Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Antyportret ...



bernardo
23.12.05, 22:04
No cóż, kiedyś trzeba zacząć zabawę w te klocki. Zdaję sobię sprawę ile zasad poprawnego portretowania po drodze zdeptałem, ale z mojej strony była to pewna próba poszukiwań gry światła i cienia oraz naturalnego nastroju...
pozdrawiam

1. Antyportret ...

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/berni_portet1.jpg)

vendro
24.12.05, 00:33
ciekawy kadr, ale mi by sie abrdziej widzialo widziec postac bardziej z boku, mysle ze te zdjecie fajnie by wygladalo w b&w albo sephi... no i te przepalenia jakos mnie tak strasznie raza albo mam za duzy kontrast w monitorze...

Jeronimo
24.12.05, 00:53
przy takim poszukiwaniu swiatla i cienia moze lepiej zrobic portet bardziej z polprofilu a nie tak wprost ;-) Troche mocno widac przepalenia... tak jak powiedzial vendro mysle ze w cz-b byloby lepiej.

czekamy na nastepne proby :-)

pozdrowionka

Oblat
29.12.05, 13:29
Do przedmówców dodałbym jeszcze, że fajniej mogłoby wyglądać w pionie.. no i te ramiączka bluzki trochę przeszkadzają, zaburzając fajny kontrast pomiędzy skórą, a cieniem. Acha, i minus za grzebieniasty :wink: cień na szyi.
Ale ogólnie przyjemna w odbiorze fotka, rzeczywiście bardzo naturalna.
Pozdro! :D

bernardo
29.12.05, 20:33
Dzięki koledzy za konkretne uwagi. Grunt, żeby nauka w las sobie nie poszła i w praktyce zaowocowała... :D