pixel mapping od strony technicznej

[Bartek Ezier]

przeczytałem już mnóstwo postów na temat hot pixeli, a dokładnie pixel mappingu w olympusach, a mimo to parę rzeczy nie daje mi spokoju .....

trafiłem na e-500 który z marszu miał widoczne zlepione 4 hot pixele (hot bo iluminacja była rózna w zależności od ekspozycji) juz na migawce 1/20 - widoczne były praktycznie na kazdych zdjeciach, [wiadomo -szczególnie jak znałem już ich pozycje]. Męczyło mnie to okrutnie, w końcu nowy aparat a tu taki pixel ... Nie wytrzymałem i zrobiłem PIXEL MAPPING na zimnej matrycy.

Ku mojej olbrzymiej radości: 3" migawka i nic zero hot pixeli - przygladalem sie w tym miejscu gdzie były tamte 4 i śladu po nich nie ma.

Teraz mam szare przy migawce 5" :-) wiec to chyba nienajgorzej.

Ale do rzeczy.
1) Czy to że miałem w "nówce" taką sytuacje jest normalne ?? i czy dlatego moge się spodziewać że będą pojawiać się jak grzyby po deszczu
2) Czy pixel mapping błednie nie oznaczył przy okazji wielu sprawnych pikseli ?? i teraz zamiast 8.000.000 mam 7.000.900 :-)
3) Czy już wiadomo czy PIXEL MAPPING jest odwracalny ?? (firmware itp..)
5) czy fakt że zrobiłem pixel maping w nowiutkim aparacie nie spowodowało że matryca w sposób znaczący się zestarzała ?? i wogole czy dobrze zrobiłem ??

dzieki i pozdrawiam

ps. obiecywałem sobie że jak go kupie nie będe robił zdjęcia dekielka :-) ech obiecanki cacanki

[deeper]

Ja tez juz odpalalem mapowanie...
Pierwszy raz na poczatku zeby zobaczyc co to daje,
a drugi jak wyczailem czerony punkt,
oczywiscie dziala bardzo dobrze i nie zauwazylem zadnych problemow.
W koncu jezeli producent udostepnia taka funkcje to nie powinno szkodzic

[robin102]

Mapować tak do woli nie można, producent zaleca podobno raz na 10 000 naświetleń matrycy . Przy mapowaniu aby wychwyćić gorace pikselki matryca poddawana jest katuszom i pracuje w ekstremalnych parametrach. Tak, że nie należy przesadzać.

[Bartek Ezier]

ok, zdaje sobie sprawe ze nie mozna przesadzac,

chcialem tylko wiedziec czy to normalne ze w nowym aparacie musialem tak zrobic, czy swiadczy to, ze matryca szybciej niz inna zacznie sie sypac ??

i czy przypadkiem w czasie takiego procesu program nie myli sie i nie oznacza sprawnych pikseli ??

nigdzie nie znalazlem odpowiedzi jak program wykrywa ktory piksel jest "out"


dzieki pozdrawiam


ps. acha i czy pixel mapping jest odwracalny ??

[KaarooL]

ezier:

1. po kiego grzyba "odwracalność mappingu"? przecież robi się to po to, by zamaskować zwalone pixele
2. robi się to raz, po kilkuset fotkach, jeśli hoty są widoczne, potem dopiero jeśli ukaże się parę hot'ów
3. widziałem 3 OLKI DSLR i w każdym był przynajmniej jeden hot, więc taka norma i od tego jest pixel mapping. jeśli czujesz się pokrzywdzony, to poczytaj jaką zmorą jest to dla kamuniarzy...
4. na długich czasach (kilka sekund i dłużej) TRZEBA odpalić NOISE REDUCTION - poczytaj sobie instrukcję, zobaczysz co to daje i ile czasu zajmuje. zrób fotkę nocną na 30s z tą opcją i bez niej...
5. jak maszyna się nagrzeje, to nawet przy 1/200 możesz mieć jakiegoś hota przy wysokim ISO, z tym da się żyć
6. nie wnikaj tylko korzystaj ze sprzętu!!!

[Bartek Ezier]

ezier:

1. po kiego grzyba "odwracalność mappingu"? przecież robi się to po to, by zamaskować zwalone pixele
moje pytanie wynika z czystej ciekawości gdzie te informacje sa zapisywane.



2. robi się to raz, po kilkuset fotkach, jeśli hoty są widoczne, potem dopiero jeśli ukaże się parę hot'ów
okey - ja musialem zrobic po kilku uruchomieniach - to normalne ??
(martwie sie czy matryca nie rozsypie sie szybciej niz inne)



3. widziałem 3 OLKI DSLR i w każdym był przynajmniej jeden hot, więc taka norma i od tego jest pixel mapping. jeśli czujesz się pokrzywdzony, to poczytaj jaką zmorą jest to dla kamuniarzy...
czy to były nowiutkie aparaty ??



4. na długich czasach (kilka sekund i dłużej) TRZEBA odpalić NOISE REDUCTION - poczytaj sobie instrukcję, zobaczysz co to daje i ile czasu zajmuje. zrób fotkę nocną na 30s z tą opcją i bez niej...
nie mam zastrzeżeń do długich czasów (to znaczy wiem ze tak jest i uzywam NR)



5. jak maszyna się nagrzeje, to nawet przy 1/200 możesz mieć jakiegoś hota przy wysokim ISO, z tym da się żyć
tak, ale u mnie widac bylo na kazdym zdjeciu w przy "normalnej" codziennej ekspozycji (iso100)




6. nie wnikaj tylko korzystaj ze sprzętu!!!
korzystam na maxa


ps. rozumiem Twoja irytację ale pozwol ze sie wytlumacze: zdjecie zdekielka zrobiłem dopiero po tym jak zauwazyłem okiem nieuzbrojonym jasno zielonego piksela (4zlepione) na wszystkich zdjeciach (nie szukałem go z lupą ani w powiekszeniu). gdyby iluminacja i kontrast był mniejszy sprawe był olał i tyle...