Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : olek e500 a moze......kompakt



mkris
29.05.06, 11:19
Witam Wszystkich i pozdrawiam.
Jestem tu nowy i pomimo tego iz jest sporo takich tematow postanowilem zalozyc nowy,bo mam ogromny problem midzy aparatem nikon d50 a olkem e500 jedni tylko radza nikon'y ale wydaje mi sie ze troche jest za zbyt popularny i ludzie go polecaja nie znaczy ze olek bedzie gorszy a nawet jedni twierdza ze lepiej sie spisuje!

Ale taki moj problem iz czym wiecej czytam tym wiekszy mam balagan w glowie ;)

Zadalem sobie teraz pytanie czy zamiast olka nie bedzie lepsze rozwiazanie (w moim przypadku) kupic dobry kompakt.....

Chcialbym aby aparat sluzyl mi bardzo dlugie lata i ma sluzyc do celow rodzinych.....czyli imprezy rodzinne(wesela,roczki,...........)na wczasy do uwiecznienia pamiatek,moze we wolnych chwilach przyrode, zdjecia bede wywolywal lecz zaznacze iz jakosc dla mnie sie bardzo liczy (raczej odpada obrobka na kompie) ale aby ta jakosc byla dostrzezona przez amatowr np.pomiedzy kompaktem a lustrzanka czy taktowa istnieje........


Wielkie dzieki za zrozumienie pomoc jak i dolaczenie jakis fotek.

Pozdrawiam

dka
29.05.06, 12:30
w twoim przypadku - przy imprezowych fotkach pomoze ci np. stosowanie wyzszych czulosci iso, ktore daje lepsze rezultaty w przypadku nikona.

jesli chodzi o rozwazania w kategoriach popularnosci.. wiesz.. popularne sa popularne i papier toaletowy, a ten jak to ktos powiedzial jest do d..

fotki spod roznych aparatow mozesz ogladac na www.pbase.com, (search by camera). zdjecia z lustrzanek olympusa beda cie powalac, jednak zwracaj uwage na charakter danego zdjecia.

mkris
29.05.06, 13:36
tylko ze nie dostalem odpowiedzi na temat lustro olek e500 czy moze kompakt
Panasonic "DMC-FZ30EG-S"
Panasonic "DMC-FZ7EG-S"
Canon "Power-Shot S3 IS"
Canon "PowerShot A620"

Nie chodzi teraz o cene chodzi o jakosc zdjec (aparat ma byc rodzinny a do tego b.dobry)

zdrip
29.05.06, 17:40
Chcialbym aby aparat sluzyl mi bardzo dlugie lata i ma sluzyc do celow rodzinych.....czyli imprezy rodzinne(wesela,roczki,...........)Moim skromnym zdaniem, kompakt odpada.
1. Będzie służył bardzo długie 2, w porywach 4 lata.
2. W pomieszczeniu jednak lustro jest o wiele lepsze od kompaktu. Pomijając wysokie ISO, lustro prędzej złapie ostrość w sytuacjach kiedy kompakt nie da rady.

zdjecia bede wywolywal lecz zaznacze iz jakosc dla mnie sie bardzo liczy (raczej odpada obrobka na kompie)Chyba najlepszym wyborem będzie lustrzanka analogowa.

Pozdr!

mkris
29.05.06, 18:19
zdjecia bede wywolywal lecz zaznacze iz jakosc dla mnie sie bardzo liczy (raczej odpada obrobka na kompie)Chyba najlepszym wyborem będzie lustrzanka analogowa.

Pozdr![/quote]

Myslalem nad tym i poczadkowo bralem tylko to pod uwage,no ale przeciez analogi sa wycofywane - no ale tego nie mozna brac pod uwage :)
to znaczy taka cyfrowka olek e500 bedzie gorszy od analoga lustra po wywolaniu?

kisi
29.05.06, 18:40
mkris kup sobie malpke i wszyscy beda zadowoleni. Zwlaszcza ty bo bedac u cioci na imieninach zrobisz po "dwoch glebszych" dobre fotki i rowniez ty bo ciocia tobie zrobi dobre fotki po "2 glebszych".
Skoro zestawiasz lustro z kompaktem to znaczy ze za bardzo nie masz pojecia o fotografowaniu. Skoro nie masz pojecia to nie wiesz tak naprawde o swoich wymaganiach i oczekiwaniach a jesli tego nie wiesz to kup dobra "malpke" i bedziesz zadowolony bo ona za ciebie zrobi wszytsko.

mkris
29.05.06, 18:49
mkris kup sobie malpke i wszyscy beda zadowoleni. Zwlaszcza ty bo bedac u cioci na imieninach zrobisz po "dwoch glebszych" dobre fotki i rowniez ty bo ciocia tobie zrobi dobre fotki po "2 glebszych".
Skoro zestawiasz lustro z kompaktem to znaczy ze za bardzo nie masz pojecia o fotografowaniu. Skoro nie masz pojecia to nie wiesz tak naprawde o swoich wymaganiach i oczekiwaniach a jesli tego nie wiesz to kup dobra "malpke" i bedziesz zadowolony bo ona za ciebie zrobi wszytsko.

Bardzo dobra wypowiedz,lecz troche nie na temat ;)
Dzieki,ale to bym sie okazal tchorzem - nikt nie spad z nieba madry i co by wszystko umial,a jak sie mam na kompakcie uczyc jesli on wszystko za mnie zrobi,napewno nie porownuje kompaktu do lustra a musze powiedziec ze amator fotograf mi powiedzial ze jakis tam model fuji5600 (chyba) jest lepszy od olka e500,

Panowie a forum chyba po to jest aby sobie pomagac i doradzac,co nie...
mysle ze niedlugo bede swoje zdjecia wstawial i bedziecie z nich zadowoleni ;)

Mam pytanko,bo mam opcje go rowniez kupic z drugim obiektywem 1:3,5-4,5/40-150 mm. i chcialbym sie zapytac do jakich celow by nalepiej by on sluzyl.

zdrip
29.05.06, 19:08
to znaczy taka cyfrowka olek e500 bedzie gorszy od analoga lustra po wywolaniu?IMHO, zdjęcia, zrobione przez tę samą osobę i wywołane "prosto z aparatu", będą lepsze z alanoga niż z dowolnego "DSLRa dla ludzi", nie tylko z E-500.

KaarooL
29.05.06, 23:14
te wszystkie konsumenckie Panasy czy FUJI to zabawki. jednym stykają, innym nie, warto jednak uświadomić sobie to przez zakupem, niż po nim. sam kiedyś poleciałem na megapixele i obudziłem się z ręką w nocniku: po 3 miesiącach aparat zmienił właściciela a ja kupiłem old school (E-1) i ani razu nie żałowałem wyboru.

poczytaj sobie co to hybryda i EVF (projekcja czasu przeszłego) i jakiego rzędu opóźnienia powoduje na podglądzie... ponadto, żaden EVF nie daje pewności gdzie aparat wyostrzył...

patrząc kategoriami leszcza można dojść do wniosku, że nowe małpki są lepsze od E-1, 10D czy D100, bo mają więcej pikseli...


zdrip:

ale jakby popracować nad RAW'em pięć minut i ewentualnie pocisnąć HDR, to żegnamy analoga, przynajmniej do formatu A3.

zdrip
30.05.06, 14:58
KaarooL
Przypominam, że "raczej odpada obrobka na kompie" :twisted:

dka
30.05.06, 16:14
pracowanie pięc minut na kompie nie uchodzi za obróbkę:)

Magus
1.06.06, 15:53
Weź sobie E-330 to będziesz miał all in one :D
A obraz prosto z aparatu myślę, że Cię zadowoli jeśli odpowiednio skonfigurujesz sobie aparat.

Pozdrawiam

kisi
2.06.06, 08:45
Co do kwestii braku obróbki fotki na PC to traktowalbym to raczej w ramach abstrakcji. Kazdy delikwent ktory bedzie sie tak zastrzegal i bedzie sie tego trzymal ale tylko do momentu kiedy nie wyjdzie fotka dziecka, rodzicow, dziewczyny/zony itp robiona np. na wczasach lub nawet przy ognisku. I wtedy nagle kazdy zaczyna sie interesowac a co by bylo gdybym tak "lekko" ja rozjasnil albo wyostrzyl...
Sam tak mialem - jak qpilem aparat pierwszy analogowy aparat Oly Miu2 - robil piekne fotki - naprawde super optyka ale trzeba bylo sie przesiasc na cyfrowke i qpilem PENTAXa OPTI 33L zanim pojechalem z owczesna swoja dziewczyna (obecnie wife) na wczasy. I pojawil sie problem bo znaczna czesc fotek choc byla dobra to jednak czesc trzeba bylo podciagnac np. balans bieli. Proste sprawy. Pozniej robilem fotki dla siebie na kilku weselach jako gosc - ot tak sobie pstrykalem. I zas ciut podciagnac... I tak to trwalo 2 lata, ciut ciut i podstawy edycji jakies mam (bo do guru to mi daleko zawsze bedzie ale to co chce to raczej daje sobie rade zrobic). Potem byl S5500 a teraz E1. Kiedys jak slyszalem RAW to myslalem ze to nowe piwo - z czasem dowiedzialem sie do czego sluzy ale i tak bylem przekonany ze to dla tych "innych" (naukowcow, artystow przez duze A) do czasu jak to bylem jako jedyny na chrzcinach u kuzynki (S5500) i wtedy zrobilem kilkanascie fotek (wyszly super) - tyle ze kiepsko wyszlo zdjecie dzieciaczka i na domiar zlego kadrowane bylo na fotke portretowa. Wiedzialem jak bardzo im zalezy na tej fotce i dlatego gluio mi bylo ze wyszlo tak kijowo (zreszta ja go tez schrzanilem poprzez zla obrobke) - dobrze ze qmpel ktory robi w poligrafii poprawil mi go na tyle ze teraz jest jadalne ale i tak pozostaje taki niedosyt ze moglo byc lepiej.

Uff... sorki za elaborat ale napisalem go tylko dlatetgo ze czesto kupujac aparat nie zdajemy sobie sprawy z tego ze jednak badz co badz czesc z nas to wciagnie na tyle zeby mogl wycisnac cos wiecej ze zrobionych fotek. Dlatego nie nalezy sie zarzekac ze nigdy nie to, nigdy nie tamto.

Dlatego mkris jesli jeszcze jakies pytania to wal smialo - hehehe.

PS.
Ale wywód - troszke chaotyczny ale napisanie 2 zdan nie bedzie mialo takiego sensu jak takie naukowe opracowanie.

Kto doczytal do konca to zasluguje na slowa uznania :)

zdrip
2.06.06, 11:03
kisi
Zgadzam się - mając cyfrówkę prędzej czy później będziesz chciał poprawiać zdjęcia. Z filmem jesteś zdany na łaskę fotolabu.
Z kolei ja zbyt często spotykam posty zrozpaczonych foto-amatorów w stylu "czemu zdjęcia z cyfry (która kosztuje ileś tam kilo zł) wychodzą mi gorzej niż z głupiej małpki analogowej?"
A po uświadomieniu na czym sprawa polega - następna rozpacz - "czemu mi nikt o tym nie powiedział?"
Postanowiłem więc zapobiec takiej (ewentualnej) sytuacji. :wink:
Co do tych "5 minut" zabawy z RAW, trzeba najpierw to opanować, co nie?
Zdarzają się, i to nie tak rzadko, pytania "czym mogę pomniejszyć/przekadrować zdjęcia?", prawda?
Już ja widzę jak taki gość w 5 minut doprowadza swoje zdjęcie do poziomu osiągalnego z negatywu, z RAW i jeszcze na dodatek z HDR. :twisted:

sliwka
3.06.06, 12:43
Jeżeli będzie to jeden z pierwszych aparatów to zdecydowanie bierz kompakt. Lustrzanka jest wspaniała, ale na nia trzeba sie przesiąść po opanowaniu zawaansowanego kompaktu. Naprawde, uwierz mi. Zawsze można zmienić, a jak od razu wsoczysz na lustro- możesz być zawiedzony.
Polecam np. Panasonic FZ7 lub Canon S3 iS lub nawet S2iS.
Pozdrawiam