PDA

Zobacz pełną wersję : Olympus prezentuje strategię na najbliższe lata.



The z00m
9.03.06, 23:50
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4051

No Panowie... szykuje się piękny okres dla Olympusa. Chyba zostawię na dłużej swojego E-1 :twisted:

Szczególnie te dwa fragmenty mnie zaciekawiły:

"Dlatego też strategia Olympusa w najbliższych latach będzie skupiał się na rozwoju i produkcji cyfrowych lustrzanek, które w ciągu trzech lat mają stanowić 20% sprzedaży firmy (aktualnie 3%), a w ciągu pięciu lat ta wartość ma dojść do 30%."

"Natomiast pytany o następce modelu E-1, Michael Handa poprosił o cierpliwość i obiecał, że Olympus zaskoczy wszystkich na tegorocznych targach Photokina."

Naprawdę Oly zaczyna mi się podobać :!: :!:

fotomic
10.03.06, 09:35
piwo :) , ktoś coś kiedyś o jakiejś beczce wspominał ;) nie wiecie kto ?

Rafał Czarny
10.03.06, 10:00
Pewnie i tak nie kupię następcy E1. Ale cieszy, że firma nie zdycha jak niektórzy wieszczyli.

The z00m
10.03.06, 10:25
Pewnie i tak nie kupię następcy E1. Ale cieszy, że firma nie zdycha jak niektórzy wieszczyli.

Sam kiedyś posępnie wieściłem rychły zgon... po czym zdechła moja KM 8) Teraz ponownie mam E-1 i mam równiez bezpośrednie porównanie do D200.

Co do następcy E-1... jak E-1 wszedł na rynek nikogo z nas nie było na niego stać. Z czasem ceny spadają i miło jest jak człowiek za kilka tysiaków kupuje sprzęt dopracowany w każdym calu wcześniej z racji ceny dostępny dla nielicznych.

Jak E-3 :?: bedzie kosztował w okolicach 8000 zł to będzie cool. SONY wypóści o czym jestem przekonany min. dwa modele lustrzanek z czego jedna z namaszczeniem profi. Nie musi być szczelna by być pro. Sprzęt taki jak D200; 5D; S3 czy następca E-1 musi potanieć. Pamiętajmy, że nawet PENTAX przygotowuje lustro z ambicjami jak nigdy dotąd. To pozwoli przeciętniakom jak my otrzeć się o sprzęt z górnej półki.

Granica między pro, a semi pro pomalutku się zaciera.

dorian
10.03.06, 11:03
Muszę to powiedzieć, A nie mówiłem :lol:

pi
10.03.06, 12:05
Zwiększenie udziału w segmencie lustrzanek Olympus zapowiadał już jakiś czas temu, nie jest to świeża wieść. I jak widać zwiększyli tempo: E-500, teraz E-330. Następcę E-1 ogłoszą na Photokinie, w sprzedaży w przyszłym roku. Pracują nad stabilizacją w korpusie i to pewnie będzie ta niespodzianka, o której mówił Handa.
Dobrze, że wspołpraca z Panasonikiem to "partnerstwo", a nie przejęcie.

Piotr.

Magus
10.03.06, 12:10
Ja kupię następcę E-1 jeśli jego cena w miarę krótkim (ponad rok od premiery myslę) okresie za body zejdzie poniżej 4 500 zł, taką mam nadzieję. Na tę chwilę E-1 zaspokaja moje potrzeby w 100% i nie spieszy mi się do zmiany sprzętu, kupując go bałem się o to, że tylko 5 mpx, a nie moge powiedzieć bym w jakikolwiek sposób odczuwał brak pixeli.

grizz
10.03.06, 12:18
a ja mam nadzieję, ze następca e-1 będzie super wypasiony ;) i sciągnie trochę więcej profi do systemu 4/3. Cena mnie nie interesuje, bo przez najbliższe lata zostaję przy e-1 a inwestuję w szkła (50-200 50 11-22 ? 7-14) i oswietlenie do studia.
Zmiana puszki to raczej dopiero na następce następcy ;)

IMO nie ma się co zapędzać w marketingowy wyscik posiadania "lepszego" aparatu zapominając o tym, że największy wpływ na zdjęcie ma szkło.

robin102
10.03.06, 13:08
U mnie słowo droższe pieniądza , beczka będzie jak oly wypuści następce E1 do 1 czerwca , heeee tak sie zobowiazałem dawno dawno temu.