PDA

Zobacz pełną wersję : E300 czy E500



dorian
5.12.05, 14:33
Ostatnio pytał mnie ktoś o poradę jaka lustrzanka do 3000pln. Zastanawiałem się chwilę i poleciłem E500 lub KM D7d lub d5d. Poleciłbym oczywiście E 1 ale za tą cenę już go nie ma. Gość focił kiedyś analogami i wraca do hobby dlatego uważałem że obraz olka spodoba mu się. Wczoraj zadzwonił z MM i pyta czy E300(nad którym sam się kiedyś zastanawiałem) +14-45, 40-150 to dobry wybór za kwotę 3200 powiedziałem że to dobry wybór i cena choć na internecie ceny są lepsze. Zastanawiam się teraz czy powinienem jednak namawiać go na E500 choć był już napalony na zakup.Co byście doradzili początkujacemu w cyfrze fotoamatorowi biorąc pod uwagę inne marki.

blady
5.12.05, 15:06
początkującemu w cyfrze poleciłbym pomacanie e-300 i e-500, i dokonanie wyboru dopiero na tej podstawie między tymi modelami. Raczej bym nie forsował w tej cenie e-300.

Co do innych marek to uważam, że najbardziej konkurencyjnym zestawem do olka jest Nikon d50 z dwoma obiektywami i z torbą. Ma zelety których olek nie ma, ale też ma wady które u olka nie występują.
Trzeba świadomie dokonać wyboru czego się oczekuje po aparacie.

Ponamawiaj chętnego na zakup np w www.pstryk.pl - sklep fizycznie istnieja, więc jakby co łatwo pojechać "z chłopakami" i wyjaśnić swoje racje. :wink: a e-300 jest w cenie 2900.

ps ja jestem przykładem zadowolenia z obrazu generowanego przez e-500 :)

RasteR
5.12.05, 15:07
szkoda, że nie kupił E500 przez internet

miałby taniej (troszkę ale zawsze taniej)
Ale karty pamięci mam nadzieję, że nie kupił w MM?

robin102
5.12.05, 18:18
E-300 można już wyrwać za 2750 z dwoma szkłąmi lub za 2300z jednym. Przy tej cenie sprzęt jest nie do pobicia - nie zapominając o cenie!!! . Moze E-500 jest lepszy ale to chyba narazie duże może. napewno jest sporo droższy. A jak znajomy może wydać troche ponad 3 tys zl to już droga otwarta do wszystkich apartrów(amatorskich) wart zastanowienia jest nikon D50 ze szkłem 18-70. To już może być coś fajnego. Też ze 3 tys wyjdzie. Miałem to w rękach .

dorian
5.12.05, 20:48
W olku sugerowałem się obiektywami. Nikon odpadł ze względu na szkiełka ponoć gorsze od kitu olka. Gość ma kasę i nie czekał na zakupy w internecie tylko jechał odrazu do sklepu, dlatego dziwiłem się że przeznacza 3tyś. ale teraz może zakupi lepsze szkła i lampę. Jak wybierałem dla siebie dslr to było między E1 a E300 wtedy ta super cena 3333pln nie zostawiła wątpliwości. Teraz sample E500 wcale nie są lepsze od E300 za E500 przemawia ekran, wygląd iso co1/3, trochę mniejsze szumy(chyba bo na moje oko to podobne) jeszcze parę bajerów ale nie wiem czy tak istotnych dla początkującego.Gość przepłacił i wiedziałem że tak będzie jak kupi w sklepie. Zakup konsultował ze mną przez telefon i w dodatku przez pośrednika(kolega mojego ojca) Ja jako drugie body wziołbym E500 ale uważam że E300 z gripem mu nie ustępuje ale to się okaże bo posiadaczy E500 i ich testów jak na lekarstwo. Ciekawe że o E1 jeszcze głośno a po E300 cisza wiem że to inna klasa ale czy o zapomnieniu E300 nie zadecydował wygląd?

RasteR
5.12.05, 21:44
wygląd pewnie trochę tak... w sumie wszyscy chyba czekali na "coś" klasy e300 ale wyglądającego "normalnie" :)

brak testów? przecież masz na dpreview obszerny test.

robin102
5.12.05, 22:08
napewno wyglad modelu E-300 był jego gwoździem do trumny i podobno straszna klapą rynkową. Dobrze ,że tylko wygląd jest tego przyczyną bo aparat naprawdę jest OKi zwłaszcza ,że można go już taniej kupić niż zaawansowaną hybrydę he he he . Ale dla mnie to ten wygląd zadecydował i solidnosć wykonania. Lubie takie troszkę inne nietuzinkowe rzeczy.No i w łapach leży super.

RasteR
5.12.05, 23:08
to fakt - lezy rewelacyjnie. Ja miałem go kupić ale właśnie kiedy już prawie prawie się zdecydowałem pojawiły się wiadomości o e500

jedyne czego żałuję to ten grip... szkoda, że go nie będzie. Nawet gdyby się pojawił bez dodatkowego spustu migawki to kupiłbym go tylko po to żeby aparat lepiej leżał w dłoni.

Joki
6.12.05, 12:40
Będę się powtarzał, ale jedyna istotna przewaga E-500 nad E-300 to podgląd histogramu w trybie "record view". Reszta bajerów nic nie wnosi. Za to budowa E-300 to zupełnie inna klasa. Niewiele eustepuje E-1, też metalowe chasis (trochę zubożone) no i brak uszczelnień. Przy obecnej cenie E-300 nie ma się co zastanawiac nad E-500.

RasteR
6.12.05, 12:46
e500 sobie chyba też lepiej radzi ze zdjęciami seryjnymi

robin102
6.12.05, 14:28
Na alegoro mozna E-300 wyrwac za 2235 zł (jest taka aukcja)
Moim zdaniem E500 ma jeszcze kilka pozytywnych cech . Np slot do kilku kart . Mi się coś takiego przydaje w C5050 . Przerzucam sobie foty z karty na kartę jedną traktując jako BANK. A histogram w trybie odczytu zdjęć też jest w E-300 . Cyba ,że nie skumałem o co chodzi. no i te wiecej wartości ISO też kusi . można lepiej dobrać do oświetlenia.

Joki
7.12.05, 11:18
Fakt, jeśli ktoś robi serie to jest to też przewaga. Mi przez rok się nie przytrafiła taka potrzeba więc nawet o tym nie pomyślałem i zaliczam do bajerów o których się dużo mówi a nie używa.
Podgląd histogramu w trybie "record view" dotyczy widoku przes ustawiony czas tuż po zrobienu fotki, kiedy aparat jest przełączony na fotografowanie. W E-500 możesz sobie ustawić co ma tam wyświetlać, z histogramem włącznie. W E-300 nie ma w ogóle takiego wyboru. Wyświetla czystą fotkę. Aby zobaczyć histogram trzeba przełączac w tryb odtwarzania. To tylko jedno wciśnięcie jednego przycisku ale brakuje. Histogram to podstawa przy bądź co bądź malutkiej dynamice przetworników w porównaniu do filmu.

robin102
7.12.05, 19:34
No fakt ten histogram od razu po pstryknięciu to fajna sprawa. Podglądałem kiedyś profesjonaliste jak focił . Nie patrzył absolutnie na treść foty tylko na histogram . Przyzwoity zostawaił ujecie , przesunięty to do kosza.

marwit
8.12.05, 12:25
Dlatego ja staram sie w RAW problem przeswietlenia\niedoswietlenia znika za pomoca jednego suwaka ;)

robin102
8.12.05, 19:22
No tak ,ale obróbka w RAW dla takiego niedzielnego fotoamatora jak ja to wyższa szkoła jazdy i czym to łatwo i dobrze robić ???

RasteR
8.12.05, 21:39
no co ty...

nie dostałeś programu razem z aparatem?
ten program nie jest zbyt dobry ale podstawowe parametry RAWa to w nim ustawisz

Joki
9.12.05, 11:34
Raw niewiele tutaj pomaga. Tylko nieco. Cudów nie zrobi. Nie dorobi treści, jeśli nie została naświetlona albo jest "przepalona". Histogram jest niezbędny do poważniejszej zabawy.

robin102
9.12.05, 13:34
Mam coś tam na płytce dostarczonej z aparatem , ale podchodziłem do tego jak do jeża bo jak wieść niesie to niby kiepski programik i nawet nie odpalałem. A w ogóle to mi się wydaje ,że praca na materiale zapisanym w RAW to jest dość trudna zabawa.

RobertW3D
9.12.05, 13:49
Tak apropos tego SW dostarczanego przez Olympusa - czy opłaca się go upgrade'ować do wersji Studio lub dokonywać zakupu innego komercyjnego programu jeżeli:
- często potrzebuję porównywać kilka zdjęć
- korzystam z zaawansowanych opcji korekcji
- potrzebuję szybko przemieszczać się po kilku GB RAWów

Do kagalogowania posiadam starego dobrego ACDSee, a do obróbki Corela PhotoPaint 12 i PaintShopPro 8, więc chodzi mi tylko o dobre narzędzie do RAWów.

Jak w ogóle oceniacie tego Master'a ?
Czy ta software'owa korekcja zniekształceń na podstawie modelu obiektywu zapisanego w EXIFoe to ściema czy rzeczywiście to coś daje ?

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam,
Robert

krzwoj
9.12.05, 14:05
Czesc,

jednym z lepszych programow do obrobki RAW jest Capture One Pro firmy Phase One. Niestety jest on platny, ale mozna pobrac wersje trial - polecam, warto.

http://www.phaseone.com/Content/Software/PROSoftware.aspx

Pozdrawiam

RobertW3D
9.12.05, 14:18
Czesc,

jednym z lepszych programow do obrobki RAW jest Capture One Pro firmy Phase One. Niestety jest on platny, ale mozna pobrac wersje trial - polecam, warto.

http://www.phaseone.com/Content/Software/PROSoftware.aspx

Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź o C1 już co nieco słyszałem ...
A wiecie coś o jakimś dobrym oprogramowaniu dla Linux'a ?
Niestety ten system jest wciąż kiepsko wspierany przez programistów a szkoda ... mam na nim raptem jakąś jedną dość dobrą przeglądarke (XnView) i tyle ... :(


Pozdr.
R.