Zobacz pełną wersję : Odwzorowanie w fotografii macro
Tylko nie zabijajcie śmiechem :)
Jak to jest z odwzorowaniem podawanym przy obiektywach makro.
Czy przelicznik, który służy do przeliczania ekwiwalentu dla 35mm
ma jakiś wpływ na odwzorowanie?
Przykładowo jeśli producent podaje, że obiektyw odwzorowuje 1:2
to będzie tak jak dla 35mm 1:1, a jeśli podaje 1:1 to będzie 2:1?
RadioErewan
26.09.06, 18:04
Tylko nie zabijajcie śmiechem :)
Jak to jest z odwzorowaniem podawanym przy obiektywach makro.
Czy przelicznik, który służy do przeliczania ekwiwalentu dla 35mm
ma jakiś wpływ na odwzorowanie?
Przykładowo jeśli producent podaje, że obiektyw odwzorowuje 1:2
to będzie tak jak dla 35mm 1:1, a jeśli podaje 1:1 to będzie 2:1?
Obraz z 4/3 będzie wykadrowanym środkiem obrazu 36x24. Skala odwzorowania w obu przypadkach będzie 1:1. Odwzorowanie = wyciąg/ogniskowa -> wartość ta jest niezależna od wielkości elementu rejestrującego i informuje jaki jest stosunek wielkości obrazu rzutowanego przez obiektyw i obserwowanego oryginału.
Oczywiście wielkość elementu światłoczułego przełoży się na obszar zarejestrowany na zdjęciu.
Przy skali odwzorowania 1:1 wielkość rzutowanego obrazu = wielkości fotografowanego przedmiotu (w płaszczyźnie ostrości). Wynika z tego że matryca 18x13,5mm zarejestruje na szerokości klatki 18x13,5 mm. Aparat z matrycą 36x24 zarejestruje 36x24 mm. Na tej podstawie marketing ukuł "teorię" że skalę odwzorowania mnoży się x2 w przypadku obiektywów Zuiko Digital. To jest krowi placek.
Pozdrawiam
Ale patrząc na zdjęcie daje taki efekt ;)
RadioErewan
26.09.06, 18:16
Ale patrząc na zdjęcie daje taki efekt ;)
Nie do końca. Przy skali odwzorowania 2:1 zdjęcie by miało dwie przysłony mniej światła od 1:1.
Ale patrząc na zdjęcie daje taki efekt ;)
Nie do końca. Przy skali odwzorowania 2:1 zdjęcie by miało dwie przysłony mniej światła od 1:1.
Nie zajmuję się makro, ale zapytam co w związku z tym skoro przy makro przymykam zazwyczaj na maksa?
RadioErewan
26.09.06, 18:21
Nie zajmuję się makro, ale zapytam co w związku z tym skoro przy makro przymykam zazwyczaj na maksa?
Dłuższe czasy, większa dyfrakcja.
f to otwór względny/ogniskowa (dla nieskończoności)
f to otwór względny/ogniskowa + wyciąg (dla makro)
f/22 dla nieskończoności = f/32 (1:1) i f/48 (2:1). Czaisz bazę?
[
Nie zajmuję się makro, ale zapytam co w związku z tym skoro przy makro przymykam zazwyczaj na maksa?
Na maxa nie trzba wystarczy 2 -3 działki i masz żylketę. Jak przymykam za mocno to sztucznie ostro się robi w moim 35mm . Jakby ktoś skalpelem obrazki wycinał.
[
Nie zajmuję się makro, ale zapytam co w związku z tym skoro przy makro przymykam zazwyczaj na maksa?
Na maxa nie trzba wystarczy 2 -3 działki i masz żylketę. Jak przymykam za mocno to sztucznie ostro się robi w moim 35mm . Jakby ktoś skalpelem obrazki wycinał.
Chodzi o GO ;) Jak pisałem nie popełniłem makro w życiu, ale trochę czytałem. :mrgreen:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.