PDA

Zobacz pełną wersję : E 300 wieczorem



bio1
11.09.05, 09:52
Nie wiem jak pozostali uzytkownicy E 300 ale ja strasznie sie ostatnio nim zawiodłem. Robiłem fotki na imprezie firmowej w plenerze. Dopuki swiecilo slonce wszystko bylo ok. Ale gdy trzeba bylo uzyc wbudowanej lampy zeby doswietlic pierwszy plan pomiar swiatla pogubil sie zupelnie. Efekt byl taki jakby zdjecia zostaly zrobione w srodku nocy a nie poznym popoludniem. Pod tym wzgledem moj wczesniejszy Fuji s 602 bije olka na glowe.
Czy macie podobne doświadczenia z E 300 ?

yacek
11.09.05, 12:35
może to troche i nie na temat , ale czy napisałbyś paru słów więcej odnośnie E-300 , twoje pierwsze spostrzeżenia , jakość fotek z obiektywu kitowego , wiele osób by mogło to pomóc w wyborze aparatu . :)

fotomic
11.09.05, 13:14
bio1 podaj więcej szczegółów. Na jakim ISO robiłeś zdjęcia. IMO za małe ISO, za krótki czas, może za duża dziura. i wyszło jak wyszło.

KaarooL
12.09.05, 15:19
wymiękam... a czy Kolega wie co to manual i jakie są zależności między czasem, czułością i przysłoną? niedzielny zawodnik nawet w dzień zrobi zdjęcia, na których widać egipskie ciemności, spośród których wyłaniają się przejarane twarze.


TO NIE APARAT ROBI ZDJĘCIA. a tym bardziej nie tryb auto w DSLR...

jacek2004
12.09.05, 15:41
No tak im dłużej impreza trwała , tym więcej promili we krwi :wink:

chomsky
12.09.05, 16:03
bio1-w takich warumkach zawsze pracuje sie w mamualu,no mozna i w preselekcji.Iso 400.raczej dlugie czasy i większe dziury.Blysk i tak zamrozi ruch,przynajmiej na pierwszym planie.
yacek-nie obrax sie (i Ty bio1) ale może poprosiłbys kogos o ocenę sprzetu ,kto potrafi zrobić takie proste ujęcia.
Cześc.Ch.

bio1
12.09.05, 19:44
Panowie nie traktujcie od razu wszystkich od niedzielnych fotografów. Zdjecia z zamierzenia mialy byc robione w manualu bylem na tej imprezie jako jej uczestnik nie etatowy fotograf. Kaarool kolega zna te zależności i wie z czym je sie je a Twoje uwagi nie sa zbyt na miejscu. Moze wczesniej zle sie wyrazilem chodzilo mi o to ze automat zrobil z dnia noc, ale nic to dziekuje za extra opinie na moj temat.

yacek
12.09.05, 20:38
chomsky - spytać nie można , kogo mam się pytać na tym forum ( karwa) , ostatnio sami spece cholerka nic nie można powiedzieć :(
Mam zamiar kupić jeszcze jeden aparat do chaty , mam c-5060 , jestem z niego zadowolony
, żonka zakasza co chwila mi mój c-5060 , mam zielone światło na nowy aparat , myślę o c-8080 lub e-300 i dodam że jestem amatorem i wcale nie mam z tym kompleksów w e-300 wystarczył by mi nawet z jednym szkłem , tylko jakie jest to szkło ?
Na cyberfoto nie pytam bo tam spec za specem i zaraz jadą z tobą jak z dzikim kotem , więc daruj sobie stary ...

chomsky
12.09.05, 21:00
yacek-pisałem bys się nie obrażał,troszke tu tekstów na temat e300 jest na forum a i na innych forach cos znajdziesz np.fotorecenzja,ma swoje forum i tam sporo i nieźle opisane bylo.Ja aparatu nie znam.Moge polecis E1 z dobrym szklem 14-54/2,8-3,5+ fl36-to lampa blyskowa.Będziesz zdowolony.E 300 to takze z relacji innych fajny aparat.
Wracając do nocnych zdjęć-takie są automaty-maja zadane algorytmy i staraja sie robic tak a nie inaczej.W trybie P wiekszość aparatow ustawia czas synchro nie dłuższy jak 1/60,jesli do tego dodamy dziure nie najjasniejszego przeciez kita,przymknieta co nieco to jest to co Ci wyszło.No a ISO??Jakie?Nie traktuje Cie bio1 jak niedzielnego fotografa,sam się potraktowales.I bez urazy,przeciez nie jesteśmy tu dla komplementow.Ale- www.dobremaniery.com.pl zawsze mozna.
Cześć.Ch.

jacek2004
13.09.05, 10:42
yacek, jeśli masz pieniądze to bierz E-1 z kitem plus 40-150 i FL-36, jeśli nie masz pieniędzy to bierz E-300 dual kit, co prawda 14-45 jest nieco ciemniejszy od kita E-1 ale i tak jest nienajgorszym kitem. Myślę że E-300 dual kit kupisz w granicach 3500.

yacek
13.09.05, 15:19
jacek2004 - poczekam i zobaczę jakie ceny po urlopie wystawi Grosman , ale będę wybierał miedzy C-8080 a E-300 , zależy ile uzbieram kasy

MaBri
13.09.05, 16:23
jacek2004 - poczekam i zobaczę jakie ceny po urlopie wystawi Grosman , ale będę wybierał miedzy C-8080 a E-300 , zależy ile uzbieram kasy

Yacek - pojawia się jeszcze jedna możliwość - E-500

yacek
13.09.05, 17:46
MaBri - nie dzieki , pewnie będzie kupę kasy kosztował , na moją amatorszczyznę wystarczy mi hybryda lub lustro E-300 ( nawet z jednym szkłem )

Draxan
13.09.05, 22:18
cos spekuluja o $500

damjan
21.09.05, 09:39
Witam forumowiczów.Dorzucę swoje zdanie do jakości fotek z E 300. Od kilku dni jestem jego posiadaczem. Za fotografa niedzielnego się nie uważam. Foce od wielu lat , a ostatnio olkiem C5050 . Przesiadka na E 300 powinna mnie zadowolić , a tu zupełna skucha . Nie radzę sobie z balansem bieli. WB w opcji auto zupełnie się nie sprawdza jakieś wszystko podbrązowione , mocno jesienne kolory. W manualu WB zupełnie można sie pogubić. Może ktoś ma jakąś sprawdzoną recepte jak sprawę opanować ??? Uczenie ze wzorca bieli też nie dokonca trafione. Chętnie przeczytam tez opinnie osób które przeskoczyly z zaawansowanego kompaktu na lustrzankę ( co prawda bardzo amatorską) i i nie sa zbyt zadowolone.
pozdrowienia
damjan

yacek
21.09.05, 14:16
człowiek czyta , czyta i coraz głupszy .... Troszke z innej beczki , sledzę wątek na forum cyberfoto.pl odnośnie fujika S9500 , gość jakiś chwali się że ma w testach , parę fotek ściągnełem ze strony gdzie wrzucił i jakoś na razie dla mnie kiepa . Nie wiem może za dużo oczekiwałem , może dopiero poznaje aparat , ale w trybie P to nic lepszego od mojego " starego " C-5060 , albo i gorzej a wygląd rasowy że strach się bać . No śledzę dalej, zobaczę jak wrzuci coś z manuala .
Co do E-300 to kurna nie bardzo mi się podoba że w gorszych warunkach nie ma wspomagania tak jak np. w c-5060 tylko są przedbłyski lampą , trochę kijowo ...

damjan- skreśl parę słów odnośnie E-300 , twoje pierwsze wrażenia i co ci jeszcze nie pasuje po przesiadce w E-300 oprócz WB . A jak fotki pomijając kłopoty z WB ?

Jeronimo
21.09.05, 14:43
Ja tylko pamietam ze jak sie przesiadlem to WB mnie zszokowalo... mianowicie robiac zdjecia "bielej" sciany to C4000 sciana byla biala a e300 bylo widac dokladnie rozne plamy, cienie od roznych przemiotow - czyli odwzorowuje wszytko bardzo dobrze. Wyszedlem z zalozenia ze lustrzanki b. dobrze odwzorowuja wszystko i tyle. IMHO trzba sie przestawic ;-)


Mierzac tzw. kartke szara (czy jak to tam sie fachowo nazywa) balans bieli jest poprawny.
Ustawiajac balans bieli recznie rezultaty sa lepsze niz AUTO.

ADAM12
22.09.05, 12:04
mi się wydaje że przebłyski to lepsza sprawa niz te wszystkie lampki doświetlające, jak miałem Olka IS300 to taka lustrzanka ze stałą optyką tylko że analog to działało to super nie było ciemności gdzie nie można by było złapać ostrości

grizz
22.09.05, 12:22
@ADAM12 nikt nie neguje sjuteczności przedbłysków, ale do fotografowania ludzi to się zbytni nie nadaje :(

ADAM12
22.09.05, 12:34
grizz, dlaczego tak myślisz, mi sie wydaje że bardzo się nadaje, co prawda błyskanie po oczach na pewno nie jest przyjemne, ale czerwone oczki nigdy nie wyjdą bo to błyskanie + przebłyski eliminujące czerwone oczki to masakra :) na pewno ten efekt wyeliminują

damjan
24.09.05, 10:30
do Jeronimo
Generalnie to uważam ,że fotki z E300 są lepsze od dotychczasowych z C5050 ale jakoś "lepsze inaczej" generalnie apart mi się podoba no może brak wyświetlacza na górnym panelu daje w kość. chyba długo sie bedę przekonywał do lustrzanki. Ostrosć nibyOK , ale przy dużym otworze wszystko jakby pod wodą. Nie taa głębia co z kompaktu.W sumie to nawet z kitowym ciemnym obiektywem nie narzekam na niedoświetlone zdjęcia. Może troche przekontrastowione. Saturacje też zmniejszyłem.Irytuje mnie ta dokładnosć odwzorowania detali i kolorow .Niby tak jak w realu ,ale nazbyt mi sie nie podoba. Foty nie są po prostu przyjemne. No i ten WB w automacie to zupełna kicha , podobnie z tego co widzialem jest w nikonkach i canonkach ,że na auto WB nie ma co liczyć, a ustawienia manualne trzeba chyba będzie opanować. Na dzien dzisiejszy to napewno super lezy w reku i jest bardzo ergonomiczny, poruszanie sie po opcjach i ustawieniach rewelacja. Dużo bezpośrednich przyciskow dostępowych to wielki plus.

Jeronimo
24.09.05, 11:15
Ja chyba wiecej uzywam manuala dlatego moze sa lepsze rezulataty ;-) A czy panel stylu czy na gorze jakos mi to nie przeszkadza... e300 to sprzet na ktory bylo mnie stac i musze sie pogodzic ze duzo mu brakuje do profesionalnego sprzetu. Moze tak pisze bo wczoraj mialem przyjemnosc bawic sie Canon EOS-1Ds Mark II (http://www.dpreview.com/reviews/specs/Canon/canon_eos1dsmkii.asp) a przy tym Canonie to e300 jest jak zabawka :P

pozdrawiam

P.S.
Niedlugo jak bede mial czas to napisze posta o mojej malej "awarii" ...

zdrip
24.09.05, 18:58
Jeronimo, a przyznaj się, chciałbyś tak na co dzień targać 1Ds mk2? :)

Jeronimo
24.09.05, 19:27
Jeronimo, a przyznaj się, chciałbyś tak na co dzień targać 1Ds mk2? :) sprzet mialem w studio, balbym sie go gdzies wyniesc bo pewnie bym mnie odrazu ktos napadl :P No a co do targania to sluszna uwaga... ten kolos strasznie duzo wazy!

No ale mysle ze nie dyskutujmy na ten tamat w tym watku bo on dot. e300 :P a to ze sie pochwalilem to inna sprawa - poprostu nie wytrzymalem :x

pozdrowionka

damjan
27.09.05, 22:10
Fotki z E-300 sa zupełnie inne niż z kompaktu który posiadam ( C5050) Niby jakieś takie bardziej realistyczne mieksze jak z analoga , ale brak im tej zadziornosci kompaktowej . Wszystko jakby przygaszone. Ostrosć to jakaś mydlana. W automacie foci wszystko na dużym otworze- niezależnie od warunków oswietleniowych stad ta płytka głębia ostrosci . Jak mu zadam wyższą "f" jest znacznie lepiej ,ale czasy trzeba mocno wydłużyć. No i nie mogę sie przekonac do tego wzorowego ododania bilei jak to piszą chłopcy na fotopolis . Z kompaktu też nie były to kolorki idealne ,ale jakieś przyjemniejsze. Aberacje chromatyczne bardzo znikome nawet w trudnych warunkach typu słońce za drzewami itd. Zniekształcenia na najkrótszej ogniskowej rzeczywiście spore , ale wystarczy minimalnie , dosłownie minimalnie wydlużyć ogniskową i nic sie nie zagina.Nie focilem jeszcze powyżej iso400 wiec zdania na temat przeogromnych szumów jakie ten aparat ma jeszcze nie mam. Nie było potrzeby tak wzmacniać sygnału. No i te system 4/3 chyba sie nie przyjmie . Pozyjemy zobaczym . Eksperymentator ze mnie wiec kupilem ten wynalazek. Jak wszystkie olympusy skierowny do entuzjastow tej firmy i dziwaków.
Aparat ogólnie bardzo przyjemny . Pochodzi z uSA bo mam swoja teorie na temat sprzętu idacego do Polski. Produkowany co prawda w Chinach, ale perfekcyjnie i starannie wykonany . No i w ręku leży idealnie . Mial być Canon 350 d ale paznokcie wbijaly się w korpus i nie dało się go dlużej trzymać. W E-300 moim skromnym zdaniem jest rewelacyjna obsługa. Wszystko tam gdzie trzeba pod ręką.Słowa krytyki należa sie elektrycznemu napedowi ostrzenia . W słabych warunkach trudno manualnie dobrze wysostrzyć . Pierscień pracuje pięknieale ma za duze rozjazdy po okolicy i trudno o precyzje.

yacek
28.09.05, 00:12
fajnie damjan że piszesz swoje spostrzeżenia , napewno pomoże to wielu osobom zastanawiających się nad nowym aparatem .
jakiś czas temu czytałem test sonego R1 na www.fotopolis.pl , też zwróciłem uwagę na jakość fotek z e-300 ( były prezentowane dla porównania + fotki z canona pro1 ) , które niestety były jakieś miekkie , na pewno lepiej wypadł soniacz i w dwu przypadkach pro1.
Jak kogoś to zainteresuje niech zerknie na wycięte fagmenty zdjęć ( widelec i płyta kompaktowa ) , akurat na tych przykładach dobrze widać .
Damjan jak coś jeszcze zauważysz w e-300 to skrobnij na forum :)

aranek
28.09.05, 00:27
dokładny link do ww testu
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=3&e=3342&p=5


hmmm

faktycznie, olympus wypadł w tym teście fatalnie
ciekawe z jakim szkłem był olek

aranek
28.09.05, 00:35
dobra, już doczytałem - z KITowym