Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Problem z akumulatorami



Adamu_1
10.10.06, 16:55
Witam oto pierwszy posta na forum.
Mam Olka c-150 juz jakis czas, pierwsze baterie to GP 2300mAh. Z poczatku moglem robic nawet ze 100 zdiec ale ostatnio zrobie z 30 i koniec bateri... Kupilem nowe akumulatorki 3200mAh na ktorych zrobie rowniez z 30 fotek. Patrzac miernikiem bo prad w nich jest ale aparat sie nie wlacza..Moze to wina aparatu czy tez akumulatorow. Prosze o pomoc bo nie wiem co mam robic, nie da sie ukryc ze to jest strasznie klopotliwe :) Pozdrawiam

RobertW3D
10.10.06, 18:34
Witaj,

Z akumulatorkami trzeba dość ostrożnie postępować - pomimo, że nowe ładowarki załatwiają sprawę w godzinę - połtorej, ale nie można zapominać o podstawowywch sprawach:
- pierwsze 3-4 ładowania powinny trwać 8-10h i akumulatorki powinny być rozładowywane po każdym z nich prawie do zera
- sprawdź o jakiej maksymalnej pojemności akumulatorki obsługuje aparat (o ile jest takie ograniczenie)
Możesz sprówać też z inną ładowarką (jaką masz) - pamiętaj - im szybszy czas ładowania tym mniejsza żywotność

Na początek spróbuj je pare razy porządnie sformatować :-)

robin102
10.10.06, 21:06
Wspólcześnie produkowane aku tzw paluszki nawet markowych producentów wytrzymują około 100 cykli pracy . Między bajki wlożyć reklmamowy belkot o 1000 cyklach !!! Potem pojemność spada na łeb . Do tego dochodzi takie zjawisko , że najczęściej jeden aku nie domaga . Wzrasta mu rezystancja wewnetrzna i w zasadzie ogniwo złożone z 4 lub 2 sztuk jest ciagle niedoładowane . Skutkuje to szybkim zużyciem . Aku przy zakupie trzeba pomierzyc i wybrac te ktore mają identyczne napiecie , oczywiscie niestety w stanie nieobciążonym. Polecam aku firmy HFR lub ANSMANNA nawet takie o pojemności ledwo 1700-2100 mAh mają niesamowitego kopa i dają duży prąd chwilowy ,co np bardzo ważne jest przy używaniu lamp błyskowych . Przetestowałem praktycznie kilkanaście typów aku rożnych producentów. Te dwie firmy co wymienilem to 1 liga , dodatkowo jeszcze sanyo o ile to orginały i orginalne energaizery . Te ostatnie mam 3 lata intensywnie używane , a jeszcze żyją i to dobrze sie mają.

RobertW3D
10.10.06, 21:37
Wspólcześnie produkowane aku tzw paluszki nawet markowych producentów wytrzymują około 100 cykli pracy . Między bajki wlożyć reklmamowy belkot o 1000 cyklach !!! Potem pojemność spada na łeb . Do tego dochodzi takie zjawisko , że najczęściej jeden aku nie domaga . Wzrasta mu rezystancja wewnetrzna i w zasadzie ogniwo złożone z 4 lub 2 sztuk jest ciagle niedoładowane .

Dobrze prawisz Robinie - zupełnie o tym zapomniałęm - dawno temu, gdy do starego Dimage'a wsadzałem 4 paluszki, to po pewnym czasie zauważyłem, że aparat krócej na nich pracował - jak się okazało jeden był słabszy i szybciej się rozładowywał. Jak namierzyłem, który to był i go wyminiłem, to wszystko wróciło do normy.

Adamu_1
11.10.06, 10:12
Pewnie tak jest jedna bateria ze starego kompletu bardziej się zużyła a nowe baterie nie są jeszcze sformatowane. Mam jeszcze pytanko czy aparat w czasie spoczynku czyli jak jest wyłączony to dużo bierze prądu?? Bo jak zostawie baterie w aparacie to po paru dniach nie mogę go już włączyć??

RobertW3D
11.10.06, 10:40
Pewnie tak jest jedna bateria ze starego kompletu bardziej się zużyła a nowe baterie nie są jeszcze sformatowane. Mam jeszcze pytanko czy aparat w czasie spoczynku czyli jak jest wyłączony to dużo bierze prądu?? Bo jak zostawie baterie w aparacie to po paru dniach nie mogę go już włączyć??

Tu nie chodzi o pobór prądu aparatu (przy stanie gdy jest wyłączony to jest zero, a przy czuwania niewiele więcej) tylko o akumulatorki, które w stanie spoczynku się same rozładowują. Z tego co piszesz, to bym dokładnie sprawdził wszystkie akumulatorki w stanie naładowania i (teoretycznego) rozładowania.

kristop
11.10.06, 11:32
. Mam jeszcze pytanko czy aparat w czasie spoczynku czyli jak jest wyłączony to dużo bierze prądu?? Bo jak zostawie baterie w aparacie to po paru dniach nie mogę go już włączyć??

Witam
niestety to usterka aparatu , przerabialem ten temat w 2 egzemplarzach i nie udało sie zlokalizowac przyczyny

Krzysiek

KaarooL
11.10.06, 15:22
akumulatorki to jedno, ładowarka drugie. trzeba przyjrzeć się też ładowarce:
- czy ma rozładowywanie
- czy obniża prąd po zakończeniu ładowania
- ile czasu ładuje aku

dobra ładowarka nie zarzyna ogniw i działają po 2-3 lata. kiepska, szybka ładowarka potrafi zajechać nawet najlepsze aku.

Adamu_1
13.10.06, 09:23
hmm czyli problem leży po stronie baterii i ładowarki. Wniosek z tego że lepiej kupiś droższe aku i lepszą ładowarke i mieć spokój.
A co do tego uszkodzenia co pisał kristop to znając życie bardziej będzie się opłacało kupiś nowy aparat... Trudno kupie najwyżej jeszcze jeden komplet aku i jakoś sobie dam radę. Mysłałem też ze na to ma wpływ niższe napięcie akumulatora-1.2V. Przy dwuch różnica jest 0.8V, a powinno być 3V. Może też w tym jest problem???. Może jak bym kupił tą baterię specjalną3V to coś by pomogło??