Zobacz pełną wersję : E-500 czy warto za 1999 zl?
tomeczeks23
31.05.06, 16:12
Witam! Jestem tu nowy :) Do tej pory mam D-540 ZOOM ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i 3.2 megapixele to już dużo za mało :? Mam pytanie o E-500, czy jest to w pełni full profesjonal aparatek i jak sprawdza się w trudnych warunkach oświetleniowych.. bo D-540 ZOOM wprost beznadziejnie nie mówiąc już o rozdzielczości..
tomeczku dla ciebie to będzie skok jak z malucha do S klasy (tak malowniczo porównawczo) i w złych warunkach będzie się sprawdzam lepiej o jakieś 4 klasy:D
Pytanie jest tylko jedno czy nie lepiej dołożyć 400-500 zł i kupić sprzęt z obiektywem 14-45.... choć w tej chwili w D540 nie masz szerokiego kąta... to szeroki kąt jest w fotografi przydatny... wybór należy do ciebie
Rafał Czarny
31.05.06, 16:28
Mam pytanie o E-500, czy jest to w pełni full profesjonal aparatek
Niestety, nie jest jak się wyraziłeś "w pełni full profesjonal". A to z tej przyczyny, że to amatorski aparat. "W pełni full profesjonal" możesz kupić np. tutaj:
http://www.sklepfotograficzny.pl/aparaty-cyfrowe/Canon/EOS-1-Ds-MarkII/
RadioErewan
31.05.06, 16:31
tomeczku dla ciebie to będzie skok jak z malucha do S klasy (tak malowniczo porównawczo) i w złych warunkach będzie się sprawdzam lepiej o jakieś 4 klasy:D
Pytanie jest tylko jedno czy nie lepiej dołożyć 400-500 zł i kupić sprzęt z obiektywem 14-45.... choć w tej chwili w D540 nie masz szerokiego kąta... to szeroki kąt jest w fotografi przydatny... wybór należy do ciebie
Warto dodać, że z 14-45 sprawność systemu AF wzrośnie o kilka rzędów wielkości.
tomeczeks23
31.05.06, 16:57
tomeczku dla ciebie to będzie skok jak z malucha do S klasy (tak malowniczo porównawczo) i w złych warunkach będzie się sprawdzam lepiej o jakieś 4 klasy:D
Pytanie jest tylko jedno czy nie lepiej dołożyć 400-500 zł i kupić sprzęt z obiektywem 14-45.... choć w tej chwili w D540 nie masz szerokiego kąta... to szeroki kąt jest w fotografi przydatny... wybór należy do ciebie
obiektyw 14-45? można tak bardziej konkretnie i obrazowo? :shock: np. poprzez krótkie wyszczególnienie zalet i wad tego rozwiązania? D540 nie łudźmy się, to reklamówka dobra gdy światła dość, brak ręcznej ekspozycji.. poza tym chciałem już wykorzystać 1 GB kartę XD z obecnego aparatu. Skok do klasy S nie martwi mnie :) Wszystkiego się można nauczyć nie?
Jeśli mogę prosić o szczegóły dotyczące obiektywu 14-45 i jakieś linki do przykładowych modeli, najlepiej Olympusa lub innych z kartami XD. Z góry dziękuję i proszę o wyrozumiałość za brak eksperckiej wiedzy! :?
Piotr Grześ
31.05.06, 17:18
Musisz troszeczkę się potrudzić, nic nie przychodzi łatwo, na tej stronie masz niemal wszystko o E- klasie. Uwaznie poczytaj i w niedługim czasie będziesz ekspertem. Jesli chodzi o 14-45, to jest to w zasadzie standardowy obiektyw dodawany do korpusów, no chyba że wynalazek 17 - coś tam jak mawia admin. Ale ten pierwszy, to bardzo przyzwoity obiektyw dający wiele możliwości. Jeszcze raz.. cierpliwości i wnikliwie poczytaj wątki na tej stronie.
Powodzenia!
_____________________
E-300 14-45 +C-460 del Sol
tomeczeks23
31.05.06, 18:04
dzięki! zaraz będę szperać! Choć niektóre slangowe zwroty napawają mnie lękiem :]. A czy mogę jedynie prosić o linki do testowych zdjęć wykonanych tym cudem? I jeszcze ostatnie pytanie: jak wychodzi ustawianie ostrości i pstrykanie w słabych warunkach światła?
do d-540 to o niebooo lepiej.... :)
tomeczeks23
31.05.06, 18:45
do d-540 to o niebooo lepiej.... :)
eee no myślałem, że o conajmniej 3 nieba lepiej, żadne zdjęcie w D540 w słabym świetle nie wyszło nawet DOBRZE, pikseloza i brak ostrości.. więc mam nadzieje ze w E-500 będzie lux! :(
tomeczeks23
31.05.06, 19:00
w specyfikacji zawartości pudełka jest napisane że ma on obiektyw 14-45 więc po co dodatkowy? (sorka za lamerskie pytanie w stylu ile to 2+2..)
I pewnie nie ominie Cię ZNN jak wielu użytkowników ostrych kompaktów przeskakujących na lustrzałkę . hi hi hi hi
a jesteś pewien ze 14-45 a nie 17-45 :)
to musisz sprawdzić.... bierz zestaw z 14-45 jest znacznie lepszy:)
a po co drugi obiektyw... to już będziesz wiedział jak się pobawisz trochę więcej lustrzankami:D
tomeczeks23
31.05.06, 19:06
a jesteś pewien ze 14-45 a nie 17-45 :)
to musisz sprawdzić.... bierz zestaw z 14-45 jest znacznie lepszy:)
a po co drugi obiektyw... to już będziesz wiedział jak się pobawisz trochę więcej lustrzankami:D
Zestaw E-500
Korpus aparatu E-500
Obiektyw 14-45mm 1:3.5-5.6
Bateria litowo jonowa wielokrotnego ładowania BLM-1
Ładowarka baterii BCM-2
Zakrywka wizjera
Pasek
Kabel USB
Kabel wideo
Olympus Master (CD-ROM z oprogramowaniem)
Podstawowa instrukcja obsługi
Zaawansowana instrukcja obsługi (CD-ROM)
Karta gwarancyjna
to spis zawartości! :P
a co to ZNN? Mówcie proszę jakoś znośnie i po polskiemu :(
RadioErewan
31.05.06, 19:14
do d-540 to o niebooo lepiej.... :)
eee no myślałem, że o conajmniej 3 nieba lepiej, żadne zdjęcie w D540 w słabym świetle nie wyszło nawet DOBRZE, pikseloza i brak ostrości.. więc mam nadzieje ze w E-500 będzie lux! :(
E500 sprawdzi się jak każda budżetowa lustrznka. AF w tym aparacie działa całkiem przyzwoicie, choć im jaśniejsze szkło, tym lepiej.
Tu masz zdjęcia m.in. z Olka (nie wszystkie podpisane z metadanych) zrobione w bardzo trudnych warunkach. Co prawda szkło 14-54 jest deko jaśniejsze, a nim robiłem te zdjęcia, jednak zakres ogniskowych praktycznie ten sam.
http://www.fotosite.pl/galeria/thumbnails.php?album=2
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.fotosite.pl/galeria/albums/SteveVai/normal_SteveVai2.jpg)
to miniatura zmniejszona przez GD bez ostrzenia, idź do galerii by zobaczyć, jak wyglądają przyzwoicie podostrzone obrazki.
tomeczeks23
31.05.06, 19:28
Dzięki Mistrzu! O to właśnie mi chodziło! Mam jeszcze jedno pytanie: czy ta lustrzanka lub ogólnie lustrzanki, potrafią zrobić porządnie ostre zdjęcie w zupełnej ciemności? (tzn. mamy zupełną ciemność i obiekt powiedzmy w odległości 5 metrów). Jak w takim przypadku zachowa się E-500?
Rafał Czarny
31.05.06, 19:49
Pewnie, że potrafi zrobić zdjęcie zupełnej ciemności. Po prostu wyjdzie zupełnie czarne zdjęcie.:wink:
A tak na poważnie to nie wahaj się ani chwili. W tej chwili E500 w zestawie z dwoma kitami to z całą pewności najlepsza oferta na rynku (oczywiście chodzi o lustrzanki z dolnej półki). Jeśli jednak zamierzasz w przyszłości inwestować w jasne i drogie obiektywy to wejdź w system Canona albo Nikona. Ale jeśli zadowoli Cię tak jak większość amatorów zestaw kitowy, to nie wahaj się ani chwili i kupuj E500. Olek ma jedną istotną przewagę nad konkurencją - Olkowe taniutkie kity mają naprawdę przyzwoitą jakość. A taki szeroki zoom kitowy Canona nadaje się tylko do śmieci.
Mam pytanie o E-500, czy jest to w pełni full profesjonal aparatek i jak sprawdza się w trudnych warunkach oświetleniowych.. bo D-540 ZOOM wprost beznadziejnie nie mówiąc już o rozdzielczości
Cześć, zacznijmy od poczatku, chcesz robić zdjęcia w trudnych warunkach oswietleniowych czyli będzie ciemno, zeby zrobić zdjecie w takich warunkach to albo zwiększamy ISO czyli czułość albo czas otwarcia migawki (pomijam te kitowe ciemne obiektywy i sterwanie przysłoną). Czas możemy zwiekszac lub zmniejszac wszedzie tak samo i efekt ten sam. Jeśli chodzi o ISO to o ile mozemy zwiekszac lub zmniejszac wszedzie tak samo, to efekty już nie są takie same. I dlatego w porównaniu do D-540 to pewnie będzie dużo lepiej ale w porównaniu z konkurencją to już nie jest tak różowo. Gdybym miał dzisiaj wybierać do trudnych warunków lustrzankę cyfrową to wybrałbym Nikona d50 mimo, że trochę drożej i nie ma niektórych zalet E-500.
I nie daj się nabrać na marketingową papkę, że podstawowe obiektywy ZUIKO to extra szkła - tak nie jest, są przeciętne i ani lepsze, ani gorsze od tych z podstawowych zestawów Nikona, Sony/Minolty czy Samsunga/Pentaksa.
zapraszam do zapoznania się z dość obiektywnym testem: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3590&p=3
Mam jeszcze jedno pytanie: czy ta lustrzanka lub ogólnie lustrzanki, potrafią zrobić porządnie ostre zdjęcie w zupełnej ciemności? (tzn. mamy zupełną ciemność i obiekt powiedzmy w odległości 5 metrów). Jak w takim przypadku zachowa się E-500?
A to zależy, myślę, że jak ja bym robił zdjęcie w zupełnych ciemnościach to na zdjęciu będzie zupełna ciemność :)
RadioErewan
31.05.06, 20:43
Gdybym miał dzisiaj wybierać do trudnych warunków lustrzankę cyfrową to wybrałbym Nikona d50 mimo, że trochę drożej i nie ma niektórych zalet E-500.
Hmm, jeżeli najważniejsza jest skuteczność autofocusa, Nikon rządzi. Z punktu widzenia fotografowania przy świetle zastanym, to znów Canon nie ma konkurencj. Jakość obrazu z E500 i D50 jest porównywalna. Problem w tym, że każda budżetowa puszka ma jakieś zalety. Minolta AS, Canon doskonałą jakość obrazu w wysokich czułościach, Nikon sprawny AF, Olek - mniej wyciętych zaawansowanych funkcji, SSWF i bardzo ciekawy zestaw kitowy, Pentax potwierdzenie ostrości i pomiar światła z MF.
Jak mam komuś radzić korpus do kościoła na śluby czy na koncerty, zawsze powiem Canon. Tylko szkło Canona wymaga natychmiastowej wymiany na 17-40 f/4.
I nie daj się nabrać na marketingową papkę, że podstawowe obiektywy ZUIKO to extra szkła - tak nie jest, są przeciętne i ani lepsze, ani gorsze od tych z podstawowych zestawów Nikona, Sony/Minolty czy Samsunga/Pentaksa.
Zestaw E500 + 14-45 i 40-150 to bardzo dobra propozycja dla osoby szukającej kompromisu. W dwóch szkłach zamknięty jest zakres 28-300 - wszystko co potrzeba amatorowi. Szkieł nie trzeba przymykać by ostro rysowały. Podobnie zachowuje się kit Nikona (18-70) - jest równy od pełnej dziury, szkoda, że 70-300 już tak dobry nie jest. O innych kitach trudno to powiedzieć, bo nie ma ofert o takim zakresie, nie ma też długich przyzwoitych (choć ciemnych) szkieł w cenie poniżej 1kPLN.
Olek sensownie uzupełnia szkła budżetowe o macro 35 mm. Znów trudno o szkło konkurencji o podobnych możliwościach i jakości obrazu w podobnej cenie. Fakt, że do Nikona czy Canona istnieją piękne drogie szkła macro, tylko ich cena to minimum dwa razy cena szkła Olka.
Niech się objawi wreszcie 25 f/2 w dobrej cenie i system Olympusa będzie dla amatora dawał pełną ofertę "małego eksperymentatora".
Ja po ostatniej wizycie papieża zwątpiłem w Olka :( Jak widziełem fotoreporterów walących koło mnie Markami z eLkami i stałkami 300 mm, to mój Olek się wydawał zabawką...
Na dodatek tego zawiesił mi się 3 razy w ciągu 2 dni, widać nie lubi papieża... 2 razy w momencie walenia seriami, w dosyć kluczowych momentach, a raz normalnie jak łapałem ostrość.
Powiem tak, E1 jest fajnym aparatem dla wytrawnego amatora, który wiele podrużuje, ale ma zawsze czas na wykonanie fotki. Do reporterki on sie wogole nie nadaje...
No i doszedłem do wniosku, że 150 mm to dla mnie za mało... a jedyna 300 kosztuje majątek....
Czyli Nikon robi świetne aparaty ,a Canon świetne zdjęcia , a Olympus hmmmmmm ........ma świetnych i wiernych użytkowników co z amatorskiego sprzętu potrafią cuda wyczarować.
RadioErewan
31.05.06, 21:37
Ja po ostatniej wizycie papieża zwątpiłem w Olka :( Jak widziełem fotoreporterów walących koło mnie Markami z eLkami i stałkami 300 mm, to mój Olek się wydawał zabawką...
Cóż - w świetle tego co piszesz, to każdy Olek będzie zabawką. EF 300 LIS plus 1dsMk2 to ~12k$ w cenach z B&HPhoto. 10 kitów E1 (w cenach z Polski) :-).
{klik}
No i doszedłem do wniosku, że 150 mm to dla mnie za mało... a jedyna 300 kosztuje majątek....
Może 50-200? Taniej.
nie napisano jedno. OLKI dają niespotykaną radość przy robieniu fotek - ten sprzęt jest mistrzowski pod względem ergonomii.
E-1 nadaje się do reporterki w takim stopniu, w jakim trzymający go fotograf... kiedyś nie było AF, zdjęć seryjnych i ludzie dawali radę. co 36 klatek musieli zmieniać film na co trzeba było przewidzieć czas... no, ale jeśli ma to być polowanie na dostojników, to ślimaczek 40-150 raczej odpada, 50-200 to minimum.
mój zawisł trzy razy przez okres 10 miesięcy, wychodzi raz na kwartał czyli tyle co nic porównując z innymi markami.
na chwilę obecną nie widzę dla siebie innego sprzętu. jeśli musiałbym wybierać cokolwiek poza OLKIEM, to musiałbym wybulić 3x tyle keszu a wątpie żeby moje fotki stały się dzięki temu lepsze.
RadioErewan:
OLEK wypuści jesienią jakąś porządną puszkę, czy dalej będzie z nami jechał jak z królikami doświadczalnymi???...
RadioErewan
31.05.06, 21:59
OLEK wypuści jesienią jakąś porządną puszkę, czy dalej będzie z nami jechał jak z królikami doświadczalnymi???...
Jak dziennikarz, czy ktoś z zewnątrz ma coś wiedzieć wcześniej, to podpisuje lojalkę na 20kEuro, więc nie spodziewaj się tu wyznań xiędza Robaka ;-).
Jest w tym roku Photokina, co szansę na prezentację nowej puszki profi znacząco zwiększa.
Z drugiej strony niektóre firmy działają z zupełnego zaskoczenia. Jutro ma się pojawić ponoć news o Nikonie D2Xs. Optymista jakiś na p.r.f.c napisał nawet, że to ma być korpus z sensorem 36x24 :-D.
Żebyście jeszcze widzieli jak oni traktowali ten sprzęt... poubijane to, wytłuczone, a szkła przecierali zwykłą szmatą... A jeden Włoch z AFP zostawił 2 Marki, jeden z wspomnianą 300 a drugi z czymś krótszym przy naszym policjancie, który miał jego sprzęt daleko gdzieś i ani nie zwracał na niego uwagi, i sobie poszedł gdzieś zadzwonić. Sprzęt dobrą godz. leżał na środku chodnika gdzie obok niego omijali go inni fotoreporterzy. Wszystko się działo pod kurią.
Co do zwiech mojemu Olkowi też się to nie zdarzało, tzn. raz na jakiś czas, a tu mi taki numer wywinął :(
A co do 50-200 jest tylko 50 mm dłuższy a kosztuje 3000 zł, żeby chociaż miał to 2.8 na całej długości... Canona eLka 70-200 mm 2.8 kosztuje 4000 zł na Allegro i ma jeszcze stabilizację.
Co jak co na Canona się na razie nie przesiądę, bo reporterką zajmuję się żadko i mnie teraz nie stać na minimum 20D, bo 350D jest jeszcze większą zabawką, ale troche się na Olku zawiodłem, chociaż fotki robione "na spokojnie" bardzo fajne wyszły.
Mam pytanie jeszcze o FL50, ile się ona ładuje? Bo FL 36 to się też do reportażu kompletnie nie nadaje, widziałem gostka co pstrykał z lampą fotka za fotką, a ja musiałem czekać jak mi się łaskawie lampa naładuje.
Dzięki Mistrzu! O to właśnie mi chodziło! Mam jeszcze jedno pytanie: czy ta lustrzanka lub ogólnie lustrzanki, potrafią zrobić porządnie ostre zdjęcie w zupełnej ciemności? (tzn. mamy zupełną ciemność i obiekt powiedzmy w odległości 5 metrów). Jak w takim przypadku zachowa się E-500?
Jest to sytuacja w której każdy aparat rejestruje dokładnie to co Ty sam widzisz. Natomiast wszystkie cyfrowe lustrzanki są w stanie zrobić wyrażne i ostre zdjęcie w całkowitej ciemności. Dosłownie wchodzisz do ciemnego pokoju gdzie miżdźy się "Twoja" siostra i bez żadnych nastawów z włączonym aparatem natychmiast pstrykasz - i masz dowód. Niepotrzeba ustawiać ostrości i niewolno używać zoomu - należy wyzwolić migawkę na najszerszym kącie z ustawioną do całkowitej ciemności lampą błyskową.
Zestaw E500 + 14-45 i 40-150 to bardzo dobra propozycja dla osoby szukającej kompromisu. W dwóch szkłach zamknięty jest zakres 28-300 - wszystko co potrzeba amatorowi.
Ale my tu mówimy o zestawie z jednym podstawowym szkłem a nie o zakresie 28-300, a amator potrzebowałby np. jeszcze jasną stałkę 50mm f1.8 za 500pln a nie za 2000 pln. Co do ZD 40-150mm to owszem, ten obiektyw nie ma konkurencji w tej cenie.
Olek sensownie uzupełnia szkła budżetowe o macro 35 mm. Znów trudno o szkło konkurencji o podobnych możliwościach i jakości obrazu w podobnej cenie.
Zastosowanie pierścieni nie załatwia sprawy u konkurencji?
Fakt, że do Nikona czy Canona istnieją piękne drogie szkła macro, tylko ich cena to minimum dwa razy cena szkła Olka.
Pozostają jeszcze inni producenci jak Sigma, Tamron i nie tylko w obszarze makro. W tym roku dopiero coś się ruszyło w 4/3 ale i tak to wygląda na cichacza a nie wielką fetę.
Niech się objawi wreszcie 25 f/2 w dobrej cenie i system Olympusa będzie dla amatora dawał pełną ofertę "małego eksperymentatora". Obserwując politykę cenową firmy Olympus to zdziwię się jak będzie w "dobrej" cenie i koło się zamyka, znowu wzrok kieruje się na konkurencje. Dodatkowo Olympus w chwili obecnej nie ma w swojej ofercie żadnego aparatu który, by był równie skuteczny lub lepszy w wysokich ISO jak konkurencja, nawet jak podepniemy 25mm z f/0.1 to i tak nie zniwelujemy szumu jeśli użyjemy wysokiej czułości. Ogólnie aparat E-500 jest dobry, ale to nadal coś pośredniego między kompaktem a lustrzanką. AF jest ok, ale ISO już nie i nic tego nie zmieni. W G5 nie wyszedłem poza ISO 50, teraz jest lepiej i w pełni akceptuję ISO 640, nad większymi czułościami się zastanawiam. I proszę niech mi nikt nie mówi żebym uruchomił sobie jakiś odkurzacz programowy za 100 usd, bo równie dobrze firma Olympus mogłaby dodawać takie cuś w promocji do każdej sztuki sprzedanego aparatu z przeprosinami na piśmie za nie do końca udaną matryce. Trzeba mieć świadomość czego sie oczekuje, mi wydawało się, że starczy mi max iso 400 ale tak już nie jest.
OLKI dają niespotykaną radość przy robieniu fotek - ten sprzęt jest mistrzowski pod względem ergonomii.
Racja, tylko co mi po "wygodnym uchwycie" jak nie mogę się ruszyć poza dobrze oświetlone pomieszczenie?
ps luc4s - nie przejmuj się - oni muszą mieć taki sprzęt bo nim zarabiają, dodatkowo nie szanują go bo mają go za darmo z agencji.
RadioErewan
31.05.06, 22:22
Mam pytanie jeszcze o FL50, ile się ona ładuje? Bo FL 36 to się też do reportażu kompletnie nie nadaje, widziałem gostka co pstrykał z lampą fotka za fotką, a ja musiałem czekać jak mi się łaskawie lampa naładuje.
Jak wkręcisz wyższe iso i nie zużyje całej energii z kondensatora, to da radę kliknąć częściej. Ci co walą jak CKM, używają czegoś takiego:
http://www.bhphotovideo.com/bnh/controller/home?O=productlist&A=details&Q=&sku=273996&is=REG
albo http://www.olympusamerica.com/cpg_section/cpg_files/Flash_SHV1.pdf tylko to znów tanie nie jest.
RadioErewan
31.05.06, 22:57
Ale my tu mówimy o zestawie z jednym podstawowym szkłem a nie o zakresie 28-300, a amator potrzebowałby np. jeszcze jasną stałkę 50mm f1.8 za 500pln a nie za 2000 pln.
50 f/2 to odpowiednik 105 macro. To nie jest standard, choć ze względu na podobną nominalną ogniskową często jest mylony.
Zastosowanie pierścieni nie załatwia sprawy u konkurencji?
Nie załatwia. Najwygodniejsze roziwązanie to dedykowane szkło macro. Po łyk teorii odeśle cię do tekstu Marka Wyszomirskiego:
www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/porady/artykuly/makrofotografia/macro.php
Pierścienie z przeniesieniem automatyki to już cena prawie równa cenie 35 macro.
Pozostają jeszcze inni producenci jak Sigma, Tamron i nie tylko w obszarze makro. W tym roku dopiero coś się ruszyło w 4/3 ale i tak to wygląda na cichacza a nie wielką fetę.
Popatrz na to jak w tej chwili wygląda system Olka. Nie jest kompletny,ale z cyfrowego punktu widzenia, jest największym zbiorem szkiełek zaprojektowanych w XXI wieku.
Robiłem kiedyś spory resercz na temat oszkleń systemowych. Canon miał 190 szkieł na rynku (z pierwszej i drugiej ręki), Nikon 180, Minolta 150, Pentax 130, Olek 15. Tylko te wszystkie Zuiki (z wyjątkiem jednego 17 cośtam cośtam, nie zasługującego na logo Zuiko) to szkła zrobione pod matrycę i nowy system. Od kitowców po topowce, wszystkie zrobione z myślą o tym konkretnym systemie.
Brak szerokich i jasnych stałek. Szalenie brak rynku wtórnego.
Jak już ktoś wejdzie w Canona, Nikona, Minoltę i szuka zoomów, to okazuje się, że z tych 150 szkieł, są dwa swietne szerokie, dwa świetne standardowe i dwa świetne tele. Wszystkie w cenie po 1000$+. Restza to chłam.
Stałki, szerokie i standardowe, tego brakue szalenie. 14, 25 w dwóch wersjach - f/1.4-1.8 i f/2.5-3.5 rozwiązały by ten problem, przynajmniej częściowo.
Z punktu widzenia amatora brak jest strasznie 25 ~f/2 w cenie 50 f/1.8 Nikon/Canon za ~500PLN.
Obserwując politykę cenową firmy Olympus to zdziwię się jak będzie w "dobrej" cenie i koło się zamyka, znowu wzrok kieruje się na konkurencje.
Ceny detaliczne w naszym kraju są równe cenom hurtowym w Germanii. To może wyjasniać przyczyny braków niektórych zestawów na naszym rynku. 35macro kosztuje poniżej 1000 PLN.
Dodatkowo Olympus w chwili obecnej nie ma w swojej ofercie żadnego aparatu który, by był równie skuteczny lub lepszy w wysokich ISO jak konkurencja, nawet jak podepniemy 25mm z f/0.1 to i tak nie zniwelujemy szumu jeśli użyjemy wysokiej czułości. Ogólnie aparat E-500 jest dobry, ale to nadal coś pośredniego między kompaktem a lustrzanką. AF jest ok, ale ISO już nie i nic tego nie zmieni. W G5 nie wyszedłem poza ISO 50, teraz jest lepiej i w pełni akceptuję ISO 640, nad większymi czułościami się zastanawiam. I proszę niech mi nikt nie mówi żebym uruchomił sobie jakiś odkurzacz programowy za 100 usd, bo równie dobrze firma Olympus mogłaby dodawać takie cuś w promocji do każdej sztuki sprzedanego aparatu z przeprosinami na piśmie za nie do końca udaną matryce. Trzeba mieć świadomość czego sie oczekuje, mi wydawało się, że starczy mi max iso 400 ale tak już nie jest.
Zgadzam się, że to słabość 4/3. Zanim namiałem się Olków, miałem zresztą na ten temat zdanie gorsze niż teraz, kiedy przeszły przez mije ręce wszystkie lusterka tej firmy. Poziom szumów 4/3 jest porównywalny z obrazem z matryc CCD w formacie APS. Do nienapisanej recenzji D200 miałem nawet przygotowane plansze z porównaniem pomiarów obu systemów. Nikon nie wygrywał tego pojedynku :-).
Coby nie było strasznie wesoło, w tym roku nadejdzie taki dzień, że zabiorę żonie d70 z oszkleniem, sprzedam i nabędę 5d alibo 3d (jak by się zmaterializował na Photokinie). Ona zarabia fotografując w studio modę, czasem na koncert też by się faszystowski CMOS wielkiej mocy przydał. Tylko, że odpracowanie takiego zestawu zajmie jej kilka miesięcy. Dla hobby wydanie 30k PLN przy naszych dochodach to raczej głupi pomysł (ale znam takich ;-) ).
ps luc4s - nie przejmuj się - oni muszą mieć taki sprzęt bo nim zarabiają, dodatkowo nie szanują go bo mają go za darmo z agencji.
Oni po prostu wiedzą, że szkła się nie pokaleczy wycierając podkoszulką, a że traktują aparaty jak narzędzia, to się z nimi nie pieszczą.
Mam pytanie jeszcze o FL50, ile się ona ładuje? Bo FL 36 to się też do reportażu kompletnie nie nadaje, widziałem gostka co pstrykał z lampą fotka za fotką, a ja musiałem czekać jak mi się łaskawie lampa naładuje.
E-1 jest świetnym sprzętem do reportażu i tak szybkim w błyskach lampy jak CKM. Dwanaście błysków jeden za drugim i wszystkie ostre jak brzytwy - bez najmniejszej zwłoki. Wykonałem to specjalnie dla Ciebie z lampą FL-50, przed chwilą.
nie napisano jedno. OLKI dają niespotykaną radość przy robieniu fotek - ten sprzęt jest mistrzowski pod względem ergonomii.
E-1 nadaje się do reporterki w takim stopniu, w jakim trzymający go fotograf...
Tutaj jest esensja prawdy.
Racja, tylko co mi po "wygodnym uchwycie" jak nie mogę się ruszyć poza dobrze oświetlone pomieszczenie?
Tutaj wykorzystujemy flesz.
=======================
luc4s - nie przejmuj się - oni muszą mieć taki sprzęt bo nim zarabiają, dodatkowo nie szanują go bo mają go za darmo z aencji
=====================
Tak to prawda, tylko E-1 potrafi robić takie same zdjęcia jak sprzęt za trzydzieści tyś.zł... - zresztą nie tylko E-1
Brak szerokich i jasnych stałek. Szalenie brak rynku wtórnego.
Jak już ktoś wejdzie w Canona, Nikona, Minoltę i szuka zoomów, to okazuje się, że z tych 150 szkieł, są dwa swietne szerokie, dwa świetne standardowe i dwa świetne tele. Wszystkie w cenie po 1000$+. Restza to chłam.
Stałki, szerokie i standardowe, tego brakue szalenie. 14, 25 w dwóch wersjach - f/1.4-1.8 i f/2.5-3.5 rozwiązały by ten problem, przynajmniej częściowo.
Z punktu widzenia amatora brak jest strasznie 25 ~f/2 w cenie 50 f/1.8 Nikon/Canon za ~500PLN.
Racja, Olympus ma stworzony spójny system od początku do końca i brakuje w nim 25mm w cenie circa 500zł, ale u Olympusa dobre szkła to 750USD i więcej i to każde. Natomiast właśnie na tej stałce gdzie indziej możemy przyoszczędzić. Zaciekawiło mnie co napisałeś, że nie ma rynku wtórnego - istotnie tak jest. Mała ilość ludzi zmieniających system, mała ilość całkowita aparatów na rynku, czy zbyt młody system i 4 lata to za mało, żeby wykreował się rynek wtórny czy jeszcze jakiś inny powód?
Ceny detaliczne w naszym kraju są równe cenom hurtowym w Germanii. To może wyjasniać przyczyny braków niektórych zestawów na naszym rynku. 35macro kosztuje poniżej 1000 PLN.
a to ci dopiero chyba pierwszy raz IV Rzesza w historii importuje sprzęt elektroniczny z PL do siebie metodą TIP'ową... :lol:
Do nienapisanej recenzji D200 miałem nawet przygotowane plansze z porównaniem pomiarów obu systemów. Nikon nie wygrywał tego pojedynku :-).
Ja bym jeszcze dołożył banding w D200, a szkoda bo to udany aparat tylko zdjec sie nie da nim robic ;-)
Dla hobby wydanie 30k PLN przy naszych dochodach to raczej głupi pomysł.
bo ja wiem... w sumie co za różnica czy kupujesz auto za 50 tys pln czy aparat za 30k? Osobiscie nie zainwestowalbym ani w jedno, ani w drugie takiej kasy. Pozostaje poczekać i zobaczyć co Olympus wypuści zamiast E-1. Jak nie poprawią chłopaki z Olka w nowym modelu ISO, to jak pragnę bobra wyprzedaję się z Olympusa i wchodzę w coś czego nie będę musiał odszumiać.
blady napisał:
Racja, tylko co mi po "wygodnym uchwycie" jak nie mogę się ruszyć poza dobrze oświetlone pomieszczenie?
Tutaj wykorzystujemy flesz.
Oj, a jak ktoś nie lubi błyskać?
luc4s:
na początku roku pchnąłem FL-36 i kupiłem FL-50 z jednego powodu: straciłem dużo kadrów czekając aż FL-36 zassie fazy. dobrze wiesz jakie to uczucie - naciskasz spust a tu zima, bo lampa jeszcze zasysa...
FL-50 pozwala na wiele więcej, nie odda tego specyfikacja czy instrukcja. możesz walić pełną serię błysków o mocy powiedzmy 7 - nie mam teraz siły dokładnie sprawdzić.
głowica obracana o większy kąt w bok pozwala spokojnie robić pionowe kadry z błyskiem odbitym.
sprzęt ten jednak wsysa fazę błyskawicznie: 3x4 NiMH lepiej mieć, bo jak ostro dajesz ognia to na jednym komplecie pójdzie ze 100-150 fotek... taki killer musi pobierać grubszą fazę.
blady:
błysk to podstawa, bez tego masz ziemiste kolorki i słaby kontrast. pomijam akty, koncerty jazzowe, schizowate akcje itp. - tam najlepszy będzie kamuń albo konolta ze swoim as...
dla błądzących:
dowolny OLEK E-System z lampą FL-50 (nawet z nałożonym Sto-Fen'em) pozwala przy ISO 400 i powiedzmy 1/40s oświetlić w nocy calutki czteropiętrowy blok z odległości kilkunastu metrów. testowałem!
p.s. FL-36 też dałaby radę.
RadioErewan
1.06.06, 01:00
Racja, Olympus ma stworzony spójny system od początku do końca i brakuje w nim 25mm w cenie circa 500zł, ale u Olympusa dobre szkła to 750USD i więcej i to każde.
Tak samo jest u konkurencji. Nawet elki dla ubogich (17-40 f/4 i 70-200 f/4) to ten przedział cenowy. W obu znaczących konkurencyjnych systemach brak wręcz czegoś na miarę 14-54 - zooma środka w cenie poniżej 1000$. Fakt, że jak już wjechać w ten jasny zoom środka to jest on świetny, ale popularność Tamrona 28-75 świadczy o tym, że nie ma praktycznie nic sensownego jasnego dla korpusów APS (z mnożnikiem 1,5).
Natomiast właśnie na tej stałce gdzie indziej możemy przyoszczędzić.
Za 500 PLN jest stałka z plastiku. EF 50 1.8 to jest koncert plastikowości do kwadratu. AF 50 to lepsza konstrukcja, ale nadal uboga. BTW - to jedynie te dwa plastikowe stałoogniskowce są tak tanie. Jaśniejsze lub lepsze stałki nie schodzą ceną poniżej 1000 PLN (czasami, choć częściej jest to poziom 2kPLN).
Zaciekawiło mnie co napisałeś, że nie ma rynku wtórnego - istotnie tak jest. Mała ilość ludzi zmieniających system, mała ilość całkowita aparatów na rynku, czy zbyt młody system i 4 lata to za mało, żeby wykreował się rynek wtórny czy jeszcze jakiś inny powód?
Ano chyba właśnie tak. Poza tym szkła Olka są robione w 3 kategoriach, ale tak naprawdę w 2. Kity i szkła dobre/bardzo dobre. Jak ktoś zostaje w systemie, kupił 14-54, czy 7-14 to nie ma ani potrzeby, ani możliwości przeskoku o kolejne oczko. Na alledrogo trafiają kity, a nie szkła topowe. Nie ma też bałaganu cropów. 17-40 dla CF 1.6 jest odpowiednikiem 24-70. Jak Canonier fotoamator szarpnie się na 5d, to pewnie sprzeda 17-40 (nie specjalnie fungujące z pełną klatką) by kupić 24-70. Niebagatelne znaczenie ma też skromność naszych polskich kieszeni. Za Łabą wywalić 1000 euro nie jest takim koszmarem jak u nas.
Dla hobby wydanie 30k PLN przy naszych dochodach to raczej głupi pomysł.
bo ja wiem... w sumie co za różnica czy kupujesz auto za 50 tys pln czy aparat za 30k? Osobiscie nie zainwestowalbym ani w jedno, ani w drugie takiej kasy. Pozostaje poczekać i zobaczyć co Olympus wypuści zamiast E-1. Jak nie poprawią chłopaki z Olka w nowym modelu ISO, to jak pragnę bobra wyprzedaję się z Olympusa i wchodzę w coś czego nie będę musiał odszumiać.
Wielkość matrycy niepokoi mnie najbardziej. To najciemniejsza chmura na Olkowym horyzoncie. Jak nie jest to wielka różnica względem matryc APS (CF 1.5) tak osiągnąć wydajność CMOSa z topowych Canonów może być trudno. Olympus (a właściwie Kodak) stawali na rzęsach, by zrobić przyzwoite matryce 8 Mpix. Wyciąganie ścieżek pod fotosite, coś czego konkurencja robić jeszcze nie musi... to jest potencjalny problem, zwłaszcza w zastosowaniach profi. Szczerze mówiąc 16 megapikseli na matryczce 18x12 to sobie nie wyobrażam na dzisiejszym poziomie zaawansowania technologicznego. Jestem bardzo ciekaw co się pojawi w E3. Nie ukrywam, że szans upatruję w proporcjach 1:1. To ~15 procentowy zysk powierzchni (większe sensory) i strzał w kierunku proporcji średniego formatu (rili profi ;-)). Na premierze E-330 był Masamichi Handa (szef działu obrazowania w Olympusie), którego molestowałem o odpowiedź na pytanie, czy proporcja obrazu 4:3 jest w specyfikacji systemu 4/3. Odpowiedź uzyskałem, choć drogą okrężną... Wg. inżynierów z centrali Olympusa, może powstać aparat o sensorze 1:1 w systemie 4:3, ale uznano, że 4:3 to "perfect measure". I bądź tu mądry.
Panowie... zachodzi to co wiedziałem ze zajdzie na naszym forum rok temu...
Ludziki coraz bogatsi się robimy i nasze apetyty i doświadczenia rosną... i są dwa wyjścia z tego:
Kupywać bardzo drogie szkiełka typu (35-100 i tak dalej)
albo się przenosić do innych systemów gdzie są droższe Body i więcej zabawek
Olek jest świetnym sprzętem dla ludzi z ograniczeniami budżetowymi... powiedzmy z kasą 5 tys. zł. i za te pieniądze nie kupi się chyba w innym systemie lepszych możliwości... ale poźniej jak już ma się znowu trochę pieniędzy to powstaje problem
Zdecydowanie nie zgadzam się z opinią ze amator potrzebuje jaśną 50,,,, w momencie gdy kupujesz jaśną 50 na pewno nie jesteś już amatorem:) taki co pstryka w niedziele i święta
Rafał Czarny
1.06.06, 09:35
nie napisano jedno. OLKI dają niespotykaną radość przy robieniu fotek - ten sprzęt jest mistrzowski pod względem ergonomii.
E-1 nadaje się do reporterki w takim stopniu, w jakim trzymający go fotograf...
Tutaj jest esensja prawdy.
Święte słowa. Ktoś, kto wie jak robić foty, Zenitem sobie lepiej poradzi niż inny Markiem.
andytown:
może i tak, ja jednak nie mam kompleksów na punkcie kupowania coraz droższego sprzętu, bo i po co mi on? E-1 sprawdza się świetnie w tym, co robię i nie potrzebuję nic grubszego.
przydałyby się może ze dwa megapixele więcej (można wtedy ciut wykadrować), niższe szumy i pierdzielony histogram, którego brak sprawia że tracę dużo czasu. LCD 2" z 250.000 pixeli a do tego zoom 10x przy podglądzie byłyby miłymi dodatkami. reszta w tym sprzęcie mi pasuje.
co innego byłoby gdybym musiał robić w zastanym albo same śluby. wtedy - nie ma co się czarować - najlepszym rozwiązaniem byłby chyba 5D ale to inna półka cenowa (10000 + 4000 obiektyw) a lustro hałasuje w nim pewnie niczym pepesza, może nawet powoduje poruszenie przy krytycznych czasach...
RadioErewan:
gdyby sprawdziły się pogłoski o stosunku boków 1:1, byłaby masakra. nie trzebaby już obracać aparatu na bok do pionowych kadrów (wolę doświetlać poziome niż pionowe - wygodniej mi jakoś)...
ale - jak łatwo wyczaić - musiałaby być matryca w dużym kwadracie, z którego aparat robiłby jeden z poniższych manewrów:
- poziomy crop prostokątny o pełnej szerokości matrycy (4:3)
- poziomy crop prostokątny o pełnej szerokości matrycy (3:2) - brak tego zabija mnie czasowo
- pionowy crop prostokątny o pełnej wysokości matrycy (3:4)
- pionowy crop prostokątny o pełnej wysokości matrycy (3:2) - j.w.
- kwadrat ciut węższy i niższy od wymiarów matrycy, żeby nie było winiety
leciutkie przerywane linie na matówce pokazujące przynajmniej obszary 4:3, 3:4, 1:1.
pomysł zabija w swojej prostocie, ciekawe że przez tyle lat nikt na to nie wpadł i OLY może być pierwszy nie?
ciekawe ile MPIX... jeśli zrobią więcej niż 10-12, będzie źle z szumami... nowa konstrukcja z szumem na poziomie E-1 byłaby skazana na zapomnienie... nie każdy ma czas na odszumianie każdej fotki, nawet jeśli efekty tego są eleganckie.
Czyli wniostek z całości taki muszę sprzedać FL36 i kupić FL50...
albo mierzyć siły na zamiary , ja tak w ogóle nie focę jeśli widzę ,że zdjecie nie wyjdzie, oszczedzam czas i nerwy , nigdy nie robię więcej niż 36 fotek he he he
A Robin focisz reporterkę?Ja coraz więcej focę różnego rodzaju uroczystości, najczęściej kościelne i to nie takie jakieś parafialne, ale z udziałem np. Przewodniczącego Konferencji Episkopatu abp Michalikiem, który jest naszym biskupem dziecezjalnym i sobie nie mogę pozwolić na to, żeby te zdjęcia "spaprać", bo opinia by mi się po całej diecezji zepsuła jak nie dalej. Więc wolę robić jak najwięcej i później wybrać najlepsze, a czasami przez lampę uciekają mi pewne kadry.....
tomeczeks23
1.06.06, 15:23
zadam głupie pytanie więc nie bulwersujcie się. Czy lustrzanka E-500 posiada wogóle coś takiego jak zoom optyczny lub cyfrowy? Bo w specyfikacji wogóle o tym nie trąbią..
Lustra nie mają zoomów cyfrowych, a optyczny zalezy od obiektywu jaki sobie podepniesz.
Jak podepniesz 18-180 (ja bym tego nie dotkną - bleeee) to masz 10x.
tomeczeks23
1.06.06, 15:28
Lustra nie mają zoomów cyfrowych, a optyczny zalezy od obiektywu jaki sobie podepniesz.
Jak podepniesz 18-180 (ja bym tego nie dotkną - bleeee) to masz 10x.
a jeśli podepnie się standard 14-45 lub 17.5-45 to jakie odpowiednio będzie powiększenie optyczne (14-45 --> 3x, 17.5-45 --> 2.5x) ??
RadioErewan
1.06.06, 15:32
Lustra nie mają zoomów cyfrowych, a optyczny zalezy od obiektywu jaki sobie podepniesz.
Jak podepniesz 18-180 (ja bym tego nie dotkną - bleeee) to masz 10x.
a jeśli podepnie się standard 14-45 lub 17.5-45 to jakie odpowiednio będzie powiększenie optyczne?
Powiększenie optyczne :?:
Zoom policzysz dzieląc najdłuszą ogniskową przez najkrótszą.
Dla 14-45 to będzie 45/14=3,21 razy.
Dla 17,5 cośtam cośtam 45/17,5 = 2,57 x.
Myslę, że tak własnie się to liczy mniej więcej.
Osobiście posługuję się mm bo "krotności" zoomow to w ogóle poroniona sprawa.
tomeczeks23
1.06.06, 15:35
Lustra nie mają zoomów cyfrowych, a optyczny zalezy od obiektywu jaki sobie podepniesz.
Jak podepniesz 18-180 (ja bym tego nie dotkną - bleeee) to masz 10x.
a jeśli podepnie się standard 14-45 lub 17.5-45 to jakie odpowiednio będzie powiększenie optyczne?
Powiększenie optyczne :?:
Zoom policzysz dzieląc najdłuszą ogniskową przez najkrótszą.
Dla 14-45 to będzie 45/14=3,21 razy.
Dla 17,5 cośtam cośtam 45/17,5 = 2,57 x.
miałem na myśli zoom optyczny (sorka za brak obycia w slangu ale to first steps in lustrzanki :oops: ). Jak sądzicie, jaki obiektyw a co za tym idzie jaki zoom jest absolutnym minimum dla E-500?
14-45mm spokojnie wystarcza do większości zastosowań. Z czasem mozna dokupic 40-150mm.
Poziom szumów 4/3 jest porównywalny z obrazem z matryc CCD w formacie APS. Do nienapisanej recenzji D200 miałem nawet przygotowane plansze z porównaniem pomiarów obu systemów. Nikon nie wygrywał tego pojedynku
nie chodzi o to ze jestem zagorzalym fanem nikona ale napisze dla scislosci bo wiem RE, ze nie bijesz piany
zmniejsz zdjecie z d200 z 10Mpix do 4,92Mpix i wtedy porownaj z E-1 - takie porownanie dopiero ma sens
pozdrowka
RadioErewan
1.06.06, 15:44
miałem na myśli zoom optyczny (sorka za brak obycia w slangu ale to first steps in lustrzanki :oops: ). Jak sądzicie, jaki obiektyw a co za tym idzie jaki zoom jest absolutnym minimum dla E-500?
Cóż - obiektyw o stałęj ogniskowej ma "zoom" 1 (ogniskowa/ogniskowa). To jest absolutne minimum :-D.
Obiektyw 7-14 ma zoom 2x. 30-100 - 3,33x. Dla bardzo dobrych zoomów wartość "zoom" powyżej 4 oznacza zazwyczaj fajans (znane jest jedno dobre szkiełko Canona 10x (35-350) - za grubo ponad 1000$).
Po to w lustrzance możliwośc wymiany obiektywów, by je zmieniać i używać najlepszych do konkretnego zastosowania. Określanie "minimalności" zakresu ogniskowych jest bez sensu. Na reportaż - im szersze tym lepiej, na ptaki - im dłuże tym lepiej, na spacer - można wiziąć zoom 10x (choć jak trafi się dobry kadr, to szkło go zepsuje).
[ Dodano: Czw 01 Cze, 2006 ]
nie chodzi o to ze jestem zagorzalym fanem nikona ale napisze dla scislosci bo wiem RE, ze nie bijesz piany
zmniejsz zdjecie z d200 z 10Mpix do 4,92Mpix i wtedy porownaj z E-1 - takie porownanie dopiero ma sens
Do 8 mpix. Mogę, te 10% nic nie zmienia. :twisted:
ok, nie powiem, dziwi mnie ze d200 szumi tak samo jak e500
(szczerze mowiac nie wierze w to za badzo, mimo ze d200 szumi bardziej od d70 nie mowiac o d50 ) :D
zreszta kogo interesuja szumy :)
mnie nie
RadioErewan
1.06.06, 15:54
ok, nie powiem, dziwi mnie ze d200 szumi tak samo jak e500
(szczerze mowiac nie wierze w to za badzo, mimo ze d200 szumi bardziej od d70 nie mowiac o d50 ) :D
zreszta kogo interesuja szumy :)
mnie nie
Nas też nie. Najbardziej interesują Canonierów :-D
tomeczeks23
1.06.06, 16:04
jestem już zajechany na maksa :/ w jednym z testów piszą, że E-500 ma istotną wadę polegającą na słabej ostrości detalów, tutaj zaś opinie różne..w większości pozytywne a nawet bardziej - entuzjastyczne.. no i bądź tu mądry.. nie chcę kasiory w błoto wywalić.. doradźcie czy warto pokusić się o E-500 + 14-45? :mrgreen:
tomeczku warto z całą pewnością,,,, ale jakbyś miał więcej niż 5,0 tys. zł na wydanie,,,, to zastanów się bo można dostać coś lepszego za te pieniądze:D i wybierz inny system... bo ten jest tylko do tych z portfelem do 5,0 tys. zł najlepszy:)
heee napewno D200 nie szumi tak kolorowo jak E500 i każdy Olek , a tu jest właśnie problem szumów olkowych konstrukcji , szum kolorowy widzi nawet laik.
[ Dodano: Czw 01 Cze, 2006 ]
luc4s to jeśli masz takie ambitne zadania to myślałbym na Twoim miejscu o Nikonie D200 - szybki i porządnie zrobiony sprzęt i wolny już podobno od chorob wieku dziecięcego. Cena też będzie za pół roku do wzięcia jak się ma tym zarabiać pieniadze. A o następcy E-1 to koledzy zapomnijcie , kurde czy WY naprawdę nic nie czujecie co się dzieje w branży. Olympus po prostu nie robi już i nie będize robił sprzętów z ligi profi, stara się dopieszczać amatorów i zarabiać na tym pieniążki. W profi nie ma co szukać. Tam już wszyscy się obkupili w C.5D.
Robin tylko że jest problem bo ja te zdjecia robie jak na razie za friko... no może nie całkiem bo reklame mam na tym naprawdę niezłą. Olek sam w sobie dla mnie nie jest zły, tylko brakuje mi do niego kolejnych szkieł, które byłbym w stanie w miarę tanio kupić, chociaż, gdy ja jestem głównym reporterem to zoomów nie potrzebuje i 14-54 do tego nadaje się wyśmienicie, w najblizszym tylko czasie tą FL36 muszę zmienić, bo to wąskie gardło.
Martwi mnie tylko dlaczego się 3 razy zawiesił... w sobotę focę Lednicę www.lednica2000.pl i aparat też dostanie mocno popalić więc zobaczymy jak się bedzie zachowywał.
RadioErewan
1.06.06, 17:36
A o następcy E-1 to koledzy zapomnijcie , kurde czy WY naprawdę nic nie czujecie co się dzieje w branży. Olympus po prostu nie robi już i nie będize robił sprzętów z ligi profi, stara się dopieszczać amatorów i zarabiać na tym pieniążki.
Poczekajmy do Photokiny. E3 będzie bankowo. Czy dogonią czołówkę profi, to się dopiero okaże. Bez aparatu marzeń Olympusowi może być trudno.
Kurde będę uparty i twierdzę , a mówi mi to moja intuicja ,że Oly swoją przygodę z profi już zakończył , przecież to widać po rynku, po polityce firmy i po konstrukcjach jakie wypuszczają. Przecież tam siedzą niegłupi ludzie którzy biorą cieżka kasę i dawno wiedzą , że wtym segmencie szans nie ma !!! A niech robią porządne aparaty dla amatorów , osobiście nie mam nic przeciwko , niech tylko pamiętają o cenach też dla amatorów.
[ Dodano: Czw 01 Cze, 2006 ]
luc4s też mi się zdarzało robić fotki za pieniażki ,ale takie ,że potem ledwo na robaki na rybki wystarczało , ale jak sie zaczyna to trzeba to robić za gratis , tak wszyscy zaczynali. I kurde dlatego robię kilka zdjęć i dowidzenia.
Ja Bankowo kupię następcę E-1.
Pewnie nie w momencie premiery sklepowej, ale myślę, że w miarę szybko.
Samo body jak zejdzie poniżej 5 K stanie się bardzo popularne.
Olek wypuści sprzęt profi, bo wypuścił już szkłą SuperPro, których nie kupi amator :D
Oby coś lepszego wydali, taki E1 z matrycą 10 mln pix, mniejszymi szumami i paroma poprawkami kosmetycznymi w oprogramowaniu i myślę super maszynka by była.
Robin też robię fotki za pieniądze, pochwalę się np., że moje miasteczko (20 tys.) używa moich zdjęć do promocji (plakaty, widokówki, galeria internetowa), jednak aż tyle na tym nie zarabiam, żeby pozwolić sobie na sprzęt profi. To co zarobiłem dotychczas pozwoliło mi spłacić E1 z wszystkimi klamotami. A fotki reportażowe robię za friko z dwóch powodów, aby nabrać doświadczenia oraz wyrabiać sobie kontakty i reklamować się.
Czasami prestiżowe imprezy focić za darmo, bo jak później odwiedza średnio 300 osób na godz. moją galerię to jest miło :) Tak było w kwietniu.
Magus te porządne szkła niby profi powstały w czasie jak powstał E-1 lub troszkę poźniej
Magus dobrze gada... ja też się szykuję na wydatek w przyszłym roku. Jak nie spier**** sprawy i będzie to sukcesor a nie parodia E-1, to wchodzę w taką maszynę (jak zejdzie poniżej 6k za korpus)...
Jak wypuszczą kolejny "wynalazek", to będzie dylemat: żaden inny sprzęt poniżej 10k nie da mi takiej optyki, takich kolorków, bezproblemowej pracy w każdych warunkach i synchro błysku z dowolnie krótkim czasem migawki... szczególnie to ostatnie rządzi. Takie są fakty.
robin102:
nie wyobrażam sobie ostrzenia szkłem 1:2.0 przez kurduplowaty wizjer E-300 lub E-500 albo ostrzenia na ekranie LCD i czekania sekundę na zrobienie fotki.
już przy E-1 można się machnąć z ostrością jak jest ciśnienie a co dopiero przez tamte szparki. wierzę że wypuszczą coś dla ludzi, dopóki jest dla kogo.
argumenty że profi to, profi tamto są połowiczne... przecież "learning curve" jest obecnie coraz krótsza czasowo i "smarkacze" szybko zaczną przycierać nosa weteranom. teraz w 3 lata można się nauczyć więcej, niż kiedyś w 10 a małolat zwykle nie leży na kasie i nie ma wiadra starych mydlanych obiektywów tylko wybiera i buduje system od zera.
zreszta kogo interesuja szumy :)
ja nie canonier, a nawet mam uraz psychiczny do tej marki, ale szum mnie interesuje i nich by sobie był w E-500, ale taki ładny grysik a nie zdzigitalizowane RGB.
jestem już zajechany na maksa :/ w jednym z testów piszą, że E-500 ma istotną wadę polegającą na słabej ostrości detalów, tutaj zaś opinie różne..w większości pozytywne a nawet bardziej - entuzjastyczne.. no i bądź tu mądry.. nie chcę kasiory w błoto wywalić.. doradźcie czy warto pokusić się o E-500 + 14-45?
heh, no to masz moją "entuzjastyczną" opinię: jest to obiektyw z jakoscią warta swojej ceny - mi ta jakość kompletnie nie odpowiadała, jak masz trochę więcej pieniążków to kup 14-54mm (to taki lepszy standard od 14-45mm) - jakieś jedyne 1700-1800 zł do zapłacenia za nówkęsztukę. I dla pocieszenia podobnej klasy szkło kosztuje w innych systemach dwa razy tyle. Dodatkowo w E-500 powyżej iso 640 dostaniesz widoczny szum gratis i musisz o tym wiedzieć. Jeśli to jest maksymalna czułość jakiej będziesz używał lub możesz iść na kompromis w stylu program do odszumiania zdjęć to E-500 jest świetnym aparatem.
Przepraszam, ale ja będę mówił na temat.
Tomeczeks23 - bierz E-500, ale tylko z 14-45. Jeżeli ta kombinacja nie spełni Twoich oczekiwań, nic w temacie lustrzanek (szczególnie tzw. budżetowych) nie jest w stanie Cię zadowolić.
Jeżeli zakupisz ten aparat, napierw go rozgryź, a dopiero potem zacznij dzielić się opiniami. Nie szukaj w nim ani ostrości (podbita) ani kolorów (podbite) znanych z kompaktów.
Jeżeli zależy ci na efektach, a nie na efekciarstwie - na pewno będziesz zadowolony z zakupu.
Pozdrawiam
tomeczeks23
1.06.06, 22:48
Przepraszam, ale ja będę mówił na temat.
Tomeczeks23 - bierz E-500, ale tylko z 14-45. Jeżeli ta kombinacja nie spełni Twoich oczekiwań, nic w temacie lustrzanek (szczególnie tzw. budżetowych) nie jest w stanie Cię zadowolić.
Jeżeli zakupisz ten aparat, napierw go rozgryź, a dopiero potem zacznij dzielić się opiniami. Nie szukaj w nim ani ostrości (podbita) ani kolorów (podbite) znanych z kompaktów.
Jeżeli zależy ci na efektach, a nie na efekciarstwie - na pewno będziesz zadowolony z zakupu.
Pozdrawiam
Na cały zakup mogę przeznaczyć max. 2,5k zł. Wiem, że to niedużo.. czy chcesz powiedzieć, że w E-500 nie ma co szukać ostrości i dobrego odwzorowania kolorów bo mówisz że jest ona podbita.. what does it mean, że jest podbita? Masz jakieś doświadczenia w tej mierze? Właśnie jeden gość z forum przesłał mi przykładowe foty i ostrość jest całkiem całkiem a to jedynie przykłady amatorskie.. Zależy mi po prostu na dobrym odwzorowaniu szczególnie w trudnych warunkach..
Może nieczytelnie zabrzmiało zdanie z mojego ostatniego postu, ale chodzi o to, że podbicie ostrości i kolorów jest domeną kompaktów. W e-500 jest jak najbardziej naturalnie. Wielu osobom (niewprawionym) przy przesiadce z kompaktu na lustrzankę brakuje właśnie tej nienaturalnej ostrości i kolorów.
Jeszcze raz powtarzam E-500 z 14-45 a najlepiej jeszcze z 40-150 jest jak najbardziej do polecenia - zarówno przy tym budżecie, jak i wyższym.
Chyba, że masz dorzucić troszeczkę i bierz ten komplecik
Kliknij (http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5281)
albo taniej - ten
Kliknij (http://www.europassat.com/sklep/index.php?d=produkt&id=281)
Kliknij (http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5280)
Blady co do kolorowego grysiku... to wystarczy w ACR albo RSE nieco przesunąć suwaczek color noise suppression i voila :-) Zamiast kolorowego grysiku RGB mamy klasyczny szum luminancji, który już tak bardzo nie razi i wygląda bardziej analogowo i elegancko :-)
tomeczeks23
1.06.06, 23:59
Może nieczytelnie zabrzmiało zdanie z mojego ostatniego postu, ale chodzi o to, że podbicie ostrości i kolorów jest domeną kompaktów. W e-500 jest jak najbardziej naturalnie. Wielu osobom (niewprawionym) przy przesiadce z kompaktu na lustrzankę brakuje właśnie tej nienaturalnej ostrości i kolorów.
Jeszcze raz powtarzam E-500 z 14-45 a najlepiej jeszcze z 40-150 jest jak najbardziej do polecenia - zarówno przy tym budżecie, jak i wyższym.
Chyba, że masz dorzucić troszeczkę i bierz ten komplecik
Kliknij (http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5281)
albo taniej - ten
Kliknij (http://www.europassat.com/sklep/index.php?d=produkt&id=281)
Kliknij (http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/5280)
Mistrzu, a jakbyś uszeregował E-1, E-300 i E-500 jak idzie o jakość? (zakładam, że wszystkie mają 14-45 i 40-150)
warto nabyć taki komplecik: Kliknij tu (http://www.cyfrowe.pl/aparat_opis.php?id=975&idg=1150) i czy lepiej Olka SP-350 (wiem, że to kompakcik) Kliknij tu (http://www.cyfrowe.pl/aparat_opis.php?idg=0&id=951) ??
Nie miałem w ręku E-500, ale na dzień dzisiejszy, przy twoim budżecie, wybrałbym prawdopodobnie nikona d50... choć sam z nikonem d70 miałem nieciekawe doświadczenia i tego aparatu nie poleciłbym nikomu.
tomeczeks23
2.06.06, 07:42
Nie miałem w ręku E-500, ale na dzień dzisiejszy, przy twoim budżecie, wybrałbym prawdopodobnie nikona d50... choć sam z nikonem d70 miałem nieciekawe doświadczenia i tego aparatu nie poleciłbym nikomu.
Po prostu teraz mam watpliwosci czy przesiasc sie na SP-350 (bardzo ladne odwzorowanie kolorow ale niestety nie moge znalezc sampli ze slabym oswietleniem) czy juz zainwestowac w E-500 z 14-45 i 40-150 z dodatkami za 3k.. zglupialem do reszty..
inwestuj w e-500.. nie rób stacji pośrednich:)
tomeczeks23
2.06.06, 08:11
inwestuj w e-500.. nie rób stacji pośrednich:)
co czlek to opinia..a najlepsze ze sprzeczna no i byc tu madrym :P zglupialem juz nie do reszty ale na maxa :oops: na pewno nie bede fotoreporterem choc jak mowia 'nigdy nie mow nigdy', foty wakacyjne, pejzazowe, oczywiscie moja ukochana (to najwazniejsze:P), sporo w slabym swietle i w nocy (oswietlone miasto itp.).
Wiec what should I choose? Nie chce ankiety robic :D
Nie miałem w ręku E-500, ale na dzień dzisiejszy, przy twoim budżecie, wybrałbym prawdopodobnie nikona d50... choć sam z nikonem d70 miałem nieciekawe doświadczenia i tego aparatu nie poleciłbym nikomu.
Po prostu teraz mam watpliwosci czy przesiasc sie na SP-350 (bardzo ladne odwzorowanie kolorow ale niestety nie moge znalezc sampli ze slabym oswietleniem) czy juz zainwestowac w E-500 z 14-45 i 40-150 z dodatkami za 3k.. zglupialem do reszty..
Jeśli tylko te dwa aparty bierzesz pod uwagę - bez wahania radzę E-500.
Dlaczego? Zobaczysz po zakupie jaka jest różnica między najtańszą lustrzanką i najdroższym nawet kompaktem :-)
Przy słabym świetle i tak nie da sobie rady (pdobnie jak kompakt), nocą i tak bez statywu ne ruszysz - a z tymi dwoma szkiełkami jest sprzętem dośc uniwersalnym.
Choć ja i tak wybrałbym to, co wyżej (dobrze, że już nie mam takich dylemtów :-))
tomeczeks23
2.06.06, 08:17
Nie miałem w ręku E-500, ale na dzień dzisiejszy, przy twoim budżecie, wybrałbym prawdopodobnie nikona d50... choć sam z nikonem d70 miałem nieciekawe doświadczenia i tego aparatu nie poleciłbym nikomu.
Po prostu teraz mam watpliwosci czy przesiasc sie na SP-350 (bardzo ladne odwzorowanie kolorow ale niestety nie moge znalezc sampli ze slabym oswietleniem) czy juz zainwestowac w E-500 z 14-45 i 40-150 z dodatkami za 3k.. zglupialem do reszty..
Jeśli tylko te dwa aparty bierzesz pod uwagę - bez wahania radzę E-500.
Dlaczego? Zobaczysz po zakupie jaka jest różnica między najtańszą lustrzanką i najdroższym nawet kompaktem :-)
May I ask about 3 main differences? :oops: Sorka ze tak ingliszuje ale w robocie inglish jednak na piedestale :D I nadal mnie martwia opinie co po niektorych i nieostrych fotach i nie zawsze realistycznych kolorach oraz duzych szumach... :cry: a 3k to dla mnie kasiora wiecej niz z 1 pensyji..
May I ask about 3 main differences? :oops: Sorka ze tak ingliszuje ale w robocie inglish jednak na piedestale :D I nadal mnie martwia opinie co po niektorych i nieostrych fotach i nie zawsze realistycznych kolorach oraz duzych szumach... :cry: a 3k to dla mnie kasiora wiecej niz z 1 pensyji..
1. Wizjer
2. AF
3. Szkła
tomeczeks23
2.06.06, 08:39
May I ask about 3 main differences? :oops: Sorka ze tak ingliszuje ale w robocie inglish jednak na piedestale :D I nadal mnie martwia opinie co po niektorych i nieostrych fotach i nie zawsze realistycznych kolorach oraz duzych szumach... :cry: a 3k to dla mnie kasiora wiecej niz z 1 pensyji..
1. Wizjer
2. AF
3. Szkła
Co do (2) ladnie pieknie ale naliczylem juz conajmniej kilkanascie opinii ze z ta ostroscia to tak do konca rozowo nie jest.. i szumy czasem potrafia zepsuc efekt..
May I ask about 3 main differences? :oops: Sorka ze tak ingliszuje ale w robocie inglish jednak na piedestale :D I nadal mnie martwia opinie co po niektorych i nieostrych fotach i nie zawsze realistycznych kolorach oraz duzych szumach... :cry: a 3k to dla mnie kasiora wiecej niz z 1 pensyji..
1. Wizjer
2. AF
3. Szkła
Co do (2) ladnie pieknie ale naliczylem juz conajmniej kilkanascie opinii ze z ta ostroscia to tak do konca rozowo nie jest.. i szumy czasem potrafia zepsuc efekt..Szybkość AF w lustrzance to zupełnie inna bajka niż w kompakcie. Najlepiej podejdź do jakiegoś sklepu i sprawdź. Obiektyw kompaktu to zupełnie inna jakość niż lustrzanki :-)
e-500 ma dwie rzeczy ważne dla byłego uzytkownika kompakt: wielki i bardzo dobrej jakości wyświetlacz i mnogość funkcji .....
Przeczytaj sobie test na dpreview:) e-500 według mnie wiele ci pomoże :)
według mnie, choć miałem chyba jeden z najlepszych kompaktów w historii (2100 uz) - to jednak wchodząc w lustra nikt nie myśli już o kompaktach.... a e-500 doubel kit jest najlepszą ofertą na rynku
Mariush ja też mam złe doświadczenia z półrocznego opcowania z d70.....
tomeczeks23 to już teraz wszystko wiesz i masz szanse ,że ominie Cię ZNN czyli zespół niespełnionych nadzie po zamianie z szarpnesowego kuuulorowego kompaktu cioci Zosi.
[ Dodano: Pią 02 Cze, 2006 ]
andytown a co najbardziej bolało w D70 ???
tomeczeks23
2.06.06, 09:08
tomeczeks23 to już teraz wszystko wiesz i masz szanse ,że ominie Cię ZNN czyli zespół niespelnionych nadzie po zamianie z szarpnesowego kuuulorowego kompaktu cioci Zosi.
teraz to ja wlasnie juz NIC nie wiem.. :/
PS. "Obiektyw kompaktu to zupełnie inna jakość niż lustrzanki " - jak dobrze rozumiem oczywiscie zachwalanie na rzecz lustrzanki czyz nie?
PS. "Obiektyw kompaktu to zupełnie inna jakość niż lustrzanki " - jak dobrze rozumiem oczywiscie zachwalanie na rzecz lustrzanki czyz nie?A dlaczego średniej klasy obiektyw do lustra kosztuje tyle co wysokiej klasy kompakt? :-)
Co do d70 - żeby nie być źle zrozumianym - aparat ten po prostu nie spełnił moich oczekiwań, natomiast nie uważam nie nadaje sie do użytku (patrz - zdjęcia garego). Po prostu - na dzień dzisiejszy lepszym wyborem byłby d50.
tomeczeks23
2.06.06, 09:21
PS. "Obiektyw kompaktu to zupełnie inna jakość niż lustrzanki " - jak dobrze rozumiem oczywiscie zachwalanie na rzecz lustrzanki czyz nie?A dlaczego średniej klasy obiektyw do lustra kosztuje tyle co wysokiej klasy kompakt? :-)
dobra dobra! wiec powiedzcie mi OSTATECZNIE why mimo ze zachwalany E-500 to jednak DUZO opinii nawet znawcow i w testach ostrosc i kolory pozostawiaja a lot to be desired? :mad: brak sil juz...
bo co użytkownik to zdanie....
co bolało w d70... to nie jest powód do sporów... Gary robi nim fajne zdjęcia:)
1. SERWIS NIKONA !!!!!!!!!!! (kto miał z nim styczność ten rozumie)
2. ze się zawieszał namiętnie i często
3. ze kolory były inne niż w Olympusie (są tacy co wolą miękkie kolory)
ale ma on także swoje zalety:)
Tomeczku czym dłużej będziesz pytał tym więcej będzie sprzecznych opinii.... większość użytkowników to starzy wyjadacze.... i już chcieli by do aparatów z wyższej półki, a Olek takiego nie ma ... więc są sfrustrowani:)
najlepiej popytaj świeżych Oli maniaków typu Rafał Czarny, no nie wiem kto tam jeszcze ostatnio kupił e-500 na pewno się znajdzie... bo ci co już posiedzieli z rok... nie mają na co wydać swoich pieniążków i się denerwują:D
według mnie, choć miałem chyba jeden z najlepszych kompaktów w historii (2100 uz) - to jednak wchodząc w lustra nikt nie myśli już o kompaktach.... a e-500 doubel kit jest najlepszą ofertą na rynku
eee no tak w sumie prawda, tylko ze ja znowu w poprzek, bo pomyslałem o kompakcie i zanabyłem ostatnio C-55. Wada dslr sa gabaryty i waga, jak wiem, ze nie potrzebuje szybkosci AF, czy "wysokiego" ISO, to zabieram w kieszen C-55 i mam pełen komfort i oraz jestem bardzo zadowlony. Dlatego proponuje zestaw E-500 plus Sp-500 albo jeszcze lepiej D50 i SP-500...
tomaszeks23, co znaczy " a lot to be desired"? :shock:
ps pobawie sie tymi suwaczkami co by grysik był fajniejszy :)
tomeczeks23
2.06.06, 09:45
a lot to be desired - niektorzy na tym forum mowili mniej wiecej w tym tonie o kolorach i ostrosci w niektorych warunkach jakie czynil E-500..
takze sie zgadzam ze na teraz lepiej kupic d50 i szkla niz d70s i gorsze szkla
Biorąc pod uwagę budzet Tomka, to tutaj chyba nie bedzie kasy na d50 i lepsze szkła, i zostaje jednak E-500 i trochę większe kompromisy.
Eeee tam z każdej cyfrowej lustrzałki można zrobić podobne foty jeśli się ma się dobre umiejętności obsługi Ps lub innego poprawiacza, teraz to w dużej mierze jakość i efekt końcowy zdjęcia leży po stronie obróbki komputerosem. Jeśli nie E500 to ja bym kupił samo body D70 i jakąś słałkę np 50 mm na poczatek , kiedyś wszyscy focili na 50 i było OKi nawet nie myśleli o innych obiektywach
najlepiej popytaj świeżych Oli maniaków typu Rafał Czarny, no nie wiem kto tam jeszcze ostatnio kupił e-500 na pewno się znajdzie... bo ci co już posiedzieli z rok... nie mają na co wydać swoich pieniążków i się denerwują:D
Ja swojego Olka dostalem jakies 15 minut temu. Jeszcze go nie rozpakowalem, ale jak wroce do domu i zloze gnata, to trzask migawki bedzie nioslo po calym osiedlu ;)
robin 102 - z tymi 50 i stałkami to trochę dzwięk starej melodiii.... tomeczkowi na pewno stałki w tym momencie nie są potrzebne... rozumiem ... ale czasy ze miało się Zenita i 55 mm obiektyw już minęły..... :)
;)
Ja swojego Olka dostalem jakies 15 minut temu. Jeszcze go nie rozpakowalem, ale jak wroce do domu i zloze gnata, to trzask migawki bedzie nioslo po calym osiedlu ;)
i to jest najwazniejsze - robic dobre zdjecia! popieram!
Eeee tam z każdej cyfrowej lustrzałki można zrobić podobne foty jeśli się ma się dobre umiejętności obsługi Ps lub innego poprawiacza, teraz to w dużej mierze jakość i efekt końcowy zdjęcia leży po stronie obróbki komputerosem.
no właśnie chodzi o to że by jak najmniej dotykać się później do usuwania wad jakie nam serwuje aparat... po to mówi się o poprwnym BB albo o winietowaniu albo o przyjemnym ziarnie...
no właśnie chodzi o to że by jak najmniej dotykać się później do usuwania wad jakie nam serwuje aparat... po to mówi się o poprwnym BB albo o winietowaniu albo o przyjemnym ziarnie...
absoutnie nie jak najmniej!! z umiarem
kiedys wszyscy wywolywali zdjecia recznie i kazdy mial PS w kuwetach
teraz mamy PSa na kompach
jpg z aparatu jest jak wywolany film w procesie c-41 - ani dobrze ani zle, po prostu, jak sie zrobilo tak masz
jesli chce sie porzadnej fotki to sie woła samemu a w syfrze sie wola w PSie
Robin102, do syfry standard to 35 :) jest taki ładny nikkorek 35/f2 - kiedys ci pokaże ;)
absoutnie nie jak najmniej!! z umiarem
to też jest duża sztuka , nie każdy umie to wyważyć, a co do ogniskowej pod syfrę to zdaję dobrze sobie sprawę ,że w zasadzie to najbardzie 35 mm. Tak sobie ostatnio kombinuje żeby dokupić stałke zuiko 35 mm tylko ciemnawa troche , ale podobno świetny obiektywik poza tą ciemnością f3,5 !!!! SHIT !!! Jak kupię to podzielę sie wrażeniami , bo jeszcze ten obiektywik jest mało znany.
A ile moze wytrzymać migawka w E500? W E1 ponoć 150 000 kliknięc, wcięc można robić sporo bez strachu.
według mnie, choć miałem chyba jeden z najlepszych kompaktów w historii (2100 uz) - to jednak wchodząc w lustra nikt nie myśli już o kompaktach...
========================================
To stwierdzenie niema pokrycia z praktyką najlepszych zawodowych reporterów, którzy używają w swojej ciężkiej i niebezpiecznej pracy aparatów małych - kompaktowych, ponieważ właśnie one się do tego najlepiej nadają. Większość aparatów umie robić zdjęcia bez zwłoki, tylko większość właścicieli tych aparatów nie potrafi tego wykorzystać. Nieliczni wiedzą że do robienia zdjęć najwyższego lotu wystarczy n.p. Olympus 40-40. A całą tą przepychanką zaraził Nas konsumpcyjny stosunek do wszyskich dóbr... i napędzająca machina pożądania.
===================================
Czasami ludzie potkną się o prawdę.
Ale prostują się i idą dalej,
jakby nic się nie stało.
Luc4s tu i tam czytuje , że te migawki i cała mechanika jest wyjątkowo trwała. Rożne cyfry padają , gdześ nawet na zagranicznej stronce oly było 230 tys klapnięć ale są to dane mocno reklamowe . Jak migawka wytrzyma bez problemów 40-60 tys to bardzo duży sukces. Normalnemu użytkownikowi to starcza na 10 lat , a dla mnie to i na 20 he he he.
Czytałem gdzieś że canon w 5D gwarantuje poprawne działnie migawki na 60 tys.
tomeczeks23 - nie licz na to, że ktoś wybierze sprzęt za Ciebie.
Jeżeli wiesz co oczekujesz od aparatu, znasz już wiele opinii na ten czy inny temat. Decyzja należy do Ciebie.
Ja jeszcze tylko podpowiem. Kompakt, to rozwiązanie zamknięte, które po jakimś czasie zacznie cię uwierać.
Lustrzanka poprzez wymienność obiektywów daje ci szerokie możliwości rozbudowy. Nie teraz, to później, kiedy będzie kasa na inny obiektyw.
Sam obok E1, E-500 focę 5060, który jest bardzo udaną konstrukcją. Jednak jego ograniczenia w szybkości AF i niewymienności optyki bardzo szybko zaczęły mi doskwierać.
Skończ już czytać i kombinować - podejmij decyzję i baw się fotografią.
Pozdrawiam
tomeczeks23
2.06.06, 13:42
tomeczeks23 - nie licz na to, że ktoś wybierze sprzęt za Ciebie.
Jeżeli wiesz co oczekujesz od aparatu, znasz już wiele opinii na ten czy inny temat. Decyzja należy do Ciebie.
Ja jeszcze tylko podpowiem. Kompakt, to rozwiązanie zamknięte, które po jakimś czasie zacznie cię uwierać.
Lustrzanka poprzez wymienność obiektywów daje ci szerokie możliwości rozbudowy. Nie teraz, to później, kiedy będzie kasa na inny obiektyw.
Sam obok E1, E-500 focę 5060, który jest bardzo udaną konstrukcją. Jednak jego ograniczenia w szybkości AF i niewymienności optyki bardzo szybko zaczęły mi doskwierać.
Skończ już czytać i kombinować - podejmij decyzję i baw się fotografią.
Pozdrawiam
dobra! decyzja - kupowac!!!
Witam!
Powiem tak- kompakt i lustrzanka to zupełnie dwa inne światy. Wiadomo, że "lustro" robi zdjęcia o pare klas lepsze niż kompakcik (nie spłaszcza twarzy, szybki AF, zdjęcia w ciemnym pomieszczeniu o co pytałeś są przyjemnością- kompakt nawet nie poradzi sobie z ustawieniem ostrości, ergonomia, wykonanie...)
Ale powiem Ci że jak nie fotografujesz zbyt dużo to dobrze sie zastanów...na lustrzance wbrew pozorom nie jest tak prosto, trzeba sie troche z nia obyć. Pierwsze różnice zobaczysz już w słoneczny dzień ;) . Stwierdzisz ze potrzebny jest filtr, potem kolejny obiektyw, torba itd..a to wciąga.
Jak masz kaske to koniecznie kup E-500 z dwoma kitowymi obiektywami, bo jak kupisz z jednym to gwarantuje, że już po 3 miesiącach bedziesz żałował - wiem po sobie.
Pozdrawiam!
[...]
Jak masz kaske to koniecznie kup E-500 z dwoma kitowymi obiektywami, bo jak kupisz z jednym to gwarantuje, że już po 3 miesiącach bedziesz żałował - wiem po sobie.
Pozdrawiam!
Po godzinie testowania na "krótkim" szkle stwierdziłem, że nie, że to nie to. Spodziewam się więc, że żądza nabycia "długiego" dopadła by go góra po tygodniu, może dwóch. A to i tak jest optymistyczny termin :)
tomeczeks23
3.06.06, 23:46
[...]
Jak masz kaske to koniecznie kup E-500 z dwoma kitowymi obiektywami, bo jak kupisz z jednym to gwarantuje, że już po 3 miesiącach bedziesz żałował - wiem po sobie.
Pozdrawiam!
Po godzinie testowania na "krótkim" szkle stwierdziłem, że nie, że to nie to. Spodziewam się więc, że żądza nabycia "długiego" dopadła by go góra po tygodniu, może dwóch. A to i tak jest optymistyczny termin :)
dlatego właśnie będę zamawiać z dwoma szkiełkami :mrgreen:
musisz sam dokonać wyboru ślęcząc przy necie i dużo analizować możliwości sprzetu do realizacji własnych potrzeb. To zajmuje trochę czasu ale naprawdę warto. Poza tym fora użytkowników zawierają wiele prawdy o możliwościach użytkowych sprzetu. Czasem dobrze jest trochę poczekać i dokonać wyboru z pełną świadomością i przekonaniem do wybranego sprzętu. E 500 łączy cechy bardzo dobrej jakości obrazu do ceny. Wybór jednak należy do Ciebie. Pozdrawiam :D
czy ktoś z szacownych forumowiczów kupował tu: http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?&idt=13905&name=Olympus_E-500_DOUBLE_KIT_1GB ?? interesuje mnie czy nie było żadnych problemów po kupnie czy komuś zdarzyła się felerna sztuka cy cuś :mrgreen:
Foto-Net, Pstryk, Europassat (Grosman) to stara gwardia. W tych sklepach nikt z nikogo nie robi wała. Dostajesz dokładnie to, za co płacisz.
czy ktoś z szacownych forumowiczów kupował tu: http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?&idt=13905&name=Olympus_E-500_DOUBLE_KIT_1GB ??
Tylko, że ten zestaw jest raczej niedostępny u nich na stanie i nie wiadomo kiedy będzie.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.