Zobacz pełną wersję : Obiektyw 40-150...czy to normalne ?
Zakładam na obiektyw 40-150 osłonę przeciwsłoneczną i gdy chcę ją zdjąć jest problem ponieważ wykręca się część ruchoma obiektywu razem z osłoną. Niewiem co by się stało gdybym kręcił dalej. Wygląda na to - że powstały by dwie części. W 14-54 część ruchoma nie kręci się - wszystko jest sztywne... Czy jest to normalne we wszystkich 40-450 ?
Zakładam na obiektyw 40-150 osłonę przeciwsłoneczną i gdy chcę ją zdjąć jest problem ponieważ wykręca się część ruchoma obiektywu razem z osłoną. Niewiem co by się stało gdybym kręcił dalej. Wygląda na to - że powstały by dwie części. W 14-54 część ruchoma nie kręci się - wszystko jest sztywne... Czy jest to normalne we wszystkich 40-450 ?
Yep, to normalne, ale mozesz w ten sposob uszkodzic silnik AF.
40-150 nie ma wewnetrznego ogniskowania dlatego podczas ostrzenia kręci mordką.
Zalecam do zdjęcia i zakladania oslony wysuniecie przedniej czesci (poprzez zmiane ogniskowej na max) i przytrzymanie ruchomej czesci reka. To wszystko.
14-54 ma wewnetrzne ogniskowanie...
dokładnie jw. nie ma powodu do zmartwień :- )
No i jak tu nie być zadowolonym z takiej skarbnicy wiedzy. Źadna książka o tym by nie mówiła - a tutaj spotykam samych fachowców - praktyków i już wszystko wiem. Serdeczne dzięki przyjacielu ....
od kiedy podczas transportu zaczalem nosic (przy wylaczonym aparacie) odwrotnie zamocowana oslone przeciwsloneczna (podpatrzylem od jakiegos canonowca :P glupi przyklad) to mam ten sam problem. Przy sciaganiu musze przytrzymac obiektyw druga reka zeby mi sie nie obracal.
pozdrawiam
Jeronimo: Wielkie dzięki za wyjaśnienie o odwrotnym zakładaniu osłony przy transporcie----Sam bym na to chyba nigdy nie wpadł!:)--działa przy 14-54mm także --pozdrawiam
no ja nie wiem czy tam wogle mozna :-) Podpatrzylem to w Chorwacji u jednego goscia ktory wygladal jakby sie z Nationala Geographica urwal ;-) Przy tele fajnie to wyglada no i co najwazniejsze jest dosc praktyczne. Jednak od kiedy tak zakladalem to mialem problemy ze sciaganiem (moze sie w tej odwrotnej pozycji bardziej brudzilo).
pozdro
Sprawdziłem w 14-54mm i jest OK --pierwszy człon jest przecież nieobracany :)
no ja nie wiem czy tam wogle mozna :-) Podpatrzylem to w Chorwacji u jednego goscia ktory wygladal jakby sie z Nationala Geographica urwal ;-) Przy tele fajnie to wyglada no i co najwazniejsze jest dosc praktyczne. Jednak od kiedy tak zakladalem to mialem problemy ze sciaganiem (moze sie w tej odwrotnej pozycji bardziej brudzilo).
pozdro
Sztuczka z odwróceniem osłony działa zawsze :lol: szczególnie przydatna przy transporcie obiektywu np. Pocztą Polską, jest szansa, że jej nie połamią :wink: sprawdzałem i działa :D
Jeśli z 40-150 ściaga się osłonę delikatnie oraz co najważniejsze, utrzymując jej oś z osią obiektywu, nie ma potrzeby trzymania dodatkowo za obiektyw. Opór jaki stawia osłona jest mniejszy niż opór silnika.
Ale czasami jak chcę zbyt nerwowo zdiąć osłonę to obiektyw potrafi się zakręcić.
Więc moja rada, delikatnie jak z kobietą i będzie ok. :wink:
no ja nie wiem czy tam wogle mozna :-) Podpatrzylem to w Chorwacji u jednego goscia ktory wygladal jakby sie z Nationala Geographica urwal ;-) Przy tele fajnie to wyglada no i co najwazniejsze jest dosc praktyczne. Jednak od kiedy tak zakladalem to mialem problemy ze sciaganiem (moze sie w tej odwrotnej pozycji bardziej brudzilo).
pozdro
Tak można a nawet jest to wskazane ponieważ odwrócona osłona stanowi swoistą ochrone obiektywu kiedy go nie używamy.
Ponadto luzem przenoszona osłonka też może się łatwiej uszkodzić i zajmuje dodatkowe miejsce.
Jak się przyjżeć osłonie to ma narysowane takie dwie "złamane strzałki".
Jedną siwą a druga białą.
Jak "przymierzyć" tą strzałkę do osi obiektywu to zawsze można ja łatwo założyć.
Biała do osi - do użytku, siwa do osi - po użytku :P .
Osobiście przy ściąganiu osłony przy 40-150 przytrzymuje ręką przód obiektywu.
Pozdrawiam wszystkich
Nur
oczywiscie mowimy o tym:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.draxan.olympusclub.info/Forum/o1.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.draxan.olympusclub.info/Forum/o2.jpg)
przewaznie jest tak ze sciaga sie oslonke obraca o 180stopni i mamy znacznik do zalozenia w pozycji do transportu
oczywiscie mowimy o tym:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.draxan.olympusclub.info/Forum/o1.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.draxan.olympusclub.info/Forum/o2.jpg)
przewaznie jest tak ze sciaga sie oslonke obraca o 180stopni i mamy znacznik do zalozenia w pozycji do transportu
=====================================
...Właśnie że nie mam na myśli 14-54, on nie sprawia żadnych problemów. Myślę że rozmawiamy o 40-150, gdyż jego osłona założona odwrotnie jest trudna do zdjęcia. U mnie nie da się jej zdjąć - nawet najdelikatniej postępując. Musi być założony dekielek obiektywu, aby można było za co przytrzymać - gdyż inaczej się kręci. Dlatego przy 40-150, osłona zakładana odwrotnie - uważam - jest kłopotliwa.
wiem iz rozmawiamy o 40-150mm
Co do odwrotnego mocowania to kwestia wyrobienia rowka w oslace pare razy sie posciaga i pozaklada a pozniej juz bedzie chodzil jak trzeba, mialem to samo w 50mm
A zdjecia byly do rozmowy o znaczkach na oslace
A skoro juz mowa o 40-150 to sorki za maly OT ale czy mozna kupic dekielek "innej" firmy ktory ma "zdejmowanie" na srodku dekielka tak jak na przyklad jest w Panasonicu FZ30 jesli tak to jaki dekielek bedzie pasowal?
marwit, hama robi takie dekielki, kupujesz na 58mm i po strachu. Ale jak się założy filtr UV to pomimo założonej osłony przeciwsłonecznej idzie zdejmować i zakładać oryginalny dekielek. Dużo gorzej to zrobić w przypadku 14-54mm, ale z UV też się daje :wink:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.