Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : kilka pytań o system.



zyga
14.01.06, 21:48
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Jestem użytkownikiem innego systemu. Od niedawna zaintrygowany jakością i ceną aparatu E-1 oraz zachwycony optyką Zuiko zacząłem
przemyśliwać o zmianie systemu.
Powodów przejścia na ten system użytkownikom forum nie trzeba tłumaczyć. W związku z powyższym pozwalam sobie zadać kilka pytań
i poprosić o odpowiedż .

1. kiedy nastepca E-1?
2. czy ogólna jakość obrazu z E1 jest lepsza niż z E 500?
3. gdzie obejrzę zdjecia z obiektywu 40- 150 ?. Widziałem międzynarodową galerię 4/3- tam większość fotografii zrobiona jest 55-200. Oczywiście przejrzałem galerie forum.
4. Na ile 40- 150 ustepuje 55-200 pod względem optycznym?
5. co sądzicie o obiektywie 35 macro ( w konfrontacji z 50 )
6 jakość odbitki 30 na 40 cm

Proszę i dziękuję za odpowiedzi.

irek50
14.01.06, 22:33
Dla zdjęć wymagających dużej szczegółowości 30x 40cm jest nieco przesadny --20x30 OK (super)--Portret na 30x40 doskonały ---Poczytaj wypowiedzi i kupuj E1 z 14-54mm bez obawy--nie pożałujesz na pewno... Ireneusz Błaszczuk--fotograf

zyga
14.01.06, 23:23
przy przechodzeniu na nowy system (sprzedając body, dwa obiektywy i
lampę) zakupie E-1 i dwóch obiektywów, tracę świetną lampę błyskową. Żałuję
W kontekście moich przemyśleń małe podsumowanie:
straty:
1. milion pikseli (niezbyt żałuję)
2.punkty af (i tak mam za mało)
3.szybkosć af (przy odrobinie wprawy dam radę)
4. dostęp do rozbudowanej optyki ( i tak wszystkiego nie kupię, przyzwoita jakość optyki koszmarnie droga)
5. wysokie iso ( własciwie nie używam)

zyski:
1.profesjonalne, niezawodne, pancerne body
2. dwa świetne zoomy.
3. rozwiązany problem kurzu.

Wiem, ze poniose straty, ale sądze, iż gdybym kupił optykę klasy Zuiko to kosztowało by mnie to znacznie więcej, właściwie ne mógł bym sobie na taką pozwolić :(

Czy w tym co pisze jest jakaś logika?

irek50
15.01.06, 00:01
Odpowiem żartobliwie, że podczas używania E1 nie myśli się o duperelach typu ilość punktów AF, czy inne bzdety marketingowe, tylko się myśli o temacie zdjęcia --można zapomnieć o aparacie co jest w fotografii najważniejsze!--W przyszłości dokupisz nowoczesniejszy korpus (także pro) dla wyższej rozdzielczości (w przypadku rzeczywistej potrzeby)--IB

gregvip
15.01.06, 12:17
Co do 14-150 tu masz http://www.olympusclub.pl/forum/viewtopic.php?t=5425 bardzo rozbudowany temat o tym obiektywie z masą zdjęć. A co do reszty pytań to przy odrobinie chęci i wysiłku wszystko już na tym forum zostało powiedziane, wystarczy tylko poczytać.
Pozdrawiam

luc4s
15.01.06, 14:27
A gdzie Ty tego E1 znajdziesz teraz?

zyga
15.01.06, 15:25
A gdzie Ty tego E1 znajdziesz teraz?

No nie jest tak żle. :wink:


Właściwie już znam ( znalazłem) odpowiedzi na swoje pytania.
Interesuje mnie jeszcze, czy prawda, że w lutym pokaże się następca E-1.

RasteR
15.01.06, 15:27
są na ten temat z tego co wiem baaaaardzo rozbieżne opinie.

to, co się ma pojawić pod koniec styczna to z pewnością nie będzie to :(

zyga
15.01.06, 15:35
Kilka tygodni spokojnie zaczekam, może się wyjaśni.

Nie chcę się za bardzo spieszyć- wraz z wejściem nowego modelu spadają
ceny poprzednich :)

Smerf Maruda
15.01.06, 17:00
O następcy E-1:


to, co się ma pojawić pod koniec styczna to z pewnością nie będzie to :(

Nie rozumiem tych smutnych min i minorowych nastrojów, powstałych na skutek informacji, że Olympus nie zamierza wprowadzać E-3 w lutym, tylko później.

Po pierwsze: i tak nikogo poza profesjonalnymi fotografami (czytaj: zarabiającymi fotografią) na ten sprzęt nie będzie stać. Po drugie: lepiej, żeby Olympus wypuścił sprzęt dopracowany w każdym calu niż niedoróbki, które wymagają interwencji serwisu (vide historia z Nikonem D200). Po trzecie: E-1/E-500/E-300 niezależnie od tego, czy E-3 jest na rynku, czy go nie ma, nadal robią świetne zdjęcia. W czym więc problem?

irek50
15.01.06, 17:47
do lgrabun : Niechby już zaczął tanieć ten następca E1 -- chciałbym jeszcze dożyć konkretnego spadku ceny --(nie cierpię cen nowości rynkowych!:)) (a co skopał Nikon w D-200?)

Smerf Maruda
15.01.06, 17:56
do lgrabun : Niechby już zaczął tanieć ten następca E1 -- chciałbym jeszcze dożyć konkretnego spadku ceny --(nie cierpię cen nowości rynkowych!:)) (a co skopał Nikon w D-200?)

Przecież E-1 to świetny aparat, zaawansowanemu amatorowi nie potrzeba nic więcej. Następca E-1 nie może zacząć tanieć, bo go jeszcze nia ma. :-)

Co do D200 - w niektórych modelach podczas zwiększania wartości EV w na cieniach pojawiają się paski. Tu więcej: http://kenrockwell.com/nikon/d200-banding.htm

irek50
15.01.06, 18:56
Dzięki za odpowiedź--Dobrze wiem,że następcy nie ma --miałem na myśli, że gdyby już był, to by zaczął tanieć:)--A dlaczego ograniczasz odbiorców jedynie do zaawansowanych amatorów ? inni też zasługują na uwagę... (jestem zdecydowanym zwolennikiem E1, ale za 2-3tys dokupiłbym kiedyś korpus z większą rozdzielczością matrycy, pod warunkiem zachowania dynamiki tonalnej matrycy)

Smerf Maruda
15.01.06, 19:40
A dlaczego ograniczasz odbiorców jedynie do zaawansowanych amatorów ? inni też zasługują na uwagę... (jestem zdecydowanym zwolennikiem E1, ale za 2-3tys dokupiłbym kiedyś korpus z większą rozdzielczością matrycy, pod warunkiem zachowania dynamiki tonalnej matrycy)

Odpowiem tak: ja nie wiem, jaki sprzęt, spośród obecnie dostępnego na rynku, wybierają profesjonaliści. Wiem za to, co potrzeba osobie, która traciła trzy klatki filmy na bracketing, bo chciała, by zdjęcie wyszło dobrze :-)

robin102
15.01.06, 20:15
Dorzucę i ja swoje 3 grosze do tych dywagacji.
Otóż uważam ,że firma stanęła na poważnym rozdrożu. Chciała by produkować sprzet powszechnie akceptowalny , a weszła w system z definicji odrzucany przez profesjonalistów którzy kształtują opinnie na rynku i przez to sprzedaż aparatów . I co z tego ,że E system jest najbardziej sensowny i zgodny z prawami fizyki-optyki optoelktroniki i czym tam jeszcze można wymyśleć. System ma małe szanse upowszechnienia ,bo zwiazali sie z niewłaściwym kooperantem czyli "kodżakiem" i wkładają te niedopracowane matryce do swoich aparatów. Powtarzał to będe jak Lepper ,że Balcerowicz musi odejść.
Na nic sie zda niby najlepsza optyka i solidne jak czolg korpusy. Trzeba po prostu jeździć w fotograficznej formule F1 , ale nie na poliwie kodaka . he he he
ja to napisałem miłośnik marki OLYMPUS od lat !!! i niech mnie wsadzą do więzienia

andytown
15.01.06, 21:34
ZYga ....

ja też zmieniałem z tego samego aparatu (choć nazwy nie wymieniłeś)....

lampa która tracisz.. jest super... ale fl-36.. choć mniejsza to nie jest dużo gorsza.. może trochę

co zyskałem:)

główną i najważniejszą rzecz... Kolory Olympusa.... i to powtarzam jako główną zaletę...

2. Bardzo dobry WB... to zdecydowana przewaga

3. 14-54 chyba w tej chwili najlepszy aparat uniwersalny (czytaj uniwersalny,, nie porównuję do 28-70 L 2,8) na rynklu... mówię także o wadzę i ją mam na myśli:)

KaarooL
16.01.06, 17:04
powiem tak, dla mnie E-1 to wymarzony aparat i gdyby nie drastyczna obniżka cen, pewnie kupiłbym go dopiero teraz a nie kilka miechów temu...

najbardziej wciąga mnie ergonomia i sposób pracy, cieszy mnie brak badziewia typu "programy tematyczne" - to chyba jedyny aparat w klasie, który na pokrętle trybów ma tylko cztery pozycje.

w chwili obecnej wystarcza mi do wszystkiego, to raczej ja muszę się jeszcze podciągnąć żeby prawidłowo wykorzystać sprzęt (pomiar spot itp.), mam jednak nadzieję że najpóźniej do jesieni wypuszczą jakąś sensowną kontynuację E-1, która w 2007 zejdzie do jakiegoś ludzkiego poziomu cenowego.

zyga
16.01.06, 22:47
ponieważ jestem zachwycony kolorami, plastyką, dynamiką i "malarskim efektem" optyki i systemu 4/3 juz wiem, że to będzie mój system.
Tylko E-1 w Polsce raczej ciezko dostać :(
Poza tym na dniach moze wyjaśnić się co i jak w temacie następcy.
Pożyjemy, zobaczymy... ale zmiana systemu u mnie przesądzona.

aranek
17.01.06, 13:41
System ma małe szanse upowszechnienia ,bo zwiazali sie z niewłaściwym kooperantem czyli "kodżakiem" i wkładają te niedopracowane matryce do swoich aparatów. Powtarzał to będe jak Lepper ,że Balcerowicz musi odejść.
Na nic sie zda niby najlepsza optyka i solidne jak czolg korpusy. Trzeba po prostu jeździć w fotograficznej formule F1 , ale nie na poliwie kodaka . he he he



ponieważ jestem zachwycony kolorami, plastyką, dynamiką i "malarskim efektem" optyki i systemu 4/3 juz wiem, że to będzie mój system.


robin102 czy nie uważasz, że matryca może mieć wpływ na te "kolorki", a przecież są one naprawdę bardzo realistyczne. IMO Olympus wie co robi, i wie, kto produkuje dobre matryce. A co do wymiaru matrycy, to raczej był on narzucony przez sam system a nie firmę Kodak.
A Leppera to ja nie lubię...

robin102
17.01.06, 18:04
aranekNa piękne odwzorowanie kolorów olympusów wpływ ma optyka, sofy aparatów i oczywiscie matryca . Że przetworniki kodaka "ładnie malują" to widać nawet po aparatach klasy małpka ,a że stosuja kiepska niedopracowaną technologie produkcji skutkująca dużymi szumami to inna rzecz i o to mi chodzi. Nie mają dobrze opanowanej technologi produkcji elementów światłoczulych choć założenia konstrukcyjno-projektowe są wałściwe. To tak jak z pieczeniem ciasta . Jedna gosposia w tym samym piekarniku i z tych samych produków zrobi pychotę inna zakalca. he he he ale prównanko dałem

irek50
18.01.06, 01:32
Może to i wada matrycy (te szumy), ale dla mnie bezszumowe, gładkie i plastikowe odwzorowanie (szczególnie widoczne w Canonach) jest nie do przyjęcia... nie chciałbym robić Canonem D20, choćbym miał go otrzymać za darmo---mnie na przyszłość potrzebna jedynie większa rozdzielczość matrycy i dobra dynamika tonalna...(Kodak jest OK)

andytown
18.01.06, 09:32
ja zgadzam się - nie wymienił bym kolorów na niskoszumność... jeżeli to jest uzależnione od szumów....

robin102
18.01.06, 17:14
He he he W sumie te szumy są do zniesienia, jakby były mniejsze to i dynamika obrazu by spadła. Dal mnie to poziom "prawie" akceptowalny , ale z tej konstrukcji matrycy prawdziwy-inny potentat produkujący półprzewodniki wyciągnąłby lepsze parametry. A tymi szumami to już nie jednego klienta odstraszono od Olympusa.