami. E-500 jest propozycją wyważoną pomiędzy nimi. E-330 to zupełnie odmienna zabawka ze względu na Live View, za co jednak trzeba dopłacić.

Na dzień dzisiejszy dobrym wyborem jest E-1 lub E-500 z 14-54/f2.8-3.5 lub 50/f2.0. Do tego warto dokupić 40-150/f3.5-4.5 jako dobre optycznie i taniutkie tele. Nowego E-1 w Polsce chyba jednak już nie kupisz.

Lampy najlepiej systemowe, czyli FL-36 lub FL-50, ze wskazaniem na tą drugą.

Poszukaj używanych okazji - nieraz trafia się E-1 z bogatym wyposażeniem za grosze.

Oczywiście to mój subiektywny wybór.

robin102
14.11.06, 16:35
......14-45/f3,5-5,6 jest według mnie do portretu za ciemny.....
Za ciemny to napewno nie jest co najwyżej za krótki i ma piekielne dystorsje na krótkim końcu , ale to "koniec" nie używany do portretu, chociaż i na max ogniskowej też nieźle wykrzywia.

Raczej unikaj zakupu używanych lamp szczególenie tych niby profi , a zakup używanego E-1 traktuj z ostrożnością. To bardzo "rzemieślniczy" sprzęt i często mocno pojechany czego nie zobaczysz po jego wyglądzie bo jest klientoodporny-kuloodporny i prawie nie do zniszczenia normalnym użytkowaniem.
Teraz z oferty OLKA najciekawszą konstrukcja jest jak dla mnie E330 i nie dlatego , że ma LV bo to kwiatek do kożucha.

YxasoR
14.11.06, 16:40
Miałem napisać o portrecie, ale zapomniałem :mrgreen:
50mm jest najlepszy z możliwych. Lampę to polecam Fl-50 - super
FL30/FL50 (https://forum.olympusclub.pl/topics29/co-lepiej-fl-36-czy-fl-50-vt4199.htm)
pozdrawiam ;)

blady
14.11.06, 17:16
Chcę kupić lustrzankę cyfrową do 4tyś. Zastanawiam się nad E-500 , Nikon D70s lub Pentax K100D. [...] Jestem wdzięczny za każdą radę, bo z tego co czytam o tych aparatach to wszystkie są super. Pozdrawiam

I dokładnie tak jest jak piszesz. Kazdy jest dobry i właściwie wszystko jedno co kupisz - dopiero później człowiek zaczyna się orientować, co tak naprawdę potrzebuje i jakie ma wymagania. Warto więc kupić albo coś używanego, albo taniego. Olka nawet używanego, można kupić zwykle na gwarancji, bo firma daje 24 miesiace, a to mnóstwo czasu w świecie dslr. Kupując uzywanego olka masz chyba najmniejsze szanse na kupno zajechanego sprzetu.

Z tanich opcji to albo E-500, albo K100D i do portretu z kierunkiem na K100D, do tego jakaś stałka manualna, bo tu szybki AF nie jest potrzebny. W K100D trochę powinno być lepiej z ustawianiem ostrości bo wizjer większy. To rozwiązanie też ma wady - mniejsza matryca, 12 m-cy gwarancji, brak jasnych zoomow AF, wizjer ciemniejszy niż w E-500 ale za to większy.

Moja rada: Kup aparat najtańszy i używany, w jak najlepszym stanie. Jak Ci podpasuje to sobie go zostawisz i będziesz kupował szkła do korpusu. Jak Ci nie podpasuje to sprzedasz z relatywnie małą stratą i kupisz inny. Kolejność wyboru firmy obojętna.

suchar
14.11.06, 21:03
LV jest bardzo przydatny, to nie "tylko kwiatek do kozucha". Robisz zdjecia makro? Bos jesli tak to E330 bedzie bardzo wygodny w uzyciu :)

suchar
14.11.06, 21:06
Oczywiscie K100D ma te mila cehce, ze ma wbudowana stabilizacje (nie wiem, jak skuteczna), ale akurat do portretow nie jest to zbytnio potrzebne. pepe96: czym teraz focisz? kompaktem? Jesli kompaktem to E330 ma jeszcze te mila cehce, ze nie trzeba rezygnowac z wielu przyzwyczajen zwiazanych z foceniem kompaktami i ma ich zalete, czyli LV.

pepe96
15.11.06, 10:18
Chcę kupić lustrzankę cyfrową do 4tyś. Zastanawiam się nad E-500 , Nikon D70s lub Pentax K100D. Nie chcę wydać kasy a potem żałować. Zależy mi na dobrej jakości zdjęciach ostrych i wyraźnych. Robię dużo portretówek. Oczywiście jaką lampę do danego modelu byście polecili. Jestem wdzięczny za każdą radę, bo z tego co czytam o tych aparatach to wszystkie są super. Pozdrawiam
Dzięki za rady. ale dalej na problem. Chcę kupić nowy aparat OLE 500 Pentax 100 i Nikos są w tej samej cenie ale!!!!! Ole i Pentax dają dwa obiektywy. Do tej pory cykam Idiotencamera ale uwielbiam się bawić na starym Zenicie TTL. Przemawia dużo za OLE ale przy wyższych ISO słyszałem że są duże szumy. MAM PROBLEM.

Part
15.11.06, 10:44
Przemawia dużo za OLE ale przy wyższych ISO słyszałem że są duże szumy.

Z tymi szumami, to juz jest jakas paranoja chyba. Fakt, Oly, na wyzszych ISO, troche bardziej szumi. Taka konstrukcja matrycy, i tyle. Ale z drugiej strony, niech ktos mi powie, jaki zakladal film do analoga z najwyzszym ISO. Byl ktos, kto wsadzil > 400?

Faktem jest, ze cyfra daje nam m.in. te swietna mozliosc, ze za jednym pokreceniem kolka mozemy focic w miejscach, gdzie nie bardzo mozemy robic z lampa. I w tym przypadku powyzej ISO 800 jest juz troche malo komfortowo w przypadku Oly. Ale z drugiej strony ile takich zdjec w roku robimy? 50? 100?

Chyba, ze zakladasz nastawienie sie glownie na focenie po koncertach.

sławekb
15.11.06, 10:57
Musisz przemyśleć do jakich zdjęć ten aparat będzie Ci w większości przypadków potrzebny. Jeśli fotografujesz "wszystko" po trochu to bierz E-500, to świetny aparat. Jeśli masz zamiar się specjalizować w jakimś określonym typie zdjęć które wymagać będą wysokich iso to już trzeba się zastanowić.

blady
15.11.06, 11:22
Daj sobie spokój z szumami w E-500. Są porównywalne jak w d70s czy K100. Szumy w E-500 mają bardziej kolorowy grysik, ale dzięki temu łatwiej radzą sobie z tym programy do usuwania szumu.

Mówię Ci - bierz to co Ci bardziej odpowiada np. obiektyw Olympusa 40-150mm fajnie nadaje się do portretów - trzeba tylko trochę dalej stanąć od obiektu ;)

Szczerze mówiąc to ja bym nie kupił żadnego z tych trzech aparatów. Ale każda inna opcja przekroczy Twój budżet. Więc pozostając w klimatach tych trzech modeli, brałbym jednak E-500, ale w perspektywie mając zakup ZD 14-54mm albo ZD 50mm albo ZD 50-200mm ( zależności czym bardziej się bedziesz zajmował). Bez tych obiektywów zakup E-500 dla mnie traci na energii.


w s(z)umie furtka (E-500 ISO 1600)
[center]https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/11/PA298184_gate-1.jpg
źródło (http://members.chello.pl/d.brach/foto/PA298184_gate.jpg)[/center:9a577f514f]

grizz
15.11.06, 11:24
W takim rozmiarze, to żaden aparat nie szumi ;p

blady
15.11.06, 11:42
grizz - no nie noszę przy sobie cropa - ale poszukam jak bardzo chcesz ;)

Problem z szumami jest problemem pomijalnym bo na rozmiarach jakie się zwykle drukuje na domowe potrzeby tego nie widać, po zmniejszeniu zdjęcia do 6 Mpix jak w K100, zdjęcia są bardzo porównywalne, po zmniejszeniu do prezentacji na www szumu nie widać. Ja nie mam problemu z szumem, ale jak ktoś ogląda zdjęcia 1:1 to może mieć problem (nie tylko w E-500).

grizz
15.11.06, 11:46
Ja nie chcę. Ja to wiem.

Tylko Twój post zdjeciem to propaganda, ale już kolejny jest bardzo rzeczowy ;)

pepe96
15.11.06, 15:45
:twisted: :mrgreen: czyli wybór jest prosty E500 to jest to dwa obiektywy i lampa i będzie spoko

robin102
15.11.06, 16:25
Musisz przemyśleć do jakich zdjęć ten aparat będzie Ci w większości przypadków .
Wybacz uszczypliwość ,a le takie podejście ,z ebędę kupował apart i robił takie ,a nie inne fotki jest bez sensu. Nie można ograniczać się w ten sposób . Dopiero po jakimś czasie używania sprzętu człek dochodzi do wniosku jak np. ja , że jest mi potrzebny długi zooommm (40-150 ciut dla mnie za mało) i jasny obiektyw stałoogniskowy najepiej takie prawdziwe 50mm. Moje potrzeby wyznacza nie co będę fotografował ,ale jak lubie focić i jakie kadry lubię.

sławekb
15.11.06, 16:47
Musisz przemyśleć do jakich zdjęć ten aparat będzie Ci w większości przypadków .
Wybacz uszczypliwość ,a le takie podejście ,z ebędę kupował apart i robił takie ,a nie inne fotki jest bez sensu. Nie można ograniczać się w ten sposób . Dopiero po jakimś czasie używania sprzętu człek dochodzi do wniosku jak np. ja , że jest mi potrzebny długi zooommm (40-150 ciut dla mnie za mało) i jasny obiektyw stałoogniskowy najepiej takie prawdziwe 50mm. Moje potrzeby wyznacza nie co będę fotografował ,ale jak lubie focić i jakie kadry lubię.
Dla mnie jest bezsensem jak ktoś kupuje sprzęt za 3000zł a po kilku miesiącach wszystko sprzedaje i zmienia system, no chyba że ma się tyle pieniędzy ze to nie problem stracić kilka stówek. Kupując małpkę można nie wiedzieć do czego bedzie potrzebna bo to aparacik prawie do "wszystkiego". Ale jeśli ktoś kupuje pierwszą lustrzankę w życiu to nie robi chyba tego bez zastanowienia. Ja długo się zastanawiałem, zasięgałem opinii na różnych forach zanim wybrałem system. Ja wiedziałem czego chcę od aparatu i od systemu. Jeśli mam zamiar fotografować zwierzaki w lesie to nie kupię aparatu do którego nie bedzie długiego tele za normalne dla mnie pieniądze, o szumach nie wspomne bo dla jednych jest to problem dla innych nie.

blady
16.11.06, 01:04
sławekb - Robin ma rację - dowiadujesz się wszystkiego o sprzęcie w trakcie używania, a nie na forum. Na forum, możesz poznać największe zalety i wady dla innych, ale nie to co dla Ciebie będzie największą zaletą albo wadą.

Wybierając E-500 też orientowałem się na forach, dużo rzeczy się dowiedziałem, wszystkie pozytywne cechy potwierdziły się. Co ciekawe, do kupna E-500 zachęciły mnie argumenty przedstawione głównie przez Jacka_2004 na forum CF i dzięki temu zwróciłem uwagę na E-500.

E-500 to mój pierwszy dslr, po roku wiem czego mogę chcieć od aparatu i już nie muszę zasięgać rady na forach. Wiem jaki aparat będzie spełniał lepiej moje potrzeby.

Dlatego wydaje mi się, ze najlepszym rozwiązaniem na pierwszy aparat jest kupno najtańszego i używanego aparatu (np taki 300D+18-55+CF za 1400 pln). Jak nowy, to też najtańszy ale z zakresem ogniskowych jak największym np E-500 i dwa obiektywy od 14mm do 150mm.

sławekb
16.11.06, 12:30
Ja tam bym starego nie kupił. Nowy E-500 jest za drogi. Jak zaczynać od najtańszego to D40 na początek wystarczy.

pepe96
16.11.06, 19:00
Witam: Znajomy wybija mi z głowy E-500. Miał taki aparat i przeskoczył na Canona 350D Twierdzi że jakość zdjęć i możliwości są na Canonie większe a i większa możliwość dokupienia obiektywów. Znowu mam problem co o tym sądzicie??? :evil: :?: :?: :?:

fotomic
16.11.06, 19:42
Witam: Znajomy wybija mi z głowy E-500. Miał taki aparat i przeskoczył na Canona 350D Twierdzi że jakość zdjęć i możliwości są na Canonie większe a i większa możliwość dokupienia obiektywów. Znowu mam problem co o tym sądzicie??? :evil: :?: :?: :?: za przeproszeniem, pieprzy smuty.

Zapraszam tu: Olypedia (http://www.olympusclub.pl/olypedia/index.php?title=Strona_g%C5%82%C3%B3wna)

Mało ?

sławekb
16.11.06, 20:10
Witam: Znajomy wybija mi z głowy E-500. Miał taki aparat i przeskoczył na Canona 350D Twierdzi że jakość zdjęć i możliwości są na Canonie większe a i większa możliwość dokupienia obiektywów. Znowu mam problem co o tym sądzicie??? :evil: :?: :?: :?:
Na forum Olympusa takie rzeczy pisać to jak wsadzić kij w mrowisko. masz szczęście że tu inni ludzie są niż na forum N bo już byś zebrał.
Bierz E-500, zanim dojdziesz do wprawy wejdą na dobre obiektywy sigmy 4/3 i wtedy wybór jeszcze się poszerzy.

blady
16.11.06, 20:18
Witam: Znajomy wybija mi z głowy E-500. Miał taki aparat i przeskoczył na Canona 350D Twierdzi że jakość zdjęć i możliwości są na Canonie większe a i większa możliwość dokupienia obiektywów. Znowu mam problem co o tym sądzicie???
Co o tym sądzę? Zapytaj kolegę czy wie jak włączyć punktowy pomiar światła w swoim aparacie. Jak powie, że wie, to możemy dyskutować dalej o możliwościach obu aparatów.

KaarooL
18.11.06, 14:16
blady:

to badziewie nie ma spota chyba...

C+
18.11.06, 15:52
blady:

to badziewie nie ma spota chyba...

KaarooL to pytanie z rodzaju podchwytliwe ;)

blady
18.11.06, 16:18
:mrgreen: no, skoro już wiadomo o co chodzi, to ja właśnie między innymi dlatego, że nie ma w Canonie porządnego punktowego pomiaru światła, nie wybrałbym 350D/400D. Dla mnie punktowy pomiar światła to jeden z niewielu bajerów które wykorzystuję w aparacie, szczególnie przydaje się przy koncertach taki pomiar. Znam osoby które tylko z takiego pomiaru korzystają, nie tylko przy koncertach.

sławekb
18.11.06, 17:43
: Znam osoby które tylko z takiego pomiaru korzystają, nie tylko przy koncertach.
Np. lecący ptak na jasnym niebie.