Zobacz pełną wersję : Rudzik
Tym razem zapraszam od oceny mojego rudzika:
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=774923
Jarek, jak zwykle.
Nie zaskoczyles mnie. Znowu strzał w 10 !
pozdrawiam
Rick van Dyke
6.11.05, 13:25
Świtne!
Kolory bajkowe!
Użyłeś tutaj lampy? 8)
Tak Rick zdjęcie doświetlone fleszem.
jak zwykle rewelka...
kurde jestem monotematyczny :oops:
Rick van Dyke
7.11.05, 23:46
dopaliłeś FL-ką tylko, czy jakieś jeszcze specjalne metody użyłeś? 8)
To może źle, że nie notuję sposobu w jaki robię zdjęcia ale robię to intuicyjnie na wyczucie. Nie potrafię z całą pewnością powiedzieć jakie jeszcze modyfikacje oświetlenia stosowałem przy tym konkretnym zdjęciu (sporo mi się już tych ptaszków zebrało na różne sposoby zrobionych). To jest robione albo tylko z dośietleniem FL albo były tam jeszcze ekrany doświetlające. Dokładnie nie pamiętam bo w ciągu jednej sesji potrafię kilka razy zmodyfikować scenografię.
to w jakich odleglosciach sa Ci modele? ja myslalem ze takim Twoim tele to dalego siegasz.... no a moze te lampy maja tez taki ladny zasieg hmm....
W przypadku tych zdjęć ptaki oddalone były od 1,5m do góra 2,5m
Rick van Dyke
9.11.05, 18:29
to musiałeś być faktycznie dobrze zamaskowany. Jak predator pewnie :wink:
Z tego rozumiem, że musisz być pewien miejsca, w którym ptaszek usiądzie skoro umieszczasz ekrany w poblizu pola strzału:)
Tak, obserwuję zachowanie ptaków w danym miejscu i po pewnym czasie potrafię z wystarczającym prawdopodobieństwem określić potencjalne miejsca lądowania.
W przypadku tych zdjęć ptaki oddalone były od 1,5m do góra 2,5m o kurcze myslalem ze o wiele dalej :shock: Mam wrazenie ze moim 150mm tez moge sie pobawic w takie focenie... :D
W przypadku tych zdjęć ptaki oddalone były od 1,5m do góra 2,5m o kurcze myslalem ze o wiele dalej :shock: Mam wrazenie ze moim 150mm tez moge sie pobawic w takie focenie... :D
Jeronimo, myśle dokładnie tak samo jak Ty o tym 150mm. Wygląda na to że też mamy szanse.
Co prawda sprzęt to jedno a podejście do zwierza czy ptaszka i odrobina szczescia to już inna bajka.
Ostatnio probowalem podejsc zwykle dzikie kaczki na Wisle. Nie wiem jak one to robia ale sa strasznie czujne. Zakradalem sie pod wiatr, całosci towarzyszyl szum drzew i nic. Ptaki uciekaly blyskawicznie tak ze nie bylo szansy na zrobienie zdjecia.
Tak wiec trzeba udoskonalic sztuke kamuflażu, czatowania i podchodow.
Trzeba też postudiować zachowanie i zwyczaje zwierzaków. Trzeba też mieć czas a z tym już bywa gorzej.
Ale to przecierz sama przyjemnosc to obcowanie z natura, zabawa w indian. A jak jeszcze do tego wszytkiego uda sie zrobic jakies ladne zdjecie to wogóle jest super.
Udanych polowań!
Nurek
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.