Zobacz pełną wersję : zagubiłem gdzieś idę fotografi
Zagubiłem gdzieś idę fotografi
http://i62.photobucket.com/albums/h108/robin102/P6111624i.jpg
Daj Pan ten aparat , może ja znajdę.
http://i62.photobucket.com/albums/h108/robin102/P6111623i.jpg
Hehe niezły obiektywik :) Przydałby mi się taki do Olympusa :)
Ile taki monopod kosztuje? chyba sobie coś takiego kupię, tylko musi być wysoki do mojego wzrostu...
A co do zdjęć, przyjemne :D
RadioErewan
13.06.06, 22:23
Ile taki monopod kosztuje? chyba sobie coś takiego kupię, tylko musi być wysoki do mojego wzrostu...
Beez głowicy 30-40 PLN - www.funsports.pl
Ile taki monopod kosztuje? chyba sobie coś takiego kupię, tylko musi być wysoki do mojego wzrostu...
Beez głowicy 30-40 PLN - www.funsports.pl Tyle kosztuje, chyba chińska zabawka w drewnianym wykonaniu ;) co z trudnością, bez składania się, udźwignie 100 gramowy kompakcik.
Na zdięciu jest mamfrotto (jeden z modeli 679/680/681 ) cena od 150 do 230 zł (okolo). Taki statywik realnie dźwiga od 12 do 15 kg sprzętu i się nie skłąda. Sam waży nieco mniej niż 1kg. Głowica to chyba manfrotto 234RS - typowo monopodowa - pozwala na obrócenie aparatu o 90 stopni. Kosztuje okolo 110zł. Jeśli obiektyw ma ruchomu pierścień mocowania do statywu to mozna ją sobie podarować. Warto się zastanowić na głowicą kulową, ale do monopodu to tylko z dżwignią do szybkiej blokady kuli (szybka obsługa jedną ręką). Niestety takie głowice nie dźwigają wiele od 2.5 do 7 kg (takie widziałem w ofercie manfrotto) a kosztują pod 500zł. Niemniej jednak jak się używa często monopoda to czasami się przydaje.
Też mam fotę zawodowców podczas wyścigu kolarskiego Bałtyk-Karokonosze Tour. Tyle , że obiektywy mieli mniejsze. No i jakościowo Twoje o wiele ładniejsze :)
RadioErewan
14.06.06, 16:12
Ile taki monopod kosztuje? chyba sobie coś takiego kupię, tylko musi być wysoki do mojego wzrostu...
Beez głowicy 30-40 PLN - www.funsports.pl Tyle kosztuje, chyba chińska zabawka w drewnianym wykonaniu ;) co z trudnością, bez składania się, udźwignie 100 gramowy kompakcik.
Pitolicie hipolicie. Mam taki monopod, przykręcam do niego ZD 300 f/2.8. Sprawdza się.
Pozdrawiam
eeee Waszmości , miało być o fotkach , mało i może interesujące , ale żeby tak od razu na sprzęt przechodzić .
WUJEK MARO
15.06.06, 15:54
Taki statywik realnie dźwiga od 12 do 15 kg sprzętu i się nie skłąda.
Mi się udaje go złożyć :-)
Robin, a właściwie jakiej dyskusji oczekiwałeś pokazując to zdjęcie? Bo moim zdaniem nie jest to obiekt do rozważań nad motywem, kolorystką, światłem i cieniem, ujęciem tematu, przesłaniem, alegorią itd.
nie no pewnie ,że nie oczekiwałem , wrzuciłem te foty bo tu według mnie zdjecia z kategori "fajne"
Rafał Czarny
16.06.06, 22:35
Sto razy bardziej wolę takie zdjęcie, niż robala czy kwiatka.
Taki statywik realnie dźwiga od 12 do 15 kg sprzętu i się nie składa.
Mi się udaje go złożyć :-)
Po odblokowaniu zacisków ;) Niemniej jednak gdyby się składał pod dopuszczalnym obciązeniem, to ma on możliwośc wyregulowania siły domykania zacisków.
Pitolicie hipolicie. Mam taki monopod, przykręcam do niego ZD 300 f/2.8. Sprawdza się. Są gusta i guściki, ja tam wolę aby mój prawie 4 kg zestaw miał bardziej profesjonalne podparcie, tym bardziej, że róznica cenowa monopodów jest niewielka, a jakośc i solidność wykonania wyraźnie na plus manfrotto.
RadioErewan
19.06.06, 20:02
Są gusta i guściki, ja tam wolę aby mój prawie 4 kg zestaw miał bardziej profesjonalne podparcie, tym bardziej, że róznica cenowa monopodów jest niewielka, a jakośc i solidność wykonania wyraźnie na plus manfrotto.
Oczywiście Manfrotto jest wielokrotnie lepszym jakościowo i snobistycznie produktem. Najtańszy kijek MF kosztuje jednak 150 PLN (bez głowicy). 5 krotna różnica ceny może mieć dla niektórych amatorów znaczenie.
Są gusta i guściki, ja tam wolę aby mój prawie 4 kg zestaw miał bardziej profesjonalne podparcie, tym bardziej, że róznica cenowa monopodów jest niewielka, a jakośc i solidność wykonania wyraźnie na plus manfrotto.
Oczywiście Manfrotto jest wielokrotnie lepszym jakościowo i snobistycznie produktem. Najtańszy kijek MF kosztuje jednak 150 PLN (bez głowicy). 5 krotna różnica ceny może mieć dla niektórych amatorów znaczenie. mógłbyś go krótko zrecenzować? I wrzucić kilka jego fotek na forum. Byłbym wdzięczny.
LUDZIE, zainteresujcie się SLIKIEM.
Początkowo też chciałem kupić jakiś tani monopod, jakich pełno jest na allegro. Ale ponieważ niedowieżam fotkom i opisom papierowym, wybrałem sie na obchód sklepów. Już po pierwszej wizycie zapaliło mi się czerwone światełko pod kątem taniochy. Owszem były zgrabne i lekkie, wykonanie ujdzie, ale na prawdę to przyrządy do kompaktów, hybryd i lekkich lusterek z kitowym obiektywem.
Jeszcze raz przeglądnełem allegro i skupiłem się na wariantach podobnych do np. RUP 40 nawet w jakimś MM udałomi się go trafić, ale trafiłem na uprzejmego sprzedawcę, co jak ujrzał ZD 35-100, zdecydowanie zaczął mi odradzać zakup RUPa 40 i nakłaniał do ogladnięcia oferty manfrotto . Nie jest sprawą prostą zobaczyć taki sprzęt w sklepie. Najłatwiej znaleść go w sklepach fotograficznych, które jescze bywają. Odwiedzając takie sklepiki trafiłem na Slika (nie pamiętam modelu ale coś w guście RUP 40, może nieco solidniejszy) ale cena 110zł spowodowała, że postanowiłem dalej szukać manfrotto tym bardziej że model 679 można trafić na allegro za 145zł.
No i w końcu udało mi się go trafić w Poznaniu w sklepie Dura Foto na Ratajczaka (polecam dużo różnych dupereli, jet też komis i ceny jak na allegro).
Były tam wszystkie monopody manfrotto 679/680/681 brakowało tylko 682 ( to taki z opcją trójnogu). Pierwsze co się rzuca na oczy po wzięciu manfrotto do ręki to jego ciężar i solidność wykonania (waży zazwyczaj 2x więcej niż konkurencja czyli 679 okolo 600gram). Ale za to otrzymyjemy solidną konstrukcję z grubościennych rur aluminiowych, solidnie wykonaną rączkę, gwint do mocowania wychodzi z solidnej podstawki o 6cm średnicy ( a nie z 2cm jak u konkurencji). Mocowanie ma dwa gwinty, mniejszy do mocowania bezpośrednio body / obiektywu i większy do mocowania dodatkowej głowicy (tanie monopody innych producentów mają tylko mniejszy gwint, więc moż być problem z doborem głowicy). Zaciski blokujące nóżki są solidne, zaciskają się z dużą siłą i precyzją i co najważniejsze mają regulowaną siłe zacisku ( nie zapominajmy że aluminium ma dużą rozszerzalność temperaturową i nalezy inaczej regulować zacisk zimą i inaczej latem) - tanie modele tego nie mają.
Po kilku minutach oglądania i sprawdzana różnych modeli zdecydowałem się na najtańszego 679 (trzy segmentowego) za 145zł (pozostałe były jeszcze solidniejsze ale droższe 681 chyba kosztował 200zł, a 680 coś oko0lo 170zł, oba są czterosegmentowe czyli po złożeniu krótsze od 679)
Radio mocując do monopoda sprzęt za 10 000zł, stu zlotowa różnica w cenie tegoż jest naprawdę nieistotna, i dla mnie i zapewne dla każdego innego fotoamatora, który wydał podobną kasę na swoje zabawki.
Rafał Czarny
20.06.06, 12:32
Jacek, ty to masz zdrowie targać tyle klamotów. Ja kiedy mam zamiar połazić po mieście z aparatem to mocno się zastanawiam, czy zabrać drugi obiektyw (40-150). ;)
Jacek, ty to masz zdrowie targać tyle klamotów. Ja kiedy mam zamiar połazić po mieście z aparatem to mocno się zastanawiam, czy zabrać drugi obiektyw (40-150). ;) Dlatego kupiłem E-300 ;) i zamast 15kg złomu w plecaku zabieram zgrabną torbę z E-300 + 14-54 (lub zamiennie 7-14) i 40-150 (bo więcej w torbie się nie zmieści - max 2 obiektywy ;) )
Ale niestety fotki z 40-150 i 35-100 są zupełnie inne, inny kolor, inny kontrast, inna rozdzielczość, inna ostrość. Dlatego na drugie ramię często zarzucam pokrowiec z 35-100 (to taki bardzo fany pokrowiec torba, bardzo to to jest poręczne).
A na poważne okazje zabieram cały dobytek na plecy, a na szyi mam E-1 z 35-100 oraz E-300 z 7-14.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.