PDA

Zobacz pełną wersję : LightZone i .orf



salvadhor
24.09.06, 08:36
W temacie obróbki plików .raw na Linuksie, na scenie istnieje od jakiegoś czasu taki program jak LightZone. Od ostatniej wersji, potrafi on też obsłużyć pliki .orf.
Program jest specyficzny - napisany w Javie ( po części ), pozwala na sporo ciekawych operacji na kolorach/tonacjach/ostrości/szumach zdjęcia. Mi niezbyt przypadł do gustu - to program bardziej do przerabiania fotek niż do wywoływania .orf'ów, ale komuś może się przydać :
http://sonic.net/~rat/lightcrafts/

fotomic
24.09.06, 08:49
W temacie obróbki plików .raw na Linuksie, na scenie istnieje od jakiegoś czasu taki program jak LightZone. Od ostatniej wersji, potrafi on też obsłużyć pliki .orf.
Program jest specyficzny - napisany w Javie ( po części ), pozwala na sporo ciekawych operacji na kolorach/tonacjach/ostrości/szumach zdjęcia. Mi niezbyt przypadł do gustu - to program bardziej do przerabiania fotek niż do wywoływania .orf'ów, ale komuś może się przydać :
http://sonic.net/~rat/lightcrafts/

czyli jednak zostajemy z UFRAW(najlepiej z pluginem do GIMPA) lub kupujemy "BibblePro" ?

BTW. czy udało Ci się zainstlować sofick od olka pod linuxa i działa ? Mi zainstalowac się udało, nawet daje ikonke w trayu, ale dalej lipa. Czy to wymaga dodatkowej konfiguracji "wine" ? Czy nie da rady tego uruchomić na tą chwilę. Może "cegeda" ?

grizz
24.09.06, 10:46
OV jestniestety wine odorny i cedega tu chyba nie pomoże ;/

Ja coraz bardziej zaprzyjaźniam się z ufraw, który z wersji na wersję jest coraz lepszy.

fotomic
24.09.06, 11:19
OV jestniestety wine odorny i cedega tu chyba nie pomoże ;/

Ja coraz bardziej zaprzyjaźniam się z ufraw, który z wersji na wersję jest coraz lepszy.
którą masz aktualnie ?

C+
24.09.06, 11:31
A ja chyba zakupie Maca i mi to lotto... ;) Adobe Lightroom lub Apple Aperture :D

grizz
24.09.06, 11:34
Najnowszej używam...

Maci, no tak, ale ja lubie grzebać w systemie ;/
Pozatym jednak drogie są ;/

C+
24.09.06, 11:46
http://www.cortland.com.pl/go/_info/?id=23415&sess_id=fe408b0009ee669d98b09c099f1fd308

No relatywnie za to co dostajemy nie są drogie ;)

Pogrzebać to mogę w susełku :mrgreen: a funkcjonalność i soft do zdjęć to inna sprawa. Teraz jak mnie wkurza Gimp to musze skorzystać z XP i PS.

RobertW3D
24.09.06, 12:00
Najnowszej używam...

Maci, no tak, ale ja lubie grzebać w systemie ;/
Pozatym jednak drogie są ;/

Grizz - przykro mi, ale Twoje argumenty były dobre jeszcze parę lat temu ;)
Nie wiem czy pracowałeś chociaż trochę na MacOS X, ale ja jestem nim zachwycony. To najlepsze połączenie cech Windows i IRIX (Unix dla stacji Silicon Graphics). Można w nim naprawdę nieźle grzebać, ma świetnego shella (w końcu jest zbudowany na unixie) i jest naprawdę stabilny i szybki. Poza tym jak czytam o nowej Viście, to mi się włosy jeża (konfiguracje sprzętowe, licencje, HDMI, ograniczenia w odtwarzaniu filmów HD) Wolę kupić iMaca (ceny i konfiguracje mają naprawdę BARDZO dobre) i wiedzieć, że:
- za 2 lata nie będę musiał wszystkiego wymieniać bo coś mi nie będzie działało (w końcu Maczki starzeją się wolniej)
- nie będę musiał instalować oprogramowania antywirusowego, antyphisherowego itp (co by nie mówić ono czasami bardziej spowalnia komputer niż jakiś tam trojan!)
- będzie mi na nim działało najważniejsze oprogramowanie biurowo-graficzno-multimedialne (będę musiał jedynie poświęcić Corela - ale może pójdzie na Winie ..? )
- gier nie jest tak dużo, ale też nie jest tragicznie ... zresztą na granie i tak nie mam czasu
- znakomita większość sprzętu ma teraz sterowniki do MacOS X, więc to nie jest dużym ograniczeniem (w Linuxie ciągle jest - wiem co mówię, bo go używam od 7 lat ... )

W chwili obecnej jedyne co mnie powstrzymuje od przesiadki na Maca, to to, że mam służbowego laptopa, którego mogę używać do celów prywatnych i brak tych 6400zł na 20" iMaca :) Jak jedno z tych dwóch się zmieni (a kiedyś na pewno to się stanie :D ) to na pewno napiszę recenzję z przesiadki - ale raczej na pewno będzie ona pozytywna, bo ostatnio używałem przez miesiąc PowerBooka G4 i było super :)

PS. W ostateczności na Intel-Macu można zainstalować Winblowsa ...

C+
24.09.06, 12:05
Najnowszej używam...

Maci, no tak, ale ja lubie grzebać w systemie ;/
Pozatym jednak drogie są ;/

Grizz - przykro mi, ale Twoje argumenty były dobre jeszcze parę lat temu ;)
Nie wiem czy pracowałeś chociaż trochę na MacOS X, ale ja jestem nim zachwycony. To najlepsze połączenie cech Windows i IRIX (Unix dla stacji Silicon Graphics). Można w nim naprawdę nieźle grzebać, ma świetnego shella (w końcu jest zbudowany na unixie) i jest naprawdę stabilny i szybki. Poza tym jak czytam o nowej Viście, to mi się włosy jeża (konfiguracje sprzętowe, licencje, HDMI, ograniczenia w odtwarzaniu filmów HD) Wolę kupić iMaca (ceny i konfiguracje mają naprawdę BARDZO dobre) i wiedzieć, że:
- za 2 lata nie będę musiał wszystkiego wymieniać bo coś mi nie będzie działało (w końcu Maczki starzeją się wolniej)
- nie będę musiał instalować oprogramowania antywirusowego, antyphisherowego itp (co by nie mówić ono czasami bardziej spowalnia komputer niż jakiś tam trojan!)
- będzie mi na nim działało najważniejsze oprogramowanie biurowo-graficzno-multimedialne (będę musiał jedynie poświęcić Corela - ale może pójdzie na Winie ..? )
- gier nie jest tak dużo, ale też nie jest tragicznie ... zresztą na granie i tak nie mam czasu
- znakomita większość sprzętu ma teraz sterowniki do MacOS X, więc to nie jest dużym ograniczeniem (w Linuxie ciągle jest - wiem co mówię, bo go używam od 7 lat ... )

W chwili obecnej jedyne co mnie powstrzymuje od przesiadki na Maca, to to, że mam służbowego laptopa, którego mogę używać do celów prywatnych i brak tych 6400zł na 20" iMaca :) Jak jedno z tych dwóch się zmieni (a kiedyś na pewno to się stanie :D ) to na pewno napiszę recenzję z przesiadki - ale raczej na pewno będzie ona pozytywna, bo ostatnio używałem przez miesiąc PowerBooka G4 i było super :)

PS. W ostateczności na Intel-Macu można zainstalować Winblowsa ... :twisted:

Masz na myśli to cacko http://www.cortland.com.pl/go/_info/?id=21220&sess_id=fe408b0009ee669d98b09c099f1fd308

RobertW3D
24.09.06, 12:13
Masz na myśli to cacko http://www.cortland.com.pl/go/_info/?id=21220&sess_id=fe408b0009ee669d98b09c099f1fd308

Niestety ale po wklejeniu linka przechodzę na główną stronę Cortlandu ...
Jeżeli chodziło Tobie o:
1. http://www.apple.com.pl/imac/index.html - to tak ale tylko wersji 20" - 24" to marzenie ... ściętej głowy ;)
2. http://www.apple.com.pl/macpro/ - O tym to już nawet nie marzę - wliczając koszt monitora robi się strasznie drogi ... ale nie powiem, chciałbym mieć takiego z 23" Cinema HD Display na biurku :D

grizz
24.09.06, 12:21
Najnowszej używam...

Maci, no tak, ale ja lubie grzebać w systemie ;/
Pozatym jednak drogie są ;/

Grizz - przykro mi, ale Twoje argumenty były dobre jeszcze parę lat temu ;)
Nie wiem czy pracowałeś chociaż trochę na MacOS X, ale ja jestem nim zachwycony. To najlepsze połączenie cech Windows i IRIX (Unix dla stacji Silicon Graphics). Można w nim naprawdę nieźle grzebać, ma świetnego shella (w końcu jest zbudowany na unixie) i jest naprawdę stabilny i szybki. Poza tym jak czytam o nowej Viście, to mi się włosy jeża (konfiguracje sprzętowe, licencje, HDMI, ograniczenia w odtwarzaniu filmów HD) Wolę kupić iMaca (ceny i konfiguracje mają naprawdę BARDZO dobre) i wiedzieć, że:
- za 2 lata nie będę musiał wszystkiego wymieniać bo coś mi nie będzie działało (w końcu Maczki starzeją się wolniej)
- nie będę musiał instalować oprogramowania antywirusowego, antyphisherowego itp (co by nie mówić ono czasami bardziej spowalnia komputer niż jakiś tam trojan!)
- będzie mi na nim działało najważniejsze oprogramowanie biurowo-graficzno-multimedialne (będę musiał jedynie poświęcić Corela - ale może pójdzie na Winie ..? )
- gier nie jest tak dużo, ale też nie jest tragicznie ... zresztą na granie i tak nie mam czasu
- znakomita większość sprzętu ma teraz sterowniki do MacOS X, więc to nie jest dużym ograniczeniem (w Linuxie ciągle jest - wiem co mówię, bo go używam od 7 lat ... )

W chwili obecnej jedyne co mnie powstrzymuje od przesiadki na Maca, to to, że mam służbowego laptopa, którego mogę używać do celów prywatnych i brak tych 6400zł na 20" iMaca :) Jak jedno z tych dwóch się zmieni (a kiedyś na pewno to się stanie :D ) to na pewno napiszę recenzję z przesiadki - ale raczej na pewno będzie ona pozytywna, bo ostatnio używałem przez miesiąc PowerBooka G4 i było super :)

PS. W ostateczności na Intel-Macu można zainstalować Winblowsa ...

Moje argumenty są dobre ;) dla mnie

- Ja się lubię bawić systemem, dostosowywaćgo do swoich potrzeb, OS X jest kapitalny, temu nie zaprzeczam :)
-w PC też nie musze wymieniać... mój komp ma 5lat i śmiga
-w Linuxie też nie muszę ;) wszystko zależy od dobrej konfiguracji, zresztą Windowsa też potrafię dopieścić tak, ze mucha nie śiada.
-Na linuxie tez praktycznie niczego nie brakuje do moich potrzeb - prócz może troszkę lepszej obsługi RAWa
-ehhn nie gram już od kilku lat
-Co do sterowników po prostu trzeba kupowac odpowiednie podzespoły i nie ma problemu - jak, któryś z producentów tego nie dopilnował - cóż jego strata

Podoba mi się PowerBook, głównie za rozmiary i wykonanie, ale cena jednak przeszkadza ;/

Podsumowując... gdybym chciał kompa który ma być narzędziem do pracy to napewno dorzuciłbym do Maca, ale ja lubię sobie pogrzebać, pobawić się dostosować system do moich potrzeb, a tu linux, ze swoja różnorodnością jest nie do pobicia.

C+
24.09.06, 12:27
Co by nie pisać jak postawiłem SuSE ponad rok temu to oprócz aktualizacji nic nie ruszyłem, a wszystko śmiga tak samo jak na początku. W firmie mamy XP i jest to ciągła walka, teraz po moich sugestiach dali FF. Zaryzykuję stwierdzenie, że linux jest dla leniwych :twisted:

RobertW3D
24.09.06, 12:33
[
Podsumowując... gdybym chciał kompa który ma być narzędziem do pracy to napewno dorzuciłbym do Maca, ale ja lubię sobie pogrzebać, pobawić się dostosować system do moich potrzeb, a tu linux, ze swoja różnorodnością jest nie do pobicia.

Tu sie z Tobą w pełni zgadzam - linuxa można pięknie "dopieścić" :) Ale ostatnio zauważyłem u siebie dość niepokojącą cechę - wraz ze skracaniem się wolnego czasu na zabawy z komputerem coraz mniej mam ochote i czas na tweakowanie i "dopieszczanie" systemu godzinami. Zaczęło mnie to szczególnie irytować jak po naprawie laptopa wyczyścili mi cały dysk w serwisie i musiałem wszystko przeinstalowac (miałem tylko backupy danych) - 1,5 dnia pracy z głowy ...
Linuxa bardzo lubię i jeżeli miałbym kupować komputer do celów tylko biurowych, to na pewno bym kupił taniego pieca i postawił SuSE lub Fedorę, ale brak poważnych aplikacji graficznych (Corel, PS, Illustrator) ciągle nie pozwala mi go używać jako głównego systemu operacyjnego - przy Macu ten problem znika :) Wiem, jest Gimp i Inkscape, ale w moim przypadku nie są to aplikacje "produkcyjne" a raczej domowo-hobbystyczne. Nie do przecenienia jest też fakt, że na Maca jest więcej programów do grafiki 3D (Maya, Modo, Cinema, Lightwave ...) no i magiczny Shake (YESS! :D)

C+
24.09.06, 12:42
Na dzień dzisiejszy wybrałbym Auroxa.

grizz
24.09.06, 13:18
Maca jest więcej programów do grafiki 3D (Maya, Modo, Cinema, Lightwave ...) no i magiczny Shake (YESS! :D)

http://grizz.pl/co_potrafi_darmowe_oprogramowanie_blender

;) polecam ściągnąć filmik z pierwszego linka i obejrzeć zwłaszcza jego zakończenie ;)

celebrity plus
Aurox jest ok ;) moja druga ulubiona dystrybucja ;)

RobertW3D
24.09.06, 13:27
http://grizz.pl/co_potrafi_darmowe_oprogramowanie_blender

;) polecam ściągnąć filmik z pierwszego linka i obejrzeć zwłaszcza jego zakończenie ;)


Grizz - do Blendera nie musisz mnie przkonywać - śledzę go i czasami używam właściwie odkąd go upubliczniono i zmieniono nazwę z NeoGeo Blender (czyli coś koło 2000r :) Ostatnio naprawdę mocno go rozbudowali i robi się z niego kawałek dobrej aplikacji - ale mimo wszystko aplikacje komercyjne (Maya, Softimage, max) znam o niebo lepiej i w porównaniu z nimi Blender jest czasami mało intuicyjny ... aczkolwiek bardzo go lubię :)

grizz
24.09.06, 13:32
mimo wszystko aplikacje komercyjne (Maya, Softimage, max) znam o niebo lepiej i w porównaniu z nimi Blender jest czasami mało intuicyjny ... aczkolwiek bardzo go lubię :)

I tu dotykasz sedna sprawy - przyzwyczajenie... przyzwyczajenie i nieumiejętnośc przestawienia znacznej większości użytkowników.

C+
24.09.06, 13:35
mimo wszystko aplikacje komercyjne (Maya, Softimage, max) znam o niebo lepiej i w porównaniu z nimi Blender jest czasami mało intuicyjny ... aczkolwiek bardzo go lubię :)

I tu dotykasz sedna sprawy - przyzwyczajenie... przyzwyczajenie i nieumiejętnośc przestawienia znacznej większości użytkowników.

Ja miałem ostatnio problemy z usunięciem formularzy w XP tzn IE :mrgreen: człowiek zapomina :razz:

RobertW3D
24.09.06, 14:03
mimo wszystko aplikacje komercyjne (Maya, Softimage, max) znam o niebo lepiej i w porównaniu z nimi Blender jest czasami mało intuicyjny ... aczkolwiek bardzo go lubię :)

I tu dotykasz sedna sprawy - przyzwyczajenie... przyzwyczajenie i nieumiejętnośc przestawienia znacznej większości użytkowników.

Ale tylko połowicznie - jeżeli się czymś zajmujesz profesjonalnie i jesteś obłożony praca, to nie masz czasu na naukę nowego softu. Tak jak jest np. ze mną - co z tego, że wiem, że Illustrator jest pod wieloma względami lepszy i dokładniejszy od CorelDRAW jeżeli nie mam czasu się go nauczyć - któregoś dnia pewnie będę musiał to zrobić, ale póki co to jeszcze nie jest TEN moment. Jeszcze parę lat temu to była dla mnie ogromna radocha rozpracowywać kolejne pakiety do 3D ... teraz już na to nie mam czasu i musi mi wystarczyć ta wiedza, którą mam.