Smerf Maruda
5.09.06, 22:19
Tak mnie naszło na M42, nawet zakupiłem jeden obiektyw, w drodze jest pewno
przejściówka do mojego E-1. Podobno rezultaty świetne, a obiektywy przecież
nie są najdroższe. Przyjdzie sprawdzić.
Takie M42 to świetne rozwiązanie do makro, przez mieszki w szczególności.
Popatrzyłem sobie: obiektywy makro to pewno coś koło 200 złotych, mieszki
nie wiem ile, ale powiedzmy, że koło 150 złotych, co w sumie daje 350
złotych, z przejściówką zaś ~430 złotych.
Obiektywy makro do systemu Olympusa kosztują 800 i 2000 złotych.
Ten tańszy ma światło 3.5, ogniskową 35 (kąt widzenia razy 2) i skalę 1:1
(co daje 2:1). Drugie ma światło 2.0, ogniskową 50 i skalę 1:2.
Pytanie jest proste, myślę, że odpowiedź jest niezależna od systemu, który
się posiada: czy takie szkła M42 + nieuszkodzony mieszek dadzą efekt
porównywalny z dedykowanym do systemu szkłem makro?
Wrotniak pisze[1] coś takiego:
Once again, let me put things straight. The Zuiko Digital 2.0/50 (which I
haven't tried yet, but I will as soon as I find a spare $500) will provide
better results the two old lenses I've tried here, or, I would think, any
standard lens intended for 35-mm film cameras. But how much better? WIll
you see the difference in prints? It also uses autofocus, which should
dramatically improve the percentage of good frames. In addition, this ZD is
a great general-use and portrait lens. Still, for occasional macro
shooting, especially if you are on a budget, a 50 mm lens on a bellows unit
is a fully viable solution with your E-1 or E-300.
Jakie są Wasze doświadczenia, jeśli chodzi o zastosowania starszych szkieł
z cyfrówkami -- przynajmniej jeśli chodzi o makro? Moim zdaniem, nawet
jeśli jakość z M42 będzie nieco gorsza, to stosowanie mieszka i obiektywów
z na gwint M42, umożliwia wykorzystanie obiektywów o dłuższej ogniskowej --
łatwiej złapać takiego robala z metra, dajmy na to, niż z dwóch centymetrów
:-)
[1] http://www.wrotniak.net/photo/oly-e/macro-bellows.html
przejściówka do mojego E-1. Podobno rezultaty świetne, a obiektywy przecież
nie są najdroższe. Przyjdzie sprawdzić.
Takie M42 to świetne rozwiązanie do makro, przez mieszki w szczególności.
Popatrzyłem sobie: obiektywy makro to pewno coś koło 200 złotych, mieszki
nie wiem ile, ale powiedzmy, że koło 150 złotych, co w sumie daje 350
złotych, z przejściówką zaś ~430 złotych.
Obiektywy makro do systemu Olympusa kosztują 800 i 2000 złotych.
Ten tańszy ma światło 3.5, ogniskową 35 (kąt widzenia razy 2) i skalę 1:1
(co daje 2:1). Drugie ma światło 2.0, ogniskową 50 i skalę 1:2.
Pytanie jest proste, myślę, że odpowiedź jest niezależna od systemu, który
się posiada: czy takie szkła M42 + nieuszkodzony mieszek dadzą efekt
porównywalny z dedykowanym do systemu szkłem makro?
Wrotniak pisze[1] coś takiego:
Once again, let me put things straight. The Zuiko Digital 2.0/50 (which I
haven't tried yet, but I will as soon as I find a spare $500) will provide
better results the two old lenses I've tried here, or, I would think, any
standard lens intended for 35-mm film cameras. But how much better? WIll
you see the difference in prints? It also uses autofocus, which should
dramatically improve the percentage of good frames. In addition, this ZD is
a great general-use and portrait lens. Still, for occasional macro
shooting, especially if you are on a budget, a 50 mm lens on a bellows unit
is a fully viable solution with your E-1 or E-300.
Jakie są Wasze doświadczenia, jeśli chodzi o zastosowania starszych szkieł
z cyfrówkami -- przynajmniej jeśli chodzi o makro? Moim zdaniem, nawet
jeśli jakość z M42 będzie nieco gorsza, to stosowanie mieszka i obiektywów
z na gwint M42, umożliwia wykorzystanie obiektywów o dłuższej ogniskowej --
łatwiej złapać takiego robala z metra, dajmy na to, niż z dwóch centymetrów
:-)
[1] http://www.wrotniak.net/photo/oly-e/macro-bellows.html