Zobacz pełną wersję : Olympus E400
1. http://www.dpreview.com/news/0609/06091401olympuse400.asp#specs
2. http://fotopolis.pl/index.php?n=4847
toż to takie małe ze sie może w kieszeni zapodziać :/
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://fotopolis.pl/obrazki/olympus_e-400_kit_2szkla.jpg)
Rafał Czarny
14.09.06, 07:28
NIewiele różni się od E500/ :cry:
Myślałem, że chociaż stabilizację będzie miał. :roll:
Ja pogdybam i wydaje się mi, że cena za body będzie <1500zł.
Rafał Czarny
14.09.06, 07:31
Powtarzam, fajna strona http://www.four-thirds.org/en/products/lense.html
Zapomnieli o obiektywie 14-45.
już nie będzie polewu z trabanta, tylko z OLKA E-400... wszystko spoko, ale te zaczepy z przodu - kto to projektował?
tak na serio, to jak zejdzie do 1800 pln, to sprzedam C-55 i kupię toto jako trip-camera. o ile wizjer nie będzie tak parszywy jak w E-500...
p.s. strasznie syfne te obiektywy... ale jak wiadomo to cena jest kryterium zakupu dla większości osób, więc tanie na pewno będą.
panowie sugerowana cena z obiektywem 1999 zł - :) tak stawiam
Lustrzanka oki... ale po co wypuszczali takie denne szkła?
już nie będzie polewu z trabanta, tylko z OLKA E-400... wszystko spoko, ale te zaczepy z przodu - kto to projektował?
tak na serio, to jak zejdzie do 1800 pln, to sprzedam C-55 i kupię toto jako trip-camera. o ile wizjer nie będzie tak parszywy jak w E-500...
bardzo dobry pomysł, ciekawe jak prezentowały sie będą te szkiełka :/
W końcu szkła o olka są bardzo małe, jak kiedyś zapowiadano.
Lustrzanka oki... ale po co wypuszczali takie denne szkła? z teog co sie orientuje to nie maja być takie denne ;), zresztą chyba są mniejsze od poprzednich.
Wyczuwam w waszych wypowiedziach nutkę zawodu ? :)
Cóż, faktycznie. Na tle takiego Pentax'a K10d to ubogo to wygląda. Cena na pewno będzie niska. Ale czy o to chodzi ...
gizz bo teraz w kicie będzie wszyędzie to szkło o wartosci 200-300 zł a 14-45 i 40-150 to będzies musiał dokupić bo to szkła klasy średniej:D
za 600-700 zł
to panowie może już nie gdybajmy ?
zapraszam tu:
https://forum.olympusclub.pl/forum22/olympus-e400-vt7882.htm
Gdybajmy , gdybajmy , może to ktoś gdzieś przeczyta bo jak sobie popatrze na ten sprzęcik to zaczynam się uśmiechać pod nosem . Żarcik jakiś zrobili . Szdoda ,że miałem racje , że Oly zmierza w odchłań hipermarketowej totalnej amatorszczyzny. RRacja racją i chcialbym żeby robili porządne sprzęty dla amatorów bo tak mi isę widzi ,ze jest filozofia firmy , ale żeby aż tak !!!.Fajnych mają speców od sondowania rynku i marketingu . Kto imm kurde robi te badania i gdzie ???
Kto to ma kupować . Na komunnie dla dzieci się nada bo ma 10MPx. Najmniejszy i najlżejszy apart lustrzankowy na świecie !!!! to ma być zaleta ????
Dżizas chyba napiszę do nich list.
ps.
szczególnie pasuje pod tą linnię porzadnych luf za klika kilkanaście tysiecy zl . Nie bedzie go zza nich widać , wiec nikt nie posądzi ,że ktos fotki pstryka tylko jakąś lunetę do czoła przykłada.
Następnym pomysłem będzie prawdopodobnie lustro w komórce w systemie 4/3... :? Co tych Japońców tak ciągnie do miniaturyzacji...???
Kosmetyka - nic więcej. Żadnej rewolucji.
R.I.P.
robin102:
nie marudź tylko zbieraj na Pentax'a... ma i uszczelki i wizjer a tylko dwukrotnie droższy.
Najmniejszy i najlżejszy apart lustrzankowy na świecie !!!! to ma być zaleta ????
Dżizas chyba napiszę do nich list.
ale może być fajnym gadźetem jako drugi aparat rezzerwowy:)
a np. w moim przypadku (mam problem z prawym nadgarstkiem) lekkość jest pewną zaletą... ale nie ukrywam że i ja liczyłem na coś większego...
pozdrawiam marcin...
to panowie może już nie gdybajmy ?
zapraszam tu:
https://forum.olympusclub.pl/forum22/olympus-e400-vt7882.htm
Gdybajmy , gdybajmy , może to ktoś gdzieś przeczyta bo jak sobie popatrze na ten sprzęcik to zaczynam się uśmiechać pod nosem . Żarcik jakiś zrobili . Szdoda ,że miałem racje , że Oly zmierza w odchłań hipermarketowej totalnej amatorszczyzny. Fajnych maja specow od sondowania rynki i marketingo . Kto imm kurde robi te badania i gdzie ???
Kto to ma kupować . Na komunnie dla dzieci się nada bo ma 10MPx. Najmniejszy i najlżejszy apart lustrzankowy na świecie !!!! to ma być zaleta ????
Dżizas chyba napiszę do nich list. gdybać będziemy ale już o następcy E1 :D o tym omdelu nie ma co już gdybać
nie ma co, naprawdę będą mieli z czym pokazać się na Photokinie... masakra po prostu, kilka miechów oczekiwania a tu cyk i mamy mydelniczkę.
z drugiej strony miliony much polecą na ten lep i będzie nas siła... ciekawe tylko co stało się z szumami przy takim upakowaniu?
nie ma co, naprawdę będą mieli z czym pokazać się na Photokinie... masakra po prostu, kilka miechów oczekiwania a tu cyk i mamy mydelniczkę.
z drugiej strony miliony much polecą na ten lep i będzie nas siła... ciekawe tylko co stało się z szumami przy takim upakowaniu? no ciekawe ciekawe, do teog matryca CCD nie CMOS :?: :!:
Zadna rewolucja. Zadne zmiany. Po prostu wypuszczenie nowej lustrzanki dla kobiet amatorek. Bo inaczej jak nazwac to co sie stalo. Po co wprowadzac tak ciemne szkla, zwlaszcza 40-150 skoro koszt obecnego waha sie w granicach 600-700 zl. Czy kolejna oszczednosc rzedu 100/200 zl (na szkle) i dalsza na body (gorsza jakosc wykonania) sa naprawde tak kluczowe dla Olympusa ze nie moze inaczej konkurowac niz wypuszczajac kolejne "kalekie" produkty ??
Panowie.. a mi się wydaję ze ten aparat może się dobrze sprzedawać,, w granicach 1500-2000 zł, jednyny bliski konkurent to d50, ale on już chyba technologicznie od niego odstaję... do tego myślę, że po dwóch latach pracy,,, Kodak zrobił postępy w zakresie ISO i nie będzie ono gorszę od tego jakiego widzimy w e500
Jedna rzecz, która martwi - wciąż ten sam procesor obrazu:( - już archaiczny... powiedzmy sobie szczerze....
Przynajmniej na papierze ten aparat nie wygląda dobrze...dalej 3-punktowy AF, wepchnięte 10 mpix w małą matrycę, znów mały wizjer, wciąż USB 1.1. Nie napisali, co to za CCD - czyżby znów Kodak FFT?
Mimo wszystko pewnie dzięki cenie będzie sprzedawał się jako-tako...
Pozdrawiam,
Aparat E-400 jest kompatybilny z całym zakresem akcesoriów Olympus E-System, z niewieloma wyjątkami. Należy tu wymienić choćby gamę najwyższej klasy profesjonalnych obiektywów ZUIKO DIGITAL, które ostatnio otrzymały nagrodę EISA a mnie zastanawia jakie to ograniczenia ze nie obsluguje tych obiektywow? a moze przy np. e300 tez sa jakies ograniczenia (a ja o niczym nie wiem)
zle stawiasz tutaj przecinek, choci ze nie obsługuje OIS w pełnym trybie
[kontynuując] powiedzmy sobie szczerze... po E-300, E-500, E-330 to kolejny praktycznie taki sam aparat tylko ze zwaloną ergonomią... dreptanie w miejscu i wypuszczanie syfnych szkieł to ma być postęp?
kur** o co tym ludziom chodzi. przecież nie posiadając mocnego aparatu tracą jakieś 40% klientów, których mogliby mieć po pokazaniu czegoś solidnego.
robin102:
nie marudź tylko zbieraj na Pentax'a... ma i uszczelki i wizjer a tylko dwukrotnie droższy.
Raczej nie kupię PENTAXA bo za dużo mam gratów olkowych będę focił tym co mam bo do fotografowania (mojego) zupełnie wystarczy. Tylko jakoś tak dziwneie człowiekowi na duszy ,że mój ulubiony producent sprzetu takie durnoty popełnia ( według mnie).
W gorszej sytuacj są koledzy którzy już nafocili się do bólu takim E-1 i chcieli by przeskoczyć na coś mądrzejszego , a tu kicha .
[kontynuując] powiedzmy sobie szczerze... po E-300, E-500, E-330 to kolejny praktycznie taki sam aparat tylko ze zwaloną ergonomią... dreptanie w miejscu i wypuszczanie syfnych szkieł to ma być postęp?
kur** o co tym ludziom chodzi. przecież nie posiadając mocnego aparatu tracą jakieś 40% klientów, których mogliby mieć po pokazaniu czegoś solidnego. na Photokina albo 26 września mają pokazać zajawke. :?
robin102:
właśnie. rozumiałbym wypuszczenie naraz małego i dużego OLKA. a tu ciągle małe, coraz bardziej plastikowe i coraz mniejsze.
E-1 jest zayebisty i zasadniczo nic mu nie brakuje, ale ja nie mam czasu na odszumianie kadrów w ISO800. dramatycznie brakuje mi czasu a ktoś fotki musi obrobić...
tak czy inaczej zmieniam sprzęt za niecały rok, do tego czasu muszą coś pokazać. kupiłbym przynajmniej 11-22 ale jak poza E-1 nie ma do czego podpiąć to ja w to wbijam.
fotomic:
ja to kiedyś kupię, bo nie trawię "plastyki" fotek wycieczkowych z mojego kompaktu. małe lustro da lepsze efekty.
że mój ulubiony producent sprzetu takie durnoty popełnia ( według mnie). IMO to świetny ruch(pomyślane dla przyszłych uzytkowników 4/3) mały, tani... coś dla ludu, dla amatorów. IMO powycina hybrydy jeżeli będize tani, takie były zamierzenia.
Coś nie podoba mi się polityka Olympusa. Myślałem, że będzie jakaś odpowiedź na 80D, a tu???
Po co taki aparat, jeżeli można jeszcze dostać E-300 poniżej 2tyś. Nie rozumiem...
Najmniejszy i najlżejszy apart lustrzankowy na świecie !!!! to ma być zaleta ????
Dżizas chyba napiszę do nich list.
ale może być fajnym gadźetem jako drugi aparat rezzerwowy:)
A jak dla mnie to swietny zamiennik .... mojego zabytkowego Zenita :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie wiem jak Wy ale ja sie zawiodlem ... oczekiwałem udate'u E-500 ...
Poza tym nie wiem czy wszyscy zauważyli, ale ten nowy 40-150 będzie najprwdopodobniej zamiennikiem obecnego 40-150 - za cenę kompaktowości i krótszego dystansu ostrzenia (90cm kontra 1,5 w "starym") otrzymujemy co by nie mówić ciemniejszy obiektyw!
http://www.letsgodigital.org/en/10178/olympus_e400_preview/
preview
ZUIKO DIGITAL ED 14-42mm F3.5-5.6
28-84mm (35mm camera equivalent) standard 3x zoom lens
Closest focusing distance of 25cm
8-group, 10-element construction incorporating 1 high-refractive index element, 1 ED element, and 2 aspherical elements
Dimensions: 65.5 (max. diameter) x 61mm (length); weight: 190g
ZUIKO DIGITAL ED 40-150mm F4.0-5.6
80~300mm (35mm camera equivalent) standard 3.8x zoom lens
Closest focusing distance of 90cm
9-group, 12-element construction incorporating 1 ED element, and 2 aspherical elements
Dimensions: 65.5 (max. diameter) x 72mm (length); weight: 220g
http://www.letsgodigital.org/en/10178/olympus_e400_preview/
preview no i mamy porównianie do kary flash :roll: tyci jest
Już widzę tłumy użytkowników e-400, dokupujące do puszki te zajebiste szkła ZUIKO po dziesięc tysięcy za sztukę... :mrgreen:
że mój ulubiony producent sprzetu takie durnoty popełnia ( według mnie). IMO to świetny ruch(pomyślane dla przyszłych uzytkowników 4/3) mały, tani... coś dla ludu, dla amatorów. IMO powycina hybrydy jeżeli będize tani, takie były zamierzenia.
Niby tak, ale w sytuacji gdybym mógł mieć FZ50 z dwoma kułkami sterującymi, to bym się bardzo poważnie zastanawiał nad czymś takim ....
Panowie osłabłem i zwątpiłem. Miałem nadzieje , że to będzie jakaś ewolucja modelu E500 czyli poprawki tego co w nim skrzypi z większą matrycą. To bardzo dobry sprzęcik z małymi niedociągnięciami . Trzeba był go po prostu doszlifować . Ja pierdykole ,ale skucha , normalnie sprzęt na prezent komunijny. Ale na ostateczny werdykt trza poczekać na pierwsze fotki i relacje organoleptyczne forumowiczów
Już widzę tłumy użytkowników e-400, dokupujące do puszki te zajebiste szkła ZUIKO po dziesięc tysięcy za sztukę... :mrgreen: podjerzewam że po przypięci 150/2 urwie sie bagnet :mrgreen: :mrgreen:
Trzeba był go po prostu doszlifować . Ja pierdykole ,ale skucha , normalnie sprzęt na prezent komunijny. No i po to jest !!!!!!!!!!!!!!!!!
Dla nas też coś dadzą niedługo, spokojnie.
że mój ulubiony producent sprzetu takie durnoty popełnia ( według mnie). IMO to świetny ruch(pomyślane dla przyszłych uzytkowników 4/3) mały, tani... coś dla ludu, dla amatorów. IMO powycina hybrydy jeżeli będize tani, takie były zamierzenia.
Niby tak, ale w sytuacji gdybym mógł mieć FZ50 z dwoma kułkami sterującymi, to bym się bardzo poważnie zastanawiał nad czymś takim .... no tak jakość fot przemawia za Panasem :mrgreen:
To już jest lustro, a i cena pewnie po niedługim czasie będzie na poziomie hybryd
Rafał Czarny
14.09.06, 09:04
Ten E400 jest mały i plastikowy, a E500 co? Duży może i z tytanu??? :evil: Olek ma w ofercie dwa niemal identyczne aparaty.
http://www.digit.no/wip4/detail.epl?id=98892
panowie jest krótki test:)
człowieczek mówi,,, bardzo dobra rodzielczość, świetny WB,, i dobre czyste ISO:D
It is therefore no secret that the new CCD image sensor in the E-400 is provided by Panasonic :roll: :roll:
As they do design, but not manufacture sensors themselves
The sensor seems to be of high quality, delivering excellent detail definition, natural colours and little noise.
nawet w nazwie konkurencja do canona 400... na tym rynku olek chce cos wiecej...
Ten aparat może schodzić lepiej od poprzednich e-xxx. Ja już miałem kupować E-500 bo sądziłem, że "nowy" będzie następcą E-1 i nie będzie w moim zasięgu cenowym. Dlatego wstrzymuję na razie zakup i czekam aż pojawi się cena i testy E-400 oraz nowych obiektywów. Rączki mam małe więc wielkość nie będzie miała znaczenia. Ale jeśli to jest tylko mały braciszek E-500 z 10MP i będzie droższy, to biorę E-500 bez zastanowienia
Tadeusz Jankowski
14.09.06, 09:18
Moze sie okazac, ze E-400 jest dobrym posunięciem Olympusa, a moze nie. Reakcji rynku nie mozna przewidziec ze 100 % pewnością. W każdym razie jest to, moim zdaniem, konsekwentne posunięcie wynikające ze strategii firmy - rezygnacja z topowych kompaktów, skupienie się na lustrzankach, w pierwszym rzędzie zajecie dolnej połki amatorskiej, która jest z pewnościa najbardziej dochodowa. Ważne ze ma 10 MPx, czyli dzisiejsza standartową wartość rynkową oraz, że jest najmniejszą lustrzanką. Jezeli to drugie w trafi w popyt (mimo, że w dziale reklamy Oly nie pracują orły), np. tak samo przez się, to wróżę sukces rynkowy, pod warunkiem, że aparat nie popsiada jakiejś wady, czy niedostatku, która można zohydzić i która rozniesie się w postaci wieści gminnej, takiej jak np. eeee... ten system szumiał, szumi i bedzie szumiał.., albo: eeee... plastik, takie jakieś gówienko. Tak nawiasem mówiąc, może ktoś tu na forum wymieni istotne wady plastikowych korpusów.
Pzdr, TJ
Rafał Czarny
14.09.06, 09:24
Tak nawiasem mówiąc, może ktoś tu na forum wymieni istotne wady plastikowych korpusów.
Pzdr, TJ
Plastikowy aparat ulega uszkodzeniu po upadku z wysokości 1,2 metra. Metalowa obudowa pozwala przetrwać upadek aparatu z wysokości 1,3 metra. ;)
Dobre pytanie Tadeusz.
Dla mnie może byc mały - ważne aby dobrze leżał w ręku.
Idę poczytac specyfikację, bo ciekawy jestem czy nadal 3 punkty AF i ten sam sposób pomiaru ostrości i wizjer taki sam jak reszcie E-xxx.
Chryste, ale się ktoś w tym Olympusie wysilił....
to naprawdę nadaje się na prezent na komunię albo do pstrykania z kieszeni - kto ten rynek analizuje???
"skosy" zawsze byli porąbani na punkcie miniaturyzacji ale teraz przegięli ( zwłaszcza że to na rynek EU ma rafić ). Z drugiej strony, dla tych popaprańców - zrobili coś co średni Japończyk nareszcie zmieści w swoich łapkach. :-)
totalna padaczka....
jedyne rozwiązanie to jako drugi aparat - ale dla kogo? Dla tych co mają E-XXX? Bezsens kompletny. Dla tych co mają E-1? Tym bardziej nie. Jak będę potrzepował, a będę, coś co się zmieści do kieszeni i pstrykania z przypadku to na pewno nie będzie to DSLR, tu można przebierać w compaktach jak w ulęgałkach.
Lubię Olympusa ale pojechali z tym E-400...Za niedługo spadnie cena E-330 i reszty pewnie i nie wiem czy ktoś się pokusi o 400tkę
no to odpowiedz sobie na pytanie co byś wolał w podobnej cenie Canona A710 iS czy e-400 kit?
Chryste, ale się ktoś w tym Olympusie wysilił....
to naprawdę nadaje się na prezent na komunię albo do pstrykania z kieszeni - kto ten rynek analizuje???
"skosy" zawsze byli porąbani na punkcie miniaturyzacji ale teraz przegięli ( zwłaszcza że to na rynek EU ma rafić ). Z drugiej strony, dla tych popaprańców - zrobili coś co średni Japończyk nareszcie zmieści w swoich łapkach. :-)
totalna padaczka....
jedyne rozwiązanie to jako drugi aparat - ale dla kogo? Dla tych co mają E-XXX? Bezsens kompletny. Dla tych co mają E-1? Tym bardziej nie. Jak będę potrzepował, a będę, coś co się zmieści do kieszeni i pstrykania z przypadku to na pewno nie będzie to DSLR, tu można przebierać w compaktach jak w ulęgałkach.
Lubię Olympusa ale pojechali z tym E-400...Za niedługo spadnie cena E-330 i reszty pewnie i nie wiem czy ktoś się pokusi o 400tkę rozbawiłęś mnie i to bardzo :mrgreen:
Moze sie okazac, ze E-400 jest dobrym posunięciem Olympusa, a moze nie. Reakcji rynku nie mozna przewidziec ze 100 % pewnością. W każdym razie jest to, moim zdaniem, konsekwentne posunięcie wynikające ze strategii firmy - rezygnacja z topowych kompaktów, skupienie się na lustrzankach, w pierwszym rzędzie zajecie dolnej połki amatorskiej, która jest z pewnościa najbardziej dochodowa.
i to byloby dobrze, gdyby wraz z modelem duzym - wyszedl maly (w jednym czasie, np z E1)
wtedy zupelnie sytuacja bylaby inna na rynku dzisiaj
ale to tylko gdybanie (jak w temacie ;-) )
Biorać pod uwagę to czego oczekiwałem to się zawiodłem.
Czy ktoś może odpowiedziec mi na pytanie czy będzie produkowany ciągle 40-150 3,5-4,5 czy zamiast niego wejdzie 40-150 4,5-5,6?
Mam nadzieję, że oba będa produkowane równocześnie i przez to powstanie nowa półka "total amator" ;)
Może pokażą chociaż specyfikację wstępną następcy E-1 w koloni.
Tak bysmy wiedzieli co się święci.
Swoją drogą, marudzimy, ale nie wiadomo jaki zdjęcia robi E-400 jak się do niego podepnie np 50mm f2 - jesli matryca jest oki i pomiar światła to ta platikowość będzie dla wielu do przeżycia.
Mam nadzieję, że oba będa produkowane równocześnie i przez to powstanie nowa półka "total amator" na 99,99% tak właśnie będzie.
z http://www.four-thirds.org/en/products/lense.html
stary 40-150 oraz 14-45 zniknely...
Nie wielkość, nie obiektywy są tutaj problemem. Najgorsze jest to, że ten aparat nie wnosi za sobą nic nowego. Nawet canon w 400d wprowadził nowości?!
Pozostaje nam jednak dalej gdybanie na temat nowej lustrzanki...
no i cena jest tez istotna! pamietajmy ze miniaturyzacja kosztuje... ja mysle ze bedzie to body ponizej 4tysiakow ale napewo nie stawiam na 1000-1500zl IMHO :razz:
no i cena jest tez istotna! pamietajmy ze miniaturyzacja kosztuje... ja mysle ze bedzie to body ponizej 4tysiakow ale napewo nie stawiam na 1000-1500zl IMHO :razz:
tylko ponizej 4000 to bedzie mega strzal w stope (takiego D80 mozna kupic ...)
musi byc ponizej 3000 i to grubo ...
no to tez nie wroze nic dobrego... nawet jesli to ma byc lustrzanka totalamator zamiast kompakta (czy jako nastepca kompakta) ;-)
/EDIT
ide sobie zrobic nowa herbatke bo mi sie od te go wrozenia fusy zuzyly :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
a matryca jest panasa- to jest nowosc.. (niech ktos potwierdzi bo tylko w jednym miejscu to przeczytalem...)
z http://www.four-thirds.org/en/products/lense.html
stary 40-150 oraz 14-45 zniknely... what the ****
przeczytałem i ciekawi mnie jakość obrazu: jeśli faktycznie dali radę z dyszką i ISO 800 będzie ludzkie to nie mam pytań i czekam na normalny aparat.
obiektywy 14-45 i 40-150 faktycznie zniknęły a na ich miejsce weszły nowe, niskobudżetowe.
w takim razie:
- jeśli ktoś chciał kupić klasycznego 40-150 niech lepiej się pospieszy zanim sprzęt podrożeje i zniknie
- łatwiej będzie Wam spławiać 14-45, ten słoik będzie poszukiwany...
- koniec gadki o lepszej (niż u konkurencji) jakości niskobudżetowych ZD
z http://www.four-thirds.org/en/products/lense.html
stary 40-150 oraz 14-45 zniknely...
o ile pamietam to zaleta e-systemu byly male, tanie ale za to jasne szkla
nie wiem po co wprowadzaja zamiast nich ciemnice
tragedia
LubMich, przeczytaj strone wcześniej o matrycy co napisałem
LubMich, KaarooL tu są i te i te: http://www.olympus.de/consumer/dslr_13091.htm
chyba macie rację dobre szkła kitowe odeszły w zapomnienie - liczy się cena:(
o ile pamietam to zaleta e-systemu byly male, tanie ale za to jasne szkla
nie wiem po co wprowadzaja zamiast nich ciemnice
tragedia
Teraz będą: małe, jasne i gratis dodawane do body ;)
Jeśli 40-150 3,5-4,5 zniknie to straszna lipa, bo wielu moich znajomych kupiło np e-500 podwójny kit własnie dla tego szkła, gdyby było ono 4,5-5,6 to nikt by się na to nie porwał.
SZKODA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tadeusz Jankowski
14.09.06, 09:56
Rafał,
Byc może te marzekania na plastik, to echo testów przeprowadzanych na róznych forach i na krajowychteż. Nie czytałem jeszcze zadnego testu aparatu o metalowym korpusie, który by się nie zaczynał od słów "solidny metalowy korpus, jak czołg". Jest to taka tradycja, że wszystko, co jest metalowe, cięzkie i ma dobry wygląd, to jest pewne w uzyciu, po prostu "dobre", no bo przecież plastiku uzywa sie tylko do zabawek i chińskich maszynek do cięcia jarzyn. Ta tradycja funkcjonuje.
Jeśli chodzi o korpus, to jest właściwie pojemnik i jego metalowość ma znaczenie dla aparatów bardzo drogich, ponieważ technologie łączenia różnego rodzju elementów z korpusem metalowym, ich utwierdzania, uszczelniania, itd, sa droższe, ale i pewniejsze, jeśli chodzi o niezawodność. Ale to wszystko dotyczy aparatów dla zawodowców, czyli bardzo duża ilość wyzwoleń migawki, bardzo wysoka niezawodność, trwałość osadzeń części ruchomych (ich "stelaży"), różnego rodzaju przepustów, mocowań, itd. Amator tego nie potrzebuje, nie wykorzystuje, nie jest w stanie wykorzystać, poniewaz nie pracuje w duzej gazecie sportowej, nie uczestniczy w wyprawie na Księzyc, ani w rejsie naukowym w lody Arktyki.
Jedyną zaletą metalowego korpusu dla amatora jest dobre samopoczucie, gdy na niego spogląda (co jest też bardzo ważne).
Pzdr, TJ
obiektywy 14-45 i 40-150 faktycznie zniknęły a na ich miejsce weszły nowe, niskobudżetowe.
nieprawda
http://www.olympus.de/consumer/dslr_13091.htm
Troszkę bez sensu byłoby zniknięcie 3,5-4,5... jeżeli w kicie będzie 4,5-5,6 to na co mają go zamieniać kupujący? Na 50-200??? Kto się na to porwie? A tak zawsze mogą kupić 3,5-4,5 i kasa płynie do Olka :D
Rafał,
Byc może te marzekania na plastik, to echo testów przeprowadzanych na róznych forach i na krajowychteż. Nie czytałem jeszcze zadnego testu aparatu o metalowym korpusie, który by się nie zaczynał od słów "solidny metalowy korpus, jak czołg". Jest to taka tradycja, że wszystko, co jest metalowe, cięzkie i ma dobry wygląd, to jest pewne w uzyciu, po prostu "dobre", no bo przecież plastiku uzywa sie tylko do zabawek i chińskich maszynek do cięcia jarzyn. Ta tradycja funkcjonuje.
Jeśli chodzi o korpus, to jest właściwie pojemnik i jego metalowość ma znaczenie dla aparatów bardzo drogich, ponieważ technologie łączenia różnego rodzju elementów z korpusem, ich utwierdzania, uszczelniania, itd, sa droższe, ale i pewniejsze, jeśli chodzi o niezawodność. Ale to wszystko dotyczy aparatów dla zawodowców, czyli bardzo duża ilość wyzwoleń migawki, bardzo wysoka niezawodność, trwałość osadzeń części ruchomych, różnego rodzaju tulejek, lozyskowań. Amator tego nie potrzebuje, nie wykorzystuje, nie jest w stanie wykorzystać, poniewaz nie pracuje w duzej gazecie sportowej, nie uczestniczy w wyprawie na Księzyc, ani w rejsie naukowym w lody Arktyki.
Jedyną zaletą metalowego korpusu dla amatora jest dobre samopoczucie, gdy na niego spogląda (co jest też bardzo ważne).
zgodze sie z Toba Tadeusz, sam widzialem, jak spadla "plastikowa" lustrzanka (D50 chyba) i nie stalo sie nic - plastik sprezynowal i lekko sie zarysowal (spadlo ze stolu 60 cm) i tez widzialem, jak spadl Canon 1D i pozostalo trwale wgniecenie w metalowej obudowie ...
pewnie po Photokinie sie wszystko wyjasni... kurcze a moze z polki profi cos stanieje...
Kochani, po co te nerwy. Spora grupa załapała się na E-1 + 14-54 To sprzęt na długie lata dla amatora. I nic tego nie zmieni, ani "przestarzały" procesor, ani 3p AF, ani 5Mpix, ani nawet max używalne ISO400. Skoro jest jeszcze 40-150 3.5-4.5 do wzięcia za 600PLN na Allegro (niedługo będą pewnie po minimum 1500), E-1 nadal robi piekne zdjęcia, a my nie jeździmy na wystawy, to po co nerwy?
Jeśli, natomiast, E400 będzie gwoździem do trumny (a kto wie, może będzie) i nie pojawi się żaden E-3, to pokupujemy sobie Pentaxy K10D z 10Mpix, ISO1600, stabilizacją obrazu, wytrząsarka kurzu i uszczelkami naakoło body. Znowu będziemy w posiadaniu najlepszych aparatów na świecie, które będzie można moczyć w wiadrach i fotografować wodospady z bliska :mrgreen: Do tego nabędziemy jeszcze worek superfajnych szkieł za grosze, które będzie można zapinać do body bez żadnych przejściówek... Bo przecież Pentax zrobił jakiś postęp, prawda?... :|
E-400 ma być konkurencją dla "super-zoomów" innych producentów. W związku z tym niska cena i małe rozmiary będą zaletą.
A styl "retro" ostatnio coś modny się zrobił...
ale to gdybanie otwórzcie po np: 48h bo będize photokina i nowe gdybanie po zajawce :D, po co nowy zakłądać ?
ale to gdybanie otwórzcie po np: 48h bo będize photokina i nowe gdybanie po zajawce :D, po co nowy zakłądać ?
bo tamten jest kobyla? bo pojawil sie wygdybany E-400 i gdybanie bedzie dotyczylo E-1 next generation?
jak chcecie :) to tylko propozycja
A w ogóle co jest nowego oprócz 10MP? Może ktoś wymieni...
o ile pamietam to zaleta e-systemu byly male, tanie ale za to jasne szkla
nie wiem po co wprowadzaja zamiast nich ciemnice
tragedia
Teraz będą: małe, jasne i gratis dodawane do body ;)
Jeśli 40-150 3,5-4,5 zniknie to straszna lipa, bo wielu moich znajomych kupiło np e-500 podwójny kit własnie dla tego szkła, gdyby było ono 4,5-5,6 to nikt by się na to nie porwał.
SZKODA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Widzę, że nikt tego nie zauważył, więc piszę - ten nowy 40-150 ma JEDEN element ED - więc może nie będzie taki zły ... zamiast tej ciemnicy dostaniemy trochę lepszą jakość obrazu :-)
/EDIT:
to ED dotyczy też tego nowego 14-42 .. więc może nie będzie tak źle a nawet lepiej ;-)
Ale i tak najbardziej rozbawilo mnie to ze strony olympus.de:
ED 40-150mm 1:4,0-5,6
• 3,75fach Telezoom
40-150mm 1:3,5-4,5
• 3,8x Telephoto-Zoom
Mam nadzieję, że z tym E-400 nie popełnili takiego błędu w obliczeniach ...
cos mi się nie widzi ten E-400...
a słusznie prawicie że póki wystaw nie robię to jak dla amatora to E-1 to naprawdę rarytasik, mimo że już omszały...Z drugiej strony nie wierzę w rewolucyjne zmiany następcy Jedynki za niewielką kaskę. A jesli mimo to będą ale za większą $$$ to i tak nie będzie mnie stać...Myślę że na razie, przy tej ilości całkiem przyzwoitych szkieł w E-systemie to kazdy amator traktujący fotografię jako hobby a nie źródło zarobku i wydruków metrowych powinien się cieszyć z ceny E-1 i szukac póki jeszcze może gdzieś go wyszarpać. A i niejeden profi da radę ze staruszkiem. Wystarczy pooglądać trochę fotek z tego sprzętu i nie trzeba daleko szukać...
Wyjdzie E-X - bedzie ulepszoną wersją E-1 z 10-12 mln piks, antydrganiem, drganiem przeciwpaprochowym, telewizorem z tyłu itd itd... i bedzie trzeba położyć 8 tys albo więcej i 95 % sliniących się gdybaczy bedzie dalej czytać specyfikacje w necie...
Nie oszukujmy się...
W temacie upadków powiedzmy takich okolo 1 m wysokości to prawda jest taka ,że metalowy solidny korpus stwarza większe zagrozenie dla "wnętrznosci " aparatu niż plasticzak. Raz, że jest cięższy i wiadomo speeda nabiera wiekszego dwa ,że obudowa ni cholery się nie odkształca i nie pochłania energi powstalej przy upadku. Wszystko poprzez szasis przeniosi sie na elementy wewnetrzne. Chyba że są amortyzowane konstrukcyjnie . Czesto widzialem korpusy nadpękniete lub mocno sfatygowane a wszystko dobrze działało. Solidny korpus jak w E-1 nie ma za zadanie chronić prze upadkami tylko ma zapewniać sztywnosć i dlugowiecznosć konstrukcji i pracujacych wewnatrz zespołów . Przy upadku wiecej bedzie szkód niż przy upadku powiedzmy 350D. Praw fizyki sie nie przeskoczy. Ale moje aparaty nie mają w planie upadków wiec dla mnie to żadna zaleta , że jest lekki . Dowodzi za to taniosci konstrukcji i jej krótkiego życia (z założenia)
Jedno jest pewne to co wszcześniej pisalem i za co Wam wczesniej podpadalem .Oly konsekwentnie postanowil drenować kieszenie amatorów. Świadomie wypieli się na rynek PROFI. Ale żeby aż tak ....
Świadomie wypieli się na rynek PROFI. Ale żeby aż tak .... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ale to gdybanie otwórzcie po np: 48h bo będize photokina i nowe gdybanie po zajawce :D, po co nowy zakłądać ?
bo tamten jest kobyla? bo pojawil sie wygdybany E-400 i gdybanie bedzie dotyczylo E-1 next generation?
jak chcecie :) to tylko propozycja
zobaczymy
Zna ktos rosyjski ?? bo tu jest jakies info z 18.08.2006 o nowych olkach, a ja nie kumam po rosyjsku.
http://www.technohit.com.ua/news/1856/
Zna ktos rosyjski ?? bo tu jest jakies info z 18.08.2006 o nowych olkach, a ja nie kumam po rosyjsku.
http://www.technohit.com.ua/news/1856/
gdybanie zamknięte, a to co podajesz to są informacje które leżą w sieci od kilku miesięcy.
W temacie upadków powiedzmy takich okolo 1 m wysokości to prawda jest taka ,że metalowy solidny korpus stwarza większe zagrozenie dla "wnętrznosci " aparatu niż plasticzak. Raz, że jest cięższy i wiadomo speeda nabiera wiekszego
hmm czyzby moja edukacja fizyczna już totalnie wyparowała, czy też napisałeś babola?
Zna ktos rosyjski ?? bo tu jest jakies info z 18.08.2006 o nowych olkach, a ja nie kumam po rosyjsku.
http://www.technohit.com.ua/news/1856/
to kolejny odnośnik do specyfikacji jaka się pojawiła na naszym forum :mrgreen:
Zna ktos rosyjski ?? bo tu jest jakies info z 18.08.2006 o nowych olkach, a ja nie kumam po rosyjsku.
http://www.technohit.com.ua/news/1856/
gdybanie zamknięte, a to co podajesz to są informacje które leżą w sieci od kilku miesięcy. no dokladnie!
btw. podtemat tego tematu jest tez troche dziwny już nie gdybamy ;)
Magus: Zauważyłem, że ściemniłeś jeszcze ten nowy 40-150mm . Jest on ciemny, ale nie aż tak jakby Ci Nikon płacił za opinie :)
Gdyby przy pełnej dziurze 5,6 na długim końcu miał pełną ostrość to byłby wart zainteresowania, ale wątpię by tak było przy niskiej cenie (prawdopodobnie).
W temacie upadków powiedzmy takich okolo 1 m wysokości to prawda jest taka ,że metalowy solidny korpus stwarza większe zagrozenie dla "wnętrznosci " aparatu niż plasticzak. Raz, że jest cięższy i wiadomo speeda nabiera wiekszego
hmm czyzby moja edukacja fizyczna już totalnie wyparowała, czy też napisałeś babola?
Zrzuć sobie z wysokości klatki piersiowej na duży palec u nogi E-1 , a potem 350D skumasz o czym piszę i fizyka od razu robi się przystępniejsza , ta codzienna .
A wzorki........... Chyba i dla mnie też czas na dokształt googlowy.
Irek - no bo mnie isę tak w oczach ściemniło od blasku naszej Olkowej nowości.
Racja jest 4 a nie 4,5 :)
THX
Jaśniej mi się teraz przed oczyma zrobiło.
Robin: Twoje wywody byłyby słuszne, gdyby powietrze było sporo gęściejsze... oraz gdyby elementy wewnętrzne w E1 były cięższe niż w aparacie plastikowym-tak chyba jest... (w próżni wszystkie ciała spadają z tą samą prędkością i nabierają jednakowego przyśpieszenia) :)
Może Cię tylko tłumaczyć obecna sytuacja Olympusa, gdyż tutaj faktycznie ATMOSFERA SIĘ ZAGĘSZCZA ! :)
Piotr_0602
14.09.06, 11:03
Swoją drogą to nie taki głupi pomysł.
Malutka lustrzanka do zabrania wszędzie ze sobą. Tylko jaka tu różnica pomiędzy nia a hybrydą lub zaawansowanym kompaktem.
Wymienne obiektywy - po co, skoro te małe są ciemne. A przypięcie do niej większych rujnuje zaletę najmniejszej lustrzanki.
Wyobraźcie zobie E-400 z przypiętym 35-100 f/2 albo lepiej 300 f/2.8. Albo podłączcie FL-50. Bez sensu.
Po co komu linia nagradzanych obiektywów profi, gdy są do niej tylko amatorskie E-400, E-500?
Coś jeszcze Oly musi wyższego wypuścić.
E-400 nagoni mu klientów na 4/3, a potem może jakiś procent z nich zdecyduje się na coś lepszego z tego systemu.
Myślę że jakieś przynajmniej pół-profi Oly wypuści. Inaczej niepotrzebnie nabyłem ostatnio 14-54, a wcześniej FL-36.
Plus E-400 jest taki, że może Zuiko wypuści w końcu większą serię jakiś stałek. Bo dopiero ze stałką E-400 będzie tworzył naprawdę malutki zestaw. Np. 35mm f/3.5. Nich wypuszczą jeszcze 25mm, 14mm, 50mm nie uszczelnione, ze światłem 2.8, ale tańsze od 50mm f/2., 200mm f/4.
A potem niech wypuszczą coś z wyższej półki. Mój E-500 jeszcze trochę pożyje. E-1 myślę, też wytrzymają co nieco.
Oly nie robi głupio. Mając mizerny udział w rynku półprofi i profi, i nie mogąc liczyć na to, że nagle po wypuszczeniu modelu z wyższej półki porzucą dla niego swoje cacka i obiektywy do nich właściciele Nikonów i Canonów, usiłuje wychować sobie nową grupę użytkowników 4/3 których część przerzuci się kiedyś na wyższe modele. To długofalowa strategia.
Jakie musiałoby być nowe profi lub półprofi-body by ludzie porzucili dla niego swoje Nikony D70, D200, Canony 20D, 5D, nawet Minolty 7D i komplety obiektywów i lamp? Musiałoby mieć jakieś niesamowite, cudowne zalety, miażdżące przewagi nad konkurencją. To mało prawdopodobne. Oly zarobił nie na E-1, ale właśnie na E-500. Od E-500 lub E-400 powinien zacząć historię z 4/3. Skoro jedną z zalet systemu mają być mniejsze gabaryty i mniejsze obiektywy, to trzeba to wykorzystać. Body pro małe nie będzie, nie ma siły. Może i mniejsza matryca 4/3 bardziej szumi niż większa Canona, ale aparat jest mniejszy.
Może Oly wypuści wyższy model wkrótce. A może dopiero gdy zgarnie do 4/3 część rynku kompaktów. A może gdy technologia matryc zlikwiduje szum do ISO 3200 w matrycy wielkości 4/3. Byle jednak starzy użytkownicy E-1 z systemu do tej pory nie odeszli. Chyba że w kalkulacjach Olego na jednego właściciela E-1 porzucającego system przychodzi 10 nowych użytkowników E-400. Po co jednak było konstruować 14-54, 50-200, 35-100, 90-250, 50, 150, 300? Po co FL-50 i system do macro?
bez ot proszę:D
wyobraźcie sobie pod gwiastkę ulubiony przezent polaków e-400 dla dzieciaków w cenie na allegro 1500-1700 zł... ten aprat został od a do z zaprojektowany do takich celow:)
jest jeszcze jeden motyw. w przypadku E-400 zeszli z BLM-1 na jakieś maleństwo o mniejszej pojemności... wszystko dla miniaturyzacji.
.....Oly nie robi głupio. Mając mizerny udział w rynku półprofi i profi, i nie mogąc liczyć na to, że nagle ?
Z perspektywy firmy jak najbardziej mądre posuniecie , ale nie z perspektywy klientów olkomanniaków takich jak MY tutaj.
no wlasnie miniaturyzacja miniaturyzacja... jak zwykle wszystko po swojemu - karty pomieci xD-Picture, a inni Secure Digital....
Robin: Twoje wywody byłyby słuszne, gdyby powietrze było sporo gęściejsze... oraz gdyby :)
Jak najbardzie słuszne- nieskromnie powiem. Trochę mialem doswiadczenia zawodowego w produkcji i projektowaniu obudów do urzadzeń powszechnego użytku w CBJW ( Centralne Biuro Badania Jakosci Wyrobów) było coś takiego w poprzednim systemie.
Dzisiaj przeczytałem news'a o nowym O. Jestem zdruzgotany głupotą firmy. Jedno wielkie powtarzanie się. Po co wypuszczać kolejnego konkurenta dla E-330, E-500? Rożnice mało znaczące. I te obiektywy :? . Niech ktoś mi wytłumaczy polityke Olympusa. W związkuz tą zapowiedzią aż strach pomyśleć o następcy E-1.
Jak już trochę ochłonełem po zobaczeniu pierwszych zdjęć tego cacka i oswojeniu się z jego wyglądem, to zaczynam mieć nadzieję, że jednak będzie się to cudo sprzedawało ... i to może nawet całkiem nieźle ...
A tak przy okazji skojarzeń, to proponuję nowy KIT E-400 nazywać nie Zuiko Digital, tylko Zenit Digital ;-) :mrgreen:
WG IMHO no hurt hurt hurt dla zwyklych wyjadaczy... cos malego i fajnego zamiast kompakta. Pierwsze ze brzegu osoba ktora nie fascynuje sie na tyle fotografia zeby siedziec na forach, publikowac fotki w necie itp. odpowie zapewne tak: Duzo mega, maly aparat, no i lustrzanka - bo to teraz jest cool
Dzisiaj przeczytałem news'a o nowym O. Jestem zdruzgotany głupotą firmy. Jedno wielkie powtarzanie się. Po co wypuszczać kolejnego konkurenta dla E-330, E-500? Rożnice mało znaczące. I te obiektywy :?
Wbrew pozorom obiektywy mogą być nawet lepsze od starych (zastosowanie szkieł ED) ... ale to się okaże dopiero w praniu ...
Niech ktoś mi wytłumaczy polityke Olympusa. W związkuz tą zapowiedzią aż strach pomyśleć o następcy E-1.
Spokojnie - przeżyliśmy E-330, przeżyjemy E-400, a z następcą E-1 może być już tylko lepiej :D
Jest piękny, do tego jeszcze Leica 25mm F1.4 i jazda, żeby jeszcze obudowała była z dobrego plastiku.
wyobraźcie sobie pod gwiastkę ulubiony przezent polaków e-400 dla dzieciaków w cenie na allegro 1500-1700 zł... ten aprat został od a do z zaprojektowany do takich celow:)
Daję 1200 za E-400 i jeden obiektyw... :) a E-400 zlustruje nam rynek dslr w PL i okolicach.
Ceny dslr muszą zbliżyć się wkrótce do cen slr, bo w sumie to nie wiem dlaczego mam płacic 3 razy więcej tylko dlatego, że zapis jest na kartę, a nie na film. Taka historia jak body KM 7d kosztuje 699 pln w sklepie! :shock:
Z perspektywy firmy jak najbardziej mądre posuniecie , ale nie z perspektywy klientów olkomanniaków takich jak MY tutaj.
Robin, a ilu tych maniaków jest, aby opłacało się projektować nowe pudełka pod nową puszkę która jeszcze spełnia wymagania i nadzieje? Lepiej tłuc masę, a nie jakość idącą w parze z mniejszą ilością i perspektywa firmy koncentruje sie na właściwym punkcie.
Tak sobie myślę, że dzisiaj nie ma miejsca ani możliwości, aby w takim segmencie jak dslr zaistniała manufaktura i ręczna robota. Efektem jest E-400. Kiedyś funkcjonowało u mnie na podwórku powiedzenie - tanie wino jest dobre, bo jest tanie i dobre... :)
No i Olek zawiódł tysiące czekających....Ta polityka jest jeszcze w powijakach i widać, że Olympus uderza w ludzi "początkujących" tylko tak jak większość z WAS pisze...po co te obiektywy profesjonalne???...może tylko po to by zgarniać nagrody tak jak TU:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4720
Co do E-400 to mogli naprawde chociaż zrobić cokolwiek, oprócz wyglądu....w tych czsach USB 1.0??? :oops: Lepsze wrażenie na mnie zrobiłoby to usb 2.0 niz te 2mln mgpix, bo to czysty wyścig.
Patrząc na to wszystko ciesze sie, że w ostatniej chwili załapałem sie na E-300, to stare dobre dobre czasy, a wykonanie podobne do E-1. W E-500 czuć już plastik i tak pozostanie w E-600, E-800 itd. TAKIE CZASY :D
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/09/00314_olympus_e400_preview-1.jpg
źródło (http://www.photokina-show.com/news_images/00314_olympus_e400_preview.jpg)
teraz dopiero zauwazylem ze zaczepy do paska ma z przodu :D jeje nowosc :mrgreen:
http://www.photokina-show.com/0314/olympus/digitalcameras/olympuse400preview/ (linki na dole)
Stanisław Rozalski
14.09.06, 11:51
Spokojnie panowie, to jeszcze nie koniec świata.
Dla tych którzy już mają sprzęt to próba cierpliwości, a dla tych co nie mają i dopiero zaczynają z lustrzankami, może zachęta cenowa przez ten "nowy projekt".
Może w ten sposób szukają kasy na coś co nas w końcu zainteresuje.
A my, bardziej wymagający poczekajmy jeszcze póki sprzęt sprawny.
Jeżeli będzie nas centrala dalej tak traktować, to konkurencja sama wyłowi nas z "akwenu" Olka jednego po drugim.
Wtedy najwyżej zmienimy forum , oby na wspólne, ale wtedy więcej straci na tym Olympus niż MY!
Piotr_0602
14.09.06, 11:52
A zauważyliście, że w materiałach reklamowych E-400 pokazanych na www.fotopolis.pl nową lustrzankę mają w rękach kobiety?
Może to jest docelowy klient na E-400? Za chwilę Oly zaprezentuje coś dla facetów - duży, ciężki, odporny na ciosy aparat i duże, długie obiektywy do niego (dla poprawienia ego mężczyzn).
Może to nowa strategia Olego?
Pytanie - kiedy facet czuje się lepiej, czy trzymając w rękach dużego E-1 czy malutkiego E-400?
Przecież jako miłośnicy 4/3 powinniśmy się cieszyć że Oly chce zwiększyć całkowitą ilość użytkowników systemu, a nie tylko ilość profi i semiprofi. Większy udział 4/3 w rynku to nowe obiektywy, lampy, akcesoria niezależnych producentów do 4/3, to więcej fotolabów robiących odbitki w formacie 4/3, więcej drukarek na rynku uwzględniających 4/3. Może też nowi producenci aparatów przystąpią do 4/3 (FujiFilm, Sigma, Casio...)? Niewiele by zmieniło, gdyby paru użytkowników E-1 zamieniło go na nowy E-X, albo nowy E-X zdobyłby 0,005% rynku.
Chyba czas się żegnać z Olympusem.... :( tzn. może nie żegnać, bo E1 sobie zostawie, żal sprzedawać, ale trzeba się rozglądać za normalnym systemem gdzie są dobre obiektywy i puszki do nich. Miałem kupować ZD 50 mm ale w takim wypadku nie ma sensu inwestowac w Olka.
Stanisław doooobrze prawisz!!!!!!!!!
JERONIMO : ma zaczepy z przodu ponieważ linia nawiązuje do systemu OM, a tam tak było, zresztą cały jest podobny:
ZERKNIJ TU:
http://www.ompl.org/
teraz dopiero zauwazylem ze zaczepy do paska ma z przodu :D jeje nowosc :mrgreen:
Nie ma się z czego smiac. Zaczepy to pozostałość po niewykorzystanym elemencie konstrukcyjnym z E-1... który zalegał pewnie w magazynach fabryk...
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.dpreview.com/reviews/olympuse1/Images/topright02.jpg)
czegos tu nie rozumiem... to temat o E400 a niektorzy juz tu pisza o rozstawaniu sie z sytemem lub gdybaja co bedzie. Narazie nie bylo mowy o nastepcy E1. Moze taki bedzie z moze nie ... a moze bedzie pozniej. Panowie i Panie powstrzymajcie sie do czasu az beda targi... teraz nie ma to najmniejszego sensu. (zreszta temat o gdybaniu bedzie otwarty! - tylko nie wiem czy bedziemy tam plakac czy sie cieszyc)
Zgadzam się z Tadeuszem, dobry ruch z E-400 dla zajęcia jak największej części rynku amatorskiego. To jest de facto następca 8080 z wymiennymi (małymi) obiektywami. Wreszcie wykorzystano fakt małej matrycy systemu 4/3 dla zmniejszenia całego aparatu z obiektywem. Jedyne, czego w nim brakuje by był prawdziwym hitem, to stabilizacja obrazu.
Nie wiem czyjej produkcji jest matryca i co z szumami?
A źli i wściekli amatorzy entuzjaści zaczekają sobie jeszcze. Już zbiera na mdłości, gdy słychać te ciągłe narzekania na brak następcy E-1. Olympus widać stawia na merytoryczne rozwiązywanie problemów, a nie marketing. Myśl inżynierska potrzebuje czasu. Zresztą była zajęta częściowo jak widać czym innym (E-400) ;-)
--
emc2
Jedyne, czego w nim brakuje by był prawdziwym hitem, to stabilizacja obrazu. popieram! przymierzam sie do kupna ZD 50-200mm i taki maly bajer bylby mila zacheta ;-)
witam,
Chcialbym stanac w obronie uszu E400, calkowicie powaznie uwazam, ze to bardzo dobre rozwiazanie. Latwo sobie wyobrazic, ze paski wreszcie nie beda przeszkadzac w obsludze aparatu.
Martwi mnie cos innego, zniknely przyciski szybkiego dostepu do WB, ISO, itd (te na "krzyzaku").E500 byla za to ceniona. Ta miniaturyzacja...
:cry:
Zgadzam sie z Tobą EMC2 , ale to już nie te czasy co kiedyś!!
Dzisiaj trzeba walczyć o klienta dzień i noc, a na rynku lustrzanek jest coraz gęściej....
A jeżeli firma nie walczy o swojego klienta, to.....brak szacunku do niego, a co za tym idzie..?
Jeżeli ktoś przechodzi z kompakta to nie ma na co narzekać, ale tych co mają E-1 (ma tylko 5 mln) i troche szkieł OLYMPUS właśnie brzydko mówiąc "zlewa", bo i tak zarobi na czymś innym. Tak sie nie robi...ojjjjj :mad:
Jak Olympus pokazal swoja mysl merytoryczna na przykladzie E400 to ja mu juz dziekuje. Moim zdaniem następcy E1 nie doczekamy się szybko, jezeli wogole sie doczekamy...
Olympus kapitał napewno ma, ale tylko ceniące sie firmy dbają o klienta z każdej półki...tutaj jest ewidentne nastawienie na zysk. Teraz przecież wszyscy kupują lustrzanki, nawet jeżeli nie wiedzą co to jest i na czym to polega ( byłem świadkiem jak koleś przyszedł z reklamacją D 50 do Fotojockera, z niby popsutym LCD ponieważ nie wyswietla z tyłu żywego obrazu).
Obecnie wielkość pikseli stanowi jakiś problem w systemie 4/3 (trzeba poczekać) --Teraz będzie można ocenić dynamikę matrycy w E-400. W poważniejszym modelu może być tylko lepiej...
Martwi mnie cos innego, zniknely przyciski szybkiego dostepu do WB, ISO, itd (te na "krzyzaku").E500 byla za to ceniona. Ta miniaturyzacja...
:cry:
Jeżeli ich rzeczywiście nie ma, to można to łatwo zrobić poprzez update firmware'u (vide zamiana przycisków w E-500)
Moim zdaniem jednak krzyżak jest "zaprogramowany" - przez tą miniaturyzacją co najwyżej zabrakło miejsca na opisy :D Albo wyglądały nieładnie ... :D
Olympus sparzył się już kilka razy na ambitnych projektach, np. E-1. W momencie debiutu był to dobry, konkurencyjny aparat, ale za drogi.
Potem ogłosili, że przyszłość jest w lustrzankach. Dlatego następcy 8080 nie było - może zobaczyliśmy go dziś? Dlatego nastawienie na zysk teraz, przyniesie zysk w przyszłości w postaci lepszego następcy E-1. Jest to też oznaka rozwagi, gdyż pamiętamy co się stało z Minoltą. D5D pojawiła się za późno. Dlatego lepiej, że E-400 jest teraz a E-X później - a nie na odwrót.
--
emc2
Obecnie wielkość pikseli stanowi jakiś problem w systemie 4/3 (trzeba poczekać) --Teraz będzie można ocenić dynamikę matrycy w E-400. W poważniejszym modelu może być tylko lepiej...
Irek mam do ciebie pytanie, tylko odpowiedz proszę, tak bym zrozumiał.
Wiadomo, mniejsza matryca = mniejsza go (nie bezpośrednio, ale wynikowo) = mniejszy rozmiar szerxdługość pix.
Pytanie brzmi: Czy to prawda, że mniejsze pixela łatwiej zapychają się światłem i stąd w cyfrze tak ochydne przepalenia bieli?
Pytanie bonus, czy kubatura pixela ma znaczenie??
Magus: Bezdyskusyjnie im mniejsze piksele, tym bardzej się zapychają światłem!
Liczy się powierzchnia na którą padają fotony (zamiana na elektrony w uproszczeniu).
Stosunek wytworzonych elektronów do elektronów własnych matrycy (szum) stanowi barierę dla małych pikseli... Jeszcze nie wymyślili łapania światła przez "kubaturę".
Przydałby się zbiorniczek z ciekłym azotem dla chłodzenia matrycy --wspomnany wyżej stosunek uległby znacznemu poprawieniu, ale to nie mój problem... :)
Duże powierzchniowo piksele w przystawkach średnioformatowych nie mają problemu z wypalaniem bieli --(dynamika 12 przysłon!)
Irek50 - wiec jesli e-400 ma taka sama wielkosc matrycy jak w e-500, a wiecej pikseli (czyli mniejsze piksele) istnieje prawdopodobienstwo czestrzego przepalania bieli ??
Komar: Dokładnie tak, ale technologia idzie naprzód---piszą o ulepszeniach przy tej matrycy---lepsze podobno wzmacniacze sygnału... (wzmacniacze też mają swój udział w stosunku sygnału do szumu)
Piotr_0602
14.09.06, 13:00
Powoli, powoli, może wstrzymacie krytykę?
Nikt jeszcze nie miał w rękach E-400. Jeśli zdjęcia będzie robił nie gorsze niż E-500, przy cenie 60% tegoż, to dlaczego narzekać? Naprawdę tak śpieszy się wam do wymiany body? Czy większość użytkowników E-1 którzy kupili go w kicie za 3333-4000 pln chcą w ciągu najbliższego roku wydać 10 tysięcy na nowe body? Czy ci co kupili E-500 za 3 tys. w double-kit chcą po roku użytkownia go wydać 5 tys. na E-XX? Ilu takich jest? No, może użytkownicy pierwszych modeli E-300 chcieliby kupić nowe body.
Cierpliwości.
Jak Oly będzie miał większy procent rynku to i łatwiej mu będzie inwestować w profi.
Panasonic swoim ostatnim wyrobem rynku dla 4/3 nie zdobędzie. Kupi go paru Leico-snobów, jeśli będzie kosztował 7-8 tys.
E-1 ludzie kupowali, bo cena zleciała dramatycznie. Pies z kulawą nogą go nie chciał za pierwotną cenę kilkunastu tysięcy pln. Praktycznie Oly nie sprzedał żadnej lustrzanki za cenę wyższą niż 5 tys pln, a faktycznie to 90% sprzedał poniżej 4 tys. Z tego większość w 4/3 zarobił na tych tańszych. E-1 w kicie poniżej 4k to był prezent dla odważnych wchodzących w 4/3.
Jeśli ma myśleć o przyszłości 4/3 to potrzebuje więcej użytkowników. Gdyby wyprodukował teraz tylko następcę E-1 to byłaby to już pewnie ostatnia lustrzanka Olego.
Wzmacniacze sygnalu odebranego przez martyce czyli wznacnianie sygnalu juz z bledani powstalymi na matrycy (przepalieni, szumy).
Zapewne problem tegn rozwazuja nowe algorytmy przeliczajace i filtrujace.
PGdyby wyprodukował teraz tylko następcę E-1 to byłaby to już pewnie ostatnia lustrzanka Olego.
dokladnie, wiekszosc z was czekalaby 2 lata az stanieje, a przez te dwa lata czym by na siebie pracowala? oly by tylko tracil
E-1 ludzie kupowali, bo cena zleciała dramatycznie. Pies z kulawą nogą go nie chciał za pierwotną cenę kilkunastu tysięcy pln. Praktycznie Oly nie sprzedał żadnej lustrzanki za cenę wyższą niż 5 tys pln, a faktycznie to 90% sprzedał poniżej 4 tys. Z tego większość w 4/3 zarobił na tych tańszych. E-1 w kicie poniżej 4k to był prezent dla odważnych wchodzących w 4/3.
Nie mogę się z tym zgodzić - znam kilka osób które kupowało E-1 jak jeszcze kosztował 10 000 zł, z naszego forum np: Draxan.
IRek - więc nie ma co marudzić i czekać, lepiej (żart) kupić Haskiego ZD 39 ? A może ZD 22 będzie miał większe pixele?
Wracając do E-400, by nie robić OT, ciekawe jak będzie się nim pracowało z 50mm :>
gary:
dobrze gadasz, ale tym razem "od **** strony". marzyłem sobie żeby na jesień wyszedł duży OLEK, którego mógłbym w przyszłe lato zakupić a tu ****.
jeśli pojawi się na wiosnę 2007, to w lato nie będę mógł go kupić (za wcześnie, za drogo, za wiele w plecy w krótkim czasie) i cały misterny plan pójdzie się walić.
przerzucam się na obserwację Pentax'a, FUJI no i kolejnych E-mydelniczek.
takie zabawki jak E-400 powinni wypuszczać 3 lata temu obok E-1 a nie teraz kiedy ludzie spadają na inne systemy.
Komar: Wzmacniacze prądu dokładają też własne błędy --mam jeszcze analizator powiększalnikowy z tzw. fotopowielaczem (dla odróżnienia od wzmacnienia prądowego), który działał niezwykle dokładnie...
Rafał Czarny
14.09.06, 13:26
W Solidny korpus jak w E-1 nie ma za zadanie chronić prze upadkami tylko ma zapewniać sztywnosć i dlugowiecznosć konstrukcji i pracujacych wewnatrz zespołów . Przy upadku wiecej bedzie szkód niż przy upadku powiedzmy 350D. Praw fizyki sie nie przeskoczy. Ale moje aparaty nie mają w planie upadków wiec dla mnie to żadna zaleta , że jest lekki . Dowodzi za to taniosci konstrukcji i jej krótkiego życia (z założenia)
Jedno jest pewne to co wszcześniej pisalem i za co Wam wczesniej podpadalem .Oly konsekwentnie postanowil drenować kieszenie amatorów. Świadomie wypieli się na rynek PROFI. Ale żeby aż tak ....
Robin, metalowe profi korpus utlenią się (zardzewieją), a mój E500 będzie rozkładał się kilka milionów lat. :D
Jak Olympus pokazal swoja mysl merytoryczna na przykladzie E400 to ja mu juz dziekuje. Moim zdaniem następcy E1 nie doczekamy się szybko, jezeli wogole sie doczekamy...
Witam w klubie mniej zapatrzonych i przytomniejszych.
Sorki nikogo nie chciałem tym urazić.
Obecnie wielkość pikseli stanowi jakiś problem w systemie 4/3 (trzeba poczekać) --Teraz będzie można ocenić dynamikę matrycy w E-400. W poważniejszym modelu może być tylko lepiej...
nie zawsze, zobacz u nikona D200 i D80. D200 jest gorszy o okolo 1EV od D80 a jest "wyzszym" modelem
Tadeusz Jankowski
14.09.06, 13:36
irek,
Postęp w dzidzinie ilości pikseli idzie dość szybko, ale w zmniejszaniu szumu jest cieniutko.
Szef luminous-landscape Michael Reichman opublikował na swojej witrynie rozważania na ten temat i twierdzi, ze porzadny sensor do przyjęcia dla porządnych fotografów musi mieć piksele większe niz 5 mikrometrów. Sensor 4/3" 8 MPx ma już dzisiaj mniejszy rozmiar (pitch) piksela. Twierdzi to tak kategorycznie, ze właściwie użytkownicy systemu 4/3 mogą zapomnieć o znacznej redukcji szumu (nie algorytmem odszumiania, który nieuchronnie rozmywa szczegóły), a tym samym o dynamice. Nawet średnioformatowe sensory 39 MPx generują dostrzegalny szum przy większych czułościach. On twierdzi, na podstawie swojej znajomości stanu techniki foto, a tę znajomość posiada chyba większą niż my, ponieważ jest bliżej (mieszka w USA) zaawansowanych technologii niż my, że tego się raczej nie przeskoczy. Dość pesymistyczny facet. Istotę sprawy ilustruje Twoje twierdzenie, ze tylko chłodzenie sensora mogłoby radykalnie rozwiązać problem, co się wykonuje w astronomii, od której zresztą pochodzą sensory (pisze zwięźle, a więc stylistycznie nie bardzo poprawnie).
Nie chcę agitowac przeciwko systemowi 4/3, przytaczam ten głos jako jeden z wielu. M Reichman nie musi mieć 100 % racji - nie jest Nostradamusem fotografii.
Myślę, że E-400 należy przyjąć zyczliwie z bardzo wielu względów, o których wspominają dyskutanci w tym wątku.
Pzdr, TJ
Bezdyskusyjnie im mniejsze piksele, tym bardzej się zapychają światłem!
To za duze uproszczenie , nie ma czegos takiego jak zapychanie się elementu swiatloczulego światlem czy jak to zwal fotonami. Jest za to problem miniaturyzacji i co najważniejsze szybkości działania tych mikroskopijnej wielkości fotoelementów. Im wiekszy tym szybszy, tym elektrycznie dynamiczniejszy.
tak sie wszyscy rozgdybali, a zauwazyliscie, ze LiveView z E330 poszlo w las i go nie ma w E-400?
Tadeusz Jankowski
14.09.06, 13:47
Live View ma E-330. Z tego powodu ta konstrukcja jest bardzie skomplikowana i droższa (posiada drugi sensor i złożony układ luster zabierający światło z obiektywu). Realizowanie Live View z jednego sensora, tak jak w trybie B w E-330 prowadzi z upływem czasu obserwacji do wzrostu temperatury sensora i nieuchronnego wzrostu szumu. Poza tym jest bardzo niezręczne, popnieważ wymaga podniesienia lustra i otwarcia migawki.
Pzer, TJ
Robin: Jasne, że upraszczam maksymalnie, ale Ty z kolei przeginasz z prawami fizyki. Mniejsze elementy w elektronice powinny działać szybciej (krótsza droga prądu), więc nie o to chodzi :)
Bo to patent niszowy dla niewielu klientów , nikt w ślady nie poszedl , a poza tym użytkownicy lustrzanek są konserwatywni jak cholera. To też moim skromnym zdaniem byla skucha OLKA ten cały E330 . Wszyscy krzyczeli ,ze tak beda mialy teraz wszystkie lustrzanki i co i nic . Wychodzą następne i nie mają podglądu na LCD . Tylko nie mówcie o patentach i że Nikon albo Canon tego nie umie zrobić. Po prostu lepiej badają rynek a w Olky Nie wie lewica co robi prawica. Chyba to wina , że wdrożeniami i produkcją aparatów zajmują ostatnio tak przy okzaji ludzie w nadgodzinach he he he
robin102 - a moze to zwyczajna oszczednosc, dodatkowy sensor odpowiadajacy za ten podglad to dodatkowy koszt produkcji, a jesli aparat na byl kupowany "zamiast kompaktow" to cena powinna byc konkurencyjna.
Robin lustrzanka to lustrzanka!! Nie było w niej podglądu obrazu na żywo od wieków i teraz nie jest potrzenbny...po co to komu?? Jak ktoś chce taki bajer to polecamy kompakciki :D Widoczność w wizjerze optycznym jest tysiąc razy lepsza niz podgląd na LCD. Dlatego Canon i Nikon tego nie robią - stare sprawdzone twarde zasady.
Tadeusz: Zgadzam się z Tobą . Trzeba przyjąć zastosowanie danego modelu aparatu do zakładanego rodzaju zdjęć.
Na aparat "profi" w systemie 4/3 trzeba będzie jeszcze poczekać , gdyż postęp jakościowy w produkcji matryc nie jest tak duży jak byśmy tego oczekiwali. System 4/3 jest systemem ekonomicznym ale jakościowo będzie pozostawał zawsze w tyle za innymi systemami wyposażonymi w fizycznie większe matryce .Moim zdaniem pozostanie systemem amatorskim w czym utwierdza polityka firmy.
patrząc na gorace dyskusje na tym forum i cytowanie nas w sieci za granicą możnaby sparafrazować słowa "skosów" i po raz drugi mogliby powiedzieć - "obudziliśmy śpiącego olbrzyma..."
skosy zawsze chadzali swoimi sciezkami i przypuszczam że nawet gdyby zebrac najgorsze opinie o nich, to z tymi swoimi frajersko usmięchnietymi gębkami i 20 ukłonami wykonaliby mentanlnego kopniaka w nasz szacowny, fachowy marketing.
Robin: Jasne, że upraszczam maksymalnie, ale Ty z kolei przeginasz z prawami fizyki. Mniejsze elementy w elektronice powinny działać szybciej (krótsza droga prądu), więc nie o to chodzi :)
Technologia półprzewodników - niby te same prawa fizyki ale ciut inaczej działają w skali hiper hiper mikro. Tu odległosć czy wielkosć nie ma znaczenia. Połaczenia w pólprzewodnikach wykonuje się najlepszymi przewodnikami . Njaczystrzym na świecie alumminnium lu zlotem 99,99. Prawo oma prawie nie istnieje . To wszystko dzieje sie na plaszczyźnie pojedynczych czasteczek. Wielkosć fotoelementow ma o tyle znaczenie ż e po prostu im wiekszy tym sygnał z takiego fotoelementu jest wiekszy od jego szumów wlasnych czyli obrazowo w uproszczeniu wzrasta dynamika.
a wtrącając się do dyskusji na temat wielkości i ilości pikseli na matrycach, to idąc tokiem rozumowania Irka - E-1 powinien "szumieć" najmniej, zgadza się?
A z ciekawości - czy tak jest rzeczywiście? Ja osobiście dopuszczam jeszcze szum z iso400 lub czasami 800. Dalej jest już fatalnie. Chociaż co dziwne - zdarzały mi się fotki na iso 1600 praktycznie bez szumu, nie wiem jak to możliwe?
no i w zimie powinno mniej szumieć, co?
Robin: Zgoda w hyper-mikro świecie :) A z zewnątrz to wygląda tak, jakby mały piksel zapychał się światłem :) (dla fotografa jest ważne jaką rozpiętość tonalną można zarejestrować ...)
lessie: Moje rozumowanie uwzględnia rozwój technologii, czego niestety nie zauważasz :)
Gdyby cztery lata temu zrobili matrycę 4/3 na 10mln pikseli to sprawa stałaby się oczywista.
A zima faktycznie jest korzystniejsza dla szumów matrycy, lecz szkodzi wydajności akumulatorów.
Irek50 - zima wplywa negatywnie chyba nie tylko na akumulator ale zapewne i na inne elementy elektoniczne np. LCD.
masz rację - to tylko gdybanie na "chłopski rozum" :D
a chyba już wolałbym dokupić czasem nowy aku kosztem miłego poszerzenia uzywalności wyższych wartości ISO.
Wiesz....nie chciałbym sugerować ale przy Twoich pomysłach i ich wprowadzaniu w życie to kto wie co z tym ciekłym azotem wymyslisz.... ;) :mrgreen:
piszę się pierwszy na ten patent, nawet jakbym miał na plecach nosić akwalung...
czujecie? - E-3 oprócz Supersonic itd miałoby Klimatronic with Iso boost 6400 no noise pict.
Komar: Choć LCD to ciekłe kryształy to nie słyszałem aby zamarzały, ale być może masz rację :)
Robin: Zgoda w hyper-mikro świecie :) A z zewnątrz to wygląda tak, jakby mały piksel zapychał się światłem :) (dla fotografa jest ważne jaką rozpiętość tonalną można zarejestrować ...)
Niech Ci będzie bo w sumie chodzi o sprawę nadrzedną czyli fotografię !!!, ale dla technologa półprzewodników to wygląda zupełnie inaczej.
Oby mniej szumiało.
Irku nie wiem czy zamarzaja ale na 100% znacznie spowalniaja swoja prace, widac to doskonale na wyslietlaczu telefonu komórkowego jesli nie jest dobrze zabezpieczony przed mrozem z na termometrze jest ok -20. Wiec sadze ze w LCD abaratu bedzie sie dzialo podobnie.
Jaki jest, każdy widzi :mrgreen:
Celownik jest jakby przyjemniejszy, niż w E-500, AF zdaje się jest także jakby szybszy, niż w E-500. A całą resztę opublikują wkrótce testuserzy.
Jack
Ciekawe jeszcze jak bedzie dzial nowy filtr ultradzwiekowy, bo z uwagi na wielkosc aparatu musieli zmienic jego konstrukcje, podoc jest wydajniejszy.
RadioErewan
14.09.06, 14:35
Z doskoku (nadal poza domem) napiszę kilka słów o pixel pitch.
Prawda jest taka, że w czasach matryc 6 (max 8 ) mpix dziennikarze pisali o optymalnej wielkości piksela w okolicach 7-8um. Kiedy na stół wjechał Nikon D2X z pikselami 5um wartość "dopuszczalnej" wielkości piksela spadła w ocenach dziennikarskich do tych magicznych 5 um.
Olympus (właściwie Kodak) wyprowadza aktywne obszary piksela nad ścieżki i tą drogą (FFT) można piksel zmniejszać jeszcze długo (jeżeli tylko nakłady na badania i rozwój będą wystarczająco duże). Problemem stają się szkła. Czy to w APS-C czy w 4/3 przy tej gęstości matryc trudno zapewnić obraz na tyle ostry, by był sens dalszej miniaturyzacji. Dyfrakcja zżera ostrość przy domykaniu przysłony. Obiektywy otwarte maksymalnie są zaś nieostre. Jedyne szkło, które dało radę Nikonowi D2X w moich testach rok temu (na warsztatach o jakości obrazu) to nie był ani AF 28-70 ani AF 70-200, ani AF 50. Jedyne szkło które zjadło matrycę to był stary manualny Nikkor 50 f/1.4.
Oto lista ograniczeń dyfrakcyjnych. Dowolny obiektyw (nie ważne jak doskonały) nie będzie nigdy lepszy:
f/11 - 135 lp/mm
f/16 - 93 lp/mm
f/22 - 67 lp/mm
f/32 - 46 lp/mm
f/45 - 33 lp/mm
Czyli dla f/16 minimalna wielkość piksela (który można zamulić obiektywem) będzie równa mniej więcej 5um (dwa piksele na jedną parę linii). Dla f/11 ta wartośc wzrośnie do ~3,7um.
Szkło plus matryca równa się pożar.
Olek E400 jest "kompakt killerem". Posiadacze E1 powinni czekać na prezentację następcy - mając na uwadze, że w korpusie pewnie znajdzie się ten sam sensor co w E400.
ps. Chyba Fotomic wyszukał plotki o E501 (E550?) - czyli 10 mpix wersji E500. Nie mam zielonego pojęcia czy coś takiego jest w planach, ale brzmi sensownie.
Pozdrawiam
Chyba Fotomic wyszukał plotki o E501 (E550?) si, to miała być tajemnica :D
Rafał Czarny
14.09.06, 14:39
Zrobienie najmniejszej lustrzanki to IMO dobry pomysł. Szkoda, że E400 nie idzie w parze z aparatem semi-profi, który konkurowałby z D80 i 30D. Żeby tylko te małe szkiełka w E400 nie były gówniane.
Profesjonalna seria OM (1,2,3,4) to były malutkie aparaciki. I cieszyły się przez lata sporym powodzeniem. To jakaś nisza rynkowa, którą Olek próbuje wypełnić - malutkie lustrzanki. OM to był sukces. A E400 tem IMO będą dobrze się żanić. Żeby tylko nie popsuli sobie opini tymi nowymi szkłami kitowymi.
Ja w styczniu wybrałem E500 właśnie ze względu na kity. Wtedy podjąłem taką decyzję, ale dziś byłaby inna.
RadioErewan
14.09.06, 14:40
Jeszcze dwie uwagi:
Pierwsza - będę na Photokinie i bankowo dostaniecie RAWy z E400 jak tylko obsługa stoiska Olka pozwoli (albo odwróci się w drugą stronę :-) ).
Druga - w 1 lub 2 tygodniu października E-400 ma być w PL. Możemy zrobić spotkanie w siedzibie firmy, by ciekawi mogli aparat pomacać.
Trzecia (odczapna) - obiektywy 14-42 i 40-150 są zminiaturyzowane pod E400 - mają być małe.
Pozdrawiam
Rafał Czarny
14.09.06, 14:44
Gdyby jeszcze lustro cicho klapało w E400 to byłby fajny aparacik do street foto. W E500 lustro jest IMO za głośne.
Moja opinia o E-400 zależy od tego, czy da się nim zrobić normalne zdjęcie osoby w czarnym ubraniu na ostrym słońcu tak, aby skóra miała dobry odcień i nie uciekły szczegóły w czerni...Jeśli E-400 temu podoła, to system 4/3 ma przyszłość...
Mnie otwiera się scyzoryk w kieszeni, gdy widzę kompakty z małą matrycą na ponad 5mln pikseli. Przy miniaturowych matrycach powinni zejść z powrotem do 4mln pikseli i poprawiać wciąż dynamikę i jakość ogólną...
RadioErewan: Miałem poruszyć ten temat, ale mnie uprzedziłeś ... :) ---Wniosek jest taki, że jesteśmy na granicy powiększania ilości pikseli ---To dobrze-Może zacznie się era zwiększania dynamiki mimo pesymizmu specjalisty, o którym wspominał Tadeusz Jankowski?...
http://www.quesabesde.com/noticias/olympus-e-400,1_2690
oglądajcie :D jest porównanie z E500 (pod względem wielkości) :D i kilka fotek tego cuda
czy dobrze wyczytalem ze e-400 ma Live View
Así, la E-400 opta por un CCD de 10 millones de píxeles y renuncia, por tanto, a la tecnología de previsualización en pantalla (Live View) que ofrece el captor Live MOS empleado en la E-330.
no i bagnet tego obiektywu na fotce jest plastikowy.
http://www.quesabesde.com/noticias/olympus-e-400,1_2690
oglądajcie :D jest porównanie z E500 (pod względem wielkości) :D i kilka fotek tego cuda
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.quesabesde.com/camdig/noticias/Olympus_E-400_impresiones_12.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.quesabesde.com/camdig/noticias/Olympus_E-400_impresiones_14.jpg)
:D
czy dobrze wyczytalem ze e-400 ma Live View
Así, la E-400 opta por un CCD de 10 millones de píxeles y renuncia, por tanto, a la tecnología de previsualización en pantalla (Live View) que ofrece el captor Live MOS empleado en la E-330.
no i bagnet tego obiektywu na fotce jest plastikowy.
Thus, the E-400 decides on a CCD of 10 million pixels and resigns, therefore, to the technology of previsualization in screen (Live View) that offers the detector Live MOS used in the E-330.
RadioErewan
14.09.06, 14:59
A to porównanie "firmowe".
czy dobrze wyczytalem ze e-400 ma Live View
Así, la E-400 opta por un CCD de 10 millones de píxeles y renuncia, por tanto, a la tecnología de previsualización en pantalla (Live View) que ofrece el captor Live MOS empleado en la E-330.
przetlumacz to co zacytowales albo nie siej dezinformacji :)
Cra3y - nie sieje dezinformacji, dlatego wlasnie napisalem "czy dobrze przeczytalem" , a nie ze ma.
Cra3y - nie sieje dezinformacji, dlatego wlasnie napisalem "czy dobrze przeczytalem" , a nie ze ma.
a sorki - mea culpa - zle postawilem przecinek :)
Tadeusz Jankowski
14.09.06, 15:07
Radosław,
Dla jakiej ogniskowej są wyliczone te ograniczenia?
Pzdr, TJ
mardergang
14.09.06, 15:16
Jeśli E-400 ma wykosić hybrydy to live view by się przydał. Na pewno podniosłoby to cenę, ale nie wiem, czy ci, którzy ledwo dostrzegają różnicę miedzy lustrem a hydrydą kupią taki "przestarzały" aparat bez bajerów. Stabilizacji też nie ma, filmów nie można nagrywać, w czym niby ma byc lepszy? ;)
A ten niby retro-design? Już widzę dzieci komunijne, które dostaja E-400 w prezencie i krzyczą "Super, jaki podobny do starych, dobrych OMek!". Zwłaszcza, że wcale nie podobny. Jak już poświęcać ergonomię na rzecz oldskulowości to lepiej iść na całość, jak to zrobił Panas z L1.
Ale życzę Olkowi jak najlepiej.
to panowie może już nie gdybajmy ?
zapraszam tu:
https://forum.olympusclub.pl/forum22/olympus-e400-vt7882.htm
Gdybajmy , gdybajmy , może to ktoś gdzieś przeczyta bo jak sobie popatrze na ten sprzęcik to zaczynam się uśmiechać pod nosem . Żarcik jakiś zrobili . Szdoda ,że miałem racje , że Oly zmierza w odchłań hipermarketowej totalnej amatorszczyzny. RRacja racją i chcialbym żeby robili porządne sprzęty dla amatorów bo tak mi isę widzi ,ze jest filozofia firmy , ale żeby aż tak !!!.Fajnych mają speców od sondowania rynku i marketingu . Kto imm kurde robi te badania i gdzie ???
Kto to ma kupować . Na komunnie dla dzieci się nada bo ma 10MPx. Najmniejszy i najlżejszy apart lustrzankowy na świecie !!!! to ma być zaleta ????
Dżizas chyba napiszę do nich list.
ps.
szczególnie pasuje pod tą linnię porzadnych luf za klika kilkanaście tysiecy zl . Nie bedzie go zza nich widać , wiec nikt nie posądzi ,że ktos fotki pstryka tylko jakąś lunetę do czoła przykłada.
moim zdaniem nie jest tak źle:
1. Olkowi chodzi o zdobycie jak największej klienteli na system, stąd takie body, które trafi w gusta cenowo i rozmiarowo do użytkowników kompaktów. Będą mieli zagwozdkę na co się przesiąść, a nie wszechobecny 350d.
2. Musi to być tanie bo na obiektywach nie ma napisu Zuiko digital (wie ktoś dlaczego?),w ogóle Olek w tej chwili przy wprowadzeniu wszędzie oczyszcania matrycy może zagrywać głownie cenowo i kombinować dalej
3. dużo pikseli i mały rozmiar to dla kogoś kogo przerażają te wszystkie wypasione profesjonalne lustrzanki to plus nie minus (vide użytkownik kompaktu)
4. wraca pytanie kto tak naprawdę kupi następce e-1-na tym forum kilka osób ( głównie z uwagi na cenę).
5. przypomina mi to gdybanie na forum Canona po wejściu 400D, a że to , a że tamto.
zwykłe typowo polskie malkontenctwo.
Zamiast sie cieszyć, że coś się dzieje to ogólne narzekanie.
I tak większości nie stać na te profi szkła i profi body ( jeśli takie wyjdzie)
Podsumowując wydaje mi sie, że ideałem byłby Canon mark II w cenie 1500 zł i wtedy byłoby hura.
Wiecej realizmu i zadowolenia z życia proponuję :razz: :roll:
Wiecej realizmu i zadowolenia z życia proponuję :razz: :roll: a ja proponuje gdybac o nowych funkcjach e400, a nie ciagle o E1! Podczas targow bedzie znowu dzialal watek "GDYBANIE" i bedziecie mogli plakac lub sie cieszyc...
Olympus E-400 dostępny będzie na rynku od października 2006 w cenie:
E-400 korpus - 3099 PLN brutto
E-400 + obiektyw 14-45 mm - 3499 PLN brutto
E-400 + komplet obiektywów (14-45 mm + 40-150 mm) - 3699 PLN brutto.
Link (http://www.in4.pl/komentarze.htm?kbt=N&news_id=10875)
no czyli jak powiedzialem... miniaturyzacja kosztuje :P Ciekawe jak przecietny czlowiek wybierze. Male i drogie czy tansze i wieksze ;)
Problem w tym, że w E-400 tych różnic i nowych funkcji jak na lekarstwo. No poza rozmiarem i wagą, ale ileż o tym można się rozwodzić.
W zasadzie merytoryczna dyskusja powinna się rozpocząć dopiero w momencie udostępnienia pierwszych zdjęć z tego aparatu.
Nawet bufor na zdjęcia seryjne ( raw ) się nie powiększył ... no tak, bo cała lustrzanka się zmniejszyła :)
A cena to jest jakaś porażka. Mając taki zasób gotówki nawet bym się nie zastanawiał co kupić i nie byłby to na pewno E-400.
RadioErewan
14.09.06, 16:01
Czy już są gdzieś w sieci zdjęcia z E400? Czy Olympusclub.pl jest znów pierwszy na świecie? E400 firmware beta 0.8, szkiełko firmware beta 0.9.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4&pos=0)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4&pos=1)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4&pos=2)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4&pos=3)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=4&pos=4)
A tu galeria. (https://galeria.olympusclub.pl/thumbnails.php?album=4)
można by sądzić, że olek pozycjonuje E-400 , gdzieś na poziomie D80. Ciekawe czy mu sprosta ?. Liczba pixeli ta sama :), ale reszta parametrów hmmm, w sumie jeszcze mało wiadomo. Najważniejsze będą zdjęcia. Mnie sie podoba ten model, choć nieco za drogi, dyby z obiektywem kosztował 2500-3000 to by wykosił high-endowe kompakty, a tak to nie wiem, ale może. Jeśli ta matryca nowa, będzie tak dobra jak w EOS350D, to.... :) będzie ciekawie
RadioErewan
14.09.06, 16:15
można by sądzić, że olek pozycjonuje E-400 , gdzieś na poziomie D80. Ciekawe czy mu sprosta ?. Liczba pixeli ta sama :), ale reszta parametrów hmmm, w sumie jeszcze mało wiadomo. Najważniejsze będą zdjęcia. Mnie sie podoba ten model, choć nieco za drogi, dyby z obiektywem kosztował 2500-3000 to by wykosił high-endowe kompakty, a tak to nie wiem, ale może. Jeśli ta matryca nowa, będzie tak dobra jak w EOS350D, to.... :) będzie ciekawie
Wg moich informacji (dawno nie sprawdzanych) cena sugerowana E400 w kicie to 799 euro.
Cena w złotych brutto liczona na dzień kliknięcia. (http://www.google.com/search?q=799 EUR * 1,22 in PLN)
Cena sugerowana Nikona D80 wynosi prawie 4 tysiące PLN.
Cena sugerowana E500 kit wynosi 2999 PLN brutto. Nie wiadomo jak bardzo sprzedawcy obniżą swoje marże, ale cena kita zapewne będzie dużo niższa.
Olympus E-400 dostępny będzie na rynku od października 2006 w cenie:
E-400 korpus - 3099 PLN brutto
E-400 + obiektyw 14-45 mm - 3499 PLN brutto
E-400 + komplet obiektywów (14-45 mm + 40-150 mm) - 3699 PLN brutto.
Link (http://www.in4.pl/komentarze.htm?kbt=N&news_id=10875)
Te ceny no chyba jakiś kiepski żart - za tą cenę to bym się nawet nie zastanawiał i dołożył parę złociszy do D80 ... a jakby mnie nie było stać, to wtedy jedynym sensownym rozwiązaniem byłby E-500 ...
Tak czy inaczej IHMO marketing Olympusa chyba się przeliczył ...
/EDIT: D80 body bez problemu można kupić za 3300 - http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?name=Nikon-D80-BODY&idt=14852&
A to jest model ze znacznie wyższej półki ...
Jeśli ceny podane przez Zibi1303 się potwierdzą, to robi się smutno. Błędem jest nie miniaturyzacja, nie brak stabilizacji, nie plastik - tylko ta cena. To powinno kosztować max. 600 euro w dniu premiery, żeby powalczyć na rynku i przyciągnąć nowych do systemu 4/3. Jak tu walczyć z D80 czy Sony A100 z taką ceną?
--
emc2
Szkoda, że nie ma podglądu na żywo bo nawet atrakcyjnie kupić małe body (TANIO!!, gdyby było) i podłączyć z 14-54 i 50-200 tak do czasu pojawienia się E-X :mrgreen:
Cena w Niemczech: EUR 849,00
A czy widzieliście :?: : ZUIKO DIGITAL ED 14-35mm 1:2.0 (dosępny począwszy od 2007 roku)
A drugą sprawą to był jakiś jeden wielki spisek!! W Hamburgu był E-400 pod koniec sierpnia ale nikt nie powiadomił o tym reszty świata.
dowód to zdjęcie na fotopolis.pl
A drugą sprawą to był jakiś jeden wielki spisek!! W Hamburgu był E-400 pod koniec sierpnia ale nikt nie powiadomił o tym reszty świata.
dowód to zdjęcie na fotopolis.pl
nie spisek, a normalna rzecz - zawsze prasa (branzowa) dowiaduje sie szybciej, tylko ma trzymac jezyk za zebami ...
Jeronimo Ja już sie cieszę i polecam to reszcie . A z czego ??? A no z tego , że w ostatniej chwili udało mi sie za rozsądne pieniądze kupić sprzęty przypominające lustrzane aparaty fotograficzne , nie bez wad ,ale jest chociaż co do oka przyłożyć. Cieszcie się posiadacze E300, E500, E1, to seee nee vrati jak mówia ludzie z serwisu Olympusa w Czechach.
3K....
to powazna konkurencja cenowa dla pentaxa k10d :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dyby z obiektywem kosztował 2500-3000 to by wykosił high-endowe kompakty
high endowe kompakty maja przynajmniej jasne szkla i stabilizacje i live view
sciemnili szkla zeby bylo wszystko mniejsze... tylko czy takie rozwiazanie bedzie dobre... tak naprawde to rynek pokaze (czy ludziska beda to kupowac).
No i właśnie to jest przewaga lustrzanki. Można sobie kupić obiektyw jasny - szeroki i tele. I oddzielnie macro i inne pierścienie konwertery i takie duperele...
E -400 odniesie pewnie taki sukces rynkowy jak obiektyw ZD 17-45 . (tak moim zdaniem)
RadioErewan
14.09.06, 17:39
marzyłem sobie żeby na jesień wyszedł duży OLEK, którego mógłbym w przyszłe lato zakupić a tu ****.
jeśli pojawi się na wiosnę 2007, to w lato nie będę mógł go kupić (za wcześnie, za drogo, za wiele w plecy w krótkim czasie) i cały misterny plan pójdzie się walić.
przerzucam się na obserwację Pentax'a, FUJI no i kolejnych E-mydelniczek.
Nie flugaj, proszę.
Planowana cena następcy E1, którą widziałem, nie była astronomiczna (jak po wprowadzeniu na rynek E1). Świat fotograficzny przyspieszył i dostępność szprzętu po premierze jest "błyskawiczna".
RadioErewan:
Całkiem niezła jakość zdjęć z tego E-400 ;) Dlaczego wszystkie przy iso100 ????
Jeśli chodzi o konstrukcję spodziewałem sie czegoś lepszego... :cry:
Może Olympus na photokinie jeszcze nas zaskoczy...???
Ja dodam tylko ze to rzadna nowosc i tak pewnie 330 bedzie lepszy pomimo mniejszej matrycy
http://www.letsgodigital.org/en/10172/olympus_e400/
Całkiem niezła jakość zdjęć z tego E-400 ;) Dlaczego wszystkie przy iso100 ????
sadze, ze osoba, ktora robila zdjecia - nie miala zbyt wiele czasu, niedlugo powinnismy sie doczekac porzadniejszych sampli - moze rawow
Jeśli chodzi o konstrukcję spodziewałem sie czegoś lepszego... :cry:
Może Olympus na photokinie jeszcze nas zaskoczy...???
nie jest zle - olympus szuka targetu niezdominowanego przez innych - ale mogl odwrocic kolejnosc - najpierw pro body a nie odwrotnie ....
Tak sobie czytam i czytam, az sie postanowilem zarejestrowac i nieco udzielic na forum :)
Na wstepie witam wszystkich!
A przechodzac do rzeczy. Nikt nie wspomnial (chyba), ze nowy e-400 bedzie cudnie wygladal z nowym szklem Leici 25/1.4. Ten klasyczny, nawiazujacy do OM-ow i starych lustrzanek wyglad plus takie fajne szkielko.... przypomina mi to Pentaksa SuperA wlasnie z obiektywem 50/1.4 ktory lezy tutaj na biurku. W zasadzie to nigdy nie zwracam na to uwagi, ale na tego Pentaksa zawsze patrze z przyjemnoscia, podobnie patrzylbym na e-400 w podobnym zestawie.
Inna sprawia to 10 megapikseli. Ludzie na dpreview jeczeli, ze brakuje im rozdzielczosci gdy fotografuja dla stockow. Teraz to sie skonczy. Tak samo jak ktos robi portrety itd. Aparat w takim przypadku to tylko puszka, ktora sie sadza na statywie a pomiar, swiatlo i reszte robi sie recznie.
Niektorzy zerkaja na Pentaksa K10D. Coz, jako pentaksiarz musze potwierdzic to, co inni pisali. Pentax, ktory jeszcze w erze manuali robil super wypasione aparaty (LX!!!), w erze AF troche podupadl (MZ-S to byl aparat na poziomie Eosa 33, czyli jednak nie najwyzsza polka), wypuscil kilka lat temu na poczatku swojej przygody z cyfra *istD, a potem byla juz tylko rownia pochyla i coraz bardziej amatorskie puszki. Ile ja sie naczytalem o tym, ze czas przejsc do konkurencji i ze Pentax wypial sie na bardziej wymagajacych klientow...
Miedzy innymi dlatego kupilem E1. Lecz czy ta sytuacja nie wyglada dla Was znajomo?
RadioErewan
14.09.06, 20:19
RadioErewan:
Całkiem niezła jakość zdjęć z tego E-400 ;) Dlaczego wszystkie przy iso100 ????
Dzięku uprzejmości Jacka Kowalczyka mamy te kilka kadrów. Ten egzemplarz aparatu przeleciał przez polskie przedstawicielstwo jak rakieta i już jest gdzieś u dziennikarzy.
Może Olympus na photokinie jeszcze nas zaskoczy...???
Hehehehe, co prawda ja straciłem nadzieję. Tylko mnie frustracje napadły miesiac temu, jak Olek zapowiedział, że nie pokaże E3 - wyobrażałem sobie jojczenie na E400. Teraz mi przeszło.
dobrze piszesz
strasznie tu biadaola niektorzy
moim zdaniem jest dobrze, e-system sie rozwija, to mlody system a kazdy by chcial bog wie czego
a ilu ludzi sie skusi na najmniejsza lustrzanke? prototyp e-X juz jest, gdzies w laboratorium... trzeba czekac i tyle
ciekawe co to za nowa matryca i jak to sie bedzie spisywalo w praktyce
niezle bedzie jak Ci co sie odgrazaja kupia Pentaxa albo Canona, a tu za tydzien nowy Oly wychodzi :)
Ten klasyczny, nawiazujacy do OM-ow i starych lustrzanek wyglad plus takie fajne szkielko.... przypomina mi to Pentaksa SuperA wlasnie z obiektywem 50/1.4 ktory lezy tutaj na biurku
to spojrz sobie w wizjer tego pentaxa a potem w wizjer kazdej cyberlustrzanki i przejdzie ci ochota na porownania
Nikt nie wspomnial (chyba), ze nowy e-400 bedzie cudnie wygladal z nowym szklem Leici 25/1.4. Ten klasyczny, nawiazujacy do OM-ow i starych lustrzanek wyglad plus takie fajne szkielko.... przypomina mi to Pentaksa SuperA wlasnie z obiektywem 50/1.4 ktory lezy tutaj na biurku. W zasadzie to nigdy nie zwracam na to uwagi, ale na tego Pentaksa zawsze patrze z przyjemnoscia, podobnie patrzylbym na e-400 w podobnym zestawie.
Jest piękny, do tego jeszcze Leica 25mm F1.4 i jazda, żeby jeszcze obudowała była z dobrego plastiku.
Ten klasyczny, nawiazujacy do OM-ow i starych lustrzanek wyglad plus takie fajne szkielko.... przypomina mi to Pentaksa SuperA wlasnie z obiektywem 50/1.4 ktory lezy tutaj na biurku
to spojrz sobie w wizjer tego pentaxa a potem w wizjer kazdej cyberlustrzanki i przejdzie ci ochota na porownania
A czy ja napisalem ze bede zagladal do srodka? :P
i tak do znudzenia https://forum.olympusclub.pl/forum22/olympus-e400-vt7882,167.htm
Ciekawe ile jest takich osób jak ja, które zmienią system jak w najbliższym czasie nie wyjdzie nastepca E-1
A po co zmieniać? E1 przestał robić zdjęcia, czy jak? Wydawać praiwe 10.000 (body + szkła) za 8 Mpix + ISO1600? IMHO nie ma sensu.
Jeronimo: o E-1 ciągle ludzie gadają, bo to dobry sprzęt jest :) Nie ma się co denerwować :D
i tak do znudzenia https://forum.olympusclub.pl/forum22/olympus-e400-vt7882,167.htmodblokowalem wasz ukochany temat... tam mozecie sobie gdybac
https://forum.olympusclub.pl/forum22/gdybanie-na-temat-nowej-lustrzanki-vt7258,804.htm#60684
Camun 350D :
Wymiary : 126.5 x 94.2 x 64 Waga : 485 g
E-400:
Dimensions 129.5 mm (W) x 91 mm (H) x 53 mm Weight 375 g (body only)
SP-510:
Dimensions 105.5 mm 74.5 mm 70 mm Weight 325 g
--------------------
Ale mogliby przy tej matrycy dać choć cyfrową stabilizację i pobicie ISO jak w Stylus 1000.
Kluczem jednak będzie jakośc matrycy.
Swoją drogą ciekawe dlaczego piszą że model ten będzie dostpny tylko w Europie ?
IMO E-400 to "new concept dslr" razem z obiektywami będzie chyba "podsystemem" w 4/3
http://dpnow.com/3006.html
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Wystarczy porównać obiektywy, podejrzewam, że będzie to osobna linia produktów, a że kompatybilna z resztą - przecież to dewiza 4/3 W najbliższym czasie chyba można spodziewać się kilku nowych obiektywów, w tym zapewne stałek do tego "maluszka" ;)
Tak się zastanawiam nad tą technologia i myślę, ze odpowiednio dopracowana może wcale nie odbiegać od klasycznej....
Minolta miała, a teraz SONY ma stabilizowaną matrycę i jełsi się nie mylę to działa to tak, że jest element pomiarowy wyłapujący drgania (ruch ) korpusu w dwóch osiach, a nastepnie jakiś układ kompensuje te ruchy i to działa. bawiłem się H5 i przy dziennym świetle nawet przy czasie 1/25 sek zdjęcia wychodzą jak zyleta DO kilku metrów, bo z większą odległoscią będzie gorzej, ale to i tak nieźle. przy wiekszych odległościach nic nie da bo "amortyzacja" drgań korpusu są ograniczone możliwościami ruchu matrycy.
Natomiast w przy DIS, mamy doczynienia, ze zmniejszeniem jakby matrycy. Układ zmniejsza ilosć wykorzystywanych pixeli.Oznacza to, że zdjęcie jest jakby robione wewnątrz ramki mniejszej niż matryca. Jeżeli będziemy mieli coś co tę "ramkę" będzie mogło przesuwać w lewo i prawo to otrzymamy coś na kształt antishake, tyle że matryca jest nieruchoma, a porusza się tylko obszarem na którym robi sie fotkę. Gdzieś czytałem, że olek ma taki układ mierzący przesuniecia (drgania) korpusu. Jestem bardzo ciekaw jak to będzie działać w tych nowych modelach. Jednocześnie zawiodłem się że nie zrobili tego w E-400, Tam jest 10mpx więc dość abyz robić dobre zdjęcie nawet przy zmniejszonej iliści mpx.
Dziłanie może wyglądać jak na rys.
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.gdynia.mm.pl/~zibi1303/dis.jpg)
Na matrycy narysowałem ramkę i ewentualną korektę, linią przerywaną.
Jeżeli się mylę to mnie poprawicie :), ale jest to obiecujące....
Swoją drogą, marudzimy, ale nie wiadomo jaki zdjęcia robi E-400 jak się do niego podepnie np 50mm f2 - jesli matryca jest oki i pomiar światła to ta platikowość będzie dla wielu do przeżycia.
Do tego body? Daj spokój, nie każdy "okowiec" czyta nsze forum i wie, że obiektywy można zmieniać i mogą kosztować więcej niż korpus...
[
Do tego body? Daj spokój, nie każdy "okowiec" czyta nsze forum i wie, że obiektywy można zmieniać i mogą kosztować więcej niż korpus...
a co jest zlego w tym body? nie przyjmuje innych szkiel niz kitowe?
Przeczytałem sobie wszystko...
Oczywiście pewnie jak wielu czuję pewien niedosyt... ale z drugiej strony cieszę się, że mam E-500 :-). Inna kwestia, że E-400 to zminiaturyzowana E-500 (zdaje się, że nie wycięli żadnych funkcji :?: ) z nową matrycą, która w zasadzie jest najważniejsza (kiepski obiektyw można zmienić...). Jeśli będzie się dobrze zachowywać, mieć przyzwoite wysokie ISO, rozpiętość tonalną, to może ładnie wykosić kompakciki, bo jakość zdjęć lepsza, no i jest jeszcze większa możliwość pracy z GO. To, że jest taki mały może być zaletą... jeśli powstaną jakieś niewielkie szkiełka... takie 25/2.0 w sensownej cenie to będziemy mieli coś na wzór cyfrowego zenita ;-).
Co do mocowania paska z przodu obudowy... to ma to pewien sens... przy tak niewielkiej wysokości umieszczenie mocowania do paska z boku po prawej stronie utrudniałoby operowanie pokrętłami i sprawiałoby, że chwyt byłby mniej wygodny. Sądzę więc, że to przemyślane posunięcie (choć to kwestia kosmetyczna).
Zobaczcie też o ile mniejszy jest 14-42 od 14-45 a przecież ma takie samo światło :!: (te 3mm na długim końcu to nie aż tak dużo). Zaś nowy 14-150 choć ciemniejszy od brata z E-500 jest już w ogóle malutki... To może być sympatyczny aparacik dla naszych Pań ;-)
P.S. Zibi niestety Twoja koncepcja stabilizacji "wirtualnej" chyba się nie sprawdzi, bo matryca zbiera światło przez cały czas trwania ekspozycji... by zrealizować Twój pomysł należałoby odczytywać matrycę po każdym przesunięciu tego zaznaczonego przez Ciebie okienka by jakoś rozdzielić, które fotony w jaki piksel tak na prawdę mają trafić... A to by oznaczało, że mielibyśmy niejako serię ujęć, które następnie zostałyby na siebie nałożone... ale to zniszczyłoby cienie bo nie byłoby nigdy dość czasu, by zebrać dane z ciemnych obszarów (o szumie nie wspominam). No i jeszcze kwestia obróbki tego... wielkość bufora na dane i mocy obliczeniowej...
Fajny ten nowy obiektywik... taki malutki i zgrabny ;)
Kupiłem E500 również ze względu na małe rozmiary, gdyby to szkiełko było niezłe optycznie i niedrogie to może bym sobie kupił, zawsze to kilka cm mniej!
P.S. Zibi niestety Twoja koncepcja stabilizacji "wirtualnej" chyba się nie sprawdzi, bo matryca zbiera światło przez cały czas trwania ekspozycji... by zrealizować Twój pomysł należałoby odczytywać matrycę po każdym przesunięciu tego zaznaczonego przez Ciebie okienka by jakoś rozdzielić, które fotony w jaki piksel tak na prawdę mają trafić... A to by oznaczało, że mielibyśmy niejako serię ujęć, które następnie zostałyby na siebie nałożone... ale to zniszczyłoby cienie bo nie byłoby nigdy dość czasu, by zebrać dane z ciemnych obszarów (o szumie nie wspominam). No i jeszcze kwestia obróbki tego... wielkość bufora na dane i mocy obliczeniowej...
Myślę, że sie mylisz, a to dlatgego że w takim razie po co olkowi taki układ mierzący drgania, wystarczyłoby podbić ISO skrócić czas naświetlania i po ptokach. Myslę że tak działa Bright Capture, a DIS to już coś takiego jak opisałem. Poza tym zastanawiałem się o tych klatkach i to jest możliwe. Moc obliczeniowa GPU dziś bije procki, spoko wystarczy napewno
RadioErewan
15.09.06, 09:19
Myślę, że sie mylisz, a to dlatgego że w takim razie po co olkowi taki układ mierzący drgania, wystarczyłoby podbić ISO skrócić czas naświetlania i po ptokach. Myslę że tak działa Bright Capture, a DIS to już coś takiego jak opisałem. Poza tym zastanawiałem się o tych klatkach i to jest możliwe. Moc obliczeniowa GPU dziś bije procki, spoko wystarczy napewno
Do kamery to dobry pomysł, do aparatu średni.
Piotr_0602
15.09.06, 09:44
E-400 to kroku ku wymarzonej cyfrówce Mike'a (z felietonów "fotografa niedzielnego" z fotopolis). Gdyby podpiąć do niego 25mm Leica do 4/3, albo nie istniejący jeszcze stałogoniskowy Zuiko Digital (Leica, Sigma, Tamron - wszystko jedno) 18mm f/2.
Może nie ma wszystkich wymarzonych cech, ale Mike nie przewidywał, że może być to lustrzanka (myślał o wbudowanym obiektywnie i ewentualnie dwóch konwenterach). Prawdziwa lustrzanka do fotografi ulicznej, noszona przy sobie żeby złapać "ten moment".
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3879
E-400 to kroku ku wymarzonej cyfrówce Mike'a (z felietonów "fotografa niedzielnego" z fotopolis). Gdyby podpiąć do niego 25mm Leica do 4/3, albo nie istniejący jeszcze stałogoniskowy Zuiko Digital (Leica, Sigma, Tamron - wszystko jedno) 18mm f/2.
Może nie ma wszystkich wymarzonych cech, ale Mike nie przewidywał, że może być to lustrzanka (myślał o wbudowanym obiektywnie i ewentualnie dwóch konwenterach). Prawdziwa lustrzanka do fotografi ulicznej, noszona przy sobie żeby złapać "ten moment".
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3879
Niestety, ale nie mogę się z Tobą zgodzić - wymagania Mike'a są nieco wyższe ... :-)
Myślę, że sie mylisz, a to dlatgego że w takim razie po co olkowi taki układ mierzący drgania, wystarczyłoby podbić ISO skrócić czas naświetlania i po ptokach. Myslę że tak działa Bright Capture, a DIS to już coś takiego jak opisałem. Poza tym zastanawiałem się o tych klatkach i to jest możliwe. Moc obliczeniowa GPU dziś bije procki, spoko wystarczy napewno
sadze, ze olek stostuje algorytmy rozplotu do poprawienia ostrosci - mierzy w ktora strone i ile poszlo rozmycie, szuka funkcji, ktora sprawila rozmycie i odejmuje ja od obrazu (slepy rozplot - blind deconvolution)
Tutaj (http://66.249.93.104/translate_c?hl=en&ie=UTF-8&oe=UTF-8&langpair=ja%7Cen&u=http://dc.watch.impress.co.jp/cda/review/2006/03/27/3453.html&prev=/language_tools) masz prosty przyklad dzialania na podstawie modelu u810 (malpka), trzeba przewinac do "Electronic hand being off-center revision" - tlumaczenie jest koszmarne, ale jest :)
Rafał Czarny
15.09.06, 10:17
Też czytałem ten felieton Mika. On jeszcze chciałby, żeby taki cyfrak miał matrycę robiącą tylko czarno-białe fotki. Ciekawe, czemu jeszcze nikt nie wpadł, żeby zrobić cz-b cyfraka. Ale miałby rozdzielczość. :roll: :roll: :roll:
Też czytałem ten felieton Mika. On jeszcze chciałby, żeby taki cyfrak miał matrycę robiącą tylko czarno-białe fotki. Ciekawe, czemu jeszcze nikt nie wpadł, żeby zrobić cz-b cyfraka. Ale miałby rozdzielczość. :roll: :roll: :roll:
predzej widzialbym aparat modulowy - tak jak maja sredniaki, to Ty decydujesz czy dopiac BW (bez filtrow bayera), matryce z mala iloscia pixeli ale koszernej dynamice i iso czy matryce o pici kłak pixelach idacych w -naście/-dzieścia z uzytecznym iso25-200 szczególnie do krajobrazów itd itd
RadioErewan
15.09.06, 10:23
predzej widzialbym aparat modulowy - tak jak maja sredniaki, to Ty decydujesz czy dopiac BW (bez filtrow bayera), matryce z mala iloscia pixeli ale koszernej dynamice i iso czy matryce o pici kłak pixelach idacych w -naście/-dzieścia z uzytecznym iso25-200 szczególnie do krajobrazów itd itd
Nie wiem czy nie zdradzasz sekretów Nikona D3 ;-)
Nie wiem czy nie zdradzasz sekretów Nikona D3 ;-)
Radku, Radku ... a Ty znowu swoje - czy z Nikosiem tez podpisywales NDA ? :-)
RadioErewan
15.09.06, 10:27
Radku, Radku ... a Ty znowu swoje - czy z Nikosiem tez podpisywales NDA ? :-)
Oj, poczytaj sobie jedynego sensownego świadka nikona: http://www.bythom.com - on tak wieści.
http://www.bythom.com/roadmap.htm
Też czytałem ten felieton Mika. On jeszcze chciałby, żeby taki cyfrak miał matrycę robiącą tylko czarno-białe fotki. Ciekawe, czemu jeszcze nikt nie wpadł, żeby zrobić cz-b cyfraka. Ale miałby rozdzielczość. :roll: :roll: :roll:
predzej widzialbym aparat modulowy - tak jak maja sredniaki, to Ty decydujesz czy dopiac BW (bez filtrow bayera), matryce z mala iloscia pixeli ale koszernej dynamice i iso czy matryce o pici kłak pixelach idacych w -naście/-dzieścia z uzytecznym iso25-200 szczególnie do krajobrazów itd itd dobrze prawisz, sam bym się na takie cos zapisał :roll:
sadze, ze olek stostuje algorytmy rozplotu do poprawienia ostrosci - mierzy w ktora strone i ile poszlo rozmycie, szuka funkcji, ktora sprawila rozmycie i odejmuje ja od obrazu (slepy rozplot - blind deconvolution)
Tutaj (http://66.249.93.104/translate_c?hl=en&ie=UTF-8&oe=UTF-8&langpair=ja%7Cen&u=http://dc.watch.impress.co.jp/cda/review/2006/03/27/3453.html&prev=/language_tools) masz prosty przyklad dzialania na podstawie modelu u810 (malpka), trzeba przewinac do "Electronic hand being off-center revision" - tlumaczenie jest koszmarne, ale jest :)
Mniejsza o tłumaczenie, ale możliwe, że tak jest jak mówisz mogą nierzyć przemieszczenia korpusu tylko do dokładnych obliczeń, hmm to gorzej chyba, ale niech tam liczy sie efekt końcowy. Sam zrobiłem na H5 z 1/25 sek testy, dopiero antihake nie wyrobił przy 1/13 sek, tu też zmniejszył rozmycie, ale juz było. Nie mniej 1/25 ostre i czyste a to już coś.... Jak olek szybko tego nie zrobi, to....poległ sromotnie i się z niego wypisze. ;)
zibi1303 to zapraszam Ciebie do tego (https://forum.olympusclub.pl/forum22/yczenia-do-olympusa-czyli-z-czego-jestesmy-niezadowoleni-vt7901.htm) watku, moze podzielisz sie swoimi uwagami?
zibi1303 to zapraszam Ciebie do tego (https://forum.olympusclub.pl/forum22/yczenia-do-olympusa-czyli-z-czego-jestesmy-niezadowoleni-vt7901.htm) watku, moze podzielisz sie swoimi uwagami?
Ech , dzięki ale i tak , bym pewnie sie odezwał :mrgreen: !
E-400, mnie sie podoba, choć juz słyszałem, że za mały....że przesadzili...
Mnie najbardziej boli u olka słaby AF i brak stabilizacji, a olek tu odstaje od konkurencji.
Mój Sp-500 naprawdę jest niezły, ale jak wziąłem H5 to szybkość AF i stabilizacja rozłożyła nie nałopatki. W takich chwilach zaczyna się wybaczać inne niedociągnięcia... :). W lustrach jest podobnie. Najpiękniejsze zdjęcia olkowi nie pomogą jeśli będzie wolno albo źle ostrzył i do tego długo.
Nawet Camuń zrobił czyszczenie matrycy w 400D. Ten nowy E-400 ma szanse pobić się z 400D, jeśli tylko zdjęcia będzie miał bardzo dobre nawet przy najwyższych ISO. Zdjęcia testowe podobają mi się, choć wiem że robili je na chybcika.
hehe,... poczekam na lustro olka ze stabilizacją :)
Hej, to może ja się włączę do dyskusji...na razie to nie ma co gdybać na temat aparatu, dopóki nie przejdzie jakiegoś porządnego testu wersja końcowa, taka która będzie w sprzedaży dla potencjalnych chętnych.
Pomysł ciekawy, wszystko będzie zależeć od ceny. Zakładam, że nie będzie gorszy od E 500.Cena-jeżeli body byłoby w granicach 1800-2000 zł, to byłoby dobre posunięcie marketingowe. Skoro system 4/3, to stare kitowe szkła (które przecież nie są aż tak złe, jak niektórzy piszą) od modeli poprzednich będa pasować. Zresztą, nie każde chce, musi i może miec od samego początku takie szkło jak 14-54 z E1. Ja mam e300, szkła kitowe i póki co niczego mi nie brakuje, nawet stabilizacji, bo zamiast niej mam statyw i zdjęcia są OK. Załóżmy, że body ze szkłem 14-42(ewetualnie 14-45) będzie kosztować w sklepie 2400 (pewnie w internecie taniej), to większość potencjalnych nabywców cyfrówki raczej wybierze takie małe e 400, niż np. Panasa FZ 50 czy Fuji 9600 - choćby dla samego autofokusa. O moim (e 300) też mówiono, że brzydki, niedobry, etc-a ja i tak bym się nie zamienił, bo zdjęcia, które mi wychodzą, podobają mi się-a o to przeciez chodzi. Bo są takie osoby (jak ja) które lubią czuć, że coś trzymają w dłoni, a są takie osoby, które wolą nie czuć za bardzo(sprawa wagi aparatów).To tylo kwetsia gustu, pewnie ile gustów, tyle będzie zawsze modeli aparatów.
jak będzie prawdziwy test, wtedy ponarzekamy ....Zresztą, tak samo dobre zdjęcia można zrobic E1, jak i np Nikonem d100, jak i moim e300...Pozdrawiam
to większość potencjalnych nabywców cyfrówki raczej wybierze takie małe e 400, niż np. Panasa FZ 50 czy Fuji 9600 - choćby dla samego autofokusa. O moim (e 300) też mówiono, że brzydki, niedobry, etc-a ja i tak bym się nie zamienił, bo zdjęcia, które mi wychodzą, podobają mi się-a o to przeciez chodzi. Bo są takie osoby (jak ja) które lubią czuć, że coś trzymają w dłoni, a są takie osoby, które wolą nie czuć za bardzo(sprawa wagi aparatów).To tylo kwetsia
jak będzie prawdziwy test, wtedy ponarzekamy ....Zresztą, tak samo dobre zdjęcia można zrobic E1, jak i np Nikonem d100, jak i moim e300...Pozdrawiam
To prawda, fajnie by było, ale co do zdjęć E-300 to mam wyrobioną opnię, widziałem i mam sporo. I to nie ja robiłem ale bardziej doświadczeni ode mnie i powiem Ci ze ma za duże szumy. Już przy ISO200 nie ta jakość jaką bym oczekiwał po lustrze, ale tak generalnie to fajna maszynka. Jednak teraz zrobił się taki zawrót głowy, ze poobserwuję do wiosny co się będzie działo.
PS
Zobaczcie te tedtowe foty z E-400 może mi się wydaje, ale widzę tu skok jakościowy i to chyba nie tylko o ilość mpx chodzi
o algorytmach rozplotu słyszałem... ale nie chciałem ich jeszcze wrzucać do swojego postu. Nawet istnieje plug in do PS'a Focus Magic, któy pozwala zlikwidować efekty poruszenia... oczywiście bez dokładnych danych o ruchu ma ograniczone możliwości (ruch tylko w jednej płaszczyźnie i najlepiej ze stałą prędkością kątową). Generalnie fakt - lepsze to niż nic, ale do prawdziwej stabilizacji to jeszcze daleko. Ja osobiście wyobrażałbym sobie połączenie stabilizacji matrycy + algorytm rozplotu, który poszerzyłby możliwości samej stabilizacji matrycy, gdyby minimalnie przekroczyło się zakres jej ruchu. Lecz pewnie tym zyskalibyśmy coś koło 1/3EV i to pewnie w porywach.
Koniec OT.
E-400 jeśli będzie miał dobrą jakość obrazu (przynajmniej nie gorszą od E500) może stać się idealnym aparatem wycieczkowym. Mały do targania z małymi obiektywami, lecz z rozpiętością tonalną lustrzanki, z szumem na poziome lustrzanki i plastyką lustrzanki (pewne pole do zabawy GO... oczywiście w ramach ograniczeń ciemnej dość optyki - ale to i tak lepiej niż to co da się wycisnąć z kompakta). Jeśli Oly dobrze to rozegra to może nagonić sobie rzesze beginnerów, którzy z czasem złapią bakcyla i będą kupować coraz to nowy sprzęt. Wydaje mi się, że Oly zamierza sobie wychować nowe pokolenie klientów (byłych właścicieli małpek) i wraz z ich potrzebami system będzie rosnąć w górę segmentów rynkowych, co dla nas już użytkujących E-lustrzanki oznacza, że bardziej zaawansowane body będziemy mieli możność kupić za dwa-trzy lata.
dobrze Dempsey prawisz!
skoro chca zagarnac 30% rynku lustrzanek to najlepiej zgarnac uzytkownikow kompaktow i innych hybryd, z czasem oni beda chcieli lepsze aparaty, ktore sie z czasem pojawia
Jako zupelny amator w dziedzinie fotografi powiem, ze olympus idzie w dobrym kierunku. Dla mnie przygoda z fotografia zaczela sie od olympusa c 5050 i obecnie mam zamiar zakupic lustrzanke. I jako dla amatora licza sie dla mnie 4 rzeczy live view, 10 megowa matryca, stabilizacja i rzeby nie szumialo, to wszystko. Gdy pojawi sie lustrzanka majaca te 4 cechy to ja kupie, na razie sie wstrzymuje.
Ten nowy E-400 ma szanse pobić się z 400D, jeśli tylko zdjęcia będzie miał bardzo dobre nawet przy najwyższych ISO.
zejdz na ziemie, poki nie bedzie nowej technologii matryc (fuji) to 10Mpix na tak małej matrycy albo bedzie szumiec jak ocean albo bedzie rozmyte softem
Czytam, czytam i trochę się też pożalę. Aparat fajniuski, wygląda dla mnie, hmmmm... dziwnie, śmiesznie, badziewnie, sam nie wiem jak to powiedzieć. I wiecie co? Dokładnie to samo myślałem o E-300 po jego premierze i później oglądając dokładniej bo "własnoręcznie". A teraz jestem jego posiadaczem i to cholernie zadowolonym. Co mnie martwi? Dotychczas olkowy system czyszczenia matrycy był jednym z jego mocnych punktów. Inni szczycili się niskimi szumami, stabilizacją itp. a teraz dodatkowo praktycznie wszyscy producenci (poza Nikonem chyba) zaadoptowali do swoich systemów czyszczenie matryc, a Olympus w E-400 co pokazał nowego? Liczycie na niskie szumy przy ISO1600? Stablizacja? NIC!!! Małe i lekkie są też Pentaxy serii *istD ( i Samsungi) i co? Podbijają rynek? NIE!!! Cena to śmiech na sali. Rozumiem że nowość, bla bla bla, 799 euro w kicie? Ratunku! Canon 400D jest do wzięcia za te same pieniądze! Nie zakładam z góry, że jest lepszy, ale ludzie, pomyślcie o rozpoznawalności marki! Jeśli E400 ma pociągnąć Olympusa dzięki dobrej sprzedaży w segmencie "entry level" to proponuję obniżyć cenę o 30-40% i wyłożyć parę(set) tysięcy eur na promocję. Byleby nie w magazynach foto. Raczej w prasie popularnej. I między wiadomościami sportowymi a pogodą :) Zresztą, przykład praktyczny: w minioną sobotę byłem na pokazach lotniczych (niedaleko Edynburga) i jak to przy takich okazcjach zatrzęsienie aparatów. I co widać? Tradycyjnie 95% Nikon i Canon. I ja nie mówię o fotoreporterach ale o amatorach. Widziałem jednego Pentaxa i JEDNEGO Olympusa E-500 z ZD40-150. Popatrzyłem na starszego właściciela, on na mnie, uśmiechneliśmy się do siebie porozumiewawczo... Aha, ktoś zauważył że na krzyżaku do poruszania się po menu nie ma ikonek do bezpośredniego dostępu do różnych funkcji i otrzymał odpowiedź, że może nie ma ikonek bo sie nie zmieściły ale dostęp jest nadal. No to się uśmiałem!! A jak zminiaturyzują dalej to co dostaniemy? Puszkę z 10 przyciskami i 4 pokrętłami bez opisów, bo "nie weszły"? I osobno karteczkę z opisem?
Rafał Czarny
15.09.06, 22:21
Cena to śmiech na sali. Rozumiem że nowość, bla bla bla, 799 euro w kicie? Ratunku! Canon 400D jest do wzięcia za te same pieniądze!
Canon 400D to pikuś. Za 3,5 kafla zetów można wyjąć body Canona 20D. W mniej więcej tej cenie jest Nikon D80. Jeśli info z ceną się potwierdzi to Olek nie strzeli sobie w kolano. Strzeli sobie w jaja!!!!!!!!!!!! :roll: :roll: :roll:
no dobra cofam to o optymizmie
Jest oświadczenie Olympusa o tym, że E-400 nie będzie w ogóle dostepny w USA (oficjalnie).
http://www.dpreview.com/news/0609/06091401olympuse400.asp
Nikt tego nie rozumie, bo to dziwny ruch. Czyzby w Olympusie doszli do wniosku, że Europejczycy są przyzwyczajeni do wysokich cen? Albo za parę miesięcy zmienią decyzję, albo... następca E-1 będzie dostępny dla odmiany tylko w USA ...;-)
--
emc2
Jest oświadczenie Olympusa o tym, że E-400 nie będzie w ogóle dostepny w USA (oficjalnie).
http://www.dpreview.com/news/0609/06091401olympuse400.asp
Nikt tego nie rozumie, bo to dziwny ruch. Czyzby w Olympusie doszli do wniosku, że Europejczycy są przyzwyczajeni do wysokich cen? Albo za parę miesięcy zmienią decyzję, albo... następca E-1 będzie dostępny dla odmiany tylko w USA ...;-)
napisze tak: im bardziej brne w olympusa (niekoniecznie sprzetowo, a udzielajac sie, starajac sie zrozumiec pewne dzialania tej fimy), tym dalej jestem w lesie i to bez mapy.
i teraz, albo stoi za tym wielki chaos w firmie, brak jednolitej decyzji itd. i wszystyko idzie na manowce, albo jest to bardzo "chitry i przebiegly" plan, dzieki ktoremu szczeki nam poopadaja ....
pewne cechy wskazuja na jedno (niedostepnosc E400 w USA) a pewne zupelnie cos innego ("concept camera", czyli projekt nastepcy E1 ... byc moze wspomna na Fotokinie)
Chłopaki z centrali już nie celują sobie w stopę ani w jaja. Celują prosto w głowę. I to mając pętlę na szyi. Dobrowolnie pozbawić się paru milionów potencjalnych klientów? To ten "chitry i przebiegly" plan? No chyba że im E-330 zalega po magazynach i jak się go pozbędą (upychając na amerykańskim rynku, gdzie jak wiadomo wszystko ma przyzwoitszą cene niż w europie), to ruszą na podbój USofA z E-400.
Pierwsze wrażenia i zdjęcia z E-400 na fotopolis
Link (http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4866)
Nie wiem, czy już był ten link?
[quote="Dempsey"]E-400 jeśli będzie miał dobrą jakość obrazu (przynajmniej nie gorszą od E500) może stać się idealnym aparatem wycieczkowym. Mały do targania z małymi obiektywami, lecz z rozpiętością tonalną lustrzanki, z szumem na poziome lustrzanki i plastyką lustrzanki (pewne pole do zabawy GO... oczywiście w ramach ograniczeń ciemnej dość optyki - ale to i tak lepiej niż to co da się wycisnąć z kompakta [quote]
Dżizas!Od kiedy większa rozpiętość tonalna jest przypisana do lustrzanki?Olympus ma kiepską rozpiętość.Przynajmniej E1.To zależy od własciwości użytej matrycy-a ta w Olkach nie dość że taka sobie to jeszcze mała fizycznie co przekłada się na szumy i trudną do uzyskania małą GO.I jeszcze plastyka lustrzanki-CO TO TAKIEGO???Czy dalmierzowy aparat na film z dobrym obiektywem nie bedzie miał plastyki,albo będzie ona gorszą od tej z lustrzanki???
Rozpatrujemy tu cyfrową część fotografii. A porównujemy E-400 i jego matrycę do kompaktów cyfrowych (które w najlepszym obecnie wypadku mają matryce wielkości paznokcia), co daje przewagę E-400 - przy bardzo niewielkich rozmiarach samego korpusu. Zgadzam się, że jest to idealny aparat wycieczkowy i urlopowy - do noszenia wszędzie z sobą. I to nawet z drugim obiektywem. Idealny też jako drugi korpus, gdyby nie ta cena...
A propos dalmierzowców, jest najnowszy cyfrowy dalmierzowiec Leica M8 z matrycą Kodaka 27x18 mm 10 mpix. (crop 1.3). Ciekawe jest to, że Leica ma 2 różne formaty sensorów dla aparatów z wymienną optyką (4/3 i ten kodak właśnie).
--
emc2
Dżizas!Od kiedy większa rozpiętość tonalna jest przypisana do lustrzanki?Olympus ma kiepską rozpiętość.Przynajmniej E1.
Strasznie ciezko sie z tym zgodzic.
Do czego porownujesz? Do negatywu? Moze od razu czarno-bialego??
E1 MA duza rozpietosc tonalna. Robie zdjecia slubne i suknie mam ze szczegolami i paski na garniturze... A widzielem zdjecia formatu 2/3 (wiec nikon lub canon zapewne) i tam bylo albo albo - albo czarna plama, albo biala plama.
E-1 MA zajebista rozpietos tonalna jak na cyfrowke!
koniec kropka
Dżizas!Od kiedy większa rozpiętość tonalna jest przypisana do lustrzanki?Olympus ma kiepską rozpiętość.Przynajmniej E1.
Strasznie ciezko sie z tym zgodzic.
Do czego porownujesz? Do negatywu? Moze od razu czarno-bialego??
E1 MA duza rozpietosc tonalna. Robie zdjecia slubne i suknie mam ze szczegolami i paski na garniturze... A widzielem zdjecia formatu 2/3 (wiec nikon lub canon zapewne) i tam bylo albo albo - albo czarna plama, albo biala plama.
E-1 MA zajebista rozpietos tonalna jak na cyfrowke!
koniec kropka
No przyznam że porównując z negatywem jest bardzo zle...Ale mi nie o to chodzi.Po prostu pewne osoby nie posiadaja niezbędnej wiedzy ksiażkowej i piszą takie bzdury jak np. wspomniana rozpiętość tonalna lustrzanki.Wiem że trzeba się z tym pogodzić lub nie czytywać for...Ja fotografuje głównie amatorsko i głównie w górach.Nie odpowiadała mi zbytnio jakość z E1,choć jest ona dośc dobra, a nawet bardzo porównując do cyfr,ale określenie zajebista :D jest chyba odrobine przesadzone. E1 ma kilka innych "zajebistych"zalet jak np:tryb błysku super FP.Podsumowując- fajny sprzęt ale się pozbyłem......
E1 MA duza rozpietosc tonalna. Robie zdjecia slubne i suknie mam ze szczegolami i paski na garniturze... A widzielem zdjecia formatu 2/3 (wiec nikon lub canon zapewne) i tam bylo albo albo - albo czarna plama, albo biala plama.
E-1 MA zajebista rozpietos tonalna jak na cyfrowke!
koniec kropka
ma identyczna jak inne lustra, wg testow na dpreview wszystkie lustra maja okolo 7,9EV tylko roznie sie zaczynaja i koncza te zakresy
Tadeusz Jankowski
16.09.06, 18:02
gary,
Czy ludzie z dpreview wykonywali test dynamiki dla E-1? O ile dobrze pamietam, wyniki takich testów są na dpreview publikowane grubo po tym, gdy wyszedł na rynek E-1 (od Sony R1 chyba). Może się mylę.
Pzdr, TJ
ma identyczna jak inne lustra, wg testow na dpreview wszystkie lustra maja okolo 7,9EV tylko roznie sie zaczynaja i koncza te zakresy
I w tym miejscu stwierdzam że testy te są bez wartości gdyż nie odzwierciedlają faktycznych możliwości matrycy. Skala 8EV jest to największy zakres jaki można zapisać w pliku JPG i stąd takie same wyniki testów dla różnych aparatów.
Tadeusz Jankowski
16.09.06, 21:40
Dynamika. to jest rozpietość tonalna sceny, jaką jest w stanie zapisać aparat, a nie skala jasności JPEG. To sa dwie rózne rzeczy.
Pozdr, TJ
halo, halo :) a główny temat dyskusji :)
coś śmiesznego na rozweselenie :)
ciekawe jak 7-14 wygląda z e-400 ? :mrgreen:
e-400 kontra e-500
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/09/img45094a2476c5d-1.jpg
źródło (http://photofan.jp/camera/html/uploads/img45094a2476c5d.jpg)
naprawdę mały, już e-500 wydawał mi się niwielki
ale ten mikrus :D
naprawdę musiałby kosztować 1500 zł i wtedy by zarządził
Jeżeli/gdyby cena tego aparatu w kicie oscylowała w okolicy 2k lub poniżej była by to rewelacja. nie każdy potrzebuje wielkiego korpusu, a w długich wycieczkach z plecakiem mały (poręczny) lekki korpus sprawdzałby się znacznie klepiej niż bydle w stylu e1
pozdrawiam
ps
ciekawa konstrukcja i pięknie przypomina OM, szkoda tylko że spowodowała zawód tylu osobom oczekującym od olka czegoś bardziej zaawansowanego.
Tak przy okazji. Pamiętam że przed lub w okolicy premiery e330 jeden z menagerów Olka mówił że na jesieni nie będzie następcy e1.
Andrzej100
17.09.06, 13:32
ciekawa konstrukcja i pięknie przypomina OM
W czym to przypomina serię OM?
Chyba nigdy nie widzialeś słynnych OM-1, OM-2, OM-3 czy OM-4.
Złączam link :
http://www.ompl.org/index.php?s=intro
pod którym możesz sie dowiedzieć jak wygladały Olympusy OM.
To raczej coś na kształt OM10 :D
Małe, lekkie :D
WUJEK MARO
17.09.06, 15:37
W czym to przypomina serię OM?
Chyba nigdy nie widzialeś słynnych OM-1, OM-2, OM-3 czy OM-4.
Złączam link :
http://www.ompl.org/index.php?s=intro
pod którym możesz sie dowiedzieć jak wygladały Olympusy OM.
Mógłbys sobie darować takie słowa. Można w nich wyczuć jedynie zarozumialstwo. A jeśli chodzi o podobieństwa nowego modelu do OM to domyślam się, że może chodzić o rozmiary i profilowanie korpusu bez wyraźnie zaznaczonego tzw. gripa.
Faktem jest jednak, że zdecydowanie większe podobieństwo do sprzętu analogowego mają raczej cyfrowe aparaty LEICA...
moim zdaniem taki aparat moze zrobic kariere
szczegolnie kobiety lubia male aparaty zeby sie do torebki zmiescil ;-)
o żesz TY ja ............................. łoooooo
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.