PDA

Zobacz pełną wersję : Wywiad z TOSHIYUKI TERADA



Draxan
19.11.05, 12:40
Wywiadzik z panem od Olego
http://www.webpersonal.net/fotoimagendigital/olympuse500e.htm

jest seria E-x pro
ma byc E-xx sredni amator
jest seria E-xxx - amatorka

Ciekawe rozwiazanie :D

juz za niedlugo ma byc cos z E-x i z E-xx :D
zachecam do poczytania




# There is a middle-class line in planning (E-30?)
# The E-3 will probably only be announced at PMA 2006
# The E-3 will have faster focus and more focus points
# Olympus might use a sensor from a small, little-known company

ewamo
19.11.05, 13:03
Ciekawie się zapowiada. Ciekawe też jak cenowo te nowości będą wyglądały głównie w tej średniej klasie i co wyjdzie z tą stabilizacją.
Dobrze że się trochę do roboty zabrali :wink:

P
19.11.05, 13:24
To co o autofocusie mówi Toshiyuki Terada jest w 100% zgodne z tym co ja cenię sobie najbardziej: priorytet funkcjonalności nad "zasłoną dymną". Ja też wolę dokładny i powtarzalny AF nawet z trzema punktami niż szybszy i bardziej rozbudowany ale dokładny-inaczej. W tej firmie muszą rządzić inżynierowie... i całe szczęście. Filozofia Olka mi odpowiada. Chętnie poczekam na nowe modele. Nigdzie mi się nie spieszy, w końcu mam E-1 :P

fotomic
19.11.05, 14:18
Czyli w sumie jest tak jak większość przebakiwała. Wyjdzie coś pro(cena powali) i coś dla mniej wymagających (z klasy średniej).

blady
21.11.05, 10:41
Czytałem ciekawy wątek na dpreview gdzie ludzie dywagowali n.t. cen następcy E-1. Rozstrzał był pomiędzy 1500 a 2500 USD.
Jeśli cena amatorskiego aparatu z serii E-XXX ustabilizowała się na poziomie 3000 pln, to półprofesjonalna E-XX będzie kosztowała na poziomie 4500 pln, a profesjonalna E-X 6000... I dlatego nie czekam na nowości Olympusa bo będzie zbyt drogo.

Ciekawe, że seria E-XX ma być półprofesjonalnym sprzętem. Dla mnie ważnym czynnikiem jest skalowalność systemu, a seria E-XX jak do tej pory nie oferowała takowej (nie wymienna optyka).

andytown
21.11.05, 11:47
właśnie czekam na serie e-xx.. bo nie będzie miała wbudowanego gripa i wszystko wskazuję ze będzie lekka i o rozsądnej liczbie piksli 8-10... więcej mi nie potrzeba (absolutnie)...
ważne aby miała:

1. uszczelnienie
2. górny wyświetlacz
3. dwa pokrętła
4. buffor 128, ale najlepiej 256
5. lampkę AF
6. może 1/2 - 1 EV mniejsze szumy
i ceną do 4000 zł (body:)

Draxan
21.11.05, 11:52
az sie Cisnie na Usta

Marzenia ściętej głowy.

blady
21.11.05, 11:57
dosyć sprecyzowane wymagania andytown :) , ale powiedz mi, skąd wniosek że w e-xx będzie wymienna optyka?

KaarooL
21.11.05, 12:01
powiem tyle, jak w ciągu pół roku nie wypuszczą czegoś co nie ustępuje budową E-1 a ma więcej MEGAPIXELI w cenie początkowej powiedzmy 6000-7000 za kit, to sami sobie pozamiatają...

po 1,5 roku od premiery cena stanie się przystępna dla normalnego człowieka.

Draxan
21.11.05, 12:11
dosyć sprecyzowane wymagania andytown :) , ale powiedz mi, skąd wniosek że w e-xx będzie wymienna optyka?

A dlaczego ma nie byc, pamietajcie ze to System 4/3 i zrobili wszystko lacznie z obiektywami jesli to bedzie srednia klasa to musi miec wymenna optyke z systemu 4/3 bo inaczej Olympus sobie gola strzeli tzw samobuja.

blady
21.11.05, 12:27
A dlaczego ma nie byc, pamietajcie ze to System 4/3 i zrobili wszystko lacznie z obiektywami jesli to bedzie srednia klasa to musi miec wymenna optyke z systemu 4/3 bo inaczej Olympus sobie gola strzeli tzw samobuja.

mam wątpliwości czy to bedzie nowa linia, ponieważ np. firma Sony wypusciła R1, określany jako aparat półprofesjonalny a nie koniecznie z wymienna optyką.
Chyba, że czegoś nie doczytałem i R1 to aparat półprofesjonalny w klasie hybryda. A z drugiej strony to jak aparat typu hybryda robi lepsze zdjęcia od tego z wymiennymi obiektywami to wystarczy zastanowić się czy nie lepiej kupić właśnie aparat z obiektywem na stałe, jeśli tylko zakres ogniskowania komuś odpowiada.

andytown
21.11.05, 12:46
głównym argumentem za lustrzanką z niewymienną optyką jest kwestia kurzów.. którą defakto Oly rozwiązał....

i druga sprawa.... oly zauważył ze najlepiej to się zarabia na obietywach.. więc nie ma sensu dawać super stałego obiektywu.. bo i tak za 3-4 lata będzie przypięty do słabej elektorniki.. lepiej aby dobry obiektyw można było zabrać ze sobą do nowego... Olympusa.. e-10/20 mimo że były udanymi konstrukcjami nie pozostwiły użytkownikom na stanie zbyt wielu przywiązujących do marki akcesoriów.. co powoduję ze często użytkownicy e-10 zmieniali aparat na d70.. znam takich kilku...

a wymagania to... e-500 plus jego minusy.. ktore ma e-1... olympus ma wszystkie częsci, oby miał ochotę je poskładać...:)

blady
21.11.05, 12:55
a wymagania to... e-500 plus jego minusy.. ktore ma e-1... olympus ma wszystkie częsci, oby miał ochotę je poskładać...:)
a to ładnie powiedziane... mi na szczęście odpowiada E-500 i chyba bym sobie jakąś krzywdę zrobił jakbym musiał czekać do 2006 roku na pasujący mi aparat. Z tego co mówi Pan Terada to mają zamiar na początku roku mówić, a od mówienia do pokazywania to może trochę minąć...

andytown
21.11.05, 13:18
ja mam E-1 ale nie ukrywam ze ewentualne inwestycje w szkiełka uzależniam od pokazania się następcy... wtedy pokupuję parę szkiełek .. a za 2-3 lata wymienie... body:)

Hal
22.11.05, 20:06
A mnie by zadowoliła stała 10 :D mogłoby być f4 tak za max 1500 zł
Odniosłem wrażenie czytając wywiad że gość mówił tak żeby coś powiedzieć ale żeby nic konkretnego nie powiedzieć :twisted: