Zobacz pełną wersję : Moje pierwsze makro zdjęcia....
Dzisiaj postanowilem wyprobowac funkcję jaką jest MAKRO w moim OLKU...Oto efekty, choć szczerze mowiac wiem ze chyba lepiej mogłem to wykonać :-)
Proszę o sugestie, opinie, krytykę (byle konstruktywna)
Oto zdjęcia :
1.
http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/P9280009.jpg
2.
http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/P9280007.jpg
3.
http://arturo.serv01.net/olympus/upload/pliki/P9280005.jpg
Po 1 :) nie ostre
Po 2 :) spróbuj kiedy będzie lepsze "swiatło"
Po 3 :) spróbuj obejśc cwiety z 4 stron i ustrzelić inne kadry niż centralne :)
Poozdrowki,
O choinka :o :o :o powiadasz nie ostre :P :P A masz jakiś pomysł by robić je ostrzejsze....! Bardzo chętnie z niego skorzystam i bede wdzięczny :-)
Statyw i...ostrość Manualna :-) jeśli Ci ręką lata od lewej do prawej z prędkością nowego Boeinga (czyli like me) ;-)
Pozdrowka
*_radosny_*
30.09.05, 00:01
Widać że dopiero się zaznajamiasz z aparatem. Twoje zdjęcia makro to poprostu "przypadkowe" zdjęcia kwatków robione z bliska.
Poza brakami technicznymi brakuje w nich jakiejś myśli, tematu -ot takie zwykłe pstryknięte zdjęcia kwiatka z bliska. Ważny jest pomysł -co i jak chcesz przedstawić -a później tylko trzeba to jeszcze odpowiednio uchwycić ;)
Moje początki z makro w paparacie wyglądały podobnie -fotografowałem wszystko z bliska bez ładu i składu -teraz jest chyba trochę lepiej ;)
Aha to tylko rady -nie jestem żadnym autorytetem (a tym bardziej w temacie makro)
Mogę się podpiąć? Moje pierwsze makro zrobione E1 + 14-54.
http://www.cyberfoto.pl/album_page.php?pic_id=22402
Tadeusz Jankowski
30.09.05, 11:50
Jezeli sa to pierwsze Twoje fotki makro kwiatow w naturze, to ocenilbym je jako obiecujace. Jest tam dostateczny poziom jakosci technicznej i swiatlo, czyli dwa najwazniejsze czynniki, ktore koniecznie musza byc opanowane. Fotografowanie kwiatow w naturze, to jest niezwykle trudna dziedzina, poniewaz wymagana tu jest wysoka głębia ostrości, dobre tlo i dobre oswietlenie, a warunki naturalnego otoczenia bardzo wymuszają taka postawe przy fotografowaniu, ktora sprzyja zepsuciu zdjecia przez drgania aparatu w rekach. Ze wszystkich trzech czynnikow w Twoich zdjeciach ten trzeci, czyli tło, troche niedomaga.
Ale nie przejmuj sie ostra krytyka. Aparaty firmy OLYMPUS doskonale nadaja sie do zdjeć kwiatow makro.
Pozdrawiam, TJ
Aparaty firmy OLYMPUS doskonale nadaja sie do zdjeć kwiatow makro.
Aparaty innych firm nie???
Tadeusz Jankowski
30.09.05, 12:21
Tak sformulowane pytanie wymusza odpowiedź, ktora bedzie zawierala szereg nazw powstałych w wyniku przeprowadzonej wg jakichs tam kryteriow selekcji negatywnej, czyli bedzie antyreklamą. Nie napisalem, ze tylko aparaty firmy OLYMPUS nadaja sie do zdjec makro.
Pzdr. TJ
A co sprawia, że aparaty Olympus doskonale nadaja sie do zdjec makro?
Nie przecze temu twierdzeniu. FotomaN przez dlugi czas fotografowal Ultrazoomem Olympusa:
http://www.plfoto.com/uzytkownik.php?authorname=FotomanC765
ciekawosc jednak kaze mi spytac co sprawia, ze Olympusami sie fotografuje tak doskonale makro?
Tadeusz Jankowski
30.09.05, 12:50
Przede wszystkim obiektywy - daja w trybie makro ostre, czyste, kontrastowe obrazy, nie zanieczyszczone swiatlem "pobocznym", światłem błądzącym wewnatrz obiektywu oraz odblaskami, dalej systemy WB, ktore dosc dobrze dają sobie rade przy fotografowaniu kwiatow - obiektow w duzej czesci monochromatycznych, przyklad - nie glupieją calkowicie przy fotografowaniu czerwonej róży lub superczerwonego maku polnego w duzym zblizeniu. I na koncu - większość aparatów OLY ma tryby supermacro pozwalajace fotografowac w duzym zblizeniu.
Najwazniejsza jest jakosc obiektywow.
Pzdr. TJ
NO ale tryby SMacro raczej nie wiele maja wspólnego z normalnym macro, z zastosowaniem soczewek itp. Bo co to za macro z odl. 3 cm?
Tadeusz Jankowski
9.10.05, 19:01
Co oznacza termin "normalne macro"?
Fotografowanie z użyciem soczewek niewątpliwie daje dużą skalę odwzorowania, ale czy może być stosowane do fotografowania kwiatów?
Pzdr, TJ
A dlaczegóż by nie mogło? "Normalnym makrem" nazywam makra robione z pewnej odległości, bo tryb super macro mi się do niczego nie przydaje. Bo co to za przyjemność "prawie" rozdusić owada obiektywem. W dodatku najczęsciej ucieknie. Do kwiatów też jest mało przydatny gdyż obiektyw powoduje najczęściej cień. Zarówno jak użyjemy doświetlacza w postaci lampy błyskowej z papierowym przedłużaczem błysku, jak i przy fotografowaniu w dzień zawsze ten cień zawsze wyjdzie. Przy zastosowaniu soczewek, lub konwertera problem znika, bo z odl. ok 15 cm mamy większe pole manewru.
Tadeusz Jankowski
10.10.05, 20:42
Obejrzałem zdjęcia owadów w Twojej galerii. Bardzo ładne, pieczolowicie wykadrowane i wyostrzone, jak równiez zakomponowane. Mozne sie przyczepic tylko do jednego - głębia ostrości jest dramatycznie mała. Obowiazuje reguła - im większa skala odwzorowania - tym mniejsza głębia ostrości. Tu nie da sie przeskoczyc praw optyki.
Przy fotografowaniu pojedynczych kwiatów kompaktami z matrycami 1/1,8" lub 2/3", takich jak róże, maki, piwonie, dalie, rudbekie, itd., skala odwzorowania jest znacznie mniejsza, a tym samym głębia ostrosci jest wieksza, na tyle duża, że prawie cały kielich kwiata wgłąb jest ostry. Z całą pewnością są to właściwe aparaty na własciwym miejscu, jesli chodzi o makro kwiatów. Również z całą pewnością mozna powiedzieć, że takiej głębi ostrości nie uzyska się żadną lustrzanką , nawet tą z matrycą 4/3".
Pzdr, TJ
No co do głębi to się zgodzę, jest b. mała. Większej z mojego Olympusa sie wyciągnąć nie da (f8). Mam pytanie, jak bedzie się zachowywać głębia np. w E1 z mieszkiem między obiektywem i obiektywem makro?
Tadeusz Jankowski
14.10.05, 19:10
Trdno powiedziec nie przeprowadzajac odpowiednich obliczen, jaka bedzie GO w E-1 z mieszkiem w porównaniu z C740 z soczewka nasadkowa. Tak na wyczuce moge powiedziec, ze bedzie porownywalna lub troche mniejsza, racej mniejsza,z tego powodu, ze obiektywy do E-1 maja dluzsze ogniskowe niz obiektyw przy C740 i jeszcze z tego, ze dla uzyskania dużej GO w E-1 potrzena by była bardzo duża przysłona - 22, a takiej E-1 o ile pamietam nie m.
Pzdr TJ
Przyslone f22 E-1 posiada
50mm Macro f2 max jest f22 sprawdzone organoleptycznie w czsaie pisania posta
Tadeusz Jankowski
15.10.05, 14:59
Fotografowanie przy przyslonie 22 z ręki aparatem z matrycą 4/3" jest w praktyce bardzo utrudnione, poniewaz taka przyslona wymaga czasów 8-krotnie dłuższych (trzy działki EV) niż ekwiwalent tej przysłony w aparacie z matrycą 1/1.8", czyli 8 (dokładniej - 8,8).
Pzdr, TJ
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.