Zobacz pełną wersję : Baterie do Olympusa 770UZ
Wątek już był poruszany na forum, ale jakiś czas tem. Mam pytanie czy ktoś ostatnio kupował jakiś zamiennik do tego modelu i ja się sprawuje. Potrzebuję dokupić kolejną baterię tylko oczywiście żeby można było zrobić na nim jak najwięcej zdjęć. I jeszcze pytanie mam oryginalną baterię i jeden zamiennik. Teraz na oryginale robię ok 60 zdjęć (połowa z lampą) a na zamienniku 20-30. Można je jakoś formatować i jak żeby wyciągnąć z nich więcej? Słyszałem że na oryginale to i 100-200 robią. Możliwe to jest?
Witam!
Jakiś czs temu miałem Olka C-765 Uz i kupowałem zamiennik. Po sformatowaniu (raz naładowany do pełna i rozładowany tak, że sam chowa sie do obiektyw ) niczym nie różnil sie od oryginału.
Co do ilości zdjęć to masz ładnie zjechane te baterie. Ja na moim zamienniku o poj.1200 robiłem 200 zdjęć
Nie można ich formatować- ale kupiłem mój za ok 35 zł także ....
ja na orginale robię również około 200 zdjęć.. własnie przymierzam się do kupna jeszcze jednej bateri i chętnie dowiem się czegoś na ten temat..
[quote="sliwka"]Co do ilości zdjęć to masz ładnie zjechane te baterie. Ja na moim zamienniku o poj.1200 robiłem 200 zdjęć
[quote] Co zrobić żeby te baterie przywrócić do normalnego stanu? Jak się formatuje? Jak naładuje baterie to jak ją potem rozładować przez normalne użytkowanie, czy inaczej? Zauważyłem, że jak naładuję baterię i nie pracuję na niej jakiś czas to potem jak jej uzywam to wystarcza na bardzo krótko. Co z tym zrobić żeby było dobrze?
Naładować do pełna i rozładować do konca przez normalne użytkowanie. Najlepiej zrobic to 2,3 razy. No niestety nieraz przez to sie naciąłem ponieważ jak byla połowa to nie chciałem "psuć" pojemności i jechałem na fotki...jak sie łatwo domyslić w najlepszym momencie koniec baterii.Trzeba to przebolec ale pomaga.
Nieraz stosuje taką taktyke, że kiedy czuje że góra zrobie ok 30 zdjęć i bateria padnie, to robie zdjęcia z lampą (byle czego) aby sie rozładowała do końca i ładuje. Nigdy nie ładuje bateri w połowie. Ludzie mówią, że li-jon można ładować kiedy sie chce, a ja twierdze, że to tylko teoria i staram sie aby bateria sie rozładowała do końca- nigdy nie miałem problemu z utrata pojemności baterii -widoczną utratą :roll:
Pozdrawiam!!!
orginalna bateria Olympusa nie ma efektu utraty pamięci, ja swoją kilka razy rozładowałam do końca, ale w wiekszości przypadków po prostu ją doładowuje i działa bez problemu.. może przestane tak robić, kiedy kupie drugą.. zastanawiam się tylko czy nie zainwestować w drugi orginał czy kupić jakaś zastępczą..
GOSIEK masz świetny opis!!! 8) :D
Powiem szczerze, że na twoim miejscu kupiłbym zamiennik- nie będzie wielkiej różnicy naprawde...zamienniki maja wiekszą pojemność i kosztuja ok 30 zł a oryginał chyba ok 100 zł czyli prosty rachunek-nawet jakby cos sie wydarzyło to masz w tej cenie 3 baterie. Pozdrawiam
sliwka dzięki, to mój ulubiony cytat..
z tą baterią mam mały dylemat.. ale troche mnie przekonałeś do tych zamienników, może warto zaryzykować, bo tak jak piszesz pieniądze nie są duże.. w sumie to mi o baterie już nawet nie chodzi, tylko martwie się bardziej o aparat.. w jednym z postów pisałam już, że znajomemu jedna z podróbek rozlała się w ładowarce.. nie chciałabym aby coś takiego mi się przytrafiło kiedy bateria bedzie w aparacie.. :shock: może dlatego jestem uczulona na tym punkcie.. popatrze jeszcze troche w sieci, poczytam i coś kupie..
Gosiek jak zakupisz to daj znać co wybrałaś. Pozdrawiam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.