Zobacz pełną wersję : Nowe obiektywy do 4/3
Smerf Maruda
6.07.06, 19:00
Nowe obiektywy od Leici:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4562
(o tym chyba już było wiadomo wcześniej).
Ale: to tylko, zapewne, plotka, ale i Tamron chce robić obiektywy do 4/3. Za http://www.biofos.com/whatnew.html
moze ceny bedą przystępne, bo teraz wszedzie drogo.
Jeśli i tamron w to wejdzie to będzie jeszcze piękniej niż w najpiekniejszych snach :)
wiele firm czekało czy aby system nie padnie. minęły 3 latka, system żyje i zaczyna stawać na nogi. myślę że aktywne wejście Panasa w temat przyciągnie inne firmy. teraz, jak już nie czekają przy grobie, muszą się sprężać bo rynek chłonny i żądny "stałek"... kto pierwszy popełni tanie i jasne słoiki, ten zgarnie monetę.
Tamron jak Tamron, ale jakby FUJI zapodało jakiś ciekawy aparacik ze swoją matrycą to mielibyśmy przełom.
na tej stronce biofos Gość ciekawie spekuluje, że nowe grube E-body prawdopodobnie wyjdzie w kicie z tym 14-35 f:2.0... grubo by było...
Magus:
ciekawy avatar, pojechałeś...
grubo by było... . grubo to będzie trzeba posmarować, niestety.
Wszyscy zapowiadają nowe szkła, ale coś ciężko je kupić. Nowe Sigmy miały być dostępne od połowy czerwca (pytałem w Sigma Polska), a tymczasem nic o nich nie słychać.
Oby na zapowiedziach się nie skończyło.
Jeśli coś pokażą na Photokina to w sprzedaży będzie najwcześniej za 6 miesięcy :cry:
Przydałoby się jakieś długie tele za normalne pieniądze. Liczyłem na Sigmę 50-500 ale nie mogę się doczekać. Męczę się z ciężkim Pentaconem 4/300...., ale efekty daje ciekawe, nawet z konwerterem x2 jakość jest do przyjęcia. Żeby miał AF to by było super...
muszą się sprężać bo rynek chłonny i żądny "stałek"... kto pierwszy popełni tanie i jasne słoiki, ten zgarnie monetę.
Hmmm... jasne i tanie? Może bardziej precyzyjnie.
na tej stronce biofos Gość ciekawie spekuluje, że nowe grube E-body prawdopodobnie wyjdzie w kicie z tym 14-35 f:2.0... grubo by było...
Hmmm... no nie wiem. Zakres pod kita, a z E-1 sprzedawali klasowe 14-54 więc wszystko jest możliwe. Oby jednak taki kit oparty o E-3(?) oraz 14-35/2,0 nie kosztował 10 000 zł bo się ząłamię.
Rafał Czarny
15.07.06, 23:47
14-35 ze światłem 2 to dwa razy jaśniej niż u konkurencji. Jeśli wyjdzie E3 w przyzwoitej cenie (nie liczmy, że będzie tanio), bez "baboli" poprzedniego modelu profi E1 (kiepski AF w porównaniu do Canona i Nikona, 3 kl/s, i jeszcze kilka innych szitów) to może wreszcie tzw. profesjonaliści zaczną kupować Olka.
Byłyby dwa najważniejsze szkiełka (14-35 i 35-100) bijące konkurencję światłem.
Moim zdaniem Olek nie powinien olać rynku profi (jak wieszczy Robin). Jeśli firma klepiąca auta jeździ w formule 1, to dzięki temu lepiej sprzedaje swój produkt dla mas. Tak samo z aparatami foto.
Andrzej100
16.07.06, 19:57
Moim zdaniem Olek nie powinien olać rynku profi (jak wieszczy Robin). Jeśli firma klepiąca auta jeździ w formule 1, to dzięki temu lepiej sprzedaje swój produkt dla mas. Tak samo z aparatami foto.
Nie slyszalem żeby Ferrari, Mclaren, Lotus... produkowaly samochody dla mas.
Za to BMW, Mercedes (poza krótką bardzo nieudana przygodą), VW, Audi, Ford, Opel... nie jeżdzą w forule 1. :D
uuuu... to podpadłeś ;) a w jakim Team'ie jeździ jedyny Polak w F1? BMW Sauber. McLaren-Mercedes mają wspólny Team również jeździ w F1.
Aktywni konstruktorzy
* BMW Sauber
* Ferrari
* Honda
* McLaren
* MF1
* Red Bull
* Renault
* Super Aguri
* Toro Rosso
* Toyota
* Williams
RadioErewan
17.07.06, 02:34
3 kl/s
Czy to tak bolesny problem? 1dsMk2 ma 4 fps. Czy Olympus ma szansę na rynklu profi reporterskim, na którym rządzi Canon 1dMk2? Nie lepiej przeżyć te 3fps i mieć profi korpus z dodatkami za powiedzmy 4-5 kPLN zamiast 12kPLN?
Zdecydowanie lepiej :)
Wolę kolejną generację E-1 bez wodotrysków za 6 K niż
E-3 z masą wodotrysków za 15 K.
RadioErewan
17.07.06, 11:47
Nie slyszalem żeby Ferrari, Mclaren, Lotus... produkowaly samochody dla mas.
Ferrari -> Fiat
McLaren -> Honda
Lotus -> Ford (choć chyba jeszcze nie zostali wykupieni).
Pozdrawiam
Rafał Czarny
17.07.06, 12:10
Ciekawe dlaczego Olek nie zdecydował się na odświerzenie E1. Mogli włożyć do niego 8 megową matrycę z E330, poprawić trochę autofokus i sprzedawać np. pod nazwą E1n. Z technicznego punku widzenia to żaden problem. Linia produkcyjna jest....
RadioErewan
17.07.06, 12:20
Ciekawe dlaczego Olek nie zdecydował się na odświerzenie E1. Mogli włożyć do niego 8 megową matrycę z E330, poprawić trochę autofokus i sprzedawać np. pod nazwą E1n. Z technicznego punku widzenia to żaden problem. Linia produkcyjna jest....
A czego się spodziewasz po E3?
ja przyjalbym cos takiego jak e300/e500 tylko ze z uszczelnionym body, dobrym szkielkiem, poprawionymi mechanizmami odszumiania, szybkocia AF itp. bajerami :D eh rozmarzylem sie :D
RadioErewan
17.07.06, 13:08
ja przyjalbym cos takiego jak e300/e500 tylko ze z uszczelnionym body, dobrym szkielkiem, poprawionymi mechanizmami odszumiania, szybkocia AF itp. bajerami :D eh rozmarzylem sie :D
Ja myślę, że 7,5 mpix to od roku za mało dla profi korpusu w E Systemie. Mam nawet teorię, że E-330 powstał tylko dlatego, że oly zrezygnował ze zrobienia "E-3" w zeszłym roku i zostali z zamówionymi nowymi matrycami.
Na jesieni 2006 i na wiosnę 2007 nowy korpus będzie musiał stawić czoła nowemu Sony alfa cośtam (rozwojowa werjsa Minolty 7d) i Pentaxowi. Optymalnie więc było by mieć korpus E1 z większą matrycą, SSWF, Live view i choć w to mocno wątpię jakimś systemem antywstząsowym. Byle matryca "dawała radę", a będzie dobrze.
Ja myślę, że 7,5 mpix to od roku za mało dla profi korpusu w E Systemie. Mam nawet teorię, że E-330 powstał tylko dlatego, że oly zrezygnował ze zrobienia "E-3" w zeszłym roku i zostali z zamówionymi nowymi matrycami.
Na jesieni 2006 i na wiosnę 2007 nowy korpus będzie musiał stawić czoła nowemu Sony alfa cośtam (rozwojowa werjsa Minolty 7d) i Pentaxowi. Optymalnie więc było by mieć korpus E1 z większą matrycą, SSWF, Live view i choć w to mocno wątpię jakimś systemem antywstząsowym. Byle matryca "dawała radę", a będzie dobrze.
W wielu aspektach się z Tobą zgadzam. E-3(?) musi mieć matrycę min. 10mpix, jeśli ma być obecny na rynku min. 3 lata. Nie wierzę, że E-3(?) jest tworzony z myślą o środowisku stricte reporterskim. Tu Olympus nie ma szans. Jednak o fotografów, dla których najważniejsza jest jakość zapisywanego materiału nie zaś ilość klatek na sekundę oraz dostępność szerokiej gamy telezoom'ów może powalczyć. W kwestii jakości budowy samego korpusu jak i użytych do tego celu materiałów to ja osobiście bym nam wszystkim życzył, by zniknął problem z odklejającą się okładziną uchwytu. To jedyna wstydliwa przypadłość E-1, jaką znam. Wierzę również, że nowa matryca mniej będzie szumieć (już wiemy z E-330, że to możliwe). Nie spodziewam się cudów, lecz znacznej poprawy. I musi Olympus pomyśleć o stabilizacji matrycy. Praktycznie zostaje jedynym producentem niepanującym nad poruszeniem obrazu. Z marketingowego oraz mimo wszystko praktycznego punktu widzenia to potężny mankament.
W przyszłym roku będzie bardzo ciężko zdobyć/utrzymać % rynku. Pentax ruszył mocno i
zapowiada się niezwykle ciekawie. Również po SONY widać, że cholernie poważnie podeszło do walki o rynek foto. Będzie się działo....
Reasumując E-3(?) musi cechować się:
- matrycą min. 10mpix
- wysoce użytecznym ISO800 (może nawet ISO1600 chociaż w to wątpię)
- budową korpusu na poziomie nie gorszym niż E-1
- szybszym AF radzącym sobie równie doskonale w lepszym jak i gorszym świetle zastanym
- DZIAŁAJĄCYM AUTO ISO (szczególnie przydatne przy braku stabilizacji obrazu)
- zapewne świetnym LCD 2,5"
Dla mnie to wszystko jest jak najbardziej realne.
RadioErewan
17.07.06, 15:08
W wielu aspektach się z Tobą zgadzam. E-3(?) musi mieć matrycę min. 10mpix, jeśli ma być obecny na rynku min. 3 lata.
Już tu widze wadę. 3 lata to było fajne 3 lata temu. Teraz moim zdaniem okres życia aparatu wyznaczył Canon. Około 18 miesięcy (pewnie 24 miesiące da się przeżyć) między kolejnymi wcieleniami puszki z tego samego segmentu, to maksimum "handlowego" czasu życia aparatu.
Nie wierzę, że E-3(?) jest tworzony z myślą o środowisku stricte reporterskim. Tu Olympus nie ma szans. Jednak o fotografów, dla których najważniejsza jest jakość zapisywanego materiału nie zaś ilość klatek na sekundę oraz dostępność szerokiej gamy telezoom'ów może powalczyć.
Jezeli chodzi o jakość to Olek może być spokojny, byle za dużo nie oszczędzali na technologiach użytych w E1.
W kwestii jakości budowy samego korpusu jak i użytych do tego celu materiałów to ja osobiście bym nam wszystkim życzył, by zniknął problem z odklejającą się okładziną uchwytu. To jedyna wstydliwa przypadłość E-1, jaką znam.
Guma odkleja się wszystkim. Ostatnio widziałem gdzies zwierzenia właściciela F80. W E500 i E330 ten problem już nie istnieje ( w E500 trochę jej mało).
Wierzę również, że nowa matryca mniej będzie szumieć (już wiemy z E-330, że to możliwe). Nie spodziewam się cudów, lecz znacznej poprawy.
Ja nie wiem, o czym wy wszyscy piszecie w kwestii matrycy E330. Ona szumi mniej, ale to jest naprawdę symboliczna różnica. Z drugiej strony 10 megapikselowe matryce z Sony a100 i Nikona d200 szumią jak małpie z ucha. Mało nie porównałem szumu z E500 i d200, bo do takiego porównania obraz z wysokich iso w obu przypadkach się nadaje.
Mam nadzieję, że moja teoria spiskowa jest prawdziwa. Olek miał wydać E3 wiosną tego roku. Z jakichś powodów sięwycofał z pomysłu wsadzania tam 7,5 megapikseli i tak powstał E330, bo matryce już były zamówione/w produkcji. Pytanie dlaczego się wycofał? Albo zdrefił przed konkurencją któa wjechała z 10 mpix przetwornikami, albo okazało się, że gdzieś tam nastąpił przełom, zapaliło się światełko na większą i lepszą matrycę dla E3.
I musi Olympus pomyśleć o stabilizacji matrycy. Praktycznie zostaje jedynym producentem niepanującym nad poruszeniem obrazu. Z marketingowego oraz mimo wszystko praktycznego punktu widzenia to potężny mankament.
Oczywiście zapomniałeś o Canonie, Nikonie, Sigmie i Fuji... Pojawienie się OIS w Leice 14-50 zburzyło mój obraz tego, co można się spodziewać w korpusie profi.
Panasonic nie wchodził by w system z obiektywami stabilizowanymi (dla wysokiej półki) gdyby na horyzoncie był system stabilizacji w body. Nikon i Canon za dużo mają wpakowane w szkła ze stabilizacją by montować AS/VR/IS/OIS w korpus. Dlatego własnie ze smutkiem ograniczam swoje oczekiwania wobec sprzetu Olka w tej materii.
W przyszłym roku będzie bardzo ciężko zdobyć/utrzymać % rynku. Pentax ruszył mocno i
zapowiada się niezwykle ciekawie. Również po SONY widać, że cholernie poważnie podeszło do walki o rynek foto. Będzie się działo....
Pentax się nie liczy. W Poslce ich dystrybucją zajmuje się firma od plastikowych sztucznych szczęk, pampersów i tego co akurat tanie w Chinach.
Jedyne zagrożenie to Sony, ale ono odbierze głównie udział w rynku Nikona i Canona, Olek z ciekawymi produktami, może jeszcze wyskoczyć ponad 15%, choć pewności nie ma.
ps. Zapomniałeś o Live view, któe, jeżeli poszli w LiveMOS będzie też w E3.
Teamt jest o obiektywach, więc podzielę się z wami czymś co dzisiaj czytałem:
Olympus demostrated a 50-200mm lens with ultrasound motor. It seems that they have replaced the motor/mount part of the lens with a new ultrasonic part
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/07/olymp113-1.jpg
źródło (http://dc.watch.impress.co.jp/cda/static/image/2004/11/30/olymp113.jpg)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2006/07/olymp112-1.jpg
źródło (http://dc.watch.impress.co.jp/cda/static/image/2004/11/30/olymp112.jpg)
Dodaję linkę do tekstu:
dc.watch (http://translate.google.com/translate?u=http%3A%2F%2Fdc.watch.impress.co.jp%2F cda%2Fother%2F2004%2F11%2F30%2F561.html&langpair=ja%7Cen&hl=en&ie=UTF8)
Teraz moim zdaniem okres życia aparatu wyznaczył Canon. Około 18 miesięcy (pewnie 24 miesiące da się przeżyć) między kolejnymi wcieleniami puszki z tego samego segmentu, to maksimum "handlowego" czasu życia aparatu.
Nieprawda. Na foto rynku robi się podobnie jak na rynku samochodowym. Owe kolejne wcielenia puszek Canon'a to nic innego jak lifting. Myślę, że nowe rozwiązania będą obecne co trzy lata. Co 1,5 roku będziemy mieli doczynienia z liftingiem.
Ja nie wiem, o czym wy wszyscy piszecie w kwestii matrycy E330. Ona szumi mniej, ale to jest naprawdę symboliczna różnica. Z drugiej strony 10 megapikselowe matryce z Sony a100 i Nikona d200 szumią jak małpie z ucha. Mało nie porównałem szumu z E500 i d200, bo do takiego porównania obraz z wysokich iso w obu przypadkach się nadaje.
Symboliczna czy nie, ale to o połowę bardziej upakowana matryca, a mimo wszystko mniej szumiąca. I to dla mnie już oznacza postęp. Pisałem wcześniej, że rewolucji się nie spodziewam lecz poprawy. To, że matryce w A100 oraz D200 szumią, nie jest pocieszeniem ponieważ 8mpix matryce Canon'a potrafią "nie" szumieć. Matryce w A100 oraz D200 zostały za owy szum już dokumentnie zjechane.
I musi Olympus pomyśleć o stabilizacji matrycy. Praktycznie zostaje jedynym producentem niepanującym nad poruszeniem obrazu. Z marketingowego oraz mimo wszystko praktycznego punktu widzenia to potężny mankament.
Oczywiście zapomniałeś o Canonie, Nikonie, Sigmie i Fuji... Pojawienie się OIS w Leice 14-50 zburzyło mój obraz tego, co można się spodziewać w korpusie profi.
Panasonic nie wchodził by w system z obiektywami stabilizowanymi (dla wysokiej półki) gdyby na horyzoncie był system stabilizacji w body. Nikon i Canon za dużo mają wpakowane w szkła ze stabilizacją by montować AS/VR/IS/OIS w korpus. Dlatego własnie ze smutkiem ograniczam swoje oczekiwania wobec sprzetu Olka w tej materii.
O żadnej ze wspomnianych przez Ciebie firm nie zapomniałem. Canon oraz Nikon mają wspomnianą stabilizację szkieł. Czyli panują nad poruszeniem obrazu. Fuji to nic innego jak bagnet Nikon'a. SIGM'a jest nad grobem i się nie liczy. Jeśli Olympus nie pomyśli nad stabilizacją matrycy to nie ma wyjścia i musi wejść w stabilizowanie szkieł. Cóż... dla takiego użytkowniaka jak ja posiadającego trzy niezłe szkła to jednak cios. Czekam cierpliwie na następcę E-1. Jeśli nie zaoferuje mi przyzwoitej rekompensaty za brak stabilizacji (miałem D 7D i wiem jak potrafi być przydatna) to poczekam już nie na E-5 lecz na następcę D 7D. Zwyczajnie opuszczę Olympusa i nie będę ładował kolejnych nastu tysięcy złotych na konta Olympusa lecz SONY. Jestem małym człowieczkiem obecnym na rynku, ale takich jak ja jest sporo. Podkreślam... stabilizacja dla mnie to wyłącznie jedna z porządanych cech lecz nie decydująca. Jeśli braknie w E-3 cech o jakich wcześniej pisałem, a Olympus nie da niczego użytecznego w zamian to cześć.
Pentax się nie liczy. W Poslce ich dystrybucją zajmuje się firma od plastikowych sztucznych szczęk, pampersów i tego co akurat tanie w Chinach.
Jedyne zagrożenie to Sony, ale ono odbierze głównie udział w rynku Nikona i Canona, Olek z ciekawymi produktami, może jeszcze wyskoczyć ponad 15%, choć pewności nie ma.
ps. Zapomniałeś o Live view, któe, jeżeli poszli w LiveMOS będzie też w E3.
Pentax musi wiele zmienić jeśli chodzi o dystrybucję. Jednak to ich problem. Produkty jakie już zaczynają wprowadzać spowodują, że zacznie się liczyć. Jak poważnym graczem będzie okaże się niebawem.
Nie zapomniałem o LiveView. Dla mnie to jednak wyłącznie dodatek... gift. Nie jest na tyle ważny by wspominać o nim na równi z matrycą oraz AF. Wolałbym poprawnie działające Auto ISO niż LiveView.
Pozdrawiam...
fajnie, pewnie za jakiś czas 50-200 potanieje, bo wyjdzie nowy obiektyw z szybszym AF...
fajnie, pewnie za jakiś czas 50-200 potanieje, bo wyjdzie nowy obiektyw z szybszym AF...
Czyli za dwa lata :-)
W ten sposób zawsze można znaleść pretekst by sprzętu nie kupić ;-)
Pozdrawiam...
i tu się zdziwisz, bo i tak bym 50-200 nie kupił - nie jest mi potrzebny taki sprzęt, chyba że do zabawy na którą nie mam zbytnio czasu.
będę szedł w odwrotnym kierunku - wyjdzie porządne body to kiedyś kupię je z 11-22...
i tu się zdziwisz, bo i tak bym 50-200 nie kupił - nie jest mi potrzebny taki sprzęt, chyba że do zabawy na którą nie mam zbytnio czasu.
będę szedł w odwrotnym kierunku - wyjdzie porządne body to kiedyś kupię je z 11-22...
Dlaczego użyłeś dość napastliwego stwierdzenia "i tu się zdziwisz"? Odniosłeś błędne wrażenie, że interesują mnie Twoje plany.
Pozdrawiam...
PS. Obawiam się, że body zaspakajające Twoje wymagania nie wyjdzie ponieważ "porządne body" to dla mnie już E-1.
fajnie, pewnie za jakiś czas 50-200 potanieje, bo wyjdzie nowy obiektyw z szybszym AF...
chyba nie wyjdzie bo juz wyszedl...
(Time Osamu Motoyuki)
2004/11/30 22:25
to jest na dole tego tekstu
fajnie, pewnie za jakiś czas 50-200 potanieje, bo wyjdzie nowy obiektyw z szybszym AF...
chyba nie wyjdzie bo juz wyszedl...
(Time Osamu Motoyuki)
2004/11/30 22:25
to jest na dole tego tekstu
He he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he he ...
Jeśli i tamron w to wejdzie to będzie jeszcze piękniej niż w najpiekniejszych snach :)
Wszystko z Olympusem jest prostsze!
Parę dni temu kupiłem obiektyw Sigmy która od dwóch lat produkuje szkła z podstawką 4/3!!
Obiektyw ten to SIGMA 18-125, i efekt fotograficzny jest znakomity!
E500 używam od grudnia zeszłego roku, już dwukrotnie reklamowałem w OLYMPUS POLSKA ten straszliwy bubel jakim jest zuiko 14-45, ale nic to nie dawało, foty wychodziły bezsensowne, bez kontrastu, nieostre, po kolejnej naprawie, która trwała znowu miesiąc nic się nie zmieniało, i dopiero kupno tego sigmowego szkła zmieniło sytuację!
Jest tylko jeden dość istotny problem!
Mechanicznie obiektyw Sigmy jest kompatybilny z body Olympusa, natomiast trudno to powiedzieć o oprogramowaniu!
Autofokus pracuje nienagannie, przy każdej ogniskowej, natomiast ustawienie AUTO powoduje kompletny mętlik nastawień aparatu!
Pomimo prawidłowych ustawień ekspozycji, odczytywanych w lupie aparatu, zdjęcia są conajmniej trzykrotnie przeeksponowane, a więc bezużyteczne!
Katastrofa byłaby kompletna gdyby nie przypadkowe znalezienie ustawienia SCENE.
To ustawienie przywraca wszystkie cechy prawidłowo wysyconego, dobrze naeksponowanego i ostrego zdjęcia.
Ale dlaczego tak jest, i jak usunąć ten błąd głowią się panowie w serwisie olympusa, do których napisałem, bo dla mnie to jest czarna magia.
Może ktoś z was zetknął się z problemem nietypowego szkła w markowych lustrzankach?
Obawiam się, że body zaspakajające Twoje wymagania nie wyjdzie ponieważ "porządne body" to dla mnie już E-1.
mi też pasuje, nie widzę dla siebie innego sprzętu. porządne nowe body w sensie mniejszy szumik, dwie rolki i nieszczęsny status LCD o którym jakby zapomnieli obcinając budżet nowych aparatów a tym samym zmniejszając ich funkcjonalność.
RadioErewan
18.07.06, 03:21
Wszystko z Olympusem jest prostsze!
{klik}
Może ktoś z was zetknął się z problemem nietypowego szkła w markowych lustrzankach?
Ułatwisz nam pomoc, jak jeszcz raz nieco dokładniej opiszesz swój problem.
Gdzie włączasz "auto"?
Co to są poprawne parametry ekspozycji w lupie aparatu?
W sprawie ostatniego pytania, Sigma przy każdym nowym korpusie Canona musi poprawiać swój firmware, wymieniając (często za darmo) czipy w obiektywach. Ostatnio do osób "nabitych" w Sigmę dołączyli właściciele Nikonów.
Autofokus pracuje nienagannie, przy każdej ogniskowej, natomiast ustawienie AUTO powoduje kompletny mętlik nastawień aparatu!
Pomimo prawidłowych ustawień ekspozycji, odczytywanych w lupie aparatu, zdjęcia są conajmniej trzykrotnie przeeksponowane, a więc bezużyteczne!
Katastrofa byłaby kompletna gdyby nie przypadkowe znalezienie ustawienia SCENE.
To ustawienie przywraca wszystkie cechy prawidłowo wysyconego, dobrze naeksponowanego i ostrego zdjęcia.
Ale dlaczego tak jest, i jak usunąć ten błąd głowią się panowie w serwisie olympusa, do których napisałem, bo dla mnie to jest czarna magia.
Może ktoś z was zetknął się z problemem nietypowego szkła w markowych lustrzankach?
Hmmm... Raczej nie uzywam auto ale zauwazylem, ze olek szaleje na takim ustawieniu. Albo przeswietla albo niedoswietla, balans bieli szaleje itp. Na szczescie nie robie zdjec na takim ustawieniu wiec mi to zwisa ale rozumiem, ze dla niektorych moze to byc wkurzajace. Takie rzeczy dzieja sie przy podpieciu 14-45 ( cisnalem w kat i nie uzywam) , z inna optyka nie zauwazylem az takich razacych bledow automatu ( balans bieli jest wyjatkiem, ten szaleje przy kazdym szkle jesli nie jest ustawiony na sztywno)
Jakies katastroficzne wizje roztaczacie... Uzywałem 14-45 przez rok i jest to bardzo dobry obiektyw w swojej klasie. Nie miałem również zadnych problemów z AUTO w E-300, kiedy na początku go używałem.
Jakies katastroficzne wizje roztaczacie... Uzywałem 14-45 przez rok i jest to bardzo dobry obiektyw w swojej klasie. Nie miałem również zadnych problemów z AUTO w E-300, kiedy na początku go używałem. Potwierdzam, zona często używa programów tematycznych lub Auto i jedyny problem jaki zauważyłem w eksploatacji E-300 to, to że AWB czasami idzie w "krzaki", a moje negatywne uczucie potęgowane jest nienagannym AWB w E-1.
Tak na marginesie, na duży plus E-300 zasługuje jego wbudowana lampka błyskowa, bardzo pięknie doświetla. Zauważyłem to wcześniej fotkach robina102 i potwierdziła to moja własna praktyka.
I jeszcze jedno, w świetle narzekań olkowe AUTO ISO to wtrącę, że w programach tematycznych E-300 spisuje się doskonale. E-1 nie ma programów tematycznych więc i AUTO ISO działa jedynie z lampą i działa bardzo dobrze.
Sprawa nie ma w sobie żadnych komplikacji, dla kogos kto trzymał w ręku E500 jest dziecinnie prosta.
AUTO- to nastawienie parametrów na górnym pokrętle aparatu, tak samo jak SCENE.
Parametry wyświetlane to widok informacji o takich rzeczach jak czas, przysłona, ISO , flash, bateria itp. które wyświetlają się po prawej stronie u góry obok obrazu w lupie aparatu.
Obiektyw zuiko 14-45 jest być może niezły, ale mnie trafił się dość parszywy egzemplarz, stąd poszukiwanie innego, lepszego i niezbyt kosztownego szkła.
A Sigmy 28-75 używałem przez wiele lat w moim nikonie 601, i mam o niej /firmie/ niezłe zdanie.
A poza tym dzwięk autofokusa jest identyczny i przypomina mi dawne, dobre, negatywowe czasy!!
Sigma robi niezle szkielka. A 14-45 to naprawde taki sobie obiektyw. Po jednym dniu radosci z dual kita e-500 mozna poczuc ograniczenia; powazne slabosci tego szkla po jednej powazniejszej sesji. Odstawiony na polke jako rezerwa. ;]
Wszystko zakończyło się jak w bajce!
Okazało się że OLYMPUS w marcu tego roku wypuścił upgrade oprogramowania body E500 o numerze 1.2 , nie informując o tym nikogo.
Znalazłem i zainstalowałem to oprogramowanie, które zgodnie z informacją miało poprawiać ustawienia fleszy dla obiektywów sigmy?!!
Teraz obiektywy sigmy chodzą w E500 bezbłędnie, bo oprogramowanie 1.2 usunęło WSZYSTKIE problemy współpracy sigma - olympus.
Ktoś misł rację na forum, że polska strona olympusa jest denna!
RadioErewan
18.07.06, 23:02
Okazało się że OLYMPUS w marcu tego roku wypuścił upgrade oprogramowania body E500 o numerze 1.2 , nie informując o tym nikogo.
http://www.dpreview.com/news/0603/06033001e500firmware.asp
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4146
Oczywiście możesz też podłączyć aparat do komputera i z pomocą Olympus Viewera lub Olympus Studio sprawdzić, czy dla Twojego aparatu nie ma nowego oprogramowania.
Oczywiście, tak musiałem zrobić, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie używa w normalnym życiu fabrycznego oprogramowania użytkowego Olympusa, skomplikowanego, nieprzyjaznego
i do tego pełnego pułapek wiecznego logowania się do olympusowej centrali.
Twój link do dpreview także prowadzi w lekkie manowce, bo nawet tam, bez zaintalowania tego oprogramowania, upgrade jest niemożliwe.
Ten drugi link, fotopolis, właśnie był tym, czego szukałem wczoraj wchodząc na forum!!
RadioErewan
19.07.06, 00:05
Oczywiście, tak musiałem zrobić, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie używa w normalnym życiu fabrycznego oprogramowania użytkowego Olympusa, skomplikowanego, nieprzyjaznego i do tego pełnego pułapek wiecznego logowania się do olympusowej centrali.
Widać jestem przy niezdrowych zmysłach.
Ja również muszę być "niezdrowy" :)
Oczywiście, tak musiałem zrobić, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie używa w normalnym życiu fabrycznego oprogramowania użytkowego Olympusa, skomplikowanego, nieprzyjaznego
Mam niezdrowe zmysly widocznie bo mnie sie to oprogramowanie podoba. Jest naprawde dobre i wygodne, nawet w wersji dla mac os x.
Rafał Czarny
19.07.06, 22:54
Oczywiście, tak musiałem zrobić, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie używa w normalnym życiu fabrycznego oprogramowania użytkowego Olympusa, !!
Pisząc o fabryczym oprogramowaniu masz pewnie na myśli Olympus Master. Tu się z Tobą zgodzę. Ten program ma jedną wielką wadę - jest bardzo wolny. Na każdą operację czeka się jak na zmiłowanie.
Ale Olympus Studio jest pozbawiony tej wady. Używam go i sobie chwalę.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.